Oglądam wasze programy od niedawna ale w każdym czuje jakby to określić dotyk Boga, poprostu czuje to. Czekam na następny program z życia duchowego bo musze przyznać ze tez jestem w pułapce materializmu i często nie potrafię ufać Bogu ze mnie wysłucha bo z ludzkiego punktu widzenia wydaje mi się to niewykonalne. Chwała Bogu czekam na następny program :)
Witam serdecznie, niesamowity czas spędzony tutaj i teraz z Bogiem, Michałem, Wami. Michał cudowne NAUCZANIE !!! Wszystko jest jasne jak >Światło !!!< Serdecznie pozdrawiam. E.
oglądałem ten film w nocy gdy moja rodzina już spała. w chwili gdy Michał modlił się językami zasnąłem i zobaczyłem obok siebie 2 ciemne postacie bez twarzy ubrane w czarne płaszcze i unoszące się nad ziemią. próbowały powoli zbliżyć się do mnie ale nie mogły. obudziłem się szczeże przerażony. Żyję w ciemności i przekonaniu że jestem potępiony i winny całego zła na świecie a zgorszenia przychodzą na świat z mojego powodu. nie wiem co mam z sobą zrobić. takie życie to śmierć nie życie. jezioro ognia i siarki od rana do nocy. Błagam o pomoc i modlitwę. chyba że jest dla mnie już za późno
Dariusz Jeż nigdy nie jest za późno! Jesteś na najlepszej drodze, bo rozpoznałeś, że idziesz w złym kierunku. To że natknąłeś się na ten film i chciałeś/mogłeś go obejrzeć, to łaska od Boga. Jest to znakiem, że On jest przy tobie i ciebie prowadzi. I chroni. Bóg jest mocniejszy niż wszystkie złe moce.
Jeżeli kiedykolwiek jeszcze zobaczysz takie ciemne postacie zdecydowanie rozkaż im: W imię Chrystusa precz! Należę do Chrystusa, jestem Jego własnością. On już zapłacił za moje winy. Powtarzaj do skutku, przepędzisz je. Będą musiały poddać się na te słowa.
Piekne wszystko co zostało powiedziane. Zastanawiam się jeszcze dlaczego modlitwa w obcym języku jest tak ważna ?że modlicie się za każdym nauczaniem ?
Witam jak mam jakiś problem, to zaczynam modlić się do Boga. I zawsze dostaje odpowiedz.Walcze z rakiem 7 lat i wierzę w Boga, bo po 5 chemii ukazał mi się Bóg. A niedawno dowiedziałam się o dotyku Boga. Chciałabym, żeby mnie dotknął. Pozdrawiam
Kolerzanka z pracy powiedziala mi o waszym programie 2 tygodnie temu.Od tego czasu patrze Dotyk Boga kazdy wieczor på kilka razy i to kilka odcinkow.Nic dziwnego ze pan Michal jest wybrany do tego powolania bowiem to samo imie nosi Archaniol.Chwala Panu Bogu za te chwile .Widze swiat jakby od nowa chociaz jestem w tym samym miejscu .Przydal by sie tu taki dobry i madry przywodca tu w Szwecji.Tu jest duzo ludzi ktorzy zyja w ogromnym materializmie i sa nieszczesliwi.
Wykłady są super, wszystkie ,ale nie za bardzo akceptuje te posługiwanie się Słowem Bożym na kościele z komórki.Przecież Słowo Boże to żywy Bóg.Jest to Księga Święta i tj.Kościół,to czy nie można by było trzymać w ręku Biblii i posługiwać sie Nią .Poza kościołem owszem ale na kościele odbieram to negatywnie. Zbyt nowoczesne. Dziękuję za wszystkie nauki i pozdrawiam.Myślę że ,otrzymam jakieś wyjaśnienie.SZCZĘŚĆ BOZE.
świat idzie do przodu...trzeba skorzystac z przekazu dostepnego :)co w tym złego?internet tez moze przekazac dobre słowo np. chorym którzy nie maja mozliwosci bycia tam:)
Piękne słowa i przekaz. Wszystko mi się podoba, ale ta modlitwa "językami" to jakieś dziwactwo nie do przeskoczenia - takie zielonoświątkowe, niekatolickie.
+koma Jeśli chcemy być uczciwi wobec siebie, to jeśli za początek Kościoła uznajemy zesłanie Ducha Świętego, to pierwszą modlitwą Kościoła Katolickiego była modlitwa w językach! :)))
Tak, ale apostołowie po zesłaniu Ducha św. zaczęli mówić językami, które były ZROZUMIAŁE dla wszystkich słuchających ich ludzi. Ten bełkot nazywany we wspólnotach charyzmatycznych "mówieniem językami" nie jest żadnym językiem dla kogokolwiek zrozumiałym, tylko właśnie dziwacznym bełkotem. Po co?
jak to niezrozumiałe. Ja mówię językami i może tego nie rozumiem ale to napewno coś oznacza zrozumie to ktos kto zna dany język (w moim przypadaku hebrajski). Zaczełam sie interesowac co oznacza pewne słowo które najczęsciej powtarzam i dowiedziałam sie ze to po hebrajksku oznacza Mesjasz
- To nie tyle "niekatolickie" co raczej niebiblijne, i jest objawem tej właśnie cielesności korynckich chrześcijan o której nauczał Szanowny Mówca. Problem ten występował ze szczególnym nasileniem w tym właśnie cielesnym i niedojrzałym kościele, gdzie ludzie zabiegali bardziej o własną chwałę aniżeli o Bożą, a "języki" były im w tym (niestety) pomocne. Pismo Święte wyraźnie naucza: "Większy jest bowiem ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami - chyba że jest ktoś, kto tłumaczy, aby to wyszło na zbudowanie Kościołowi. Bo przypuśćmy, bracia, że przychodząc do was będę mówił [modlił się] językami: jakiż stąd pożytek dla was, jeżeli nie przemówię do was albo objawiając coś, albo przekazując jakąś wiedzę, albo prorokując, albo pouczając? [...] Tak też i wy: jeśli pod wpływem daru języków nie wypowiadacie zrozumiałej mowy, któż pojmie to, co mówicie? Na wiatr będziecie mówili. [...] Tak też i wy, skoro jesteście żądni darów duchowych, starajcie się posiąść w obfitości te z nich, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła. Jeśli więc ktoś korzysta z daru języków, niech się modli, aby potrafił to wytłumaczyć. [...] Gdyby nie było tłumacza, nie powinien mówić na zgromadzeniu [...] Bracia, nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe. W myślach waszych bądźcie dojrzali!" (- 1 L. do Koryn; rozdz. 14) - Czyż Pismo Św. nie jest wystarczająco jasne w tej kwestii? - Ale, jak widać mamy "koryntian" czasem nawet wśród nauczycieli.
"...Języki"- To nie tyle "niekatolickie" co raczej niebiblijne, i jest objawem tej właśnie cielesności korynckich chrześcijan o której nauczał Szanowny Mówca. Problem ten występował ze szczególnym nasileniem w tym właśnie cielesnym i niedojrzałym kościele, gdzie ludzie zabiegali bardziej o własną chwałę aniżeli o Bożą, a "języki" były im w tym (niestety) pomocne. Pismo Święte wyraźnie naucza: "Większy jest bowiem ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami - chyba że jest ktoś, kto tłumaczy, aby to wyszło na zbudowanie Kościołowi. Bo przypuśćmy, bracia, że przychodząc do was będę mówił [modlił się] językami: jakiż stąd pożytek dla was, jeżeli nie przemówię do was albo objawiając coś, albo przekazując jakąś wiedzę, albo prorokując, albo pouczając? [...] Tak też i wy: jeśli pod wpływem daru języków nie wypowiadacie zrozumiałej mowy, któż pojmie to, co mówicie? Na wiatr będziecie mówili. [...] Tak też i wy, skoro jesteście żądni darów duchowych, starajcie się posiąść w obfitości te z nich, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła. Jeśli więc ktoś korzysta z daru języków, niech się modli, aby potrafił to wytłumaczyć. [...] Gdyby nie było tłumacza, nie powinien mówić na zgromadzeniu [...] Bracia, nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe. W myślach waszych bądźcie dojrzali!" (- 1 L. do Koryn; rozdz. 14) - Czyż Pismo Św. nie jest wystarczająco jasne w tej kwestii? - Ale, jak widać mamy "koryntian" czasem nawet wśród nauczycieli.
Sw. Pawel mowi tu w kontekscie jego poslugi. On nauczal, musial wiec tak mowic aby zostal przez innowiercow zrozumianym. Mowienie w jezykach jest bezposrednia rozmowa z Bogiem. Sw.Pawel nie mial nic przeciw mowieniu w jezykach, jakkolwiek nie jest to konieczne dla zbawienia. Mowienie w jezykach ulatwia kontakt z Duchem Swietym, mowia o tym empiryczne doswiadczenia wiernych. Eucharstia odroznia nas katolikow od wszystkich ewangelicznych ugrupowan. Oby czesciej bylo mozliwe "maczanie" Hostii w Krwi Panskiej (winie)!
![ปฏิเสธไม่ไหว (Crush on you) - LIPTA feat. No One Else [Official MV]](http://i.ytimg.com/vi/NBw1jF342vw/mqdefault.jpg)
Wspaniałe sa te nauczania,wiele z tych wykładow czerpie. Dziekuje! Z Panem Bogiem.
Bogu niech będą dzięki proszę o modlitwę za moją rodzinę o łaskę wiary.
Amen Bóg zapłać
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!
Amen! Bóg zapłać!
Oglądam wasze programy od niedawna ale w każdym czuje jakby to określić dotyk Boga, poprostu czuje to. Czekam na następny program z życia duchowego bo musze przyznać ze tez jestem w pułapce materializmu i często nie potrafię ufać Bogu ze mnie wysłucha bo z ludzkiego punktu widzenia wydaje mi się to niewykonalne. Chwała Bogu czekam na następny program :)
Witam serdecznie, niesamowity czas spędzony tutaj i teraz z Bogiem, Michałem, Wami.
Michał cudowne NAUCZANIE !!! Wszystko jest jasne jak >Światło !!!< Serdecznie pozdrawiam. E.
Panie Michale bardzo żałuję ,że nie mamy takiego nauczyciela ... i myśliciela w Duchu Świętym w Bonn w Niemczech...
oglądałem ten film w nocy gdy moja rodzina już spała. w chwili gdy Michał modlił się językami zasnąłem i zobaczyłem obok siebie 2 ciemne postacie bez twarzy ubrane w czarne płaszcze i unoszące się nad ziemią. próbowały powoli zbliżyć się do mnie ale nie mogły. obudziłem się szczeże przerażony. Żyję w ciemności i przekonaniu że jestem potępiony i winny całego zła na świecie a zgorszenia przychodzą na świat z mojego powodu. nie wiem co mam z sobą zrobić. takie życie to śmierć nie życie. jezioro ognia i siarki od rana do nocy. Błagam o pomoc i modlitwę. chyba że jest dla mnie już za późno
Dariusz Jeż nigdy nie jest za późno! Jesteś na najlepszej drodze, bo rozpoznałeś, że idziesz w złym kierunku. To że natknąłeś się na ten film i chciałeś/mogłeś go obejrzeć, to łaska od Boga. Jest to znakiem, że On jest przy tobie i ciebie prowadzi. I chroni. Bóg jest mocniejszy niż wszystkie złe moce.
Jeżeli kiedykolwiek jeszcze zobaczysz takie ciemne postacie zdecydowanie rozkaż im: W imię Chrystusa precz! Należę do Chrystusa, jestem Jego własnością. On już zapłacił za moje winy. Powtarzaj do skutku, przepędzisz je. Będą musiały poddać się na te słowa.
nawracasz się a zly tego nie lubi i atakuje .Z CZASEM ATAKI USTANO
Dziękuję
to tak jak w kościele zielonoświątkowym?
Piekne wszystko co zostało powiedziane. Zastanawiam się jeszcze dlaczego modlitwa w obcym języku jest tak ważna ?że modlicie się za każdym nauczaniem ?
humanizm, materializm, racjonalizm - droga do tego żeby nie zostać uzdrowionym przez Boga
Witam jak mam jakiś problem, to zaczynam modlić się do Boga. I zawsze dostaje odpowiedz.Walcze z rakiem 7 lat i wierzę w Boga, bo po 5 chemii ukazał mi się Bóg. A niedawno dowiedziałam się o dotyku Boga. Chciałabym, żeby mnie dotknął. Pozdrawiam
Bóg Cię kocha
Kolerzanka z pracy powiedziala mi o waszym programie 2 tygodnie temu.Od tego czasu patrze Dotyk Boga kazdy wieczor på kilka razy i to kilka odcinkow.Nic dziwnego ze pan Michal jest wybrany do tego powolania bowiem to samo imie nosi Archaniol.Chwala Panu Bogu za te chwile .Widze swiat jakby od nowa chociaz jestem w tym samym miejscu .Przydal by sie tu taki dobry i madry przywodca tu w Szwecji.Tu jest duzo ludzi ktorzy zyja w ogromnym materializmie i sa nieszczesliwi.
Na pewno jesteście katolikami? Przypomina mi to nauczanie w moich zborach ewangelicznych
+Danka Smolinska Tak katolikami i nic w tym dziwnego ;)
Wykłady są super, wszystkie ,ale nie za bardzo akceptuje te posługiwanie się Słowem Bożym na kościele z komórki.Przecież Słowo Boże to żywy Bóg.Jest to Księga Święta i tj.Kościół,to czy nie można by było trzymać w ręku Biblii i posługiwać sie Nią .Poza kościołem owszem ale na kościele odbieram to negatywnie. Zbyt nowoczesne. Dziękuję za wszystkie nauki i pozdrawiam.Myślę że ,otrzymam jakieś wyjaśnienie.SZCZĘŚĆ BOZE.
świat idzie do przodu...trzeba skorzystac z przekazu dostepnego :)co w tym złego?internet tez moze przekazac dobre słowo np. chorym którzy nie maja mozliwosci bycia tam:)
Piękne słowa i przekaz. Wszystko mi się podoba, ale ta modlitwa "językami" to jakieś dziwactwo nie do przeskoczenia - takie zielonoświątkowe, niekatolickie.
+koma Jeśli chcemy być uczciwi wobec siebie, to jeśli za początek Kościoła uznajemy zesłanie Ducha Świętego, to pierwszą modlitwą Kościoła Katolickiego była modlitwa w językach! :)))
Tak, ale apostołowie po zesłaniu Ducha św. zaczęli mówić językami, które były ZROZUMIAŁE dla wszystkich słuchających ich ludzi. Ten bełkot nazywany we wspólnotach charyzmatycznych "mówieniem językami" nie jest żadnym językiem dla kogokolwiek zrozumiałym, tylko właśnie dziwacznym bełkotem. Po co?
jak to niezrozumiałe. Ja mówię językami i może tego nie rozumiem ale to napewno coś oznacza zrozumie to ktos kto zna dany język (w moim przypadaku hebrajski). Zaczełam sie interesowac co oznacza pewne słowo które najczęsciej powtarzam i dowiedziałam sie ze to po hebrajksku oznacza Mesjasz
- To nie tyle "niekatolickie" co raczej niebiblijne, i jest objawem tej właśnie cielesności korynckich chrześcijan o której nauczał Szanowny Mówca. Problem ten występował ze szczególnym nasileniem w tym właśnie cielesnym i niedojrzałym kościele, gdzie ludzie zabiegali bardziej o własną chwałę aniżeli o Bożą, a "języki" były im w tym (niestety) pomocne.
Pismo Święte wyraźnie naucza:
"Większy jest bowiem ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami - chyba że jest ktoś, kto tłumaczy, aby to wyszło na zbudowanie Kościołowi. Bo przypuśćmy, bracia, że przychodząc do was będę mówił [modlił się] językami: jakiż stąd pożytek dla was, jeżeli nie przemówię do was albo objawiając coś, albo przekazując jakąś wiedzę, albo prorokując, albo pouczając? [...]
Tak też i wy: jeśli pod wpływem daru języków nie wypowiadacie zrozumiałej mowy, któż pojmie to, co mówicie? Na wiatr będziecie mówili. [...]
Tak też i wy, skoro jesteście żądni darów duchowych, starajcie się posiąść w obfitości te z nich, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła. Jeśli więc ktoś korzysta z daru języków, niech się modli, aby potrafił to wytłumaczyć. [...]
Gdyby nie było tłumacza, nie powinien mówić na zgromadzeniu [...]
Bracia, nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe. W myślach waszych bądźcie dojrzali!"
(- 1 L. do Koryn; rozdz. 14)
- Czyż Pismo Św. nie jest wystarczająco jasne w tej kwestii? - Ale, jak widać mamy "koryntian" czasem nawet wśród nauczycieli.
"...Języki"- To nie tyle "niekatolickie" co raczej niebiblijne, i jest objawem tej właśnie cielesności korynckich chrześcijan o której nauczał Szanowny Mówca. Problem ten występował ze szczególnym nasileniem w tym właśnie cielesnym i niedojrzałym kościele, gdzie ludzie zabiegali bardziej o własną chwałę aniżeli o Bożą, a "języki" były im w tym (niestety) pomocne.
Pismo Święte wyraźnie naucza:
"Większy jest bowiem ten, kto prorokuje, niż ten, kto mówi językami - chyba że jest ktoś, kto tłumaczy, aby to wyszło na zbudowanie Kościołowi. Bo przypuśćmy, bracia, że przychodząc do was będę mówił [modlił się] językami: jakiż stąd pożytek dla was, jeżeli nie przemówię do was albo objawiając coś, albo przekazując jakąś wiedzę, albo prorokując, albo pouczając? [...]
Tak też i wy: jeśli pod wpływem daru języków nie wypowiadacie zrozumiałej mowy, któż pojmie to, co mówicie? Na wiatr będziecie mówili. [...]
Tak też i wy, skoro jesteście żądni darów duchowych, starajcie się posiąść w obfitości te z nich, które się przyczyniają do zbudowania Kościoła. Jeśli więc ktoś korzysta z daru języków, niech się modli, aby potrafił to wytłumaczyć. [...]
Gdyby nie było tłumacza, nie powinien mówić na zgromadzeniu [...]
Bracia, nie bądźcie dziećmi w swoim myśleniu, lecz bądźcie jak niemowlęta, gdy chodzi o rzeczy złe. W myślach waszych bądźcie dojrzali!"
(- 1 L. do Koryn; rozdz. 14)
- Czyż Pismo Św. nie jest wystarczająco jasne w tej kwestii? - Ale, jak widać mamy "koryntian" czasem nawet wśród nauczycieli.
Sw. Pawel mowi tu w kontekscie jego poslugi. On nauczal, musial wiec tak mowic aby zostal przez innowiercow zrozumianym. Mowienie w jezykach jest bezposrednia rozmowa z Bogiem. Sw.Pawel nie mial nic przeciw mowieniu w jezykach, jakkolwiek nie jest to konieczne dla zbawienia. Mowienie w jezykach ulatwia kontakt z Duchem Swietym, mowia o tym empiryczne doswiadczenia wiernych.
Eucharstia odroznia nas katolikow od wszystkich ewangelicznych ugrupowan.
Oby czesciej bylo mozliwe "maczanie" Hostii w Krwi Panskiej (winie)!
Mój Ukochany Ojcze błogosław moim wnukom Jasiowi i Antosiowi którzy obecnie są chorzy. Jezu TY się tym zajmij. Dziękuję Ci Mój Panie.
Mój Ukochany Ojcze błogosław Magdzie i jej mężowi oraz ich dzieciom. Według Twojej woli błogosław ich firmie. Chwała Tobie Jezu. Dziękuję