Bardzo ciekawy wykład Antoniego Libery, natomiast sam sposób prowadzenia rozmowy - a w zasadzie narzucone jej ramy monologu - pozostawiają niedosyt. Tłumacz aż się prosił o nawiązanie dialogu (szczególnie pod koniec, wtedy zdecydowanie warto było pociągnąć go za język), prowadzący spotkanie natomiast kompletnie nie wyczuł (nie chciał? nie wiedział jak?) momentu i zaprzepaścił okazję do tego, by uczynić spotkanie jeszcze bogatszym. Niemniej - i tak cieszę się, że nagranie jest dostępne wszem i wobec.
Niech to piorun trzaśnie, ale nic tak nie traci terminu ważności jak produkty kultury, właśnie. Szukanie sensu w życiu jest bez sensu. Dlatego warto żyć i z niego kpić.
Uwielbiam ten wykład. Słucham kolejny raz.... I zachwyt większy...
Bardzo ciekawy wykład Antoniego Libery, natomiast sam sposób prowadzenia rozmowy - a w zasadzie narzucone jej ramy monologu - pozostawiają niedosyt. Tłumacz aż się prosił o nawiązanie dialogu (szczególnie pod koniec, wtedy zdecydowanie warto było pociągnąć go za język), prowadzący spotkanie natomiast kompletnie nie wyczuł (nie chciał? nie wiedział jak?) momentu i zaprzepaścił okazję do tego, by uczynić spotkanie jeszcze bogatszym. Niemniej - i tak cieszę się, że nagranie jest dostępne wszem i wobec.
Od czytania/oglądania sztuk Becketta wolę słuchanie wykładów Antoniego Libery o nich.
Oto jak kanwa literatury skrycie
wyprzedza minoderii życie .
Niech to piorun trzaśnie, ale nic tak nie traci terminu ważności jak produkty kultury, właśnie.
Szukanie sensu w życiu jest bez sensu. Dlatego warto żyć i z niego kpić.
Należy przyznać, że Francuzi nawet rzygają wytwornie.