Tak w środku wygląda dom opieki w Skolimowie. Widzieliśmy pokoje GWIAZD, są POWALAJĄCE
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 17 ม.ค. 2023
- 💥 ZASUBSKRYBUJ kanał ROZRYWKA bit.ly/39tXvhw 💥
➡ Tak wyjątkowego programu jeszcze nie było! Dom aktora w Skolimowie otworzył przed nami swoje drzwi. Wybitni aktorzy, piosenkarze, tancerze, reżyserzy czy dyrektorzy teatrów opowiedzieli swoje historie i pokazali jak na co dzień mieszkają. Szczere, wzruszające, często zabawne rozmowy, które przeprowadziła z gwiazdami Monika Tumińska - wieloletnia dziennikarka "Super Expressu" - z pewnością poruszą serce niejednego widza. Dokument "Gwiazdy w Skolimowie" swoją premierę będzie miał już 18. stycznia na TH-cam Super Expressu ROZRYWKA.
📱 www.se.pl/wiadomosci/exclusiv...
💃 Facebook: @seRozrywka
💎 Instagram: @superexpress_se.pl
💎 Instagram Gwiazdy bez Maski: @gwiazdybezmaski
Super Express w Internecie:
Strona: www.SE.pl
Facebook: wwwsepl/
Twitter: se_pl
Instagram: superexpress_se.pl
🔶Kanał Super Express: / superexpress1
🔶Kanał Super Express 2: / superexpress2
🔷Kanał Super Express Sport: / superexpresssport
🔷Kanał KOLOSEUM: / koloseumyt
🔶Kanał ROZRYWKA: / rozrywkase
🔶Kanał Niezapomniani: / @niezapomniani
🔶 Kanał Andrzeja Kostyry: / kostyrase
#GwiazdywSkolimowie #Skolimów #gwiazdy - บันเทิง
Boze kochany a jedno zasadnicze pytanie dlaczego nie ma tak wyposazonych domow spokojnej starosci dla zwyklych ludzi takie domy piwinny byc dla wszystkich nie tylko dla wybranych
Ja nie mam o to pretensji . Mam 73 , niedługo pewnie znajdę się w zwykłym domu opieki . Ci ludzie dostarczali nam wiele radości - występowali w filmach , śpiewali piosenki . Słuchały i oglądały ich miliony ludzi . Zasługują na spokojną starość . Jerzy Połomski , Irena Santor , Irena Kwiatkowska , Kazimierz Kaczor - byli wielcy i kochani .
Bo to dla tych biedaków, którzy narzekają na swoje emerytury.
....bo oni za to płacą.....po prostu
To są zwykli ludzie, gwiazdy to na niebie.
Tak powinno być dla wszystkich ludzi starszych
Dokładnie, i za darno a nie cena jak z kosmosu. Nie każdego stać na taki ośrodek, to dla bogatych.
gdyby wszystkie tego typu domy tak wyglądały to starsi ludzie nie baliby się tak bardzo starości a przede wszystkim samotności. Szkoda wielka, że tylko niektórzy mają takie szczęście.
Tak to piękne miejsce. Koszt pobytu jest kolosalny w porównaniu z pobytem w innych domach. Pani Ryszarda była tancerką baletu. I jak pamiętam zawsze była bardzo sprawna. Pozdrawiam serdecznie Urszula Jenczewska
...po prostu za to płacą...
Szkoda ,że nie ma takich domów samotnej starości ,dla prostych i normalnych ludzi którzy nie mają rodziny obok siebie.Pozdrawiam wszystkich Seniorów z Skolimowia.❤❤❤❤❤❤❤
dla każdego bo ci niby artyści mieli raj na ziemi zawsze a teraz jeszcze lepiej.Starsi spracowani ,schorowani powinni mieć ostatnie parę lat w lepszym bycie a nie w samotności,czasem nawet gorącej herbaty brak.Artyści 😭
tak powinny wyglądać domy opieki dla zwykłych ludzi.
Nawet w bogatych krajach domy opieki tak nie wyglądają. Chciałabyś prostego, biednego człowieka tam wpuścić? On by się tam nie odnalazł. A artyści są w swoim środowisku, mogą wspólnie dyskutować i prezentują ten sam poziom.
Piekny dom ,cieszy ze ludzie ktorzy nas kiedys bawili i rozpowszechniali kulture Polskia maja godziwa opieke i piekne otoczenie.
@@elzbietafajkowska5325
Godziwą opiekę!!!
Każdy człowiek zasługuje na godziwą opiekę!!
I nieważne czy jest aktorem, czy zwykłym panem sprzątającym ulicę.
Zastanów się, co piszesz!
@@grazyna-5632 zgadzam się z Tobą w stu procentach.
@@sawka2253 po części to prawda , ale nie.podoba mi się to że dzielisz ludzi , lepsz , gorszych, wszyscy zasługują na jednakowe traktowanie, bo wszyscy którzy pracowali uczciwie powinni być traktowani na równi, czasami widzę ta pogarde , zwłaszcza co niektórych, artystów, celebrytow ,na ludzi zwykłych ciężko pracujących, a przecież to dzięki nim żyją dostatnie , brak szacunku dla normalnego człowieka, pozdro
Dlaczego w państwowych domach opieki nie widać takiej dbałości i tak urządzonych placówek choć trochę lepszych dla tych spracowanych ludzi
Bo rząd ma w dupie seniorów.
Państwowe domy opieki będą podobne, gdy podopieczny będzie tyle samo płacił miesiecznie, co płacą artyści w Skolimowie. Tak mi się wydaje.
@@irenamlodziejko3626w państwowych ośrodkach nie płaci się mało- w tym problem. Jeśli ktoś ma małą emeryturę/ rente- zobowiązuje się do tego rodzinę.
ten dom jest panstwowy,iz naszych pieniedzy jest utrzymywany artysci ,zarabiajac bawili sie a nie utrzyywali omwiany dom - smutne ale prawdziwe i to powinno pozostac ale jako muzem '- wylacznie
Oplata miesieczna wynosi ok.6 tysiecy zl kto ma takie emerytury ?nawet tam rodzina doplaca do pobytu
Życzymy sobie, aby domy opieki dla wszystkich ludzi
Brak słów kiedy widzę ten dom seniora a dom seniora dla prostych ludzi.
Niebo a ziemia.
Wybrańcy :)
Za pobyt w tym domu płaci się prawie 7tyś miesięcznie.
W prywatnych domach seniora za takie pieniądze również znajdziesz takie warunki
@@martax4128Za takie pieniądze można wynająć służbę i żyć we własnym domu jak pączek w maśle. Nic nie zastąpi własnych śmieci.
@@marcinerdmann476 otóż to, tylko tam jest śmietanka towarzyska
W Polsce jest więcej takich domów i one wszystkie sporo kosztują.
Tiaaa i teraz poprosimy o film ze zwykłego domu opieki . Cholera człowieka bierze !
człowieku tam nie mieszkają przeciętni ludzie, tylko osoby które całe życie pracowały na to żeby było ich stać na pobyt w tym domu. Zazwyczaj są to osoby bezdzietne, które swój majątek ,nierzadko dość spory przekazują właścicielom tego domu w zamian za dożywotni pobyt.
Przecież to ufundował prywatny właściciel, bo artyści mieli bardzo niskie emerytury i nie stać ich było na normalne życie..
KONIECZNIE, TE DOMY GDZIE SIE WIĄŻE STARYCH LUDZI ZEBY NIE PRZESZKADZALI😢
@@jola2781
chyba niekoniecznie, proszę podać ceny❤
Proszę odąć koszt miesięcznego pobytu??
Jak to pokolenie potrafi pieknie mowic ❤❤❤Jak sie zachwyca ,wszystkim co dzisiaj dla wszystkich oczywiste.Jaka piekna Pani! Nie ma i nie bedzie takiego piekna na Instagramie.Szanujmy,sluchajmy,badzmy z nimi!!❤Dziekuja za ten cudowny program🌹
Świetna ta p. Ryszarda. Ze wzruszeniem słuchałam opowieści. To Polska Dama z prawdziwego zdarzenia Polka i Dobro Narodowe
Napiszcie jakie koszty ponosi uczestnik tego domu, bo są to chyba koszty niewyobrażalne dla zwykłych ludzi, zal😅
@@AleksandraKonopa
6 tysięcy.
@@halinahalszka4613
Super, to kogo jest stać na takie luksusy, napewno nie zwykłych emerytów, którzy pracowali w budżetówce 35 lat, przykre to.....
Bardzo sie ciesze ze zobaczylam dom opieki w Skolimowie - piekny . I bardzi sympatyczna Panie opowiada tak ciekawie ze mozna sluchach godzinami . Dziekuje bardzo❤❤❤🥰
Wzór do naśladowania dla wszystkich domów opieki w całej Polsce, a nie smród i poniżenie człowieka.
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
Pani Ryszardo jest Pani bardzo ciepła i sympatyczna. Cenię bardzo takie osoby też kocham to co Pani ludzi zwierzęta i przyrodę. Ach jest Pani cudowna. Pozdrawiam i życzę jeszcze długich lat życia cennego zdrówka i takiej pogody ducha. Jestem już seniorka ale mam Mamusie która ma 92 r życia jest na chodzie i tak pogodna i wesoła opiekujemy się wraz z moim mężem. Dziękuję PANU BOGU za wszystko.
Rozumię i dziękuję za odp
Film o wspomnieniach, przemijaniu a przede wszystkim o ludziach i ich miejscu dla nich stworzonym. Miejsce choć bardzo urokliwe i piękne to jednocześnie bardzo melancholijne a zaraz smutne.....
Dlaczego tutaj tak ładnie wszystko pokazują a w innych Domach Opieki ukrywają??? trzeba się takim tajemnicą przyjrzeć!!!!!
Bo to jest prywatny dom opieki.
Ile jest ciepła, pogody ducha i klasy w Pani Ryszardzie. Piękny materiał, z rozrzewnieniem obejrzałam filmik i zatęskniłam za tymi wszystkimi, którzy odeszli, których już nie ma wśród nas, ale oni są, bowiem żyją w naszej pamięci i naszych sercach. Dziękuję Pani Moniko i czekam na więcej filmików z tego pięknego i niezwykle wzruszającego miejsca.Pozdrawiam serdecznie Panią, Panią Ryszardę oraz wszystkich wspaniałych ludzi żyjących w Skolimowie, jak również wszystkich, którzy poświęcają im swój czas i serce.❤️
Wszędzie dobrze gdzie Nas nie ma
Ma Pani rację, P. Małgosiu. Też słyszałam różne opinie na temat tego domu. 🌝Pozdrawiam. ❤
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
Wzruszenie. Dziękujemy za czar, jaki roztacza Pani Ryszarda Gozdowska🌹 Wszystkim Mieszkancom i Pracownikom 💐a także Realizatorom🌷
Wszystkiego Najlepszego dla Wszystkich Państwa
Ciekawy reportaż, młoda dziennikarka z empatią, potrafiła dostroić się do rozmówcy. Ogląda się z przyjemnością.
W innych Domach Opieki najważniejsze są konta w Banku oraz mieszkania.
Serdecznie pozdrawiam miła Panią Ryszarde.
Świetny, poruszający materiał pani Moniko! Pozdrawiam serdecznie panią i wszystkich mieszkańców Skolimowa!
P. Rysia pełna ciepła i spokoju.
To pięknie ze istnieje taka przystań dla polskich artystów naszych uwielbianych gwiazd niewiem czy poza Polska taka placówka istnieje dziękują wszystkim którzy się opiekują tymi ludzmi
Bardzo fajnie zrobiony reportaż 😄👍Główna bohaterka jest bardzo ciepła miłą osobą 💕
Dobrze, że jest takie miejsce!
Piękna relacja, wzrusza.. Jestem pielęgniarką w niemieckim domu opieki. W domu pielęgnacyjnym dokładnie, na oddziale chorych psychicznie. Tu jest inna struktura.. Ale nie o tym chcę pisać.Ogolnie smutnym, że przebrzmiewa wszystko.. Jest wyjątkowość tego miejsca bezsprzecznie. Może kolejny program będzie poświęcony tym anonimowym, starszym, chorym, samotnym, aczkolwiek wyjątkowym ludziom? Przepięknie Pani Moniko.. Dobra robota, tak po prostu..
Przemiła, Pani Ryszarda. 🤗❤️🤗
Zywe muzeum kultury i sztuki, brawo ❤
Wyglada ze to jest fajne miejsce
dla artystow polskich i nie tylko.👍
Bardzo przyjemne miejsce ciesze sie ze ludzie ktorzy bawili publicznosc moga odpoczywac i spedzic starsze lata w tak pieknym ,romantycznym zaciszu reszte swego zycia. Pozdrawiam i zycze spokoju ducha i zdrowia God Bless You All 🌹❤️🌹
To prawda , a co z ludźmi, publicznością.ktora bawili artyści, może trzeba również zrobić jakiś program i pokazać jak żyją i co robią na emeryturach , bo jakoś tak mało kto o tym pamięta, pozdro
⁶@@krzysztofjankowicz5601
Tak Państwo powinno myśleć zapewnić starszym ludziom i pamiętać a mało bardzo mało w tym kierunku coś robi.
Cudownie cieplutko urzadzone mieszkanko Bardzo milo
a dla zwykłego człowieka - nora z 4 współlokatorami na spółkę
Niekoniecznie. "zwykły człowiek" może zapłacić za miejsce w prywatnym domu opieki. Pytanie tylko ilu na to stać? Ale to nie tylko nasz problem, bo nawet Niemcy otrzymując niewielką emeryturę mają z tym zagwozdkę. Pozdrawiam
@@pinutka płacę ponad 1700zł zusu co miesiąc, do emerytury wpłacę 920 000 zł. po odprowadzeniu takich pieniędzy do zus będzie mi przysługiwać nora z polewką. każdemu się za te pieniądze odprowadzone do ZuS należy się luksus, bo każdy przez 45 lat przekazuje im ogromny majątek, a co dostajemy w zamian? ochłap na prąd i czynsz.
Bardzo ciepła osoba😍Pozdrawiam serdecznie Pani Ryszardo 🥰😉
To jest na pokaz pod publikę ,specjalnie jest wybrana zdrowa kobieta ,miałam praktykę w domu starców wprawdzie na kurfusterdamm,i niech nie opowiadają głupot że tam tak dobrze jest
1. Nocna zmiana robi tak zwana, aptekę czyli nadziela się tabletki,i zastrzyki przygotowuje opatrunki żeby rano tego nie robić, przemęczenie pielęgniatek
2. później zaczyna się poczta
Krewnych lub urzędowe,
3.zalezy ile jest podopiecznych ile przypada osób na jedną pielęgniarkę Uwagą pośuncie zegar do tyłu i pomyslcie ile trzeba czasu na jedną osobę żeby ją porządnie umyć i przebrać,jak przypada 4-6 to proszę cofnąć zegar do tyłu żeby było choć 15 min na osobę to 1h-1,5 godz żeby tylko umyć a przed śniadaniem trzeba cukier zmierzyć insulinę podać więc też zegar do tyłu3a czyli odpowiedzi na pytania czy listy podopiecznych a jeszcze często prawnicze do prawnika
4.wiec pytanie ile osób jest na jedną pielęgniarkę,
To jest reportaż dla publiki,pewnie że wystrój może być piękny i jedzenie na czas jednak wiesz że tam przyjedziesz na swoich nogach a wyjdziesz w trumnie to przgnebia ,i wcale nie jest tak że każdy robi co chce,nie nie w domu starców jest schemat jak w wojsku,teraz to teraz to oczywiście zdrowy może iść poćwiczyć z chorymi ile ma czasu terapeuta????? Porządek musi być,inaczej nie ogarnęłaby tego chaosu
5.nikt nie ma czasu nad leżąca stać i ćwierkać,jak są zdrowe podopieczne to się odwiedzają i coś robią jednak ci co mają demesje depresję to siedzą i tak patrzą w jeden punkt,nie każdy kontaktują zazwyczaj nik przez cały dzień nie ćwierka do nich
5.a takie robienie uroczystości jest dla tych co jeszcze co kolwiek pojmują,reszcie każą się cieszyć z ciasteczka czy piosenki,Uwaga !!!!!a serce jest samotne zwłaszcza dla tych co leżą,w dzień opiekunki mają tyle do roboty że głowa mała,nie wiem jak w Polsce tam było jeszcze w planie jedzenie i talerze rozstawic pozbierać,patrzeć żeby nakarmić tą co insulinę dostała żeby z powodu nie jedzenia w kome nie wpadła,i 100 tys rzeczy więc tu liczy się ilość personelu ile tam jest ludzi do opieki????,a wystrój się nie liczy,ponieważ tylko zdrowe wiedzą i widzą to reszta w fazie stacji końcowej tak nazywa się to fachowo nie bardzo moga z tego korzystać a oprawa domu może być ze złota Uwaga!!!! Tam liczy się tylko relacja czas dla podopiecznych miłe słowo!!!,a zabiegane pielęgniarki a zwłaszcza Niemki mają wyuczony uśmiech zimne jak lód!!!! Jak jest w Polsce to trzeba się tam zatrudnić i od środka to zobaczyć Oczywiście Uwaga jak się zatrudniasz podpisujesz tak zwany gleit ani słowa co się dzieje to wszystko prawda.moge podać moje nazwisko i dokument na to że miałam praktyki w domu starców
To ile płacą w tym pałacu za zapirdziel🤭
@@annabronska4449z
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
To tylko tak wygląda na ekranie teraz nikt nie wie jak jest naprawdę
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
❤Piękny film o Artystach ze Skolimowa! Bardzo dziękuję
Cudowne opowieści. Dziękuje.
Wszystkie domy opieki sa podobne.Pare lat temu Skolimow pokazał na co go stać,zapewne nic się nie zmieniło...
BARDZO PIĘKNY film!
Pani Moniko dobrze by było opowiedzieć na wstępie o osobie z którą robi Pani wywiad. Ja nieznam tej artystki myślę że większość niezna. Poza tym bardzo ładnie.
"Nie" z czasownikami piszemy osobno: nie zna...
@@budzik6897 nie to jest tu ważne .ten sam sens czy ktoś zna czy nie zna ....przepraszam ale tu jest o artystach mowa ...
wzięli tą panią bo jeszcze składnie mówi o dobrze kontaktuje
Wspaniała podróż w przeszłość, również w dobry czas wspaniałych artystów. Czekam na kolejne odcinki. Pozdrawiam serdecznie!
W Polsce tak bylo jest i nic sie nie zmienia ,znajomosci machlojoje ten co cale zycie ciezko pracowal i nie mial szkoly mieszka w szopie a ten co byl actorem mieszka w domu opieki spolecznej i ma super zyciowe watunki to prawdziwy skandal .😢😢
Dokładnie artyści, kuglarze, nieroby przepierzyli pieniądze a na stare lata żyją w komfortowych warunkach pytam niby dlaczego? to był ich zawód praca nic nadzwyczajnego.
@@elzbietagorska8131W PRLAktorzy nie zarabiali dużo.Ci popularniejsi dostawali przydziały na mieszkania.Oszczednosci jak wszystkim denominacja zjadła.Owszem byli i tacy co przepuszczali kase
Piekny material ❤❤❤
A pani Monika jest jak Aniol Engel 👼 ciepl wspaniala Dusza Dziekuje ❤za piekny wzruszajacy material dajacy do myslenia ❤❤❤❤👼🍀🦋💕🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹 przyjaz jest piekniejsza od milosci 💕🦋🍀🌹
Super wzruszajacy program! Gratuluje i czekam na kolejne odcinki :)
To tylko dla bogaczy!
Jakie to szczęście, że Ci wspaniali artyści mają zapewnione starsze lata.
Czy tylko artyści zasłużyli na godną starość? Co z przeciętnymi seniorami? których nie stać na dom opieki, bo oplata pochłania ich całą emeryturę. Dodatkowo należy zapewnić środki higieniczne,leki... Nie wspomnę już o " byle jakiej opiece lekarsko pielęgniarskiej. Odwiedziny rodzina musi zgłosić dyrekcji, która wyznaczy datę i godzinę,aby przygotować podopiecznego. Gaża artystów ( w sile wieku ) jest nieporównywalna do przeciętnego człowieka, ich powinno być stać na prywatną opiekę. Winni zadbać o swoją starość,a okazuje się że są bez grosza, żerują na nas, na podatnikach,biedacy...
Komfort ,tylko dla wybranych ludzi,to przykre .😢
Aktorzy!!!
W czym są lepsi od "zwykłych śmiertelników".
Mam pytanie , kto płaci za to wszystko "?.
Ludzie którzy ciężko pracowali przez 40 lat nawet nie mogą pomarzyć o takim domu
Czym się zachwycacie?
Za 40 lat trafi do takiego domu jedna z obecnych celebrytek.
Która namiętnie macha tyłkiem i pokazuje cycki, czy też będziecie pisali, jaki wspaniały dom, jacy wspaniali ludzie.
Hipokryzja i tyle.
Państwo im chyba dopłaca nawet tym co mają rodziny.Swoje majątki zostawili rodzinie to rodzina powinna dokładać.
Dobry i prawdziwy komentarz o przyszłych Celebrytach
W czym są lepsi od "zwykłych śmiertelników" - to juz szczyt glupoty! Nawet nie da sie tego skomentowac bo pani Grazyna wogole nie rozroznia ludzi wielkich, srednich i nieco mniejszych. A taki jest swiat - nawet w idealizowanym mysle przez Pania komunizmie.
Jak to kto płaci państwo czyli podatnicy 😂
@@annabronska4449To jest dobre pytanie.Czest majątki dzieciom a później Luxus na koszt podatnikow
Tylko tam jest taki luksus niema takich warunków nigdzie😂😂😂😂
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
Cudnie ♥️♥️♥️
Wg mnie potrzebne i interesujące. Dzięki.
Dobrze , że jest taki dom dla samot.nych znakomitych ludzi.
Czy można zwiedzać Skolimów , wygląda urzekająco pozdrawiam serdecznie wszystkich Hania W.
Szkoda ze szarego człowieka nie stać na taki dom.
Dokładnie, zawyzaja tylko średnia wieku, dlatego brak emerytury stazowej np, Horowianka prawie 100 lat żyje 👇👎
@@janpstrowski8026 Człowieku, czy ty zastanowiłeś się, co wypisujesz?
@@saharita8591 ZUS, tak twierdzi, podaje suchą STATYSTYKĘ co nie zmienia faktu średnia wieku mężczyzn w Polsce 72 lata , powiedz kto ją podnosi?
Dokładnie, a ci artyści nie płacili składek do ZUS żyli wesoło i luksusowo i na starość też mają fajnie. Ludzie tyrali całe życie i nie stać ich na takie domy opieki, zostaje koszmarny DPS albo ZOL
@@yvn68 Dokladnie!!!!
W takim domu powinien kazdy mieszkac,kazdy czlowiek jest taki sam nie ma lepszych czy gorszych to prawdziwa dyskriminacja z jakiej racji przeciz kazdy kto pracowal w Polsce powiien tak mieszkac na starosc .
ten dom powinien byc tylko wspamniem - jako muzeum - kraju naszego nie stac na utrzymanie tam podopiecznych- artystow
I to prawdziwe gwiazdy nie to co obecnie.
Wiem że jest to nie uniknione, ale nie chciałabym doczekać takiego czasu aby mnie wywieziono z domu jak zło konieczne.....jakoś bardzo źle to odbieram...''murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść''. .nie znam jak dotąd nikogo kto marzy w pełnym tego słowa znaczeniu o pójściu do domu starców
To prawda, ale rodzina czasem nie jest w stanie zapewnić opieki 24 h , zwłaszcza bezpieczeństwa.
wcale nie jest nieuniknione, może wyzionie Pani ducha nim całkiem się zestarzeje, moja mam nagle odeszła na zawał w wieku 58 lat, więc nie trzeba się bać
@@ewakmZa takie pieniądze można wynająć służbę i żyć w własnym domu jak pączek w maśle. 9:41
Wspaniale zycze zdrowia
♥ BRAWA DLA PANI PROWADZACEJ!
I też na koszt państwa . Dobre
Pokazówka..
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
Wszystkie filmy o Skolimowie oglądam z ciekawością. Pani Ryszarda pięknie opowiada o mieszkańcach i powstaniu tego domu.Komfortowe warunki sprawiają że ludzie tu cieszą się życiem. Sama mam 76 lat samotna przepracowanych 35 lat emerytura niecałe 3000 tys i skąd wziąć za pobyt w takim domu 7000 tys a chciałabym tak pomieszkac mieć taką opiekę i warunki. Moja znajoma przebywa w prywatnym Domu Opieki w Łomiankach pod Warszawą koszt 5000tys.ale gdzie porównać tam warunki a tu.Nie będę opisywać jak tam ludzie żyją jak wyglądają odwiedziny rodziny zawsze wcześniej uzgodnione na czas i godzinę wizyta trwa 1 godz.Poruwnanie to niebo i ziemia dlatego starsi ludzie tak bardzo boją się starości samotności i przebywania wtych zwykłych domach opieki.Zycze zdrowia wszystkim starszym ludziom i jak najdłuższego sobie radzenia w codziennym życiu oraz empatii od innych osób. ⚘seniorka z Warszawy ❤🌷
Szkoda, że to tak pięknie wszystko przedstawiają. Bowiem wielu ludzi jest tam schorowanych i w związku z tym nie może korzystać z wszystkich udogodnień. A nade wszystko szkoda mi tych ludzi, którzy ciężko w życiu pracują i mimo to nie stać ich na taki dom, by na starość mogli tam przebywać. Również szkoda, że ludzi bogatych, którzy nie wiedzą co tzn pracować ciężko stać na to i mogą tam zamieszkac. Niesprawiedliwe, to jest. Uważam, że każdy powinien mieć dostęp na starość do takiego domu, a nie tylko ten kto kasę ma. Przykre, to jest w naszym kraju. Niestety nasz rząd nic z tym nie robi.
.jak staniemy się miemcami to tak będzie.Tyle lat trzymania za twarz i ma być Eldorado?Spokojnie!@!
Co znowu ma z tym wspólnego nasz Rząd.O co chodzi?
Każdy musi starać się zapewnić sam sobie starość.Bo ,że ona nadejdzie -to chyba TEN RZĄD tego nie wymyślił.
Pozdrawiam.
Nie nasz, na pewno nie nasz
Rząd ? Za PO i PSL nawet na leki nie starczało a ty teraz narzekasz? Jak się balowało a na starość o emeryturze nie myślało to pretensje do kogo?
Jedyne co nasz nierzad robi, to pozbywanie sie starszych ludzi.w takich domach ,pensjonariusze nie moga miec wlasnego zdania.
Pytanko, Ile kosztuje pobyt w takim miejscu?
"Jesień życia"-a co z zimą?
Wspaniały, ciepły miły materiał, ale nie wiem czemu zalatuje mi troszkę propagandą. Z całego serca chciała bym, aby tak było jak popwiada nam cudowna Pani -bohaterka filmiku, bo starszy człowiek do dla mnie świętość, i każdy zasługuje na godną jesień. Gdzieś mi się obiła wpowiedż pensjonariusza, nie pamiętam kogo, ale to był napewno nieżyjący już aktor, i nie było tak kolorowo. Można by pogrzebać w intarnecie i znalazł by, ale nie będę tego robić. Chcę wierzyć że na prawde tak jest, jak na pokazanym materiale. Pozdrawiam wszystkich!
Niektórzy mają zapewne, królewskie wymagania.
Ten film był zrobiony przez specjalną osobę na specjalne zamówienie po to aby zachęcać nastepnych do Skolimowa.Przecież Pani mówiła że mają niedobór. A każdy pensjonariusz to pieniądze. A poza tym ludzie przywożą że sobą wyposażenie, biżuterię, obrazy itd. A wielu z nich nie ma rodziny i bliskich. Więc jak umrą to wszystko zostaje i to już od wielu lat. I tak się to wszystko powtarza a dom starców jest coraz bardziej bogaty. I oczywiście bardziej piękny.
Ale tylko dla osób które mogą pozwolić sobie na taki luksus życzę wszystkim aby mieli chociaż podobne warunki każdy człowiek a szczególnie na starsze lata piwinien mieć co najlepsze
Niedawno zmarł Andrzej Szopa.Czy rozmawiała Pani z nim?Pytam,bo poznałem go osobiście w Chicago,gdy był po operacji kręgosłupa.Dostał udaru i poruszał się na wózku.Pozdrawiam z Chicago
KTO FINANSUJE TEN DOM, ILE KOSZTUJE POBYT JEDNEJ OSOBY, CZY MIESZKAJA TE OSOBY NIEODPLATNIE, KTO DBA O CALY TEREN PARK, LASEK, OGRODY, SCIEZKA ZDROWIA DO REHABILITACJI. CZY TO WSZYSTKO TEZ UTRZYMUJA POLACY?
Wy wstrętni, zawistni ludzie. Ci artyści poświęcili swoje życie i prywatność, żebyście mogli ich krytykować, obdzierać że czci i wiary, żyć ich życiem i obmawiać bez umiaru
Należy im się na starość spokój i komfort!!!
Podobno miesięczna opłata za pobyt w takim domu to ok 5 tys zł. Aktorzy sprzedają domy, mieszkania żeby płacić za pobyt.
W zwyklych tez sie tyle placi jak chcesz prywatnie
W życiu nie ma sprawiedliwości.
Poruszający materiał ale w Polsce gwiazdy tak żyją,w Niemczech do ludzi starszych nie ważne gdzie pracują przychodzą opiekuni dwa razy dziennie!i z opowieści tych starszych ludzi słyszę że codziennie muszą nauczyć się dowcipu żeby im odpowiedź,a się dziwiłam skąd te śmiechy tych opiekunów
Opiekunki z Polski... MUSZĄ DU... OBCIERAC, upadłość społeczeństwa
@@janpstrowski8026
A czym się różni polska dupa od niemieckiej ? 😃
@@viva7752 Hańba, szczerze? bo tu są Polskie Chamy, zawsze swoje, a tam???, obce byłem w 1996 r na wczasach w Tunezji irytowalo mnie zachowanie PSEUDO NIEMCÓW!!!!
@@viva7752 Niemcy zginęły w 1945 r, i.... Tj. prawda
Przychodzą raz, dwa, trzy razy dziennie lub nie. To zależy i od stanu zdrowia i zamożności rodziny, bo zapomniałaś napisać, że są to usługi płatne. Pozdrawiam
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Piękną kaplicę mają.
Jeżeli rzeczywiście jest tak wspaniale,to dlaczego osoby prowadzące inne domy opieki nie korzystają z tych doświadczeń....proste.. tylko potrzebny jest ktoś kto zrozumie że nieaktorzy to też ludzie... może nawet bardziej ...wszyscy będziemy kiedyś starzy..
Artyści muszą mieć luksus a zwykli ludzie byle co
Pokażcie te dla zwykłych ludzi też jest super a komuna upadła i jest równość i sprawiedliwość.
Mam nadzieję,ze te dzieci "kwiaty" nie narzekają.....w przeciwnym wypadku niech korzystają z państwowych domów opieki.....od razu im się polepszy.
supcio
Wszystko na pokaz, a zwykli ludzie to na śmietnik, wcześniej wyszczypani, a ten rolnik, którzy zapieprza od świtu do nocy, a ten sprzedawca, a ten piekarz, a ten sprzątający, a ten kopiący rowy, a ten klozetowy, Ci wszyscy bez których by Ci "lepsi" nie mogli się puszyć...a potem mieć pałacowe pokoje...
„Starość? Nie używa się tego słowa. Ono rani” - pisze Michalik.
Autor Hamleta w stanie spoczynku twierdzi, że każdego dnia, w Domu Artystów odbywa się brutalna walka - nie tylko ze słabnącym organizmem, ale także odmawiającą posłuszeństwa koncentracją, brakiem zdolności kojarzenia faktów i dat. W Skolimowie walczy się także o godność i miejsce w hierarchii. Dom przypomina państwo w państwie. O statusie decyduje wiele parametrów: osiągnięcia zawodowe, stan zdrowia, siła charakteru, pieniądze. Michalik pisze: „Jeżeli ktoś wpadnie w złość, co zdarza się niesłychanie rzadko, to nie po to, aby później przepraszać. Wpadanie w złość i przepraszanie nie jest correct”. Michalik wspomina o Jacku Bławucie, który w głośnym filmie z 2008 roku, Jeszcze nie wieczór, zarejestrował wyidealizowany wizerunek Skolimowa. „Chciałem im pokazać, jak może być wspaniale. Jak powinno być wspaniale” - mówi Bławut.
Niepokój starości udało się Michalikowi oddać najpełniej w przejmującym portrecie Witolda Grucy, wybitnego tancerza i choreografa, zmarłego w lipcu 2009 roku. Pod koniec życia, obolały fizycznie, skazany na wózek inwalidzki, był cieniem dawnej gwiazdy. Rozpaczał, bywał złośliwy i nieprzyjemny. Jego pokój sąsiadował z mieszkaniem Stefanii Grodzieńskiej i Marii Zelwerowicz, ponadstuletniej wdowy po mistrzu polskiego teatru. W Skolimowie Gruca spotykał się także z Barbarą Bittnerówną, tancerką i primabaleriną, w duecie z którą święcił największe międzynarodowe triumfy. Skonfliktowani od lat, mieli wreszcie szansę na wyjaśnienie nieporozumień z przeszłości. Nie zdobyli się jednak na szczerość. Ich kontakty ograniczyły się do chłodnych ukłonów. W finale filmu Bławuta Gruca wesoło potrząsał małym dzwoneczkiem podarowanym przez filmowego Jerzego, Jana Nowickiego. Michalik pisze: „Schorowany, sędziwy, w końcu konający, przepasany pampersem, miał w oczach i twarzy dokładnie to samo pragnienie życia”.
Ale wkurzajaca muzyka ,rozprasza ogladanie
szkoda tylko że nie mogą tak spędzać koniec swej wędrówki życiowej każdy przeciętny emeryt a nie tylko z przywilejami
A tak narzekają na swoje fundusze,a stać ich na tak luksusowy dom opieki spolecznej.Ciekawe.
Osoba z fobią społeczną nie mogłaby tam mieszkać.
Pamietam lata 70-te Liceum Medyczne na potancowki zapraszalo Policjantow ze Szkolki. Jest to jakis pomysl mozna zaprodic mlodych tancerzy obu plci.
PENSJONARIUSZE NA WIEJSKIEJ POWINNI TO ZOBACZYC I ZADBAC ABY WSZYSTKIE DOMY DLA SENIOROW TAK WYGLADALY WSZAK WSZYSCY NA TO ZASLUGUJA W JESIENI ZYCIA
Drodzy mieszkancy-kaczek nie karmi sie chlebem
HYMN wyzwolenia, zwyciestwa i pokoju; " CIEBIE BOGA WYCHWALAMY, TOBIE PANU WIECZNA CHWALA..." To Bog jest PRAWDZIWA GWIAZDA, ktora oswietla nasze zycie.
Najgors,e co może spotkać człowieka to dom opieki, gzie rodzin,również,to są samotni ipuszczeni,zapomnień ludzi,dawniej tylko biedota zamieszkiwał w takich domach starców
Czy jest możliwość kontaktu z Panią Tumińską realizatorką cyklu reportaży.
Prosimy o kontakt prywatny.
Grażyna Anna Dębska
Jakub Karol Jakubowski
Realizatorzy reportażu o mieszkańcach DAW
,, OSTOJA "
A szkoda ze wszystkie domy opieki tak niewygladaja bo te ludziska juz nic nie potrzbuja ,tylko SPOKUJ I CISZE.....
Jak byloby dobrze aby nie bylo segregacji ludzi Ciesze sie ze maja tak pieknie artysci ale dlaczego normalni ludzie ktorzy ciezko pracowali wychowywali dzieci Placili cale zycie podatki nie moga miec takiego zabezpieczenia na starosc Odpowiedzcie mi Jak p Jaworowicz pkkazuje w programie to serce peka DLACZEGO
9:30 Lidia Korsakówna
To jest dom aktora weterana Jakby ktoś nie zauwazyl