Bohun z Dna Piekieł (Hellfire)
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 13 ธ.ค. 2008
- DISCLAIMER:
The video clips featured are for entertainment purposes only, and no challenge to copyright ownership was implied nor should be inferred. I do not owe any characters, music or any part of this video. - ภาพยนตร์และแอนิเมชัน
Już dawno czytałam książkę, w książce Bohun też mnie chyba kręcił. Ale w filmie był rzeczywiście świetny w przeciwieństwie do Skrzetuskiego. Chyba po prostu lepszy aktor.
+Patrycja Kociołek w książce dużo lepszy i nie szarpał za fraki ;)
wow naprawde swietnie zrobiony filmik. z przyjemnoscia sie go oglada. a bohun to ciacho jakich malo! dziekuje
Rządzisz, dziękuję :))
Mi się podobał Bohun, kozak choć okrutny to jednak potrafiący zrobić wszystko dla tej miłości. niebezpieczny, z błyskiem w oku, fantastycznym głosem i całą tą oprawą stworzoną przez Hoffmana, ale przyznam ze Aleksander Domagarow w tamtym okresie jako zwykły aktor (czyt. bez wąsów) też mi się podobał.
Idealnie by tu pasowała metalowa wersja Jonathana Younga
naoglądałam się napisów do oprou, mogę zaczynać
...
SUPER!
To jest świetne !!!!!
Przecież pisałam o czymś zupełnie innym :-) Nie za bardzo się zastanowiłeś nad moją myślą. Nie powiedziałam także że słusznością jest krzywdzić niewinnych ludzi. Sama wojna w sobie jest krzywdząca, a ludzie, nawet Ci biorący w niej udział są zagubieni i chcą odnaleźć siebie. A jeśli chodzi o te kwestie damsko-męskie to każdy ma swój własny gust. Nie ma jednego szablonu super faceta czy kobiety ;) I nie przejmuj się tym aż tak. Jeśli Cię tak bardzo drażni szał na Bohuna to olej to ;) Pzdr
Nie ma to jak grzebać w necie i znaleźć filmik z dedykacją dla (wspólnej) znajomej - szaleństwo!
ps. w pytkę filmik!
Świetna muzyka z ,, Dzwonnika z Notre Dame,,
Filmik świetny, ale... z polską wersją Hellfire w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły byłby jeszcze lepszy. Pozdrawiam :)
BeatOfFreedom
Bohun był przedstawiony idealnie, ale nie był z pewnością ideałem. Był nieobliczalnym watażką i charakternikiem. Jeśli właśnie takiego chłopa babki preferują no to ja powodzenia życzę :) Jakby moja córka takiego do domu przyprowadziła to nic tylko policję wzywać :P
ale wiesz, mogłeś/aś dać polską wersję "z dna piekieł"
"zwykły aktor(czyt. bez wąsów)" - ŚWIETNE!
daje na nie za przydlugie napisy i dedykacje na poczatku i tyle
Porównanie Bohuna do gangsta nie jest trafne, bo jako kozak walczył o wolność swoją i Ukrainy, której słabej Rzeczypospolita narzuciła swoje jarzmo. A jego postać to niepokorny charakter, ale nie zły. Ty patrzysz na niego przez pryzmat Polaka, a popatrz przez pryzmat Ukraińca. Pozdrawiam :-)
Bohun to bohater bajroniczny. To nie jest postać zła, ale tragiczna. Był okrutny i porywczy. Może by wyszedł na ludzi, gdyby nie został zdradzany przez wszystkich dookoła. W dodatku, gdyby nie zdrada Kurcewiczów to nie przeszedłby na stronę rebeliantów.
WTF?
O_o?
Mamy inne wspomnienia o postaciach z książki. Bohun w książce nie był łamaczem damskich serc. Wzbudzał respekt wśród towarzyszy i grozę wśród wrogów a babki po prostu brał jak chciał. Skrzetuski był wcielonym herosem którego każda chciała. Zresztą podobnie jest z Johnym Deepem jako Cpt. Sparrow (piraci z Karaibów). Której znajomej nie pytam to Jack jest przystojny. Ale która z nich by chciała, żeby jej facet był wiecznie podpitym brudnym flejtuchem? No żadna.
P.s. Wychodzi Bitwa Wiedeńska ;)
Zastanowiłem się, jak najbardziej. Żeby nie było niedomówień: Domagarov zagrał genialnie (ratuje film, bo reszta aktorów się nie popisała). Chyba nawet przedobrzył bo nieco wybielił postać Bohuna. W książce to był kawał gnoja któremu się należał stryczek po 10'kroć. Czytałaś?
ps. 1098806
Mogłabym poprosić o przykłady z książki, ze Bohun był "kawał gnoja"? Jestem ciekawa, bo ksiazke znam i chciałabym porównać ze swoją wiedzą.
Zastanowiłem się. Swoją opinię opieram jednak na książce a nie na filmie. Żeby była jasność: Domagarov zagrał rewelacyjnie. Ale czytając książkę Bohun to kawał gnidy a Skrzetuski to prze- gość. W filmie Skrzetuski wyszedł jednak jak totalna pierdoła. Czytałaś książkę? Nadal uważasz, że Bohun był taki cud, miód i orzeszki?
Eh, Wy baby :) zachwycacie się Bohunem, a w dzisiejszych czasach nie wiem czy chciałybyście takiego gangsta którego w każdej chwili gliny mogą zwinąć za rozboje/ morderstwa/ haracze itd. Skrzetuskiego pokazali tu jak totalną ciapę, ale w książce to był twardziel którego rambo mógł buty polerować.
Ja wole Skrzetuskiego z filmu. Bo te jego książkowe smęty i plan pójścia do klasztoru są wkurzające.