👥 Dołącz do Naszej Grupy Dyskusyjnej! Chcesz podyskutować i podzielić się swoimi przemyśleniami? Dołącz do naszej grupy na Facebooku: facebook.com/groups/536581398570023 🎵 Więcej Relaksującej Muzyki! Lubisz moją muzykę? Sprawdź mój drugi kanał, gdzie znajdziesz więcej utworów idealnych do relaksacji i medytacji: th-cam.com/users/JediMaster 🔁 Nie Przegap Poprzedniego Słuchowiska! Jeśli przegapiłeś ostatnie słuchowisko, to nic straconego! Możesz je nadrobić klikając tutaj: th-cam.com/video/00Hg-T4FTYk/w-d-xo.html 💖 Wesprzyj mnie na Patronite lub PayPal Me! Jeśli chcesz wspierać moją twórczość i przyczynić się do tworzenia więcej niesamowitych treści, odwiedź mój profil na Patronite lub PayPal! Każda pomoc się liczy: Patronite - patronite.pl/EgoTranceAndDance PayPal - PayPal.com/paypalme/my/profile Oprócz tego, istnieje możliwość wsparcia bezpośrednio przez TH-cam - wystarczy kliknąć przycisk 'Wesprzyj' znajdujący się obok avatara na profilowym zdjęciu kanału lub użyć przycisku 'Podziękuj' umieszczonego pod ekranem w prawym dolnym rogu. Każdy gest wsparcia jest niezmiernie ceniony i pomaga w dalszym rozwijaniu kanału. Dziękuję za każde wsparcie! 📸 Jestem na Instagramie! Zajrzyj na mój profil: instagram.com/jedimasterstudio/
Jestem wdzięczny. Juz nie mogę doczekać się kolejnego odcinka.❤Szefie może nagrał byś medytacje od joe dispenzy. Wdzięczność wszystkim życzę co najlepsze❤❤
Witaj! Bardzo doceniam, że moje słuchowiska spotykają się z tak pozytywnym odbiorem. Co do nagrania medytacji Joe Dispenzy, muszę niestety poinformować, że są one chronione prawami autorskimi. Aby udostępniać takie treści, potrzebna byłaby wyraźna zgoda lub licencja od autora lub jego przedstawicieli. Chciałbym działać zawsze zgodnie z prawem i szanować prawa twórców, dlatego na ten moment nie planuję nagrywania czy udostępniania medytacji bez odpowiednich uprawnień.
Co do nagrania medytacji Joe Dispenzy, muszę niestety poinformować, że są one chronione prawami autorskimi. Aby udostępniać takie treści, potrzebna byłaby wyraźna zgoda lub licencja od autora lub jego przedstawicieli. Chciałbym działać zawsze zgodnie z prawem i szanować prawa twórców, dlatego na ten moment nie planuję nagrywania czy udostępniania medytacji bez odpowiednich uprawnień.
Ludzie z traumą, ciezkimi przeżyciami mają przerąbane. Trauma zmienia nawet chemię mòzgu i dochodzi w nim do nieodrwacalnych zmian. Mozgi dzieci z traumą rożnia sie od mózgów dzieci z tzw normalnych kochających rodzin. Chcę przez to powiedziec, ze jest to nierówna walka.
Nie ma coś takiego jak nieodwracalne zmiany. Nasz mózg jest neuroplastyczny. Poprzez medytacje wchodzisz poza umysł analityczny i powstają nowe ścieżki myślowe które zastępują stare. Pozdrawiam
Wręcz przeciwnie, można zbudować siebie na nowo. Ci, którzy mają mnóstwo traum i ciężkie przeżycia mają nawet większe szanse, aby wydostać się z ciemności i stać się kreatorem swojego życia, bo oni mają tak dość cierpienia, że ciągle szukają drogi ucieczki. Czy dzieci z tych tzw. normalnych, kochających rodzin są wolne od kłamstw tego świata i zniewalających przekonań o sobie samym? Bardzo często nie, bo te wspierające się, kochające rodziny też żyją w niedostatku, chorują i napotykają różne trudności.
Witam co wy na to jak byśmy stworzyli grupę na Facebooku lub WhatsApp 😊😊o świadomości mam mnóstwo znajomych co ciekawią tematy umysłu a zwłaszcza ten kanał. Wspólne medytacje wiedza wsparcie. Nie wiem co na to nasz szef JERRY. Jjak dla mnie najlepsza wiedza
Witaj! Mamy grupę na Facebooku ale póki co niewiele się tam dzieje. Jeżeli chcesz dołączyć i podzielić się swoimi przemyśleniami lub rozpocząć ciekawą dyskusje, serdecznie zapraszam: facebook.com/groups/536581398570023
Jak to zrozumiec. Z jednej strony mamy odpuszczanie, uwalnianie negatywnych emocji (Hawkins, Tolle....) a z drugiej kreowanie, wizualizacja, (Dispenza itd). To odpuszczac jak sie pojawia negatywne czy nie pozwalac negatywnym sie przedostac do swiadomosci tak jak wpomniaj w jednej z ksiazek Diapenza, tylko caly czas byc w takim stanie jakby stalo sie juz to co chcy osiagnac? Mojemu umyslowi sie to nie spina. Albo akceptacja tego co jest i bycie z tymi emocjmi albo ingerencja i kreowanie stanu osiagniecia, co oznacza przerywanie procesu akceptacji.
Dobre pytanie! Spoko, widzę, gdzie leży problem i czemu może się to wydawać mylące. Na pierwszy rzut oka, faktycznie może się wydawać, jakby te dwie metody się wykluczały. Z jednej strony, mówimy o odpuszczaniu i uwalnianiu mentalnego bagażu emocjonalnego, o tej uwiezionej energii emocjonalnej, która nas przytłacza. To trochę jakby robić gruntowne porządki, wyciągając na światło dzienne stare, zapomniane emocjonalne "śmieci", które zalegają w naszej psychice i ciele. Dispenza podchodzi do tematu od drugiej strony - koncentruje się na kreowaniu, wizualizacji, budowaniu pozytywnych wzorców myślenia, które mają nas pchnąć do przodu, ku lepszej przyszłości. Nie mówi o ignorowaniu negatywnych emocji, ale o tym, żeby nie dać im zdominować naszej świadomości. Zamiast tego, sugeruje utrzymanie się w stanie, w którym czujemy, jakbyśmy już osiągnęli to, czego pragniemy. Kluczowe jest tutaj słowo "akceptacja". Akceptacja obecnego stanu rzeczy, zarówno tego dobrego, jak i tego złego. Gdy akceptujesz, że masz te negatywne emocje, ale też nie dajesz im władzy nad sobą, możesz zacząć przekształcać je w coś pozytywnego. Dispenza zachęca do tego, aby nie pozwolić, aby negatywne uczucia stały się naszą dominującą rzeczywistością. Zatem, metody typu Hawkins, Tolle służą do porządkowania przeszłości i ustabilizowania teraźniejszości, a Dispenzy do konstruowania przyszłości. Ważne jest, aby być w harmonii z samym sobą, nie ignorując negatywności, ale też nie pozwalając jej przysłonić przyszłości, którą dla siebie wybierasz. To właśnie w tym balansie między akceptacją a kreacją leży klucz.
No tak wlasnie to rozumiem w teorii. Praktyka jednak pokazuje, przynajmniej w moim przypadku, ze gdy decuduje sie akceptowac i odposcic negatywne emocje to sa na tyle intensywne, ze raczej kreuje cos negatywmego w tym momencie. Moge przeniesc uwage na pozadane uczucie spelnienia ale to dla mojego umyslu jest wlasnie ucieczka. Mechanizm obronny. A gdy siedze w bagienku negatywmnych emocji to takie se. Niby po chwili przechodzi ale kolowrotek wraca i tak w kolko. A teraz z drugiej znowu strony gdy zabieram sie za wizualizacje poztytywow to jednak moj umysl dalej 'pilnuje' czy to sie zgadza ze stanem faktycznym. A ze jest to wizualizcja tego co dopiero mialo by nadejsc to moj umysl raczej wyrzuca kolejne negatywne emocje bo wie, ze proboje go oszukac. I w tym momencie odpuszczac ta negatywna co sie pojawila czy dalej na sile probowac utrzymac stan pozadany. Najczesciej konczy sie to frustracja a odpuszzanie tej fruatracji trwa juz lata. I taka gra, ze umysl nie moze sie dogadac. Poprostu kropki mu sie nie lacza.
@@lusdplRozumiem Cię doskonale, bo wydaje mi się, że mamy podobne podejście - obaj posiadamy umysły analityczne i logiczne. I tak jak Ty, doświadczyłem, że ta nadmierna analiza i próby logicznego podejścia do emocji często prowadzą do ślepej uliczki. W takiej sytuacji, jedynym rozwiązaniem wydaje się być pełna akceptacja aktualnego stanu, bez względu na okoliczności. Frustracja, którą opisujesz, rodzi się z pragnienia, aby czuć się inaczej niż się rzeczywiście czujesz, co tylko nakręca to błędne koło. To, co mówisz, sugeruje, że być może masz jeszcze więcej pracy do wykonania na poziomie wewnętrznym. Może istnieje jakaś głęboko ukryta kwestia czy trauma, której nie jesteś w pełni świadomy, a która wymaga uwalnienia. Kiedy jednak zaczniesz akceptować to, co jest, bez jakichkolwiek warunków, przestajesz żywić ten wewnętrzny opór. To może brzmieć paradoksalnie, ale właśnie w tej bezwarunkowej akceptacji może leżeć klucz do przemiany. Najważniejsze, by pamiętać, że proces ten nie jest prostą drogą i każdy z nas ma swój własny, unikalny rytm przemian. Ważne, abyś był dla siebie łaskawy i cierpliwy. Czasem, po prostu siedzenie z emocjami, bez próby ich zmiany czy oceniania, może przynieść ukojenie i nowe perspektywy. A frustracja, którą opisujesz? Może okazać się, że z czasem zacznie słabnąć, gdy tylko pozwolisz sobie na bycie w pełni z tym, co jest, bez presji na zmianę. To gra cierpliwości i akceptacji, w której "wygrywa" ten, kto pozwala sobie być autentycznie sobą, w każdym momencie.
Ja robię coś takiego. Siadam, zamykam oczy i mówię do mojego umysłu: pokaż gdzie w ciele mam uwięzione emocje, blokady, zaburzenia energetyczne. Zawsze mi się pokazuje. Skupiam uwagę na tym miejscu z akceptacją i miłością i oddycham do tego miejsca lub przez to miejsce do momentu aż poczuję ulgę, światło, czuję , że zablokowana energia jest rozprężona, przetransformowana. Zawsze u mnie to działa. Można też zeskanować u siebie przestrzeń wokół ciała . Też pokazują się zaburzenia lub jakieś pasożyty energetyczne i też się transformują. Intencja, uwaga, akceptacja, miłość, transformacja, wdzięczność.
To oznacza, że zamiast walczyć z emocjami lub próbować je tłumić, pozwalamy sobie je poczuć i akceptujemy je takie, jakie są. Świadoma obserwacja własnych emocji pozwala nam je zrozumieć i, jeśli potrzeba, przetworzyć oraz uwolnić. Kluczowe jest tutaj doświadczenie tych emocji bez osądzania, po prostu pozwalając im być i przepływać przez nas.
Joe Dispenza podkreśla moc umysłu i jego wpływ na ciało, ale to nie znaczy, że można wyleczyć się z każdej choroby, jak paraliż czy odrastanie amputowanych kończyn, tylko przez myślenie. Chodzi raczej o to, że mamy większą siłę w procesie zdrowienia, niż często sądzimy. Nie chodzi o obietnicę cudownych uzdrowień, ale o to, by zrozumieć, jak nasze myśli i emocje mogą wspierać zdrowie i leczenie.
Szkoda ze jak zwykle nie ma pytania i odpowiedzi na temat smierci. Strachu przed nia. Strachu przed choroba. Tym, co dalej po drugiej stronie. Domyslam sie, ze pan Dispenza nie wie, tak jak kazdy z nas. Ja osobiscie nie potrafie cieszyc sie zyciem, gdy mysle o smierci i chorobie mojej czy moich bliskich.
Po co szukacie autorytetu w człowieku, który kopiuje i filtruje teorie wschodnie , a wcale nie jest mistrzem . Jeden wymiar wyżej od kościoła ..czyli brakuje jeszcze 5.. włączcie swoją moc
Joe Dispenza nie tylko czerpie z wschodnich teorii, ale przede wszystkim rozwija je, wykorzystując badania naukowe i eksperymenty. Dzięki temu przenosi te idee na nowy poziom, łącząc starożytne mądrości z nowoczesnym zrozumieniem ludzkiego potencjału.
👥 Dołącz do Naszej Grupy Dyskusyjnej!
Chcesz podyskutować i podzielić się swoimi przemyśleniami? Dołącz do naszej grupy na Facebooku: facebook.com/groups/536581398570023
🎵 Więcej Relaksującej Muzyki!
Lubisz moją muzykę? Sprawdź mój drugi kanał, gdzie znajdziesz więcej utworów idealnych do relaksacji i medytacji: th-cam.com/users/JediMaster
🔁 Nie Przegap Poprzedniego Słuchowiska!
Jeśli przegapiłeś ostatnie słuchowisko, to nic straconego! Możesz je nadrobić klikając tutaj: th-cam.com/video/00Hg-T4FTYk/w-d-xo.html
💖 Wesprzyj mnie na Patronite lub PayPal Me!
Jeśli chcesz wspierać moją twórczość i przyczynić się do tworzenia więcej niesamowitych treści, odwiedź mój profil na Patronite lub PayPal! Każda pomoc się liczy:
Patronite - patronite.pl/EgoTranceAndDance
PayPal - PayPal.com/paypalme/my/profile
Oprócz tego, istnieje możliwość wsparcia bezpośrednio przez TH-cam - wystarczy kliknąć przycisk 'Wesprzyj' znajdujący się obok avatara na profilowym zdjęciu kanału lub użyć przycisku 'Podziękuj' umieszczonego pod ekranem w prawym dolnym rogu. Każdy gest wsparcia jest niezmiernie ceniony i pomaga w dalszym rozwijaniu kanału. Dziękuję za każde wsparcie!
📸 Jestem na Instagramie! Zajrzyj na mój profil:
instagram.com/jedimasterstudio/
❤️Pięknie dziękuję, cudownego życia wszystkim ❤️
Cudownego! 🙂🙏
Jeżeli się obudzisz to wyjdziesz z emocji i będziesz żyć w uczuciach, a miłość to najpotezniejszy klucz do wszystkiego co dobre❤
Marta to prawda,bo Miłość to najwyższa Wibracja w Wszechświecie ❤
@@erykdzimidowicz1539 🙂Dokładnie tak ❤
🙂
Jestem wdzięczny. Juz nie mogę doczekać się kolejnego odcinka.❤Szefie może nagrał byś medytacje od joe dispenzy. Wdzięczność wszystkim życzę co najlepsze❤❤
Witaj! Bardzo doceniam, że moje słuchowiska spotykają się z tak pozytywnym odbiorem. Co do nagrania medytacji Joe Dispenzy, muszę niestety poinformować, że są one chronione prawami autorskimi. Aby udostępniać takie treści, potrzebna byłaby wyraźna zgoda lub licencja od autora lub jego przedstawicieli. Chciałbym działać zawsze zgodnie z prawem i szanować prawa twórców, dlatego na ten moment nie planuję nagrywania czy udostępniania medytacji bez odpowiednich uprawnień.
Dziękuję🥰
Proszę 🙃
Pięknie dziękuję ❤
Proszę uprzejmie :)
Zaśmiecony umysł ogranicza - to fakt !
Fakt.
Jedziemy
Jazda! 😅
Wdzieczna dziekuje 😊❤
Dziękuję!
Dziękuje ❤
🙏
Dziękuję. Świetnie czytasz dobre treści.
Bardzo dziękuję! 🙏
Dziękuję ♥️😘🌹
Proszę 🙂
Pzdro JERRY
Pozdro Jerry! 🙂
Dziękuję bardzo za tlumaczenia ❤
Prosiłabym też o wywiady z Brucem Liptonem, bo niestety mało po polsku tego jest a jest niesamowity!
Będę wdzieczna ❤
Pomyślimy 😉
❤❤❤❤❤Wdzięczność dla bas Wszystkich
❤
Dziękuję bardzo
Proszę uprzejmie :)
Namaste❤🥰🥰🥰
Namaste! 🙂
Ja poproszę medytacje Joe❤️❤️❤️❤️🙏
Co do nagrania medytacji Joe Dispenzy, muszę niestety poinformować, że są one chronione prawami autorskimi. Aby udostępniać takie treści, potrzebna byłaby wyraźna zgoda lub licencja od autora lub jego przedstawicieli. Chciałbym działać zawsze zgodnie z prawem i szanować prawa twórców, dlatego na ten moment nie planuję nagrywania czy udostępniania medytacji bez odpowiednich uprawnień.
Pięknie❤ 3800 wyświetleń w jeden dzień ,jest nas wielu .
A będzie nas jeszcze więcej
Piekne 😴Dziękuje❤
Proszę 🙂
💗💗💗
❤
Świetny materiał!
Thanks!
Dziękuję za bardzo inspirujące słuchowiska 🙂
Dzięki!
❤👌🥰🔥💚
❤
Ludzie z traumą, ciezkimi przeżyciami mają przerąbane. Trauma zmienia nawet chemię mòzgu i dochodzi w nim do nieodrwacalnych zmian. Mozgi dzieci z traumą rożnia sie od mózgów dzieci z tzw normalnych kochających rodzin.
Chcę przez to powiedziec, ze jest to nierówna walka.
Nie ma coś takiego jak nieodwracalne zmiany. Nasz mózg jest neuroplastyczny. Poprzez medytacje wchodzisz poza umysł analityczny i powstają nowe ścieżki myślowe które zastępują stare. Pozdrawiam
Zgadza się. @@TomaszPiorkowski-px5pb
Wręcz przeciwnie, można zbudować siebie na nowo. Ci, którzy mają mnóstwo traum i ciężkie przeżycia mają nawet większe szanse, aby wydostać się z ciemności i stać się kreatorem swojego życia, bo oni mają tak dość cierpienia, że ciągle szukają drogi ucieczki. Czy dzieci z tych tzw. normalnych, kochających rodzin są wolne od kłamstw tego świata i zniewalających przekonań o sobie samym? Bardzo często nie, bo te wspierające się, kochające rodziny też żyją w niedostatku, chorują i napotykają różne trudności.
@@jurek9778Nic dodać, nic ująć. 🙂
@@jurek9778 tak jest panie Jurku. Wiedzą to klucz ku przebudzeniu. Ja powoli uwalniam się z negatywnych emocji ale jeszcze pracuje nad sobą
❤
❤
❤❤❤
❤
Witam co wy na to jak byśmy stworzyli grupę na Facebooku lub WhatsApp 😊😊o świadomości mam mnóstwo znajomych co ciekawią tematy umysłu a zwłaszcza ten kanał. Wspólne medytacje wiedza wsparcie. Nie wiem co na to nasz szef JERRY. Jjak dla mnie najlepsza wiedza
Taki kanał jest. Przeczytaj w opisie 😊
Witaj! Mamy grupę na Facebooku ale póki co niewiele się tam dzieje. Jeżeli chcesz dołączyć i podzielić się swoimi przemyśleniami lub rozpocząć ciekawą dyskusje, serdecznie zapraszam: facebook.com/groups/536581398570023
Dziękuję :)
Dziekuje bardzo
Poprosze o wiecej jego wykładów
W przyszłości na pewno coś jeszcze będzie. 🙂
@@EgoTranceDance
Dziękuję
Czekam z niecierpliwością
Jak to zrozumiec. Z jednej strony mamy odpuszczanie, uwalnianie negatywnych emocji (Hawkins, Tolle....) a z drugiej kreowanie, wizualizacja, (Dispenza itd).
To odpuszczac jak sie pojawia negatywne czy nie pozwalac negatywnym sie przedostac do swiadomosci tak jak wpomniaj w jednej z ksiazek Diapenza, tylko caly czas byc w takim stanie jakby stalo sie juz to co chcy osiagnac? Mojemu umyslowi sie to nie spina. Albo akceptacja tego co jest i bycie z tymi emocjmi albo ingerencja i kreowanie stanu osiagniecia, co oznacza przerywanie procesu akceptacji.
Dobre pytanie! Spoko, widzę, gdzie leży problem i czemu może się to wydawać mylące. Na pierwszy rzut oka, faktycznie może się wydawać, jakby te dwie metody się wykluczały. Z jednej strony, mówimy o odpuszczaniu i uwalnianiu mentalnego bagażu emocjonalnego, o tej uwiezionej energii emocjonalnej, która nas przytłacza. To trochę jakby robić gruntowne porządki, wyciągając na światło dzienne stare, zapomniane emocjonalne "śmieci", które zalegają w naszej psychice i ciele. Dispenza podchodzi do tematu od drugiej strony - koncentruje się na kreowaniu, wizualizacji, budowaniu pozytywnych wzorców myślenia, które mają nas pchnąć do przodu, ku lepszej przyszłości. Nie mówi o ignorowaniu negatywnych emocji, ale o tym, żeby nie dać im zdominować naszej świadomości. Zamiast tego, sugeruje utrzymanie się w stanie, w którym czujemy, jakbyśmy już osiągnęli to, czego pragniemy. Kluczowe jest tutaj słowo "akceptacja". Akceptacja obecnego stanu rzeczy, zarówno tego dobrego, jak i tego złego. Gdy akceptujesz, że masz te negatywne emocje, ale też nie dajesz im władzy nad sobą, możesz zacząć przekształcać je w coś pozytywnego. Dispenza zachęca do tego, aby nie pozwolić, aby negatywne uczucia stały się naszą dominującą rzeczywistością. Zatem, metody typu Hawkins, Tolle służą do porządkowania przeszłości i ustabilizowania teraźniejszości, a Dispenzy do konstruowania przyszłości. Ważne jest, aby być w harmonii z samym sobą, nie ignorując negatywności, ale też nie pozwalając jej przysłonić przyszłości, którą dla siebie wybierasz. To właśnie w tym balansie między akceptacją a kreacją leży klucz.
No tak wlasnie to rozumiem w teorii. Praktyka jednak pokazuje, przynajmniej w moim przypadku, ze gdy decuduje sie akceptowac i odposcic negatywne emocje to sa na tyle intensywne, ze raczej kreuje cos negatywmego w tym momencie. Moge przeniesc uwage na pozadane uczucie spelnienia ale to dla mojego umyslu jest wlasnie ucieczka. Mechanizm obronny. A gdy siedze w bagienku negatywmnych emocji to takie se. Niby po chwili przechodzi ale kolowrotek wraca i tak w kolko. A teraz z drugiej znowu strony gdy zabieram sie za wizualizacje poztytywow to jednak moj umysl dalej 'pilnuje' czy to sie zgadza ze stanem faktycznym. A ze jest to wizualizcja tego co dopiero mialo by nadejsc to moj umysl raczej wyrzuca kolejne negatywne emocje bo wie, ze proboje go oszukac. I w tym momencie odpuszczac ta negatywna co sie pojawila czy dalej na sile probowac utrzymac stan pozadany. Najczesciej konczy sie to frustracja a odpuszzanie tej fruatracji trwa juz lata. I taka gra, ze umysl nie moze sie dogadac. Poprostu kropki mu sie nie lacza.
@@lusdplRozumiem Cię doskonale, bo wydaje mi się, że mamy podobne podejście - obaj posiadamy umysły analityczne i logiczne. I tak jak Ty, doświadczyłem, że ta nadmierna analiza i próby logicznego podejścia do emocji często prowadzą do ślepej uliczki. W takiej sytuacji, jedynym rozwiązaniem wydaje się być pełna akceptacja aktualnego stanu, bez względu na okoliczności. Frustracja, którą opisujesz, rodzi się z pragnienia, aby czuć się inaczej niż się rzeczywiście czujesz, co tylko nakręca to błędne koło. To, co mówisz, sugeruje, że być może masz jeszcze więcej pracy do wykonania na poziomie wewnętrznym. Może istnieje jakaś głęboko ukryta kwestia czy trauma, której nie jesteś w pełni świadomy, a która wymaga uwalnienia. Kiedy jednak zaczniesz akceptować to, co jest, bez jakichkolwiek warunków, przestajesz żywić ten wewnętrzny opór. To może brzmieć paradoksalnie, ale właśnie w tej bezwarunkowej akceptacji może leżeć klucz do przemiany. Najważniejsze, by pamiętać, że proces ten nie jest prostą drogą i każdy z nas ma swój własny, unikalny rytm przemian. Ważne, abyś był dla siebie łaskawy i cierpliwy. Czasem, po prostu siedzenie z emocjami, bez próby ich zmiany czy oceniania, może przynieść ukojenie i nowe perspektywy. A frustracja, którą opisujesz? Może okazać się, że z czasem zacznie słabnąć, gdy tylko pozwolisz sobie na bycie w pełni z tym, co jest, bez presji na zmianę. To gra cierpliwości i akceptacji, w której "wygrywa" ten, kto pozwala sobie być autentycznie sobą, w każdym momencie.
Ja robię coś takiego. Siadam, zamykam oczy i mówię do mojego umysłu: pokaż gdzie w ciele mam uwięzione emocje, blokady, zaburzenia energetyczne. Zawsze mi się pokazuje. Skupiam uwagę na tym miejscu z akceptacją i miłością i oddycham do tego miejsca lub przez to miejsce do momentu aż poczuję ulgę, światło, czuję , że zablokowana energia jest rozprężona, przetransformowana. Zawsze u mnie to działa. Można też zeskanować u siebie przestrzeń wokół ciała . Też pokazują się zaburzenia lub jakieś pasożyty energetyczne i też się transformują. Intencja, uwaga, akceptacja, miłość, transformacja, wdzięczność.
@@EgoTranceDance Hej, a ja mam pytanie o to, jak w praktyce zrobić to uwolnienie traumy albo emocji?
Ahoj 🖐️🙂
Ahoj! 🙂
👍
Co oznacza pozwolić tym emocjom być i przepływać ,trochę tego nie rozumiem ❤
To oznacza, że zamiast walczyć z emocjami lub próbować je tłumić, pozwalamy sobie je poczuć i akceptujemy je takie, jakie są. Świadoma obserwacja własnych emocji pozwala nam je zrozumieć i, jeśli potrzeba, przetworzyć oraz uwolnić. Kluczowe jest tutaj doświadczenie tych emocji bez osądzania, po prostu pozwalając im być i przepływać przez nas.
Jak ktos sparaliżowany to co ma piwiedziec , ze bedzie chodzil ?
Joe Dispenza podkreśla moc umysłu i jego wpływ na ciało, ale to nie znaczy, że można wyleczyć się z każdej choroby, jak paraliż czy odrastanie amputowanych kończyn, tylko przez myślenie. Chodzi raczej o to, że mamy większą siłę w procesie zdrowienia, niż często sądzimy. Nie chodzi o obietnicę cudownych uzdrowień, ale o to, by zrozumieć, jak nasze myśli i emocje mogą wspierać zdrowie i leczenie.
Szkoda ze jak zwykle nie ma pytania i odpowiedzi na temat smierci. Strachu przed nia. Strachu przed choroba. Tym, co dalej po drugiej stronie. Domyslam sie, ze pan Dispenza nie wie, tak jak kazdy z nas. Ja osobiscie nie potrafie cieszyc sie zyciem, gdy mysle o smierci i chorobie mojej czy moich bliskich.
W tym słuchowisku na temat śmierci i tego co może być po niej, jest bardzo szeroko omówiony: th-cam.com/video/8_TGhdMP89c/w-d-xo.html
A temu panu to ja nie wierzę. Joe ściemnia.
Rozumiem :)
Po co szukacie autorytetu w człowieku, który kopiuje i filtruje teorie wschodnie , a wcale nie jest mistrzem . Jeden wymiar wyżej od kościoła ..czyli brakuje jeszcze 5.. włączcie swoją moc
Wspaniała lekcja.Dziękuję i najserdeczniej pozdrawiam.❤❤❤😂❤❤❤❤❤❤❤😂❤😂❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤😂
Jestem ignorante bée rozumu
Czy możesz podać przykład które dokładnie teorie wschodnie masz na myśli? @Symetree
Joe Dispenza nie tylko czerpie z wschodnich teorii, ale przede wszystkim rozwija je, wykorzystując badania naukowe i eksperymenty. Dzięki temu przenosi te idee na nowy poziom, łącząc starożytne mądrości z nowoczesnym zrozumieniem ludzkiego potencjału.
Dziękuję 🙌
Proszę 🙂
❤❤❤
❤
❤❤❤
❤