Nie czytaÅam Ali Smith, trochÄ mnie zaciekawiÅaÅ. Podoba mi siÄ Twoje widzenie Piranesiego. PiÄkna interpretacja. Opowiadania Susany Clarke sÄ osadzone w Åwiecie âJonathana Strangeâaâ, zyskujÄ po lekturze âJonathanaâĶâ. Bardzo dziÄkujÄ za ten odcinek. âĪ
JeÅli chodzi o interpretacjÄ Piranesiego: Po czÄÅci zgadzam siÄ z TwojÄ , tzn. ja jej nie widzÄ jako aÅž tak metaforycznÄ moÅže (?) ale tez mam poczucie, Åže ona jest o tym, Åže prawdziwa "magia zycia" czy tam "wiedza tajemna" polega na zyciu tu i teraz, z wraÅžliwoÅciÄ na otaczajÄ cy nas Åwiat. I jeÅli siÄ podchodzi do rzeczy zbyt intelektualnie, to siÄ jest jak ten drugi (to ja hehe). Jest taki super fragment w tej ksiÄ Åžce, ktÃģry siÄ traci w polskim przekÅadzie: Kiedy Piranesi widzi albatrosa, wola do niego "Welcome!", a wiatr zjada jego sÅowa, wiÄc wychodzi "Come!" i poniewaÅž to jest zaproszenie wyraÅžone z szacunkiem, ta wiedza rzeczywiÅcie do niego przychodzi A potem ten drugi prÃģbuje wymawiac zaklÄcie, robi jakiÅ rytuaÅ i mÃģwi "Come!", ale to jest rozkaz, wiÄc nic siÄ nie dzieje
Ooo, to ciekawe, coÅ Ci przeszkadza w jej stylu, czy po prostu Ci nie odpowiada? Co czytaÅaÅ? Pewnie w oryginale? [ milion pytaÅ w dwie sekundy ð]
Niestety na mnie nie dziala czar Ali Smith czytalam caÅÄ tetralogiÄ i pamietam tylko fragmenty. Piranesi pieknie na pÃģÅce sie u mnie prezentuje ale braknie mi odwagi bo tak duze mam oczekiwaniað
WidzÄ, Åže sporo osÃģb odbija siÄ od pisania Ali Smith. Ja jÄ lubiÄ jak na razie. TeÅž miaÅam bardzo duÅže oczekiwania i chociaÅž naprawdÄ mi siÄ podobaÅo, to chyba jednak spodziewaÅam siÄ czegoÅ trochÄ innego ð
âĪ
ð
Tak siÄ cieszÄ, Åže poznaÅaÅ tyle dobrych ksiÄ Åžek w trakcie maratonu! No i Åže spodobaÅy Ci siÄ Ali Smith i Leonora Carrington
ððð
Nie czytaÅam Ali Smith, trochÄ mnie zaciekawiÅaÅ. Podoba mi siÄ Twoje widzenie Piranesiego. PiÄkna interpretacja. Opowiadania Susany Clarke sÄ osadzone w Åwiecie âJonathana Strangeâaâ, zyskujÄ po lekturze âJonathanaâĶâ. Bardzo dziÄkujÄ za ten odcinek. âĪ
Ooo, w takim razie chyba siÄ wstrzymam z tymi opowiadaniami, Åžeby mieÄ peÅny kontekst, dziÄkujÄ. A Ali Smith warto sprÃģbowaÄ ð
JeÅli chodzi o interpretacjÄ Piranesiego:
Po czÄÅci zgadzam siÄ z TwojÄ , tzn. ja jej nie widzÄ jako aÅž tak metaforycznÄ moÅže (?) ale tez mam poczucie, Åže ona jest o tym, Åže prawdziwa "magia zycia" czy tam "wiedza tajemna" polega na zyciu tu i teraz, z wraÅžliwoÅciÄ na otaczajÄ cy nas Åwiat. I jeÅli siÄ podchodzi do rzeczy zbyt intelektualnie, to siÄ jest jak ten drugi (to ja hehe). Jest taki super fragment w tej ksiÄ Åžce, ktÃģry siÄ traci w polskim przekÅadzie:
Kiedy Piranesi widzi albatrosa, wola do niego "Welcome!", a wiatr zjada jego sÅowa, wiÄc wychodzi "Come!" i poniewaÅž to jest zaproszenie wyraÅžone z szacunkiem, ta wiedza rzeczywiÅcie do niego przychodzi
A potem ten drugi prÃģbuje wymawiac zaklÄcie, robi jakiÅ rytuaÅ i mÃģwi "Come!", ale to jest rozkaz, wiÄc nic siÄ nie dzieje
DziÄki za interpretacjÄ ð Te smaczki tÅumaczeniowe zawsze sÄ super, wiesz moÅže jak to brzmiaÅo po polsku? SprawdziÅabym chÄtnie.
@@skrzypekzpoddasza kogoÅ pytaÅam i juÅž nie pamietam, ale pamietam, ze sie to traci zupelnie
DziÄki za interpretacje i te smaczki! âĪ
Ekhem nie moge siÄ zgodzic, mam ogromne problemy z przebrniÄciem przez prozÄ Ali Smith ð
Ooo, to ciekawe, coÅ Ci przeszkadza w jej stylu, czy po prostu Ci nie odpowiada? Co czytaÅaÅ? Pewnie w oryginale? [ milion pytaÅ w dwie sekundy ð]
@skrzypekzpoddasza czytaÅam JesieÅ i mam poczucie, ze tam styl jest strasznie obliczony na efekt, strasznie wysilajacy sie na glebie i lirycyzm ðŽ
Niestety na mnie nie dziala czar Ali Smith czytalam caÅÄ tetralogiÄ i pamietam tylko fragmenty. Piranesi pieknie na pÃģÅce sie u mnie prezentuje ale braknie mi odwagi bo tak duze mam oczekiwaniað
WidzÄ, Åže sporo osÃģb odbija siÄ od pisania Ali Smith. Ja jÄ lubiÄ jak na razie. TeÅž miaÅam bardzo duÅže oczekiwania i chociaÅž naprawdÄ mi siÄ podobaÅo, to chyba jednak spodziewaÅam siÄ czegoÅ trochÄ innego ð
âĪ
ðĨ°