A ja powiem prosto. Lubię i pomagam często znajomym w poszukiwaniu aut. Zupełnie hobbystycznie, bo jestem pasjonatem moto, nie zawodowcem. I uwielbiam miny Mirków i Januszy, którzy próbują wcisnąć kit, że tu tylko błotnik robiony, bo ryska była. Udało się kupić kilka fajnych aut, znajomi i przyjaciele happy, a Mirkom nos utarty i trochę kupujących też ochronionych przed zakupem gruza. Także taka prosta, ludzka pomoc. Niemniej mój miernik nie ma sondy i nie zawsze da się 100% sprawdzić. Także Waldku, taka Moto Misja - jak Twoja :) trzeba budować świadomość, że nie damy się oszukać! Kupować i sprzedawać uczciwie! Pozdro. Piotr.
Super odcinek. Tak jak mówisz jak sie lubi swoją prace to kazdy dzien w niej spedzony jest przyjemnością i nie czuc ze wogole jestesmy w pracy. Ja akurat nie mam tyle szczescia i robie tam gdzie sie da i nie sprawia mi to radości. Ale po Twoich słwach spróbuje cos z tym zrobic. Pozdrawiam :)
Jestem usatysfakcjonowany z mojej pracy ale jak słucham Ciebie to mnie motywujesz i działam dalej :) jestem w trakcie rozwijania własnej działalności :)
Ogladam Cię Waldku od samego początku. Fajnie było by cos takiego dostać. Często jeżdżę z znajomimi w pomocy zakupu samochodu i taki właśnie miernik by mi się przydał. Byl bym niezmiernie wdzięczny. Oczywiście fb i insta juz dawno dodane. Pozdrawiam
pierwszy raz jestem na twoim kanale- samo się włączyło przypadkiem : ) i po wysłuchaniu historii rzucenia świetnej pracy , pozwoliłam sobie postawić "diagnozę". Moim zdaniem po prostu kochasz wolność. Też ją kocham i dlatego od zawsze sama tworzyłam sobie miejsce pracy, ze wszelakimi blaskami i cieniami. I powiem ci, że to uczucie rozumie tylko ktoś , kto ma je w sobie. Wg mnie to ok. 5% populacji : )
Witam :) super miernik właśnie jestem w trakcie zmiany zawodu po 16 lata ratowania życia i kontakcie z tym wszystkim wracam do mojego pierwszego zawodu mechanik samochodowy i od 6 miesięcy rozwijam kompleksowa opiekę na autem klienta czyli przed naprawami pełna diagnostyka/ naprawa/ mycie i do nowego zawodu bardzo by przydał się taki miernik :)
Jestem na etapie rozkręcania własnej działalności. I właśnie tak jak Pan rzuciłem wszystko z planem w głowie i jakimiś środkami. Chcę sprzedawać auta z pewnym przebiegiem i w dobrym stanie technicznym no i nie z popularnych rynków kupna samochodów. I szczerze ten miernik przydał by się w mojej pracy. Ps. Obserwuję Pana bez konkursu od dłuższego czasu(co prawda pod różnymi nickami, ale to ja 😂) gdyż po prostu uwielbiam motoryzacje. I tak jak Pan wypełniam rubryki prawa jazdy. Zostało w sumie tylo d, bo c+e robię w maju 😁
Cześć. To ja poproszę o podpowiedź i wiem że ciężko tak w jednym zdaniu odpowiedzieć ale.. szukam auta jak pewnie większość najmniej awaryjnego z rozsądnym spalaniem i rozsądnymi cenowo częściami. Co polecasz ? Mitsubishi outlander 2011r 150km b+g , to samo tyko 177km w dieslu albo Volvo xc60 2010r 2.4 diesel czy Volkswagen Tiguan 2011r 140km manual z napędem na przód i ostatni hyundai i40 sedan diesel 2012-2015r toyota corolla 2014r 90km sedan diesel uff. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Właśnie jestem w trakcie szukania swojej pierwszej fury. Bardzo mi pomógł twój filmik o Alfe Romeo 159, bo wlansie w niej się zakochałem. Teraz jednak jeżdżę po Polsce w szukaniu zadbanego egzemplarza i nie ukrywam że taki miernik by mi bardzo pomógł teraz i w przyszłości
Szczera piona Waldek mam bardzo podobnie mimo iż w zupełnie innym zawodzie ale tak jak ty mam dość trudny charakter i dzięki temu dziś grywam jako DJ na przeróżnych eventach w Polsce dla naprawdę wielkich firm i robię to co kocham i co mnie naprawdę jara 😉 jeszcze raz piona i wesołych świąt i odrobinę odpoczynku i wolnego czasu 🙂
Witam. Zaczynam swoją przygodę z auto detailingiem, obecnie jedyna rzecz której mi brakuje to właśnie miernik grubości lakieru który będzie niezbędny w mojej pracy :)
Drogi Waldku! Zastanawiam się aktualnie nad zmianą samochodu. Zależy mi na dynamicznej, ale nie za bardzo pojemnej benzynie. Udało mi się znaleźć trzy interesujące mnie modele. Peugeot RCZ z silnikiem 1.6 THP, Citroena DS4 z tym samym silnikiem oraz Alfę Romeo Giuliettę z silnikiem 1750. Który z tych modeli najbardziej polecisz? Patrzmy oczywiście na dynamikę, spalanie oraz wyposażenie. Budżet do 50k na samo autko plus na resztę opłat odpowiedni zapas. Pozdrawiam serdecznie wszystkich widzów! :)
Miernik jest bardzo przydatnym urządzeniem nie tylko podczas zakupu samochodu. W moim przypadku taki oto miernik przydałby się podczas prac "autodetailingowych" do pomiaru grubości lakieru. Kompletuję sprzęt oraz powoli nabieram doświadczenia w tym temacie więc miernik będzie jak znalazł. Bardzo cieszę się, że jako twój widz mogę wziąć udział w konkursie. Pozdrawiam i czekam na wyniki konkursu.
Pracowałem w salonie jednej z sieci komórkowych- wymaganie stosowania standardu obsługi klienta był najważniejszym powodem dla którego odeszlem z tej pracy
Chciałbym wygrać ten miernik ponieważ planuje zakup swojego pierwszego samochodu, co oglądając twoje filmy nie jest łatwe. Nie chce kupić bubla bez stref zgniotu. Na pewno pożyczał bym go rodzinie, znajomym.
Cześć Waldku! Cieszyłbym się z otrzymania miernika, gdyż niedługo kupuje auto, co pozwoliłoby mi uniknąć wejścia na „minę”, a ponieważ dbam o rzeczy na pewno długo by mi posłużył :)
Cześć Waldku. Ja mam prosty powód, aczkolwiek bardzo adekwatny do nagrody. Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania "nowego":) auta i nie chciałbym wtopić pieniędzy w jakiegoś szrota. Miernik pozwoli na wstępne, porządne oględziny, zanim się na diagnostykę pojedzie. Zaoszczędzi to trochę grosza :)
W listopadzie ubiegłego roku razem z rodziną zamówiliśmy na zimowej wyprzedaży nowe auto. Oferta przedstawiona przez dealera była lepsza niż u konkurencji, która nie dowierzała, że ktoś dał nam taki rabat. Zamówiliśmy auto specyficznie pod nas i wyprodukowane specjalnie dla nas. Nie chcieliśmy samochodu z placu. Pracownik salonu przekonywał nas, że auto na 90% będziemy mogli odebrać w lutym br. W grudniu po uprzednim kontakcie zostaliśmy zapewnieni, że zamówienie poszło i wszystko jest w jak najlepszym porządku. 2 miesiące później w związku z brakiem kontaktu ze strony dealera wystosowaliśmy zapytanie o nasze przyszłe auto. Dowiedzieliśmy się, że auto przyjedzie do Polski dopiero w marcu/kwietniu (data dostarczenia na umowie to 30.04.2019) oraz, że będzie kilka tysięcy droższe, ponieważ rzekomo nie może obowiązywać go wyprzedażowa cena, którą wcześniej dostaliśmy na umowie. Nie byliśmy z tego faktu zadowoleni, lecz zgodziliśmy się zaktualizować umowę, dopłacić i poczekać. Nadszedł kwiecień. Od dealera informacji brak, więc lekko sfrustrowany całą sytuacją zadzwoniłem do niego. Po krótkiej rozmowie, dostałem odpowiedź, że proces opóźnia się i auto może być do odbioru dopiero na przełomie maja/czerwca (!!!). Poddenerwowany sytuacją z opóźnieniami, zmianą ceny oraz przymusem wybłagania jakiejkolwiek informacji od dealera zakwestionowałem jego kompetencje i zapytałem co tak naprawdę się dzieje. W odpowiedzi usłyszałem "Jeśli się państwu nie podoba, możemy zwrócić kaucję i zakończymy współpracę". Nie przyjąłem tej 'oferty' i dalej czekam na auto, gdyż po 45 dniach od daty zapisanej na umowie (30.04) wypadnie ostateczny termin dostarczenia auta. Jeśli wtedy auta nie dostaniemy, otrzymamy podwójny zwrot kaucji. Miernik chciałbym wygrać, by jeśli auto w końcu przyjedzie do salonu i będziemy mogli je odebrać, dobrze je sprawdzić, ponieważ totalnie straciłem zaufanie i cierpliwość do tego salonu, a także obawiam się o jego stan.
Waldku przydałby mi sie taki mierniczek, gdyż zaczynam swoją przygodę z autodetailingiem i po świętach będe uczył sie na własnym samochodzie. Pozdrawiam
W sumie moja praca mnie jak najbardziej spełnia, czuję że mam sporo roboty, ale to jest tak jak mówisz, robota, którą lubię. Czasem dni mijają w chwilę, zazwyczaj jest mnóstwo pracy i widzę jak od prostych blach składane są coraz większe elementy. Jestem robotykiem w fabryce audi.
Szczerze mówiąc *mierniki lakieru* robią często "niedźwiedzią przysługę" potencjalnemu, niedoszłemu nabywcy i generalnie na sporą skalę...rozpieprzają rynek wtórny samochodów :/ Tysiącom ludzi przeszły koło nosa naprawdę *ŚWIETNE* auta tylko dlatego, że "wyrocznia-miernik" znalazł gdzieś szpachel ;) Sprzedawcy po prostu wiedzą, że zazwyczaj najmniejsza wzmianka o niewielkiej nawet naprawie lakierniczej czy blacharskiej *dyskwalifikuje* oferowane auto w oczach potencjalnego nabywcy. To właśnie polscy *"Janusze"* zmuszają dealerów do zatajania wielu rzeczy (paradoksalnie - DLA DOBRA *"Janusza"* ;) Dam tu przykład mojego Passata, którego kupiłem kiedyś w komisie jako "bezwypadkowego 9-ciolatka z niskim przebiegiem igiełka po płaczącym Hellmucie" ;) Całkowicie BEZAWARYJNIE pomykałem nim przez blisko 7 lat nakręciwszy ponad 200 tyś.km. Dopiero przypadkiem, spec-blacharz *"Rysiek-władca miernika"* uświadomił mi, że mój Pasek jest...złożony z 2-ch, albo i 3-ch aut, miał prostowane podłużnice i kilogramy szpachli na sobie (?!) Oczywiście gdybym choć część tej "okrutnej" prawdy poznał przed zakupem - absolutnie olałbym ten wóz i *przeszedłby mi koło nosa najlepszy samochód jaki w życiu miałem* ! :) (P.S. Passata sprzedałem "nieświadomemu" sąsiadowi, który pomyka nim bez problemu już kolejne 2 lata :)
Bawię się w sprowadzanie aut z zagranicy, konkretnie z Itally. prawda jest taka, że sprowadzając ładne, dobre auto z małym przebiegiem, zarobisz na tym aucie tysiąc-dwa maksymalnie, strzał że zarobisz piątkę zdarza się niezwykle rzadko. Chcesz zarobić musisz przywieźć auto klepnięte, najlepiej lekko, ale takie które kupisz dwa tysiące euro od ceny rynkowej, wtedy zrobić i jest gwarancja zarobku. Można też kupić z padniętym silnikiem, lub skrzynią ale często można się naciąć na koszty i czasami można wyjść na zero. Najlepsze strzały są na drogich autach, wtedy różnice są już w kilku tysiach euro, ale wtedy dochodzi czekanie na klienta, bo u nas w kraju dalej najlepiej sprzedaja się auta 10letnie z ceną max 20tyś Pozdrawiam!
Konkurs w samą porę! Odkąd zaczęłam szukać auta z salonu oglądam Pana filmy, żeby mnie w ciula nikt nie zrobił 😂😂 jestem obecnie na etapie finalizacji z salonem i czekam na odbiór swojego wymarzonego Kadjara, niestety jest to wersja demonstracyjna (mam nadzieję, że jednak nie będę żałować), a że w dodatku jestem kobietą, nie chciałabym żeby wcisnęli mi "puknięte" auto. W związku z tym potrzebuję miernika, żeby mieć pewność przy odbiorze, że wszystko jest tak jak powinno 💪 pozdrawiam 🙂
Pragnę zdobyć ten miernik, ponieważ chcę się upewnić, czy mój obecny samochód nie jest Multiplą z nałożoną toną szpachli dla kamuflażu, który to został sprzedany mi pod nazwą VW Golf :-D
Pani Waldku chciałbym wygrać właśnie ten miernik bo wielkimi krokami zbliża się u mnie wymiana auta. a poza tym jestem Pana stałym widzem :) Dziekuję i Pozdrawiam
Miernik przydałby mi się aby przy realizacji mojego hobby, zawsze przed polerowaniem lakieru lubię sprawdzić ile go zostało :D też tak jak Ty pracowałem w salonie i myślę, że o wielu jeszcze rzeczach nie wspomniałeś :)
Dlaczego chciałbym wygrać miernik? W zeszłym roku kupowaliśmy busa, sprowadzany Boxer 2010 rok. Typowy dostawczak do pracy. Pytałem, szukałem chętnego wśród znajomych, który mógłby ze mną pojechać i zerknąć. Albo nie pasował termin, albo kręcili nosem. Irytacja, pojechaliśmy sami. Obejrzeliśmy jednego - lipa. U drugiego handlarza już był ok, kupiliśmy. Od razu po zakupie oddaliśmy go do mechanika na wymiany olejów, rozrząd. Stwierdził, że auto ok, dobrze kupiliśmy. Potem do lakiernika, bo w środku na pace jedno nadkole lekko łapała rdza. Zrobił, na pytanie co sądzi - blacharsko ok, dobry egzemplarz (mechanik i lakiernik chwaleni w okolicy, pro warsztaty, żaden pan Heniek ze stodoły). Potem jeszcze kilku znajomych stwierdziło, że dobry samochód nam się udało zakupić. W sumie to zadowolony byłem z siebie, ze tak sami pojechaliśmy, bez proszenia się o pomoc innych. Aż pewnego dnia, wjeżdżając nocą na podwórko osobówką zauważyłem, że jak światło pada pod konkretnym kątem na tylne lewe drzwi, to się nierówno załamuje - malowane drzwi. Za kilka tygodni wymienialiśmy płyty na pace, co by ładnie było i po odkręceniu jednej z nich, widać ślady wypychania blachy - coś było podmalowywane. No i ostatnio, przy wiosennym myciu samochodu, po wejściu na drabinę widać przejście farby - malowany cały bok od pasażera. Do tego przy wymianie żarówki, przy lampie też coś było łatane, bo jest zaciek na krawędzi i fragment niedomalowanej szpachli. Tak więc wszyscy w koło, nawet ludzie zajmujący się tym zawodowo, nie wyłapali tego, co ten czujnik pokazałby w chwil kilka. W tym roku planuję kupno osobówki, rodzice chcą w przyszłym również wymienić osobówkę. Miernik byłby pomocny.
Miernik w moim przypadku przydał by się mi bardzo ponieważ ja i mój ojciec jesteśmy na etapie zmiany samochodów więc na start pewnie będzie trzeba sprawdzić kilkadziesiąt sztuk znając polski rynek samochodów bez wypadkowych. Pozdrawiam.
Fajny taki miernik, dużo zalet Podnosisz cisnienie handlarzowi xD, a na poważnie to można czuć się pewnie i nie chodzi o drzwi czy blotnik tylko o słupki żeby harmonijka z auta i z nas nie została, fajna sprawa
Niedługo wraz z przyjacielem chcemy zmienić swoje samochody na nowsze , miernik przyda się by dokładniej przyjrzeć się egzemplarzom które wpadną nam w oko i by sprawdzić czy na pewno są to „perełki „ . Pozdrawiam 😊
Cześć! Obecnie mam BMW użytkuje starą już wysłużoną E36 320i sedan z 1997 samochód jest już na finiszu swoich możliwości...czeka go złomowanie... obecnie jestem też na etapie szukanie nowego używanego samochodu, we wrześniu czeka mnie swój własny ślub. nowe autko * używane będzie mi potrzebne. Miernik, który oferujesz w nagrodzie konkursu przyda się w znalezieniu nowego używanego samochodu. Po zakupie podejrzewam, że prędko nie będzie mi potrzebny, możemy zrobić hmm licytacje charytatywną na rzecz domu dziecka lub poczekać na finał WOŚP Pozdrawiam, Cezary
Potrzebuję miernik bo akurat kupuję auto z salonu z małym przebiegiem, a że kieruję się radami Moto Doradcy bardzo by mi się przydał, żeby nie zostać oszukanym;) Pozdrawiam.
Przydałby mi się taki miernik aby przy zakupie auta w którymś momencie sprawdzić czy wszystko ok lub posprawdzac swoje auta które mam teraz, ale nie napalam się bo w życiu jeszcze nigdy nic nie wygrałem także wątpię że teraz miałbym szczęście. Oglądam każdy twój odcinek, bo świetnie się ciebie słucha i ogląda twoje nagrania. Nawet jak nie wygram to nadal będę oglądał. Pozdrawiam.
Chciałbym wygrać ten miernik ponieważ często zmieniam samochody i przydałby się taki porządny co powie prawdę a nie takie co pokazuje różne wyniki w tym samym. Nie wnikając juz do konkursu to bardzo miło się ogląda twoje doradztwa 😊
Witam. Potrzebował bym taki miernik bo aktualnie jestem na etapie szukania wozidła dla żony . Zgadnijcie co wybrała . Taaaa Audi A3 1.6 MPI model 8P. Pozdrawiam.
Piękne słowa, "jestem szczęśliwy!", gratuluję! Chcę wygrać miernik, ponieważ zakładam działalność motoryzacyjną. Mieć go w ofercie wypożyczeń, to dla mnie cenna pomoc. Ponadto, oszczędność dla studenckiego portfela! Pozdrawiam
Cześć. Przydałby mi się taki miernik, bo przymierzam się do kupna używanego samochodu i sprawdzi się idealnie. Poza tym jest wielokrotnego użytku, wiec nie tylko mi osobiście się przysłuży.
chciałbym ten miernik, bo moja Primera P11 w tym roku idzie... no nawet nie na żyletki bo tyle rdzy na niej. A miernik przyda się przy sprawdzaniu kolejnych kandydatów na stanowisko budżetowego familywagona :) Bo przy moim budżecie, na pewno będę musiał porządnie sprawdzić, by nie wpaść na minę.
Przydałby mi się miernik, gdyż w najbliższym czasie będę kupował auto które chciałbym mieć już na długie lata. Z tego też powodu chciałbym znać to auto pod każdym możliwym kątem podczas kupna. A jak wiemy stan blacharski to bardzo ważny punkt ;)
Często pomagam znajomym i rodzinie w zakupie aut a taki miernik pozwoli jeszcze dokladniej zbadać interesujące nas auto. Na pewno nie bedzie leżał bezczynnie :)
Waldku śledzisz może serię "Polskie Porsche" u Patryka Mikiciuka? Ile tam było kolorów na masce przez 50-letnią historię Porsche [podkreślam -50-letnią!] - 4? 5? - czy może i nawet 6 różnych kolorów. No ale co to jest przy przeciętnym 20-letnim Passacie [no i nie tylko, no już nie czepiajmy się - już stereotypowego - Passata] od Turka, który takie ilości różnych barw, potrafi mieć i to "tylko" na jednej ćwiartce auta :( Przyda się takowy mierniczek, ażeby samemu lub pomagając komuś, nie władować się na przysłowiową minę - przynajmniej od strony blacharsko-lakierniczą. Pozdrawiam!
Zamierzam kupić nowy samochód, także przydałoby się czymś go sprawdzić, czy przypadkiem nie ma może dwóch warstw lakieru lub czy na tym samym elemencie nie ma trzech różnych wskazań. 😶 Pozdrawiam!
Cześć Waldku! Od długiego czasu poszukuję mojego wymarzonego samochodu o którym nawet kiedyś nagrałeś film. I ten miernik bardzo pomógłby mi podczas tych poszukiwań. Pozdrawiam serdecznie! :)
Witaj Waldku przymierzam się do zakupu nowego samochodu (w salonie) i przy odbiorze dobrze było by sprawdzić taki samochód miernikiem czy napewno jest na 100% w oryginalnym lakierze. Oczywiście sugerując się Twoimi radami. Pozdrawiam.
Witaj Waldku. Chciałbym wygrać miernik aby móc go wykorzystywać w praktyce tj. dosyć często jeżdżę ze znajomymi oglądać i kupować samochody ( mechanik to musi się znać ). Wiadomo wizualnie można mniej więcej wiedzieć czy coś „ było robione „, ale miernik jest w wielu przypadkach decydujący o końcowej cenie. Właśnie jadę oglądać po poniedziałku wielkanocnym Citroena Xsarę wiec jak najbardziej będzie przydatny. Czy mógłbyś Waldku kiedyś wspomnieć jakie studia skończyłeś ? Pozdrawiam i oczywiście lajki poszły 😊
Super odcinek :) Sprzedaż teraz jest naprawę ciężka, przede wszystkim klient się zmienił. A mierniczek chętnie zabiorę , przyda się przy najbliższym kupnie auta :)
Zawsze interesowało mnie czy da radę miernikiem zmierzyć grubość "lakieru" samochodu terenowego, który pomalowany jest powłoką ochronną np. raptorem, cobrą czy line-x :D Wydaje mi się, że zakres pomiaru może się skończyć ;)
Kupiłem samochod z przebiegiem 82tys km, od mezczyzny majacego 84 lata ktory byl jego uzytkownikiem przez 12 lat. Kupując auto dowiedzialem sie ze mialo pare wypadkow lecz kamuflowane bylo ich bylo dobre. Miernik przydal by sie zeby posprawdzac stan lakieru, nawet z czystej ciekawosci. pozdrawiam ;)
Miałem już dwa samochody, teraz rozglądam się za trzecim. Dopiero przy sprzedaży dwóch poprzednich autek dowiadywałem się, że 'a tu był malowany, a tu na drzwiach jest szpachla'. Może przy zakupie trzeciego to ja kogoś uświadomię :D
Mam opla od ponad 2 lat i nie wychodzi ruda, wiedz że coś się dzieje! A poza tym po kupnie dowiedzialem się, że w 2015 miał większy przebieg niż w 2017... jestem ciekaw czym jeszcze mnie zaskoczy!
Rzuciłem poprzednią pracę 8 miesięcy temu i bardzo dobrze wyszło. Pracuje dla siebie, mimo że godzinie pracuje dużo więcej mam wrażenie że mam więcej czasu
A ja chciałbym posiadać taki miernik, ponieważ planuje kupić w najbliższym czasie samochód, z którym chcę związać się na lata i jak wiadomo ciężko o taki egzemplarz. A poza tym w jeszcze dalszej przyszłości chciałbym również, jeździć i doradzać w zakupie aut :)
Dzień dobry przydałby mi się taki mierniczek, będę malował felgi przed następna zima a grubość lakieru to jak kalorie w dzisiejszych czasach im mniej tym lepiej mam nadzieje ze można zmierzyć alumienium. Pozdrawiam serdecznie z słonecznej majorki
W sumie nie jestem żadnym handlarzem, ani specjalistą w dziedzinie samochodów i ich mechaniki. Jestem zwykłym użytkownikiem z prawem jazdy od 7 lat. W swojej "karierze" miałem już 3 samochody z czego aktualnie ten ostatni - Ford Mondeo mk3 - można powiedzieć że był trochę wpadką. Zacznijmy od tego, że pierwszy samochód kupowałem z ojcem który zna się nieco bardziej niż ja, drugi samochód kupowałem od znajomego, auto było pewne i nie wymagało nawet większych oględzin no a z Mondeo sprawa wygląda już nieco bardziej skomplikowanie bo kupowałem go sam. Bez większej wiedzy i znajomości podstawowych wad i usterek tego modelu obejrzałem baaardzo dużo tych samochodów w promieniu 30-40km, jeden egzemplarz byłem oglądać nawet 170km od domu - zakupu oczywiście nie dokonałem, za to dokonałem go 60km od mojego miejsca zamieszkania i tak jak na początku wszystko było okej, tak dzisiaj nie do końca jestem pewien czy była to dobra decyzja. Stuki w silniku po wymianie oleju to jedna strona medalu, druga to rdza. Z silnikiem i mechaniką wygrasz; zapłacisz więcej lub mniej ale naprawisz. Z rdzą? Chyba dużo ciężej, z tego co widzę. Auto gnije. I Mondeo mk3 gniją na potęgę. Można być fanem lub nie - to auto po prostu jest ostro wpieprzane przez rdzę i tyle egzemplarzy ile widziałem i praktycznie każdy pognity daje mi pewność w tym co pisze. Oczywiście nie mówię, że to wina fabryki, nie nie. To zapewne wina ulepów które stoją w komisach lub cwaniaków którzy handlują sobie na podwórku samochodami "bezwypadkowymi". Mój nabytek na początku taki się nie wydawał i może właśnie posiadanie takiego miernika pomogłoby mi, oszczędziło nerwów, skróciło czas poszukiwań albo i zmieniło moją decyzje co do wyboru tego modelu. Zawsze myślałem, że miernik lakieru jest zbędny, że przecież to i tak wszystko widać, w dodatku nie będę latać jak głupek i mierzyć całego auta dookoła.. a nawet jeśli coś tam wyjdzie to co? Trochę rdzy, lakiernik, blacharz.. nic się nie stanie. Dzisiaj już wiem, że jest trochę inaczej i warto byłoby mieć takie urządzenie, by kolejnym razem nie dać się wydymać za przeproszeniem i nie wejść na minę.. Jak ktoś się zna, jak ktoś kombinuje to fajnie wszystko ukryje i taki laik jak ja to kupi. Ja niestety nie kombinuje i mi sprzedać pognity samochód nie będzie już tak fajnie i przyjemnie, dlatego też nie mam zamiaru się go pozbywać. Ale wiem, że kolejny samochód pojadę oglądać z kimś bardziej doświadczonym albo po prostu pożyczkę od kogoś miernik.. lub może uda mi się go tutaj zdobyć, tak po prostu - dla własnych potrzeb i dla znajomych którym mógłbym wtedy również pomóc. Pozdrawiam ;)
Przydałby się w dalszym rozwoju zawodowym, prowadze działalność dla salonu, a w przyszłości planuję zostać rzeczoznawcą samochodowym oraz osobą sprawdzającą samochody przed zakupem przez osoby prywatne.
Często pomagam znajomym w zakupie samochodu miernik bardzo by się przydał. Nie zawsze można ocenić stan ałta tylko po lakierze i szczelinach . Pozdrawiam
Mój kolega otworzył niedawno komis. Miernik na pewno się przyda dla przyszłych potencjalnych klientów, jeśli nie zabiorą swojego. On również ogląda Twój kanał. Pozdrawiam go serdecznie 😁😁😊
Waldku, zrób proszę nową edycję aut do 5/10/15/20/25 tys . Poprzednia jest z 2014 roku i coś w tej materii pewnie się pozmieniało w poszczególnych segmentach finansowych ;)
Witam chciałbym ten miernik bo mam już dość ulepów z wiaderkiem szpachli kładzionym u Mirka w garażu i planuję zakup czegoś nowszego więc chciał bym troszeczkę podnieść ciśnienie handlarzom 😂😀
Cześć Waldek! Potrzebuję tego miernika, bo umówiłem się z dziewczyną na randkę i podejrzewam, że może mieć trochę szpachli na masce :D Mam też nadzieję, że dużo nie pali.... :p Pozdrawiam Rafał !
Witaj, chciałbym wygrać ten miernik ponieważ zacząłem prace w salonie samochodów używanych. Chętnie sprawdzałbym samochody przed przedstawieniem ich potencjalnemu kupującemu, w celu weryfikacji i nie wprowadzania człowieka w błąd. Prywatnie tez by się przydał w wielu sytuacjach. Pozdro, Rafał! ;)
Miernik przydał by mi się bo zdarza mi się że jadę z kimś z rodziny lub znajomych oglądać auta. Obecnie pożyczam miernik od mojego przyjaciela ale mieszka 25km od mojego miasta. Miło się ogląda takie odcinki i raz na jakiś czas mogą się pojawiać na kanale.
Przydałby mi się ten miernik gdyż będę chciał kupić sobie... Multiple, a to jedne z najbardziej poszukiwanych aut i kombinowanych przez handlarzy. Pozdr
Waldku podobno drugie auto sprzedaje serwis, co myślisz o zarobkach ale doradców serwisowych ? Pracuje już 3ci rok jako doradca + gwarancje w jednej z japońskich marek i na obecnym etapie nie widzę możliwości dalszego rozwoju/awansu - takie trochę martwe stanowisko. Kasa może nie jest zła ale biorąc pod uwagę ilość kontroli TK i specyfikę pracy z klientem to w porównaniu do doradców sprzedażowych aut nowych jest przepaść w zarobkach. Co o tym myślisz? Jak to powinno wyglądać ? Może w złej firmie pracuje ? Ile według Ciebie powinien zarabiać doradca serwisowy zatrudniony na umowę? Może odcinek tym razem o drugiej stronie pracy w salonie ? Daj znać. ;]
Witaj Waldku, mam pytanie. Jak wygląda sprawa z tym jak auto przyjedzie do salonu. Trzeba je umyć, wyczyścić w środku, zatankować? Czy wszystko to już jest zrobione w fabryce?
Chce wygrać ten miernik, ponieważ kiedy będę miał zły humor to mierząc właśnie tym miernikiem wszystkie "nie bite perełki pod kocem trzymane" znacznie go sobie poprawię 😄
Nie tak dawno zdałem prawo jazdy; jak każda osoba, która otrzymała dokument zakupiłem "samochód": zamiast progów: szpachla z lakierem. Teraz podjąłem decyzje o zmianie pojazdu: myślę, że miernik ten pomógłby uchronić mnie przed kupnem kolejnego samochodu, ulepszonego przez tynkarza-hobbystę. Pozdrawiam.
Chciałbym ten miernik, ponieważ muszę udowodnić ojcu, że różnica kolorów na elementach jego auta nie wynika z ponownego malowania części, tylko z kątów padania światła. :) Pozdrawiam
Chciałbym ten miernik, bo przyda się na randki :D
Na pierwszą randke zapraszasz na basen i już po odpowiedzi płci "pięknej" wiesz z jakim pokemonem masz do czynienia xd Pozdro
@@panplay6794
Hehe...sam zatem bardzo pewny musisz być wtedy siebie😁
To jest miernik grubosci lakieru a nie grubosci tapety
dobra nie będę pisał komentarza bo i tak z tobą nie wygram świetne XDD
Zakres pomiarowy za mały.
Będę malował bramę i muszę kontrolować żeby nie przekroczyć 120 mikronów.
A ja powiem prosto. Lubię i pomagam często znajomym w poszukiwaniu aut. Zupełnie hobbystycznie, bo jestem pasjonatem moto, nie zawodowcem. I uwielbiam miny Mirków i Januszy, którzy próbują wcisnąć kit, że tu tylko błotnik robiony, bo ryska była. Udało się kupić kilka fajnych aut, znajomi i przyjaciele happy, a Mirkom nos utarty i trochę kupujących też ochronionych przed zakupem gruza. Także taka prosta, ludzka pomoc. Niemniej mój miernik nie ma sondy i nie zawsze da się 100% sprawdzić. Także Waldku, taka Moto Misja - jak Twoja :) trzeba budować świadomość, że nie damy się oszukać! Kupować i sprzedawać uczciwie! Pozdro. Piotr.
Chciałbym go wygrać by kilku handlarzom podnieść ciśnienie XD
Super odcinek. Tak jak mówisz jak sie lubi swoją prace to kazdy dzien w niej spedzony jest przyjemnością i nie czuc ze wogole jestesmy w pracy. Ja akurat nie mam tyle szczescia i robie tam gdzie sie da i nie sprawia mi to radości. Ale po Twoich słwach spróbuje cos z tym zrobic. Pozdrawiam :)
Jestem usatysfakcjonowany z mojej pracy ale jak słucham Ciebie to mnie motywujesz i działam dalej :) jestem w trakcie rozwijania własnej działalności :)
Ogladam Cię Waldku od samego początku. Fajnie było by cos takiego dostać. Często jeżdżę z znajomimi w pomocy zakupu samochodu i taki właśnie miernik by mi się przydał. Byl bym niezmiernie wdzięczny. Oczywiście fb i insta juz dawno dodane. Pozdrawiam
pierwszy raz jestem na twoim kanale- samo się włączyło przypadkiem : ) i po wysłuchaniu historii rzucenia świetnej pracy , pozwoliłam sobie postawić "diagnozę". Moim zdaniem po prostu kochasz wolność. Też ją kocham i dlatego od zawsze sama tworzyłam sobie miejsce pracy, ze wszelakimi blaskami i cieniami. I powiem ci, że to uczucie rozumie tylko ktoś , kto ma je w sobie. Wg mnie to ok. 5% populacji : )
Witam :) super miernik właśnie jestem w trakcie zmiany zawodu po 16 lata ratowania życia i kontakcie z tym wszystkim wracam do mojego pierwszego zawodu mechanik samochodowy i od 6 miesięcy rozwijam kompleksowa opiekę na autem klienta czyli przed naprawami pełna diagnostyka/ naprawa/ mycie i do nowego zawodu bardzo by przydał się taki miernik :)
Jestem na etapie rozkręcania własnej działalności. I właśnie tak jak Pan rzuciłem wszystko z planem w głowie i jakimiś środkami. Chcę sprzedawać auta z pewnym przebiegiem i w dobrym stanie technicznym no i nie z popularnych rynków kupna samochodów. I szczerze ten miernik przydał by się w mojej pracy. Ps. Obserwuję Pana bez konkursu od dłuższego czasu(co prawda pod różnymi nickami, ale to ja 😂) gdyż po prostu uwielbiam motoryzacje. I tak jak Pan wypełniam rubryki prawa jazdy. Zostało w sumie tylo d, bo c+e robię w maju 😁
Cześć. To ja poproszę o podpowiedź i wiem że ciężko tak w jednym zdaniu odpowiedzieć ale.. szukam auta jak pewnie większość najmniej awaryjnego z rozsądnym spalaniem i rozsądnymi cenowo częściami. Co polecasz ? Mitsubishi outlander 2011r 150km b+g , to samo tyko 177km w dieslu albo Volvo xc60 2010r 2.4 diesel czy Volkswagen Tiguan 2011r 140km manual z napędem na przód i ostatni hyundai i40 sedan diesel 2012-2015r toyota corolla 2014r 90km sedan diesel uff. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Miernik chcę wygrać dla tego ,że Pan Waldek fajnie o nim opowiadał i chce sprawdzić czy to na prawdę. się mierzy jak Pan Waldek opowiada :)
Właśnie jestem w trakcie szukania swojej pierwszej fury. Bardzo mi pomógł twój filmik o Alfe Romeo 159, bo wlansie w niej się zakochałem. Teraz jednak jeżdżę po Polsce w szukaniu zadbanego egzemplarza i nie ukrywam że taki miernik by mi bardzo pomógł teraz i w przyszłości
Nie chcę wygrać miernika, ale super się Ciebie słucha
Szczera piona Waldek mam bardzo podobnie mimo iż w zupełnie innym zawodzie ale tak jak ty mam dość trudny charakter i dzięki temu dziś grywam jako DJ na przeróżnych eventach w Polsce dla naprawdę wielkich firm i robię to co kocham i co mnie naprawdę jara 😉 jeszcze raz piona i wesołych świąt i odrobinę odpoczynku i wolnego czasu 🙂
Parafrazując klasyka
- Za czym te komentarze ?
- Za ostatnim miernikiem MOTODORADCY
- E to dla mnie nie starczy zresztą i tak nie mam instagrama :(
Witam. Zaczynam swoją przygodę z auto detailingiem, obecnie jedyna rzecz której mi brakuje to właśnie miernik grubości lakieru który będzie niezbędny w mojej pracy :)
Drogi Waldku! Zastanawiam się aktualnie nad zmianą samochodu. Zależy mi na dynamicznej, ale nie za bardzo pojemnej benzynie. Udało mi się znaleźć trzy interesujące mnie modele. Peugeot RCZ z silnikiem 1.6 THP, Citroena DS4 z tym samym silnikiem oraz Alfę Romeo Giuliettę z silnikiem 1750. Który z tych modeli najbardziej polecisz? Patrzmy oczywiście na dynamikę, spalanie oraz wyposażenie. Budżet do 50k na samo autko plus na resztę opłat odpowiedni zapas. Pozdrawiam serdecznie wszystkich widzów! :)
Miernik jest bardzo przydatnym urządzeniem nie tylko podczas zakupu samochodu. W moim przypadku taki oto miernik przydałby się podczas prac "autodetailingowych" do pomiaru grubości lakieru. Kompletuję sprzęt oraz powoli nabieram doświadczenia w tym temacie więc miernik będzie jak znalazł. Bardzo cieszę się, że jako twój widz mogę wziąć udział w konkursie. Pozdrawiam i czekam na wyniki konkursu.
Często jeżdżę ze znajomymi po samochody i miernik będzie bardzo pomocny. Fajnie by było mieć coś od ciebie . dzięki
Jestem na etapie kupna swojego pierwszego samochodu, od kilku miesięcy już oglądam przeróżne poradniki w związku z czym miernik bardzo by pomógł ;)
Pracowałem w salonie jednej z sieci komórkowych- wymaganie stosowania standardu obsługi klienta był najważniejszym powodem dla którego odeszlem z tej pracy
Chciałbym wygrać ten miernik ponieważ planuje zakup swojego pierwszego samochodu, co oglądając twoje filmy nie jest łatwe. Nie chce kupić bubla bez stref zgniotu. Na pewno pożyczał bym go rodzinie, znajomym.
Cześć Waldku! Cieszyłbym się z otrzymania miernika, gdyż niedługo kupuje auto, co pozwoliłoby mi uniknąć wejścia na „minę”, a ponieważ dbam o rzeczy na pewno długo by mi posłużył :)
Cześć Waldku. Ja mam prosty powód, aczkolwiek bardzo adekwatny do nagrody. Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania "nowego":) auta i nie chciałbym wtopić pieniędzy w jakiegoś szrota. Miernik pozwoli na wstępne, porządne oględziny, zanim się na diagnostykę pojedzie. Zaoszczędzi to trochę grosza :)
W listopadzie ubiegłego roku razem z rodziną zamówiliśmy na zimowej wyprzedaży nowe auto. Oferta przedstawiona przez dealera była lepsza niż u konkurencji, która nie dowierzała, że ktoś dał nam taki rabat. Zamówiliśmy auto specyficznie pod nas i wyprodukowane specjalnie dla nas. Nie chcieliśmy samochodu z placu. Pracownik salonu przekonywał nas, że auto na 90% będziemy mogli odebrać w lutym br. W grudniu po uprzednim kontakcie zostaliśmy zapewnieni, że zamówienie poszło i wszystko jest w jak najlepszym porządku. 2 miesiące później w związku z brakiem kontaktu ze strony dealera wystosowaliśmy zapytanie o nasze przyszłe auto. Dowiedzieliśmy się, że auto przyjedzie do Polski dopiero w marcu/kwietniu (data dostarczenia na umowie to 30.04.2019) oraz, że będzie kilka tysięcy droższe, ponieważ rzekomo nie może obowiązywać go wyprzedażowa cena, którą wcześniej dostaliśmy na umowie. Nie byliśmy z tego faktu zadowoleni, lecz zgodziliśmy się zaktualizować umowę, dopłacić i poczekać. Nadszedł kwiecień. Od dealera informacji brak, więc lekko sfrustrowany całą sytuacją zadzwoniłem do niego. Po krótkiej rozmowie, dostałem odpowiedź, że proces opóźnia się i auto może być do odbioru dopiero na przełomie maja/czerwca (!!!). Poddenerwowany sytuacją z opóźnieniami, zmianą ceny oraz przymusem wybłagania jakiejkolwiek informacji od dealera zakwestionowałem jego kompetencje i zapytałem co tak naprawdę się dzieje. W odpowiedzi usłyszałem "Jeśli się państwu nie podoba, możemy zwrócić kaucję i zakończymy współpracę". Nie przyjąłem tej 'oferty' i dalej czekam na auto, gdyż po 45 dniach od daty zapisanej na umowie (30.04) wypadnie ostateczny termin dostarczenia auta. Jeśli wtedy auta nie dostaniemy, otrzymamy podwójny zwrot kaucji.
Miernik chciałbym wygrać, by jeśli auto w końcu przyjedzie do salonu i będziemy mogli je odebrać, dobrze je sprawdzić, ponieważ totalnie straciłem zaufanie i cierpliwość do tego salonu, a także obawiam się o jego stan.
Waldku przydałby mi sie taki mierniczek, gdyż zaczynam swoją przygodę z autodetailingiem i po świętach będe uczył sie na własnym samochodzie. Pozdrawiam
W sumie moja praca mnie jak najbardziej spełnia, czuję że mam sporo roboty, ale to jest tak jak mówisz, robota, którą lubię. Czasem dni mijają w chwilę, zazwyczaj jest mnóstwo pracy i widzę jak od prostych blach składane są coraz większe elementy. Jestem robotykiem w fabryce audi.
Szczerze mówiąc *mierniki lakieru* robią często "niedźwiedzią przysługę" potencjalnemu, niedoszłemu nabywcy i generalnie na sporą skalę...rozpieprzają rynek wtórny samochodów :/ Tysiącom ludzi przeszły koło nosa naprawdę *ŚWIETNE* auta tylko dlatego, że "wyrocznia-miernik" znalazł gdzieś szpachel ;) Sprzedawcy po prostu wiedzą, że zazwyczaj najmniejsza wzmianka o niewielkiej nawet naprawie lakierniczej czy blacharskiej *dyskwalifikuje* oferowane auto w oczach potencjalnego nabywcy. To właśnie polscy *"Janusze"* zmuszają dealerów do zatajania wielu rzeczy (paradoksalnie - DLA DOBRA *"Janusza"* ;) Dam tu przykład mojego Passata, którego kupiłem kiedyś w komisie jako "bezwypadkowego 9-ciolatka z niskim przebiegiem igiełka po płaczącym Hellmucie" ;) Całkowicie BEZAWARYJNIE pomykałem nim przez blisko 7 lat nakręciwszy ponad 200 tyś.km. Dopiero przypadkiem, spec-blacharz *"Rysiek-władca miernika"* uświadomił mi, że mój Pasek jest...złożony z 2-ch, albo i 3-ch aut, miał prostowane podłużnice i kilogramy szpachli na sobie (?!) Oczywiście gdybym choć część tej "okrutnej" prawdy poznał przed zakupem - absolutnie olałbym ten wóz i *przeszedłby mi koło nosa najlepszy samochód jaki w życiu miałem* ! :) (P.S. Passata sprzedałem "nieświadomemu" sąsiadowi, który pomyka nim bez problemu już kolejne 2 lata :)
Bawię się w sprowadzanie aut z zagranicy, konkretnie z Itally. prawda jest taka, że sprowadzając ładne, dobre auto z małym przebiegiem, zarobisz na tym aucie tysiąc-dwa maksymalnie, strzał że zarobisz piątkę zdarza się niezwykle rzadko. Chcesz zarobić musisz przywieźć auto klepnięte, najlepiej lekko, ale takie które kupisz dwa tysiące euro od ceny rynkowej, wtedy zrobić i jest gwarancja zarobku. Można też kupić z padniętym silnikiem, lub skrzynią ale często można się naciąć na koszty i czasami można wyjść na zero. Najlepsze strzały są na drogich autach, wtedy różnice są już w kilku tysiach euro, ale wtedy dochodzi czekanie na klienta, bo u nas w kraju dalej najlepiej sprzedaja się auta 10letnie z ceną max 20tyś Pozdrawiam!
Kupiłem samochód z 1812 mikronami... NA DACHU , przy kolejnym zakupie przydałby mi się taki miernik :)
Konkurs w samą porę! Odkąd zaczęłam szukać auta z salonu oglądam Pana filmy, żeby mnie w ciula nikt nie zrobił 😂😂 jestem obecnie na etapie finalizacji z salonem i czekam na odbiór swojego wymarzonego Kadjara, niestety jest to wersja demonstracyjna (mam nadzieję, że jednak nie będę żałować), a że w dodatku jestem kobietą, nie chciałabym żeby wcisnęli mi "puknięte" auto. W związku z tym potrzebuję miernika, żeby mieć pewność przy odbiorze, że wszystko jest tak jak powinno 💪 pozdrawiam 🙂
Pragnę zdobyć ten miernik, ponieważ chcę się upewnić, czy mój obecny samochód nie jest Multiplą z nałożoną toną szpachli dla kamuflażu, który to został sprzedany mi pod nazwą VW Golf :-D
Pani Waldku chciałbym wygrać właśnie ten miernik bo wielkimi krokami zbliża się u mnie wymiana auta. a poza tym jestem Pana stałym widzem :) Dziekuję i Pozdrawiam
Miernik przydałby mi się aby przy realizacji mojego hobby, zawsze przed polerowaniem lakieru lubię sprawdzić ile go zostało :D też tak jak Ty pracowałem w salonie i myślę, że o wielu jeszcze rzeczach nie wspomniałeś :)
Super pouczające filmiki. Bardzo dużo się dowiedziałem oglądając Twoje Vlogi, mając taki miernik moja wiedza wy była jeszcze wieksza. Dziękuję!
Dlaczego chciałbym wygrać miernik? W zeszłym roku kupowaliśmy busa, sprowadzany Boxer 2010 rok. Typowy dostawczak do pracy. Pytałem, szukałem chętnego wśród znajomych, który mógłby ze mną pojechać i zerknąć. Albo nie pasował termin, albo kręcili nosem. Irytacja, pojechaliśmy sami. Obejrzeliśmy jednego - lipa. U drugiego handlarza już był ok, kupiliśmy. Od razu po zakupie oddaliśmy go do mechanika na wymiany olejów, rozrząd. Stwierdził, że auto ok, dobrze kupiliśmy. Potem do lakiernika, bo w środku na pace jedno nadkole lekko łapała rdza. Zrobił, na pytanie co sądzi - blacharsko ok, dobry egzemplarz (mechanik i lakiernik chwaleni w okolicy, pro warsztaty, żaden pan Heniek ze stodoły). Potem jeszcze kilku znajomych stwierdziło, że dobry samochód nam się udało zakupić. W sumie to zadowolony byłem z siebie, ze tak sami pojechaliśmy, bez proszenia się o pomoc innych. Aż pewnego dnia, wjeżdżając nocą na podwórko osobówką zauważyłem, że jak światło pada pod konkretnym kątem na tylne lewe drzwi, to się nierówno załamuje - malowane drzwi. Za kilka tygodni wymienialiśmy płyty na pace, co by ładnie było i po odkręceniu jednej z nich, widać ślady wypychania blachy - coś było podmalowywane. No i ostatnio, przy wiosennym myciu samochodu, po wejściu na drabinę widać przejście farby - malowany cały bok od pasażera. Do tego przy wymianie żarówki, przy lampie też coś było łatane, bo jest zaciek na krawędzi i fragment niedomalowanej szpachli. Tak więc wszyscy w koło, nawet ludzie zajmujący się tym zawodowo, nie wyłapali tego, co ten czujnik pokazałby w chwil kilka. W tym roku planuję kupno osobówki, rodzice chcą w przyszłym również wymienić osobówkę. Miernik byłby pomocny.
Miernik w moim przypadku przydał by się mi bardzo ponieważ ja i mój ojciec jesteśmy na etapie zmiany samochodów więc na start pewnie będzie trzeba sprawdzić kilkadziesiąt sztuk znając polski rynek samochodów bez wypadkowych. Pozdrawiam.
Planuje zmienic samochod i taki miernik z pewnoscia sie przyda,a w niedługim czasie zona ma urodziny, więc bedzie to idealny prezent dla niej :)
Fajny taki miernik, dużo zalet
Podnosisz cisnienie handlarzowi xD, a na poważnie to można czuć się pewnie i nie chodzi o drzwi czy blotnik tylko o słupki żeby harmonijka z auta i z nas nie została, fajna sprawa
Niedługo wraz z przyjacielem chcemy zmienić swoje samochody na nowsze , miernik przyda się by dokładniej przyjrzeć się egzemplarzom które wpadną nam w oko i by sprawdzić czy na pewno są to „perełki „ . Pozdrawiam 😊
Cześć!
Obecnie mam BMW użytkuje starą już wysłużoną E36 320i sedan z 1997 samochód jest już na finiszu swoich możliwości...czeka go złomowanie... obecnie jestem też na etapie szukanie nowego używanego samochodu, we wrześniu czeka mnie swój własny ślub. nowe autko * używane będzie mi potrzebne. Miernik, który oferujesz w nagrodzie konkursu przyda się w znalezieniu nowego używanego samochodu. Po zakupie podejrzewam, że prędko nie będzie mi potrzebny, możemy zrobić hmm licytacje charytatywną na rzecz domu dziecka lub poczekać na finał WOŚP
Pozdrawiam,
Cezary
Potrzebuję miernik bo akurat kupuję auto z salonu z małym przebiegiem, a że kieruję się radami Moto Doradcy bardzo by mi się przydał, żeby nie zostać oszukanym;) Pozdrawiam.
Przydałby mi się taki miernik aby przy zakupie auta w którymś momencie sprawdzić czy wszystko ok lub posprawdzac swoje auta które mam teraz, ale nie napalam się bo w życiu jeszcze nigdy nic nie wygrałem także wątpię że teraz miałbym szczęście. Oglądam każdy twój odcinek, bo świetnie się ciebie słucha i ogląda twoje nagrania. Nawet jak nie wygram to nadal będę oglądał. Pozdrawiam.
Chciałbym wygrać ten miernik ponieważ często zmieniam samochody i przydałby się taki porządny co powie prawdę a nie takie co pokazuje różne wyniki w tym samym. Nie wnikając juz do konkursu to bardzo miło się ogląda twoje doradztwa 😊
Witam. Potrzebował bym taki miernik bo aktualnie jestem na etapie szukania wozidła dla żony . Zgadnijcie co wybrała . Taaaa Audi A3 1.6 MPI model 8P. Pozdrawiam.
Piękne słowa, "jestem szczęśliwy!", gratuluję!
Chcę wygrać miernik, ponieważ zakładam działalność motoryzacyjną. Mieć go w ofercie wypożyczeń, to dla mnie cenna pomoc. Ponadto, oszczędność dla studenckiego portfela! Pozdrawiam
Cześć. Przydałby mi się taki miernik, bo przymierzam się do kupna używanego samochodu i sprawdzi się idealnie. Poza tym jest wielokrotnego użytku, wiec nie tylko mi osobiście się przysłuży.
Zbieram się do zakup nowszego samochodu 2/3 lata nie chciał bym się wbić na minę 😊 Napewno pomiar lakieru byłby niezbędny przy oględzinach. Pozdrawiam
chciałbym ten miernik, bo moja Primera P11 w tym roku idzie... no nawet nie na żyletki bo tyle rdzy na niej. A miernik przyda się przy sprawdzaniu kolejnych kandydatów na stanowisko budżetowego familywagona :) Bo przy moim budżecie, na pewno będę musiał porządnie sprawdzić, by nie wpaść na minę.
Po wakacjach planuję spełnić w końcu swoje pierwsze motoryzacyjne marzenie, a z miernikiem zawsze łatwiej uchronić się przed koszmarami po zakupie.
Przydałby mi się miernik, gdyż w najbliższym czasie będę kupował auto które chciałbym mieć już na długie lata. Z tego też powodu chciałbym znać to auto pod każdym możliwym kątem podczas kupna. A jak wiemy stan blacharski to bardzo ważny punkt ;)
Często pomagam znajomym i rodzinie w zakupie aut a taki miernik pozwoli jeszcze dokladniej zbadać interesujące nas auto. Na pewno nie bedzie leżał bezczynnie :)
Waldku śledzisz może serię "Polskie Porsche" u Patryka Mikiciuka? Ile tam było kolorów na masce przez 50-letnią historię Porsche [podkreślam -50-letnią!] - 4? 5? - czy może i nawet 6 różnych kolorów. No ale co to jest przy przeciętnym 20-letnim Passacie [no i nie tylko, no już nie czepiajmy się - już stereotypowego - Passata] od Turka, który takie ilości różnych barw, potrafi mieć i to "tylko" na jednej ćwiartce auta :( Przyda się takowy mierniczek, ażeby samemu lub pomagając komuś, nie władować się na przysłowiową minę - przynajmniej od strony blacharsko-lakierniczą. Pozdrawiam!
Planuję zakup s80. Szukam czegoś w idealnym stanie. Miernik bardzo by pomógł.
Mariusz Dudziak Ty szukasz czegoś w idealnym stanie blacharskim. A silnik może być kupa.
Zamierzam kupić nowy samochód, także przydałoby się czymś go sprawdzić, czy przypadkiem nie ma może dwóch warstw lakieru lub czy na tym samym elemencie nie ma trzech różnych wskazań. 😶 Pozdrawiam!
Przydaje się. W tym roku szczególnie! Dwa samochody kupione dla siebie, oraz jeden ze znajomym. A poszukiwania trwają dalej :D
Mam Golfa 5-tkę od Niemca. Chciałbym taki miernik, żeby się upewnić czy wystarczająco dużo szpachli nałożył, bo jak na razie trzyma się pięknie.
Planuję zakup pierwszego auta i sprawdzenie go takim miernikiem na pewno dodałoby mi pewności przy zakupie ;)
Przyda mi się ten miernik bo ostatnio się naciąłem na auto malowane i szpachlowane z każdej strony, a z takim miernikiem bym tego uniknął :)
Cześć Waldku! Od długiego czasu poszukuję mojego wymarzonego samochodu o którym nawet kiedyś nagrałeś film. I ten miernik bardzo pomógłby mi podczas tych poszukiwań. Pozdrawiam serdecznie! :)
Taki miernik przyda się mi do zakupu okazyjnego autka i sprawdzenia czy nie ma na nim więcej szpachli czy blachy.
Witaj Waldku przymierzam się do zakupu nowego samochodu (w salonie) i przy odbiorze dobrze było by sprawdzić taki samochód miernikiem czy napewno jest na 100% w oryginalnym lakierze. Oczywiście sugerując się Twoimi radami. Pozdrawiam.
Witaj Waldku. Chciałbym wygrać miernik aby móc go wykorzystywać w praktyce tj. dosyć często jeżdżę ze znajomymi oglądać i kupować samochody ( mechanik to musi się znać ). Wiadomo wizualnie można mniej więcej wiedzieć czy coś „ było robione „, ale miernik jest w wielu przypadkach decydujący o końcowej cenie. Właśnie jadę oglądać po poniedziałku wielkanocnym Citroena Xsarę wiec jak najbardziej będzie przydatny. Czy mógłbyś Waldku kiedyś wspomnieć jakie studia skończyłeś ? Pozdrawiam i oczywiście lajki poszły 😊
Super odcinek :) Sprzedaż teraz jest naprawę ciężka, przede wszystkim klient się zmienił. A mierniczek chętnie zabiorę , przyda się przy najbliższym kupnie auta :)
Zawsze interesowało mnie czy da radę miernikiem zmierzyć grubość "lakieru" samochodu terenowego, który pomalowany jest powłoką ochronną np. raptorem, cobrą czy line-x :D Wydaje mi się, że zakres pomiaru może się skończyć ;)
Kupiłem samochod z przebiegiem 82tys km, od mezczyzny majacego 84 lata ktory byl jego uzytkownikiem przez 12 lat. Kupując auto dowiedzialem sie ze mialo pare wypadkow lecz kamuflowane bylo ich bylo dobre. Miernik przydal by sie zeby posprawdzac stan lakieru, nawet z czystej ciekawosci. pozdrawiam ;)
Miałem już dwa samochody, teraz rozglądam się za trzecim. Dopiero przy sprzedaży dwóch poprzednich autek dowiadywałem się, że 'a tu był malowany, a tu na drzwiach jest szpachla'. Może przy zakupie trzeciego to ja kogoś uświadomię :D
Mam opla od ponad 2 lat i nie wychodzi ruda, wiedz że coś się dzieje! A poza tym po kupnie dowiedzialem się, że w 2015 miał większy przebieg niż w 2017... jestem ciekaw czym jeszcze mnie zaskoczy!
Rzuciłem poprzednią pracę 8 miesięcy temu i bardzo dobrze wyszło. Pracuje dla siebie, mimo że godzinie pracuje dużo więcej mam wrażenie że mam więcej czasu
Potrzebuje ten miernik by sprawdzić ilość szpachli na mojej bitej e36 🤗🤗🙂!
A ja chciałbym posiadać taki miernik, ponieważ planuje kupić w najbliższym czasie samochód, z którym chcę związać się na lata i jak wiadomo ciężko o taki egzemplarz. A poza tym w jeszcze dalszej przyszłości chciałbym również, jeździć i doradzać w zakupie aut :)
Co do miernika, potrzebuję sprawdzić dokąd lakiernik "pocieniował" bo ze szwagrem dojść nie możemy. Dzięki ;)
Dzień dobry przydałby mi się taki mierniczek, będę malował felgi przed następna zima a grubość lakieru to jak kalorie w dzisiejszych czasach im mniej tym lepiej mam nadzieje ze można zmierzyć alumienium. Pozdrawiam serdecznie z słonecznej majorki
Dobry materiał - pozytywny i dobrze nastraja do pracy ! mam nadzieję że obsługujących szambiarki też ?
W sumie nie jestem żadnym handlarzem, ani specjalistą w dziedzinie samochodów i ich mechaniki. Jestem zwykłym użytkownikiem z prawem jazdy od 7 lat. W swojej "karierze" miałem już 3 samochody z czego aktualnie ten ostatni - Ford Mondeo mk3 - można powiedzieć że był trochę wpadką. Zacznijmy od tego, że pierwszy samochód kupowałem z ojcem który zna się nieco bardziej niż ja, drugi samochód kupowałem od znajomego, auto było pewne i nie wymagało nawet większych oględzin no a z Mondeo sprawa wygląda już nieco bardziej skomplikowanie bo kupowałem go sam. Bez większej wiedzy i znajomości podstawowych wad i usterek tego modelu obejrzałem baaardzo dużo tych samochodów w promieniu 30-40km, jeden egzemplarz byłem oglądać nawet 170km od domu - zakupu oczywiście nie dokonałem, za to dokonałem go 60km od mojego miejsca zamieszkania i tak jak na początku wszystko było okej, tak dzisiaj nie do końca jestem pewien czy była to dobra decyzja. Stuki w silniku po wymianie oleju to jedna strona medalu, druga to rdza. Z silnikiem i mechaniką wygrasz; zapłacisz więcej lub mniej ale naprawisz. Z rdzą? Chyba dużo ciężej, z tego co widzę. Auto gnije. I Mondeo mk3 gniją na potęgę. Można być fanem lub nie - to auto po prostu jest ostro wpieprzane przez rdzę i tyle egzemplarzy ile widziałem i praktycznie każdy pognity daje mi pewność w tym co pisze. Oczywiście nie mówię, że to wina fabryki, nie nie. To zapewne wina ulepów które stoją w komisach lub cwaniaków którzy handlują sobie na podwórku samochodami "bezwypadkowymi". Mój nabytek na początku taki się nie wydawał i może właśnie posiadanie takiego miernika pomogłoby mi, oszczędziło nerwów, skróciło czas poszukiwań albo i zmieniło moją decyzje co do wyboru tego modelu. Zawsze myślałem, że miernik lakieru jest zbędny, że przecież to i tak wszystko widać, w dodatku nie będę latać jak głupek i mierzyć całego auta dookoła.. a nawet jeśli coś tam wyjdzie to co? Trochę rdzy, lakiernik, blacharz.. nic się nie stanie. Dzisiaj już wiem, że jest trochę inaczej i warto byłoby mieć takie urządzenie, by kolejnym razem nie dać się wydymać za przeproszeniem i nie wejść na minę..
Jak ktoś się zna, jak ktoś kombinuje to fajnie wszystko ukryje i taki laik jak ja to kupi. Ja niestety nie kombinuje i mi sprzedać pognity samochód nie będzie już tak fajnie i przyjemnie, dlatego też nie mam zamiaru się go pozbywać. Ale wiem, że kolejny samochód pojadę oglądać z kimś bardziej doświadczonym albo po prostu pożyczkę od kogoś miernik.. lub może uda mi się go tutaj zdobyć, tak po prostu - dla własnych potrzeb i dla znajomych którym mógłbym wtedy również pomóc. Pozdrawiam ;)
Przydałby się w dalszym rozwoju zawodowym, prowadze działalność dla salonu, a w przyszłości planuję zostać rzeczoznawcą samochodowym oraz osobą sprawdzającą samochody przed zakupem przez osoby prywatne.
Po ostatnim odcinku z Alfą Romeo 159 jestem zdecydowany na zmianę auta właśnie na 159. Miernik przyda się podczas poszukiwań auta
😎
Dzięki za ten materiał. Daje skrzydeł i motywuje :).
Często pomagam znajomym w zakupie samochodu miernik bardzo by się przydał. Nie zawsze można ocenić stan ałta tylko po lakierze i szczelinach . Pozdrawiam
Mój kolega otworzył niedawno komis. Miernik na pewno się przyda dla przyszłych potencjalnych klientów, jeśli nie zabiorą swojego. On również ogląda Twój kanał. Pozdrawiam go serdecznie 😁😁😊
Waldku, zrób proszę nową edycję aut do 5/10/15/20/25 tys . Poprzednia jest z 2014 roku i coś w tej materii pewnie się pozmieniało w poszczególnych segmentach finansowych ;)
Jestem przed zakupem auta. Przyda się poprostu 😃🚗
Witam chciałbym ten miernik bo mam już dość ulepów z wiaderkiem szpachli kładzionym u Mirka w garażu i planuję zakup czegoś nowszego więc chciał bym troszeczkę podnieść ciśnienie handlarzom 😂😀
Cześć Waldek!
Potrzebuję tego miernika, bo umówiłem się z dziewczyną na randkę i podejrzewam, że może mieć trochę szpachli na masce :D
Mam też nadzieję, że dużo nie pali.... :p
Pozdrawiam Rafał !
Witaj, chciałbym wygrać ten miernik ponieważ zacząłem prace w salonie samochodów używanych. Chętnie sprawdzałbym samochody przed przedstawieniem ich potencjalnemu kupującemu, w celu weryfikacji i nie wprowadzania człowieka w błąd. Prywatnie tez by się przydał w wielu sytuacjach.
Pozdro, Rafał! ;)
Miernik przydał by mi się bo zdarza mi się że jadę z kimś z rodziny lub znajomych oglądać auta. Obecnie pożyczam miernik od mojego przyjaciela ale mieszka 25km od mojego miasta. Miło się ogląda takie odcinki i raz na jakiś czas mogą się pojawiać na kanale.
Przydałby mi się ten miernik gdyż będę chciał kupić sobie... Multiple, a to jedne z najbardziej poszukiwanych aut i kombinowanych przez handlarzy. Pozdr
Waldku podobno drugie auto sprzedaje serwis, co myślisz o zarobkach ale doradców serwisowych ? Pracuje już 3ci rok jako doradca + gwarancje w jednej z japońskich marek i na obecnym etapie nie widzę możliwości dalszego rozwoju/awansu - takie trochę martwe stanowisko. Kasa może nie jest zła ale biorąc pod uwagę ilość kontroli TK i specyfikę pracy z klientem to w porównaniu do doradców sprzedażowych aut nowych jest przepaść w zarobkach. Co o tym myślisz? Jak to powinno wyglądać ? Może w złej firmie pracuje ? Ile według Ciebie powinien zarabiać doradca serwisowy zatrudniony na umowę? Może odcinek tym razem o drugiej stronie pracy w salonie ? Daj znać. ;]
Czy uczestniczyłeś w jazdach próbnych? Jak to wygląda od środka? Jakieś spostrzeżenia, ciekawe historie?
Fajny filmik , wogole bardzo pozytywny gosciu , miło sie słucha
Czesc Waldku chce wygrac ten miernik bo nigdy nic nie wygralem SERIO ale miernik to nie priorytet fajne materialy robisz POZDROWIENIA Z REICHU!!!
Witaj Waldku, mam pytanie. Jak wygląda sprawa z tym jak auto przyjedzie do salonu. Trzeba je umyć, wyczyścić w środku, zatankować? Czy wszystko to już jest zrobione w fabryce?
Chce wygrać ten miernik, ponieważ kiedy będę miał zły humor to mierząc właśnie tym miernikiem wszystkie "nie bite perełki pod kocem trzymane" znacznie go sobie poprawię 😄
Nie tak dawno zdałem prawo jazdy; jak każda osoba, która otrzymała dokument zakupiłem "samochód": zamiast progów: szpachla z lakierem. Teraz podjąłem decyzje o zmianie pojazdu: myślę, że miernik ten pomógłby uchronić mnie przed kupnem kolejnego samochodu, ulepszonego przez tynkarza-hobbystę. Pozdrawiam.
Dziś kupiłem komarka z 1973 roku i fajnie było by zobaczyć ile tam pozostało oryginalnego lakieru.
Praca i zadowolenie..tylko pozazdroscic..pozdrawiam
Chciałbym ten miernik, ponieważ muszę udowodnić ojcu, że różnica kolorów na elementach jego auta nie wynika z ponownego malowania części, tylko z kątów padania światła. :) Pozdrawiam
Ostatnio okazało się, że mój hatchback wyjechał w wersji kombi, więc chętnie przytulę miernik
Będę chodził po komisach i sprawdzać ile to jest "bezwypadkowych" perełek.