Bardzo fajny format. Czytelnie rozdziela to co może być minusem a co plusem i łatwiej zobaczyć w takiej chwili czy dana gra jest dla mnie. Jednocześnie zachowujecie czas jaki mieliście wcześniej czyli recenzje nie trwają koło godziny. Super. Mi się ten format podoba.
O, nie sądziłem, że będziecie jeszcze recenzować Listy :o grę mam i zdanie podzielam :) ogromna satysfakcja gdy się zgadnie kryjówke Kuby! Fajny material!
Cześć! A co z drugą, niebieską wersją tej gry - Tajemnice Whitehall? Będzie osobna recenzja? Jeśli nie, to napisz proszę w skrócie może co myślisz o tej grze i jak ją porównujesz z listami. Dzięki!
Moja pierwsza zakupiona gra planszowa, dużo grałem i zawsze dawała masę emocji. Tylko czas zwykle rozwleka się do 3 godzin, bo policjanci co turę bardzo rozkmniają. Ogromny plus to prostota zasad i te emocje, jak policja depcze po piętach Kuby
Uwielbiamy, często gramy i polecamy wszystkim. Każdy kto z nami grał uważał że granie Kubą Rozpruwaczem jest łatwe do momentu kiedy wciela się w jego postać.
Popłynąłeś odrobinę z zasadami gry (czekanie Kuby, rozstawienie detektywów), ale ogólnie recenzja bardzo dobra. Pod wszystkimi plusami i minusami się podpisuję, mówiąc to jako fan i posiadacz gry. Może mogłeś wspomnieć jeszcze o tym, że sposób tej kooperacji detektywów można sobie określić dowolnie, tak aby wyeliminować gracza alfa. Może to być tak, że każdy odpowiada za jakiegoś konkretnego detektywa, może to być zmiana szefa co noc, co rundę, albo ustalamy demokratycznie każdy kluczowy ruch itd. Warto też dodać, że gra doczekała się sporej ilości homerules, z uwagi na to, że jest wybitnie asymetryczna i może szwankować balans w zależności od doświadczenia graczy. Moja ekipa dorobiła się następującego homerula, który ogranicza "dreptanie w miejscu przez Kubę": jeśli Detektyw spyta o miejsce i uzyska odpowiedź, że Kuba tam był, to w przypadku gdy w następnych rundach tej nocy znowu spyta o to miejsce, to musi uzyskać odpowiedź za okres po ostatnim pytaniu. Innymi słowy jeśli Kuba był tam przed ostatnim pytaniem, ale po już nie, to odpowiedź brzmi "nie". Unika się w ten sposób niewidzialnego Kuby, który wracałby po swoich śladach.
Gra świetna. Przede wszystkim ma bardzo niski próg wejścia dla policjantów ;). W 3 albo 4 rundzie najbardziej widać jak jeszcze niedoświadczeni policjanci próbują kminić gdzież to nie poleciałem Kubusiem. Mając na koncie jakieś 40-50 partii z różnymi osobami stwierdzam, że kiedy około 20 partii temu dodaliśmy zasadę jak poniżej, gra się dużo lepiej, szczególnie, jeśli policjanci nie są aż tak wprawni. O co chodzi? Otóż: każdy z "szeregowych" policjantów może po kolei pytać o wskazówki na sąsiednich polach, do skutku lub sprawdzenia wszystkich sąsiednich pól. Head of the investigation (jak to nazwali w pierwszej wersji gry) może za to wykonać jedną z dwóch akcji specjalnych: 1) sprawdzić wszystkie sąsiednie pola, 2) dokonać próby aresztowania WSZYSTKICH sąsiednich pól. Gra jest wtedy nieco trudniejsza dla Kuby, szczególnie jeśli to już doświadczony gracz. Nie pamiętam za to jaki jest limit ruchu policjantów - chyba 2 skrzyżowania. głównodowodzący może się ruszać o 3 skrzyżowania, jeśli policjantom naprawdę nie idzie, a nie chcemy ich zniechęcić do kolejnych partii ;).
Ah i jeszcze jedno: w pierwszej wersji nie było tej zasady z czekaniem Kuby, ale faktycznie tak też powinno się grać (z doświadczenia). No bo, jak Kuba czeka, to ma mniej ruchów do końca nocy. Logiczne.
A już się bałem że przed weekendem nie będzie żadnego filmiku 😃 Gra jest w mojej kolekcji już od jakiegoś czasu razem z dodatkiem ale póki co znajduje się na mojej półce wstydu 😽 Dzięki jak zwykle za super filmik 😁 Pozdrawiam serdecznie 🙋
Hejka, recenzja świetna i przynajmniej wiadomo czego się spodziewać względem zasad, natomiast prosiłbym o obejrzenie filmu przed wrzuceniem go na kanał, aby uniknąć takich wpadek montażowych jak to na początku z zielonym ekranem, lub też nakładający się głos pomiędzy cięciami. Czekam z niecierpliwością na kolejny film ^^
Nakladka dźwiękowa zdarzyła nam się chyba pierwszy raz na tysiąc filmow i tu trwa ok jednej sekundy,, a green screen to wina programu, musiało cos zlagowac w trakcie zapisu.
Piotrze, świetny materiał ale warto wspomnieć, bo chyba zapomniałeś albo ja nieuważnie słuchałem, o Tajemnicy Whithall (skondensowana i według wielu lepsza wersja Listów z Whitechapel) oraz o Scotland Yard czyli grze o tej samej/bardzo podobnej mechanice ale kierowanej do młodszej widowni (brak morderstw w tle).
Gra jest bardzo dobra! W 2014 roku kupiłam za 151zł. Teraz widzę za 155zł w Taniej Książce (plus przesyłka zapewne). Ciekawe, że przez tyle lat cena nie spadła. Ale do 200zł trochę brakuje ;) Pamiętam pierwszy kontakt z grą - zagrałam u znajomych. Całe towarzystwo zgodnie powiedziało, że chce jeszcze raz (a gier do wyboru było dużo). Zagraliśmy drugi raz. Zakupu online dokonałam jeśli nie w nocy, to rano następnego dnia, tak bardzo mi się podobało. Wyczuwalne napięcie, dużo główkowania - zdecydowane zalety. Do wad (tu się zgodzę) należy syndrom gracza alfa - trzeba na to uważać. PS. Piotrze, czy pierwszej nocy policjanci nie powinni być rozstawieni w komisariatach (czarne kwadraty z żółtą obwódką)? PPS. Notatki moja ekipa uznaje tu za niedopuszczalne dla policjantów - nie bez przyczyny kartkę i ołówek ma tylko Kuba rozpruwacz ;) Trzeba się zdać na własną pamięć - tak jest ciekawiej. I zabawniej, kiedy ślady pojawiają się tam gdzie wg naszych informacji "nie powinny", albo obława jest pewna, że złapała Kubę między pionki policjantów, a on niespodziewanie znika w kryjówce. Nie notując dużą sztuką jest niczego nie pomylić ;)
Super, że mi przypomniałeś tą grę! leży na półce i zbiera kusz a był czas, że zagrywaliśmy sie w nią w każdy wolny wieczór. Notabene, ta gra ma już chyba z 10 lat?
Gra kojarzy mi się trochę ze Scotland Yard od Ravensburgera - wiesz, Piotrku, Londyn, bieganie po dzielnicach i dochodzenia itp. Piękna, klimatyczna i przemyślana gra. Kiedyś się sprawdzi. Piotrku, czy gra jest podobna do Scotland Yard ?
Grałem kilka ładnych lat temu i wtedy jakoś nie przypadła do gustu ale to była tylko jedna rozgrywka, tak więc nie skreślam i nawet chętnie jeszcze raz sprawdzę czy będą podobne odczycia.
@@rafaprzybya4328 Ja mogę powiedzieć - po pierwszej rozgrywce oddałem ją za darmo w prezencie :D A zniechęciło mnie to, że jest to de facto gra dwuosobowa, która udaje wieloosobową.
Osobiście polecam również tajemnice whitehall, w których również wcielamy się w Kubę i policjantów lecz Ci drudzy posiadają indywidualne umiejętności które można wykorzystać podczas pościgu co moim zdanie eliminuje w małym stopniu" lidera" ;)
@@gametrolltv nie zaprzeczam ;) ale grając w tajemnicę whitehall miałem jednak takie małe wrażenie że dzięki umiejętnością policji lider pomimo iż mówił żeby użyć zdolności to Ja jednak miałem decydujący głos czy tej zdolności użyć ;) ( może to być oczywiście fakt iż ja osobiście nie szedłem ślepo za liderem ) ale w innych grach kooperacyjnych niestety często zdarza mi się odbić bo pomimo gry z grupą to gra jedna osoba a reszta tylko ma przesuwać pionki ;D tu jednak jest ta interakcja między osobami bo ktoś coś zauważy co inny gracz mógł przeoczyć ;)
Cześć Piotrek. Mam pytanie. Od jakiegos czasu staram się zlokalizować grę w którą grałem w latach 90. Miałem chyba z 10 lat i gra polegała na remoncie domu. Znalazłem grę Domek która przypomina tamta ale wydaje mi się że ta wcześniejszą miała większą plansze z większą ilością pokoi i ustawiało je się poziomo. Czy to ta sama gra tylko remake albo poprostu późniejsza edycja? Dzięki za każdy skrawek informacji
Dobrze że w końcu ktoś zrobił fajny materiał o tym ale wydaje mi się że część zasad jest inna ale mogę się mylić dzięki Piotrek za materiał bo może więcej osób się zainteresuje tą grą 😊
Dobry filmik! Jeden z moich ulubionych tytułów dla dwojga, zaskakująco mało graczy ją zna. Świetne jest, że to de facto dwie gry w jednej: uciekający ma wesołą przygodę z robienia policjantów w bambuko, ale i czuje napięcie gdy depczą mu po piętach. Natomiast dla gracza grającego policjantami gra wymaga myślenia ściśle analityczno-pamięciowego, z elementami psychologii, wysnuwania hipotez co do ruchów "mordercy". I chyba dlatego ta gra jest tak mało popularna: mało kto chce prowadzić "śledztwo" bo to potrafi być bardzo ciężka rozgrywka. Ale za to jaka satysfakcja ze zwycięstwa!
Bardzo fajna recenzja, nie sądziłam, że jeszcze zrobicie tę grę 😁 tylko w zasadach jest kilka błędów, bo jak Kuba czeka, to ma więcej czasu na ucieczkę, a nie mniej, no i nie można na początku tury ustawiać policjantów jak się chce 😉
Dodałbym do listy podobnych gier jeszcze Scotland Yard. Gra w której również łapiemy bandytę, ale liczba matematycznych działań jest mniejsza. Gra się szybciej niż w Listy, a zasady gry załapie każdy. Dodatkowo jest troszkę tańsza, ale też mniej regrywalna.
Też właśnie pomyślałem o tej grze, są dwa warianty gry, więc też fajnie urozmaica, ale ja jako matematyk cała grę właśnie biorę matematycznie, co przedłuża grę niestety dla reszty graczy :P
5:31 wtf? Nie ma tego nigdzie w zasadach. Po pierwsze znacznik zbrodni na torze jest startowo na cyfrze rzymskiej "I" a nie na 1(Kuba Rozpruwacz: Ofiary Wybrane). Po drugie Kuba nie decydując się zamordować kobietę daje sobie więcej czasu, a nie mniej jak jest to ukazane na filmie. (Kuba Rozpruwacz: Krew na Ulicach)"Kuba Rozpruwacz musi zadecydować, czy dokona morderstwa teraz, czy poczeka do fazy 6 - Policja: Napięcie Rośnie. Oczekiwanie daje Kubie więcej czasu na ucieczkę, ale zapewnia Szefowi Dochodzenia możliwość przesunięcia pionków Nieszczęśnic."
Co za zbieg okoliczności, właśnie zastanawiałem sie nad tą grą. Skoro pojawia się "Dracula", można też wspomnieć "Wampira" Sfery, który był polską kopią tej gry, chociaż to prehistoria. Natomiast cały czas dostępny jest "Scotland Yard", tylko nie tak klimatyczny.
To niezły pomysł ale pamiętaj, że "ładna plansza" dla każdego wygląda inaczej😅. Ostatni przykład smartphone inc. Ja mam odruchy wymiotne i skojarzenia z podróbą "Ryzyka" z marketu😂, a innym się bardzo podoba 🤭
@@rafaprzybya4328 Mimo wszystko i tak byłabym ciekawa o czym poopowiadacie, jeśli oczywiście do tego by doszło. Raczej na swoim kanale nie macie problemów mówić o swoich subiektywnych odczuciach w kwestii gier i super😁 Jesteście pełni ciekawych pomysłów i zawsze chętnie oglądam wasze filmy - nawet bez herbaty w dłoni😉
Oj trolle, nie macie kontroli technicznej przed emisją? 🤔 Nawet raz na szybko nie zobaczone przed wysyłką? Klip zaledwie 13 minut. Przed emisją, nawet na YT oglądamy od deski do deski skończony wyeksportowany materiał. Oj nie ładnie....🤦♂️ Sorki musiałem, takie zboczenie zawodowe montażysty.😜
Pamiętam, że kiedyś grałem 2-3 razy - zupełnie nam nie podeszła - wydawała się pozbawiona klimatu. Zdecydowanie polecam Fury of Dracula jako grę z podobną mechaniką poszukiwania innego gracza. Faktem jest jednak, że "Listy" są szybszą i bardziej dostępną grą z tych dwóch tytułów.
@@gametrolltv No niestety musiałabym Was przestać oglądać, aby się zabezpieczyć przed dodatkowymi wydatkami. Ale byłoby szkoda. 😉 Będę ćwiczyć wolę, ale Listy z Whitechapel.. - to musiał być znak 🤣🤣
Bardzo fajny format. Czytelnie rozdziela to co może być minusem a co plusem i łatwiej zobaczyć w takiej chwili czy dana gra jest dla mnie. Jednocześnie zachowujecie czas jaki mieliście wcześniej czyli recenzje nie trwają koło godziny. Super. Mi się ten format podoba.
W minucie 5:28 coś pomyliłeś zasady odnośnie czasu na ucieczkę jaki ma Kuba opóźniając zbrodnię.
O, nie sądziłem, że będziecie jeszcze recenzować Listy :o grę mam i zdanie podzielam :) ogromna satysfakcja gdy się zgadnie kryjówke Kuby! Fajny material!
Cześć! A co z drugą, niebieską wersją tej gry - Tajemnice Whitehall? Będzie osobna recenzja? Jeśli nie, to napisz proszę w skrócie może co myślisz o tej grze i jak ją porównujesz z listami. Dzięki!
Zabrakło tego porównania w recenzji...
Gra jest świetna. Polecamy każdemu. Cieszę się, że nareszcie trafiła na jutuby :-)
Moja pierwsza zakupiona gra planszowa, dużo grałem i zawsze dawała masę emocji. Tylko czas zwykle rozwleka się do 3 godzin, bo policjanci co turę bardzo rozkmniają. Ogromny plus to prostota zasad i te emocje, jak policja depcze po piętach Kuby
Uwielbiamy, często gramy i polecamy wszystkim. Każdy kto z nami grał uważał że granie Kubą Rozpruwaczem jest łatwe do momentu kiedy wciela się w jego postać.
Popłynąłeś odrobinę z zasadami gry (czekanie Kuby, rozstawienie detektywów), ale ogólnie recenzja bardzo dobra. Pod wszystkimi plusami i minusami się podpisuję, mówiąc to jako fan i posiadacz gry. Może mogłeś wspomnieć jeszcze o tym, że sposób tej kooperacji detektywów można sobie określić dowolnie, tak aby wyeliminować gracza alfa. Może to być tak, że każdy odpowiada za jakiegoś konkretnego detektywa, może to być zmiana szefa co noc, co rundę, albo ustalamy demokratycznie każdy kluczowy ruch itd. Warto też dodać, że gra doczekała się sporej ilości homerules, z uwagi na to, że jest wybitnie asymetryczna i może szwankować balans w zależności od doświadczenia graczy. Moja ekipa dorobiła się następującego homerula, który ogranicza "dreptanie w miejscu przez Kubę": jeśli Detektyw spyta o miejsce i uzyska odpowiedź, że Kuba tam był, to w przypadku gdy w następnych rundach tej nocy znowu spyta o to miejsce, to musi uzyskać odpowiedź za okres po ostatnim pytaniu. Innymi słowy jeśli Kuba był tam przed ostatnim pytaniem, ale po już nie, to odpowiedź brzmi "nie". Unika się w ten sposób niewidzialnego Kuby, który wracałby po swoich śladach.
Gra świetna. Przede wszystkim ma bardzo niski próg wejścia dla policjantów ;). W 3 albo 4 rundzie najbardziej widać jak jeszcze niedoświadczeni policjanci próbują kminić gdzież to nie poleciałem Kubusiem. Mając na koncie jakieś 40-50 partii z różnymi osobami stwierdzam, że kiedy około 20 partii temu dodaliśmy zasadę jak poniżej, gra się dużo lepiej, szczególnie, jeśli policjanci nie są aż tak wprawni. O co chodzi? Otóż: każdy z "szeregowych" policjantów może po kolei pytać o wskazówki na sąsiednich polach, do skutku lub sprawdzenia wszystkich sąsiednich pól. Head of the investigation (jak to nazwali w pierwszej wersji gry) może za to wykonać jedną z dwóch akcji specjalnych: 1) sprawdzić wszystkie sąsiednie pola, 2) dokonać próby aresztowania WSZYSTKICH sąsiednich pól. Gra jest wtedy nieco trudniejsza dla Kuby, szczególnie jeśli to już doświadczony gracz. Nie pamiętam za to jaki jest limit ruchu policjantów - chyba 2 skrzyżowania. głównodowodzący może się ruszać o 3 skrzyżowania, jeśli policjantom naprawdę nie idzie, a nie chcemy ich zniechęcić do kolejnych partii ;).
Ah i jeszcze jedno: w pierwszej wersji nie było tej zasady z czekaniem Kuby, ale faktycznie tak też powinno się grać (z doświadczenia). No bo, jak Kuba czeka, to ma mniej ruchów do końca nocy. Logiczne.
A już się bałem że przed weekendem nie będzie żadnego filmiku 😃
Gra jest w mojej kolekcji już od jakiegoś czasu razem z dodatkiem ale póki co znajduje się na mojej półce wstydu 😽
Dzięki jak zwykle za super filmik 😁
Pozdrawiam serdecznie 🙋
Wczoraj pomagałem przy streamie znajomym, więc nie miałem jak przypilnować filmu po wpuszczeniu, więc dałem spokój i wpuściłem dziś rano :D
@@gametrolltv Ważne że jest 😁
Hejka, recenzja świetna i przynajmniej wiadomo czego się spodziewać względem zasad, natomiast prosiłbym o obejrzenie filmu przed wrzuceniem go na kanał, aby uniknąć takich wpadek montażowych jak to na początku z zielonym ekranem, lub też nakładający się głos pomiędzy cięciami. Czekam z niecierpliwością na kolejny film ^^
Nakladka dźwiękowa zdarzyła nam się chyba pierwszy raz na tysiąc filmow i tu trwa ok jednej sekundy,, a green screen to wina programu, musiało cos zlagowac w trakcie zapisu.
bardzo spoko, czuję się przekonany do tej gry :)
idealny film w czasie e-lekcji
Oj tak
Piotrze, świetny materiał ale warto wspomnieć, bo chyba zapomniałeś albo ja nieuważnie słuchałem, o Tajemnicy Whithall (skondensowana i według wielu lepsza wersja Listów z Whitechapel) oraz o Scotland Yard czyli grze o tej samej/bardzo podobnej mechanice ale kierowanej do młodszej widowni (brak morderstw w tle).
Nie mówiłem o Tajemnicy Whithall. Parę osób o tym napisało, ale akurat w tę grę nie grałem, a szkoda bo wprowadza różnice między policjantami.
Gra jest bardzo dobra! W 2014 roku kupiłam za 151zł. Teraz widzę za 155zł w Taniej Książce (plus przesyłka zapewne). Ciekawe, że przez tyle lat cena nie spadła. Ale do 200zł trochę brakuje ;)
Pamiętam pierwszy kontakt z grą - zagrałam u znajomych. Całe towarzystwo zgodnie powiedziało, że chce jeszcze raz (a gier do wyboru było dużo). Zagraliśmy drugi raz. Zakupu online dokonałam jeśli nie w nocy, to rano następnego dnia, tak bardzo mi się podobało. Wyczuwalne napięcie, dużo główkowania - zdecydowane zalety. Do wad (tu się zgodzę) należy syndrom gracza alfa - trzeba na to uważać.
PS. Piotrze, czy pierwszej nocy policjanci nie powinni być rozstawieni w komisariatach (czarne kwadraty z żółtą obwódką)?
PPS. Notatki moja ekipa uznaje tu za niedopuszczalne dla policjantów - nie bez przyczyny kartkę i ołówek ma tylko Kuba rozpruwacz ;) Trzeba się zdać na własną pamięć - tak jest ciekawiej. I zabawniej, kiedy ślady pojawiają się tam gdzie wg naszych informacji "nie powinny", albo obława jest pewna, że złapała Kubę między pionki policjantów, a on niespodziewanie znika w kryjówce. Nie notując dużą sztuką jest niczego nie pomylić ;)
199 to SCD, zawsze w takich materiałach takie ceny się podaje, bo one oddają wartość gry od wydawcy :)
Wow. Kolejna wspaniała gra poznana dzięki trollom. Jesteście świetni!❤
Super, że mi przypomniałeś tą grę! leży na półce i zbiera kusz a był czas, że zagrywaliśmy sie w nią w każdy wolny wieczór. Notabene, ta gra ma już chyba z 10 lat?
Gra kojarzy mi się trochę ze Scotland Yard od Ravensburgera - wiesz, Piotrku, Londyn, bieganie po dzielnicach i dochodzenia itp. Piękna, klimatyczna i przemyślana gra. Kiedyś się sprawdzi. Piotrku, czy gra jest podobna do Scotland Yard ?
Grałem kilka ładnych lat temu i wtedy jakoś nie przypadła do gustu ale to była tylko jedna rozgrywka, tak więc nie skreślam i nawet chętnie jeszcze raz sprawdzę czy będą podobne odczycia.
Można wiedzieć co Cię zniechęciło? Czy już nie pamiętasz?😜
@@rafaprzybya4328 Ja mogę powiedzieć - po pierwszej rozgrywce oddałem ją za darmo w prezencie :D A zniechęciło mnie to, że jest to de facto gra dwuosobowa, która udaje wieloosobową.
Osobiście polecam również tajemnice whitehall, w których również wcielamy się w Kubę i policjantów lecz Ci drudzy posiadają indywidualne umiejętności które można wykorzystać podczas pościgu co moim zdanie eliminuje w małym stopniu" lidera" ;)
Z tymi liderami w kooperacji zawsze jest problem ...
@@gametrolltv nie zaprzeczam ;) ale grając w tajemnicę whitehall miałem jednak takie małe wrażenie że dzięki umiejętnością policji lider pomimo iż mówił żeby użyć zdolności to Ja jednak miałem decydujący głos czy tej zdolności użyć ;) ( może to być oczywiście fakt iż ja osobiście nie szedłem ślepo za liderem ) ale w innych grach kooperacyjnych niestety często zdarza mi się odbić bo pomimo gry z grupą to gra jedna osoba a reszta tylko ma przesuwać pionki ;D tu jednak jest ta interakcja między osobami bo ktoś coś zauważy co inny gracz mógł przeoczyć ;)
Cześć Piotrek. Mam pytanie. Od jakiegos czasu staram się zlokalizować grę w którą grałem w latach 90. Miałem chyba z 10 lat i gra polegała na remoncie domu. Znalazłem grę Domek która przypomina tamta ale wydaje mi się że ta wcześniejszą miała większą plansze z większą ilością pokoi i ustawiało je się poziomo. Czy to ta sama gra tylko remake albo poprostu późniejsza edycja? Dzięki za każdy skrawek informacji
Znakomita gra. Jedna z pierwszych w kolekcji, i pierwsza kupiona używana gra. Do dzisiaj na półce. Uwielbiam. Choć rzadko niestety gram.
Próbowałeś w 6 osób? Jestem ciekawy jak sprawuje się w komplecie, bo często gramy w trzy pary.
@@rafaprzybya4328 tylko w 2 osoby.
Dobrze że w końcu ktoś zrobił fajny materiał o tym ale wydaje mi się że część zasad jest inna ale mogę się mylić dzięki Piotrek za materiał bo może więcej osób się zainteresuje tą grą 😊
A i właśnie za ok 1,5 h robię prezentację na historię o Kubie i nie omieszkam o gierce wspomnieć
@@piotrmirecki2565 Bardzo dobra lekcja, jak masz możliwość o tym mówić, super :)
Tak jest parę "bubli" zasadowych :(
Dobry filmik! Jeden z moich ulubionych tytułów dla dwojga, zaskakująco mało graczy ją zna. Świetne jest, że to de facto dwie gry w jednej: uciekający ma wesołą przygodę z robienia policjantów w bambuko, ale i czuje napięcie gdy depczą mu po piętach. Natomiast dla gracza grającego policjantami gra wymaga myślenia ściśle analityczno-pamięciowego, z elementami psychologii, wysnuwania hipotez co do ruchów "mordercy". I chyba dlatego ta gra jest tak mało popularna: mało kto chce prowadzić "śledztwo" bo to potrafi być bardzo ciężka rozgrywka. Ale za to jaka satysfakcja ze zwycięstwa!
Grałaś może w pełnym składzie?
Oj, nie miałem przyjemności spróbować. Tylko kilkadziesiąt partii 1 vs.1 z czego 90% mundurowymi :)
@@norbertheinz3455 rozumiem. Szukam czegoś dla większej ilości graczy, bo na solo mam mr.jack🙂. Pozdrawiam
Bardzo fajna recenzja, nie sądziłam, że jeszcze zrobicie tę grę 😁 tylko w zasadach jest kilka błędów, bo jak Kuba czeka, to ma więcej czasu na ucieczkę, a nie mniej, no i nie można na początku tury ustawiać policjantów jak się chce 😉
No z tą turą to mówiłem tylko w przypadku pierwszej ;)
Ja gram w poszukiwania pierścienia i gra działa na podobnych zasadach :)
Dodałbym do listy podobnych gier jeszcze Scotland Yard. Gra w której również łapiemy bandytę, ale liczba matematycznych działań jest mniejsza. Gra się szybciej niż w Listy, a zasady gry załapie każdy. Dodatkowo jest troszkę tańsza, ale też mniej regrywalna.
Musze sprawdzić, nie gralem, dzieki 😀
Też właśnie pomyślałem o tej grze, są dwa warianty gry, więc też fajnie urozmaica, ale ja jako matematyk cała grę właśnie biorę matematycznie, co przedłuża grę niestety dla reszty graczy :P
5:31 wtf? Nie ma tego nigdzie w zasadach. Po pierwsze znacznik zbrodni na torze jest startowo na cyfrze rzymskiej "I" a nie na 1(Kuba Rozpruwacz: Ofiary Wybrane). Po drugie Kuba nie decydując się zamordować kobietę daje sobie więcej czasu, a nie mniej jak jest to ukazane na filmie.
(Kuba Rozpruwacz: Krew na Ulicach)"Kuba Rozpruwacz musi zadecydować, czy dokona morderstwa teraz, czy
poczeka do fazy 6 - Policja: Napięcie Rośnie. Oczekiwanie daje Kubie więcej czasu
na ucieczkę, ale zapewnia Szefowi Dochodzenia możliwość przesunięcia pionków
Nieszczęśnic."
zgadzam sie w 100%,
Czy to nie jest przypadkiem nowsza wersja Scotland Yard, tylko że przeniesiona w realia XIX wieku?
Mechanika coś ala Narcos ps. więcej takich odcinków. Pozdrawiam.
Co za zbieg okoliczności, właśnie zastanawiałem sie nad tą grą. Skoro pojawia się "Dracula", można też wspomnieć "Wampira" Sfery, który był polską kopią tej gry, chociaż to prehistoria. Natomiast cały czas dostępny jest "Scotland Yard", tylko nie tak klimatyczny.
A może kiedyś zobaczylibyśmy ranking najładniejszych albo największych planszy?
To niezły pomysł ale pamiętaj, że "ładna plansza" dla każdego wygląda inaczej😅. Ostatni przykład smartphone inc. Ja mam odruchy wymiotne i skojarzenia z podróbą "Ryzyka" z marketu😂, a innym się bardzo podoba 🤭
@@rafaprzybya4328 no tak, nie pomyślałam o tym, że są różne gusta😌😂
@@rafaprzybya4328 Mimo wszystko i tak byłabym ciekawa o czym poopowiadacie, jeśli oczywiście do tego by doszło. Raczej na swoim kanale nie macie problemów mówić o swoich subiektywnych odczuciach w kwestii gier i super😁 Jesteście pełni ciekawych pomysłów i zawsze chętnie oglądam wasze filmy - nawet bez herbaty w dłoni😉
0:28 - na jakieś dziesięć sekund green screen tylko widać
Oj, teraz już tego nie zmienię, ale dzięki za info 🙃
Oj trolle, nie macie kontroli technicznej przed emisją? 🤔 Nawet raz na szybko nie zobaczone przed wysyłką? Klip zaledwie 13 minut. Przed emisją, nawet na YT oglądamy od deski do deski skończony wyeksportowany materiał. Oj nie ładnie....🤦♂️
Sorki musiałem, takie zboczenie zawodowe montażysty.😜
Poresze mi powiedzieć jak gram w 5 i 4 są policjanci co mogę grać 4 policjantami czy wszystkimi
Zawsze gramy wszystkimi.
Pamiętam, że kiedyś grałem 2-3 razy - zupełnie nam nie podeszła - wydawała się pozbawiona klimatu. Zdecydowanie polecam Fury of Dracula jako grę z podobną mechaniką poszukiwania innego gracza. Faktem jest jednak, że "Listy" są szybszą i bardziej dostępną grą z tych dwóch tytułów.
Oj jak ja bardzo byłam nakręcona na tę grę, jak bardzo się cieszyłam że ja mam i... niestety mi nie podeszła :/
Źle trafiłam, opieram się pokusie zakupienia tej gry już od jakiś 5 lat... 😆 A tu taka przypominajka. Ech. Mój portfelu płacz.
Pamiętaj ostrzeżenie z poprzednio sobotniego "Co jest grane?" :D
@@gametrolltv No niestety musiałabym Was przestać oglądać, aby się zabezpieczyć przed dodatkowymi wydatkami. Ale byłoby szkoda. 😉 Będę ćwiczyć wolę, ale Listy z Whitechapel.. - to musiał być znak 🤣🤣
trochę taki Mr Jack :)
Hmm...jakby tak pomyśleć, to fakt, racja :D
Uluuuubionnnaaaa
oraz WhiteHall
i dont understand a thing
Gra nadaje się na dwie osoby