Myślę, że biorąc pod uwagę ujemne temperatury grzałka mogłaby sobie nie poradzić tym bardziej, że ciepło zaczęłoby być odbierane przez wał korbowy i inne podzespoły. Lepszym rozwiązaniem jest grzałka podłączana do sieci montowana w misce. Ja w ciągniku używam grzałki do płynu chłodniczego i nagrzanie czterocylindrowej jednostki od temperatury -15 do ok. 30 stopni trwa ok. 0,5 h. Zawsze to lepsze rozwiązanie niż katowanie silnika samostartem. No i włącznik czasowy to tylko formalność jak się nie chce chodzić do garażu.
Nie trzeba przeprowadzać testu. Szybkie obliczenia i będziesz wiedział że ta grzaleczka nie da rady bez izolacji termicznej od otoczenia podgrzać miski a co dopiero oleju.
@Chucky Doll Tak robili japończycy w swoich podwodnych lotniskowcach. No może nie w garach, ale olej był grzany na zewnątrz by jak najbardziej skrócić czas startu maszyny.
1,2A * 12V to 14W ciepła. Więc macie 5l zimnego oleju, obmywającego kloc stali i aluminium o wadze 100kg i chcecie 14W mocy wpływać ja jego temperaturę... JPRD W krajach skandynawskich, na północy powszechnie stosuje się grzałki w bloku silnika, ale one są zasilane z 230V na parkingu i mają po kilka kW mocy.
Test pokazał wzrost temperatury o 12 stopni w ciągu godziny. Trzy godzinki i odpalamy silnik na oleju który ma np 16 stopni a nie minus 20. Jeśli to prawda, bo rzeczywiście ciężko uwierzyć, że te kilkanaście watów cokolwiek zagrzeje.
@@gvertm3158 Z elementarnej termodynamiki i przewodności cieplnej, dla stałej mocy liczysz zawsze względem temperatury otoczenia. Przy -20 będziesz miał -8 (12 stopni różnicy względem otoczenia). W teście pominięto jedno 'maleństwo' przykręcone do miski w postaci bloku silnika :) Zignorowano też zupełnie wiatr owiewający miskę. 14W to stanowczo za mało.
@@gvertm3158 nieeee test pokazał że Duda ma ciepło w garazu. To nie ma prawa działać. Sama miska odda kilkadziesiąt razy więcej ciepła do otoczenia w kilka minut niż ta grzałka przekaże misce w kilka godzin. Po prostu taką mocą się nie da tego zrobić.
Z tym wstawaniem to bez przesady :P zawsze można zrobić app do tego, a w mniej zaawansowany sposób można, zrobić timer na płytce i aby system włączał się o danej godzinie. Wtedy i auto z ciepłym olejem i my będziemy wyspani ^_^
Tak, tylko że w Skandynawii te grzałki do samochodów są podłączane do zewnętrznej sieci 230V. Podgrzewają olej, płyn chłodniczy a niektóre nawet mają funkcję ładowania akumulatora. Ta mała piciurynka nie ma szans podnieść przez całą noc temperatury oleju choć odrobinę powyżej zera. Miska olejowa w zimie będzie działała jak radiator. Bzdura i zmarnowane pieniądze.
Można zastosować grzałkę 50W 12V, wtedy po godzince grzania podniesiesz temp o 10/ 15st co jest naprawdę dużo. Ciepło z grzałki idzie głównie do góry. Generalnie 15W grzałka w mrozy to lipa jest.
@@maciej2695 Do akumulatora z filmu możesz podpiąć nawet grzałkę 5kW. Problem w tym, że rozgrzewanie na akumulatorze jest średnim pomysłem, bo z tymi 5kW by się rozładował w 5 minut, a pewnie już po minucie by miał problem utrzymać pełną moc... Jak ci nie szkoda akumulatora, żeby zaoszczędzić silnikowi chwilę na chłodniejszym oleju, to czemu nie. Nie bez powodu ta grzałka ma tylko 15W...
Ja to bym proponował wywiercić dziurę w misce. Włożyć grzałke DEFA (ta która idzie w brok do płaszcza wodnego) i się cieszyć lepszym efektem. Do tego dodać tajmer mechaniczny 230v i włala
Jak dla mnie mega opcja do diesla ,na dodatkowe dogrzanie silnika podczas jazdy. Fabrycznie mam grzałkę chlodnicy która grzeje do 70°c i się wyłącza, wystarczy podłączyć tą grzałkę miski pod grzałkę wody i już mamy silnik nagrzany dużo szybciej. A jak użyjemy 2 grzałek na misce (jak się zmieszczą) to już bomba, dieslem normalnie na mieście jak benzyniakiem można jeździć ,bez większych awarii związanych z niedogrzaniem.
Prosty włącznik z czasowym opóźnieniem. Włączający się przykładowo o 4 rano i wyłączający się o 7.10. Ale tak czy siak, żeby uzyskać dobry efekt wypadałoby użyć kilku takich grzałek lub grzałki, która będzie w misce olejowej.
Zimą spada zdolność rozruchowa akumulatora a bardzo mocno wzrastają opory rozruchowe. Do tego dochodzi problem z doładowaniem akumulatora przy krótkich przejazdach i intensywnym zużyciu prądu. Każda amperogodzina powinna być dostępna dla rozrusznika. Bo co z tego, że mamy ciepłą miskę olejową (w czym bardzo przeszkadza termodynamika) skoro musimy mieć kable lub jakieś urządzenie rozruchowe. Są droższe ale lepsze rozwiązania: ogrzewacze spalinowe miski olejowej (za komuny było kilka takich rozwiązań, mokre webasto, skandynawski system defa - grzałki 230V. Można zmienić olej na bardziej zimowy.
Miska powinna stać na podłodze a nie na falbanki😄 w garażu może podgrzeje ale na parkingu jak jeszcze troszkę wieje wiatr nie za bardzo, poza tym nie ma bloku silnika który odbiera ciepło z miski olejowej . Ja zamontowałem na zimę ochronę na silnik od spodu bo nie było takiej i kartonik na atrapę chłodnicy i mega różnica przy zapalaniu silnik nie wychłodzony na maksa ☺️☺️☺️
Taki trochę bezsensowne gadżet. Obliczenia też. Grzałka ma 15W. Czyli tyle co nic. Akumulator to miał te 44Ah jak był nowy. Wraz z czasem użytkowania spada pojemność. Do tego jeszcze zima też ogranicza pojemność. Grzałka i to trochę większa owszem ma sens ale zasilana z sieci.
Ja bym zamontował kilka takich grzałek i podpiął tak, że mają działać jeżeli: samochód jest otwarty i jest ujemna temperatura miski i wyłączy się jak włączę rozrusznik i nie działa dłużej niż np 5min (czas trzeba dobrać eksperymentalnie lub obliczyć) Wyprowadził sobie np dwie diody. Czerwona, że grzalka jest załączona I zieloną, że można odpalać samochód Lub Jeśli mamy jakieś sprytne miejsce w aucie. Kupić jeszcze jeden aku (nawet używkę, z demontażu albo coś, byleby względnie sprawny i tani) Obudować w jakiś zgrabny styropian, żeby dlugo go mróz nie łapał. Podpiął go do ładowania podczas jazdy przez przekaźnik, żeby podczas postoju był odłączony od reszty instalacji i właśnie do niego podpiąć grzalke/grzalki. Oczywiście przez jakiś termostat, który będzie wyłączał grzanie po osiągnięciu dajmy na to zera stopni przez miskę olejową. Tak luźno na szybko wymyślone. Ofc można sie bawić z arduino, apkami i powiadomieniami, wiecej ciekawych warunków uwzględnić i najlepiej jakby to bylo dosyć proste i samo robiło.
Zasilacz 12v podłączony pod timmer do gniazdka i złącze pod maską do podłączenia grzałki. Rozwiązanie stosowane już od dawna ale jako medium jest woda w układzie chłodzenia
Jak chcesz łączyć z siecią to nie ma co się bawić taką zabawka która nie ma szans działać. Wtedy masz do wyboru profesjonalne urządzenia. Albo możliwość zrobienia własnego ale działającego.
Grzałkę podłączyć do gniazda w zderzaku. Po powrocie do domu, podłączyć zasilacz 12v do gniazda i cieszyć się rano ciepłym olejem 😀 Miałem coś podobnego kiedyś w aucie ze Szwecji. Grzałka na wężu od chłodnicy i gniazdo w zderzaku.
Na aliexpres sa takie grzałki na węza płyny chłodniczego 16mm ,,,,, ja kupuje 3000W jest w srodku pompa i termostat 75'C. Polecam.. P O L E C a M.. PS mogły by być jeszcze mocniejsze , pół godziny wczeniej trzeba załaczyć by w zimie silnik miał 75'C.
4:15 temperatura nie wzrosła dwukrotnie, a wzrosła z 12*C do 24*C czyli o 12*C a nie dwukrotnie. Żeby wzrosła dwukrotnie musiałaby wynosić 296*C. 24*C to nie jest dwukrotnie więcej jak 12*C. Pepełniony został bardzo częsty błąd logiczny, ale raczej nie podejrzewam braku podstawowej wiedzy fizycznej. Warto jednak dbać o takie szczegóły jak się występuje publicznie.
No ale na dworze to nie ma prawa działać. Dajmy na to ze na dworze -5st. Wieje wiatr lekko, więc od zewnątrz chłodzi. Miska ma tez -5st i olej w środku więc nie zagrzeje miski:) A uruchamiać ją godzinę czy dwie wczesniej to ryzyko że cos sie sfajczy. Bo nie ma zaufania do takich wynalazków:)
Patent fajny, jest chodzi o włączanie zrobil bym to z jakims sterownikiem czasowym co by nie trzeba bylo wstawac wczesniej jak bylo powiedziane albo tez zeby nie grzalo non stop 😉
Dobra opcja do garażu zrobić wtyczkę zewnętrzną i zasilanie z przetwornicą na prąd stały. Po przyjeździe podłączyć i podtrzymywać temperaturę do rana, wtedy by to miało jakiś sens bo na dworze przy minusowej temperaturze nie dało by rady za słabe. Farelek przy -5 °C o mocy 2000W ledwo grzeje dmucha letnim powietrzem.
Tylko po jakiego grzyba stosować dogrzewanie oleju gdy auto stoi w garażu nawet nie ogrzewanym w którym i tak jest znacznie ciepłej niż na podwórku. Po drugie bardzo mała wydajność tej grzałki w ujemnych temperaturach i pobór prądu z akumulatora który w zimie i tak ma ciężko. Pomysł całkowicie bez sensu.
@@wujekalfred15 napisałem żeby zastosować zasilanie zewnętrzne do podtrzymania temperatury a nie grzania, na dworze to nie ma sensu . A po takiego grzyba że szybciej możesz dać po zaworach. To tak czysto teoretyczne bo to i tak jest dziadostwo, lepsze są grzałki płynu chłodniczego jak w Szwecji czy Norwegii wsiadasz i odrazu masz ciepło.
Mieszkam w Kanadzie Gdzie mrozy dochodza do -40 C zadajmy sobie pytanie czy cos takiego da rade ogrzac miske? Gdzie wiadomo takie cos nie oddaje ciepla w jednym kierunku… Tutaj uzywamy tzw block heater Czyli grzalek wkrecanych bezposrednio w blok silnika (Nie wiem czy w Europie wypuszczaja silniki z taka opcja) i jest po podlaczane do gniazdka. Pozdrawiam
Tylko w autach na zimny klimat. Miałem kiedyś taką VW Jetta (vento) z kanady diesel 75 KM 1.9 TD. Produkcja mexico i super blachy super welury. Produkcja 1993 r. Import na mienie. To bylo auto.
Dobór grzałki według Firmowych grzałek tego typu to 15-25W na każdy litr oleju. Przed montażem trzeba zeszlifować powierzchnię miski. Ten filmik to tak na szybko i bez przygotowania?
Wstaję rano, przekręcam na zapłon , już się cieszę bo gadżet działa, wskaźnik od temperatury podniósł się , lecz po chwili wyciągam telefon " szefie będę puzniej, akumulator mi padł".
moze zima by nie nagrzala oleju jakos specjalnie tylko ciekawe ile dluzej by utrzymywala temperature nagrzanego oleju np ze jade do roboty olej temp robocza ide na 8h grzałkę odpalam i pomaga podtrzymac tem hm
To było pierwsze pytanie jakie mi przyszło do głowy. Test przeprowadzony tak amatorsko, że szkoda słów. 15W na mrozie nie jest w stanie pokryć strat, moim zdaniem tylko grzałka powyżej 200W miała by sens. Tyle że taką moc to już trzeba brać z 230V.
Mało mocy. Należało by zastosować co najmniej 3 takie grzałki. Kolejne co to taka grzałka niczym nie osłonięta grzeje po 2 stronach i należało by z 2 strony ją czymś zaizolować żeby nie grzała powietrza. A i tak efekt marny.
Po 10h zimą z akumulatora zniknie 15Ah po czym nie ma szans na odpalienie wiekszosci aut. A przy mrozach 2h na czasówce raczej nic nie dadzą, test i opis gadżetu bardzo słaby. Naraża tylko biednych ludzi na zabicie akumulatora.
Ja to się zastanawiam ( pomijając całe te dyskusje, czy to działa czy nie) PO CO TO POTRZEBNE? dodatkowy klamot który będzie osłabiał akumulator. Silniki nawet z lat 90 są tak skonstruowane że bez problemu odpalają w temp poniżej -20 stopni i nie potrzeba ich jakoś specjalnie rozgrzewać na postoju. Bez mała 30 lat temu odbierałem z salonu T4 i poinstruowano mnie że auta nie trzeba rozgrzewać w zimę tylko odpalić i od razu można jechać. Auto jeździ do dzisiaj i ma się dobrze a to całe podgrzewanie miski jakąś płytką - PO CO?
@@szamos Bo nawet duduś kuma, że jeśli silnik mający 100kW mocy potrzebuje chwili na nagrzanie oleju to grzałka o mocy 14W za bardzo na tę temperaturę nie wpłynie. Test był z pupy, bo miska nie była przykręcona do bloku.
Ale … Jesteś na nartach wisz ze za 2h wyjeżdzasz zanim zapakujesz sprzęt i walizki ogarniesz dzieciaki idziesz sobie włączyć grzałkę i olej rozgrzany można jechać
przecież można zastosować timer i ustawic go np. na 4 rano by o 6 jechać, sam time zużywa niewiele w stosunku do grzałki, nawet mniej jak instalacja alarmowa
to bez sensu. Bo zamontowana miska do silnika bedzie traciła ciepło o wiele szybciej bo będzie ją odbierać korpus silnika.. a w przypadku ujemnych temperatur to prawdopodobnie niewiele zmieni bo ma za małą moc
Jak dla mnie ten test jest niewiarygodny. Test powinien być wykonany w zamrażarce gdzie temperatura jest przynajmniej -10C i w tedy można powiedzieć czy to ma sens. Druga sprawa jeśli mamy zimę -10C to ten cały olej który podgrzejemy, straci swoje ciepło po rozprowadzeniu go w silniku. Ilość metalu do podgrzania VS ilość oleju... silnik podgrzeje się o około 1C wytracając ciepło z oleju. jak dla mnie nietrafiona Reklama produktu.
Dlatego normalnie grzeje się silniki kilku kW grzałka mi które grzeją i olej i blok. Sam mam takie w c360. 3.7kw łącznie a i tak po godzinie zimą silnik jest tylko lekko ciepły od dolu w stosunku do mrozu do okola.
Moim zdaniem ta grzałka nie ma sensu, przy grubszej misce olejowej nie będzie działać odpowiednio Jest mała, ma sporo oleju do rozgrzania a nagrzewając z 13 do 24 stopni w godzine jest nieopłacalna bo szybciej się nagrzeje na wolnych obrotach nie wspominając o tym że silnik pracuje w temperaturach około 90 stopni, w zależności jak producent to zaprojektował. Podsumowując mała grzała, dużo zmiennych, jedyny sens użytku zimą specjalnie wstając szybciej lub zostawiając na noc. W silnikach żeliwnych temperatura sie rozproszy po misce olejowej Podpisuje go do gadżetów których nikt nie potrzebował i nie chciał, ktoś wyprodukował ale większego sensu to nie ma.
moim zdaniem totalny bezsens jak jest stosowany olej taki jak przez producenta napewno nie będzie problemów w zime z nie dosmarowaniem silnika a w polsce nima jakiś duzych mrozów (;
@@tenzkrakowa8462 Olej siłą rzeczy podgrzeje się od całości, przecież ogrzany płyn krąży na małym obiegu, więc olej nie jest już taki zmarznięty jak cały blok silnika jest ciepły. Oczywiście nie ma temperatury roboczej ale zdecydowanie jest podgrzany.
Badziew to ja przychodzę z pracy o 22 i zaraz mam iść żeby grzałkę włączyć która przy minus 20 akumulator mi wysadzi to wolę as komukator do do mu przynieść i z rana zapalę samochód
Współczuje, jak ktoś ogarnia i rozumuje troche więcej to wie że ta grzałka jest za mała a olej ma zbyt dużą pojemność cieplną żeby miała sens Olej nagrzeje sie do 24 stopni i po odpaleniu i tak sie do zimnego silnika wleje gdzie nagrzeją go spaliny itd
Moim zdaniem, test powinien przeprowadzony w warunkach takich jak byśmy oczekiwali jego działania czyli przynajmniej -10 C ( tak uważam 😋)
Oczywiście. Na hali miał 24^C. Nie ogrzewał atmosfery. Druga rzecz. Temperatura wzrosła "dwóktotnie". Czyli przy minus 10^C będzie -20^C? 2x(-10)=-20
@@CezaryKor taki plasterek „dla tych co walczą z nałogiem 🙂”
Pozdrawiam
Myślę, że biorąc pod uwagę ujemne temperatury grzałka mogłaby sobie nie poradzić tym bardziej, że ciepło zaczęłoby być odbierane przez wał korbowy i inne podzespoły. Lepszym rozwiązaniem jest grzałka podłączana do sieci montowana w misce. Ja w ciągniku używam grzałki do płynu chłodniczego i nagrzanie czterocylindrowej jednostki od temperatury -15 do ok. 30 stopni trwa ok. 0,5 h. Zawsze to lepsze rozwiązanie niż katowanie silnika samostartem. No i włącznik czasowy to tylko formalność jak się nie chce chodzić do garażu.
@@olekolkiewicz923 chyba picia na mrozie, bo jak im się zdarzy nocować w rowie to nie zamarzną hehe
Nie trzeba przeprowadzać testu. Szybkie obliczenia i będziesz wiedział że ta grzaleczka nie da rady bez izolacji termicznej od otoczenia podgrzać miski a co dopiero oleju.
To już lepiej spuścić olej wieczorem , rano zagotować w garze i wlać już cieplutki
Mój ojciec tak robił żeby odpalić Malucha na siarczystym mrozie.
Hahahaha
Ja zawsze rozpalam ognisko pod autem
A to można zostawiać auto na noc z olejem w silniku?🤔
@Chucky Doll Tak robili japończycy w swoich podwodnych lotniskowcach. No może nie w garach, ale olej był grzany na zewnątrz by jak najbardziej skrócić czas startu maszyny.
1,2A * 12V to 14W ciepła. Więc macie 5l zimnego oleju, obmywającego kloc stali i aluminium o wadze 100kg i chcecie 14W mocy wpływać ja jego temperaturę... JPRD W krajach skandynawskich, na północy powszechnie stosuje się grzałki w bloku silnika, ale one są zasilane z 230V na parkingu i mają po kilka kW mocy.
Test pokazał wzrost temperatury o 12 stopni w ciągu godziny. Trzy godzinki i odpalamy silnik na oleju który ma np 16 stopni a nie minus 20. Jeśli to prawda, bo rzeczywiście ciężko uwierzyć, że te kilkanaście watów cokolwiek zagrzeje.
@@gvertm3158 Z elementarnej termodynamiki i przewodności cieplnej, dla stałej mocy liczysz zawsze względem temperatury otoczenia. Przy -20 będziesz miał -8 (12 stopni różnicy względem otoczenia). W teście pominięto jedno 'maleństwo' przykręcone do miski w postaci bloku silnika :) Zignorowano też zupełnie wiatr owiewający miskę. 14W to stanowczo za mało.
@@gvertm3158 zasadnicze pytanie. Jaka temperatura była otoczenia?
@@gvertm3158 Na zewnątrz gdy jest -20 i hula wiatr to te 14W to zero. Wychładzanie jest ogromne. Szkoda zachodu na taką dziecinadę
@@gvertm3158 nieeee test pokazał że Duda ma ciepło w garazu. To nie ma prawa działać. Sama miska odda kilkadziesiąt razy więcej ciepła do otoczenia w kilka minut niż ta grzałka przekaże misce w kilka godzin. Po prostu taką mocą się nie da tego zrobić.
Z tym wstawaniem to bez przesady :P zawsze można zrobić app do tego, a w mniej zaawansowany sposób można, zrobić timer na płytce i aby system włączał się o danej godzinie. Wtedy i auto z ciepłym olejem i my będziemy wyspani ^_^
Tak, tylko że w Skandynawii te grzałki do samochodów są podłączane do zewnętrznej sieci 230V. Podgrzewają olej, płyn chłodniczy a niektóre nawet mają funkcję ładowania akumulatora. Ta mała piciurynka nie ma szans podnieść przez całą noc temperatury oleju choć odrobinę powyżej zera. Miska olejowa w zimie będzie działała jak radiator. Bzdura i zmarnowane pieniądze.
Można zastosować grzałkę 50W 12V, wtedy po godzince grzania podniesiesz temp o 10/ 15st co jest naprawdę dużo. Ciepło z grzałki idzie głównie do góry. Generalnie 15W grzałka w mrozy to lipa jest.
@@maciej2695 Do akumulatora z filmu możesz podpiąć nawet grzałkę 5kW. Problem w tym, że rozgrzewanie na akumulatorze jest średnim pomysłem, bo z tymi 5kW by się rozładował w 5 minut, a pewnie już po minucie by miał problem utrzymać pełną moc...
Jak ci nie szkoda akumulatora, żeby zaoszczędzić silnikowi chwilę na chłodniejszym oleju, to czemu nie.
Nie bez powodu ta grzałka ma tylko 15W...
Ja to bym proponował wywiercić dziurę w misce. Włożyć grzałke DEFA (ta która idzie w brok do płaszcza wodnego) i się cieszyć lepszym efektem.
Do tego dodać tajmer mechaniczny 230v i włala
Auto stoi na mrozie. Niech tylko będzie minus 5 i dmucha wiatr. To temperatura już tak nie pójdzie. Do tego akumulator i zjawisko PCL.
@@szamos kiedyś to się koksowniki podstawiało.
Jak dla mnie mega opcja do diesla ,na dodatkowe dogrzanie silnika podczas jazdy. Fabrycznie mam grzałkę chlodnicy która grzeje do 70°c i się wyłącza, wystarczy podłączyć tą grzałkę miski pod grzałkę wody i już mamy silnik nagrzany dużo szybciej. A jak użyjemy 2 grzałek na misce (jak się zmieszczą) to już bomba, dieslem normalnie na mieście jak benzyniakiem można jeździć ,bez większych awarii związanych z niedogrzaniem.
Prosty włącznik z czasowym opóźnieniem. Włączający się przykładowo o 4 rano i wyłączający się o 7.10. Ale tak czy siak, żeby uzyskać dobry efekt wypadałoby użyć kilku takich grzałek lub grzałki, która będzie w misce olejowej.
Coś mi się nie chce wierzyć że w warsztacie miał 12c xD chyba olej mial w lodówce a podgrzewacz nic nie dawał tylko olej nabierał temp otoczenia
jak masz pokój w którym jest 18 stopni to szklanka wody tez która w nim jest nawet po 3 godzinach też ma 18 stopni ?
@@krzysztofzurek1648 tak
@@krzysztofzurek1648 a niby ile ma mieć?
Chyba że to była szklanka lodu
Zimą spada zdolność rozruchowa akumulatora a bardzo mocno wzrastają opory rozruchowe. Do tego dochodzi problem z doładowaniem akumulatora przy krótkich przejazdach i intensywnym zużyciu prądu. Każda amperogodzina powinna być dostępna dla rozrusznika. Bo co z tego, że mamy ciepłą miskę olejową (w czym bardzo przeszkadza termodynamika) skoro musimy mieć kable lub jakieś urządzenie rozruchowe. Są droższe ale lepsze rozwiązania: ogrzewacze spalinowe miski olejowej (za komuny było kilka takich rozwiązań, mokre webasto, skandynawski system defa - grzałki 230V. Można zmienić olej na bardziej zimowy.
Miska powinna stać na podłodze a nie na falbanki😄 w garażu może podgrzeje ale na parkingu jak jeszcze troszkę wieje wiatr nie za bardzo, poza tym nie ma bloku silnika który odbiera ciepło z miski olejowej . Ja zamontowałem na zimę ochronę na silnik od spodu bo nie było takiej i kartonik na atrapę chłodnicy i mega różnica przy zapalaniu silnik nie wychłodzony na maksa ☺️☺️☺️
Taki trochę bezsensowne gadżet. Obliczenia też. Grzałka ma 15W. Czyli tyle co nic. Akumulator to miał te 44Ah jak był nowy. Wraz z czasem użytkowania spada pojemność. Do tego jeszcze zima też ogranicza pojemność. Grzałka i to trochę większa owszem ma sens ale zasilana z sieci.
Jak dobrze i szybko pokombinujesz to olej w termofor po pracy i jeszcze nogi można pod kołdrą ugrzać w nocy.
idealna gdy przyjdzie nam jeździć na smalcu
to nie ta dziurka
Ja bym zamontował kilka takich grzałek i podpiął tak, że mają działać jeżeli:
samochód jest otwarty i
jest ujemna temperatura miski i
wyłączy się jak włączę rozrusznik i
nie działa dłużej niż np 5min (czas trzeba dobrać eksperymentalnie lub obliczyć)
Wyprowadził sobie np dwie diody.
Czerwona, że grzalka jest załączona
I zieloną, że można odpalać samochód
Lub
Jeśli mamy jakieś sprytne miejsce w aucie.
Kupić jeszcze jeden aku (nawet używkę, z demontażu albo coś, byleby względnie sprawny i tani)
Obudować w jakiś zgrabny styropian, żeby dlugo go mróz nie łapał.
Podpiął go do ładowania podczas jazdy przez przekaźnik, żeby podczas postoju był odłączony od reszty instalacji i właśnie do niego podpiąć grzalke/grzalki.
Oczywiście przez jakiś termostat, który będzie wyłączał grzanie po osiągnięciu dajmy na to zera stopni przez miskę olejową.
Tak luźno na szybko wymyślone.
Ofc można sie bawić z arduino, apkami i powiadomieniami, wiecej ciekawych warunków uwzględnić i najlepiej jakby to bylo dosyć proste i samo robiło.
Zasilacz 12v podłączony pod timmer do gniazdka i złącze pod maską do podłączenia grzałki. Rozwiązanie stosowane już od dawna ale jako medium jest woda w układzie chłodzenia
Jak chcesz łączyć z siecią to nie ma co się bawić taką zabawka która nie ma szans działać. Wtedy masz do wyboru profesjonalne urządzenia. Albo możliwość zrobienia własnego ale działającego.
Bez Duda boxa to nie to samo 👏👍
Grzałkę podłączyć do gniazda w zderzaku. Po powrocie do domu, podłączyć zasilacz 12v do gniazda i cieszyć się rano ciepłym olejem 😀
Miałem coś podobnego kiedyś w aucie ze Szwecji. Grzałka na wężu od chłodnicy i gniazdo w zderzaku.
Defa robi fajne zestawy, drogie ale warto
Na aliexpres sa takie grzałki na węza płyny chłodniczego 16mm ,,,,, ja kupuje 3000W jest w srodku pompa i termostat 75'C. Polecam.. P O L E C a M.. PS mogły by być jeszcze mocniejsze , pół godziny wczeniej trzeba załaczyć by w zimie silnik miał 75'C.
4:15 temperatura nie wzrosła dwukrotnie, a wzrosła z 12*C do 24*C czyli o 12*C a nie dwukrotnie. Żeby wzrosła dwukrotnie musiałaby wynosić 296*C. 24*C to nie jest dwukrotnie więcej jak 12*C. Pepełniony został bardzo częsty błąd logiczny, ale raczej nie podejrzewam braku podstawowej wiedzy fizycznej. Warto jednak dbać o takie szczegóły jak się występuje publicznie.
No ale na dworze to nie ma prawa działać. Dajmy na to ze na dworze -5st. Wieje wiatr lekko, więc od zewnątrz chłodzi. Miska ma tez -5st i olej w środku więc nie zagrzeje miski:) A uruchamiać ją godzinę czy dwie wczesniej to ryzyko że cos sie sfajczy. Bo nie ma zaufania do takich wynalazków:)
Polecam założyć grzałkę płynu chłodzącego taką na 230V to ogrzewanie szybciej zadziała, a olej jak jest dobry to na mrozie nie zgęstnieje.
Patent fajny, jest chodzi o włączanie zrobil bym to z jakims sterownikiem czasowym co by nie trzeba bylo wstawac wczesniej jak bylo powiedziane albo tez zeby nie grzalo non stop 😉
Kiedyś robiło się tak we fiacie 126p że pod miskę stawiało się kuchenkę elektryczną i załączało się w garażu na pół godziny i miska była gorąca
Ocho zajebiste zrobię sobię frytkownicę samochodową, koniec z Drive Through 😂
Dobra opcja do garażu zrobić wtyczkę zewnętrzną i zasilanie z przetwornicą na prąd stały.
Po przyjeździe podłączyć i podtrzymywać temperaturę do rana, wtedy by to miało jakiś sens bo na dworze przy minusowej temperaturze nie dało by rady za słabe. Farelek przy -5 °C o mocy 2000W ledwo grzeje dmucha letnim powietrzem.
Tylko po jakiego grzyba stosować dogrzewanie oleju gdy auto stoi w garażu nawet nie ogrzewanym w którym i tak jest znacznie ciepłej niż na podwórku. Po drugie bardzo mała wydajność tej grzałki w ujemnych temperaturach i pobór prądu z akumulatora który w zimie i tak ma ciężko. Pomysł całkowicie bez sensu.
@@wujekalfred15 napisałem żeby zastosować zasilanie zewnętrzne do podtrzymania temperatury a nie grzania, na dworze to nie ma sensu .
A po takiego grzyba że szybciej możesz dać po zaworach. To tak czysto teoretyczne bo to i tak jest dziadostwo, lepsze są grzałki płynu chłodniczego jak w Szwecji czy Norwegii wsiadasz i odrazu masz ciepło.
Mieszkam w Kanadzie Gdzie mrozy dochodza do -40 C zadajmy sobie pytanie czy cos takiego da rade ogrzac miske? Gdzie wiadomo takie cos nie oddaje ciepla w jednym kierunku… Tutaj uzywamy tzw block heater Czyli grzalek wkrecanych bezposrednio w blok silnika (Nie wiem czy w Europie wypuszczaja silniki z taka opcja) i jest po podlaczane do gniazdka. Pozdrawiam
Mam takie coś w volvo. Było zamontowane zanim kupiłem to auto, więc nie wiem czy to seryjne urządzenie.
Tylko w autach na zimny klimat. Miałem kiedyś taką VW Jetta (vento) z kanady diesel 75 KM 1.9 TD. Produkcja mexico i super blachy super welury. Produkcja 1993 r. Import na mienie. To bylo auto.
lepiej rozpalić ognisko pod silnikiem, jak w kamazie albo zile
Pod żuka kiedyś kuchenkę elektryczną się kladło,pół godziny i olej gorący
A ja bym zastosował 20 takich grzałek szeregowo i masz na 240v i 300W
Totalna kupa kiedys mialem 3 swiece żarowe w misce to grzało konkretnie
Dobór grzałki według Firmowych grzałek tego typu to 15-25W na każdy litr oleju. Przed montażem trzeba zeszlifować powierzchnię miski. Ten filmik to tak na szybko i bez przygotowania?
Wstaję rano, przekręcam na zapłon , już się cieszę bo gadżet działa, wskaźnik od temperatury podniósł się , lecz po chwili wyciągam telefon " szefie będę puzniej, akumulator mi padł".
Jak były zimy, -12 stopni to ja palniczkiem turystycznym podgrzewałem miskę. Grzałkę można przecież zasilać z instalacji domowej a nie z aku.
Timer, gdzie ustawiamy załączanie grzałki w cyklu dobowym i git
moze zima by nie nagrzala oleju jakos specjalnie tylko ciekawe ile dluzej by utrzymywala temperature nagrzanego oleju np ze jade do roboty olej temp robocza ide na 8h grzałkę odpalam i pomaga podtrzymac tem hm
A jaka temperatura jest w warsztacie gdzie był przeprowadzony test?
To było pierwsze pytanie jakie mi przyszło do głowy. Test przeprowadzony tak amatorsko, że szkoda słów. 15W na mrozie nie jest w stanie pokryć strat, moim zdaniem tylko grzałka powyżej 200W miała by sens. Tyle że taką moc to już trzeba brać z 230V.
Są też grzałki , które mozna zakupic do drukarek 3d, mają wiekszą powierzchnie i są bardziej elastyczne :P
Mało mocy. Należało by zastosować co najmniej 3 takie grzałki. Kolejne co to taka grzałka niczym nie osłonięta grzeje po 2 stronach i należało by z 2 strony ją czymś zaizolować żeby nie grzała powietrza. A i tak efekt marny.
Po 10h zimą z akumulatora zniknie 15Ah po czym nie ma szans na odpalienie wiekszosci aut. A przy mrozach 2h na czasówce raczej nic nie dadzą, test i opis gadżetu bardzo słaby. Naraża tylko biednych ludzi na zabicie akumulatora.
Ciekawy Odcinek 🌞🌞🍀🍀😊😊
Dzięki ;)
Ja to się zastanawiam ( pomijając całe te dyskusje, czy to działa czy nie) PO CO TO POTRZEBNE? dodatkowy klamot który będzie osłabiał akumulator. Silniki nawet z lat 90 są tak skonstruowane że bez problemu odpalają w temp poniżej -20 stopni i nie potrzeba ich jakoś specjalnie rozgrzewać na postoju. Bez mała 30 lat temu odbierałem z salonu T4 i poinstruowano mnie że auta nie trzeba rozgrzewać w zimę tylko odpalić i od razu można jechać. Auto jeździ do dzisiaj i ma się dobrze a to całe podgrzewanie miski jakąś płytką - PO CO?
zawsze mozna zrobic tylko wyjscia gdzies z boku w samochodzie i na noc np pod prądem zostawiac z gniazdka
Olej ma bardzo dużą pojemność cieplną. Taka grzałka jest bez sensu. Lepiej odpalić silnik na chwilę albo nie żyłować na zimnym
Dołącz do tego grubą miske lub żeliwną i nici z grzania oleju
Przecież to jest jakiś żart xD
Sprawdziłem dwa razy. To nie prima-aprilis. On naprawdę chce 14W mocy wpływać na temperaturę 5-8l zimnego oleju w 100kg bloku żeliwa i aluminium.
Nigdy nie widziałem dudusia gadającego minusów o produkcie
@@szamos Bo nawet duduś kuma, że jeśli silnik mający 100kW mocy potrzebuje chwili na nagrzanie oleju to grzałka o mocy 14W za bardzo na tę temperaturę nie wpłynie. Test był z pupy, bo miska nie była przykręcona do bloku.
A masz boxa do tej grzałki?
Test zrobić w zamrażarce gdzie będziemy mieć ujemne temperatury razem z akumulatorem i sprawdzić
Wtedy by film nie wyszedł :-D
Oo miska olejowa z Alpiny turbo😁😁
mega sprawa. podjeżdżając pod dom włączasz pod zasilacz grzałkę i pod jakąś czasówkę. ja kupuje już dziś.
Do tego dokup drugi akumulator, może być jakiś najmniejszy i najtańszy.
Ale … Jesteś na nartach wisz ze za 2h wyjeżdzasz zanim zapakujesz sprzęt i walizki ogarniesz dzieciaki idziesz sobie włączyć grzałkę i olej rozgrzany można jechać
przecież można zastosować timer i ustawic go np. na 4 rano by o 6 jechać, sam time zużywa niewiele w stosunku do grzałki, nawet mniej jak instalacja alarmowa
to bez sensu. Bo zamontowana miska do silnika bedzie traciła ciepło o wiele szybciej bo będzie ją odbierać korpus silnika.. a w przypadku ujemnych temperatur to prawdopodobnie niewiele zmieni bo ma za małą moc
Obkleić miche do okoła i gitara ;p
najlepsza jest kuchenka elektryczna pod miskę
Na Syberii ognisko rozpala się pod pojazdem i jest git xd
Przy obecnych -20 to nie działa wcale... Lepsza opcja ( jak ktoś ma możliwość ) to grzałka pod 220v.. z czasowym sterowaniem
Chciałem zapytać o link..... Tylko, że mam plastikową miskę, która świetnie przewodzi ciepło 🤪
Co?! Plastikowa misa?
@@mateuszek2662 no ba.... Nowoczesność
Nie lepiej podłączyć świece żarową na miejsce korka oleju
Zimą przy -15 C taka grzałeczka nic nie da a chyba o tę porę roku chodzi z tym podgrzewaniem oleju.
Jak dla mnie ten test jest niewiarygodny. Test powinien być wykonany w zamrażarce gdzie temperatura jest przynajmniej -10C i w tedy można powiedzieć czy to ma sens. Druga sprawa jeśli mamy zimę -10C to ten cały olej który podgrzejemy, straci swoje ciepło po rozprowadzeniu go w silniku. Ilość metalu do podgrzania VS ilość oleju... silnik podgrzeje się o około 1C wytracając ciepło z oleju. jak dla mnie nietrafiona Reklama produktu.
Dlatego normalnie grzeje się silniki kilku kW grzałka mi które grzeją i olej i blok. Sam mam takie w c360. 3.7kw łącznie a i tak po godzinie zimą silnik jest tylko lekko ciepły od dolu w stosunku do mrozu do okola.
zawsze tez mona podáczy to pod wácznik czasowy :D alee przy powiedzmy -25C efekt bédzie i tak slaby
Pozdrawiam
Już kurna bez przesady zmieniajcie olej i będzie ok
Moim zdaniem ta grzałka nie ma sensu, przy grubszej misce olejowej nie będzie działać odpowiednio
Jest mała, ma sporo oleju do rozgrzania a nagrzewając z 13 do 24 stopni w godzine jest nieopłacalna bo szybciej się nagrzeje na wolnych obrotach nie wspominając o tym że silnik pracuje w temperaturach około 90 stopni, w zależności jak producent to zaprojektował.
Podsumowując mała grzała, dużo zmiennych, jedyny sens użytku zimą specjalnie wstając szybciej lub zostawiając na noc. W silnikach żeliwnych temperatura sie rozproszy po misce olejowej
Podpisuje go do gadżetów których nikt nie potrzebował i nie chciał, ktoś wyprodukował ale większego sensu to nie ma.
Takie rozwiązania są stosowane na Syberii, ale u nas to zbędny gadżet.
Jakaś czasóweczka do tej grzałeczki i nawet spoko patent.
Przeczytałem "test gorzałki" - czas spać.
moim zdaniem totalny bezsens jak jest stosowany olej taki jak przez producenta napewno nie będzie problemów w zime z nie dosmarowaniem silnika a w polsce nima jakiś duzych mrozów (;
Taa do pracy o 7 jasne
Już widzę jak ktoś wyjeżdża o 5 rano i staje 2 godziny częściej żeby nagrzać olej
Kaszana
wydaje mi się że wszystkie nowe diesel'e powinny mieć seryjny podgrzewacz silnika ...
przecież to już było z 3 razy?
Albo kupujecie timer i po sprawie 😁
Moim zdaniem to taką grzałką można co najwyżej podgrzać deskę do sedesu, a nie olej w silniku podczas mrozu...😢
Dziwne ze odcinek powstał po tym jak michu z m4k chce jeździć po całej Polsce BMW na smalcu
Gdyby testował w zimę to by się okazało że ta grzałka nic nie daje więc lepiej reklamować w lato
Albo druga bateria tylko do grzałki 😁
Zamiast jakiegoś badziewia pomyślał bym o ogrzewanym garażu
Dla wielu marzenie dla mnie też
Na czoło Pan sobie naklei i podłączy kilka godzin przed nagrywaniem. Po co poważni ludzie zajmują się takim bezsensem?
Już było
Jeżeli mamy webasto to pewnie tam najlepiej jest podpiąć :P
jak masz webasto to żadna grzałka nie jest potrzebna. Mam w dwóch autach i same zalety - wsiadasz w ciepłe auto, szyby odszronione, silnik podgrzany.
@@mps7920 też mam webasto, ale głównie ogrzewa plyn chłodniczy:) gdyby jeszcze ogrzewało olej to idealne dla silnika zimą
@@tenzkrakowa8462 Olej siłą rzeczy podgrzeje się od całości, przecież ogrzany płyn krąży na małym obiegu, więc olej nie jest już taki zmarznięty jak cały blok silnika jest ciepły. Oczywiście nie ma temperatury roboczej ale zdecydowanie jest podgrzany.
@@mps7920 oczywiście, ale taka grzałka tylko polepszy efekt.
@@tenzkrakowa8462 nie ma dramatu, zresztą Webasto już wystarczająco drenuje aku
albo dodać kolejny akumulator 😂
tylko jeden ?
Swój daj 🤔😉😗😂
Badziew to ja przychodzę z pracy o 22 i zaraz mam iść żeby grzałkę włączyć która przy minus 20 akumulator mi wysadzi to wolę as komukator do do mu przynieść i z rana zapalę samochód
Coś takiego ewentualnie nadaje na to żeby wspomóc grzanie oleju ale to i tak naciągane rozwiązanie
Jedyny sens to chyba zimą,
Silnikowi wszystko jedno czy odpali na 12 czy 24 stopniach skoro pracuje na temperaturach np 90 stopni 😂
Placebo z Chin, to już lepsza akupunktura.
Zamiast takich ceregieli od lat jest webasto 😛 Niewiem na uj kombinować 😄bezsens....
Tracę szacunek do typa...
Michowi z M4K się przyda jak będzie BMW wyruszał w Polskę na smalcu
Nie zaczepiaj Micha. Zaraz nie wytrzyma i będzie PanDuda się tłumaczył...
Wy tak na serio z tym gadżetem?
Jako wkładki grzejące do butów to może i by się nadało.
Olej w zamrażarce powinien być takie minimum
Poprostu ktos ma dużo tych grzałek i chce sprzedać to jak z testami na srovid!!!!
XDDD
Ee tam. Znam kilka lepszych sposobów na zmarnowanie pieniędzy.
zabrakło # przed 101 xD
wystarczy zamontować programator
dobry olej, średnie obroty, nie cisnąć póki się nie nagrzeje silnik i się nie pier... z jakimiś jajami.
Kto wymyśla takie bzdury jak grzałka do oleju 😅 świat zwariował 😅
Zima to trzeba ognisko rozpalić Polski jeżdżą na mineralnym tak że powodzenia z tym gownem nawet całą noc nie nagrzeje
lepiej koksiok pod michę !!!
Webasto wydajniejsze
Do Audi które budujesz sobie to załóż.
✋👍
Do samochodu
Zamówiłem boxa grzałkę też zamówię
naiwny :D
Współczuje, jak ktoś ogarnia i rozumuje troche więcej to wie że ta grzałka jest za mała a olej ma zbyt dużą pojemność cieplną żeby miała sens
Olej nagrzeje sie do 24 stopni i po odpaleniu i tak sie do zimnego silnika wleje gdzie nagrzeją go spaliny itd
@@szamos to żart był taki