Jestem facetem, ale mam wam coś do zakomunikowania, jeśli nie masz szczęścia w sobie, związek nie da ci szczęścia. Część kobiet ma nadzieję, że jej życie odmieni się, będzie super dopiero w momencie kiedy znajdzie faceta. Nie tędy droga. Działaj rozwijaj się, bądź szczęśliwa. Autorka filmu dobrze prawi.
Dzięki! :) Myślę, że właśnie świadomość że są inne osoby które są w tej samej sytuacji pomoże dziewczynom motywować się wzajemnie właśnie do wykorzystania czasu bycia samej / samemu do budowania siebie, realizacji fajnych pomysłów, próbowania tego co nowe, powrotu do dawnych pasji :) Razem raźniej!
Zgadzam się w 100%. Nie byłem szczęśliwy, wręcz depresantem. Też myślałem, że będę szczęśliwy jak będę z kimś, a to niestety tak nie działa. Od ponad pół roku jestem mega szczęśliwym człowiekiem będąc singlem. Nie doceniałem tego co mam i jaki jestem. Teraz gdy odnalazłem "Siebie" nie zamierzam oddawać tej wolności. Muszę nacieszyć się sobą ;) Pozdrawiam.
Wiem, że faceci mieli się nie wypowiadać, ale... jest cała masa nas singli również. Faktycznie w udanym związku jest łatwiej - ale kluczem jest nie patrzeć na swoje szczęście jedynie poprzez pryzmat bycia w związku, bo to nie jest jedyna droga do bycia szczęśliwym - to jest tylko jedna z wielu dróg. Poczucie szczęścia jest tak naprawdę tylko i wyłącznie w naszej głowie.
..idzie sobie szczęśliwy człowiek-singiel od pól roku..pól roku później były singiel stwierdza, chciałbym być znów szczęśliwy, jak to się stało?podpowiadam czerwone buciki, mini sukienka..ok nieważne, popęd który jest nie do opanowania, choćbyś nasłuchał się miliona mentorów w necie..i mentorek :P
Też jestem facetem i może dlatego zgadzam się z tym w 1000%! Nie można być szczęśliwym z kimś jeśli się nie jest samym ze sobą...to działa zarówno u kobiet jak i mężczyzn. Super nagranie!
Marcin Oniszczuk A nie uważasz że jest to pewien absurd? Jeśli jesteś szczęśliwy (autentycznie) sam z sobą to po co ci wtedy jeszcze ktoś inny? Na podobnej zasadzie jak po co bogatemu kredyt?
Nareszcie dziewczyna o poglądach podobnych do moich i nawet jesteśmy w podobnym wieku ;) Mi w związkach nie wychodziło nigdy. Nic dłuższego, zawsze jakieś zdrady, kłamstwa, ukrywane relacje i jeden wielki syf. Moja przeszłość emocjonalna to jedno wielkie pobojowisko. Później jak się zainteresowałam rozwojem osobistym, duchowym, numerologią to się dowiedziałam, że to mam wpisane w datę urodzenia :) I owszem, partnerstwo gdzieś tam jest mi pisane, jak pewnie każdemu z nas, ale tak bardzo nauczyłam się żyć ze sobą, że nie wiem czy obecnie tego bym nawet chciała. ;) Co mi dało bycie singlem? Też jestem nim od dwóch lat ;) Otóż rozwinęłam swój biznes, o którym zawsze marzyłam. Wróciłam do kontynuowania prawa jazdy po wypadku. Kupiłam auto i stałam się mobilna i niezależna. To może takie głupie, ale ja zawsze o tym marzyłam :P Moi eks faceci mi wmawiali, że nie nadaję się do prowadzenia biznesu, samochodu i tak trochę na przekór im i sobie, chciałam udowodnić, że się nadaje. Teraz się w tym czuję jak ryba w wodzie :D Zajęłam się obecnie podróżowaniem, bo w końcu mam na to swoje pieniądze i czas. Jak się trafi facet to super, ale wymagania mam wysokie :P Nie ukrywam :) Powinien przynajmniej dawać tyle samo, co ja. Ni mniej, ni więcej. Ochłapów i resztek z talerza już nie zbieram, jak to było kiedyś ;) Dziękuję CI za ten film, że uczysz ludzi normalnego podejścia do bycia samemu, że to nie jest kara za grzechy czy, że jesteśmy skazani na wieczną samotność. Tylko to jakiś tam etap, który możemy potraktować jak kolejną przygodę życia. Uczyć się, zbierać doświadczenia i być za to wdzięcznym. Szczęśliwy człowiek generuje szczęście w okół siebie. Jesteś tego najlepszym przykładem :) Buziaki dla Ciebie i zostaje tutaj na dłużej :* P.S. Jesteś śliczną kobietą ;)
To najpiękniejszy komentarz, który dostałam! :*** Czy mogę niektóre fragmenty (bo są taaaaak mądre!!! zacytować w którymś z kolejnych filmików? :) Bez podawania kto co i jak :) tylko niektóre zdania :) :* dziękuję Ci ogromnie za tę wiadomość i buziakuję :***
może po prostu to twoja wina :3 ja od doświadczonego kolegi usłyszałem że nie warto kobiet słuchać bo mocno kłamiecie na każdy temat i ogólnie wam się nigdy nie dogodzi bo jesteście hipergamiczne XD
@@sauronsaga4839 ta twoja hipergamia to termin wymyślony przez osobę, która nie jest żadnym socjologiem, lekarzem itp. jest to bzdura z internetu.. Kłamie każda osoba, bez względu na to czy to kobieta czy mężczyzna. Nie ma czegoś takiego jak biologiczna zależność itp.. „Wam się nigdy nie dogodzi”? Może właśnie problem leży w tym, ze nie słuchasz drugiej osoby w związku? Raczej dwie dojrzałe osoby potrafią otwarcie komunikować swoje potrzeby, dogadać pewne kwestie. Na szczęście w tych czasach edukujemy się coraz mocniej na temat naszej emocjonalności i nagle okazuje się, ze te wszystkie „związkowe mity” to wynik złej komunikacji..
Sylwuś to koniecznie zajrzyj na kanał Matthew Hussey oraz Matt Bogsa - nie wiem który Ci bardziej podpasuje, obaj mówią bardzo z sensem i znajdziesz tam bardzo dużo fajnych filmików, które w takich chwilach pomagają podnoszą na duchu i przypominają co w takich momentach warto a czego absolutnie nie wolno robić! Za suba ogromnie dziękuję, ja dopiero zaczynam z YT przygodę, wróciłam właśnie z UK i będę się skupiać na otworzeniu własnej firmy oraz właśnie działalności na YT! i takie wiadomości są dla mnie mega motywujące :) Buziaki i trzymaj się mocno! Wiem, że dasz radę :*
i ja skorzystam. Właśnie słucham Matthew:P 1,5 roku od rozstania - którego sam wtedy chciałem, a uczucie ciągle wraca jak bumerang i żadne techniki/patenty i nie pomogły jak dotąd. Lipa:>
Kobieta ja sie wyzbędzie lęku przed samotnością i nie nudzi sie we własnym towarzystwie oraz w życiu to wtedy jest gotowa na związek. Czekanie teraz czy za dwa lata jest bez sensu trzeba mieć życie w każdym dniu z mężczyzną czy bez. Ja sobie nie wyobrażam małżeństwa, zawsze ceniłam sobie wolność. Jak się nie ma oczekiwań to nawet facet nie chce zostawić :)
Jola zgadzam się z Tobą jak najbardziej co do tego, że jeśli zbudujemy swoje życie tak, że je lubimy i że realizujemy się w nim to wówczas nie czeka się na związek. W moim filmie 2 lata to metafora - która pokazuje że należy wziąć odpowiedzialność za swoje szczęście i zbudować je samemu z tego, co jest od nas zależne a nie żyć czekaniem, aż ktoś nas dopełni!!! :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i zawsze cieszy mnie jak spotykam takie silne i spełnione kobiety! :*
Mądra i ładna laska z Ciebie. Bardzo fajna strategia,bardzo mi się podoba i pozwala żyć pełnią, nie przejmując się tym, czy ta druga osoba jest przy nas czy jej jeszcze nie ma. Dodam tylko, że bycie singlem ma bardzo dużo plusów, więc korzystajmy z tego przywileju, naprawdę:) Rozwijajmy się, dbajmy o ciało, edukujmy, najpierw dla samych siebie, a potem osoba która ''do nas przyjdzie'', zobaczy jakie jesteśmy fajne i zorganizowane kobietki. Nawet każda potwora znajdzie w końcu swego amatora :D
UWIELBIAM! :) Ogromnie się cieszę jak czytam tego typu komentarze, gdzie czuję dokładnie ten sam sposób myślenia! I że ktoś rozumie, że cieszenie się singielstwem nie jest w ogóle równoznaczne z zamknięciem na płeć przeciwną - to dwie oddzielne sprawy! Okres singielstwa może być super, jeśli wykorzysta się go na zainwestowanie w siebie, nowe doświadczenia, dbanie o siebie i rozwój :) Ja jak widać część czasu inwestuję też w TH-cam ;) Pozdrawiam!!!
Dziewczyny! Ta mądra kobieta mówi świętą prawdę :) Mi nigdy nie zależało na stałych związkach. Przez moje życie przewinęło się dużo mężczyzn, czego nigdy nie ukrywałam. Miałam potrzebę podróżowania po świecie, rozwoju, kontaktów z Przyjaciółmi. Nie jestem super atrakcyjna, z wyglądu dałabym sobie może 5/10, charakter też mam ciężki, bo jestem strasznym uparciuchem i zawsze żyję "po swojemu". I tak jakoś się składa, że za kilka miesięcy wychodzę za mąż :) Poznałam Go niecałe dwa lata temu. Zaczęło się od baaardzo niezobowiązującej znajomości, a potem dostrzegłam, jak dobrym jest człowiekiem i po prostu przekonał mnie do siebie! Nie ma jednej recepty na miłość. Jeśli ktoś każe Wam zachowywać się tak albo tak - wsadźcie to między bajki! Moja znajomość z przyszłym mężem zaczęła się od łóżka. Grałam zawsze na własnych zasadach. Nie bójcie się być sobą, a ten facet "dla Was" to zauważy! Pozdrawiam wszystkie "singielki" :)
JAKI CUDOWNY KOMENTARZ!!! Podzieliłam się nim właśniej na instagramie z dziewczynami z kanału, aby na bank przeczytały te madre rady!!! :) :D Mega sie ciesze, że tak sie wszystko pieknie poukładało !!! Być sobą a wtedy przyciągniesz w koncu kogos z kim to zagra !! TAK TAK TAK
Ooo kolejna urocza jutuberka :D Wydaje mi się że singlami często zostają ludzie którzy ciągle uganiali się za bardzo nieodpowiednimi osobami płci przeciwnej. Jedni krzywdzą drugich i potem ludzie boją się angażować w cokolwiek. Przez ten nasz ludzki pociąg do zakazane i niedostępnego sami sobie robimy pod górkę. Dla kobiety o wiele bardziej pociągający jest facet typu bad boy o którym w sumie mało wie niż facet dżentelmen który się o nią stara od dłuższego czasu.
Cześć Bartek :) Witam na kanale!!! :) bardzo dziękuję Ci za ten komentarz, bo zainspirował mnie on do nakręcenia video na ten temat! this week postaram się nagrać jak ja to widzę -> stay tuned!!! Buziaki :**
gorzej gdy ma się zaraz 40lat i cały czas marzysz o pierwszym dziecku a faceci się jakoś nie trafiają, wówczas zaczyna się desperacja żeby szybko kogoś (może tego pierwszego z brzegu faceta) zaangażować i wpleść w tę wizję
Wpierw to powiem Ci Kinguś, że się przyglądam Twojej pięknej uśmiechniętej fotce tutaj i się tak zastanawiam czy Ty piszesz o sobie czy tak ogólnie? Bo wyglądasz tutaj na dwadzieścia kilka lat :) Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale powinnaś, więc Ci to mówię! :) A teraz co do tego co piszesz... Rozumiem dokładnie marzenie posiadania dzieci i rodziny. Też chciałabym kiedyś być mamą i nie można żadnej kobiecie się dziwić, jeśli na głos otwarcie tak mówi, mając faceta czy nie (a spotkałam sie z takimi opiniami!). I ciężko tutaj, szczególnie przez internet, YT, dawać rady, bo każda sytuacja jest inna. Moje największe marzenie to by kanał dawał nam - Tobie, mi, innym osobom - poczucie, że nie jesteśmy w tych problemach same, że są inne osoby, które też tak mają, które mnie rozumieją, które podobnie patrzą na życie. Bo nawet sama taka świadomość już może pomóc:) Chciałabym by ten kanał pomagał innym podchodzić do życia nieco bardziej radośnie, na pewne sprawy patrzeć w innym świetle, podejmować lepsze dla nas i mądrzejsze decyzje. Może chociaż moją pozytywną energią uda mi się Ci pomóc :) Jutro wypuszczam video, które mam nadzieję, że w tym nieco pomoże! Buziakuję Cię i śpij spokojnie :*
Kinga Żuberek Cześć , to naprawdę nie jest tak skomplikowane by odnaleźć samego siebie na tej planecie ziemia . (Tym bardziej po konsultacjach u Zbyszka Popko bo widziałem ze polubiłaś jego filmik :) ) zerkni jeszcze na "Kocha nie kocha" , "programy " o których przeciętny człowiek nic nie wie a rządzą one nami w 80 % , dlatego warto Bardzo zacząć od odnalezienia siebie prawdziwego w sobie by zbudować własna potegę , a niczego i nikogo nie bedziesz szukać bo bedziesz wszystkim i wszystko zrozumiesz . Nie wiem jak to napisać by było zrozumiałe co mam na myśli . Zycie bedzie zabawa gdy staniesz sie Edenczykiem :)
Niezwykła kobieta z Ciebie. Nie dość że śliczna to jeszcze taka mądra. Podzielam zdanie kolegi który napisał że " jeśli nie masz szczęścia w sobie, związek nie da ci szczęścia" . Jest w tym wiele prawdy bo jeśli sami nie emanujemy szczęściem to nic tego nie zmieni - ani kasa, ani związek. Ja też miałem z tym problem ale na szczęście zrozumiałem że nie tędy droga. Zacząłem cieszyć się z małych rzeczy, codziennie, tak po prostu. Nie ma co sobie wkręcać że jeśli nie jesteśmy w związku to jesteśmy do niczego. Uśmiechajmy się więcej a wszystko się poprawi. Jeśli mogę coś dodać od siebie - nie szukajcie związku "na siłę" bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Pozdrawiam serdecznie :D
Dziękuję Ci za ten film. Jesteś, piękna, mądra pogodna i ciepła. Właśnie jestem w związku ale czasem budzi się w człowieku jakaś dziwna tęsknota do tego właśnie by pobyć sama ze sobą i tylko dla siebie. Będę tu zaglądać, bo rozdajesz dużo dobrej energii. Też tak chcę jak Ty lubić siebie.
dziękuję Kochana!! :*** Za dobre słowa! Kanał powstał po to by dobrą energią właśnie się dzielić i mam cichą nadzieję, że będzie pomagał kobietom (głównie kobietom, bo jak sie okazuje panowie też tu zaglądają) w tym by być zadowolonym z siebie, swoich relacji z innymi i z samym sobą :) ale to powolutku! Dopiero zaczynam się tu rozkręcać :) Pozdrawiam z Londynu gdzie wyjechalam na tydzien na London Fashion Week! :**
To nie jest tak, że tego właściwego partnera spotka się kiedyś na pewno, równie dobrze można go nigdy nie spotkać, znam takie kobiety a niczego im nie brakuje, ładne, miłe
Zgadzam się. Tym bardziej trzeba dbać o to, aby być szczęśliwą singielką, bo nigdy nie wiadomo jak będzie. Dopiero gdy dotarło do mnie, że przecież mogę być sama do końca życia, zaczęłam pracować nad tym, aby to moje życie było fajne dla mnie i tylko dla mnie, to było dla mnie wyzwalające odkrycie, że nie każdy spotka tę swoją "połówkę" jednak, ale napewno można mieć lepsze samemu niż w nie do końca udanym związku. Pozdrawiam 🧡
Obejrzałem, ale ciiii... nikomu nic nie mówię, nikt nie musi wiedzieć;> Rady super. Serio-serio. Pozdrawiam! PS: Tylko jedna rzecz - czasem (niektórzy twierdzą, że wręcz zawsze) inni bywają lustrem dla nas, lekcją, pomagają zrozumieć co mamy do przerobienia w życiu, w sobie, do przepracowania, zrozumienia. Jasne, nie trzeba się angażować po maxie jak coś zgrzyta, ale warto z tyłu głowy mieć pytanie, czy to jest lekcja dla mnie/albo co ta relacja, ta sytuacja chce mi pokazać, nauczyć.
Pierwszy komentarz od płci męskiej! :) Również pozdrawiam serdecznie! Nie wiem czy do końca zrozumiałam Twoją myśl - w kontekście angażowania (w co nie trzeba sie angażować? jak co zgrzyta?) Ja myślę, że każdy z nas ma swoją drogę i to jest waśnie ta nauka, o której piszesz - i każdy ja przerabia niezależnie czy z moim video czy bez. Moje video ma tylko pomóc, by w tej lekcji było nieco raźniej, bo pomagać bedzie świadomość że inni też ją odrsbiają. Pewnie jedni obejrzą mój filmik gdy już "przerobili" te same lekcje co ja, inni jeszcze nie, ale np. porady nie wdrożą bo to wcle nie jest takie proste czekać spokojnie, robić swoje, ale nie być zamkniętym i jak trafi się odpowiednia osoba to spróbować ale bez ogromnych oczekiwań. Innym osobom może video pomoże to na wczesnym etapie. Wiem jedno - to co najbardziej pomaga to świadomość, że są osoby, które miały / mają te same problemy, myśli, odczucia, frustracje, że nie tylko ja tak mam, że są osoby które mają odwagę powiedzieć w internecie "jestem sam, bywało ciężko, ale uwierz mi, że będąc samemu też może być fajnie i razem będzie nam raźniej, wiec dołącz". pzdr, a.
Myśl dotyczyła tego o czym mówisz mniej więcej od 6-7 minuty. Jeśli ktoś wie o co chodzi - mi się wydaje, że wiem i Ty wiesz, że wyciągniesz lekcje i idziesz dalej, ale tak wolałem doprecyzować, bo widzę że sporo kobiet ma oczekiwania do świata zewnętrznego a nie do siebie, przy tym też mało refleksji. Stąd wolałem zaznaczyć, że czasem jak nie wychodzi to nie tylko sygnał "następny, następny", ale może coś jest we mnie takiego, nad czym musze popracować? Tylko tyle:>
Już teraz rozumiem o co Ci chodziło :) Tak - zgadzam się. O tym czasie na pracę nad sobą i refleksję też mówię w innym filmiku i będę jeszcze na pewno mówić :) Do niego właśnie nie można rzucić się w wir randkowania a dać sobie czas. "Nastepny, nastepny" jest taką wizualizacją pójścia do przodu i nie przejmowania się. Bardziej trzeba ten fragment kabaretowo potraktować :-D
ja to skumałem jak najbardziej;> Ale tak wolałem uzupełnić/dodać, dla wszystkich tych lasek o samozajebistości przekonanej, gdzie niekoniecznie może ona obiektywnie występować;))
Tak to odpowiedź na pierwsze pytanie - to właśnie jest odpowiednie podejście - kształć i rozwijaj siebie - Rób pod siebie (tzn. nie licz na kogoś, że Ci kupi coś, gdzieś zabierze) ale i dla siebie (oszczędzaj na te wakacje gdzieś, na tą rzecz, o której marzysz itp) Bez egoizmu oczywiście, bądź otwarta na innych ludzi w sensie, pomagaj itp. Ja to wszystko przerabiałam, wolontariaty w Londynie, Igrzyska Olimpijskie, pierwsza pomoc, teatr, pół maratony, prowadzę własną działalność - szkołę w dodatku, nie żaden kasiasty biznes ale robię dokładnie to co chce i sama jestem sobie szefem - zarządzam swoim czasem. A jednak coś nie styka, jak jest facet to czuje się jakoby samotna w związku, czasem mówie sobie dość i "next" ale mój problem to chyba za duża wrażliwość na krzywdę i syndrom matki Teresy, która by chciała ratować każdego, a z drugiej strony wierzy się jak głupi, że ten to ten ostatni, że nie trzeba przechodzić przez jeszcze 10ciu więcej bo ileż można? Pozdrawiam wszystkich :-)
Aktualnie jestem szczęśliwa sama z sobą , podobam się sobie w lustrze , , nie mam problemów finansowych , raz studiuję , raz pracuję - mam przekaz do innych singielek , nie bójcie się postawić na swoim , spełniajcie marzenia , bądźcie sobą
Nie ma w,marzonych ,zycie to sa chwile tak ulotne jak motyle.Facet to ciezka praca trzeba miec duzo sily na zwiazek,dlatego ladujcie sie poz,tywnie przed zwiazkiem .
Obejrzałem w całości dwa razy i w stu procentach zgadzam się z twoimi przemyśleniami. Widzę że masz takie samo podejście jak ja czyli facet.A tak bałaś się że twoje podejście nie spodoba się facetom😉
Udany związek zależy od dojrzałości emocjonalnej. Niestety wiodący styl życia temu nie sprzyja, budzi roszczeniowe postawy i nie tworzy warunków sprzyjających miłości (jeśli w ogóle o nią jeszcze chodzi w relacjach damsko-męskich). W tej sytuacji jedynym wyjściem jest bycie singlem, który uczy się z życia, rozwija i otacza ludźmi- wówczas nie odczuwa się samotności. Wiadomo że pełniejsze byłoby życie we dwoje, ale tendencje na "rynku" osobowości będą coraz bardziej działały wbrew związkom.
Po części też zauważam to zjawisko, ale z drugiej strony właśnie dlatego warto o tym mowić, promować pozytywne podejście i wartości które prezentują różne moje filmy na kanale :) raz że jak sie okazuje osób ze zdrowym, faajnym i normalnym podejściem jest wiecej (a wydaje nam sie własnie czesto , że nie , żę wartości te giną) :) może dzięki temu kanałowi choć troszkę sytyacja się polepszy, co? im wiecej nas tym wieksza na to szansa!
Pewnie! Na początku każda nowa idea jest "bluźnierstwem", ale z czasem i ona wywoła efekt domina. Zbiorowa samotność ma taki pozytywny skutek "uboczny", że przyczynia się do rozwoju zbiorowej inteligencji emocjonalnej, która podniesie jakość relacji damsko-męskich. Niech przybywa nas jak najwięcej :).
Malwizna Z. i wiele wskazuje na to, że ta tendencja będzie rosła, bo głównym źródłem problemu jest wygodny styl życia, który sprawia że mężczyźni niewieścieją lub stają się hegemonami a kobiety wygodę mylą z poczuciem bezpieczeństwa. Zarówno u jednej jak i u drugiej płci zanika przez to dojrzałość emocjonalna; każdy trwały związek opiera się nie tylko na przyjemnościach ale też na wspólnie podejmowanych trudach. Nasze wygórowane preferencje powodują, że z góry nie stwarzamy warunków sprzyjających miłości między kobietą a mężczyzną, jeśli w ogóle o nią jeszcze chodzi. Odnoszę smutne wrażenie, że większość "coachów" w tym kraju dla nabicia słupków popularności uprawia matrymonialną "demagogię"- mówią ludziom to co chcą usłyszeć, a boją się powiedzieć prawdę, że to w preferencjach obydwu płci tkwi zarzewie konfliktu damsko-męskiego. Będziemy zatem szukać "ideału" do "usranej" śmierci dowiadując się po drodze że zmarnowaliśmy większą część naszego życia na ściganie iluzji, która nie prowadzi do miłości.
Mam 19 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka :-( zawsze byłam ta dziewczyna, za której koleżankami biegają wszyscy chłopacy, a ja zawsze byłam olewana lub traktowana jak kumpel.... czy jest szansa ze kiedyś to się zmieni?...
Klara Słońce, już częściowo poruszałam to w filmiku sprzed 2 tygodni - tytuł "Długo jestem sama... " Obejrzyj proszę!!! Ale nagram chyba jeszcze dodatkowo dedykowany odcinek w tym temacie, dla właśnie młodszych dziewczyn w Twoim wieku, by odpowiedzieć na to pytanie..! buziakuję i ściskam mocno! Włączaj filmik
Ja się trochę nie zgadzam chociaż filmik jest fantastyczny i Ty jesteś super babką. Moim zdaniem warto być z kimś ale nadal trzeba dbać o swoją samotność. Mężczyźni dbają o nią siedząc w warsztacie a my? Czekamy nie wiadomo po co z obiadem. Zmieńmy podejście i ruszajmy częściej w miasto bez męża czy chłopaka. Ale zgadzam się z Tobą warto pobyć chociaż rok samotnie i odnaleźć swoje ja. Pozdrawiam serdecznie
skoro informujesz że panowie nie oglądać , to na pewno będę oglądać z uwagą dużo częściej ;) w dodatku komentarz muszę zostawić, a jak komentarz to i suba ... a problem jest dla tych co chcą mieć a znaleźć nie mogą ... i co wówczas poradzisz ?
Madzia, no to zajawię, że jutro popołudniu powinnam wypuścić filmik, który nakręciłam specjalnie by poprawić nastrój! Daj znaka czy się spodobał! Buziak :*
Panów też witam serdecznie na kanale! Tematy będą różne, kręcę to co w danym momencie chodzi mi po głowie :) Mam nadzieję, że część rzeczy podpasuje też facetom! pozdrawiam!!! Asia
Super filmik. Ja akurat jestem w szczęśliwym związku od 7 lat, mam zaraz 28 lat, ale wcześniej też było ciężko. Spotykałam się z facetami, którzy niestety byli bardziej niezdecydowani i niemęscy, niż można myśleć (wtedy kochałam taki typ facetów i mnie do nich ciągnęło, takie "nerdziki" z piskliwym głosikiem). W konsekwencji spotykałam się z niedojrzałymi i emocjonalnie nieprzygotowanymi do niczego chłopcami. Cierpiałam, aż w kiedyś w Internecie "wyhaczyłam" mojego obecnego męża i jesteśmy szczęśliwi do dzisiaj. Ale niestety, ja sama musiałam przejąć inicjatywę. Mi tak dobrze się z mężem układa, bo każdy z nas ma swoją pasję, pracę, zainteresowania, nie jesteśmy od siebie zależni. I wtedy czuję się wolna, bo wiem, że on zawsze obok mnie jest, ale też dałabym sobie świetnie sama radę. Pozdrawiam wszystkich gorąco i serdecznie!
Witam bardzo przyjemnie się Ciebie słucha. Czy byłaś długo za granicą? Mam takie wrażenie po tym, jak mówisz. A ktoś ma rady może dla matek samotnych? Mam 31 lat i 4 letniego synka, jestem po rozwodzie. Mam wrażenie, że moje życie się już skończyło. To jest dopiero dół! Tutaj żadne rady w stylu wykorzystaj ten czas dla siebie nie pomogą... Gdyż mam dziecko i mu poświęcam czas. A jednocześnie jestem też kobietą... Pozdrawiam
Kochana nadrabiam dzis zaleglosci w odpowiedziach... :) przepraszam za to ogromne opóżnienie w odpowiedzi. Wydaje mi się, że mówię normalnie dośc :D choć faktycznie dużo czasu generalnie w życiu mówie po angielsku - ze wzgledu na siostre jkora mieszka w UK, ktora odwiedzam, staram sie podrozowac a w wolnym czasie jesli goladam jakeis filmy to zawsze po angielsku. A jesli chodzi o Twoją sytuację, o której też pisałaś w innym komentarzu - czyli jak radzić sobie będąc singielką z dzieciaczkiem - tak teraz tu na szybko to chyba sie nie da, ale postaram sie też obejmować Was swoimi odcinkami
Problem jest w tym że od ostatniego czasu mam strasznie niską samoocenę ponieważ nigdy w życiu nikogo nie miałam... Przez te wszystkie czynniki czuję się cały czas przygnębiona bo myślę że potrzebuję 2 osoby która będzie mnie kochać i doceniać... Co robić???
Cześć Alex!! Witam na kanale, też się cieszę, że mnie (NAS!) znalazłaś. Nas - bo ten kanał to taka mała społeczność, mamy swoje LIVE'y raz na miesiąc w piątek (tak jak zapowiadałam w odcinku Odczaruj Samotne Wieczory) no i w ogóle jest super :D także super, że jesteś z nami!! :*
Leci sub! Pomimo, że tematyka akurat tego filmiku mnie jakoś strasznie nie interesuje, lubię oglądać filmiki, w których "występują" tak pozytywne osoby!^^
Pozytywnej energii faktycznie mam w nadmiarze ;-) i właśnie dlatego powstał kanał, bo przecież takimi rzeczami trzeba się dzielić :) Witam na kanale!!!
Asia, a nie lepiej myśleć: co jeśli całe życie będę sama? bo wtedy trzeba się z tym pogodzić i wtedy dopiero myśli się tak naprawdę o sobie.. bo nie nakrecamy się, że on w końcu będzie.. nieoszukujmy się wiele pięknych kobiet i fajnych kobiet przez całe życie nie znalazło "tego" faceta.. :/
Oglądnąłem cały filmik i zastanawiam się jak chcesz rozpoznać tego mister-righta ;] rozumiem że będzie musiał ściśle spełniać odpowiednie kryteria ;] odpowiedni wzrost, karnacja, ilość pieniędzy na kącie itp. ;] P.S. Co do reszty uważam że to bardzo dobre podejście (rozwój osobisty jest tu kluczowy) spotkania, randkowania, byleby nie trafić na psychola i nie zniszczyć sobie psychiki przygodnym seksem ;]
Widzę w tej pierwszej części wypowiedzi sporo złośliwości z tymi wymogami i nałożonych na moja osobę stereotypów, własnych obserwacji, doświadczeń... Nie bede tu nic pisać, tłumaczyć, bo to bez sensu :) Najlepiej po prostu zostać ze mną na kanale - myślę, że najlepiej kto jaki jest i jakie ma wartości weryfikuje sama rzeczywistość :) Cieszę się też że Panowie również patrzą przychylnym okiem na wartość merytoryczną tego co w filmiku zostało powiedziane! dzięki!!! :) pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie i do zobaczenia!
SoSpecjal ależ nie chciałem być odebrany jako złośliwiec, ale trudno stało się ;] jednak pewne stereotypy bardzo często są powielane ;] dlatego chciałem ta kwestię wyjaśnić ;] gdyż najczęściej widzę to u młodych kobiet. Zauważyłem również, że bardzo często intuicja przy wyborze partnera jest zastępowana rozumem, a rozum bywa w kwestiach relacji bardzo zawodny ;] ale to moja subiektywna opinia... Nie znam Twojego zdania odnośnie mojego P.S. czy jako singielka uważasz się za osobę tzw. wyzwoloną??? Wbrew pozorom to bardzo ważne dla niektórych facetów ;] Bardzo ciekawy kanał prowadzisz i jest coś dla singli a nie tylko dla singielek (nie lubię tego określenia) i na pewno zagoszczę na nim na dłużej, Pozdrawiam ;]
Hej, bardzo podobał mi się Twój film! Jest tylko jedno ale - jak poradzić sobie z brakiem bliskości? Mam tu na myśli głównie seks... Nie wiem jak to wygląda u innych singielek, ale podejrzewam, że mają przelotne znajomości (tinder, itp.). Takie przelotne znajomości nie trwają długo, wiec pewnie co jakiś czas pojawia się nowy partner (tylko na chwilę). Powiem szczerze, że ja bym tak nie mogła, zdecydowanie chciałabym kochać się z jednym facetem niż mieć wielu na krótko. Jak Ty sobie z tym radzisz Asiu? Będę śledzić dalej Twój kanał! Pozdrawiam, Natalia
Hej Natalka, rozumiem Twoje pytanie i problem, ale mam nadzieję, że zrozumiesz, że o moich kwestiach intymnych wolałabym nie pisać tu publicznie na kanale :) możliwe że odcinek na ten temat w tematyce ogólnej się pojawi, ale nie obiecuję, Szczegolnie że na kanale mam osoby też w wieku 18 - 20 lat, ciężko byłoby mi tu dawać uniwersalne rady, bo zupełnie inaczej przeżywa się seksualność w wieku lat 20 a inaczej w wieku lat 40.. :) Musze przemyśleć tę kwestię więc bardzo starannie jeśli mialabym na ten temat w ogóle krecic filmy :) pozdrawiam!!!! i ciesze sie że jestes na kanale!
Hej, masz rację, może źle ubrałam to w słowa, wybacz! Oczywiście zdaję sobie sprawę, że publiczność jest też młoda, jednak czekam na taki film! Pozdrawiam gorąco, Natalia PS napisałam do Ciebie prywatną wiadomość
Justynko Kochana, po pierwsze to wysyłam Ci uściski by poprawić Ci Twój obecny nastrój - niezależnie czy jest odbry czy zły - uścisk zawsze tylko może go polepszyć :) A odpowiadając już na Twój komentarz: Nie mówię, że moja "metoda" to jest recepta na każdy nasz zły dzień. Samo w sobie nie przejmowanie się tym, że obecnie nie możemy kogoś znaleźć / że jesteśmy same / że to "znów nie ten" nie polepsza nastroju, ale robi co innego. Pomaga nie załamywać się, nie dać sobie odebrać pokładów energii i chęci do działania, za to ukierunkować je w dobrym kierunku, czyli na budowanie swojego świata w tych sferach, które ( w przeciwieństwie do zbudowania związku) - są już ZALEŻNE W 100% OD NAS - pasje, przeżycia, dawanie siebie bliskim i przyjaciołom. A jak zaczynasz budować swoje szczęście nie bazując na tym, że masz drugą połówkę, tylko dlatego, że jesteś dumna z tego, jakim jesteś człowiekiem, jak żyjesz, jakich masz wokół siebie ludzi i co im z siebie dajesz - to to już nastrój może polepszyć :) Wiem, że to wszystko w ogóle nie jest proste. I nie tak łatwo nagle, z dnia na dzień, zacząć być szczęśliwym. Ale serio mam nadzieję, że na ten kanał bedzie miejscem, gdzie przychodząc bedziesz wiedziała że nie jesteś w tym wszystkim sama, że masa osób czuje tak samo jak Ty i że bedziemy wzajemnie starac sie w tym wszystkim wspierac:) i polepszać sobie nastrój. Buziaki!! :**
Mnie zastanawia to że ja chyba już nie chcę być w ogóle w związku, do tej pory byłam w dwóch poważnych związkach w pierwszym zostałam bardzo zraniona, wykorzystana, a w drugim charakter partnera odpowiadał punktowi "ten facet jest dobry tylko dla Ciebie, a dla wszystkich innych zły, później zaczęło być tak że nawet dla mnie był zły" więc w brutalny sposób Go zostawiłam... Teraz mam nowego faceta i jestem mimo wszystko bardzo nie szczęśliwa, nie wiem czy powinnam z nim być... Nie wiem czy dla osób takich jak ja jest przeznaczona wzajemna miłość...
Jest luty 2018 więc prawie rok minął. Pozostało Ci trochę ponad drugie tyle. I tu zastanawia mnie jedno, co się stanie jak ten dwuletni termin zacznie zbliżać się ku końcowi? Czy wtedy w "napadzie" paniki nie popełnisz błędu i nie weźmiesz sobie pierwszego faceta z brzegu aby zachować zaplanowany czas na konkretne działanie. A może sprawisz sobie "stadko kotów"? W tym co mówisz wszystko pięknie, ładne. Chcesz i to robisz co uważasz dobre dla siebie. Tylko po co ten dwuletni termin w tym całym planie? Jeśli nadal będziesz szukała "drugiej połówki jabłka", może nie na siłę ale nadal. To co zrobisz kiedy spojrzysz wstecz i stwierdzisz, że ten wybrany to ten, którego spotkałaś np. pół roku temu? A może żaden spotkany do tej pory się nie nadawał i ten wybrany pojawi się dopiero za trzy lata. To co, plan własnego rozwoju jest do wyrzucenia, bo nie osiągnęłaś celu jaki przed sobą postawiłaś? A tak po za tym stwierdzam, że dobrze gadasz i należy dać Ci wódki. Tylko napić musisz się z kimś innym bo ja nie piję ;)
Mariusz dziś mamy na instagramie live o 19:00 (@asia.lelejko) i bede mówić o tej zasadzie, jak ja ją rozumiem, jak w praktyce z niej korzystać, o co w niej chodzi. Wydaje mi się, że nie do końca sporo osob rozumie moje przesłanie , także jesli tylko masz czas - wpadaj choc na chwilę ;-) Pozdrawiam, Asia
Chodzi tu o to, żeby w każdym dniu wyobrażać sobie, ze jeszcze dwa lata, nawet jak minął już np. Rok. Ma to na celu sprawienie, żeby rozwijać się samemu i zyc bez presji, a w końcu ktoś się znajdzie.
no wlasnie,jesli kobieta mysli ciagle, ze ten Mr. Right pojawi sie za dwa lata, to mijaja kolejne dwojki lat a on ciagle w tej przyszlosci. Czyz nie lepiej sie rozejrzec w swiecie tu i teraz za panem Right w przekonaniu, ze on tez szuka tej kobiety w tlumie innych? Tu i teraz!!!! Nie w przyszlosci. Poza tym mezczyzni chca takich zajetych soba kobiet tez i na co dzien, bo do szalu ich doprowadzaja sms-y, tweety i inne "kontrolki" i glupie pytania typu "kochasz mnie?" i tak w kolko. Coraz to nowsza bielizna koronkowa i "kochasz mnie?". "Ale czy ty naprawde mnie kochasz?" To dlaczego to i to i to nie robisz/lub robisz........ Sorry ale stadko dzieci czy kotow tez tu nie rokuje za dobrze. To tylko dowod na desperacje i chec zapewnienia sobie kontroli na meskim kontem bankowym.
Ja to rozumiem inaczej, jeśli dziś sobie uświadomimy że za dwa lata spotkamy tego super faceta to zmienimy nasze życie i nawet jeśli za dwa lata sie nie pojawi, a za 3, to nie bedzie to dla nas tak bolesne. Jeśli oczywiście przez te dwa lata faktycznie bedziemy żyć dla siebie. Oczywiście, jak Asia wspomniała, jeśli pojawi się w ciągu tych dwóch lat, np po pół roku, to będziemy wiedziały, czuły, że to to, albo inaczej - to wtedy na pewno wypali ;) Uważam, że jak dwie osoby są sobie przeznaczone i dobrze sie ze sobą czują, to nie ma opcji, żeby tak szybko o sobie zapomniały i "zgubiły" tą swoją miłość szukając dalej ;)
Hmm... Z jednej strony trudno sie z Tobą nie zgodzić. Jeśli sama nie jesteś szczęśliwa ze sobą, nie będziesz również szczęśliwa będąc z kimś-logiczne. Ale... Z drugiej strony każda osoba, którą poznajemy, niekoniecznie chodzi tu o faceta, wnosi coś do naszego życia, może stać się lekcją, przygodą, może pomóc nam spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy. Taka wartościowa znajomość może być właśnie początkiem czegoś nowego w Twoim życiu, dać Ci pozytywną energię do zmiany, motywację do spełniania marzeń i samorealizacji czyli SZCZĘŚCIA właśnie ;) I podpowiada mi to własne doświadczenie. Są w moim życiu osoby, przy których mam odwagę być sobą w 100%, przy których mam odwagę robić rzeczy, do których sama w sobie nie znalazlabym motywacji. Więc może teksty w stylu "gdy znajde chłopaka, moje życie się ułoży" nie są tak do końca bezpodstawne?
Cześć sorki ale zakazy działają na mnie jak płachta na byka,więc sorki ale uważam że kobiety i mężczyźni w 80% odczuwają szczęście czy cierpienie tak samo, ciekawe podejście,ale twój wyraz twarzy w momencie kiedy mówisz o "kolejny no już następny " odwracam sytuację i zgodzę się jeśli mówimy o kimś kto nas zawiódł,ale co jak to my pomyliliśmy porządanie z zakochaniem? Nic, to samo, widzę że albo wiele się jeszcze muszę nauczyć albo zakaz oglądania był warunkowany właśnie ta różnicą, tych 20% niewiem zgubiłem sie
"Lubimy być w związku"Raczej nie "lubimy" być sami.Ludzie czują presje otoczenia,dyskąfort i samotność kiedy są sami.Przekłada się to na poczucie winy.Tylko osoby "zdrowe" będą w stanie zbudować coś ciekawego nie opartego o braki mentalne.
O, może to fajn6 pomysł, ale nie wpadłam na to, bo wierzy w miłość, wiem, że ona jest, ale po pewnym czasie po prostu bardzo staje się przykro, bo nie wiesz nic, a twoje podejscie mi bardzo odpowiada, tak naprawdę zostaje ta wiara, ale też wniosłaś nową rzecz jak „a co jeżeli facet będzie za dwa lata?”, nie wiem, ale moim zdaniem, to ratunek!:)
Cieszę się że podejście się podoba! Warto byc otwartej i probowac ale nie zrażać się, jeśli okazuje się, że to nie to :) I warto sobie o tym przypominać gdy "znów nie wyszło" :)
Mr BIG jest oczywiście przenośnią! :) Ja też byłam zdecydowanie fanem kogo innego - Aidana oczywiście ;-) szczególnie jak przeszedł metamorfozę i ściął włosy ;-)
Mam takie same podejście do tego, ale ten wzrok ludzi, którzy są w związkach i mówisz im że umiesz być sama ze sobą szczęśliwa a oni o patrząc wtf??! 😆😆
Smutne jest jeśli są będąc same smutne!! :) Ale jeśli wykorzystuja ten czas by normalnie żyć, spotykać nowe osoby, rozwijać się, a w międzyczasie nie tracą wiary, że warto kochać i być kochaną, to nie widzę w tym nic smutnego :) nie zawsze znajduje się szybko fajnego faceta :) czasem warto po prostu BYĆ i wiedzieć, że samej też się da radośnie ŻYĆ. O ile mądrzej i świadomiej się wtedy wybierze i będzie budowało związek!!!
Kiedy początek filmu brzmi "mam nadzieję że będą to oglądać tylko kobiety" a komentarze które wyświetlają się pod filmem są napisane przez samych facetów 😂😂😂 ale i tak uwielbiam twoje porady ☺️
Hej Jan - myślę, że to podejście uniwersalne :) tak samo można podejść do sprawy, poznawać nowe dziewczyny / kobiety na spokojnie, bez oczekiwań że to już musi być "ta jedyna" i nie przejmować się jeśli się okaże że to jeszcze nie ta :) można pomyśleć sobie wówczas: "o krok bliżej do sukcesu" a nie "kolejna porażka". Generalnie sygnały od facetów z kanału mam że bardzo dużo rad jest uniwersalnych, choszi o pewne podejście i zachowanie pozytywnego nastawienia, które jest podstawą by znaleźć fajną osobę . Pozdrawiam!
Haha jestem facetem i oglądałem to 🤣🤣..... No jednak same kobiety nie oglądały tego filmiku 🤣🤣.... To się wypowiem w takim razie .... Każdy jest inny niektórym lepiej w związku a nie którym nie ale chyba każdy normalny dąży aby związać się z kimś na stałe .... Uważam że lepiej za długo nie zwlekać i czekać na idealnego faceta kobietę takich nie ma ..... Czasami może się okazać że bycie singielką przez dłuższy czas będzie się równać z byciem starą panna z czterema kotami, czas goni każdego
sama nie znaczy samotna :) !! uwierz mi - gdy dojdziesz do momentu gdzie po prostu kochasz siebie i swoje życie i wiesz, że sama sobie też dasz radę to TO WŁAŚNIE daje Ci taką wewętrzną siłę i świadomość, że WYBIERZESZ MĄDRZEJ, ŚWIADOMIEJ a jeśli związek okaże się jednak dla Ciebie niedobry to nie bedziesz sie bała go po prostu skończyć i odeść.. no bo lepiej być szcześliwej samą niż nieszczęśliwą z kimś.
Nie ma idealnych facetów, wszyscy to męskie dz...ki i nie warto żyć bajkami. Dziś to mogą mi tańczyć na rzęsach a i tak nie robią na mnie wrażenia. Traktuje ich jak zabawki. Już dawno podjęłam decyzję, że będę sama i na spokojnie żyła swoim życiem.
4:48 dalej nie dałam rady. Sorry, ale przez takie kobiety, jak Ty mówi się, że kobiety nie mają żadnych ambicji poza facetem i dzieckiem. I takie jak Ty, gdy tylko przejdzie zakochanie, a pozostanie tylko się prawdziwa miłość oparta na zażyłości, zaczynają się zaniedbywać. Bo nie umieją żyć dla samych siebie. To przykre, że życie dla kogoś jest dla Ciebie jedyną motywacją do czerpania z życia.
Jestem facetem, ale mam wam coś do zakomunikowania, jeśli nie masz szczęścia w sobie, związek nie da ci szczęścia. Część kobiet ma nadzieję, że jej życie odmieni się, będzie super dopiero w momencie kiedy znajdzie faceta. Nie tędy droga. Działaj rozwijaj się, bądź szczęśliwa. Autorka filmu dobrze prawi.
Dzięki! :) Myślę, że właśnie świadomość że są inne osoby które są w tej samej sytuacji pomoże dziewczynom motywować się wzajemnie właśnie do wykorzystania czasu bycia samej / samemu do budowania siebie, realizacji fajnych pomysłów, próbowania tego co nowe, powrotu do dawnych pasji :) Razem raźniej!
Zgadzam się w 100%. Nie byłem szczęśliwy, wręcz depresantem. Też myślałem, że będę szczęśliwy jak będę z kimś, a to niestety tak nie działa. Od ponad pół roku jestem mega szczęśliwym człowiekiem będąc singlem. Nie doceniałem tego co mam i jaki jestem. Teraz gdy odnalazłem "Siebie" nie zamierzam oddawać tej wolności. Muszę nacieszyć się sobą ;) Pozdrawiam.
Wiem, że faceci mieli się nie wypowiadać, ale... jest cała masa nas singli również. Faktycznie w udanym związku jest łatwiej - ale kluczem jest nie patrzeć na swoje szczęście jedynie poprzez pryzmat bycia w związku, bo to nie jest jedyna droga do bycia szczęśliwym - to jest tylko jedna z wielu dróg. Poczucie szczęścia jest tak naprawdę tylko i wyłącznie w naszej głowie.
..idzie sobie szczęśliwy człowiek-singiel od pól roku..pól roku później były singiel stwierdza, chciałbym być znów szczęśliwy, jak to się stało?podpowiadam czerwone buciki, mini sukienka..ok nieważne, popęd który jest nie do opanowania, choćbyś nasłuchał się miliona mentorów w necie..i mentorek :P
Chyba, że facet stwierdza, że rodzina to nie Jego wrotki i woli robić co mu się podoba i realizować się w pasjach/hobby ;)
Też jestem facetem i może dlatego zgadzam się z tym w 1000%!
Nie można być szczęśliwym z kimś jeśli się nie jest samym ze sobą...to działa zarówno u kobiet jak i mężczyzn. Super nagranie!
Marcin Oniszczuk A nie uważasz że jest to pewien absurd? Jeśli jesteś szczęśliwy (autentycznie) sam z sobą to po co ci wtedy jeszcze ktoś inny? Na podobnej zasadzie jak po co bogatemu kredyt?
@@johnvaio7784 to tak działa jeśli chcesz pokochać drugiego człowieka musisz najpierw pokochać siebie.
Marcinie to zależy, wg. mnie jest to bzdura powtarzana przez coachów, samopoczucie można sobie stworzyć ale fizycznej pustki nie zastąpisz
@@johnvaio7784 bardziej po co szczęśliwemu bogactwo
Nareszcie dziewczyna o poglądach podobnych do moich i nawet jesteśmy w podobnym wieku ;) Mi w związkach nie wychodziło nigdy. Nic dłuższego, zawsze jakieś zdrady, kłamstwa, ukrywane relacje i jeden wielki syf. Moja przeszłość emocjonalna to jedno wielkie pobojowisko. Później jak się zainteresowałam rozwojem osobistym, duchowym, numerologią to się dowiedziałam, że to mam wpisane w datę urodzenia :) I owszem, partnerstwo gdzieś tam jest mi pisane, jak pewnie każdemu z nas, ale tak bardzo nauczyłam się żyć ze sobą, że nie wiem czy obecnie tego bym nawet chciała. ;) Co mi dało bycie singlem? Też jestem nim od dwóch lat ;) Otóż rozwinęłam swój biznes, o którym zawsze marzyłam. Wróciłam do kontynuowania prawa jazdy po wypadku. Kupiłam auto i stałam się mobilna i niezależna. To może takie głupie, ale ja zawsze o tym marzyłam :P Moi eks faceci mi wmawiali, że nie nadaję się do prowadzenia biznesu, samochodu i tak trochę na przekór im i sobie, chciałam udowodnić, że się nadaje. Teraz się w tym czuję jak ryba w wodzie :D Zajęłam się obecnie podróżowaniem, bo w końcu mam na to swoje pieniądze i czas. Jak się trafi facet to super, ale wymagania mam wysokie :P Nie ukrywam :) Powinien przynajmniej dawać tyle samo, co ja. Ni mniej, ni więcej. Ochłapów i resztek z talerza już nie zbieram, jak to było kiedyś ;) Dziękuję CI za ten film, że uczysz ludzi normalnego podejścia do bycia samemu, że to nie jest kara za grzechy czy, że jesteśmy skazani na wieczną samotność. Tylko to jakiś tam etap, który możemy potraktować jak kolejną przygodę życia. Uczyć się, zbierać doświadczenia i być za to wdzięcznym. Szczęśliwy człowiek generuje szczęście w okół siebie. Jesteś tego najlepszym przykładem :) Buziaki dla Ciebie i zostaje tutaj na dłużej :* P.S. Jesteś śliczną kobietą ;)
To najpiękniejszy komentarz, który dostałam! :*** Czy mogę niektóre fragmenty (bo są taaaaak mądre!!! zacytować w którymś z kolejnych filmików? :) Bez podawania kto co i jak :) tylko niektóre zdania :) :* dziękuję Ci ogromnie za tę wiadomość i buziakuję :***
może po prostu to twoja wina :3 ja od doświadczonego kolegi usłyszałem że nie warto kobiet słuchać bo mocno kłamiecie na każdy temat i ogólnie wam się nigdy nie dogodzi bo jesteście hipergamiczne XD
A ja Ci dziękuję za ten komentarz:-*
@@sauronsaga4839 ta twoja hipergamia to termin wymyślony przez osobę, która nie jest żadnym socjologiem, lekarzem itp. jest to bzdura z internetu..
Kłamie każda osoba, bez względu na to czy to kobieta czy mężczyzna. Nie ma czegoś takiego jak biologiczna zależność itp.. „Wam się nigdy nie dogodzi”? Może właśnie problem leży w tym, ze nie słuchasz drugiej osoby w związku? Raczej dwie dojrzałe osoby potrafią otwarcie komunikować swoje potrzeby, dogadać pewne kwestie. Na szczęście w tych czasach edukujemy się coraz mocniej na temat naszej emocjonalności i nagle okazuje się, ze te wszystkie „związkowe mity” to wynik złej komunikacji..
napiszę prosto i po męsku - jakbyś brała właściwych facetów a nie fantazjowała o księciu z bajki to by cię facet szanował
za te ciepło i profesjonalizm łapiesz suba. Ja kilka dni temu rozstałam sie z facetem i szukam wszystkiego co popadnie na necie
Sylwuś to koniecznie zajrzyj na kanał Matthew Hussey oraz Matt Bogsa - nie wiem który Ci bardziej podpasuje, obaj mówią bardzo z sensem i znajdziesz tam bardzo dużo fajnych filmików, które w takich chwilach pomagają podnoszą na duchu i przypominają co w takich momentach warto a czego absolutnie nie wolno robić! Za suba ogromnie dziękuję, ja dopiero zaczynam z YT przygodę, wróciłam właśnie z UK i będę się skupiać na otworzeniu własnej firmy oraz właśnie działalności na YT! i takie wiadomości są dla mnie mega motywujące :) Buziaki i trzymaj się mocno! Wiem, że dasz radę :*
i ja skorzystam.
Właśnie słucham Matthew:P
1,5 roku od rozstania - którego sam wtedy chciałem, a uczucie ciągle wraca jak bumerang i żadne techniki/patenty i nie pomogły jak dotąd. Lipa:>
Matthew jest super :) Kiedyś jak będzie nas dużo zrobimy evemt-konferencję i ściągnę go do Polski ;-)
michallesz2
Są zalety bycia w związku i są zalety bycia singlem.
Kobieta ja sie wyzbędzie lęku przed samotnością i nie nudzi sie we własnym towarzystwie oraz w życiu to wtedy jest gotowa na związek.
Czekanie teraz czy za dwa lata jest bez sensu trzeba mieć życie w każdym dniu z mężczyzną czy bez.
Ja sobie nie wyobrażam małżeństwa, zawsze ceniłam sobie wolność. Jak się nie ma oczekiwań to nawet facet nie chce zostawić :)
Jola zgadzam się z Tobą jak najbardziej co do tego, że jeśli zbudujemy swoje życie tak, że je lubimy i że realizujemy się w nim to wówczas nie czeka się na związek. W moim filmie 2 lata to metafora - która pokazuje że należy wziąć odpowiedzialność za swoje szczęście i zbudować je samemu z tego, co jest od nas zależne a nie żyć czekaniem, aż ktoś nas dopełni!!! :) Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i zawsze cieszy mnie jak spotykam takie silne i spełnione kobiety! :*
Pewna Jola spoko tylko ze jak masz 33 a na horyzoncie nic to nie fajnie bo zegar biologiczny tyka
Mądra i ładna laska z Ciebie. Bardzo fajna strategia,bardzo mi się podoba i pozwala żyć pełnią, nie przejmując się tym, czy ta druga osoba jest przy nas czy jej jeszcze nie ma. Dodam tylko, że bycie singlem ma bardzo dużo plusów, więc korzystajmy z tego przywileju, naprawdę:) Rozwijajmy się, dbajmy o ciało, edukujmy, najpierw dla samych siebie, a potem osoba która ''do nas przyjdzie'', zobaczy jakie jesteśmy fajne i zorganizowane kobietki. Nawet każda potwora znajdzie w końcu swego amatora :D
UWIELBIAM! :) Ogromnie się cieszę jak czytam tego typu komentarze, gdzie czuję dokładnie ten sam sposób myślenia! I że ktoś rozumie, że cieszenie się singielstwem nie jest w ogóle równoznaczne z zamknięciem na płeć przeciwną - to dwie oddzielne sprawy! Okres singielstwa może być super, jeśli wykorzysta się go na zainwestowanie w siebie, nowe doświadczenia, dbanie o siebie i rozwój :) Ja jak widać część czasu inwestuję też w TH-cam ;) Pozdrawiam!!!
Kardamonka haha :D gdzies ten “potwor “ nasz zyje
Dziewczyny! Ta mądra kobieta mówi świętą prawdę :) Mi nigdy nie zależało na stałych związkach. Przez moje życie przewinęło się dużo mężczyzn, czego nigdy nie ukrywałam. Miałam potrzebę podróżowania po świecie, rozwoju, kontaktów z Przyjaciółmi. Nie jestem super atrakcyjna, z wyglądu dałabym sobie może 5/10, charakter też mam ciężki, bo jestem strasznym uparciuchem i zawsze żyję "po swojemu". I tak jakoś się składa, że za kilka miesięcy wychodzę za mąż :) Poznałam Go niecałe dwa lata temu. Zaczęło się od baaardzo niezobowiązującej znajomości, a potem dostrzegłam, jak dobrym jest człowiekiem i po prostu przekonał mnie do siebie! Nie ma jednej recepty na miłość. Jeśli ktoś każe Wam zachowywać się tak albo tak - wsadźcie to między bajki! Moja znajomość z przyszłym mężem zaczęła się od łóżka. Grałam zawsze na własnych zasadach. Nie bójcie się być sobą, a ten facet "dla Was" to zauważy! Pozdrawiam wszystkie "singielki" :)
JAKI CUDOWNY KOMENTARZ!!! Podzieliłam się nim właśniej na instagramie z dziewczynami z kanału, aby na bank przeczytały te madre rady!!! :) :D Mega sie ciesze, że tak sie wszystko pieknie poukładało !!! Być sobą a wtedy przyciągniesz w koncu kogos z kim to zagra !! TAK TAK TAK
Silva Rerum .
Ooo kolejna urocza jutuberka :D
Wydaje mi się że singlami często zostają ludzie którzy ciągle uganiali się za bardzo nieodpowiednimi osobami płci przeciwnej. Jedni krzywdzą drugich i potem ludzie boją się angażować w cokolwiek. Przez ten nasz ludzki pociąg do zakazane i niedostępnego sami sobie robimy pod górkę. Dla kobiety o wiele bardziej pociągający jest facet typu bad boy o którym w sumie mało wie niż facet dżentelmen który się o nią stara od dłuższego czasu.
Cześć Bartek :) Witam na kanale!!! :) bardzo dziękuję Ci za ten komentarz, bo zainspirował mnie on do nakręcenia video na ten temat! this week postaram się nagrać jak ja to widzę -> stay tuned!!! Buziaki :**
Z przyjemnością obejrzę co tam mądrego nam opowiesz :D
gorzej gdy ma się zaraz 40lat i cały czas marzysz o pierwszym dziecku a faceci się jakoś nie trafiają, wówczas zaczyna się desperacja żeby szybko kogoś (może tego pierwszego z brzegu faceta) zaangażować i wpleść w tę wizję
Wpierw to powiem Ci Kinguś, że się przyglądam Twojej pięknej uśmiechniętej fotce tutaj i się tak zastanawiam czy Ty piszesz o sobie czy tak ogólnie? Bo wyglądasz tutaj na dwadzieścia kilka lat :) Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale powinnaś, więc Ci to mówię! :) A teraz co do tego co piszesz... Rozumiem dokładnie marzenie posiadania dzieci i rodziny. Też chciałabym kiedyś być mamą i nie można żadnej kobiecie się dziwić, jeśli na głos otwarcie tak mówi, mając faceta czy nie (a spotkałam sie z takimi opiniami!). I ciężko tutaj, szczególnie przez internet, YT, dawać rady, bo każda sytuacja jest inna. Moje największe marzenie to by kanał dawał nam - Tobie, mi, innym osobom - poczucie, że nie jesteśmy w tych problemach same, że są inne osoby, które też tak mają, które mnie rozumieją, które podobnie patrzą na życie. Bo nawet sama taka świadomość już może pomóc:) Chciałabym by ten kanał pomagał innym podchodzić do życia nieco bardziej radośnie, na pewne sprawy patrzeć w innym świetle, podejmować lepsze dla nas i mądrzejsze decyzje. Może chociaż moją pozytywną energią uda mi się Ci pomóc :) Jutro wypuszczam video, które mam nadzieję, że w tym nieco pomoże! Buziakuję Cię i śpij spokojnie :*
Kinga Żuberek
Cześć , to naprawdę nie jest tak skomplikowane by odnaleźć samego siebie na tej planecie ziemia . (Tym bardziej po konsultacjach u Zbyszka Popko bo widziałem ze polubiłaś jego filmik :) ) zerkni jeszcze na "Kocha nie kocha" , "programy " o których przeciętny człowiek nic nie wie a rządzą one nami w 80 % , dlatego warto Bardzo zacząć od odnalezienia siebie prawdziwego w sobie by zbudować własna potegę , a niczego i nikogo nie bedziesz szukać bo bedziesz wszystkim i wszystko zrozumiesz . Nie wiem jak to napisać by było zrozumiałe co mam na myśli . Zycie bedzie zabawa gdy staniesz sie Edenczykiem :)
Kinga Żuberek Zawsze możesz zamrozić komórki jajowe, pobranie kosztuje około 5tys. Koszt przechowywania to 500zl rocznie. Zawsze jest jakaś opcja ;)
Co teraz u Ciebie po dwóch latach?
@@nieszczesliwaosoba7106 zabiła sie :(
Ja się uczę być szcZęśliwa samotnie
Niezwykła kobieta z Ciebie. Nie dość że śliczna to jeszcze taka mądra. Podzielam zdanie kolegi który napisał że " jeśli nie masz szczęścia w sobie, związek nie da ci szczęścia" . Jest w tym wiele prawdy bo jeśli sami nie emanujemy szczęściem to nic tego nie zmieni - ani kasa, ani związek. Ja też miałem z tym problem ale na szczęście zrozumiałem że nie tędy droga. Zacząłem cieszyć się z małych rzeczy, codziennie, tak po prostu. Nie ma co sobie wkręcać że jeśli nie jesteśmy w związku to jesteśmy do niczego. Uśmiechajmy się więcej a wszystko się poprawi. Jeśli mogę coś dodać od siebie - nie szukajcie związku "na siłę" bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Pozdrawiam serdecznie :D
A pary , które poznały się przez internet i są szczęśliwe? Musiały coś zrobić a nie czekać biernie..
Super!
Dziękuję Ci za ten film. Jesteś, piękna, mądra pogodna i ciepła.
Właśnie jestem w związku ale czasem budzi się w człowieku jakaś dziwna tęsknota do tego właśnie by pobyć sama ze sobą i tylko dla siebie. Będę tu zaglądać, bo rozdajesz dużo dobrej energii.
Też tak chcę jak Ty lubić siebie.
dziękuję Kochana!! :*** Za dobre słowa! Kanał powstał po to by dobrą energią właśnie się dzielić i mam cichą nadzieję, że będzie pomagał kobietom (głównie kobietom, bo jak sie okazuje panowie też tu zaglądają) w tym by być zadowolonym z siebie, swoich relacji z innymi i z samym sobą :) ale to powolutku! Dopiero zaczynam się tu rozkręcać :) Pozdrawiam z Londynu gdzie wyjechalam na tydzien na London Fashion Week! :**
Kurcze super podejscie✊ Zaczne je stosowac. Mysle ze odejdzie wtedy to. napiecie. Dzieki za rade
Tak, czuję się szczęśliwą singielką i mam w nosie wszystkich chłopaków tego świata. 😁
Rozbudziłaś mega zainteresowanie ta zapowiedzią , podobalo mi sie i zalapkowalem w gore .... jestem facetem
To nie jest tak, że tego właściwego partnera spotka się kiedyś na pewno, równie dobrze można go nigdy nie spotkać, znam takie kobiety a niczego im nie brakuje, ładne, miłe
bede szykowac na ten temat jeden z nabliższych odcinków - mam nadzieję obejrzysz :)
Zgadzam się. Tym bardziej trzeba dbać o to, aby być szczęśliwą singielką, bo nigdy nie wiadomo jak będzie. Dopiero gdy dotarło do mnie, że przecież mogę być sama do końca życia, zaczęłam pracować nad tym, aby to moje życie było fajne dla mnie i tylko dla mnie, to było dla mnie wyzwalające odkrycie, że nie każdy spotka tę swoją "połówkę" jednak, ale napewno można mieć lepsze samemu niż w nie do końca udanym związku. Pozdrawiam 🧡
Obejrzałem, ale ciiii... nikomu nic nie mówię, nikt nie musi wiedzieć;>
Rady super.
Serio-serio.
Pozdrawiam!
PS: Tylko jedna rzecz - czasem (niektórzy twierdzą, że wręcz zawsze) inni bywają lustrem dla nas, lekcją, pomagają zrozumieć co mamy do przerobienia w życiu, w sobie, do przepracowania, zrozumienia. Jasne, nie trzeba się angażować po maxie jak coś zgrzyta, ale warto z tyłu głowy mieć pytanie, czy to jest lekcja dla mnie/albo co ta relacja, ta sytuacja chce mi pokazać, nauczyć.
Pierwszy komentarz od płci męskiej! :) Również pozdrawiam serdecznie! Nie wiem czy do końca zrozumiałam Twoją myśl - w kontekście angażowania (w co nie trzeba sie angażować? jak co zgrzyta?)
Ja myślę, że każdy z nas ma swoją drogę i to jest waśnie ta nauka, o której piszesz - i każdy ja przerabia niezależnie czy z moim video czy bez. Moje video ma tylko pomóc, by w tej lekcji było nieco raźniej, bo pomagać bedzie świadomość że inni też ją odrsbiają. Pewnie jedni obejrzą mój filmik gdy już "przerobili" te same lekcje co ja, inni jeszcze nie, ale np. porady nie wdrożą bo to wcle nie jest takie proste czekać spokojnie, robić swoje, ale nie być zamkniętym i jak trafi się odpowiednia osoba to spróbować ale bez ogromnych oczekiwań. Innym osobom może video pomoże to na wczesnym etapie. Wiem jedno - to co najbardziej pomaga to świadomość, że są osoby, które miały / mają te same problemy, myśli, odczucia, frustracje, że nie tylko ja tak mam, że są osoby które mają odwagę powiedzieć w internecie "jestem sam, bywało ciężko, ale uwierz mi, że będąc samemu też może być fajnie i razem będzie nam raźniej, wiec dołącz". pzdr, a.
Myśl dotyczyła tego o czym mówisz mniej więcej od 6-7 minuty.
Jeśli ktoś wie o co chodzi - mi się wydaje, że wiem i Ty wiesz, że wyciągniesz lekcje i idziesz dalej,
ale tak wolałem doprecyzować, bo widzę że sporo kobiet ma oczekiwania do świata zewnętrznego a nie do siebie, przy tym też mało refleksji. Stąd wolałem zaznaczyć, że czasem jak nie wychodzi to nie tylko sygnał "następny, następny", ale może coś jest we mnie takiego, nad czym musze popracować?
Tylko tyle:>
Już teraz rozumiem o co Ci chodziło :) Tak - zgadzam się. O tym czasie na pracę nad sobą i refleksję też mówię w innym filmiku i będę jeszcze na pewno mówić :) Do niego właśnie nie można rzucić się w wir randkowania a dać sobie czas. "Nastepny, nastepny" jest taką wizualizacją pójścia do przodu i nie przejmowania się. Bardziej trzeba ten fragment kabaretowo potraktować :-D
ja to skumałem jak najbardziej;>
Ale tak wolałem uzupełnić/dodać, dla wszystkich tych lasek o samozajebistości przekonanej, gdzie niekoniecznie może ona obiektywnie występować;))
Tak to odpowiedź na pierwsze pytanie - to właśnie jest odpowiednie podejście - kształć i rozwijaj siebie - Rób pod siebie (tzn. nie licz na kogoś, że Ci kupi coś, gdzieś zabierze) ale i dla siebie (oszczędzaj na te wakacje gdzieś, na tą rzecz, o której marzysz itp) Bez egoizmu oczywiście, bądź otwarta na innych ludzi w sensie, pomagaj itp. Ja to wszystko przerabiałam, wolontariaty w Londynie, Igrzyska Olimpijskie, pierwsza pomoc, teatr, pół maratony, prowadzę własną działalność - szkołę w dodatku, nie żaden kasiasty biznes ale robię dokładnie to co chce i sama jestem sobie szefem - zarządzam swoim czasem. A jednak coś nie styka, jak jest facet to czuje się jakoby samotna w związku, czasem mówie sobie dość i "next" ale mój problem to chyba za duża wrażliwość na krzywdę i syndrom matki Teresy, która by chciała ratować każdego, a z drugiej strony wierzy się jak głupi, że ten to ten ostatni, że nie trzeba przechodzić przez jeszcze 10ciu więcej bo ileż można? Pozdrawiam wszystkich :-)
Aktualnie jestem szczęśliwa sama z sobą , podobam się sobie w lustrze , , nie mam problemów finansowych , raz studiuję , raz pracuję - mam przekaz do innych singielek , nie bójcie się postawić na swoim , spełniajcie marzenia , bądźcie sobą
Nie ma w,marzonych ,zycie to sa chwile tak ulotne jak motyle.Facet to ciezka praca trzeba miec duzo sily na zwiazek,dlatego ladujcie sie poz,tywnie przed zwiazkiem .
Super😊
I na jasny ch-j ja to obejrzałem...
To jest tak jak wtedy gdy spotykasz, patrzysz i wiesz...
Trzeba brać przykład z naszych dziadków. Żyli w trudnym czasie a kochali się . Miłość bezwarunkowa jak dziecka do matki jak zwierząt do ludzi
Obejrzałem w całości dwa razy i w stu procentach zgadzam się z twoimi przemyśleniami. Widzę że masz takie samo podejście jak ja czyli facet.A tak bałaś się że twoje podejście nie spodoba się facetom😉
Udany związek zależy od dojrzałości emocjonalnej. Niestety wiodący styl życia temu nie sprzyja, budzi roszczeniowe postawy i nie tworzy warunków sprzyjających miłości (jeśli w ogóle o nią jeszcze chodzi w relacjach damsko-męskich). W tej sytuacji jedynym wyjściem jest bycie singlem, który uczy się z życia, rozwija i otacza ludźmi- wówczas nie odczuwa się samotności. Wiadomo że pełniejsze byłoby życie we dwoje, ale tendencje na "rynku" osobowości będą coraz bardziej działały wbrew związkom.
Po części też zauważam to zjawisko, ale z drugiej strony właśnie dlatego warto o tym mowić, promować pozytywne podejście i wartości które prezentują różne moje filmy na kanale :) raz że jak sie okazuje osób ze zdrowym, faajnym i normalnym podejściem jest wiecej (a wydaje nam sie własnie czesto , że nie , żę wartości te giną) :) może dzięki temu kanałowi choć troszkę sytyacja się polepszy, co? im wiecej nas tym wieksza na to szansa!
Pewnie! Na początku każda nowa idea jest "bluźnierstwem", ale z czasem i ona wywoła efekt domina. Zbiorowa samotność ma taki pozytywny skutek "uboczny", że przyczynia się do rozwoju zbiorowej inteligencji emocjonalnej, która podniesie jakość relacji damsko-męskich. Niech przybywa nas jak najwięcej :).
Malwizna Z. i wiele wskazuje na to, że ta tendencja będzie rosła, bo głównym źródłem problemu jest wygodny styl życia, który sprawia że mężczyźni niewieścieją lub stają się hegemonami a kobiety wygodę mylą z poczuciem bezpieczeństwa. Zarówno u jednej jak i u drugiej płci zanika przez to dojrzałość emocjonalna; każdy trwały związek opiera się nie tylko na przyjemnościach ale też na wspólnie podejmowanych trudach. Nasze wygórowane preferencje powodują, że z góry nie stwarzamy warunków sprzyjających miłości między kobietą a mężczyzną, jeśli w ogóle o nią jeszcze chodzi. Odnoszę smutne wrażenie, że większość "coachów" w tym kraju dla nabicia słupków popularności uprawia matrymonialną "demagogię"- mówią ludziom to co chcą usłyszeć, a boją się powiedzieć prawdę, że to w preferencjach obydwu płci tkwi zarzewie konfliktu damsko-męskiego. Będziemy zatem szukać "ideału" do "usranej" śmierci dowiadując się po drodze że zmarnowaliśmy większą część naszego życia na ściganie iluzji, która nie prowadzi do miłości.
jesteś bardzo pozytywną osobą :) Pozdrawiam ciepło :)
też pozdrawiam i milego tygodnia!! :)
Jestes wspaniala.dalas mi duzo fajnych pozytywnych pomyslow🤩👍😘
Lubię widzieć z innej perspektywy jak to wygląda u kobiet :)
Dwa lata? Czy dawna zasada "o jednym oku byle w tym roku" już jest nieważna?
Mam 19 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka :-( zawsze byłam ta dziewczyna, za której koleżankami biegają wszyscy chłopacy, a ja zawsze byłam olewana lub traktowana jak kumpel.... czy jest szansa ze kiedyś to się zmieni?...
Klara Słońce, już częściowo poruszałam to w filmiku sprzed 2 tygodni - tytuł "Długo jestem sama... " Obejrzyj proszę!!! Ale nagram chyba jeszcze dodatkowo dedykowany odcinek w tym temacie, dla właśnie młodszych dziewczyn w Twoim wieku, by odpowiedzieć na to pytanie..! buziakuję i ściskam mocno! Włączaj filmik
Dziękuję bardzo :-* biorę się za oglądanie!
Jasne
Hej Dalej nie masz chłopaka? Chętnie bym Cię poznał
Ja się trochę nie zgadzam chociaż filmik jest fantastyczny i Ty jesteś super babką. Moim zdaniem warto być z kimś ale nadal trzeba dbać o swoją samotność. Mężczyźni dbają o nią siedząc w warsztacie a my? Czekamy nie wiadomo po co z obiadem. Zmieńmy podejście i ruszajmy częściej w miasto bez męża czy chłopaka. Ale zgadzam się z Tobą warto pobyć chociaż rok samotnie i odnaleźć swoje ja. Pozdrawiam serdecznie
skoro informujesz że panowie nie oglądać , to na pewno będę oglądać z uwagą dużo częściej ;) w dodatku komentarz muszę zostawić, a jak komentarz to i suba ... a problem jest dla tych co chcą mieć a znaleźć nie mogą ... i co wówczas poradzisz ?
Dziękuję Ci za ten odcinek! :) Właśnie teraz takiej porady potrzebowałam ;)
do usług Kochana!!!
Jesteś mega pozytywną osobą. Super film, umiesz poprawić nastrój. Pozdrawiam ! :*
Madzia, no to zajawię, że jutro popołudniu powinnam wypuścić filmik, który nakręciłam specjalnie by poprawić nastrój! Daj znaka czy się spodobał! Buziak :*
Jestem facetem, obejrzałem, przepraszam :( Bardzo miło się słucha inteligentnej, a do tego uroczej kobiety, chyba zostanę na tym kanale dłużej :)
Panów też witam serdecznie na kanale! Tematy będą różne, kręcę to co w danym momencie chodzi mi po głowie :) Mam nadzieję, że część rzeczy podpasuje też facetom! pozdrawiam!!! Asia
Jest ktoś kto Ciebie Kocha💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕💕
Dziewczyny szukajcie mężów a nie "kolesi". I mniej matematyki i kalkulacji a więcej Milości i szacunku. Pozdrawiam.
Dziewczyno jesteś genialna!! ❤️ bardzo motywujesz planuje obejrzeć wszystkie twoje filmiki 👍🏼👍🏼 zostawiam suba ⭐️⭐️⭐️
... fantastyczne podejście🥂. Osobiście uwielbiam niezależne Kobiety, Kobiety z pasją, ... max. 26 lat.😉
dzięki! :) tak oby takich kobiet z pasją i zadowoleniem z siebie było coraz więcej!
Super filmik. Ja akurat jestem w szczęśliwym związku od 7 lat, mam zaraz 28 lat, ale wcześniej też było ciężko. Spotykałam się z facetami, którzy niestety byli bardziej niezdecydowani i niemęscy, niż można myśleć (wtedy kochałam taki typ facetów i mnie do nich ciągnęło, takie "nerdziki" z piskliwym głosikiem). W konsekwencji spotykałam się z niedojrzałymi i emocjonalnie nieprzygotowanymi do niczego chłopcami. Cierpiałam, aż w kiedyś w Internecie "wyhaczyłam" mojego obecnego męża i jesteśmy szczęśliwi do dzisiaj. Ale niestety, ja sama musiałam przejąć inicjatywę. Mi tak dobrze się z mężem układa, bo każdy z nas ma swoją pasję, pracę, zainteresowania, nie jesteśmy od siebie zależni. I wtedy czuję się wolna, bo wiem, że on zawsze obok mnie jest, ale też dałabym sobie świetnie sama radę. Pozdrawiam wszystkich gorąco i serdecznie!
No calkiem spoko przemyslenie
Czesc, jestem chlopakiem, ale preferuje rowniez chlopcow, wiec nie rozumiem dlaczego nie mam ogladac tego filmu.
Niepodoba mi sie to podejscie to tematu. Uwazam ze Pani zachowanie jest bardzo homofobiczne oraz seksistowskie. Jednnym slowem dislike👎👎👎👎👎
Witam bardzo przyjemnie się Ciebie słucha. Czy byłaś długo za granicą? Mam takie wrażenie po tym, jak mówisz. A ktoś ma rady może dla matek samotnych? Mam 31 lat i 4 letniego synka, jestem po rozwodzie. Mam wrażenie, że moje życie się już skończyło. To jest dopiero dół! Tutaj żadne rady w stylu wykorzystaj ten czas dla siebie nie pomogą... Gdyż mam dziecko i mu poświęcam czas. A jednocześnie jestem też kobietą... Pozdrawiam
Kochana nadrabiam dzis zaleglosci w odpowiedziach... :) przepraszam za to ogromne opóżnienie w odpowiedzi. Wydaje mi się, że mówię normalnie dośc :D choć faktycznie dużo czasu generalnie w życiu mówie po angielsku - ze wzgledu na siostre jkora mieszka w UK, ktora odwiedzam, staram sie podrozowac a w wolnym czasie jesli goladam jakeis filmy to zawsze po angielsku. A jesli chodzi o Twoją sytuację, o której też pisałaś w innym komentarzu - czyli jak radzić sobie będąc singielką z dzieciaczkiem - tak teraz tu na szybko to chyba sie nie da, ale postaram sie też obejmować Was swoimi odcinkami
Twoje filmiki moją terapią ❤️ Dziękuje
Bardzo mi to dzisiaj było potrzebne. Biorę sobie do serducha 💞💕
Piękny przekaz, wartościowe rady, fajna osoba :) Mam takie samo podejście. Pozdrawiam!
Problem jest w tym że od ostatniego czasu mam strasznie niską samoocenę ponieważ nigdy w życiu nikogo nie miałam... Przez te wszystkie czynniki czuję się cały czas przygnębiona bo myślę że potrzebuję 2 osoby która będzie mnie kochać i doceniać... Co robić???
Hej Dalej jesteś sama? Jeśli tak,to chętnie Cię poznam
Znalazłam ten filmik i się w Tobie zakochałam! Rewelacyjne podejście i wydajesz się super kobitką! 💞👌
Cześć Alex!! Witam na kanale, też się cieszę, że mnie (NAS!) znalazłaś. Nas - bo ten kanał to taka mała społeczność, mamy swoje LIVE'y raz na miesiąc w piątek (tak jak zapowiadałam w odcinku Odczaruj Samotne Wieczory) no i w ogóle jest super :D także super, że jesteś z nami!! :*
Dziękuję 🙏 💙
Leci sub! Pomimo, że tematyka akurat tego filmiku mnie jakoś strasznie nie interesuje, lubię oglądać filmiki, w których "występują" tak pozytywne osoby!^^
Pozytywnej energii faktycznie mam w nadmiarze ;-) i właśnie dlatego powstał kanał, bo przecież takimi rzeczami trzeba się dzielić :) Witam na kanale!!!
SoSpecial Pozdrawiam, I zycze milego wieczorku, I dalszych sukcesow!:-D
Asia, a nie lepiej myśleć: co jeśli całe życie będę sama?
bo wtedy trzeba się z tym pogodzić i wtedy dopiero myśli się tak naprawdę o sobie.. bo nie nakrecamy się, że on w końcu będzie..
nieoszukujmy się wiele pięknych kobiet i fajnych kobiet przez całe życie nie znalazło "tego" faceta.. :/
najgorszą rzeczą w byciu samotnym jest to, że inni ludzie tę osobę upokarzają i traktuja jako kogoś gorszego i dziwnego
Jesteś najlepsza.Dziekuje za te słowa :)
Oglądnąłem cały filmik i zastanawiam się jak chcesz rozpoznać tego mister-righta ;] rozumiem że będzie musiał ściśle spełniać odpowiednie kryteria ;] odpowiedni wzrost, karnacja, ilość pieniędzy na kącie itp. ;]
P.S. Co do reszty uważam że to bardzo dobre podejście (rozwój osobisty jest tu kluczowy) spotkania, randkowania, byleby nie trafić na psychola i nie zniszczyć sobie psychiki przygodnym seksem ;]
Widzę w tej pierwszej części wypowiedzi sporo złośliwości z tymi wymogami i nałożonych na moja osobę stereotypów, własnych obserwacji, doświadczeń... Nie bede tu nic pisać, tłumaczyć, bo to bez sensu :) Najlepiej po prostu zostać ze mną na kanale - myślę, że najlepiej kto jaki jest i jakie ma wartości weryfikuje sama rzeczywistość :) Cieszę się też że Panowie również patrzą przychylnym okiem na wartość merytoryczną tego co w filmiku zostało powiedziane! dzięki!!! :) pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie i do zobaczenia!
SoSpecjal ależ nie chciałem być odebrany jako złośliwiec, ale trudno stało się ;] jednak pewne stereotypy bardzo często są powielane ;] dlatego chciałem ta kwestię wyjaśnić ;] gdyż najczęściej widzę to u młodych kobiet. Zauważyłem również, że bardzo często intuicja przy wyborze partnera jest zastępowana rozumem, a rozum bywa w kwestiach relacji bardzo zawodny ;] ale to moja subiektywna opinia...
Nie znam Twojego zdania odnośnie mojego P.S. czy jako singielka uważasz się za osobę tzw. wyzwoloną??? Wbrew pozorom to bardzo ważne dla niektórych facetów ;]
Bardzo ciekawy kanał prowadzisz i jest coś dla singli a nie tylko dla singielek (nie lubię tego określenia) i na pewno zagoszczę na nim na dłużej, Pozdrawiam ;]
Zajebisty film. Mam dużo kobiecych cech i DOSKONALE wiem o czym mówisz. Hemmmmmm życzę szczęścia :D
Potrzebowałam obejrzeć coś takiego 😊
super film, super przemyślenia, mega motywujesz! dzięki i powodzenia! buziaki😘😘😘
Wzajemnie się motywujemy :* Wiesz jak taka wiadomość motywuje mnie? dzięki! :-)
ps. To co? Robimy coś dla samych siebie w ten piękny weekend?!?!? ;)
+SoSpecial no pewnie! ❤
Super mądra babeczka z ciebie super 😙
:*** dzięki!
Hej, bardzo podobał mi się Twój film! Jest tylko jedno ale - jak poradzić sobie z brakiem bliskości? Mam tu na myśli głównie seks... Nie wiem jak to wygląda u innych singielek, ale podejrzewam, że mają przelotne znajomości (tinder, itp.). Takie przelotne znajomości nie trwają długo, wiec pewnie co jakiś czas pojawia się nowy partner (tylko na chwilę). Powiem szczerze, że ja bym tak nie mogła, zdecydowanie chciałabym kochać się z jednym facetem niż mieć wielu na krótko. Jak Ty sobie z tym radzisz Asiu?
Będę śledzić dalej Twój kanał!
Pozdrawiam,
Natalia
Hej Natalka, rozumiem Twoje pytanie i problem, ale mam nadzieję, że zrozumiesz, że o moich kwestiach intymnych wolałabym nie pisać tu publicznie na kanale :) możliwe że odcinek na ten temat w tematyce ogólnej się pojawi, ale nie obiecuję, Szczegolnie że na kanale mam osoby też w wieku 18 - 20 lat, ciężko byłoby mi tu dawać uniwersalne rady, bo zupełnie inaczej przeżywa się seksualność w wieku lat 20 a inaczej w wieku lat 40.. :) Musze przemyśleć tę kwestię więc bardzo starannie jeśli mialabym na ten temat w ogóle krecic filmy :) pozdrawiam!!!! i ciesze sie że jestes na kanale!
Hej,
masz rację, może źle ubrałam to w słowa, wybacz! Oczywiście zdaję sobie sprawę, że publiczność jest też młoda, jednak czekam na taki film!
Pozdrawiam gorąco,
Natalia
PS napisałam do Ciebie prywatną wiadomość
dzięki że poinformowałaś że to nie film dla facetów :D narazie :D
Ja tak robię i nie zmienia to mojego nastroju.
Justynko Kochana, po pierwsze to wysyłam Ci uściski by poprawić Ci Twój obecny nastrój - niezależnie czy jest odbry czy zły - uścisk zawsze tylko może go polepszyć :) A odpowiadając już na Twój komentarz: Nie mówię, że moja "metoda" to jest recepta na każdy nasz zły dzień. Samo w sobie nie przejmowanie się tym, że obecnie nie możemy kogoś znaleźć / że jesteśmy same / że to "znów nie ten" nie polepsza nastroju, ale robi co innego. Pomaga nie załamywać się, nie dać sobie odebrać pokładów energii i chęci do działania, za to ukierunkować je w dobrym kierunku, czyli na budowanie swojego świata w tych sferach, które ( w przeciwieństwie do zbudowania związku) - są już ZALEŻNE W 100% OD NAS - pasje, przeżycia, dawanie siebie bliskim i przyjaciołom. A jak zaczynasz budować swoje szczęście nie bazując na tym, że masz drugą połówkę, tylko dlatego, że jesteś dumna z tego, jakim jesteś człowiekiem, jak żyjesz, jakich masz wokół siebie ludzi i co im z siebie dajesz - to to już nastrój może polepszyć :) Wiem, że to wszystko w ogóle nie jest proste. I nie tak łatwo nagle, z dnia na dzień, zacząć być szczęśliwym. Ale serio mam nadzieję, że na ten kanał bedzie miejscem, gdzie przychodząc bedziesz wiedziała że nie jesteś w tym wszystkim sama, że masa osób czuje tak samo jak Ty i że bedziemy wzajemnie starac sie w tym wszystkim wspierac:) i polepszać sobie nastrój. Buziaki!! :**
Piękna kobieta
super, fajne, ok
Mnie zastanawia to że ja chyba już nie chcę być w ogóle w związku, do tej pory byłam w dwóch poważnych związkach w pierwszym zostałam bardzo zraniona, wykorzystana, a w drugim charakter partnera odpowiadał punktowi "ten facet jest dobry tylko dla Ciebie, a dla wszystkich innych zły, później zaczęło być tak że nawet dla mnie był zły" więc w brutalny sposób Go zostawiłam... Teraz mam nowego faceta i jestem mimo wszystko bardzo nie szczęśliwa, nie wiem czy powinnam z nim być... Nie wiem czy dla osób takich jak ja jest przeznaczona wzajemna miłość...
Jest luty 2018 więc prawie rok minął. Pozostało Ci trochę ponad drugie tyle. I tu zastanawia mnie jedno, co się stanie jak ten dwuletni termin zacznie zbliżać się ku końcowi? Czy wtedy w "napadzie" paniki nie popełnisz błędu i nie weźmiesz sobie pierwszego faceta z brzegu aby zachować zaplanowany czas na konkretne działanie. A może sprawisz sobie "stadko kotów"?
W tym co mówisz wszystko pięknie, ładne. Chcesz i to robisz co uważasz dobre dla siebie. Tylko po co ten dwuletni termin w tym całym planie? Jeśli nadal będziesz szukała "drugiej połówki jabłka", może nie na siłę ale nadal. To co zrobisz kiedy spojrzysz wstecz i stwierdzisz, że ten wybrany to ten, którego spotkałaś np. pół roku temu? A może żaden spotkany do tej pory się nie nadawał i ten wybrany pojawi się dopiero za trzy lata.
To co, plan własnego rozwoju jest do wyrzucenia, bo nie osiągnęłaś celu jaki przed sobą postawiłaś?
A tak po za tym stwierdzam, że dobrze gadasz i należy dać Ci wódki. Tylko napić musisz się z kimś innym bo ja nie piję ;)
Mariusz dziś mamy na instagramie live o 19:00 (@asia.lelejko) i bede mówić o tej zasadzie, jak ja ją rozumiem, jak w praktyce z niej korzystać, o co w niej chodzi. Wydaje mi się, że nie do końca sporo osob rozumie moje przesłanie , także jesli tylko masz czas - wpadaj choc na chwilę ;-) Pozdrawiam, Asia
SoSpecial Sorry ale nie mam konta na insta.
Chodzi tu o to, żeby w każdym dniu wyobrażać sobie, ze jeszcze dwa lata, nawet jak minął już np. Rok. Ma to na celu sprawienie, żeby rozwijać się samemu i zyc bez presji, a w końcu ktoś się znajdzie.
no wlasnie,jesli kobieta mysli ciagle, ze ten Mr. Right pojawi sie za dwa lata, to mijaja kolejne dwojki lat a on ciagle w tej przyszlosci. Czyz nie lepiej sie rozejrzec w swiecie tu i teraz za panem Right w przekonaniu, ze on tez szuka tej kobiety w tlumie innych? Tu i teraz!!!! Nie w przyszlosci. Poza tym mezczyzni chca takich zajetych soba kobiet tez i na co dzien, bo do szalu ich doprowadzaja sms-y, tweety i inne "kontrolki" i glupie pytania typu "kochasz mnie?" i tak w kolko. Coraz to nowsza bielizna koronkowa i "kochasz mnie?". "Ale czy ty naprawde mnie kochasz?" To dlaczego to i to i to nie robisz/lub robisz........ Sorry ale stadko dzieci czy kotow tez tu nie rokuje za dobrze. To tylko dowod na desperacje i chec zapewnienia sobie kontroli na meskim kontem bankowym.
Ja to rozumiem inaczej, jeśli dziś sobie uświadomimy że za dwa lata spotkamy tego super faceta to zmienimy nasze życie i nawet jeśli za dwa lata sie nie pojawi, a za 3, to nie bedzie to dla nas tak bolesne. Jeśli oczywiście przez te dwa lata faktycznie bedziemy żyć dla siebie. Oczywiście, jak Asia wspomniała, jeśli pojawi się w ciągu tych dwóch lat, np po pół roku, to będziemy wiedziały, czuły, że to to, albo inaczej - to wtedy na pewno wypali ;) Uważam, że jak dwie osoby są sobie przeznaczone i dobrze sie ze sobą czują, to nie ma opcji, żeby tak szybko o sobie zapomniały i "zgubiły" tą swoją miłość szukając dalej ;)
Brawo! Brawo! Brawo! Dokładnie!
Super robota! czekamy na wiecej filmików :) Dziekujemy :**
Nie dla facetów? Of course jestem facetem z pięknym pongliszem, wiesz jak mnie zachęcić do oglądania
Ja jestem bardzo spokojny i nieśmiały dziewczyny mnie lubią ,ale tylko traktują mnie jako przyjaciela ,któremu mogą się wygadać niestety
Hmm... Z jednej strony trudno sie z Tobą nie zgodzić. Jeśli sama nie jesteś szczęśliwa ze sobą, nie będziesz również szczęśliwa będąc z kimś-logiczne.
Ale...
Z drugiej strony każda osoba, którą poznajemy, niekoniecznie chodzi tu o faceta, wnosi coś do naszego życia, może stać się lekcją, przygodą, może pomóc nam spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy. Taka wartościowa znajomość może być właśnie początkiem czegoś nowego w Twoim życiu, dać Ci pozytywną energię do zmiany, motywację do spełniania marzeń i samorealizacji czyli SZCZĘŚCIA właśnie ;)
I podpowiada mi to własne doświadczenie.
Są w moim życiu osoby, przy których mam odwagę być sobą w 100%, przy których mam odwagę robić rzeczy, do których sama w sobie nie znalazlabym motywacji.
Więc może teksty w stylu "gdy znajde chłopaka, moje życie się ułoży" nie są tak do końca bezpodstawne?
Cześć sorki ale zakazy działają na mnie jak płachta na byka,więc sorki ale uważam że kobiety i mężczyźni w 80% odczuwają szczęście czy cierpienie tak samo, ciekawe podejście,ale twój wyraz twarzy w momencie kiedy mówisz o "kolejny no już następny " odwracam sytuację i zgodzę się jeśli mówimy o kimś kto nas zawiódł,ale co jak to my pomyliliśmy porządanie z zakochaniem? Nic, to samo, widzę że albo wiele się jeszcze muszę nauczyć albo zakaz oglądania był warunkowany właśnie ta różnicą, tych 20% niewiem zgubiłem sie
"Lubimy być w związku"Raczej nie "lubimy" być sami.Ludzie czują presje otoczenia,dyskąfort i samotność kiedy są sami.Przekłada się to na poczucie winy.Tylko osoby "zdrowe" będą w stanie zbudować coś ciekawego nie opartego o braki mentalne.
O, może to fajn6 pomysł, ale nie wpadłam na to, bo wierzy w miłość, wiem, że ona jest, ale po pewnym czasie po prostu bardzo staje się przykro, bo nie wiesz nic, a twoje podejscie mi bardzo odpowiada, tak naprawdę zostaje ta wiara, ale też wniosłaś nową rzecz jak „a co jeżeli facet będzie za dwa lata?”, nie wiem, ale moim zdaniem, to ratunek!:)
Cieszę się że podejście się podoba! Warto byc otwartej i probowac ale nie zrażać się, jeśli okazuje się, że to nie to :) I warto sobie o tym przypominać gdy "znów nie wyszło" :)
Reewelacja😘😘😘
Podsumowując nie traciła bym czasu na kolejny,kolejny.Skupiam się na sobie i szczerze nie życzę nikomu Mr Biga, nie należał do wiernych i uczciwych 😉
Mr BIG jest oczywiście przenośnią! :) Ja też byłam zdecydowanie fanem kogo innego - Aidana oczywiście ;-) szczególnie jak przeszedł metamorfozę i ściął włosy ;-)
Mam takie same podejście do tego, ale ten wzrok ludzi, którzy są w związkach i mówisz im że umiesz być sama ze sobą szczęśliwa a oni o patrząc wtf??!
😆😆
Nie da rady... Nie po ,,nie powinieneś oglądać" . Teraz muszę :)
jest tyle pięknych dziewczyn a są same... to takie smutne...
Smutne jest jeśli są będąc same smutne!! :) Ale jeśli wykorzystuja ten czas by normalnie żyć, spotykać nowe osoby, rozwijać się, a w międzyczasie nie tracą wiary, że warto kochać i być kochaną, to nie widzę w tym nic smutnego :) nie zawsze znajduje się szybko fajnego faceta :) czasem warto po prostu BYĆ i wiedzieć, że samej też się da radośnie ŻYĆ. O ile mądrzej i świadomiej się wtedy wybierze i będzie budowało związek!!!
SoSpecial no racja ^^
To nie jest smutne, to jest śmieszne (zabawne). 2x lat karuzela kutasów, 3x lat "jak być szczęśliwą singielką", 4x lat "jeszcze mogę mieć rodzinę".
Uwielbiam Cię!! świetny filmik 💕💕💕
Ania Dziedzic ja uwielbiam Cię za Twoją spontaniczną reakcję i entuzjazm! Turbodoładowanie na jutrzejsze nagrywanie 😜😘
SoSpecial ja chcę jakieś spotkanie w realu, naprawdę świetny filmik! ❤ lovki
coś się wymyśli :) obiecuję!
dobrze powiedziane
Kiedy początek filmu brzmi "mam nadzieję że będą to oglądać tylko kobiety" a komentarze które wyświetlają się pod filmem są napisane przez samych facetów 😂😂😂 ale i tak uwielbiam twoje porady ☺️
zakochane w sobie
777 łapek w górę to na bank szczęśliwa recepta ;)
A jakieś analogiczne rady dla faceta? ;)
Hej Jan - myślę, że to podejście uniwersalne :) tak samo można podejść do sprawy, poznawać nowe dziewczyny / kobiety na spokojnie, bez oczekiwań że to już musi być "ta jedyna" i nie przejmować się jeśli się okaże że to jeszcze nie ta :) można pomyśleć sobie wówczas: "o krok bliżej do sukcesu" a nie "kolejna porażka". Generalnie sygnały od facetów z kanału mam że bardzo dużo rad jest uniwersalnych, choszi o pewne podejście i zachowanie pozytywnego nastawienia, które jest podstawą by znaleźć fajną osobę . Pozdrawiam!
dobra dobra ty masz nadzieje że my to oglądamy
W życiu nie bral bym sie za dziewczyne, która czeka na ksiecia z bajki a faceta obecnego traktuje jako poczekalnie, ochyda!
Gdzie poznać jednego a co dopiero 10?
Dla mnie bycie samemu nigdy nie da mi poczucia spełnienia.
Hej Dalej jesteś sama? Jeśli tak,to chętnie bym Cię poznał
Haha jestem facetem i oglądałem to 🤣🤣..... No jednak same kobiety nie oglądały tego filmiku 🤣🤣.... To się wypowiem w takim razie .... Każdy jest inny niektórym lepiej w związku a nie którym nie ale chyba każdy normalny dąży aby związać się z kimś na stałe .... Uważam że lepiej za długo nie zwlekać i czekać na idealnego faceta kobietę takich nie ma ..... Czasami może się okazać że bycie singielką przez dłuższy czas będzie się równać z byciem starą panna z czterema kotami, czas goni każdego
fajny filmik ! mam córkę singielkę , syna zresztą też i nie zanosi sie na wnuki :-) ale wstydzę się im wysłać linka , sorka :-P
:)) może kiedyś sami wpadną na kanał ;-) nie ma problemu, pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie super-mamę ;-)
super
Witam Kochana na kanale!!! :* mój 993 subskrybent :*:*:*
od końca września- singielka:)
Ale czekawe, że takie fajne i pękne dziewczyny też nie mają faceta, nie wiem jak to może być?:)
sama nie znaczy samotna :) !! uwierz mi - gdy dojdziesz do momentu gdzie po prostu kochasz siebie i swoje życie i wiesz, że sama sobie też dasz radę to TO WŁAŚNIE daje Ci taką wewętrzną siłę i świadomość, że WYBIERZESZ MĄDRZEJ, ŚWIADOMIEJ a jeśli związek okaże się jednak dla Ciebie niedobry to nie bedziesz sie bała go po prostu skończyć i odeść.. no bo lepiej być szcześliwej samą niż nieszczęśliwą z kimś.
Ależ odcinek niechybna silngielko :) Jesteś sama bo się jeszcze nie poznaliśmy, widać chodzisz innymi ścieżkami :) pozdrowienia
Nie ma idealnych facetów, wszyscy to męskie dz...ki i nie warto żyć bajkami. Dziś to mogą mi tańczyć na rzęsach a i tak nie robią na mnie wrażenia. Traktuje ich jak zabawki. Już dawno podjęłam decyzję, że będę sama i na spokojnie żyła swoim życiem.
Nie ma szczęśliwych kobiet singielek. Tylko takie udają zakładając maski.
A MOZE " PO PROSTU" , NALEZALOBY SIE PRZYJRZEC, DLACZEGO CIAGNE SIE SZUKA A JAK SIE ZNAJDZIE , TO ZNOWU NIE JEST TEN FACET CHOC MIAL BYC ....
Piękna jesteś 😏
👍👍
4:48 dalej nie dałam rady. Sorry, ale przez takie kobiety, jak Ty mówi się, że kobiety nie mają żadnych ambicji poza facetem i dzieckiem. I takie jak Ty, gdy tylko przejdzie zakochanie, a pozostanie tylko się prawdziwa miłość oparta na zażyłości, zaczynają się zaniedbywać. Bo nie umieją żyć dla samych siebie. To przykre, że życie dla kogoś jest dla Ciebie jedyną motywacją do czerpania z życia.
No no masz kogoś.. umówimy się?