UWAGA informacja dla "internetowych znawców silnikowych" mianowicie dlaczego test został wykonany statycznie a nie dynamicznie. Na elementy które poddałem testowi nie działa CIŚNIENIE oleju nie ma tam też znacznego PRZEPŁYWU. DLATEGO zbiera się tam nagar, DLATEGO wybrałem te elementy do testu i DLATEGO tak wykonałem ten test. Teraz pytanie do WAS ekspertów CZY W SILNIKU TAM GDZIE JEST CIŚNIENIE I PRZEPŁYW zbiera się nagar ??? Pokażcie mi takie miejsce !! chyba że sami weźmiecie go z miski i nałożycie na panewki. Kolejna sprawa dlaczego zatykają się przewody zasilania turbo ? Własnie dlatego że są tam restryktory zmniejszające przepływ. Zamiast pisać idiotyczne komentarze książke weźcie do reki i zobaczcie jak silnik działa.Do widzenia pozdrawiam ludzi z mózgami. XD
Może jestem Amebą, ale po co te nerwy??? Zrobiłeś test, test niczego nie pokazał! NICZEGO!! i teraz próbujesz do słabego testu dorobić literaturę i obrażać ludzi. Może i chcesz być „ niezależny” ale to mi wyglada na to, ze sponsorzy się wycofali bo kryzys to zrobiłeś taki test o niczym. Mimo wszystko pozdrawiam Cię pomimo braku mózgu.
@@MrThedorsz Hej. Chyba nie obejrzałeś dokładnie filmiku. Bo test pokazał kilka rzeczy. 1. Ani płukanka ani nafta nie niszczy uszczelnień itp. 2. Różnice w usuwaniu nagaru między płukanka różnych firm a nafta w zasadzie są mało widoczne. Czy to oznacza że nie warto kupować płukanek tylko baniaczek nafty? Wnioski należy wyciągnąć samemu. A dlaczego Chris o tym nie mówi głośno? Bo nie chce nagonki ze strony koncernów produkujących te produkty.
Mój ojciec nie raz wspominał mi że jego dziadek (mój pradziadek) zawsze po zimie zalewał cylindry w ich traktorze naftą i zostawiła tak na trzy dni, dopiero potem odpalał. Traktor stał na dworze, a zimy były wtedy takie prawdziwe.
"Ocenę pozostawiam wam , ja swoje i tak wiem..." Czyli klient na fakturze ma najdroższą płukankę, a w realu pół litra nafty..he he. Mechanik złodziej! Pozdro Chrisu!
To , że z nas szaraczków robią na każdym kroku wała to fakt . Wynika to z tego , iż jesteśmy po mistrzowsku kuszeni , ale i z naszego lenistwa , bo nie chce się poświecić odrobiny czasu na troche głębsze pochylenie się nad interesującym nas tematem . Jak zwykle dziękuję za niesienie kaganka wiedzy :) Pozdrawiam wszystkich
No Rofesorze! Łapa w góre. Ja też próbowałem różnego szajsu i nafta jest nachlebska albo porównywalna z resztą cudów. Jednak uwaga podjarani naftopijcy! W moim przypadku wystąpił efekt uboczy - lejący się olej ze wszelkich uszczelnień wałków aaaaale... dojeżdżam właśnie 650k km i wszystkie simmery były zużyte do kości ale zaklejone nagarem. No cóż, znak, że WOLWO się w końcu dotarło.
Płukałem silnik ropą w hondzie VI generacji 5 razy. Oczywiście za każdym razem z nowym filtrem. Ostatni spust ropy z silnika wlałem do peugeota 206 2.0 które bez problemu to przepaliło.
Zawsze i każdemu mojemu klientowi mówię i tlumacze, że NAFTA jest najlepszą płukanką dla silnika.Ojciec mi to przekazał, jak jeszcze byłem małolacikiem i tak jakoś mi to utknęło w głowie,a wiem z doświadczenia że NAFTA jest dobrym lekarstwem, bo testowałem na dwóch różnych autach które POŻERAŁY OLEJ,I po zabiegach z naftą spalanie oleju znacznie zmalało.
Podczas pracy silnika takie pierścienie dostają lekkich naprężeń i innych sił,, może wtedy płukanki dają lepsze efekty. Ja zawsze stosuje płukanki, ostatnio przy wymianie przerzuciłem się na naftę z uwagi na cenę :) I wlewam jej wiecej niż proponowane 200/300ml, a silnik pracuje dłużej niż zalecane 10 min, zazwyczaj zrobię kilka km na mieście i wracam na spuszczenie oleju dopiero. Szacun za niesponsorowany test! 👍
Od kilku lat wlewam dwie butelki nafty do rozgrzanego silnika i zostawiam go pracującego na wolnych obrotach na 20 minut. Silnik z nalotem 400 tys. w doskonałej kondycji. W środku czyściutki. Olej wymieniam co 10 tys.
Zmiana oleju to podstawa, wlasnie jazda 15tys km i wiecej na jednym oleju powoduje cos takiego.. latasz w trasy szanujesz motor mozesz zmienic rzadziej, ale jak uzywasz auta w miescie w lato w korkach to olej po kilku tys km przebywal w wysokiej temp 100° + juz jest "wypalony" i pozostawial osady ktorych juz nie jest w stanie umyc
@@mateusz9870 i inny regularnie zmieniający. W kś. serw. mojego auta pisało wymień co 8k na mineralny. Auto współczesne, japońskie i nie Honda. Z Hondy kś nie miałem.
Chris, zdecydowanie powinieneś również przeprowadzić test kremów ochronnych i regenerujacych do rąk :) Pozdrawiam serdecznie z wielkim szacunkiem i podziwem dla Twojego profesjonalizmu.
Ładnie to zrobione. I co najważniejsze zaufanie że szczera praca. Dzękuje zrobię to na nafcie przekonał mnie pan a nafte ludzie stosowali IX czasu... 🇵🇱
Ostatnio miałem problem z silnikiem Subaru 3.6 (sześć cylindrów ) i pojechałem z tym do dealera , gdzie certyfikowani mechanicy wlali płukankę i w ten sposób naprawili problem. Silnik ma 100k mil czyli około 160 tyś kilometrów przebiegu. Od nowości używam syntetycznego oleju Mobil 1 5W30, czyli taki jaki ma być. OBT2 podał kod P0014. Czyli wychodzi na to że wręcz trzeba płukać silnik od czasu do czasu. Następnym razem zastosuje naftę (kerosene), i $570 zostanie w portfelu. Pozdrowienia dla Prof Chrisa ❗️
Bardzo fajny program. Dzięki Chris za otwarcie mojej zakutej pały. Zaczynam naprawdę się teraz zastanawiać kogo ja tak naprawdę sponsoruję zakupując poszczególne produkty. Trzeba się interesować bo inaczej się przepłaca. Chris jesteś mega wzorem do naśladowania 😊
W koparce miałem uszkodzona pompę wtryskową i olej napędowy w bardzo dużej ilość wpadał do oleju silnikowego. Za nim zauważyliśmy problem koparka pracowała miesiąc czasu. Po naprawie pompy i wymianie oleju i filtrów, olej silnikowy jest czysty jak w benzynie a silnik pracuje jak nowy. Nie uwierzyłbym co olej napędowy może zdziałać gdyby nie przypadkowa awaria
Troche mało miarodajny test drogi Profesorze. Uważam, że w miejscu gdzie znajdują się pierscienie w silniku panują znacznie wyższe temp niż 100 stopni oraz duże ciśnienia, ale wiadome w warunkach garażowych ciężko o symulację takich warunków, dziękuje za starania, najlepszy kanał moto na Polskim YT :)
Tylko trzeba pamiętać jeszcze ze stężenie płukanki w oleju będzie niższe niż w tych testach. Tam dajesz powiedzmy pół litra na 5l oleju, a tu masz czysta. Mogą być jakieś różnice w działaniu płukanki ze składnikami oleju, może pomijalny może nie... Szeroki temat, ale dzięki za taki fajny test :)
Jako mechanik utrzymania ruchu na zakladzie używam ropy naftowej i ON. Po latach moge stwierdzić ze lepiej myje nafta. Każda maszyna przeszla remont bo olej nie byl wymieniany tylko od 15-25 lat dolewany i w dodatku jaki byl pod ręką od l-an 15 po hipol 85w140 i na hydraulicznym kończąc wiec rozgrzewalem taka maszyne i spuszczalem olej na tyle ile sie dało oczywiscie szedł kiślowaty glut a nie plynny olej po czym wycieralem czyściwem starannie i zalewałem ON lub nafta oczyszczona i maszyna pracowala od miesiaca do trzech po 16h 5 dni w tygodniu. Przy czym dodam ze w czasie plukania potrafilem zlac i zalac czysta az do uzyskania efektu zlewania czystej ropy poczym zalewalem nowym olejem takim jaki przewidzial producent danej maszyny i wszyskie uszczelniacze, uszczelki czy też pierscienie uszczelniające byly sprawne. Maszyny po dziś dzień funkcjanuja bez zastrzeżeń i nigdzie nic nie przecieka.Tak wiem maszyny maja inna kulture,warunki oraz obciążenia pracy.
Ja dzisiaj zrobiłem płukankę w kosiarce, wlałem, stary olej nalałem benzyny, kilka razy obróciłem wałem. Po spuszczeniu benzyna była czarna, po walaniu nowego oleju i przepaleniu olej czyściutki :)
hehe "specjaliści którym po płukance naftą wybuchł silnik" - to tacy internetowi wróżbici. Też tacy pod moim filmem z płukania w przebranym bmw się znaleźli. Pozdr
Jakoś krótko po twoim filmie o płukaniu ropą miałem okazję zrobić takie eksperymenty na firmowych samochodach, dieslach mających po ok. 300-400 tysięcy km przebiegu - jeden mój służbowy (rocznik 2013), drugi kolegi (rocznik 2004, ale on mało jeździł). Oba silniki do tej pory nie miały żadnych remontów, wszystko na oryginalnych pierścieniach, panewkach, nawet uszczelkach. Procedura była prosta: - do starego, rozgrzanego oleju dodać flachę płukanki, niech to sobie popracuje z 20 minut, - olej spuścić, filtr wymienić, - do jednego silnika zamiast oleju zalałem ropę, do drugiego naftę, tak przynajmniej do minimum na bagnecie, - silniki znowu popracowały z kwadrans (kontrolka ciśnienia oleju aż chciała wyskoczyć z panelu, głośniejsza praca silnika, ale poza tym spoko), - zrzucić płyny (oj, ciemne były oba), wymienić filtr, zalać olej tymczasowy - jakąś taniochę według specyfikacji, to trochę overkill ale dla pewności chciałem, żeby ten olej wypłukał resztki nafty/ropy - po 5 tysiącach km w obu autach zrzuciłem olej tymczasowy (już zdążył się znacznie ubrudzić), zmieniłem filtr i zalałem olej docelowy (taki, jaki standardowo był lany do obu silników). Efekty były takie: - nic się nie zepsuło, nie zaczęło ciec, dymić, oleju ubyło w normie - jakieś pół litra na 10 tysięcy km, nie wiem jak w tym starym ale mój nowszy tyle przepalał od nowości (instrukcja i tak przewiduje więcej), w sumie obserwowałem te samochody przez rok zanim rzuciłem tę robotę, problemów nie było - w obu przypadkach olej docelowy przez długi czas był dość czysty, w moim nowszym samochodzie sprawdzałem stan co 500km i dopóki nie pyknęło mu 5 tysięcy ten olej był czysty, wręcz słomkowy, nawet podczas wymiany był wciąż trochę przezroczysty - dla porównania po normalnej wymianie nowy olej był czarną smołą po ok. 2 tysiącach km. - w przypadku mojego samochodu miałem wrażenie, że silnik zaczął pracować nieco ciszej, miękko - to się rzuca w uszy, bo jak był nowy to mruczał jak kotek, ale po paru latach zmienił się w typowego klekota pomimo w miarę bieżącego serwisu. Wnioski mam dwa: 1. Płukanie silnika przeprowadzone z głową nie zaszkodzi mu. Tak jak mówisz, jeżeli coś się przy tym zepsuje albo zatrze to i tak by się zepsuło albo zatarło, tylko później i pewnie gdzieś w trasie. A może ci, którym się coś zatarło podczas wymiany pałowali silnik "dla lepszego efektu"? 2. Efekt w postaci wymycia syfu i nagarów na pewno jest, co widać zarówno po tym co spływało z miski podczas płukania jak i po tym, jak długo olej docelowy pozostawał czysty. Lepsze efekty byłyby tylko przy użyciu silnej chemii a może lekkiej benzyny (ryzyko?) albo mechanicznego szczotkowania, ale to już jest rozbiórka silnika na drobne. ;)
Czy auta w pracy były regularnie serwisowane co 10 tysięcy km przed zastosowaniem płukanki? Myślę nad zastosowaniem w nowo nabytej Maździe 2 z 2006 1.4 w dieselu, ma 260k przebiegu ale nie wiem jak często miała robiony serwis.
@@LordSzwej nie były - z obu wspomnianych ten starszy pojazd zupełnie nie wiem jak był serwisowany. Mój, ten z 2013, był serwisowany zgodnie z zaleceniami producenta (Iveco) co 40 tys. km, natomiast po upływie gwarancji poszedłem po rozum do głowy i olej zmieniałem w nim co 20 tys. km. Także nic szczególnie dobrego tych silników nie spotkało. Notabene mała aktualizacja - jak się dowiedziałem znacznie później, ten mój samochód po kolejnym roku czy dwóch został sprzedany bo nie opłacało się go naprawiać. Nie wiem co się w nim posypało, ale nie wykluczam że został zwyczajnie zajechany.
Ile dolewałeś tej nafty do pierwotnie starego oleju? i czy dobrze rozumiem? Potem zamiast oleju silnik pracował na samej nafcie kwadrans? sam chcę się zabrać do takiej wymiany w moim poczciwym 1.6 mpi z gazem i chcę to zrobić z głową.
@@nightfuryo0 no to jeszcze raz jak ja to robiłem. Zaczynając masz silnik ze starym, przepracowanym olejem, tak? 1. Dolewasz płukankę wybranego producenta (nieistotne którego) albo tak z pół litra nafty - to właściwie jedno i to samo. W płukance będzie troszkę dodatków które mają jakoś wspomagać czyszczenie, ale to jest kilka procent. Najlepiej żeby olej był gorący, oczywiście. 2. Odpalasz silnik i pozwalasz mu pracować z kwadrans na obrotach jałowych. 3. Zrzucasz stary olej, wymieniasz filtr oleju na nowy, zalewasz olej napędowy albo naftę zamiast oleju silnikowego aż będzie ile trzeba na bagnecie. Oba dobrze rozpuszczają syf, olej napędowy jest tańszy i bardziej lepki od nafty, myślę że to bezpieczniejsza opcja. 4. Znowu odpalasz silnik żeby popracował z kwadrans na obrotach jałowych. 5. Zrzucasz to gówno z silnika, wymieniasz filtr oleju na nowy, lejesz do silnika olej wg specyfikacji silnika. Na tym oleju dużo nie pojeździsz, on ma wypłukać resztki ropy/nafty z silnika więc lej coś taniego, byle z właściwą lepkością i wszystkim innym. Ja zrobiłem 5 tys. w niecały miesiąc, dużo się jeździło, ale wystarczy wypad do sklepu i z powrotem albo nawet z godzina pracy na obrotach jałowych. Pamiętaj że ja robiłem eksperyment, a ten tymczasowy olej to trochę tak jakbyś jeździł na nowym oleju z dolaną odrobiną płukanki co nie jest zalecane. 6. Zrzucasz ten tymczasowy olej, wymieniasz filtr oleju na nowy, zalewasz olej docelowy (tutaj już co lubisz, pamiętaj żeby lać olej zgodny z zaleceniami producenta silnika) i normalnie jeździsz. W ogóle w przypadku płukania silnika olejem napędowym ja ten olej wymieniałem kilka razy, do momentu aż ten zlany z silnika po kwadransie pracy nie był czarny tylko lekko przydymiony - czyli już nie było czego wypłukiwać. Nie wiem czy to dobrze, nic się nie zepsuło przez następne lata, ale z naftą taki śmiały nie byłem.
Właśnie przybieram die do płukania silnika swojej Mazd5 '06 1.8 (CR19) z LPG, nalot 284000 w tym na gazie 139000, zaczęła brać olej 5W30 w masakrycznych ilosciach 2-3l na 1000km, a przy jeździe 140-150km/h na autostradzie to jeszcze więcej łyknie, wcześniej brala t,6l na 15000km. Pewnie stanęły zupełnie pierścienie olejowe, a czytałem że może to pomóc w ich rozruszaniu, więc to zrobię. Zastanawiam się tylko w jakich proporcjach nafta:olej to zrobić. Jeden gość zrobił tak że na 3,3l nafty dał 1l oleju i 10 minut na odpalonym i powtórzył to 3x. Później zalał olejem dedykowanym do ciężarowek do dużych obciążeń: CASTROL VECTON LONG DRAIN 10W40 20l bańka i przyjechał już 40000km i nie dolał nic oleju. Jak Ty/Wy uważacie?
Rover 1.4 16v 103km z przebiegiem 277000km, po remoncie głowicy zrobiłem płukanie naftą (2x0,5L), celem było oczyszczenie silnika z resztek wody i starego oleju (masło). A więc spuścilem stary olej, wlalem jakiś stary zużyty w ilosci 2-3l plus 1L nafty i sobie pochodziło to ze 30 minut, po czym spuscilem "olej", wlalem nowy ale tani i wymieniłen go po przejechaniu 500km na dedykowany 5w40. To było jesienią, mamy teraz kwiecień, przejechałem od tego czasu dobre 6000km, oleju nie ubywa ani trochę a zapierdala to jak wściekłe (film na moim kanale), nie dymi, odpala idealnie, ma moc. Nafta działa na 100%. Nie warto przepłacać za ładne opakowanie. Procedura jest taka, żeby po płukaniu naftą ( 30% objętości oleju czyli 1L nafty na 3L oleju) pozwolić mu popracować na wolnych obrotach przez 20-25 minut aby rozgrzana nafta rozpuściła syf i potem spuścić to po ostudzeniu silnika. Następnie wlać nowy olej (może być jakiś tani), przejechać 300km i wymienić olej na docelowy.
Regularnie płucze silnik ropą i nafta ( m52tu) i m54 nie zauważyłem żadnej zmiany w sensie utraty mocy czy też pogorszenia ciśnienia oleju, m52 nawet nie żre oleju tylko troszeczkę jest opocony ale to bez związku z płukanka. Ogromny plus jaki zauważam to olej jest naprawdę czysty przy wymianie po kilku takich zabiegach a wiem że poprzedni właściciel Niemiec niezbyt o to dbał, jak sprowadzałem E39 m52tu właściciel przejechał na oleju 30k, więc osobiście bardzo polecam płukanie zalewając silnik sama ropą a przed zlaniem oleju nafta. Profesorku jeszcze tylko pytanko odnośnie czy słyszałeś o takim patencie na mniejsze zużycie żeby rozgrzać silnik, odkręcić świece i wlać nafty w cylindry i zostawić to na jakiś czas żeby się oczyściły pierścienie oraz denka tłoków z nagaru ?
Cześć Kris, fajny pomysł z testem. W rzeczywistych warunkach w czasie pracy silnika, gdy mamy do czynienia z pracą oleju pod ciśnieniem, środki czyszczące mogą się inaczej zachować - inny stopień reakcji z nagarem. Nie mniej jednak, pomysł z kuchenką niezły.
Wg mnie płukanki najlepiej płuczą kieszeń. Jak chcesz jeździć samochodem długo i bez problemu to jeździj płynnie, nie przegrzewaj, zmieniaj olej co 10 -15 tyś w zależności, czy. jeździsz na krótkich, czy na długich dystansach. Wiem co piszę - mam za sobą kilka samochodów i ponad 1,5 mln km.
Chrisu robi sekcje na asygnatach z IC ;D Płukanka nr 2, to MOTIP. A od kiedy Profesora oglądam, to zawsze nafta przed zmianą oleju i już w dwóch przypadkach spadł pobór oleju i znikło dymienie. Także nie dajcie naciągać się koncernom ;)
Po płukance po kilku dniach jest cichsza praca silnika ( renault Megane 3 1.5td ) przebieg 360000) naprawdę jestem pod wrażeniem. Płukankę wykonałem bo zmieniałem olej na inną markę, nie spodziewałem się takiej różnicy, poważnie. Robiłem to sam, wszystkie wcześniejsze wymiany były u mechanika, od teraz będę wymieniał sam, to przecież banał. Pozdrawiam LUTER
Szkoda źe nie wpadłeś na pomysł by plukankę wykonać( wg.norm 60 lat ubieglego wieku) olejem maszynowym, wrzecionowym, czy chociażby olejem hydraulicznym, które mają wielokrotnie lepsze własciwosci smarne od ol.napedowego lub o zgrozo NAFTY!!! NIGDY nie zgodził bym się na Twoje płukanki bo to raczej ..myjanki..!! Jesteś geniuszem motoryzacji z całym zapleczem laboratoryjnym na OKO!! Gratuluje genialnej wiedzy.
@@bogusbogus2824 robiłem tak, nie szkodzi, ale proporcję jakąś trzeba zachować żeby oleju nie rozrzedzać za bardzo. na 3 litry oleju silnikowego 300ml nafty , przynajmniej ja tak robiłem i było ok. Ale w tej chwili sa płukanki np. liqui molly do motocykli 30zł i sie nie martwisz ile wlać. Działa super. A jak chcesz grubo to TEC2000 3/4 puszki na 3l oleju.
1. Płukankę dajesz w proporcji do zużytego oleju, więc cały test w dupe. Wyniki dla płukanek wyjdą jeszcze gorsze. 2. Nafta wygrywa. 3. Wypłukałem silnik ropą d16v1 (110 tyś mil) w civicu dzień wcześniej kupionym. Przed spuszczeniem starego oleju dolałem litr ropy, dałem mu pracować z 20 minut. Potem zalałem 5 litrów ropy i pracował z 15 min i pod koniec kilka razy wkręciłem do odcinki ;) Spuściło się cudownie. Zalałem 5w30 i kolejnego dnia pojechałem w trasę 1500 km. Na miejscu zrobiłem z 2 tys km i wróciłem kolejne 1500. Dopiero olej zaczął zmieniać kolor na ciemniejszy. I na dniach będę go zmieniał znowu bo minęło pół roku od zmiany. Też przepłuczę ropą. 4. Zrobiłem też płukankę ropą w m54b30 w X3 (przebieg 99 tys km). Tak jak w civicu, wszytsko działa i zapierdala. Przewaga ropy jest taka że możesz cały silnik nią zalać a płukankę rozcieńczasz. 5. Jutuberzy którzy rozpowszechniają rzekome zatarcia o dziwo mają filmiki sponsorowane przez firmy robiące płukanki... 6. Mógłbyś zrobić test jazdy bez oleju. Bo znowu cerwmizery działają marketingowo. Czy z ceramizerem czy bez silnik przejedzie tyle samo. Ceramizer nic nie daje! Lepiej kupić lepszy olej lub mos2 w miejsce ceramizera.
Nafta rozpuszcza osady i nagary, które mogły zgromadzić się w silniku przez lata. Jest skuteczna, ale również agresywna - może wypłukać osady, które utrzymują szczelność w miejscach nieszczelnych, co może prowadzić do wycieków lub zwiększonego spalania oleju. Zalety: Skutecznie usuwa nagromadzone zanieczyszczenia, rozpuszcza nagary. Poprawia przepływ oleju przez wyczyszczenie przewodów olejowych. Wady i ryzyko: Zwiększone ryzyko wycieków - wypłukanie nagaru może odsłonić mikrouszkodzenia uszczelnień. Agresywne działanie - nafta może być zbyt silna dla niektórych uszczelnień i elementów silnika. Brak kontroli nad wypłukanymi zanieczyszczeniami - duże ilości wypłukanych osadów mogą zatkać filtr oleju lub przewody. Alternatywa: Płukanki dedykowane Zamiast nafty warto rozważyć profesjonalne płukanki do silnika, które są specjalnie zaprojektowane do tego celu. Takie preparaty działają łagodniej, a jednocześnie skutecznie usuwają osady, bez ryzyka uszkodzeń. Jeśli zdecydujesz się na płukankę naftą, zrób to ostrożnie, monitorując później stan uszczelnień i poziom oleju.
@@Blejk_Karington bo chodzi o nafte, a jakys mial plukanke typu A B C pojdzie do sklepu i poprosisz o plukanke "c" a idziesz po nafte i mowisz ze chcesz nafte i juz nie wazne kto jest producentem i dystrybutorem..
Panie Chris czyściłem cały układ chłodniczy tym kuflerem co Pan polecił jest super tylko trzeba dostosować się do zaleceń przez producenta jestem mega zadowolony
Płukanie ropą jest najlepsze, widziałem film jak gość płukał ropą fiata marea z 5 razy, aż to co leciało było czyste - i jeździł dalej, nawet wzrosło sprężanie.
Toyota celica vvti 1,8 2002 rok płukanka plus 15 min na ropie. Wymiana z 10 w 40 lany od zawsze na 5w30 I jest OK. Olej czysty a nie jak kiedyś czarny. Dziękuję i pozdro Chrisie
Z początkiem tego roku czekała mnie wymiana oleju w silniku (1994r., 245 tys. stanu licznika). Od poprzedniej zmiany oleju (rok wcześniej) zrobiłem tylko 5 tys. i nie musiałem uzupełnia stanu. Ale pomyślałem że zrobię płukankę w moim silniczku. Dwa razy. Najpierw wlałem do starego oleju płukankę którą kupiłem w sklepie. Po 10 min pracy na wolnych obrotach spuściłem olej. Wlałem 10w40 Elfa. Za tydzień znów jadę do mechanika, tym razem uzbrojony w Elfa 5w40 i 0.7 oleju napędowego. Do oleju który zmieniłem tydzień wcześniej wlałem olej napędowy. 10 min pracy silnika na wolnych obrotach i znów spuszczam olej. Następnie do silnika wskakuje syntetyk 5w40. Zaznaczam że przy każdej zmianie oleju zmieniany był również filtr oleju. Do teraz z silnikiem nic złego się nie dzieje. Jeżeli ktoś jest ciekawy to mogę podać model auta oraz jaki silnik go napędza. Pozdrawiam :)
Jakiś czas temu zrobiłem sobie płukankę z nafty. Chociaż zastanawiam się czy to co teraz jest w sprzedaży można nazwać naftą. Pamiętam, jeszcze za czasów minionego systemu, widziałem naftę używaną na kolei do lamp naftowych i to była NAFTA a nie te siki, które można teraz kupić.
Super porównanie. Jak dojdzie do tego ciśnienie to efekt jest dużo lepszy :) Osobiście uważam że płukanki to podstawa przed zmiana oleju, szczególnie jeśli interwały są długie a olej kiepski
Trzeba robić interwały przebiegi mniejsze krótsze i problem zniknie - oszczędzanie zawsze bokiem wychodzi i Nam i w silniku też "coś" bokiem może *wyskoczyć*..??!
Podczas płukania te „płukanki” są wprawione w ruch. Silnik pracuje. Wiec wynik ostateczny będzie nieco lepszy. Jeśli się mylę to shejtujcie mnie ! Pozdro
Markus Man hehe Oprócz krisa oglądam tez masochiste! Dwa odrębne kanały ale można się wyluzować będąc masochista ☺️ A teraz beka: oglądałem kiedyś odcinek krisa o wymianie oleju w tłumiku 🤣 Jak myślisz co zrobiłem ? (Teraz będzie hejt)
Bez żadnej weryfikacji tej info w necie poszedłem do garażu i rozciąłem taki tłumik (Chrysler sebring) było sporo czarnego syfu. Pomyślałem ze chris miał racje, i właśnie dlatego mechanik kazał mi wymienić ten tłumik bo nie było oleju i stracił właściwości tłumiące dB. Jak profesor zobaczy co zrobiłem to mnie wypierdoli z grona subskrybentów 🤨
Kupiłem Teca -leży w garażu, bo czekałem na zapowiedziany test profesora - płukanka,kontra zwykła nafta. Wynik jest taki,jak oczekiwałem. Przeplaciłem dziesięciokrotnie 🤔😓
Spokojnie, tec i kraft to dwie bardzo dobre płukanki. Tec ma super do wtrysków. Ta do oleju też jest bardzo dobra. Nafta zaciera silnik, tec i kraft nie.
@@michakupidura1746 Nie twierdzę, że są złe -tylko czy warte swojej ceny? Przecież ponad 90%składu, to właśnie nafta. Płukanka jak i nafta, pracują razem z olejem, więc o zacieraniu silnika nie ma mowy. Chyba,że ktoś by spuścił cały olej i zalał go samą naftą. Być może nic by się nie stało, ale ja bym się nie odważył tego sprawdzać 😊
Profesorze, test wykonał bym inaczej. 1) Spuszczenie starego oleju 2) Wymiana filtra i zalanie nowym( tanim ) olejem 3) 15 min pracy i spuszczenie 0,5 lita 4) zalanie płukanki i 15 min pracy 5) Spuszczenie oleju i porównanie ich czystości. Co sądzisz Profesorze o takim teście?
Trzeba tu napomnieć o tym, że olej zmieszany z płukanką nie stoi sobie po prostu w silniku lecz silnik się odpala na 10 min co sprawia, że jest podawany pod ciśnieniem które tutaj robi robotę i pozwala mu zadziałać. Inna sprawa jest też teoria o oleju wrzecionowym którym dawniej płukano silniki. Chrisie dasz radę jakoś się do tego odnieść?
Ciśnienia oleju nie tam gdzie jest nagar, tym bardziej na pierscieniach. Ja to w ogóle wątpię że płukania dotrze do zanagarowanych pierscieni, chyba jak wspominał łysy to nalać na tłoki to wtedy się zgodzę...
Krisie masz tyle tych menzurek i innych laboratoryjnych rzeczy u siebie ze chcialbym zobaczyc kiedys odcinek pod tytulem chemia na podlasiu. Cos w stylu kochani widzowie przepis jest prosty. Po destylacji kiedy otrzymacie 97% roztwor C2H5OH trzeba jeszcze dodac odpowiednia ilosc H2O a proporcja jest scisle zalezna od levelu uzytkownika. Na poczatek radze celowac w klasyczne 42%. A na powaznie to dzieki za kolejny swietny film.
Chris l have to say : I LOVE YOU MAN .Podpowiedziales mi jak poprawnie wykozystac piekarnik .Zrobilem to i wysterylizowalem tesciowa z corona virus .Problem jest ona nie ma virusa ale jest jakas taka dziwnie brazowa .
3 lat temu kupiłem kolejny samochód używany silnik klekot, ( olej w silniku zmieniany zgodnie z zaleceniami 2 lata lub 20kkm ). Wymiana oleju z płukanką nr 1, oraz przelanie odrobiny świeżego oleju, 2-ga wymiana po niecałych 10kkm, 3-cia wymiana podobnie. Po 3-ciej wymianie olej przez około 2000km był w miarę czysty jak na Diesla. Jednak HDI to dobre silniki, tylko trzeba o nie dbać. Fajnie ze był ten test, teraz wiem jak zaoszczędzić na płukance.
Ja konkret plukanke robilem zaraz po obejzeniu filmiku Chrisa w tym temacie wlasnie chyba 2-3 lata temu, i do starego oleju wlalem butle nafty (0,5L) a po tym 3x zalewalem silnik ropą (oczywiscie zmienialem filtry za kazdym razem ale do nich nie zagladalem), zdjalem miche i byly jakies kawalki nagaru ktore odpadly, troche sie wystraszylem bo wygladalo to jak by czesc silnika, ale pokruszylo sie i okazlao sie ze to faktycznie nagar. Nie mierzylem wczesniej kompresji, ale 1k km po tym zabiegu kompresja byla na kazydm z 4 garow po 13.4 bara na zimnym w a3 1.6 AVU. Silnik smiga elegancko do tej pory. A mam ciezka noge, 1x lub 2x w roku lece do niemiec do braciaka ok 1.1k km, po niemieckich autostradach ponizej 150 sie nie schodzi, 180 sie zdazylo.... i nic, polecam rope. W sprawie zatarcia to on raczej byl juz zatarty, a plykanie tylko rozpuscilo nagar ktory to wszystko trzymalo kupy... Chris uzyles starych czy nowych oringow i uszczelniacza? PZD.
Od 4 lat przed wymiana oleju w motocyklu wlewam 0.5l nafty. Rozgrzewam silnik do 90 stopni przez 15 min i zmieniam olej. Nic się nie dzieje, chodzi jak zawsze i olej przy wymianie nie jest całkowicie czarny.
Taka płukanka ma taką moc ,że usunie nagar, uszczelki , pierścienie i wypali dziurę w bloku. Z drugiej strony po zażyciu, odchodzi na dalszy plan , potrzeba korzystania z samochodu ;-) Pozdr. Chris.
Płukałem silnik olejem napędowym. W wariancie 100% ropy. Nagar wyczyściło elegancko, ale ciśnienie tego płynu w silniku jest baaardzo niskie. Nie radzę dodawać gazu (jak to prof. już udowodnił na silniku testowym). U mnie zegar ciśnienia oleju wykazywał 0,5bar na lekko ciepłej ropie (45°C), gdzie przy zwykłym ciepłym oleju jest +/- 1bar. Kontrolka ciśnienia oleju na desce rozdzielczej się nie zaświeci, ale przy "deptaniu aby rozgrzać ropę" panie panewy mogą nie być zadowolone :) Co ciekawe ropa wraz z rozgrzewaniem praktycznie nie traciła ciśnienia.
UWAGA informacja dla "internetowych znawców silnikowych" mianowicie dlaczego test został wykonany statycznie a nie dynamicznie. Na elementy które poddałem testowi nie działa CIŚNIENIE oleju nie ma tam też znacznego PRZEPŁYWU. DLATEGO zbiera się tam nagar, DLATEGO wybrałem te elementy do testu i DLATEGO tak wykonałem ten test. Teraz pytanie do WAS ekspertów CZY W SILNIKU TAM GDZIE JEST CIŚNIENIE I PRZEPŁYW zbiera się nagar ??? Pokażcie mi takie miejsce !! chyba że sami weźmiecie go z miski i nałożycie na panewki. Kolejna sprawa dlaczego zatykają się przewody zasilania turbo ? Własnie dlatego że są tam restryktory zmniejszające przepływ. Zamiast pisać idiotyczne komentarze książke weźcie do reki i zobaczcie jak silnik działa.Do widzenia pozdrawiam ludzi z mózgami. XD
Ładny pocisk 👏
Profesor zaorał "teoretyków" hehe
Może jestem Amebą, ale po co te nerwy??? Zrobiłeś test, test niczego nie pokazał! NICZEGO!! i teraz próbujesz do słabego testu dorobić literaturę i obrażać ludzi. Może i chcesz być „ niezależny” ale to mi wyglada na to, ze sponsorzy się wycofali bo kryzys to zrobiłeś taki test o niczym. Mimo wszystko pozdrawiam Cię pomimo braku mózgu.
@@MrThedorsz Hej. Chyba nie obejrzałeś dokładnie filmiku. Bo test pokazał kilka rzeczy. 1. Ani płukanka ani nafta nie niszczy uszczelnień itp. 2. Różnice w usuwaniu nagaru między płukanka różnych firm a nafta w zasadzie są mało widoczne. Czy to oznacza że nie warto kupować płukanek tylko baniaczek nafty? Wnioski należy wyciągnąć samemu. A dlaczego Chris o tym nie mówi głośno? Bo nie chce nagonki ze strony koncernów produkujących te produkty.
O! dzięki za edycje postu i złagodzenie wpisu Profrsorze. Z tą Ameba to było nie fajne. Dobrego dnia.
2:13 przyczyną zatarcia były usterki współistniejące
PRAWIE JAK W KORONA WIRUS ..
współistniejące to bardzo popularne słowo w ostatnim czasie :(
Słynny tekst,na czasie....
Xd
Hehe, no i wiek rzecz jasna.
Niesponsorowany test płukanek, BRAWO Chris!!!!
Nafty!
@@jacek6382 zks Nafta Jedlicze
Jak niesponsorowany? Przecie nafta wygrała. 🤣
@@MrKajko1991 Jedlicze teraz bimber pędzi. Niedawno nawet Adrian był na degustacji.😝
@@vspxjuliaa Serio?!? Zandberg pije naftę.
Ok dzisiaj kupuję tylko naftę. Po filmie widać że profesor się stara i dlatego szacun. Oczywiście 👍
Nafta była stosowana już lataaa temu i jakoś nikt nie narzekał a wręcz przeciwnie. To bardzo dobry sposób na czyszczenie, zapieczone tłoki itp
Mój ojciec nie raz wspominał mi że jego dziadek (mój pradziadek) zawsze po zimie zalewał cylindry w ich traktorze naftą i zostawiła tak na trzy dni, dopiero potem odpalał. Traktor stał na dworze, a zimy były wtedy takie prawdziwe.
"Ocenę pozostawiam wam , ja swoje i tak wiem..." Czyli klient na fakturze ma najdroższą płukankę, a w realu pół litra nafty..he he. Mechanik złodziej! Pozdro Chrisu!
no i zdradziłeś największą tajemnice. Mechanicy Cię znienawidzą a specjalny zespól pilnujący tajemnic już wchodzi na Twoje piętro :)
@@wojtekwoj7422... ale ON na parterze mieszka
@@dzikilopez1313 Specjalny zespół pilnujący tajemnic już schodzi
@@HardStyle1410 drzwi zamknięte tylko na górny zamek :)
@@dzikilopez1313 nasi ludzie już do niego schodzą 😁
To , że z nas szaraczków robią na każdym kroku wała to fakt . Wynika to z tego , iż jesteśmy po mistrzowsku kuszeni , ale i z naszego lenistwa , bo nie chce się poświecić odrobiny czasu na troche głębsze pochylenie się nad interesującym nas tematem .
Jak zwykle dziękuję za niesienie kaganka wiedzy :)
Pozdrawiam wszystkich
Pierscienie z opla 2.2 dti to na prawde dobry materiał :D Życie ucieka jak olej z ecotec'a
Po butelkach: nr 1: Liqui Moly, nr 2: PMO Engine Flush, nr 3: TEC 2000, hy hy
woooooww amerykę odkryłeś...
@@karolloo91 Dla mnie odkrył, możliwe, że dlatego, że nie mam samochodu, xD
Szanuje
hy hy hy
właściciel Opla ? :D
Prosty poczciwy uczciwy ziomek jakich mało na YT.Pozdrawiam
Chris na Ministra Edukacji Narodowej! ;) Pełna profesja jak zawsze:)
Dzięki Chris za konkretny test , w dobie wszechobecnej reklamy gdzie człowiek jest totalnie zdezinformowany i naciągany ale Ty trzymasz fason :)
wreszcie coś fajnego w tych smutnych jak pizda czasach
"Chłopaki nie płaczą" hehe :P
Pizda nie jest smutna. Smutny jest ten co nie ma do niej dostępu :)
@@grzeniu9972 o to to 😁
Wy się tam znacie jak dzik na gwiazdach
Obowiązkowa aplikacja?
panoptykon.org/aplikacja-kwarantanna-domowa
No Rofesorze! Łapa w góre. Ja też próbowałem różnego szajsu i nafta jest nachlebska albo porównywalna z resztą cudów. Jednak uwaga podjarani naftopijcy! W moim przypadku wystąpił efekt uboczy - lejący się olej ze wszelkich uszczelnień wałków aaaaale... dojeżdżam właśnie 650k km i wszystkie simmery były zużyte do kości ale zaklejone nagarem. No cóż, znak, że WOLWO się w końcu dotarło.
Płukałem silnik ropą w hondzie VI generacji 5 razy. Oczywiście za każdym razem z nowym filtrem. Ostatni spust ropy z silnika wlałem do peugeota 206 2.0 które bez problemu to przepaliło.
Zawsze i każdemu mojemu klientowi mówię i tlumacze, że NAFTA jest najlepszą płukanką dla silnika.Ojciec mi to przekazał, jak jeszcze byłem małolacikiem i tak jakoś mi to utknęło w głowie,a wiem z doświadczenia że NAFTA jest dobrym lekarstwem, bo testowałem na dwóch różnych autach które POŻERAŁY OLEJ,I po zabiegach z naftą spalanie oleju znacznie zmalało.
To ile tej nafty wlać do silnika przed spuszczeniem oleju
Odcinek GOTUJ Z CHRISEM
Przepis: Wstawić 3 naczynia z płukankami i 1 z naftą do piekarnika nastawionego do temp. 100stC ...... :D
Dzięki za filmik od bardzo dawna śledzę płukanki i dzięki temu filmiku wiem już iż zastosuje 0.5l nafty do wymianu oleju w poloneziku dzięki:)
Podczas pracy silnika takie pierścienie dostają lekkich naprężeń i innych sił,, może wtedy płukanki dają lepsze efekty. Ja zawsze stosuje płukanki, ostatnio przy wymianie przerzuciłem się na naftę z uwagi na cenę :) I wlewam jej wiecej niż proponowane 200/300ml, a silnik pracuje dłużej niż zalecane 10 min, zazwyczaj zrobię kilka km na mieście i wracam na spuszczenie oleju dopiero.
Szacun za niesponsorowany test! 👍
Tempo 1,5x i można oglądać. Łapa w górę!
Dobre. Dzięki. :D
Na 0,5 profesor mówi jakby sam był po płukance Podlaskiej.
Dobrze, że mi przypomniałeś ;)
1 miejsce nafta
2 miejsce liqui molly pro-line
3 miejsce tec 2000
4 miejsce archoil
Pozdro... Chrisie😁👍👍👍
Od kilku lat wlewam dwie butelki nafty do rozgrzanego silnika i zostawiam go pracującego na wolnych obrotach na 20 minut. Silnik z nalotem 400 tys. w doskonałej kondycji. W środku czyściutki. Olej wymieniam co 10 tys.
Markus Man identycznie tylko co 8
Sprecyzuj, bo 2 butelki to dla mnie 10 litrów :D
Zmiana oleju to podstawa, wlasnie jazda 15tys km i wiecej na jednym oleju powoduje cos takiego.. latasz w trasy szanujesz motor mozesz zmienic rzadziej, ale jak uzywasz auta w miescie w lato w korkach to olej po kilku tys km przebywal w wysokiej temp 100° + juz jest "wypalony" i pozostawial osady ktorych juz nie jest w stanie umyc
@@polakpatriotapolakpatryiot8154 a ja co 6tyś.👍👍
@@mateusz9870 i inny regularnie zmieniający.
W kś. serw. mojego auta pisało wymień co 8k na mineralny.
Auto współczesne, japońskie i nie Honda. Z Hondy kś nie miałem.
Kris ty to jednak mechanior jesteś z wielkim sercem.Ja to i pół Polski bym przejechał abyś moim autem się zajoł.
Chris, zdecydowanie powinieneś również przeprowadzić test kremów ochronnych i regenerujacych do rąk :) Pozdrawiam serdecznie z wielkim szacunkiem i podziwem dla Twojego profesjonalizmu.
Ładnie to zrobione. I co najważniejsze zaufanie że szczera praca. Dzękuje zrobię to na nafcie przekonał mnie pan a nafte ludzie stosowali IX czasu... 🇵🇱
Ostatnio miałem problem z silnikiem Subaru 3.6 (sześć cylindrów ) i pojechałem z tym do dealera , gdzie certyfikowani mechanicy wlali płukankę i w ten sposób naprawili problem. Silnik ma 100k mil czyli około 160 tyś kilometrów przebiegu. Od nowości używam syntetycznego oleju Mobil 1 5W30, czyli taki jaki ma być.
OBT2 podał kod P0014.
Czyli wychodzi na to że wręcz trzeba płukać silnik od czasu do czasu.
Następnym razem zastosuje naftę (kerosene), i $570 zostanie w portfelu.
Pozdrowienia dla Prof Chrisa ❗️
Przecież ten mobil to minerał..
@ - no tak, zapomniałem że komentarz zostawiłem na platformie TH-cam. Tak, tak, minerał . Ziemia też jest płaska
🤦♂️
Brawo profesorze za prawdę o tym co sprzedają. A nafta robi robotę.
ja zamoczyłem sobie wczoraj 😁😁 pozdrawiam profesora👍
Naftę stosuje od dawna i jest ok. Super teścik. Pozdrawiam
Nagar z silnika najlepiej usuwa się sam, jeśli dosyć często skazówka obrotomierza dotyka czerwonego pola ;)
Spróbuj zrobić tak w dieslu 😏 (uciekło ci "w" w słowie wskazówka)
Oo, widzę ze kolejny dręcxyciel Civiców
Nikt nie jest doskonały ;)
A co do diesla to też można tylko nie na zimnym silniku.
@@mzflighter6905 rdzewiejących syfików to ja się brzydzę.
Mój diesel cały czas wchodzi na czerwone pole i jakoś nic mu nie jest
Bardzo fajny program. Dzięki Chris za otwarcie mojej zakutej pały. Zaczynam naprawdę się teraz zastanawiać kogo ja tak naprawdę sponsoruję zakupując poszczególne produkty. Trzeba się interesować bo inaczej się przepłaca. Chris jesteś mega wzorem do naśladowania 😊
W koparce miałem uszkodzona pompę wtryskową i olej napędowy w bardzo dużej ilość wpadał do oleju silnikowego. Za nim zauważyliśmy problem koparka pracowała miesiąc czasu. Po naprawie pompy i wymianie oleju i filtrów, olej silnikowy jest czysty jak w benzynie a silnik pracuje jak nowy. Nie uwierzyłbym co olej napędowy może zdziałać gdyby nie przypadkowa awaria
Dopiero zacząłem oglądać i już mi się podoba
Znowu wygrałeś z Netflixem, zwykła naftą, no to oglądamy 😉 piona!
Troche mało miarodajny test drogi Profesorze. Uważam, że w miejscu gdzie znajdują się pierscienie w silniku panują znacznie wyższe temp niż 100 stopni oraz duże ciśnienia, ale wiadome w warunkach garażowych ciężko o symulację takich warunków, dziękuje za starania, najlepszy kanał moto na Polskim YT :)
Tylko trzeba pamiętać jeszcze ze stężenie płukanki w oleju będzie niższe niż w tych testach. Tam dajesz powiedzmy pół litra na 5l oleju, a tu masz czysta. Mogą być jakieś różnice w działaniu płukanki ze składnikami oleju, może pomijalny może nie... Szeroki temat, ale dzięki za taki fajny test :)
Super że są tacy ludzie jak Kris .
Super test:-).Ja w swoim polu robię płukankę stosując 0,5l nafty do starego oleju i od 3 lat nic się złego nie dzieję
bo to jest zabieg w zasadzie neutralny, nie pogorszy ani nie polepszy niczego, ale najważniejsze jest zadowolenie.
Jako mechanik utrzymania ruchu na zakladzie używam ropy naftowej i ON. Po latach moge stwierdzić ze lepiej myje nafta. Każda maszyna przeszla remont bo olej nie byl wymieniany tylko od 15-25 lat dolewany i w dodatku jaki byl pod ręką od l-an 15 po hipol 85w140 i na hydraulicznym kończąc wiec rozgrzewalem taka maszyne i spuszczalem olej na tyle ile sie dało oczywiscie szedł kiślowaty glut a nie plynny olej po czym wycieralem czyściwem starannie i zalewałem ON lub nafta oczyszczona i maszyna pracowala od miesiaca do trzech po 16h 5 dni w tygodniu. Przy czym dodam ze w czasie plukania potrafilem zlac i zalac czysta az do uzyskania efektu zlewania czystej ropy poczym zalewalem nowym olejem takim jaki przewidzial producent danej maszyny i wszyskie uszczelniacze, uszczelki czy też pierscienie uszczelniające byly sprawne. Maszyny po dziś dzień funkcjanuja bez zastrzeżeń i nigdzie nic nie przecieka.Tak wiem maszyny maja inna kulture,warunki oraz obciążenia pracy.
Świeży odcineczek, jeszcze bez komentarzy, aż kusi, żeby narzucić poziom i zhejtować !
Takie e-lekcje to rozumiem
I myk wieczór z profesorem,super materiał dzięki .
Ja dzisiaj zrobiłem płukankę w kosiarce, wlałem, stary olej nalałem benzyny, kilka razy obróciłem wałem. Po spuszczeniu benzyna była czarna, po walaniu nowego oleju i przepaleniu olej czyściutki :)
hehe "specjaliści którym po płukance naftą wybuchł silnik" - to tacy internetowi wróżbici. Też tacy pod moim filmem z płukania w przebranym bmw się znaleźli. Pozdr
Volvo skladaj a nie tujaj se filmy ogladasz , pozdro
@Powered by hate pol na pol z olejem opalowym, polecam
Jakoś krótko po twoim filmie o płukaniu ropą miałem okazję zrobić takie eksperymenty na firmowych samochodach, dieslach mających po ok. 300-400 tysięcy km przebiegu - jeden mój służbowy (rocznik 2013), drugi kolegi (rocznik 2004, ale on mało jeździł). Oba silniki do tej pory nie miały żadnych remontów, wszystko na oryginalnych pierścieniach, panewkach, nawet uszczelkach. Procedura była prosta:
- do starego, rozgrzanego oleju dodać flachę płukanki, niech to sobie popracuje z 20 minut,
- olej spuścić, filtr wymienić,
- do jednego silnika zamiast oleju zalałem ropę, do drugiego naftę, tak przynajmniej do minimum na bagnecie,
- silniki znowu popracowały z kwadrans (kontrolka ciśnienia oleju aż chciała wyskoczyć z panelu, głośniejsza praca silnika, ale poza tym spoko),
- zrzucić płyny (oj, ciemne były oba), wymienić filtr, zalać olej tymczasowy - jakąś taniochę według specyfikacji, to trochę overkill ale dla pewności chciałem, żeby ten olej wypłukał resztki nafty/ropy
- po 5 tysiącach km w obu autach zrzuciłem olej tymczasowy (już zdążył się znacznie ubrudzić), zmieniłem filtr i zalałem olej docelowy (taki, jaki standardowo był lany do obu silników).
Efekty były takie:
- nic się nie zepsuło, nie zaczęło ciec, dymić, oleju ubyło w normie - jakieś pół litra na 10 tysięcy km, nie wiem jak w tym starym ale mój nowszy tyle przepalał od nowości (instrukcja i tak przewiduje więcej), w sumie obserwowałem te samochody przez rok zanim rzuciłem tę robotę, problemów nie było
- w obu przypadkach olej docelowy przez długi czas był dość czysty, w moim nowszym samochodzie sprawdzałem stan co 500km i dopóki nie pyknęło mu 5 tysięcy ten olej był czysty, wręcz słomkowy, nawet podczas wymiany był wciąż trochę przezroczysty - dla porównania po normalnej wymianie nowy olej był czarną smołą po ok. 2 tysiącach km.
- w przypadku mojego samochodu miałem wrażenie, że silnik zaczął pracować nieco ciszej, miękko - to się rzuca w uszy, bo jak był nowy to mruczał jak kotek, ale po paru latach zmienił się w typowego klekota pomimo w miarę bieżącego serwisu.
Wnioski mam dwa:
1. Płukanie silnika przeprowadzone z głową nie zaszkodzi mu. Tak jak mówisz, jeżeli coś się przy tym zepsuje albo zatrze to i tak by się zepsuło albo zatarło, tylko później i pewnie gdzieś w trasie. A może ci, którym się coś zatarło podczas wymiany pałowali silnik "dla lepszego efektu"?
2. Efekt w postaci wymycia syfu i nagarów na pewno jest, co widać zarówno po tym co spływało z miski podczas płukania jak i po tym, jak długo olej docelowy pozostawał czysty. Lepsze efekty byłyby tylko przy użyciu silnej chemii a może lekkiej benzyny (ryzyko?) albo mechanicznego szczotkowania, ale to już jest rozbiórka silnika na drobne. ;)
Czy auta w pracy były regularnie serwisowane co 10 tysięcy km przed zastosowaniem płukanki? Myślę nad zastosowaniem w nowo nabytej Maździe 2 z 2006 1.4 w dieselu, ma 260k przebiegu ale nie wiem jak często miała robiony serwis.
@@LordSzwej nie były - z obu wspomnianych ten starszy pojazd zupełnie nie wiem jak był serwisowany. Mój, ten z 2013, był serwisowany zgodnie z zaleceniami producenta (Iveco) co 40 tys. km, natomiast po upływie gwarancji poszedłem po rozum do głowy i olej zmieniałem w nim co 20 tys. km. Także nic szczególnie dobrego tych silników nie spotkało.
Notabene mała aktualizacja - jak się dowiedziałem znacznie później, ten mój samochód po kolejnym roku czy dwóch został sprzedany bo nie opłacało się go naprawiać. Nie wiem co się w nim posypało, ale nie wykluczam że został zwyczajnie zajechany.
Ile dolewałeś tej nafty do pierwotnie starego oleju? i czy dobrze rozumiem? Potem zamiast oleju silnik pracował na samej nafcie kwadrans? sam chcę się zabrać do takiej wymiany w moim poczciwym 1.6 mpi z gazem i chcę to zrobić z głową.
@@nightfuryo0 no to jeszcze raz jak ja to robiłem. Zaczynając masz silnik ze starym, przepracowanym olejem, tak?
1. Dolewasz płukankę wybranego producenta (nieistotne którego) albo tak z pół litra nafty - to właściwie jedno i to samo. W płukance będzie troszkę dodatków które mają jakoś wspomagać czyszczenie, ale to jest kilka procent. Najlepiej żeby olej był gorący, oczywiście.
2. Odpalasz silnik i pozwalasz mu pracować z kwadrans na obrotach jałowych.
3. Zrzucasz stary olej, wymieniasz filtr oleju na nowy, zalewasz olej napędowy albo naftę zamiast oleju silnikowego aż będzie ile trzeba na bagnecie. Oba dobrze rozpuszczają syf, olej napędowy jest tańszy i bardziej lepki od nafty, myślę że to bezpieczniejsza opcja.
4. Znowu odpalasz silnik żeby popracował z kwadrans na obrotach jałowych.
5. Zrzucasz to gówno z silnika, wymieniasz filtr oleju na nowy, lejesz do silnika olej wg specyfikacji silnika. Na tym oleju dużo nie pojeździsz, on ma wypłukać resztki ropy/nafty z silnika więc lej coś taniego, byle z właściwą lepkością i wszystkim innym. Ja zrobiłem 5 tys. w niecały miesiąc, dużo się jeździło, ale wystarczy wypad do sklepu i z powrotem albo nawet z godzina pracy na obrotach jałowych. Pamiętaj że ja robiłem eksperyment, a ten tymczasowy olej to trochę tak jakbyś jeździł na nowym oleju z dolaną odrobiną płukanki co nie jest zalecane.
6. Zrzucasz ten tymczasowy olej, wymieniasz filtr oleju na nowy, zalewasz olej docelowy (tutaj już co lubisz, pamiętaj żeby lać olej zgodny z zaleceniami producenta silnika) i normalnie jeździsz.
W ogóle w przypadku płukania silnika olejem napędowym ja ten olej wymieniałem kilka razy, do momentu aż ten zlany z silnika po kwadransie pracy nie był czarny tylko lekko przydymiony - czyli już nie było czego wypłukiwać. Nie wiem czy to dobrze, nic się nie zepsuło przez następne lata, ale z naftą taki śmiały nie byłem.
@@BluesyBor dzięki za szczegółowe opisanie. Właśnie chce zastosować wersję z naftą, zobaczymy.
stosowałem już kilka płukanek i zielona puszka z teca moim zdaniem przynosi zdecydowanie najlepsze efekty
Chris, dobrze że Ty jesteś na tym TH-cam 😉 pozdrawiam z okolic Suwałk. Zdrówka życzę 🙂
Właśnie przybieram die do płukania silnika swojej Mazd5 '06 1.8 (CR19) z LPG, nalot 284000 w tym na gazie 139000, zaczęła brać olej 5W30 w masakrycznych ilosciach 2-3l na 1000km, a przy jeździe 140-150km/h na autostradzie to jeszcze więcej łyknie, wcześniej brala t,6l na 15000km. Pewnie stanęły zupełnie pierścienie olejowe, a czytałem że może to pomóc w ich rozruszaniu, więc to zrobię. Zastanawiam się tylko w jakich proporcjach nafta:olej to zrobić. Jeden gość zrobił tak że na 3,3l nafty dał 1l oleju i 10 minut na odpalonym i powtórzył to 3x. Później zalał olejem dedykowanym do ciężarowek do dużych obciążeń: CASTROL VECTON LONG DRAIN 10W40 20l bańka i przyjechał już 40000km i nie dolał nic oleju.
Jak Ty/Wy uważacie?
14:00 sie zaczyna, jak nie widząc różnicy to po co przepłacać ;)
Rover 1.4 16v 103km z przebiegiem 277000km, po remoncie głowicy zrobiłem płukanie naftą (2x0,5L), celem było oczyszczenie silnika z resztek wody i starego oleju (masło).
A więc spuścilem stary olej, wlalem jakiś stary zużyty w ilosci 2-3l plus 1L nafty i sobie pochodziło to ze 30 minut, po czym spuscilem "olej", wlalem nowy ale tani i wymieniłen go po przejechaniu 500km na dedykowany 5w40.
To było jesienią, mamy teraz kwiecień, przejechałem od tego czasu dobre 6000km, oleju nie ubywa ani trochę a zapierdala to jak wściekłe (film na moim kanale), nie dymi, odpala idealnie, ma moc.
Nafta działa na 100%. Nie warto przepłacać za ładne opakowanie.
Procedura jest taka, żeby po płukaniu naftą ( 30% objętości oleju czyli 1L nafty na 3L oleju) pozwolić mu popracować na wolnych obrotach przez 20-25 minut aby rozgrzana nafta rozpuściła syf i potem spuścić to po ostudzeniu silnika. Następnie wlać nowy olej (może być jakiś tani), przejechać 300km i wymienić olej na docelowy.
Super test, dzięki Profesorze ;-) ale pomyślałem że można by jeszcze zrobić porównanie jak dodrze one się mieszają z olejem.
Regularnie płucze silnik ropą i nafta ( m52tu) i m54 nie zauważyłem żadnej zmiany w sensie utraty mocy czy też pogorszenia ciśnienia oleju, m52 nawet nie żre oleju tylko troszeczkę jest opocony ale to bez związku z płukanka. Ogromny plus jaki zauważam to olej jest naprawdę czysty przy wymianie po kilku takich zabiegach a wiem że poprzedni właściciel Niemiec niezbyt o to dbał, jak sprowadzałem E39 m52tu właściciel przejechał na oleju 30k, więc osobiście bardzo polecam płukanie zalewając silnik sama ropą a przed zlaniem oleju nafta. Profesorku jeszcze tylko pytanko odnośnie czy słyszałeś o takim patencie na mniejsze zużycie żeby rozgrzać silnik, odkręcić świece i wlać nafty w cylindry i zostawić to na jakiś czas żeby się oczyściły pierścienie oraz denka tłoków z nagaru ?
Jak zawsze w życiu! Im tańsze tym lepsze, no bo tańsze 😊
Cześć Kris,
fajny pomysł z testem. W rzeczywistych warunkach w czasie pracy silnika, gdy mamy do czynienia z pracą oleju pod ciśnieniem, środki czyszczące mogą się inaczej zachować - inny stopień reakcji z nagarem. Nie mniej jednak, pomysł z kuchenką niezły.
Rozwiałeś moje wątpliwości 😊
Jak zawsze, merytorecznie i na temat 👌
Dzięki!
Wg mnie płukanki najlepiej płuczą kieszeń. Jak chcesz jeździć samochodem długo i bez problemu to jeździj płynnie, nie przegrzewaj, zmieniaj olej co 10 -15 tyś w zależności, czy. jeździsz na krótkich, czy na długich dystansach. Wiem co piszę - mam za sobą kilka samochodów i ponad 1,5 mln km.
Chrisu robi sekcje na asygnatach z IC ;D Płukanka nr 2, to MOTIP. A od kiedy Profesora oglądam, to zawsze nafta przed zmianą oleju i już w dwóch przypadkach spadł pobór oleju i znikło dymienie. Także nie dajcie naciągać się koncernom ;)
Nr 2 to wcale nie Motip
Krisie zastosowałem płukankę typu Soplica Czarna Porzeczka i pomogło . Dzięki !!!
Polecam płukanki organizmu piwem😉
Mądrego to i dobrze posłuchać !!!
@@black6995 No ja przy każdym filmie Profesora płuczę organizm piwem. Wtedy stare nagary głupoty są usuwane z organizmu i robią miejsce dla mądrości.
Wręcz zalecane. Zapobiega kamicy nerek:) pozdrawiam
Po płukance po kilku dniach jest cichsza praca silnika ( renault Megane 3 1.5td ) przebieg 360000) naprawdę jestem pod wrażeniem. Płukankę wykonałem bo zmieniałem olej na inną markę, nie spodziewałem się takiej różnicy, poważnie. Robiłem to sam, wszystkie wcześniejsze wymiany były u mechanika, od teraz będę wymieniał sam, to przecież banał. Pozdrawiam LUTER
Zlałem stary olej zalałem 5 litrów nafty pochodził parę minut i jest perfekt 💪🏻
sama nafta jest zbyt " sucha". Mogłeś zatrzeć silnik. Takie rzeczy robi się olejem napędowym ( z dodatkiem nafty)
Jezdzi jeszcze jak zloto czy cos mu dolega? Drastycznie go potraktowales 😅
@@papa_arekapc4070 zero problemów :) teraz co zmianę oleju dolewam pół litra nafty jako płukankę
Świetny pokaz, po co przepłacać brawo .
Ja zalewam cylindry do pełna naftą i czekam aż przeleci 🙂
Szkoda źe nie wpadłeś na pomysł by plukankę wykonać( wg.norm 60 lat ubieglego wieku) olejem maszynowym, wrzecionowym, czy chociażby olejem hydraulicznym, które mają wielokrotnie lepsze własciwosci smarne od ol.napedowego lub o zgrozo NAFTY!!! NIGDY nie zgodził bym się na Twoje płukanki bo to raczej ..myjanki..!! Jesteś geniuszem motoryzacji z całym zapleczem laboratoryjnym na OKO!! Gratuluje genialnej wiedzy.
stosuję naftę od lat do samochodu, motocykla , bez problemu i efekty też ok. POLECAM !
Do motocykla z mokrym sprzęgłem? bo sam bym tak zrobił ale pewności nie mam czy nie zaszkodzi???
@@bogusbogus2824 robiłem tak, nie szkodzi, ale proporcję jakąś trzeba zachować żeby oleju nie rozrzedzać za bardzo. na 3 litry oleju silnikowego 300ml nafty , przynajmniej ja tak robiłem i było ok. Ale w tej chwili sa płukanki np. liqui molly do motocykli 30zł i sie nie martwisz ile wlać. Działa super. A jak chcesz grubo to TEC2000 3/4 puszki na 3l oleju.
dobry film,pozdro z UK ,test przydatny po co przepłacać za specyfiki skoro i tak są na bazie nafty he he trzymaj się profesorze !!!!
1. Płukankę dajesz w proporcji do zużytego oleju, więc cały test w dupe. Wyniki dla płukanek wyjdą jeszcze gorsze.
2. Nafta wygrywa.
3. Wypłukałem silnik ropą d16v1 (110 tyś mil) w civicu dzień wcześniej kupionym. Przed spuszczeniem starego oleju dolałem litr ropy, dałem mu pracować z 20 minut. Potem zalałem 5 litrów ropy i pracował z 15 min i pod koniec kilka razy wkręciłem do odcinki ;) Spuściło się cudownie. Zalałem 5w30 i kolejnego dnia pojechałem w trasę 1500 km. Na miejscu zrobiłem z 2 tys km i wróciłem kolejne 1500. Dopiero olej zaczął zmieniać kolor na ciemniejszy. I na dniach będę go zmieniał znowu bo minęło pół roku od zmiany. Też przepłuczę ropą.
4. Zrobiłem też płukankę ropą w m54b30 w X3 (przebieg 99 tys km). Tak jak w civicu, wszytsko działa i zapierdala.
Przewaga ropy jest taka że możesz cały silnik nią zalać a płukankę rozcieńczasz.
5. Jutuberzy którzy rozpowszechniają rzekome zatarcia o dziwo mają filmiki sponsorowane przez firmy robiące płukanki...
6. Mógłbyś zrobić test jazdy bez oleju. Bo znowu cerwmizery działają marketingowo. Czy z ceramizerem czy bez silnik przejedzie tyle samo. Ceramizer nic nie daje! Lepiej kupić lepszy olej lub mos2 w miejsce ceramizera.
u mnie po użyciu ceramizera było ciszej a dodatkowo zauważalnie wolniej się nagrzewał więc efekty są bo z niczego się to nie wzięło
Nafta rozpuszcza osady i nagary, które mogły zgromadzić się w silniku przez lata. Jest skuteczna, ale również agresywna - może wypłukać osady, które utrzymują szczelność w miejscach nieszczelnych, co może prowadzić do wycieków lub zwiększonego spalania oleju.
Zalety:
Skutecznie usuwa nagromadzone zanieczyszczenia, rozpuszcza nagary.
Poprawia przepływ oleju przez wyczyszczenie przewodów olejowych.
Wady i ryzyko:
Zwiększone ryzyko wycieków - wypłukanie nagaru może odsłonić mikrouszkodzenia uszczelnień.
Agresywne działanie - nafta może być zbyt silna dla niektórych uszczelnień i elementów silnika.
Brak kontroli nad wypłukanymi zanieczyszczeniami - duże ilości wypłukanych osadów mogą zatkać filtr oleju lub przewody.
Alternatywa: Płukanki dedykowane
Zamiast nafty warto rozważyć profesjonalne płukanki do silnika, które są specjalnie zaprojektowane do tego celu. Takie preparaty działają łagodniej, a jednocześnie skutecznie usuwają osady, bez ryzyka uszkodzeń.
Jeśli zdecydujesz się na płukankę naftą, zrób to ostrożnie, monitorując później stan uszczelnień i poziom oleju.
Producenci płukanek płaczą a producenci nafty zacierają ręce 😁👍
Te ...Profesor a naftę też ktoś produkuje a nie zalepiles nalypki z info kto🤣
@@Blejk_Karington bo chodzi o nafte, a jakys mial plukanke typu A B C pojdzie do sklepu i poprosisz o plukanke "c" a idziesz po nafte i mowisz ze chcesz nafte i juz nie wazne kto jest producentem i dystrybutorem..
60 już nawet wcisnęło łapkę potwierdzając wysokość swoich dochodów od rozchodów produktów 1-3.
Panie Chris czyściłem cały układ chłodniczy tym kuflerem co Pan polecił jest super
tylko trzeba dostosować się do zaleceń przez producenta jestem mega zadowolony
genialny odcinek!
Jest pan mega autorytetem, w dziedzinie mechaniki.
Płukanie ropą jest najlepsze, widziałem film jak gość płukał ropą fiata marea z 5 razy, aż to co leciało było czyste - i jeździł dalej, nawet wzrosło sprężanie.
Świetny filmik,przydało by się przefiltrować np filtrem do kawy zlewany płyn 😉
Toyota celica vvti 1,8 2002 rok płukanka plus 15 min na ropie. Wymiana z 10 w 40 lany od zawsze na 5w30 I jest OK. Olej czysty a nie jak kiedyś czarny. Dziękuję i pozdro Chrisie
Proponuje płukać ATF-em, stary dobry sposób, używam osobiście 😎
Z początkiem tego roku czekała mnie wymiana oleju w silniku (1994r., 245 tys. stanu licznika). Od poprzedniej zmiany oleju (rok wcześniej) zrobiłem tylko 5 tys. i nie musiałem uzupełnia stanu.
Ale pomyślałem że zrobię płukankę w moim silniczku. Dwa razy. Najpierw wlałem do starego oleju płukankę którą kupiłem w sklepie. Po 10 min pracy na wolnych obrotach spuściłem olej. Wlałem 10w40 Elfa.
Za tydzień znów jadę do mechanika, tym razem uzbrojony w Elfa 5w40 i 0.7 oleju napędowego. Do oleju który zmieniłem tydzień wcześniej wlałem olej napędowy. 10 min pracy silnika na wolnych obrotach i znów spuszczam olej. Następnie do silnika wskakuje syntetyk 5w40. Zaznaczam że przy każdej zmianie oleju zmieniany był również filtr oleju.
Do teraz z silnikiem nic złego się nie dzieje. Jeżeli ktoś jest ciekawy to mogę podać model auta oraz jaki silnik go napędza. Pozdrawiam :)
Jakiś czas temu zrobiłem sobie płukankę z nafty. Chociaż zastanawiam się czy to co teraz jest w sprzedaży można nazwać naftą. Pamiętam, jeszcze za czasów minionego systemu, widziałem naftę używaną na kolei do lamp naftowych i to była NAFTA a nie te siki, które można teraz kupić.
Kiedyś to byli nafty tera to ni ma nafty
Super porównanie. Jak dojdzie do tego ciśnienie to efekt jest dużo lepszy :)
Osobiście uważam że płukanki to podstawa przed zmiana oleju, szczególnie jeśli interwały są długie a olej kiepski
Trzeba robić interwały przebiegi mniejsze krótsze i problem zniknie - oszczędzanie zawsze bokiem wychodzi i Nam i w silniku też "coś" bokiem może *wyskoczyć*..??!
Podczas płukania te „płukanki” są wprawione w ruch. Silnik pracuje. Wiec wynik ostateczny będzie nieco lepszy. Jeśli się mylę to shejtujcie mnie !
Pozdro
Hildegar Bublowski masochista czy co? Dobrze prawisz ale walnij jakąś głupotę to z przyjemnością Cię shejtuję 😀
Markus Man hehe
Oprócz krisa oglądam tez masochiste!
Dwa odrębne kanały ale można się wyluzować będąc masochista ☺️
A teraz beka: oglądałem kiedyś odcinek krisa o wymianie oleju w tłumiku 🤣
Jak myślisz co zrobiłem ?
(Teraz będzie hejt)
Dobrze gadasz.
Hildegar Bublowski też o tym pomyślałem temperatura ale i przepływ pod ciśnieniem.
Bez żadnej weryfikacji tej info w necie poszedłem do garażu i rozciąłem taki tłumik (Chrysler sebring) było sporo czarnego syfu. Pomyślałem ze chris miał racje, i właśnie dlatego mechanik kazał mi wymienić ten tłumik bo nie było oleju i stracił właściwości tłumiące dB.
Jak profesor zobaczy co zrobiłem to mnie wypierdoli z grona subskrybentów 🤨
Jak zawsze mądrego człowiek warto posłuchać. Pozdrawiam Profesora Chris
Kupiłem Teca -leży w garażu, bo czekałem na zapowiedziany test profesora - płukanka,kontra zwykła nafta. Wynik jest taki,jak oczekiwałem. Przeplaciłem dziesięciokrotnie 🤔😓
Spokojnie, tec i kraft to dwie bardzo dobre płukanki. Tec ma super do wtrysków. Ta do oleju też jest bardzo dobra. Nafta zaciera silnik, tec i kraft nie.
@@michakupidura1746 Nie twierdzę, że są złe -tylko czy warte swojej ceny? Przecież ponad 90%składu, to właśnie nafta. Płukanka jak i nafta, pracują razem z olejem, więc o zacieraniu silnika nie ma mowy. Chyba,że ktoś by spuścił cały olej i zalał go samą naftą. Być może nic by się nie stało, ale ja bym się nie odważył tego sprawdzać 😊
Zobacz skład teca. Wstaw w opis.
Pięć dni temu kanał garażowym hobby przetestował jeszcze raz te płukanki i najszybciej Nagar pukał właśnie tec
Kolego ale nafta świetlna??? Taką wlac??
Oglądam Cie z moim 8 miesięcznym synkiem 😁 Pozdro
Profesorze, test wykonał bym inaczej. 1) Spuszczenie starego oleju 2) Wymiana filtra i zalanie nowym( tanim ) olejem 3) 15 min pracy i spuszczenie 0,5 lita 4) zalanie płukanki i 15 min pracy 5) Spuszczenie oleju i porównanie ich czystości. Co sądzisz Profesorze o takim teście?
Brzmi rozsadnie
Coś mi to przypomina : do pieca na trzy pacierze ❗️
❤️
Zdrowaśki 😉
2:30 ,,trzy tygodnie temu też zamoczyłem" i jaki zaciesz XDD
Profesor jak zwykle uczy. 😊😁 super
Trzeba tu napomnieć o tym, że olej zmieszany z płukanką nie stoi sobie po prostu w silniku lecz silnik się odpala na 10 min co sprawia, że jest podawany pod ciśnieniem które tutaj robi robotę i pozwala mu zadziałać.
Inna sprawa jest też teoria o oleju wrzecionowym którym dawniej płukano silniki. Chrisie dasz radę jakoś się do tego odnieść?
Ciśnienia oleju nie tam gdzie jest nagar, tym bardziej na pierscieniach. Ja to w ogóle wątpię że płukania dotrze do zanagarowanych pierscieni, chyba jak wspominał łysy to nalać na tłoki to wtedy się zgodzę...
15:08 słowo ekwiwalent- i wiemy że mamy do czynienia z człowiekiem inteligentnym, chylę czoło przed Panem :)
Daje lajka nawet bez czekania na koniec :)
Oglądać tylko na prędkości 1.25 - inaczej nie da rady :D
Dzięki za film :D
Może by tak pogadanka na temat płukania wtryskiwaczy w dieslu? Chodzi mi o płukanki dolewane do paliwa.
Profesor już plukał wtryskiwacze plukanką
Serio? Który to był filmik, z grubsza po czym szukać? 😅 Z góry dzięki za pomoc 👍
To było w którymś odcinku z jego volvo v70 2.5tdi już kilku letni film.
Edit;
Tu masz link do tego filmu th-cam.com/video/2EWxXifEwN8/w-d-xo.html
Krisie masz tyle tych menzurek i innych laboratoryjnych rzeczy u siebie ze chcialbym zobaczyc kiedys odcinek pod tytulem chemia na podlasiu. Cos w stylu kochani widzowie przepis jest prosty. Po destylacji kiedy otrzymacie 97% roztwor C2H5OH trzeba jeszcze dodac odpowiednia ilosc H2O a proporcja jest scisle zalezna od levelu uzytkownika. Na poczatek radze celowac w klasyczne 42%. A na powaznie to dzieki za kolejny swietny film.
Chris l have to say : I LOVE YOU MAN .Podpowiedziales mi jak poprawnie wykozystac piekarnik .Zrobilem to i wysterylizowalem tesciowa z corona virus .Problem jest ona nie ma virusa ale jest jakas taka dziwnie brazowa .
3 lat temu kupiłem kolejny samochód używany silnik klekot, ( olej w silniku zmieniany zgodnie z zaleceniami 2 lata lub 20kkm ).
Wymiana oleju z płukanką nr 1, oraz przelanie odrobiny świeżego oleju, 2-ga wymiana po niecałych 10kkm, 3-cia wymiana podobnie.
Po 3-ciej wymianie olej przez około 2000km był w miarę czysty jak na Diesla.
Jednak HDI to dobre silniki, tylko trzeba o nie dbać.
Fajnie ze był ten test, teraz wiem jak zaoszczędzić na płukance.
dobrze krzysiek że co nadajesz jeszcze z tego podlasia bo by my tu w domach ocipieli
Ja konkret plukanke robilem zaraz po obejzeniu filmiku Chrisa w tym temacie wlasnie chyba 2-3 lata temu, i do starego oleju wlalem butle nafty (0,5L) a po tym 3x zalewalem silnik ropą (oczywiscie zmienialem filtry za kazdym razem ale do nich nie zagladalem), zdjalem miche i byly jakies kawalki nagaru ktore odpadly, troche sie wystraszylem bo wygladalo to jak by czesc silnika, ale pokruszylo sie i okazlao sie ze to faktycznie nagar. Nie mierzylem wczesniej kompresji, ale 1k km po tym zabiegu kompresja byla na kazydm z 4 garow po 13.4 bara na zimnym w a3 1.6 AVU. Silnik smiga elegancko do tej pory. A mam ciezka noge, 1x lub 2x w roku lece do niemiec do braciaka ok 1.1k km, po niemieckich autostradach ponizej 150 sie nie schodzi, 180 sie zdazylo.... i nic, polecam rope. W sprawie zatarcia to on raczej byl juz zatarty, a plykanie tylko rozpuscilo nagar ktory to wszystko trzymalo kupy... Chris uzyles starych czy nowych oringow i uszczelniacza?
PZD.
Od 4 lat przed wymiana oleju w motocyklu wlewam 0.5l nafty. Rozgrzewam silnik do 90 stopni przez 15 min i zmieniam olej. Nic się nie dzieje, chodzi jak zawsze i olej przy wymianie nie jest całkowicie czarny.
Motocykl z mokrym sprzęgłem?
@@bogusbogus2824 Tak
Profesor jak zawsze trzyma poziom.
Najlepsza plukanka to Podlaski samogon, nie wierzę że profesor nie ma w piwnicy
Nawet chyba w którejś menzurce był,ale opróżnił bo na naftę do testów była potrzebna.
Bo to płukanka do ludzi a nie samochodów.
Takiego dobra nie marnuje się na jakiś tam filmik
Taka płukanka ma taką moc ,że usunie nagar, uszczelki , pierścienie i wypali dziurę w bloku.
Z drugiej strony po zażyciu, odchodzi na dalszy plan , potrzeba korzystania z samochodu ;-)
Pozdr. Chris.
Ma własne zapasy
Płukałem silnik olejem napędowym. W wariancie 100% ropy. Nagar wyczyściło elegancko, ale ciśnienie tego płynu w silniku jest baaardzo niskie. Nie radzę dodawać gazu (jak to prof. już udowodnił na silniku testowym). U mnie zegar ciśnienia oleju wykazywał 0,5bar na lekko ciepłej ropie (45°C), gdzie przy zwykłym ciepłym oleju jest +/- 1bar. Kontrolka ciśnienia oleju na desce rozdzielczej się nie zaświeci, ale przy "deptaniu aby rozgrzać ropę" panie panewy mogą nie być zadowolone :) Co ciekawe ropa wraz z rozgrzewaniem praktycznie nie traciła ciśnienia.