Jak powiedzieć Nie! I postawić granicę?
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 4 ก.พ. 2025
- Dziś opowiem o tym jak nie przekraczać granic i nie pozwalać innym na to, by je przekraczali.
Znać swoje granice, to też znać siebie.
To świadomość płynąca ze środka:
Czego Ja chcę ? Czego potrzebuję? A czego nie? Co jest dla mnie korzystne, a co nie jest ?
Co jest dla mnie ważne, a co mniej ważne lub wcale?
Dzieci czują intuicyjnie i czasem nawet się buntują, lecz ten bunt przegrywa z potrzebą akceptacji.
Dzieci nie wiedzą tego rozumem, ale czują sercem, a ich protest odbieramy jako złe zachowanie, kapryszenie czy cokolwiek jeszcze innego.
A ten mały człowiek już wie, że dbanie o swoje granice to nic innego jak wyraz szacunku i troski o siebie i swoje wartości.
Dbanie o swoje granice, to pozwolenie sobie na bycie sobą, ale takie stanowcze, zdecydowane, prawdziwe.
To dbanie o prawo do własnych uczuć, przestrzeni, myśli, emocji. pochodzący
Tu ze środka - a nie wymyślony na podstawie oczekiwań innych.
Stawiać granice to znaczy potrafić powiedzieć mocne: „Nie”, ale ....
Dziś będę opowiadać o tym czy zmiany są możliwe czy też nie ? Czy tak naprawdę zmieniamy się czy nie zmieniamy ? Jedno jest pewne, wszystko zaczyna się w naszym dzieciństwie.
Przychodzimy na świat z pewnym doświadczeniem i nie wszystko będzie miało szansę się ujawnić. Czasem trafiamy do takich rodzin, gdzie mamy większe szanse na to by coś z nas wyszło, kiedy będziemy bardziej zachęcani przez rodziców czy opiekunów, by coś ujawniać, w innym natomiast przypadku, żeby coś ukrywać. To jest początek naszej zmiany.
Jeżeli jesteś zainteresowany tym tematem zostań tu z nami przez parę minut.
A jeżeli nie chcesz mnie oglądać, wolisz słuchać
To 👇
Słuchaj, rozwijaj się, subskrybuj i komentuj.😉
Jeżeli potrzebujesz rozwiązać coś w swoim życiu, ustawić sobie cele lub priorytety, może potrzebujesz znaleźć odpowiedzi na nurtujące Cię już dawno pytania, a może tak po prostu chcesz pogadać od serca w bardzo komfortowych warunkach.
Zadzwoń lub napisz : nbcfindyourself@gmail.com
nbcfindyoursel...
open.spotify.c...
www.google.com...
Pozdrawiam serdecznie Beata ❤
#education #narcyz #narcissist #motivation #coaching #coachinglife #konsultacja #wskazówki #selfcare #love #education #motivation #awakening #education #narcissist #motivation #coach #psychologia #selfcare #love #education #motivation #awakening #consulting #therapy #education #love #relationship #awakening #świadomość
❤
Madre slowa pozdrawiam ❤
Znakomity odcinek❤Dziekuje bardzo🙏😊
Pani Beatko,ma Pani całkowitą rację,na pewno przekraczanie granic wiąże się z brakiem szacunku do drugiego człowieka,z uniewaznianiem naszego zdania,naszej woli,gdy wymusza się na nas różne rzeczy,to tak jakbysmy nie żyli swoim życiem,nie mieli do niego prawa
😱
Dziękuję 🌹🍀
Droga Beatko! Kiedy mówię nie mam wieczne wyrzuty sumienia 😢. Uczę się ciągle się uczę, tyle razy w moim życiu zostałam wykorzystana, skrzywdzona 😢Teraz już się przelało, więc zaczęłam odmawiać i mówić NIE. Ale zaś zostaje krytykowana, że poprzewracało mi się w głowie (bo kiedyś wiecznie byłam do dyspozycji innych). Poradź mi jak się tego trzymać aby głośno, stanowczo mówić NIE bez wyrzutów sumienia ❤️
Dlaczego ważne jest co inni powiedzą czy pomyślą?
Czy te osoby, które mówią, że poprzewracało CI SIE W GLOWIE, sprawiają , że jesteś szczęśliwa?
Wyrzuty sumienia to Twoje zapomniane dziecko, więc utul je z miłością ❤
@@gochakropka Dziękuję 😘Dlatego ja też się odcinam od wielu osób. Jestem nadal miła i uprzejma, ale już bez pomocy. Pozdrawiam i dziękuję za słowa otuchy. Wiem że dam radę 👍😊
Pamiętaj że ja zawsze jestem więc dzwoń, pisz kiedy tylko chcesz 😘
Gdy po raz pierwszy powiedzialam "NIE! ", moj narcyz rzucil znienacka we mnie meblem, pufem...,i do tej pory dziwie sie tej sile ktora wtedy w niego wstapila aby ten dosc duzy i ciezki mebel mogl poleciec z taka lekkoscia w moja strone. Wprawdzie centralnie nie trafil ale rozlal sok na lozko i o maly wlos zdemolowalby mi laptop z ktorym wtedy w lozku siedzialam...A ja, biedna zamiast isc dalej i wyjsc z tego syfu, jeszcze przez ok 5 lat dawalam mu i sobie jakies szanse, tak bylam ugptowana...Teraz stalo sie cos, co mnie sama zaskakuje. Dostalam chyba jakas sile od Boga i nastapil gwaltowny reset mojego mozgu...i... teraz jest dopiero jazda bez trzymanki bowiem jest to dla mnie walka o przetrwanie i poki co wygrywam, bojac sie i modlac ide dalej, nie ma juz powrotu. Teraz ja!
@@elisabethherde7550 życzę wytrwałości 😘A ja już postawiłam na siebie i jest mi z tym dobrze 😘❤️
Nie jest łatwo powiedzieć Nie coraz częściej jednak stanowczo odmawiam , uczyłam się stawiania granic nie było łatwo ale było warto 👍
Jestes Cudowna Beatko 😘😘😘Pozdrawiam serdecznie , kocham ❤️
Kochana Aniu, dziękuję że jesteś 😀
Cudownie mieć takich ludzi blisko. Razem kroczymy po dobrej ścieżce ❤
👍👍👍👍👍😘😘😘🍀🍀🌹🌹
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję ❤⚘❤
No a co ,jeśli powiedziałam spokojnie ...jednak moje oczekiwania zostały zdeprecjonowane,ocenione jako wydumane i przesadzone...mam się rozwieść?Jak przekonać, że takie niezaspkajanie moich potrzeb i umniejszanie ich doprowadza do destrukcji związku?
Nie przekonywać, złożyć pozew. Jeśli mu zależy, będzie się starał ratować związek. Jeśli nie, to masz czarno na białym, co on naprawdę do ciebie czuje. To może być bolesna prawda. I zadaj sobie też pytanie, co cię trzyma przy mężu (utopione koszty, nadzieja, strach przed samotnością -to słabe powody) Masz jedno życie, działaj. Trzymam kciuki.