Jestem w etapie dostawania gongow od życia. Jak zawsze trafiasz niesamowicie. Powiem wam, że my przechodzimy ten proces grupowo globalnie... jak to możliwe, że tylu ludzi odczuwa takie same rzeczy...
Adamie, to co tu słyszałam było mi tak bliskie... To jakbym słyszała o wszystkim co dzieje się we mnie w ostatnim czasie. Bardzo Ci dziękuję 🙏 bardzo się cieszę, że pracujesz nad książką, z pewnością się zaopatrzę 🫶
Adam ja też dziękuję. U mnie ciemna noc też dobiega końca:) Trzymaj się, twoja praca jest bardzo potrzebna mi i innym ludziom. To jest wspaniałe, że umiesz się tym tak dzielić❤🥰😙
Ty inspirujesz i wzmacniasz całe pole Szamanie, nawet tym że też Ci ciężko tak czasem pośród nocy i swoją też słabością, którą tutaj tak pięknie odsłaniasz, w pełni swojej mocy - nocą, w przy całym ogromie Światła jaki przez Ciebie schodzi na Ziemię. Też mi podobnie ciężko teraz - ale czuć że to jesieni magia schodząca i Amanity coraz wyraźniejsze zaproszenia w cień z pochodnią :) wkrótce napisze do Ciebie więcej, ile Wdzięczności we mnie dla Ciebie, duszy do duszy, i jak bardzo wsparles już Życie we mnie - a przecież to dopiero początek, bo czuję się Twoim dłużnikiem i Przyjacielem 😊 3maj się ciepło, Kahu, i do usłyszenia 💚
Dziękuję Adam. Jezu jestem w tym samym punkcie… od końca sierpnia mam taką anhedonie i czuję mrok na karku i kompletnie niemoc i bezradność. Jestem artystką i ciągnie to za sobą upokorzenie jakieś , nieopłacone rachunki i wszechogarniający brak, a i za chwilę te dwa okropne słowa które powiedziałeś…. No i jeszcze wstyd
5:00 a jeszcze co do tych turbulencji, to czy próbowałeś zwykłego węgla, w sensie tego z apteki. Działa jak odkurzacz :) odfiltruje ci bakcyle, a po potem zsiadłe mleko dla odbudowy i heja :) Pozdro!
Życzę owocnej metamorfozy zatem😊 Opowiadałeś Adamie poprzednio coś o tym, że nałogi tworzą w organiźmie własne sieci neuronowe. Bardzo mnie to zafrapowalo. Czy mógłbyś rozwinąć ten temat?
Rozwijam to w paru filmach. Każdy nawyk, schemat np jazda samochodem, musi stworzyć swoją własną sieć neuronową, która odpala się kiedy siadasz za kółkiem, masz ją do końca życia😉
Dzięki wielkie :) Mogę prosić o wklejenie linka do zrzutki na książkę, jakoś nie umiem go znaleźć, może dlatego, że akurat też jestem w cieniu i trudno się szuka w ciemności ;)
Mi zaczęła Amanita szkodzić. Było mi permanentnie niedobrze - na wymioty - wzdęcia plus rozchwianie emocjonalne. Po odstawieniu dobrze. Sprawdzałam ze trzy razy i za każdym razem to wraca. Więc zaniechałam już brania. Nie zbierałam sama tylko kupowałam więc możliwe że był tam domieszany np inny grzyb. Wszystko możliwe. Jakby co to brałam od Orła z Świadomość44 także zwróćcie uwagę.
Może zbyt długi czas brałaś, Adam mówił że najlepiej brać w takich okresach 3-4 miesięcznych ja to też potwierdzam. Ja brałem jakoś od grudnia do kwietnia tego roku,zaprzestałem bo już przestała działać i teraz od września znowu powróciłem i działa jak trzeba, a też mam susz kupny.
Albo może być tak że susz ma zbyt dużą ilość kwasu iboteinowego i podrażnia żołądek, ja tak miałem po zmielonym suszu, dlatego też się przerzuciłem na ambrozję czyli roztwór wodny z octem jabłkowym i nie mam już takich problemów, ani boli brzucha.
Czasem. Rzadko bo rzadko tak się zdarza. Polecałbym spróbować z innego źródła, lub tylko wodne nastawy np ambrozja. Nieraz żołądek bardzo źle reaguje na chitynę, która jest niestrawna a jest jej trochę w grzybach. Dla 8 osób z 10 spoko 2 będą odczuwać dyskomfort.
Ja od dwóch dni jestem małym wkurwionym na matkę chłopaczkiem, zazdrosnym i obrażonym za to ze piła i nie tuliła mnie , nie dala uwagi. Czuję to tak mocno jak nigdy , musze sie izolowac bo obnaza sie to w relacjach z moja kobietą, jak nie ma jej dluzej , nie pisze , nie patrzy z sympatią to czuje jak mnie rozrywa na kawalki, boże jakie to ciezkie , ta złość i jednoczesnie potrzeba uwagi przeplatana z odtracaniem kogoś. Co z tym zrobić? Nie mam kontroli.
Wysłuchaj tego obserwując naj uważniej jak się da. Przyglądając się z temu co się z Tobą dzieje z ciekawością. Jak nie wysłuchasz. Nie pozwolisz temu chłopcu opowiedzieć swojej historii będzie wracał. Dbaj aby nie narobił szkód, nie karć go, ale też nie pozwalaj na wszystko. Na co jest tak na prawdę wkurwiony? Czego nie dostał? Czego się boi? Co możesz dla niego zrobić? Bądź nim na 1500% Pozwól mu być komicznym, śmiesznym i pretensjonalnym. Zachęć żeby trochę poprzesadzał,trochę się powygłupiał. Pozwól na prawdę być dzieckiem. Jak nie będziesz stawiać oporu a zaczniesz go delikatnie parodiować straci swoją jedyną broń, którą cię szachuje...powagę...bez powagi jest tylko chłopakiem do przytulenia...i wtedy jak go rozbroisz - przytul.
@@inspiracjaoddech Jestem pod wrażeniem, dziękuję Ci! To dużo z tego co sam czułem że powinienem ale teraz to pertarda do działania no i ten fragment aby pozwolić mu być komicznym i pretensjonalnym, mega wskazówki , rozbroić trochę i przytulić. No mam nowe narzędzia, będzie ciekawie, najtrudniejszym elementem jest to że odbija się to na innych bliskich mi ludziach i czasem ciężko kontrolować zazdrość , gniew , poczucie odrzucenia pomimo że świadomie wiem że nikt nie robi niczego przeciwko mnie specjalnie to umysł a dokładnie ten właśnie mały zraniony kawałek wymusza we mnie tego komicznego duszącego focha i blokuje mnie na miłość której mam tak dużo w sobie.
Serdeczności dla wszystkich ludzi dobrej woli 🌱💚🤠
Jestem w etapie dostawania gongow od życia. Jak zawsze trafiasz niesamowicie.
Powiem wam, że my przechodzimy ten proces grupowo globalnie... jak to możliwe, że tylu ludzi odczuwa takie same rzeczy...
No też mnie to czasem zakskakuje i fascynuje. Pole🙌😉❤️
Adamie, to co tu słyszałam było mi tak bliskie... To jakbym słyszała o wszystkim co dzieje się we mnie w ostatnim czasie. Bardzo Ci dziękuję 🙏 bardzo się cieszę, że pracujesz nad książką, z pewnością się zaopatrzę 🫶
Bardzo dziękuję za wszystko ❤🙏
Dziękujemy.
Adam ja też dziękuję. U mnie ciemna noc też dobiega końca:) Trzymaj się, twoja praca jest bardzo potrzebna mi i innym ludziom. To jest wspaniałe, że umiesz się tym tak dzielić❤🥰😙
☺💜Dziękuję Adam,INSPIRUJESZ jak zawsze☺Wdzięczność
Pomagasz chłopie, dzięki za Twoją dobrą robotę❤😊
❤ Dziękuję Adamie za te słowa otuchy bo też przechodzę przez ciemną dolinę i jak zawsze Twoje przemyślenia podnoszą na duchu we właściwym momencie ❤
Dziękuję 🤗
Dziękuję za piękny przekaz 😊 wdzięczność ❤
💟💟💟
Ty inspirujesz i wzmacniasz całe pole Szamanie, nawet tym że też Ci ciężko tak czasem pośród nocy i swoją też słabością, którą tutaj tak pięknie odsłaniasz, w pełni swojej mocy - nocą, w przy całym ogromie Światła jaki przez Ciebie schodzi na Ziemię. Też mi podobnie ciężko teraz - ale czuć że to jesieni magia schodząca i Amanity coraz wyraźniejsze zaproszenia w cień z pochodnią :) wkrótce napisze do Ciebie więcej, ile Wdzięczności we mnie dla Ciebie, duszy do duszy, i jak bardzo wsparles już Życie we mnie - a przecież to dopiero początek, bo czuję się Twoim dłużnikiem i Przyjacielem 😊 3maj się ciepło, Kahu, i do usłyszenia 💚
Jedna miłość dla wszystkich powodzian
Pięknie ❤ dziękuje Ci kochany Adasiu ❤
Dziękuje ❤
Dziękuję Adam. Jezu jestem w tym samym punkcie… od końca sierpnia mam taką anhedonie i czuję mrok na karku i kompletnie niemoc i bezradność. Jestem artystką i ciągnie to za sobą upokorzenie jakieś , nieopłacone rachunki i wszechogarniający brak, a i za chwilę te dwa okropne słowa które powiedziałeś…. No i jeszcze wstyd
Dziękuję
❤❤❤
Tak tak jak z nas tripami. Nie ma tego złego co na dobre nie wychodzi.
😁
No mam tak samo
🍄
Wszystko jest boskie❤ W tej dżungli czasem potrzebujemy pomocy, widze to u wszyskich nawet tak fajnego Szamana ,dziekuje i przytolam mocno❤
To to to..też mam chec nic nie robienia...😊
Aho
💗🙌🍄
👋👍🙏👋👍🙏
5:00 a jeszcze co do tych turbulencji, to czy próbowałeś zwykłego węgla, w sensie tego z apteki. Działa jak odkurzacz :) odfiltruje ci bakcyle, a po potem zsiadłe mleko dla odbudowy i heja :) Pozdro!
To normalne bo sierpień to czas na wakacje i nic nie robienie. U mnie było tak samo
Życzę owocnej metamorfozy zatem😊 Opowiadałeś Adamie poprzednio coś o tym, że nałogi tworzą w organiźmie własne sieci neuronowe. Bardzo mnie to zafrapowalo. Czy mógłbyś rozwinąć ten temat?
Rozwijam to w paru filmach. Każdy nawyk, schemat np jazda samochodem, musi stworzyć swoją własną sieć neuronową, która odpala się kiedy siadasz za kółkiem, masz ją do końca życia😉
jakie sa dawki heroiczne dla na 100kg :)
Dzięki wielkie :)
Mogę prosić o wklejenie linka do zrzutki na książkę, jakoś nie umiem go znaleźć, może dlatego, że akurat też jestem w cieniu i trudno się szuka w ciemności ;)
zrzutka.pl/j9u9s9 😉
Mi zaczęła Amanita szkodzić. Było mi permanentnie niedobrze - na wymioty - wzdęcia plus rozchwianie emocjonalne. Po odstawieniu dobrze. Sprawdzałam ze trzy razy i za każdym razem to wraca. Więc zaniechałam już brania. Nie zbierałam sama tylko kupowałam więc możliwe że był tam domieszany np inny grzyb. Wszystko możliwe. Jakby co to brałam od Orła z Świadomość44 także zwróćcie uwagę.
Może zbyt długi czas brałaś, Adam mówił że najlepiej brać w takich okresach 3-4 miesięcznych ja to też potwierdzam. Ja brałem jakoś od grudnia do kwietnia tego roku,zaprzestałem bo już przestała działać i teraz od września znowu powróciłem i działa jak trzeba, a też mam susz kupny.
Albo może być tak że susz ma zbyt dużą ilość kwasu iboteinowego i podrażnia żołądek, ja tak miałem po zmielonym suszu, dlatego też się przerzuciłem na ambrozję czyli roztwór wodny z octem jabłkowym i nie mam już takich problemów, ani boli brzucha.
Czasem. Rzadko bo rzadko tak się zdarza. Polecałbym spróbować z innego źródła, lub tylko wodne nastawy np ambrozja. Nieraz żołądek bardzo źle reaguje na chitynę, która jest niestrawna a jest jej trochę w grzybach. Dla 8 osób z 10 spoko 2 będą odczuwać dyskomfort.
@@inspiracjaoddech na razie przerwa. Teraz leczę się homeopatycznie. Więc Amanity nie wolno brać. Dzięki za rady ❤️
24:58 może być jeszcze rozejm i pokój :)
❤
Ziomuś, masz łeb. Aż żal, że masz tylko 16k subskrybentów. Powinno Cię pokazywać w szkołach jako bazę do samorozwoju :)
Ja od dwóch dni jestem małym wkurwionym na matkę chłopaczkiem, zazdrosnym i obrażonym za to ze piła i nie tuliła mnie , nie dala uwagi. Czuję to tak mocno jak nigdy , musze sie izolowac bo obnaza sie to w relacjach z moja kobietą, jak nie ma jej dluzej , nie pisze , nie patrzy z sympatią to czuje jak mnie rozrywa na kawalki, boże jakie to ciezkie , ta złość i jednoczesnie potrzeba uwagi przeplatana z odtracaniem kogoś. Co z tym zrobić? Nie mam kontroli.
Wysłuchaj tego obserwując naj uważniej jak się da. Przyglądając się z temu co się z Tobą dzieje z ciekawością. Jak nie wysłuchasz. Nie pozwolisz temu chłopcu opowiedzieć swojej historii będzie wracał. Dbaj aby nie narobił szkód, nie karć go, ale też nie pozwalaj na wszystko. Na co jest tak na prawdę wkurwiony? Czego nie dostał? Czego się boi? Co możesz dla niego zrobić? Bądź nim na 1500% Pozwól mu być komicznym, śmiesznym i pretensjonalnym. Zachęć żeby trochę poprzesadzał,trochę się powygłupiał. Pozwól na prawdę być dzieckiem. Jak nie będziesz stawiać oporu a zaczniesz go delikatnie parodiować straci swoją jedyną broń, którą cię szachuje...powagę...bez powagi jest tylko chłopakiem do przytulenia...i wtedy jak go rozbroisz - przytul.
@@inspiracjaoddech Jestem pod wrażeniem, dziękuję Ci! To dużo z tego co sam czułem że powinienem ale teraz to pertarda do działania no i ten fragment aby pozwolić mu być komicznym i pretensjonalnym, mega wskazówki , rozbroić trochę i przytulić. No mam nowe narzędzia, będzie ciekawie, najtrudniejszym elementem jest to że odbija się to na innych bliskich mi ludziach i czasem ciężko kontrolować zazdrość , gniew , poczucie odrzucenia pomimo że świadomie wiem że nikt nie robi niczego przeciwko mnie specjalnie to umysł a dokładnie ten właśnie mały zraniony kawałek wymusza we mnie tego komicznego duszącego focha i blokuje mnie na miłość której mam tak dużo w sobie.
co z cukrem jak powiesz ???
Cukier....no dużo o tym mówiłem...węgle pasza niewolników😉
Nie jesteśmy w stanie nikogo uratować a mamy w sobie często program ratownika który ciągniemy albo z rodu albo wyuczone...a to zwykle klamstwo
❤️
Dziękuję
Dziękuję.❤