Kombi - Sen o wodzie

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 26 ส.ค. 2024
  • 1980 rok

ความคิดเห็น • 56

  • @krzysztofvonchriss5907
    @krzysztofvonchriss5907 ปีที่แล้ว +5

    Łapa w górę za ten rarytas, chętnie posłucham więcej bo wiem, że jest takich utworów niepublikowanych więcej, miałem je kiedyś na MP3, ślad zaginął. Przypominam sobie jestem z tytułów Beczka Prochu bodajże. 👍

  • @monikaazet8160
    @monikaazet8160 4 ปีที่แล้ว +7

    Duszno tak, niebo sączy żar
    Jakże gęsta krew, myśli senne tak
    Dzień jak piec, wszystko dam za cień
    Trawa wokół mnie modli się o deszcz
    Sen o wodzie, sen o winie, mokry sen
    O muzyce pełnych rynien - co za dźwięk!
    O kąpiących się kobietach w letni dzień
    Sen o wodzie, sen o winie, mokry sen
    Wyschła już i królowa rzek
    Miękki fontann plusk dziś nie ściga mnie
    Parny walc od basenów brzmi
    Wizja mruga jak zdarty duński film
    Popołudnia, popołudnia suchy kurz
    Czy nadejdzie jeszcze kiedyś sezon chmur?
    Czy nastanie jeszcze kiedyś pora mgieł?
    Sen o wodzie, sen o winie, mokry sen
    Sen o wodzie, sen o winie, mokry sen
    O muzyce pełnych rynien - co za dźwięk!
    O kąpiących się kobietach w letni dzień
    Sen o wodzie, sen o winie, mokry sen

  • @yanarjuna4666
    @yanarjuna4666 5 ปีที่แล้ว +6

    Dzięki ! słyszę pierwszy raz. Jest Moc !

  • @kaskar912
    @kaskar912 2 ปีที่แล้ว +7

    To jest utwór, od którego zaczęła się niechęć pana Grzegorza i Waldka do pana Sławomira, bo nikt nie chciał go grać ze względu na mozolną, śpiącą ścieżkę muzyczną, a pan Łosowski uparł się, że to jego zespół i będzie grane to, co on zarządzi. Od tego momentu między nimi znikła chemia w grze i popadli w relacje tylko służbowe. Źródło: książka KOMBII, KRÓLOWIE ŻYCIA, wspomnienia G. Skawińskiego i W. Tkaczyka.

    • @jangwizdgwizdalski5581
      @jangwizdgwizdalski5581 2 ปีที่แล้ว +8

      Moja pasja zespołem Kombi rozpoczęła się w około 2000 roku. No może ciut wcześniej.
      Zawsze jednak muzyka ich towarzyszyła mi od najmłodszych lat...
      Zawsze czytając historie o zespole, jeszcze na stronie fan klubu czyba z Elbląga albo Gdańska, którą tworzył Pan Krupski, żałowałem że grali tylko 16 lat...
      Dużo myślałem czemu się tak stało (myślałem o tym co było nie oficjalne). To o czym wiedzieli tylko nieliczni. To były czasy, gdzie próżno szukać było unikatów (ja zdobyłem z Radia Gdańsk za które rzecz jasna zapłaciłem).
      Prozno szukać teledysków Lini Życia itp...
      Nadszedł czas gdzie wiele materiałów Kombi wyszło na światło dzienne... Wiele ludzi piszą tu komentarze. I wreszcie coraz częściej wypowiadają się sami muzycy, którzy piszą też książki. Ja absolutnie jestem anty jeżeli chodzi o zespoły Kombii i nowe Kombi z Panem Łosowskim. Z całym szacunkiem do członków zespołu, ale z jednej strony Pan Łosowski w wywiadach bardzo często wypowiada się o starym Kombi w pierwszej osobie... Ja to... Ja tamto.... Ja siamto... Ewentualnie z Grzesiem i Waldkiem. Widać bardzo mocno, że pomimo lat, nie zauważył lider grupy, tego, że być może właśnie przez to rozleciało się coś co mogło być MEGA zajebiste do dziś.
      Przecież rockowe brzmienie dwóch płyt plus "Moje własne życie"... Można słuchać pasjami. Nie mówię, że newromantic był zły absolutnie. Jednak brakuje rocka w dlaszych płytach... A Skawa nie ma za dużo pola manewru do gitary...
      Druga strona jest Pan Skawinski i Pan Tkaczyk.
      W końcówce lat 80tych i początek 90tyvh widać było, że odstrzelili od reszty. Ubierali się stylowo, lecz nie zawsze trafnie... Wtedy Kombi MOIM ZDANIEM było trochę takie byle jakie.... Płyta Tabu, utwory super ale z tym automatem perkusyjnym psuje... Skawa i Tkaczy w końcu poczuli rocka w duszy i odeszli. Wyglądało to trochę tak jakby Pan Łosowski trzymał dwa kanarki w klatce i puszczał ich po pokoju, zamiast dać im miejsce na płycie aby poszaleli...
      Niestety dwaj Panowie w ONA chyba za mocno puścili cugle. Obaj Panowie poczuli zły wiatr związany też z przemianami w Polsce. Wtedy odbijało wielu ludziom... Bawi mnie do dziś jak w ONA leci kpina z Kombi i taki dziwny ich stosunek do lat minionych... Trochę jakby się tego wstydzili. Grupa Skawalker no miała kilka dobrych utworów. No a płyta Skawinski z 89 perła... Piękna i nie doceniona. Idąc dalej tworzy się Kombii, gdzie Panu Losowskiemu robi się świństwo (jakiekolwiek by nie były zatargi). Tworzy się zespół i gra się na resentymentach. Taki lekki popik, nic nadzwyczajnego. Zaś Pan Łosowski tworzy pod nazwiskiem, a później wraca do Kombi, w którym wokalista MOIM ZDANIEM nijak tam nie pasuje. Brzmi to też niestety plastikowo... Brakuje połączenia zajebisty h gitar i mocnego wokalu z klawiszami z gorynych półek... I perkusji Jurka, którego cenie najlepiej jako perkusistę.

    • @raf5087
      @raf5087 2 ปีที่แล้ว +3

      @@jangwizdgwizdalski5581
      Prawdopodobnie masz dużo racji? Jak prześledzi się dostępne wypowiedzi Łosowskiego, to wynika, że zawsze go ciągnęło raczej w stronę instrumentalnej muzyki elektronicznej. Zgadzam się z Tobą, że Sławek po pierwsze nad tym nie zapanował, a po drugie i co gorsze chyba nie wyczuł nadchodzącego powiewu potrzeby zmian. Konflikt musiał nastąpić. Od liceum Skawa i Tkaczyk trzymali się razem, grali przecież wspólnie jeszcze przed Kombi w grupie Horoskop (zresztą razem z Jurkiem Plutą).
      Było oczywiste, że jeśli odejdzie jeden, to razem z drugim. Prawdę mówiąc z perkusją w zespole zawsze były kłopoty, rotacja była duża, można było przypuszczać, iż zespół się rozpadnie - Łosowski zostanie sam. Płyta Skawińskiego, o której napisałeś „perła” (dzięki Tobie do niej wróciłem) była sygnałem w roku 1989, że coś musi się zmienić. Łosowski musiał wiedzieć, a być może w jakiejś formie zaakceptować pracę Skawy nad swoim własnym solowym projektem, w którym oczywiście uczestniczy Tkaczyk, ale i takie postacie jak Cygan, Paczkowski i inni. W tamtym czasie (jeszcze okres komuny) nagranie płyty nie było łatwą sprawą i nie wyobrażam sobie, by prace nad nią nie kolidowały z pracami Kombi.
      Wydaje mi się nawet, że praca nad Tabu w roku 1988 i płytą Skawiński trwały równolegle, bo przecież obie zostały wydane w roku 1989.
      Co stało się potem? W Polsce upada komuna, a płyta „Skawiński” jako pierwsza z naszego kraju zostaje zrecenzowana w amerykańskim miesięczniku Guitar Player (numer 10/1990). Autorem recenzji był największy guru instrumentalnej, rockowej gitary oraz właściciel legendarnej wytwórni Shrapnel Records, niejaki Mike Varney. Między innymi napisał tak: „Gdyby kilka utworów zawartych na tym wysoce komercyjnym LP było śpiewanych po angielsku mogłyby stać się hitami w USA. Technika Skawińskiego, jego legato, użycie tremola i taping są wyjątkowo wyrafinowane i precyzyjne. Należy życzyć, by gra i piosenki Grzegorza dotarły do odpowiednich uszu w amerykańskich wytwórniach”.
      Podobno Varney kontaktował się ze Skawińskim i wprost zasugerował nagranie płyty po angielsku, która miałaby szansę na amerykańskim rynku. Skawiński skuszony recenzjami i wizją wielkiego świata zakłada zespół Skawalker w roku 1991. Czy można mu się dziwić? To był czas zmian, dużo się działo w kraju i na świecie, chłopak chciał spróbować grać na własne konto.
      Ale równolegle w roku 1991 zespół Kombi obchodził 15-lecie działalności, w lipcu organizowany jest jubileuszowy koncert w Sopocie. Oficjalnie informacje o odejściu z grupy Skawińskiego i Tkaczyka podawane są na początku roku 1992, gdy zespół przebywał w USA. Rzekomo tam podjęli decyzję na rzecz autorskiego projektu muzycznego. W moim przekonaniu daty i terminy się nie zgadzają, ale to pomijam. W marcu 1992 wydany jest anglojęzyczny album Skawalker, a Kombi w składzie z nimi gra jeszcze kilka koncertów, które były wcześniej umówione. Płyta Skawalker jedzie za ocean. Mike Varney odzywa się po kilku dniach i mówi, że jak dla niego ta muzyka jest za ciężka.
      Myślę, że chłopaki wiedzieli, że odejdą na długo przed ogłoszeniem decyzji, raczej był to rok 1988? Zachodzi pytanie kiedy zorientował się Łosowski, a kiedy dowiedział się oficjalnie i czy mógł temu zaradzić? Podobno Łosowski w roku 1992 zaczął pracować nad uzupełnieniem składu zespołu i przesłuchiwać kandydatów na nowych muzyków. Jednak z powodu pogorszenia się w tym samym czasie stanu żony chorującej na stwardnienie rozsiane zawiesza działalność zespołu Kombi. Niewątpliwie choroba żony zastała Sławka w najgorszym czasie. Ale czy wówczas nie było już dawno po herbacie?
      Należy pamiętać, że do powstania Kombi2 przyczynił się w dużym stopniu Jacek Sylwin, były manager pierwotnego Kombi.
      W sumie historia trochę się odwróciła! W 1975 roku Łosowski wydłubał Jana Plutę z zespołu Horoskop, jesienią tego samego roku przejmuje z Horoskopu Waldemara Tkaczyka, a na koniec również z Horoskopu - Skawińskiego. Po 28 latach ta trójka zakłada KombII. Gdzie byłby teraz zespół Horoskop i/lub chłopaki, gdyby nie działania Łosowskiego w latach ‘70? Tego się oczywiście nie dowiemy, ale tak czy owak szkoda, że wszystko się tak zakręciło. Wielka szkoda!

    • @jangwizdgwizdalski5581
      @jangwizdgwizdalski5581 2 ปีที่แล้ว

      @@raf5087
      Ooo Kolego dziękuję za odpowiedź i podanie kilku faktów, których nie znałem. Wiem, że Skawa pisał do Ozziego Osvorna. Jednak, że płyta była recenzowana za Oceanem... Nie wiedziałem.
      Pozdrawiam

  • @lulukot7377
    @lulukot7377 6 ปีที่แล้ว +5

    Instrumenty klawiszowe to Hohner String Melody II i Korg 700S

  • @ukasznowakowski7037
    @ukasznowakowski7037 9 หลายเดือนก่อน +2

    Kombi to klasa!

  • @lulukot7377
    @lulukot7377 6 ปีที่แล้ว +4

    Hohner String Melody II plus Korg 700S = Sound of Kombi

    • @kaem3
      @kaem3 2 ปีที่แล้ว

      Sławek wspominał, że z żalem w okolicach 1983 roku musiał sprzedać te stare instrumenty, żeby kupić nowe i unowocześnić brzmienie.

    • @lulukot7377
      @lulukot7377 2 ปีที่แล้ว

      @@kaem3 Korga 700s nigdy nie sprzedał. Do dziś ma. Ale String Melody sprzedał a kupił Sequential Circuits Prophet5. Wywalili dobrego perkusistę i zamienili na elektroniczną perkusję Simons. W złym kierunku to poszło... Bo " nowoczesne" tak to jest

  • @andrzejluke
    @andrzejluke 7 ปีที่แล้ว +3

    ogromne dzięki za dodanie tego utworu :-)

  • @stereobiem
    @stereobiem 9 ปีที่แล้ว +2

    Wielkie dzięki!!!

  • @AnnaygybhjkkkyygpDrwal
    @AnnaygybhjkkkyygpDrwal 5 ปีที่แล้ว +2

    super kawalek kaka

  • @ArtiEmWWK
    @ArtiEmWWK 5 ปีที่แล้ว +2

    Jak to piszą byli koledzy Sławka z zespołu w swojej książce "Królowie życia", byli zmuszani do grania tego utworu, a to nie była ich bajka...

    • @Matejko04
      @Matejko04  5 ปีที่แล้ว

      Niby gdzie tak pisze kolego? Na której stronie?

    • @ArtiEmWWK
      @ArtiEmWWK 5 ปีที่แล้ว +2

      Matejko04 Strona 55: Skawiński: "Dziwaczną sytuacją było też niejako zmuszanie nas do pracy nad piosenkami, które nikomu poza Sławkiem, ich kompozytorem, się nie podobały. Pamiętam "Sen o wodzie", którego granie stało się dla naszej trójki mozolnym, wręcz koszmarnym doświadczeniem."

    • @Matejko04
      @Matejko04  5 ปีที่แล้ว +5

      Fakt. Umknęło mi.
      W sumie im się nie dziwię, że narzekają na to pitolenie ;)

    • @ArtiEmWWK
      @ArtiEmWWK 5 ปีที่แล้ว +3

      Matejko04 Moim zdaniem kompozycja jest ciekawa jako utwór instrumentalny, bass fajnie gra, klawisze mają klimat. Dobre do wyciszenia. Jeśli chodzi o wokal - zwrotki - najlepiej to nie wyszło, natomiast refrenu dobrze się słucha. Solówka na klawiszach również w klimacie.

    • @Matejko04
      @Matejko04  5 ปีที่แล้ว +2

      Niby racja, ale to jest takie miałkie, jakby niedokończone. Zdecydowanie bardziej wolę te mocniejsze kawałki.
      I na całe szczęście jednemu podoba się to, a drugiemu coś zupełnie innego.

  • @Deeper_Darkside
    @Deeper_Darkside 4 ปีที่แล้ว +3

    Jedno zasadnicze pytanko: Skąd pochodzi to nagranie...?

  • @lulukot7377
    @lulukot7377 6 ปีที่แล้ว +1

    @Matejko04 skad zes wytrzasna te nie oficialne opublikowane kawalki?

  • @lulukot7377
    @lulukot7377 6 ปีที่แล้ว +1

    @Matejko04 mial bys jak wstawic wersie singlowa wspomnienia z pleneru (3:43) ? bo jest inna i lepsza niz te co wszyscy znaja

  • @HaganDave
    @HaganDave 9 ปีที่แล้ว +1

    Kim jest ten pan pierwszy z lewej? Czytałem że kiedyś krótko grał z nimi perkusista Mariusz Bryla (albo Bryl), więc może to on?

    • @wieprz00009
      @wieprz00009 6 ปีที่แล้ว +1

      michal1978n Przecież to Sławek Łosowski, tylko jeszcze z włosami.

    • @lulukot7377
      @lulukot7377 4 ปีที่แล้ว +1

      Pierwszy był najlepszy... tyle powiem

    • @Mario865
      @Mario865 4 ปีที่แล้ว +10

      Melduje sie pierwszy z lewej :) tak to ja, Mariusz Bryl

    • @HaganDave
      @HaganDave 4 ปีที่แล้ว

      @@Mario865 Pozdrawiam serdecznie.

    • @przemysawszaek3973
      @przemysawszaek3973 3 ปีที่แล้ว +2

      Mariusz Bryl, grał po Benedykcie Musiole w 1977,a utwór ten to Styczeń 1980 Bydgoszcz.

  • @maciekwysocki2009
    @maciekwysocki2009 6 ปีที่แล้ว

    Czy ten kobiecy głos który śpiewa razem ze Skawińskim to żona Łosowskiego ? Czytałem kiedyś że we wczesnych latach istnienia Kombi śpiewała w chórku. Czy to właśnie jej głos ?

    • @Meyron75
      @Meyron75 6 ปีที่แล้ว +4

      Sen o Wodzie nagrany był w duecie Grzegorz Skawiński-Hanna Banaszak.

    • @maciekwysocki2009
      @maciekwysocki2009 6 ปีที่แล้ว

      Meyron75 Dzięki za informację :)

    • @przemekg8050
      @przemekg8050 5 ปีที่แล้ว

      @@maciekwysocki2009 cudne zreszta co mowic kombi

  • @robertswider9170
    @robertswider9170 5 ปีที่แล้ว +2

    Niebianski utwor !

  • @lorien1730
    @lorien1730 3 ปีที่แล้ว +2

    Badziew Łosowskiego...

    • @ajlttnxrn3133
      @ajlttnxrn3133 3 ปีที่แล้ว +1

      A co dla Pana/ni badziewiem nie jest?

    • @maciekwysocki2009
      @maciekwysocki2009 2 ปีที่แล้ว +1

      Instrumentalnie to bardzo świetny utwór. Ale tekstowo jest jednak bardzo nijaki. Żeby nie powiedzieć napisany na kolanie

    • @bartomiejflorek2849
      @bartomiejflorek2849 ปีที่แล้ว +1

      @@maciekwysocki2009 i aż dziw że to napisał Dutkiewicz, który chałtury w większości swoich utworów nie uprawia