Świat się zmienia taka cisza na wykładanie o uprawie bezworkowej My jak z sąsiadem na zebraniu plantatorów buraka cukrowego na sali było około 300 osób powiedzieliśmy ze będziemy uprawiać i przygotowywać pole pod zasiew buraka cukrowego bez pługa to wybuchł totalna śmiech trwał długo A jak dodaliśmy ze zasiejemy 5 ha buraka bezpośrednio w rosnący poplon a następne 5 ha zasiejemy na redlinach i to w rozstawie rzędów 70 cm po wybuchł rechot [popłakali się ] Więc zasialiśmy i co o dziwo plon był zawsze ponad 65 ton w szczególnie w trudnych latach Było także ponad 90 ton i to na glebie 4 klasie Tak wyglądały początki uprawy bez pługa ponad 30 lat temu i podejście rolników do niej Aż zazdroszczę tej ciszy na wykładzie sam bym posłuchał przy takiej ciszy
Wszystko zależy od tego kto ma jakie uprawy! Nie wszędzie można zrezygnować z pługa! A poza tym ilu będzie stać na agregaty bez orkowe ,do których potrzeba wysokiej mocy ciągników!! A to wszystko kosztuje! A sytuacja polskich rolników w obecnym czasie jest ciężka!
Zależy jak na to patrzeć... Można skorzystać raz w roku z usługi za którą zapłacimy kilka stów od hektara ale już nie orzemy, nie uprawiamy, dodatkowo od tego roku łapiemy się na ekoschemat rolnictwo węglowe praktyka uproszczona uprawa, co które to działanie będzie 400zł do hektara dopłaty. Oczywiście nie można nagle twierdzić że bezorka jest och i ach bo swoje wady też ma, ale na swoim przykładzie widzę że ma to sens, szczególnie jeśli gospodarzymy na lżejszych glebach
@@rolnik-hodowca8831 wszystko się zgadza!! Parę stów zapłacimy od hektara za uprawę bez orkową, i za to dostaniemy 400zł od hektara , ok idąc dalej, jak by jeszcze 10l randapu gratis to i tak 2 tys w plecy na uprawach pszenicy, 2 tys więcej kosztów w uprawie buraka cukrowego, i 8 -10 tys na uprawach typu ziół również w plecy! No nie wiem ,właściwie zajmowałem się tego typu uprawami, a nawet i chodowlą trzody ,i tu byłem całkowicie w plecy!! Widziałem w akcji pług dlutowy zamiast orki zimowej pod burak cukrowy,- i co?- gościu nie dał rady wypryskac rzepaku !! A co powiesz w uprawie pszenicy po pszenicy, i zmieniasz odmianę?
@@Jan-jx7gf Nie do końca rozumiem o czym kolega pisze.... nie widzę korelacji między roundupem a uprawą uproszczoną i 4 stówami... U mnie burak cukrowy sieję w strip tillu, odmiany w technologii conviso smart gdzie idą 2 zabiegi herbicydowe po pół litra na ha i to jest wszystko ... w ubiegłym roku plon buraka na 4 klasie 85 ton/ha więc da się to zrobić w uproszczeniu. Co do siewu pszenicy po pszenicy to tak jak pisałem wielokrotnie, podstawą powodzenia uprawy uproszczonej jest płodozmian.... u mnie w gospodarstwie jest uprawiana pszenica, kukurydza, burak, strączkowe i od ubiegłego roku rzepak. Jezeli występuje na którejś działce monokultura to tylko i wyłącznie w kukurydzy która dość dobrze sobie radzi
Ja osobiście bez orkowo robię zboża po ziemniakach Gruber na 20 cm i następnie siew. Reszta jest tradycyjnie orana na zimę. Wówczas orka jest raz na 2 lata Pozdrawiam cieplutko 🙋
Byłem na podobnym szkoleniu najpierw pani profesor mówił o ograniczeniu chemii w rolnictwie następnie pani profesor mówiła o uprawie bez orkowej na pytanie a co z chwastami odpowiedziała że zboże rośnie sobie w rzędzie a obok mogą sobie rosnąć sobie chwasty i to wcale nie szkodzi na co cała sala się zaśmiała więc brak słów
Pestycydy, chemia stosowana w rolnictwie, w przetworstwie zywnosci jest lub moze byc przyczyna nowotworow. W Polsce obecnie choruje okolo 1 mln ludzi na nowotwory. Czy ktos chce miec na sumieniu przez swoja lekcewazaca dzialalnosc chorych lub doprowadzic kogos do smierci? Wbijalo sie przez lata rolnikom i przyzwyczajalo mentalnie do tego, ze bez chemikaliow niczego sie nie da zrobic. Wiekszosc lyknela to jako prawde i zatruwa siebie, glebe, zwierzeta, ludzi i srodowisko, dlatego, ze ma glowe zatruta tym klamstwem. Przed dziesiatkami lat stosowano duzo mniej pestycydow, rolnicy na szkodniki i chwasty stosowali plodozmian, chwasty w ziemniakach usuwali mechanicznie, stosowano gesciejszy siew, stosowano obornik, wapnowano. Sa chwasty, ktore nie rosna chetnie po zastosowanym wapnie lub oborniku. Jest mnostwo niechemicznych metod zwalczania chwastow. W cieniu i w niesprzyjajacej glebie chwasty nie urosna, stad gesciejszy siew. Teraz myslac krotkowzrocznie " oszczednie" pole corocznie obsiewa sie kukurydza, nie dba sie o czystosc gleby, coraz wiecej zabiegow chemicznych, stad zachwaszczenie, wiecej szkodnikow, mniej bakterii pozytecznych a wiecej chorobotworczych. Zamiast plodozmianow- monokultury. Dla zwiekszenia pojemnosci wodnej, powietrznej polecam gleboszowanie, stosowanie wiecej materii organicznej, zamiast wywozic slome z pola- sciac ja i zaorac. Uprawa bezpluzna tylko w wyjatkowych sytuacjach, lub na b.dobrych glebach.
Być może częścią problemu są same uprawy a dokładniej rośliny jakie sadzimy ? Co na przykład z takimi roślinami jak gryka, len czy hemp ? Ten ostatni to nawet za bardzo nie wymaga pryskania zaś rośnie tak szybko i gęsto ,że zadusi jakiekolwiek chwasty.Z kolei z hempa można uzyskiwać znacznie więcej niż z kukurydzy, rzepaku czy zbóż np olej ( tak spożywczy jak i napędowy - ten drugi pewnie wymagałby obróbki), papier ( znacznie trwalszy niż z celulozy i nie wymaga chemikali do jego wybielania ), tekstylia, nawet w przemyśle zbrojeniowym znalazłby zastosowanie ( jako tani i ekologiczny odpowiednik kevlaru ).
Dał bym temu gościowi z 50 ha ziemi do uprawy ze sprzętem. Pokazałby co potrafi. W wielu kwestiach ma rację szczególnie w płytkiej uprawie pożniwnej . A co z tematem chwastów tzw. trudnych.
@@piotrchalka4154 Glifosat dostanie w grudniu 2023 bana z EU. I po glifosacie będzie. Jeden sezon stosowania warunkowego i wycofanie substancji nastąpi.
Nasze chłopy i tak będą robić po swojemu nawet w komentarzach to widać to tak jak w latach 70tych ciągnik i kombajn to było zło a koń to najlepsze tak samo jak holmery weszły i z 10 lat trzeba było żeby wyginęły neptuny teraz z tą orką nikt nie chce słuchać ja to widzę nawet u nas na wsi najsmutniejsze że kto się nie chce uczyć po paru latach znika i tak się kończą po trochu gospodarstwa w polsce a co do bez orki liczą się szczegóły jak pan doktor mówi a niektórzy z grubera i tak robią jak po pługu do tego zestaw uprawowo-siewny aktywny i na polu jak po orce za szybko za głęboko za intensywnie do tego nakładki opryskiwaczem i plonu nie ma
@@danielkowalski7527 niektóre herbicydy zalegają i rok w glebie a glifo ma czas rozkładu kilka tygodni dalej taki szkodliwy? Używany tylko do niszczenia miedzyplonow.
Bezorka w sumie czemu nie. Niech pan profesor apeluje do rządu o godne zarobki dla rolnika wtedy kupię sobie duży ciągnik agregat bezorkowy i siewnik talerzowy. No i mauzera randapu też by się przydało.
Zaczynałem bezorkę ciągnikiem 80km, więc jeśli to duży to powodzenia z takim myśleniem. Ludzie po prostu świata poza pługiem nie widzą i nie spróbują nawet morgi zrobić kultywatorem po dziadku :D
@@jarekkkwww hahahahaha. No tak zamiast uprawy pozniwnej tylko chemia. Sie pytam po co??? . Robiac 2 razy płytko podorywke spalisz max 10l ON nawet przy dzisiejszych kosztach to jest jakies 75zł.. Randap na 1ha ile bedzie kosztował.. Takze nawet ekonomicznie sie nie opłaca
@@jarekbandosz ja nie stosuje. Ale bezorkowcy w okolicy bardzo często. Ja tradycyjnie agregat talerzowy po żniwach (po rzepaku 2x) obornik orka i siew zestawem upr siewnym.
Bez orka wcale nie jest tania w technologii tylko szybsza, również wraca temat chwastów i gryzoni w bez orce, nie wszystkie uprawy trawią te technologię
Z pszczołami to Pan profesor popłynął.. rośliny wcześniej nektarują oczywiście ale i pszczelarze je odpowiednio wcześniej na zapylanie przygotowują, A brak pszczoły w rzepaku?? trudno żeby pszczoła była gdy w promieniu 3 km nikt nie prowadzi pasieki :) lub sieje się odmiany hybrydowe którymi pszczoła nie jest zainteresowana.
Jestem pszczelarzem, od kilku lat nie wywoże pszczół na rzepak. Nie ma sensu tego robić bo zawsze się znajdzie debil-rolnik który zrobi oprysk w środku dnia i pszczoły wytruje. To jak walka z wiatrakami. Mam to szczęście, że mieszkam w okolicy gdzie są słabe ziemie i rzepaku rolnicy nie sieją. Wywożę pszczoły tylko na lipę i akacje, na rzepak to w ostatnich latach strata czasu i pszczół.
Powiem prosto z mostu. Ludzie każdy z was ma mózg i wypada go używać. Jak słyszę takie wykłady to śmiech mnie ogarnia.Byłem na dwóch wykładach i jednego mądrego doktorka ośmieszyłem na podstawie tego co powiedział. U mnie kilku nawiedzonych uprawia ziemię bez orki.Plony tragedia chwastów perzawy ogrom.Jeszcze robactwa. Uprawa tzw redłowanie na naszych polach góry gliny to porażka. Spadek plonu ogromny . Szkoda czasu na takie coś. Pozdrawiam z Borów Tucholskich ✋
Każdy ma mózg i co ? Urodziłeś się z jakąś bożą wiedzą czy nabyłeś z otoczenia ? Czyli może nauczyłeś się być głupim wiejskim zaboboniażem ? Skąd wiesz że jesteś mądry ,potrafisz robić wentyle do ursusa ? Popchnołeś technologicznie świat do przodu? Czy jedynie co potrafisz to łorać ?
@@rafalnowak3714 wyciągasz wnioski z otoczenia ludzi którzy nie mają pojęcia o uprawie gleby,a że sam też nie masz o tym pojęcia to nie jesteś w stanie tego zweryfikować. Taki to jest właśnie " swój rozum " ...
@@mirekcich Widzisz tu się mylisz.Robioem wiele doświadczeń u siebie na polu z nawozami poplonami dawkami wapna probiotykami algami kwasami humusowymi orką i bez orką. Dlatego wiem co u mnie się sprawdza.Taki profesorem czy doktor może sobie straszyć dzieci w przedszkolu .Widzę że jesteś mądry gość to podam przykład. Rok 2022 uprawa kukurydzy bez szaleństw z nawożeniem klasa 4a.b. Mimo suszy plon 12 ton z ha i dochód z hektara 10180 zł netto. Pozdrawiam
@@rafalnowak3714 no to mów że robiłeś sobie doświadczenia i takie wnioski wyciąagasz.Mi zajęło kilka lat dojście do bardzo dobrej uprawy bez pługa i dzięki temu nauczyłem się gleboznawstwa i umiejętnego używania nawozów mineralnych i sztucznych.
Serce mnie boli jak słucham tych bredni. Najwięcej o tym co ma robić rolnik mają do powiedzenia ci, którzy nigdy nie prowadzili żadnego gospodarstwa. Do degradacji gleby przyczynili się głównie naukowcy. Do 76 roku rolnictwo w Polsce było w 99% ekologiczne. Obecnie ekologii mamy od 1 do 1,2%. Kto wymyślił nawozy sztuczne, kto wymyślił krzyżówki bezpłodnych roślin, kto wynalazł GMO i roundap? Teraz ci sami ludzie popadli w nową schizofrenie i chcą ratować planetę, wprowadzając nas w kolejną katastrofę. Zostawmy ziemię w spokoju. Zostawmy rolników w spokoju. Ludzie od setek lat orali ziemię i nie doprowadzili do jej degradacji, Od 45 lat do rolnictwa zaczęli wtrącać się naukowcy i mamy degradację gleby. I tak na marginesie, jeśli uważa pan profesor, że potrafi naprawić jakikolwiek silnik przy pomocy młotka i kawałka deski, to proszę to pokazać i uruchomić taki silnik. Gdyby do naprawy ciągnika podszedł fachowiec z taką wiedzą techniczną jaką pan ma o glebie, to nic by z tego nie wyszło. Sposób argumentacji ma pan na żałosnym poziomie. Wstyd.
Witam, ja pozostaję przy dotychczasowyn sposobie, uprawy , tradycyjnej, , nie boję się , że stracę jakieśtam śmieszne wirtualne pieniądze, polski rolnik górą!
pierwsze ugorowanie , drugie uprawa uproszczona jako kolejny element do obniżenia plonów może , bo jakoś to wynikami doświadczeń nigdzie Pan konkretnie nie potwierdza ...
czyli w nowych ekoshematy musimy wybrać czy chcemy wybrać plon czy dopłate są rejony co się uprawa bez orkowa sprawdzi ale ja tego nie widzę w moim rejonie obok mnie uprawiał sąsiad bez orkowo ciągnik ponad 200 koni gruber 3m i wcale lepiej nie rośnie jak po mojej orce i efekt ekonomiczny jest gorszy bo on na starcie ładuje chemie rzepak posiany w bez orke od startu walczy z chwastami i samosiewami a jago posieje w czystą ziemie i bez samosiewow się obejdzie i kasa zostaje a nie porównujmy czasów dziadka jak orał koniem do dzisiejszych lat bo tak robiąc dziś by nie wyżył jakie plony zbierali
wincy myszy wincy grzyba wincy pinindzy na sprzet i wincy kasy na kunie, A Poza tym kto komu karze orać na 30 cm jak mozna na15 a potem gruber na 25cm , Ale nie. lepiej promowac plug dlutowy za 50 tyś i w huj drogie sprzety
Jak sie ma troche pojecia to samemu mozna stworzyć maszyny lepsze niz te czolowych producentow bo dopasowane do gleby która my mamy. Nikt nie każe inwestowac milionów a duży ciagnik.. Kolejna bajka ja sobie radze 1224. Skonstruowalem 2 agregaty 3belkowe, 2 strip tille i kupe drobnicy.
W jednym ten pan ma rację , gdybyśmy robili jak nsi rodzice to było by super . Wszystkiego było by mało i wtedy cena by była dobra i za godzinę pracy można by sobie kupić półtora chleba . A dzisiaj za godzinę pracy nawet 10 bochenków . Cukier kosztował 10,50 zł a ja w pierwszej pracy 12 zł na godzinę . Dzisiaj niech każdy sam sobie policzy ile kupi cukru
Pług to jest pług i nic tego nie zmieni orka musi być bo później jest plon. A nie jakiś system bezorkowy który prowadzi tylko do pojawienia się myszy nornic i różnego dziadostwo w postaci robactwa które trzeba tepic w postaci opryskiwacz na polu.
Sprawdziles to u siebie na polu czy tylko tak słyszałeś... Uprawa bezorkowa wymaga troche wiedzy i dostosowania podejścia do swoich gleb i plodozmianu. I wtedy ma duzo wiecej zalet niz orka
@@mariuszklemt1568. A wbiłeś choćby jedna tyczke zeby mialy gdzie Jastrzębie siadać... Jezeli w kolo nie ma drzew... Po jednym roku to dosc niewielkie doświadczenie. Uprawa bezorkowa czyli jak??? Gruber i siew?
@@jarekbandosz kolego ja tez slyszalem i postanowilem tez przetestowac bezorke. Posialem w bezorce pszenzyto po pszenzycie to nie dosc ze koszty wieksze bo musialem poprawiac chwasty na wiosne bo miotla wylazla to plon na tej dzialce o polowe mniejszy jak po orce. W tym roku wszystko zaorane
Myślicie że rolnictwo to tylko uprawa zbóż? A kapuste też będziecie sadzić w ściernisko bez orania? Od tych naukowych eko bredni kompletnie wam mózgi wypaliło.
Nie da sie nieodczuc wrazenia sponsorowania tego wykladu. Nikogo do dobrego dlugo namawiać nie trzeba a w zasadzie zmusza sie do rezygnacji z orki. Zachod europy nie rezygnuje całkowicie z pluga.
A tutaj akurat się nie zgodzę. Sam uprawiam od kilku lat 100% w bezorce i z ręką na sercu powiem że tyle chemii ile stosowałem w uprawie konwencjonalne, tyle stosuję teraz. Uważam że podstawa w uprawie uproszczonej to płodozmian.... U mnie jest pszenica/pszenżyto, kukurydza, buraki cukrowe, strączkowe i od tego roku rzepak... Przy takim płodozmianie nie widzę zwiększonej presji chwastów ani chorób grzybowych
większa presja chwastów w bezorce to stereotyp. Po kilku latach jest mniejsza presja gdyż nie przewraca się gleby tylko się ją miesza i nie przewala się chwastów na dno.
Ja pierd...le...wytrzymalem do czwartej minuty... moze by tak troche o Bill Gates i jego eksperymentach z pogoda pan opowie?? Moze o wywolywanych sztucznie "kataklizmach" pan opowie? Co za bzdura
O pszczołach i rzepaku to Pan bzdury opowiada bo siła rodziny nie ma nic wspólnego z nalatywaniem na rzepak.Gdy rodzina jest słaba na rzepaku morze się rozwinąć pod warunkiem, że będzie nektarował bo hybrydy nie nektarują. I to jest przyczyną nieoblatywania pszczół rzepaku.
Ciekaw jestem ile ten proferzyna zaorał ziemi teraz byle habilita idzie kupić, pseudo badania robi się pod wyniki i zamówienie sponsora a potem wciska ludziom kit jak przy skuteczności szczepionek na kowida.
Nie znam się ale wypowiem się. Akurat ten jak go pogardliwie nazywasz proferzyna, to czołowy polski profesor rolnik, prekursor i propagator praktycznej wiedzy jak uprawiać glebę w zmieniających się warunkach. Co z ciebie za rolnik, jeśli go nie znasz. Głupotą się chwalić to dziś wstyd. Rolnictwo nie jest dla amatorów, za 50 lat po takich jak ty nic nie zostanie. Przetrwają tylko profesjonaliści, którzy na bieżąco się dokształcają, studiują i słuchają wykładów. Ale nie ma się co dziwić że krytykujesz profesora, jak brak podstaw i ciężko zrozumieć akademicki język.
a ja w ekologii na 6z gdzie nic nie rosło, robiąc w bezorce i dowożąc materię organiczną ze starej trawy mam już rodne pole z którego wiatr nie wywiewa wreszcie ton ziemi. Jak widać - da się. Orka nie częściej niż co 3 lata. A wszystkim glupio krytykującym - chwdp
@@listonoszpat233 lepiej nic nie pisz i się nie ośmieszaj. Technologia konserwująca to dbałość o glebę, polepszanie jej żyzności zamiast gospodarki rabunkowej. Nie rozumiesz podstaw to może lepiej zostań choćby listonoszem?
@@MieszkoDrugi2 Będe pisał co sądze i uważam za słuszne jakoś lemingi od tej cudownej technologi nie mówią ile trzeba chemii wpakować w te uprawy ,podobnie np z karmieniem krów mlecznych teraz dostają tylko kiszonki i koncentraty, pastwiska i trawy a zimą siana ani nie widza ani w pysku nie mają potem sprzedają taki bełt i mówią że to mleko. Dawniej było coś takiego jak dobra praktyka rolna a teraz jest praktyka mody które jak wybije jak szambo na prędce jest zmieniana i tworzy się nowe religie uprawy.
Uprawiamy już 20 lat bez pluga. Nie używamy roundup. Mamy krowy obornik i zaczynaliśmy zwykłym kultywatorem... I przestańcie pisać że mausery chemii.. drogie maszyny... przedewszystkim know-how.... wiedzy brakuje każdemu kto tak mówi... reguły są stare jak trojpolowka... poobserwować wystarczy naturę.
Gościu coś gada od rzeczy na początku gada o słomie i resztkach po żniwnych że złe bo to nie zgnije tylko powoduje że choroby grzybowe i nie ma plonu ,dalej gada o próchnicy w ziemi. Po prostu po kombajnie słoma jest rozdrobniona na to kreda za około 400-500 zł tona nie jakieś tanie wapno z magnezem które rozkłada się 3-4lata albo mocznik w oprysku który jeszcze bardziej zakwasza ziemię później odczyn ziemi kwaśny a co za tym idzie słoma nie zgnije nawozy azotowe można sypać a na polu rośnie bo rośnie bo jak odczyn ziemi kwaśny to nawozy nie działają tak jak powinny . Kreda ma symbol 06a i takie oznaczenie na workach powinno interesować nic innego jak na worku pisze wapno kredowe bez tego oznaczenia to zwykły kamień wapienny zmielony i tyle. A dobry ursus czy zetor nigdy nie jest zły może mniej wygodne ale można po ciężkiej robocie spokojnie spać a nie myśleć za co raty za fajny traktor płacić a nie daj Boże się zepsuję i serwis zawoła za naprawę z 40 tyś zł to komornik już ręce zaciera
czlowieku aTy sie slyszysz??przy jakim silmiku spalinowym najstarszej generacji ktos wybijal tuleje młotkem,bopijakiem drewnianym??ludzie opanujcie SIE
Czy ten pan rozumie co mówi ? Nasi dziadowie orali sochą potem pługiem jednoskibowym potem dwu skibowym konnym głębokość orki do 15 cm Następnie orka pługiem dwu trzy skibowym ciągnionym przez ciągnik mędrcy zalecali orkę głęboką powyżej 25 cm teraz słyszę że mędrcy proponują nie stosować orki . Chwasty które pozostają po cięciu kombajnem mają pierwszeństwo przed sianymi roślinami Mędrcy nie wpajajcie Polskiemu chłopu głupot które sami wymyślacie
Ten pan mówił że jak orka to na 20cm max i bardzo płytko po żniwach robić . Bez pługa w monokulturze to ja tego nie widzę . Bezorka tam gdzie susze są .
@@RavingRabid jestem ciekaw kiedy ten ptaszek zacznie ćwierkać tak samo jak przed laty. To wszystko ma mało wspólnego z rolnictwem. Kto na tym najwięcej zyska? Rolnicy? Wątpię.
Świat się zmienia taka cisza na wykładanie o uprawie bezworkowej My jak z sąsiadem na zebraniu plantatorów buraka cukrowego na sali było około 300 osób powiedzieliśmy ze będziemy uprawiać i przygotowywać pole pod zasiew buraka cukrowego bez pługa to wybuchł totalna śmiech trwał długo A jak dodaliśmy ze zasiejemy 5 ha buraka bezpośrednio w rosnący poplon a następne 5 ha zasiejemy na redlinach i to w rozstawie rzędów 70 cm po wybuchł rechot [popłakali się ] Więc zasialiśmy i co o dziwo plon był zawsze ponad 65 ton w szczególnie w trudnych latach Było także ponad 90 ton i to na glebie 4 klasie Tak wyglądały początki uprawy bez pługa ponad 30 lat temu i podejście rolników do niej Aż zazdroszczę tej ciszy na wykładzie sam bym posłuchał przy takiej ciszy
Wszystko zależy od tego kto ma jakie uprawy! Nie wszędzie można zrezygnować z pługa! A poza tym ilu będzie stać na agregaty bez orkowe ,do których potrzeba wysokiej mocy ciągników!! A to wszystko kosztuje! A sytuacja polskich rolników w obecnym czasie jest ciężka!
Dokładnie
Zapraszam do siebie na kanał. Można bezorkowo tanim sprzętem uprawiać
Myślisz że ich to interesuje?
@@OrkiszowaPasieka W ubiegłym roku zrobiłem bezorkowo pod kukurydzę i miałem o 3,5 t z ha mniej niż rok wcześniej.
@@zbigiewgwewew8429chyba raczej mają to w d..
Do bezorki trzeba mieć konkretny sprzęt. A to jest kasa. Której mali gospodarze nie mają
Zależy jak na to patrzeć... Można skorzystać raz w roku z usługi za którą zapłacimy kilka stów od hektara ale już nie orzemy, nie uprawiamy, dodatkowo od tego roku łapiemy się na ekoschemat rolnictwo węglowe praktyka uproszczona uprawa, co które to działanie będzie 400zł do hektara dopłaty. Oczywiście nie można nagle twierdzić że bezorka jest och i ach bo swoje wady też ma, ale na swoim przykładzie widzę że ma to sens, szczególnie jeśli gospodarzymy na lżejszych glebach
@@rolnik-hodowca8831 wszystko się zgadza!! Parę stów zapłacimy od hektara za uprawę bez orkową, i za to dostaniemy 400zł od hektara , ok idąc dalej, jak by jeszcze 10l randapu gratis to i tak 2 tys w plecy na uprawach pszenicy, 2 tys więcej kosztów w uprawie buraka cukrowego, i 8 -10 tys na uprawach typu ziół również w plecy! No nie wiem ,właściwie zajmowałem się tego typu uprawami, a nawet i chodowlą trzody ,i tu byłem całkowicie w plecy!! Widziałem w akcji pług dlutowy zamiast orki zimowej pod burak cukrowy,- i co?- gościu nie dał rady wypryskac rzepaku !! A co powiesz w uprawie pszenicy po pszenicy, i zmieniasz odmianę?
@@Jan-jx7gf Nie do końca rozumiem o czym kolega pisze.... nie widzę korelacji między roundupem a uprawą uproszczoną i 4 stówami... U mnie burak cukrowy sieję w strip tillu, odmiany w technologii conviso smart gdzie idą 2 zabiegi herbicydowe po pół litra na ha i to jest wszystko ... w ubiegłym roku plon buraka na 4 klasie 85 ton/ha więc da się to zrobić w uproszczeniu. Co do siewu pszenicy po pszenicy to tak jak pisałem wielokrotnie, podstawą powodzenia uprawy uproszczonej jest płodozmian.... u mnie w gospodarstwie jest uprawiana pszenica, kukurydza, burak, strączkowe i od ubiegłego roku rzepak. Jezeli występuje na którejś działce monokultura to tylko i wyłącznie w kukurydzy która dość dobrze sobie radzi
Ja osobiście bez orkowo robię zboża po ziemniakach
Gruber na 20 cm i następnie siew.
Reszta jest tradycyjnie orana na zimę.
Wówczas orka jest raz na 2 lata
Pozdrawiam cieplutko 🙋
Robię dokładnie tak samo ,ale nie gruberem tylko talerzówka na 10cm i jest pięknie zawsze
Byłem na podobnym szkoleniu najpierw pani profesor mówił o ograniczeniu chemii w rolnictwie następnie pani profesor mówiła o uprawie bez orkowej na pytanie a co z chwastami odpowiedziała że zboże rośnie sobie w rzędzie a obok mogą sobie rosnąć sobie chwasty i to wcale nie szkodzi na co cała sala się zaśmiała więc brak słów
No nie szkodzi!! Hahahaha ,szczególnie przytulia!
@@Jan-jx7gf takie mają pojęcie
tacy ludzie z dyplomami tworzą prawo...
Pestycydy, chemia stosowana w rolnictwie, w przetworstwie zywnosci jest lub moze byc przyczyna nowotworow. W Polsce obecnie choruje okolo 1 mln ludzi na nowotwory. Czy ktos chce miec na sumieniu przez swoja lekcewazaca dzialalnosc chorych lub doprowadzic kogos do smierci?
Wbijalo sie przez lata rolnikom i przyzwyczajalo mentalnie do tego, ze bez chemikaliow niczego sie nie da zrobic. Wiekszosc lyknela to jako prawde i zatruwa siebie, glebe, zwierzeta, ludzi i srodowisko, dlatego, ze ma glowe zatruta tym klamstwem.
Przed dziesiatkami lat stosowano duzo mniej pestycydow, rolnicy na szkodniki i chwasty stosowali plodozmian, chwasty w ziemniakach usuwali mechanicznie, stosowano gesciejszy siew, stosowano obornik, wapnowano. Sa chwasty, ktore nie rosna chetnie po zastosowanym wapnie lub oborniku. Jest mnostwo niechemicznych metod zwalczania chwastow.
W cieniu i w niesprzyjajacej glebie chwasty nie urosna, stad gesciejszy siew.
Teraz myslac krotkowzrocznie " oszczednie" pole corocznie obsiewa sie kukurydza, nie dba sie o czystosc gleby, coraz wiecej zabiegow chemicznych, stad zachwaszczenie, wiecej szkodnikow, mniej bakterii pozytecznych a wiecej chorobotworczych. Zamiast plodozmianow- monokultury.
Dla zwiekszenia pojemnosci wodnej, powietrznej polecam gleboszowanie, stosowanie wiecej materii organicznej, zamiast wywozic slome z pola- sciac ja i zaorac.
Uprawa bezpluzna tylko w wyjatkowych sytuacjach, lub na b.dobrych glebach.
@@leszekmarcin9 Bo to są ,,dyplomy " za tzw. masło .
Ogromna wiedza Pana dr Piechoty, prawdziwy rolnik można powiedzieć, miłośnik uprawy roli
Mnie zastanawia jedno jaki system uproszczony wybrać?
Być może częścią problemu są same uprawy a dokładniej rośliny jakie sadzimy ? Co na przykład z takimi roślinami jak gryka, len czy hemp ? Ten ostatni to nawet za bardzo nie wymaga pryskania zaś rośnie tak szybko i gęsto ,że zadusi jakiekolwiek chwasty.Z kolei z hempa można uzyskiwać znacznie więcej niż z kukurydzy, rzepaku czy zbóż np olej ( tak spożywczy jak i napędowy - ten drugi pewnie wymagałby obróbki), papier ( znacznie trwalszy niż z celulozy i nie wymaga chemikali do jego wybielania ), tekstylia, nawet w przemyśle zbrojeniowym znalazłby zastosowanie ( jako tani i ekologiczny odpowiednik kevlaru ).
Co unia dotuje i na skupie dobrze płacą to rolas uprawia.
Gram suszu konopii warty 50zł w detalu.
Dał bym temu gościowi z 50 ha ziemi do uprawy ze sprzętem. Pokazałby co potrafi. W wielu kwestiach ma rację szczególnie w płytkiej uprawie pożniwnej . A co z tematem chwastów tzw. trudnych.
Jak to co randapem masz pryskać.
@@piotrchalka4154 Glifosat dostanie w grudniu 2023 bana z EU. I po glifosacie będzie. Jeden sezon stosowania warunkowego i wycofanie substancji nastąpi.
Nasze chłopy i tak będą robić po swojemu nawet w komentarzach to widać to tak jak w latach 70tych ciągnik i kombajn to było zło a koń to najlepsze tak samo jak holmery weszły i z 10 lat trzeba było żeby wyginęły neptuny teraz z tą orką nikt nie chce słuchać ja to widzę nawet u nas na wsi najsmutniejsze że kto się nie chce uczyć po paru latach znika i tak się kończą po trochu gospodarstwa w polsce a co do bez orki liczą się szczegóły jak pan doktor mówi a niektórzy z grubera i tak robią jak po pługu do tego zestaw uprawowo-siewny aktywny i na polu jak po orce za szybko za głęboko za intensywnie do tego nakładki opryskiwaczem i plonu nie ma
koń akurat był i jest najlepszy ;-D
Żeby żyć bez pługa, trzeba zakochać się w glifosacie, więc wszystko jasne w którą stronę idziemy
nie ma innej alternatywy?
@@danielkowalski7527 niektóre herbicydy zalegają i rok w glebie a glifo ma czas rozkładu kilka tygodni dalej taki szkodliwy? Używany tylko do niszczenia miedzyplonow.
Bezorka w sumie czemu nie. Niech pan profesor apeluje do rządu o godne zarobki dla rolnika wtedy kupię sobie duży ciągnik agregat bezorkowy i siewnik talerzowy. No i mauzera randapu też by się przydało.
A po co ten randap???
Zaczynałem bezorkę ciągnikiem 80km, więc jeśli to duży to powodzenia z takim myśleniem. Ludzie po prostu świata poza pługiem nie widzą i nie spróbują nawet morgi zrobić kultywatorem po dziadku :D
@@jarekbandosz na samosiewy.
@@jarekkkwww hahahahaha. No tak zamiast uprawy pozniwnej tylko chemia. Sie pytam po co??? . Robiac 2 razy płytko podorywke spalisz max 10l ON nawet przy dzisiejszych kosztach to jest jakies 75zł.. Randap na 1ha ile bedzie kosztował.. Takze nawet ekonomicznie sie nie opłaca
@@jarekbandosz ja nie stosuje. Ale bezorkowcy w okolicy bardzo często. Ja tradycyjnie agregat talerzowy po żniwach (po rzepaku 2x) obornik orka i siew zestawem upr siewnym.
Rolnicy zatrzymajcie wode ...kiedys kazali co jakis czas zasadzic zielona bariere na miedzach
Bez orka wcale nie jest tania w technologii tylko szybsza, również wraca temat chwastów i gryzoni w bez orce, nie wszystkie uprawy trawią te technologię
Z pszczołami to Pan profesor popłynął.. rośliny wcześniej nektarują oczywiście ale i pszczelarze je odpowiednio wcześniej na zapylanie przygotowują, A brak pszczoły w rzepaku?? trudno żeby pszczoła była gdy w promieniu 3 km nikt nie prowadzi pasieki :) lub sieje się odmiany hybrydowe którymi pszczoła nie jest zainteresowana.
Nowoczesne odmiany rzepaku mniej nektaruja. Dlatego brak zapylaczy
Jestem pszczelarzem, od kilku lat nie wywoże pszczół na rzepak. Nie ma sensu tego robić bo zawsze się znajdzie debil-rolnik który zrobi oprysk w środku dnia i pszczoły wytruje. To jak walka z wiatrakami. Mam to szczęście, że mieszkam w okolicy gdzie są słabe ziemie i rzepaku rolnicy nie sieją. Wywożę pszczoły tylko na lipę i akacje, na rzepak to w ostatnich latach strata czasu i pszczół.
Są plusy i minusy takiej uprawy więc nic na siłę a rola sama bez nas nic nie wyda Panie wykładowco bo chwasty wszystko zagłuszą.
Powiem prosto z mostu.
Ludzie każdy z was ma mózg i wypada go używać.
Jak słyszę takie wykłady to śmiech mnie ogarnia.Byłem na dwóch wykładach i jednego mądrego doktorka ośmieszyłem na podstawie tego co powiedział.
U mnie kilku nawiedzonych uprawia ziemię bez orki.Plony tragedia chwastów perzawy ogrom.Jeszcze robactwa.
Uprawa tzw redłowanie na naszych polach góry gliny to porażka.
Spadek plonu ogromny .
Szkoda czasu na takie coś.
Pozdrawiam z Borów Tucholskich ✋
Każdy ma mózg i co ? Urodziłeś się z jakąś bożą wiedzą czy nabyłeś z otoczenia ? Czyli może nauczyłeś się być głupim wiejskim zaboboniażem ? Skąd wiesz że jesteś mądry ,potrafisz robić wentyle do ursusa ? Popchnołeś technologicznie świat do przodu? Czy jedynie co potrafisz to łorać ?
@@mirekcich Czy to moja wina że wyciągam wnioski z tego co inni mówią.
Mam wiele talentów haha.Do picia to nie.
Pozdrawiam z pięknej krainy💪💪💪
@@rafalnowak3714 wyciągasz wnioski z otoczenia ludzi którzy nie mają pojęcia o uprawie gleby,a że sam też nie masz o tym pojęcia to nie jesteś w stanie tego zweryfikować. Taki to jest właśnie " swój rozum " ...
@@mirekcich Widzisz tu się mylisz.Robioem wiele doświadczeń u siebie na polu z nawozami poplonami dawkami wapna probiotykami algami kwasami humusowymi orką i bez orką.
Dlatego wiem co u mnie się sprawdza.Taki profesorem czy doktor może sobie straszyć dzieci w przedszkolu .Widzę że jesteś mądry gość to podam przykład.
Rok 2022 uprawa kukurydzy bez szaleństw z nawożeniem klasa 4a.b.
Mimo suszy plon 12 ton z ha i dochód z hektara 10180 zł netto.
Pozdrawiam
@@rafalnowak3714 no to mów że robiłeś sobie doświadczenia i takie wnioski wyciąagasz.Mi zajęło kilka lat dojście do bardzo dobrej uprawy bez pługa i dzięki temu nauczyłem się gleboznawstwa i umiejętnego używania nawozów mineralnych i sztucznych.
Serce mnie boli jak słucham tych bredni. Najwięcej o tym co ma robić rolnik mają do powiedzenia ci, którzy nigdy nie prowadzili żadnego gospodarstwa. Do degradacji gleby przyczynili się głównie naukowcy. Do 76 roku rolnictwo w Polsce było w 99% ekologiczne. Obecnie ekologii mamy od 1 do 1,2%. Kto wymyślił nawozy sztuczne, kto wymyślił krzyżówki bezpłodnych roślin, kto wynalazł GMO i roundap? Teraz ci sami ludzie popadli w nową schizofrenie i chcą ratować planetę, wprowadzając nas w kolejną katastrofę. Zostawmy ziemię w spokoju. Zostawmy rolników w spokoju. Ludzie od setek lat orali ziemię i nie doprowadzili do jej degradacji, Od 45 lat do rolnictwa zaczęli wtrącać się naukowcy i mamy degradację gleby. I tak na marginesie, jeśli uważa pan profesor, że potrafi naprawić jakikolwiek silnik przy pomocy młotka i kawałka deski, to proszę to pokazać i uruchomić taki silnik. Gdyby do naprawy ciągnika podszedł fachowiec z taką wiedzą techniczną jaką pan ma o glebie, to nic by z tego nie wyszło. Sposób argumentacji ma pan na żałosnym poziomie. Wstyd.
Płatny mówca. Do wejścia do Uni wszyscy doradcy namawiali bo z tego pieniądze mieli a prawda jest taka, że Unia niszczy gospodarkę.
Witam, ja pozostaję przy dotychczasowyn sposobie, uprawy , tradycyjnej, , nie boję się , że stracę jakieśtam śmieszne wirtualne pieniądze, polski rolnik górą!
Dawno konia w polu nie widziałem ;-)
Nie planuję składać na ekoschematy a suszy na moich polach jeszcze nigdy nie było a pługiem będę orał conajmniej 300 lat
pierwsze ugorowanie , drugie uprawa uproszczona jako kolejny element do obniżenia plonów może , bo jakoś to wynikami doświadczeń nigdzie Pan konkretnie nie potwierdza ...
czyli w nowych ekoshematy musimy wybrać czy chcemy wybrać plon czy dopłate są rejony co się uprawa bez orkowa sprawdzi ale ja tego nie widzę w moim rejonie obok mnie uprawiał sąsiad bez orkowo ciągnik ponad 200 koni gruber 3m i wcale lepiej nie rośnie jak po mojej orce i efekt ekonomiczny jest gorszy bo on na starcie ładuje chemie rzepak posiany w bez orke od startu walczy z chwastami i samosiewami a jago posieje w czystą ziemie i bez samosiewow się obejdzie i kasa zostaje a nie porównujmy czasów dziadka jak orał koniem do dzisiejszych lat bo tak robiąc dziś by nie wyżył jakie plony zbierali
Żołądki się nie zmieniły więc wyżyłby.
Defacto te ekoschematy to uszczuplenie dopłat I kontrola rolników pod ideologię pseudoklimatu
Gdy wiedzą przemawia rolnik siedzi cicho i słucha
Zamiast w ujęciu slajdy pokazać to reklamę widać
Dokładnie tak samo to odwbrałem . Pół treści wykladu stracone bo trzeba ogladać reklamę Agro Profil....
wincy myszy wincy grzyba wincy pinindzy na sprzet i wincy kasy na kunie, A Poza tym kto komu karze orać na 30 cm jak mozna na15 a potem gruber na 25cm , Ale nie. lepiej promowac plug dlutowy za 50 tyś i w huj drogie sprzety
Jak sie ma troche pojecia to samemu mozna stworzyć maszyny lepsze niz te czolowych producentow bo dopasowane do gleby która my mamy. Nikt nie każe inwestowac milionów a duży ciagnik.. Kolejna bajka ja sobie radze 1224. Skonstruowalem 2 agregaty 3belkowe, 2 strip tille i kupe drobnicy.
Uprawa konswerwująca czy konserwująca?🙂
A ja się pytam kto dał im te stopnie naukowe? Może dać im hektary i sami niech pokażą jak będą gospodarować ekonomicznie według ich paplaniny.
a ja dopieo sobie nowy pług kupiłem 🤔
Najpierw z pługa potem z ciągnika a na końcu z ziemi
I do roboty do Ukraińca
@@katarzynazadrozna3387👏👏👏👏
W jednym ten pan ma rację , gdybyśmy robili jak nsi rodzice to było by super . Wszystkiego było by mało i wtedy cena by była dobra i za godzinę pracy można by sobie kupić półtora chleba . A dzisiaj za godzinę pracy nawet 10 bochenków . Cukier kosztował 10,50 zł a ja w pierwszej pracy 12 zł na godzinę . Dzisiaj niech każdy sam sobie policzy ile kupi cukru
Mówisz o chlebie 2kg? przy zarobkach 25zł/h na bohen Cię nie stać.
Kilogramowy normalny chleb bez gipsu itp z 15zł kosztuje.
Pług to jest pług i nic tego nie zmieni orka musi być bo później jest plon. A nie jakiś system bezorkowy który prowadzi tylko do pojawienia się myszy nornic i różnego dziadostwo w postaci robactwa które trzeba tepic w postaci opryskiwacz na polu.
Sprawdziles to u siebie na polu czy tylko tak słyszałeś... Uprawa bezorkowa wymaga troche wiedzy i dostosowania podejścia do swoich gleb i plodozmianu. I wtedy ma duzo wiecej zalet niz orka
Kolego tak sprawdziłem to u siebie tylko raz zasialem trochę rzepak na próbę w systemie bezorkowy i nie mogle wyjść z nornic na polu
@@mariuszklemt1568. A wbiłeś choćby jedna tyczke zeby mialy gdzie Jastrzębie siadać... Jezeli w kolo nie ma drzew... Po jednym roku to dosc niewielkie doświadczenie. Uprawa bezorkowa czyli jak??? Gruber i siew?
@@jarekbandosz kolego ja tez slyszalem i postanowilem tez przetestowac bezorke. Posialem w bezorce pszenzyto po pszenzycie to nie dosc ze koszty wieksze bo musialem poprawiac chwasty na wiosne bo miotla wylazla to plon na tej dzialce o polowe mniejszy jak po orce. W tym roku wszystko zaorane
@@jarekbandosz jak by wbił 2 tyczki to Jastsząb z Gienkiem z plutycz by przylecieli
Myślicie że rolnictwo to tylko uprawa zbóż? A kapuste też będziecie sadzić w ściernisko bez orania? Od tych naukowych eko bredni kompletnie wam mózgi wypaliło.
Dziadek oral, ojciec oral, to i my musimy orać. A im głębiej tym lepiej, taka prawda i żadne pierdolety tego nie zmienią!
Nie da sie nieodczuc wrazenia sponsorowania tego wykladu.
Nikogo do dobrego dlugo namawiać nie trzeba a w zasadzie zmusza sie do rezygnacji z orki. Zachod europy nie rezygnuje całkowicie z pluga.
Dla kogo ten wykład, kto jest słuchaczem?
Młodzież z szkół rolniczych
Uwielbiam wypowiedzi pana Tomasza Piechoty.
Coraz bardziej mozolne bytowe chwasty : starzec , blekot , mlecz kolczasty , chwastnica.....⛑️ Nematofagi , Pestalotiopsis. .
Na żółondek nie ma co nazekac miał lepsze trawienie nieial wzdec
Dobrze bez orkowo robic, ale chemi trzeba niestety wiecej😟
A tutaj akurat się nie zgodzę. Sam uprawiam od kilku lat 100% w bezorce i z ręką na sercu powiem że tyle chemii ile stosowałem w uprawie konwencjonalne, tyle stosuję teraz. Uważam że podstawa w uprawie uproszczonej to płodozmian.... U mnie jest pszenica/pszenżyto, kukurydza, buraki cukrowe, strączkowe i od tego roku rzepak... Przy takim płodozmianie nie widzę zwiększonej presji chwastów ani chorób grzybowych
większa presja chwastów w bezorce to stereotyp.
Po kilku latach jest mniejsza presja gdyż nie przewraca się gleby tylko się ją miesza i nie przewala się chwastów na dno.
Następny,,gwozdz,,do,,trumny
Z tą suszą, i warunkach wjazdu na pole. Z panem profesorem się nie zgadzam.
Prędzej zrezygnuje z dopłat.
Ja pierd...le...wytrzymalem do czwartej minuty... moze by tak troche o Bill Gates i jego eksperymentach z pogoda pan opowie?? Moze o wywolywanych sztucznie "kataklizmach" pan opowie? Co za bzdura
niestety to prawda
Ja talerzuje i zauważyłe że plon jest mniejszy i więcej chwastów. A pan chrzani iuprawia ideologię klimatyczną żeby na rolniku zarobić
Też talerzowałem i z powodu chwastów wróciłem do tradycyjnej orki.
prze pana,azoty tanieja,czekam dalej slucham
a i jesli nie problem ile h pan obrabia i co uprawia
O pszczołach i rzepaku to Pan bzdury opowiada bo siła rodziny nie ma nic wspólnego z nalatywaniem na rzepak.Gdy rodzina jest słaba na rzepaku morze się rozwinąć pod warunkiem, że będzie nektarował bo hybrydy nie nektarują. I to jest przyczyną nieoblatywania pszczół rzepaku.
Ciekaw jestem ile ten proferzyna zaorał ziemi teraz byle habilita idzie kupić, pseudo badania robi się pod wyniki i zamówienie sponsora a potem wciska ludziom kit jak przy skuteczności szczepionek na kowida.
Nie znam się ale wypowiem się. Akurat ten jak go pogardliwie nazywasz proferzyna, to czołowy polski profesor rolnik, prekursor i propagator praktycznej wiedzy jak uprawiać glebę w zmieniających się warunkach. Co z ciebie za rolnik, jeśli go nie znasz. Głupotą się chwalić to dziś wstyd. Rolnictwo nie jest dla amatorów, za 50 lat po takich jak ty nic nie zostanie. Przetrwają tylko profesjonaliści, którzy na bieżąco się dokształcają, studiują i słuchają wykładów. Ale nie ma się co dziwić że krytykujesz profesora, jak brak podstaw i ciężko zrozumieć akademicki język.
@@MieszkoDrugi2 Dokładnie zysk przede wszystkim, człowiek nie świnia zeżre wszystko to.
a ja w ekologii na 6z gdzie nic nie rosło, robiąc w bezorce i dowożąc materię organiczną ze starej trawy mam już rodne pole z którego wiatr nie wywiewa wreszcie ton ziemi. Jak widać - da się. Orka nie częściej niż co 3 lata. A wszystkim glupio krytykującym - chwdp
@@listonoszpat233 lepiej nic nie pisz i się nie ośmieszaj. Technologia konserwująca to dbałość o glebę, polepszanie jej żyzności zamiast gospodarki rabunkowej. Nie rozumiesz podstaw to może lepiej zostań choćby listonoszem?
@@MieszkoDrugi2 Będe pisał co sądze i uważam za słuszne jakoś lemingi od tej cudownej technologi nie mówią ile trzeba chemii wpakować w te uprawy ,podobnie np z karmieniem krów mlecznych teraz dostają tylko kiszonki i koncentraty, pastwiska i trawy a zimą siana ani nie widza ani w pysku nie mają potem sprzedają taki bełt i mówią że to mleko. Dawniej było coś takiego jak dobra praktyka rolna a teraz jest praktyka mody które jak wybije jak szambo na prędce jest zmieniana i tworzy się nowe religie uprawy.
Facet sobie pogadał pieniądze wziął a ty rolniku jedz po sprzęt za miljomy i siej tylko to co ci karza
Uprawiamy już 20 lat bez pluga. Nie używamy roundup. Mamy krowy obornik i zaczynaliśmy zwykłym kultywatorem... I przestańcie pisać że mausery chemii.. drogie maszyny... przedewszystkim know-how.... wiedzy brakuje każdemu kto tak mówi... reguły są stare jak trojpolowka... poobserwować wystarczy naturę.
Można można jedziemy na tym samym wozie
Chyba cała szkoła rolnicza na tym wykładzie, nie mają doświadczenia więc nie ma dyskusji.
wykład to nie dyskusja
Gościu coś gada od rzeczy na początku gada o słomie i resztkach po żniwnych że złe bo to nie zgnije tylko powoduje że choroby grzybowe i nie ma plonu ,dalej gada o próchnicy w ziemi. Po prostu po kombajnie słoma jest rozdrobniona na to kreda za około 400-500 zł tona nie jakieś tanie wapno z magnezem które rozkłada się 3-4lata albo mocznik w oprysku który jeszcze bardziej zakwasza ziemię później odczyn ziemi kwaśny a co za tym idzie słoma nie zgnije nawozy azotowe można sypać a na polu rośnie bo rośnie bo jak odczyn ziemi kwaśny to nawozy nie działają tak jak powinny . Kreda ma symbol 06a i takie oznaczenie na workach powinno interesować nic innego jak na worku pisze wapno kredowe bez tego oznaczenia to zwykły kamień wapienny zmielony i tyle. A dobry ursus czy zetor nigdy nie jest zły może mniej wygodne ale można po ciężkiej robocie spokojnie spać a nie myśleć za co raty za fajny traktor płacić a nie daj Boże się zepsuję i serwis zawoła za naprawę z 40 tyś zł to komornik już ręce zaciera
Człowieku jak ziemia ma być pokryta zielonym to ścierń najlepiej chociaż płytko ale przeorać żeby przerwać parowanie i szybko się zazieleni.
czlowieku aTy sie slyszysz??przy jakim silmiku spalinowym najstarszej generacji ktos wybijal tuleje młotkem,bopijakiem drewnianym??ludzie opanujcie SIE
Idź działkowych uświadomić
Brednie.
Ten gościu chyba nie wie o czym mówi .Spróbuj zasiać agregatem do
siewu bezorkowego bez talerzowania pole po kukurydzy.Ile razy się zapachnie?🙂.
Co za bzdury!!!!
Czy ten pan rozumie co mówi ? Nasi dziadowie orali sochą potem pługiem jednoskibowym potem dwu skibowym konnym głębokość orki do 15 cm Następnie orka pługiem dwu trzy skibowym ciągnionym przez ciągnik mędrcy zalecali orkę głęboką powyżej 25 cm teraz słyszę że mędrcy proponują nie stosować orki . Chwasty które pozostają po cięciu kombajnem mają pierwszeństwo przed sianymi roślinami Mędrcy nie wpajajcie Polskiemu chłopu głupot które sami wymyślacie
Ten pan mówił że jak orka to na 20cm max i bardzo płytko po żniwach robić . Bez pługa w monokulturze to ja tego nie widzę . Bezorka tam gdzie susze są .
Kto.tego.czlowjeczka.tam.pszyslal.pewno.bil.gejc.rokefeler.rotszildowje.ludzkosci.ma..zostać.1.miljard.zjemj.tesz.nje.trzeba.uprawjac.amen
W warzywach nie realne.
Ponad 20 lat temu ten ptaszek inaczej ćwierkał.
tylko krowa nie zmienia pogladow. I polski rolnik. Oboje takie same betony.
@@RavingRabid jestem ciekaw kiedy ten ptaszek zacznie ćwierkać tak samo jak przed laty. To wszystko ma mało wspólnego z rolnictwem. Kto na tym najwięcej zyska? Rolnicy? Wątpię.