A ja Waćpanie też weekend w górskich klimatach spędziłem, z tym że nie Izery a g. Świętokrzyskie, no i nie koniecznie ze starym sprzętem ale za to na usprawiedliwienie co by za łatwo nie było maksymalnie minimalistycznie. Widoki piękne 23km marszu, zwierzyna dostrzeżona, deszcz i wiatr w nocy (bez namiotu ani tarpa) zaliczony. Po prostu idealnie! Piona leśne ludzie i powodzenia na szlaku.
Nie ma to jak pójść spać piękną zimą, obudzić się nad ranem pływając 😉 ... Ale, na szczęście, zawsze jest jeden "zmarzluch", który przez całą noc dokłada do ognia 🙂
Ciekawy western w Izerskich kręcili he he 😉 No nieźle Panowie. Fajny wypad w starym stylu. Mimo że uskuteczniam wędrowanie oraz obozowanie w nieco innych klimatach, to mam duży szacunek do ludzi, którzy podejmują się tego w czysto oldschoolowych. Choć wiem też, że wielu turystów patrzy na wam podobnych jak na dziwaków. U nas wędrowanie w starym stylu nie jest tak popularne jak chociażby w Czechach, gdzie przez lata wykształciła się swoista kultura trampingu i ludzi, którzy reprezentują ją po dziś z dbałością o wszelkie detale. A swoją drogą, biwaki w Izerach są niezapomniane. Ze swej strony polecam głównie Grzbiet Kamienicki. Np. okolice Tłoczyny czy Kowalówki są do tego stworzone. Idealne dla wędrowców, mających dzikość w sercu. 😀
@@robertfijalkowski6397 tak, w wolnym czasie ruszam w teren a rodowici Niemcy są pod wrażeniem zważywszy iż nowe pokolenie to w większości krzyżówki bliskiego wschodu dla których android,samochód i mefedron to jak złapanie pana Boga za piety
@@bezczasu A jaki masz sposób na bushcraft w Niemczech? Ja tu jeszcze nie próbowałem chociaż mieszkam tu kilkanaście lat. Czuję się tutaj gościem i mam pewne obawy. Te zasady, regulaminy, podesty pod namioty, konieczność rezerwowania i opłacania miejsca... Podobno hamak jest szarą strefą bo nie ma o nim mowy w zakazach, więc chyba to sprawdzę.
By tak pozostac w alaskanskim klimacie: what a joke! Za moich czasow nazywalo sie to "zabawa starycu ch...w Indian". Ale najwazniejsza w tym zabawa, wiec tak trzymac!
To jest po prostu sztos naszych Lasów Panstwobajtkowych. Przecież w założeniu obszary Zanocuj w Lesie miały być wytyczane w rejonach atrakcyjnych turystycznie. Całe szczęście że wójt Pcimia nie zdążył tam orlenów pobudować.
Koło Lubina (dolnośląskie) teren "Zanocuj w lesie" ma w najszerszym miejscu ok. 500 metrów. Ogranicza go droga szybkiego ruchu S3 i torowisko kolejowe. Czy to niegrzecznie cieszyć się, że inni mają jeszcze gorzej? Pozdrawiam.
@@DR_RUFUS kurs, szkolenie, wyprawa, noszenie za Tobą plecaka 😂 pisze się na wszystko, aby dało się postrzelać z CP. Widziałem że jeżdżą na koniach po jakiś zadupiach... to byłoby dobre, jakieś Kirgistany czy inne połacie nicości, obozowanie i strzelanie... Czekam na jakieś terminy 😜 niech Szmoc będzie z Tobą.
Mam pytanie czy spóbował byś strzelać z rewolwera albo innej broni za pomocą prochu bezdymnego nitroglicerynowego??? Jestem ciekaw czxy ktoś próbował??
Nie, nie spróbowałbym i zdecydowanie odradzam komukolwiek ładowanie broni czarnoprochowej prochem bezdymnym. Proch nitro łatwo może przekroczyć dopuszczalne w broni CP ciśnienia. Jest to proszenie się o tragedię.
Dzień dobry jestem nowy jeśli chodzi o strzelectwo czarnoprochowe mam remingtona i wszystkie akcesoria oprócz prochu jego kupienie jest problematyczne i mało sklepów chce wysłać mógłbym kupić u pana jeśli to nie problem
Żaden sklep nie sprzedaje prochu wysyłkowo. Trzeba pojechać osobiście z EKB. Ja nie prowadzę obrotu bronią ani amunicją, nie mam na to koncesji. Najlepiej jednak będzie, jeśli na pierwsze strzelanie wybierzesz się z kimś, kto się na tym zna. Przy okazji użyczy trochę swojego prochu do postrzelania.
@@mreyk314ak4 Aha, czyli raczej metodą "na rzeźnika", to jest... chciałem powiedzieć "na lekarza wojskowego". ;-) A ze środków medycznych to głownie glanogardan i piąchopiryna? XD
Smieszny te kraj las nalezy do wszystkich a trzeba miec zgode na ognisko jak sie gdzies tam w zime idzie, ciekawe czy dziki z rycia rzliczaja? i wiewiorki od srania
Szczęść Boże. Witam serdecznie , widzów Starego Wspaniałego Świata i Twórcę Kanału. Po obejrzeniu filmu, nasuwa się jedna uwaga dotycząca tego męskiego wypadu. Poczucie humoru i dobra zabawa jak najbardziej ważne dla podniesienia morale, ale Pieśń Dobry Jezu a nasz Panie jako pieśń pogrzebowa i za zmarłych , stała się jak słyszymy kpiną i powodem niewybrednego żartu. Reasumując z ,,takich" spraw się nie żartuje. Pozdrawiam serdecznie z Panem Bogiem.
@@sebastianwisniewski105mówisz tak jakby naukowe podstawy miały jakieś podstawy :D:D sami naukowcy mówią że wiele wiemy o świecie ale nie wiemy dlaczego wiemy xD, mało tego - na pytania elementarne nauka nie daje odpowiedzi - np. dlaczego świat istnieje, po co istnieje ?? Więc daj miejsce nauce i miejsce religii, to są dwa odrębne niczym nie połączone byty - każdy kierujący się własnym zestawem praw. Odwróćmy teraz Twój tok myślenia - Każda nauka to jakiś żart bez religijnych podstaw. Błąd myślowy obu stwierdzeń polega na tym że nie należy ze sobą porównywać czegoś co nie jest porównywalne na żadnej płaszczyźnie. Nauka to nauka - religia to religia - brak im wspólnego mianownika by można je było bezpośrednio z sobą zestawić i porównać.
Człowiek @jacekpor3570 ma rację, pieśń pogrzebowa to poważny temat, lepiej jej nie nadużywać, choćby aby nie mieć złego poczucia, gdy ją usłyszymy - że żeśmy się z niej śmiali. A klasyka, cytat pana Zagłoby -„Ja zaś wolę życie, bo śmierć to na raz sztuka, od której się żadnym dowcipem nie wykręcisz”.
"Alaskanę" w przedsprzedaży można zamówić tutaj: sklep-starywspanialyswiat.pl/cart/add_product/alaskana-preorder-twarda-oprawa
Taki wehikuł czasu, że aż milo podróżować ❤
Zgadzam się z tym 🌳🌲🔥👍
Petarda ❤️
Podoba mi się, jak starodawny wojskowy szpej dostaje drugie życie.
A ja Waćpanie też weekend w górskich klimatach spędziłem, z tym że nie Izery a g. Świętokrzyskie, no i nie koniecznie ze starym sprzętem ale za to na usprawiedliwienie co by za łatwo nie było maksymalnie minimalistycznie. Widoki piękne 23km marszu, zwierzyna dostrzeżona, deszcz i wiatr w nocy (bez namiotu ani tarpa) zaliczony. Po prostu idealnie! Piona leśne ludzie i powodzenia na szlaku.
Dziękuję za wspólną przygodę pozdrawiam serdecznie 🤗👍
Nie ma to jak pójść spać piękną zimą, obudzić się nad ranem pływając 😉 ... Ale, na szczęście, zawsze jest jeden "zmarzluch", który przez całą noc dokłada do ognia 🙂
_Schowaj Garmina._ 😂💪👍
Szacun dla wszystkich ale szczególna sympatia dla klimatów CK. Tylko fajki rezerwisty brakuje.
Klimat jest tutaj ekstraklasa, uwielbiam
Widać, że było super. Wszystko zależy od ludzi, a tutaj ekipa doświadczonych włóczykijów. 😁
Kurs ze strzelaniem, to byłoby cudo! Do zobaczenia na edycji wiosennej ;)
Świetna przygoda, extra zajawka i cudownie spędzony czas
zajebisty klimat duzo wiecej takich materiałow !!! typowi traperzy z Alaski :D
Panowie widzę z Katowic sądząc po rejestracjach samochodów. Pozdrawiam z zagranicy! (Sosnowiec) :)
mega klimat, mam ochotę sprzedać cały swój współczesny sprzęt, wziąc przescieradło i isc do lasu! :)
Dobra ekipa sto procent sukcesu z wyprawy :) Pozdrawiam z zalesionego Zagłębia :P
Super impreza! :) z tym podkładem muzycznym to momentami wyglądało jak Alaska ..bardziej niż Alaska :D pozdr
zazdroszczę fajnej zimy😮
Ciekawy western w Izerskich kręcili he he 😉
No nieźle Panowie. Fajny wypad w starym stylu. Mimo że uskuteczniam wędrowanie oraz obozowanie w nieco innych klimatach, to mam duży szacunek do ludzi, którzy podejmują się tego w czysto oldschoolowych. Choć wiem też, że wielu turystów patrzy na wam podobnych jak na dziwaków. U nas wędrowanie w starym stylu nie jest tak popularne jak chociażby w Czechach, gdzie przez lata wykształciła się swoista kultura trampingu i ludzi, którzy reprezentują ją po dziś z dbałością o wszelkie detale.
A swoją drogą, biwaki w Izerach są niezapomniane. Ze swej strony polecam głównie Grzbiet Kamienicki. Np. okolice Tłoczyny czy Kowalówki są do tego stworzone. Idealne dla wędrowców, mających dzikość w sercu. 😀
Pozdrawiam ze Świeradowa, zazdroszczę wyprawy.
Jaka petarda! Tylko czemu taki krótki film? MOAR! :)
Krótki bo kamerzystę zeżarł niedźwiedź i wypluł dwa dni później. Nie było komu nagrywać.
Inspirujące :)
Już nie mogę się doczekać, kiedy dotrze do mnie kwartet z podbojów Rufusa :)
lasy z nami a nawet germańskie,właśnie zdobyłem kilka szczytów jednak bez ogniska ale miejscówki były idealne na nockę,;)
Germańskie? Czy to znaczy, że bawisz się w Niemczech?
@@robertfijalkowski6397 tak, w wolnym czasie ruszam w teren a rodowici Niemcy są pod wrażeniem zważywszy iż nowe pokolenie to w większości krzyżówki bliskiego wschodu dla których android,samochód i mefedron to jak złapanie pana Boga za piety
@@bezczasu A jaki masz sposób na bushcraft w Niemczech? Ja tu jeszcze nie próbowałem chociaż mieszkam tu kilkanaście lat. Czuję się tutaj gościem i mam pewne obawy. Te zasady, regulaminy, podesty pod namioty, konieczność rezerwowania i opłacania miejsca... Podobno hamak jest szarą strefą bo nie ma o nim mowy w zakazach, więc chyba to sprawdzę.
Ugabuga dobry człowieku.
By tak pozostac w alaskanskim klimacie: what a joke! Za moich czasow nazywalo sie to "zabawa starycu ch...w Indian". Ale najwazniejsza w tym zabawa, wiec tak trzymac!
Na Alasce ludzie ostrożniej dobierają słowa.
Pali sie prawie tak dobrze jak elektryczna Izera😏
Fajnie się Panowie ubrali pełen szacunek 😀
Ale misja 😱👍
Koło Lublina jest obszar zanocuj w lesie jest obok wielkiego wysypiska śmieci. To jest dopiero hardcore😅
To jest po prostu sztos naszych Lasów Panstwobajtkowych. Przecież w założeniu obszary Zanocuj w Lesie miały być wytyczane w rejonach atrakcyjnych turystycznie. Całe szczęście że wójt Pcimia nie zdążył tam orlenów pobudować.
Koło Lubina (dolnośląskie) teren "Zanocuj w lesie" ma w najszerszym miejscu ok. 500 metrów. Ogranicza go droga szybkiego ruchu S3 i torowisko kolejowe. Czy to niegrzecznie cieszyć się, że inni mają jeszcze gorzej?
Pozdrawiam.
git
8:38 Bo na każdym biwaku musi być ktoś kto umie dobrze zrobić laskę ;)
Yhym. Brzmi dość dwuznacznie... :-I
@@GrubyBurak No co ty? ;)
👍👍👍👍
Mam pytanie - posiadasz pozwolenie na broń, na amunicję scaloną? Jeśli kiedyś padła odpowiedź w Q&A to przepraszam :)
👍
Fajnie:) jedzonko też było ze Starego Świata?
Jedzenie było tradycyjne.
A jak tam nasza alaskana panie Rufus ? Dałbyś jakieś info czy cuś
Napisana. Dawałem znać na fejsie. Za tydzień idzie do redakcji a w kwietniu do druku.
Hej, szukam j nie mogę znaleźć. Będzie jakiś buszkraft ?
A najlepiej buszkraft ze strzelaniem... Gdzie szukać takich informacji?
Pozdr.
W sensie kurs? Jeśli kurs, to muszę zaplanować przyszłoroczne terminy. Wtedy ogłoszę.
@@DR_RUFUS kurs, szkolenie, wyprawa, noszenie za Tobą plecaka 😂 pisze się na wszystko, aby dało się postrzelać z CP.
Widziałem że jeżdżą na koniach po jakiś zadupiach... to byłoby dobre, jakieś Kirgistany czy inne połacie nicości, obozowanie i strzelanie...
Czekam na jakieś terminy 😜 niech Szmoc będzie z Tobą.
Mam pytanie czy spóbował byś strzelać z rewolwera albo innej broni za pomocą prochu bezdymnego nitroglicerynowego??? Jestem ciekaw czxy ktoś próbował??
Nie, nie spróbowałbym i zdecydowanie odradzam komukolwiek ładowanie broni czarnoprochowej prochem bezdymnym. Proch nitro łatwo może przekroczyć dopuszczalne w broni CP ciśnienia. Jest to proszenie się o tragedię.
@@DR_RUFUS Ok rozumiem
@@DR_RUFUS Gdzie kupujesz proch i broń jak można wiedzieć????
W sklepie z bronią....
Coraz krotsze te filmy😂 szkoda prądu
"12 od tyłu czytane" 😂
Dzień dobry jestem nowy jeśli chodzi o strzelectwo czarnoprochowe mam remingtona i wszystkie akcesoria oprócz prochu jego kupienie jest problematyczne i mało sklepów chce wysłać mógłbym kupić u pana jeśli to nie problem
Żaden sklep nie sprzedaje prochu wysyłkowo. Trzeba pojechać osobiście z EKB. Ja nie prowadzę obrotu bronią ani amunicją, nie mam na to koncesji.
Najlepiej jednak będzie, jeśli na pierwsze strzelanie wybierzesz się z kimś, kto się na tym zna. Przy okazji użyczy trochę swojego prochu do postrzelania.
Mieliście przy sobie czarnoprochowce?
Nie mieliśmy.
Kuna, nie mieli nawet zwykłych prochowców... 😞🙃😉
Noga cała?
Cała, to tylko żart.
@@DR_RUFUS Właśnie, a jakieś apteczki były? Współczesne czy ówczesne?
@@GrubyBurak Była, mala siekierka na doraźne i duża na nagle wypadki.
@@mreyk314ak4 Aha, czyli raczej metodą "na rzeźnika", to jest... chciałem powiedzieć "na lekarza wojskowego". ;-)
A ze środków medycznych to głownie glanogardan i piąchopiryna? XD
@@GrubyBurak No i od razu widać że fachowiec ;p
:)
Smieszny te kraj las nalezy do wszystkich a trzeba miec zgode na ognisko jak sie gdzies tam w zime idzie, ciekawe czy dziki z rycia rzliczaja? i wiewiorki od srania
Warto szanować co się ma. Są wokół naszych granic państwa z o wiele gorszymi przepisami.
@@DR_RUFUS nie mówię o braku szacunku tylko o przepisach, a te w Polsce są źle bezsensowne albo wprost głupie.
pierwszy
Szczęść Boże. Witam serdecznie , widzów Starego Wspaniałego Świata i Twórcę Kanału. Po obejrzeniu filmu, nasuwa się jedna uwaga dotycząca tego męskiego wypadu. Poczucie humoru i dobra zabawa jak najbardziej ważne dla podniesienia morale, ale Pieśń Dobry Jezu a nasz Panie jako pieśń pogrzebowa i za zmarłych , stała się jak słyszymy kpiną i powodem niewybrednego żartu. Reasumując z ,,takich" spraw się nie żartuje.
Pozdrawiam serdecznie z Panem Bogiem.
Każda religia to jakiś żart bez naukowych podstaw
I ratuj się kto może.
Skutek był i to się liczy. Czyli, że pieśń jednak "była Bogu miła".
Pochwa.
@@sebastianwisniewski105mówisz tak jakby naukowe podstawy miały jakieś podstawy :D:D sami naukowcy mówią że wiele wiemy o świecie ale nie wiemy dlaczego wiemy xD, mało tego - na pytania elementarne nauka nie daje odpowiedzi - np. dlaczego świat istnieje, po co istnieje ?? Więc daj miejsce nauce i miejsce religii, to są dwa odrębne niczym nie połączone byty - każdy kierujący się własnym zestawem praw. Odwróćmy teraz Twój tok myślenia - Każda nauka to jakiś żart bez religijnych podstaw. Błąd myślowy obu stwierdzeń polega na tym że nie należy ze sobą porównywać czegoś co nie jest porównywalne na żadnej płaszczyźnie. Nauka to nauka - religia to religia - brak im wspólnego mianownika by można je było bezpośrednio z sobą zestawić i porównać.
Człowiek @jacekpor3570 ma rację, pieśń pogrzebowa to poważny temat, lepiej jej nie nadużywać, choćby aby nie mieć złego poczucia, gdy ją usłyszymy - że żeśmy się z niej śmiali. A klasyka, cytat pana Zagłoby -„Ja zaś wolę życie, bo śmierć to na raz sztuka, od której się żadnym dowcipem nie wykręcisz”.
Szkoda, że mnie ominęła przygoda w Izerach, ale co się odwlecze to nie uciecze. Pozdrowienia dla wytrwałych! 💪🏕️❄️
1 pytanie: dlaczego nie bylo pokazane co jedliście?
2 pytanie: mieszkasz w Kanadzie czy PL?
▶ 🔘────── 00:38