Ja mam kilka par. Amazonki niebieskoczelne, kuriki, zmienne i ochrocepchala. Bardzo mądre ptaki. Charakterne. Szczerze je kocham bo są to piękne ptaki wolierowe💪💪💪
ja tam myślę, że amazonki to fajne papugi do domu. Ja z moją mieszkam w bloku na 6 piętrze i nei ma żadnego problemu. Są mega dobrymi mówcami. Moja bardzo dużo i dobrze mówi- to plus.Świetnie też śpiewa i zawsze chętna jest do pracy np.uczymy się grać w papuziego kosza i układać klocki. Minusów może też się trochę znajdzie, ale plusy je rekompensują :) Z minusów: 1.drze się bardzo dużo i bardzo głośno 2.W okresie wiosenno wakacyjnym nie puszczam z klatki jak są domownicy bo atakuje i chce nas pozabijać- tak jak ktoś tam napisał naloty na twarz robi z pełnym impetem. Trzeba na to znaleźć sposób. Ja myśle że to jakiś okres godowy i przechodzi sam. 3.jest bardzo ciekawska- cały czas chce coś niszczyć - potrzeba jej kupować bardzo dużo zabawek 😄😄 4.stopień zniszczeń (w porównaniu do znanej mi b dobrze żakolczyni) to 12 (!) w skali 1 do 10 😄 czyli... znowu koszta na zabawki. mam poczuie, ze jak ma dużo zabawek to nie niszczy tak bardzo domu. Czyli tak to w wielkim skrócie moim okiem wygląda 🤩
haha tak, każda papuga jest głośna, taka ich natura ;) treningi mogą pomóc z krzykiem ale niestety nie będzie to nigdy ciche zwierze- raczej wrzeszczący dwulatek ;d
o kurde ale dyskusja rozgorzała - to i ja się dołącze: może ktoś doradzi mi jakieś sensowne zajęcie dla mojego dinozaura jak mnie w domu nie ma, bo nie ukrywam że po powrocie i ja w tyłek dostaje ostro. Drze się okropnie a do tego ciągle chce być ze mną. W weekend jest lepiej jak w domu jestem ale jak np.wyjeżdzam na 2 dni i wracam to jest tak obrażony że mnie gryzie i to mocno. W ogóle kłopot też się zaczyna bo zaczyna mnie atakować i to często w twarz. Mode ktoś coś podpowie z tymi atakami? A klatkę mam Montany Arkansas i polecam @Tomasz Gwiarek bo sprawdza się super. Jest duża i mega łatwa w czyszczeniu. To chyba najlepsze klatki na rynku.
To jest sprawa dla behawiorysty - do ustalenia przyczyny dziobania potrzebna jest znajomość całego tła (ogólnych warunków bytowych, ilości i jakości stymulacji umysłowych, relacji z domownikami, sposobem obchodzenia się z ptakiem przez opiekuna, ptak samotny vs w parze/stadzie i tak mogłabym dalej wymieniać...). Nie ma co szukać szybkiej porady, bo przyczyn dziobania może być multum. Na pewno mogę od siebie powiedzieć, że frustracja samotnego ptaka zazwyczaj mocno nasila się właśnie pod nieobecność opiekuna. Natomiast moje zdanie jest takie, że najpierw powinno się rozwiązywać problemy behawioralne obecnej papugi, a dopiero potem myśleć np. o dobieraniu drugiej (do czego powinno się zazwyczaj dążyć). Na pewno proszę nie próbować w takiej sytuacji przybliżać twarzy do papugi i dawać jej całusów 😉
Też tak miałem że swoim, przyczyna okazała się prosta, mimo iż ma swoją samiczkę to i tak domagał się mojej uwagi mimo iż to nie ja jestem jego wybrankiem (mojej żonie pozwala na dużo więcej). Rozwiązanie trywialne poświęcać mu więcej czasu. Wystarczy być obok niego żeby był szczęśliwy. Ja np wieczorem jak oglądam TV to zawsze wyjmuje go z klatki i sadzam na oparciu kanapy trochę z nim rozmawiam i miziam jak ma ochotę. Po powrocie z pracy też zawsze muszę się z nim przywitać i chwilę porozmawiać. Na dłuższe wyjazdy nic nie umiem poradzić ale zawsze musi ochonac zanim go wyciągnę z klatki bo inaczej jest niebezpieczny. Generalnie rozmowa z behawiorysta nie kosztuje dużo a czasem wystarczy jedna czy dwie sesje żeby coś zacząć działać i zrozumieć paputa
a o barwinkach dajcie coś rzeczywiście, bo to fajne ptaki i dobrze byłoby coś posłuchać. O amazonkach słuchać już mi wystarczy. Może jakaś odmiana w słuchaniu będzie dobra.
No dobrze, no to jak to jest proszę mi wytłumaczyć, bo tak wszyscy namawiacie do dwóch papug no i stało się... na moje nieszczęście przez posłuchanie jakiejś "giga speca" na fb która radykalne sądy głosi o tym, że papugi mogą tylko we dwie żyć kupiłem drugiego ptaka i najprawdopodobniej skończy sie nieszcześciem, bo teraz w domu życ sie nie da. Miałem samca amazonki żółtogłowej przez rok - trudno się żyło i eksmisja mi groziła przez sąsiadów a mieszkanie wyglądało jak ptaszarnia: pełno gówna, syfu z owoców, much i moli od ziarna zapewne. Teraz policje na mnie wzywają bo żyć się nie da. Nie drze się jeden ptak a dwa- dwa darcia dziobów od rana do nocy, podówjna ilość gówna, moli i demolki. I co teraz? Może Pani coś doradzi, bo miło nie jest i nie będzie jak to potrwa jeszcze trochę dłużej...
Niestety biorąc jakiekolwiek papugi do domu powinno się mieć świadomość tej demolki i darcia dziobów, które mogą nas czekać. A już zwłaszcza biorąc takie dinozaury jak amazonki. Wokalizacje i nieszczenie nie ustaną, jest to dla papug coś zupełnie normalnego. Cicha amazonka to nieszczęśliwa amazonka. Papugi dobiera się parami z uwagi na ich komfort psychiczny, jako że trzymanie samotnie doprowadza większość z nich po prostu do problemów behawioralnych (z czego mógłby Pan mieć jeszcze więcej krzyków!). Natomiast jeżeli jedna papuga uprzykrzała Panu życie, to oczywiste, że dwie również będą. Być może, przed dobraniem drugiej papugi powinien był Pan przemyśleć czy w ogóle jest Pan w stanie utrzymywać tak wymagające zwierzęta. I jeśli rzeczywiście ciężko jest Panu pogodzić ptaki ze swoim życiem codziennym, być może powinien Pan rozważyć opcję zmiany domu dla ptaków? Nie jest to żaden atak na Pana, chcę po prostu zasugerować, że nie ma łatwego rozwiązania dla tego problemu. Pozdrawiam
jedyne czego mi się jeszcze nie udało opanować przy dwóch amazonkach to muszki owocówki, znaczy można codziennie latać z odkurzaczem wtedy populacja będzie znikoma. Co do innych problemów: - gówno a raczej guano -> to są mądre ptaki trzeba je obserwować i nauczyć gdzie mogą robić bez konsekwencji. Zrobi w wyznaczonym miejscu = nagroda, tam gdzie nie może powiedzieć że nie wolno, widać że zbiera się na kupę zanieść w wyznaczone miejsce i dać nagrodę. Moje są tak nauczone, że w 90% lecą same na klatkę robią co trza i wracają skąd przyleciały - syf z owoców - dobra klatka to podstawa - żeby się łatwo czyściło, ja miejsce w którym mają michę obudowałem plexi więc mam barierę bryzgo-chłonną. Z drugiej strony adoprując ptaka trzeba było się z tym liczyć - muchy/muszki owocówki - jedyny skuteczny sposób jaki obecnie znalazłem to wciąganie ich regularnie odkurzaczem - mole - karmę kupuje się ze sprawdzonych miejsc i trzyma się w szczelnie zamkniętych pojemnikach a klatkę czyści się minimum raz w tygodniu. Ptaki mam już prawie 10 lat i mole ani inne zabawne stworzonka ziarnowe mi się nie zalęgły - darcie ryja - czasami muszą się podrzeć i nic na to nie poradzisz, moje mają napady darcia się i max kilkanaście minut. Jak drą się całe dnie to znaczy że nie mają zapewnionej odpowiedniej rozrywki czy to w postaci zabawek czy to twojej obecności - demolka - jak sobie wychowasz to tak będziesz mieć. Wypuszczone papugi zawsze trzeba mieć na oku i znów nauczyć co mogą a co nie dodatkowo zabawki do psucia w klatce. Jak ci demolują mieszkanie to znaczy że im na to pozwoliłeś. Papugi to takie 2-3 latki robią tak dużo na ile im się pozwala trzeba pamiętać że duże papugi to nie rybki one potrzebują uwagi, rozrywki. Jak nie jesteś w stanie im tego zapewnić to nie jest zwierzątko dla Ciebie. Jeżeli chcesz spróbować to trzeba nad tym pracować i to nie jest praca na tydzień czy dwa a kilka lat, moje hasło kupa w klatce przyswajały rok. Jak nie wiesz co zrobić to pogadaj z behawiorystą. Podpowie ci jak reagować na ich zachowania żeby ograniczyć szkody. Jak nie dajesz rady/nie chcesz/nie możesz/masz wyjebane bo papuga to ma być cicho w klatce to raczej poszukaj im nowego domu.
@@MultiInferno00 czy ty masz ptaki stary? w sensie czy wiesz o czym ja piszę? to jest masakra! ja nie mam życia te ptaki mi je odebrały! Gówno, syf i pieprznik były już przy pierwszej a ta druga przelała tylko to co miało się zakończyć po jej zakupie. Mowili mi, że 2 ptaki muszą być, że będzie lepiej- to ja mowię tylko że to bujda na resorach. Nie jest lepiej jest o milion razy gorzej. Wszytsko jest gorsze: darcie, syf, kupy, pier.olnik. I jak ja słysze, że to normalne, to nie moge w to uwierzyć, bo te ptaki razem to armagedon jest. Absolutnie nie do trzymania w domu! Nie atakuje Cię- nie zrozum stary źle, ale raczej dopytuje na to jak ułożyć sobie w czymś takim życie? Ja mam pracę, żone, dziecko w drodze... Jak masz ptaki jakieś i jeszcze ewentualnie dwa to napisz jakieś mądre słówko jak je ułożyłeś, bo ciekaw jestem każdej rady.
@@damianz7462 Dzięki stary! To co napisałeś mega dla mnie istotne! Podpowiesz jescze kilka rzeczy? Pytanka: 1.jak opanować to kupcianie wszędzide i jak uczyć żeby robiły w jedno meijsce? Ile czasu Ci to zajeło? jakie metody dokładnie? 2.Polecisz klatkę odpowiednią? Z chęcią skorzystam 👌 3.darcie dziobów- co to znaczy odpowiednia rozrywka? Co mam zrobić, żeby ją miały? 4.kogo mi polecisz jako behawiorystę? Może sam porad udzielasz? za kaskę oczywiście 😊
@@tomaszgwiarek1180 Jeśli już to stara :p I tak, mam ptaki (2 amazonki niebieskoczelne) oraz pracuję z nimi zawodowo. Dużo mądrych rzeczy napisał pan pode mną. Na pewno ważne jest żeby ptaki miały ciągłą stymulację np. zabawki, świeże gałęzie, u amazonek można fajnie pokombinować z chowaniem jedzenia w różnych miejscach lub robieniem wiszących szaszłyków. Jeśli będą zajęte i wylatane to również będą mniej hałasować i niszczyć tego czego nie trzeba. Aby uniknąć kup wszędzie, najlepiej jest wygospodarować im konretne "strefy" np. drewniane place zabaw lub konkretne miejsce z zabawkami wiszącymi, pod które podłoży się ręcznik papierowy i sprzątanie będzie łatwiejsze. Trening robienia kup w jednym miejscu owszem, jest możliwy ale wymaga czasu i pracy. Jeśli chce Pan cokolwiek wypracować treningiem, najłatwiej jest zacząć od tzw. targetowania co pozwoli np. na nakłonienie papugi aby poszła w jakieś konkretne miejsce, do klatki itp. A to, że papugi nie dają żyć i są czasem upierdliwe to niestety jest wpisane w charakter tych zwierząt.
![CAMPปลิ้น | รวม Highlight 2024! PART [1/2]](http://i.ytimg.com/vi/6hnvNnvYloU/mqdefault.jpg)
Amazonki są mega.
Ja mam Montana Arkansas II i jest to super opcja dla Henryka
mega klatka! super
A moja jest mega aniołkiem
hihi jeszcze.. ;)
To arturek! Jest taka super papuga na YT - chyba amazonka
Ja mam kilka par. Amazonki niebieskoczelne, kuriki, zmienne i ochrocepchala. Bardzo mądre ptaki. Charakterne. Szczerze je kocham bo są to piękne ptaki wolierowe💪💪💪
a moja ze mną śpi nawet!
Kocham Panią Pani Ado
haha dzięki! ;d
Dajcie film o gatunkach amazonek
super pomysł!
jest już nagrany, niedługo będzie ;)
no i kiedy o barwinkach będzie bo ja też zobacze. one też ładne są bardzo!
cierpliwości.. ;) obiecuję że będą!
ja tam myślę, że amazonki to fajne papugi do domu. Ja z moją mieszkam w bloku na 6 piętrze i nei ma żadnego problemu. Są mega dobrymi mówcami. Moja bardzo dużo i dobrze mówi- to plus.Świetnie też śpiewa i zawsze chętna jest do pracy np.uczymy się grać w papuziego kosza i układać klocki. Minusów może też się trochę znajdzie, ale plusy je rekompensują :)
Z minusów:
1.drze się bardzo dużo i bardzo głośno
2.W okresie wiosenno wakacyjnym nie puszczam z klatki jak są domownicy bo atakuje i chce nas pozabijać- tak jak ktoś tam napisał naloty na twarz robi z pełnym impetem. Trzeba na to znaleźć sposób. Ja myśle że to jakiś okres godowy i przechodzi sam.
3.jest bardzo ciekawska- cały czas chce coś niszczyć - potrzeba jej kupować bardzo dużo zabawek 😄😄
4.stopień zniszczeń (w porównaniu do znanej mi b dobrze żakolczyni) to 12 (!) w skali 1 do 10 😄 czyli... znowu koszta na zabawki. mam poczuie, ze jak ma dużo zabawek to nie niszczy tak bardzo domu.
Czyli tak to w wielkim skrócie moim okiem wygląda 🤩
super! Amazonki też mają ten cudowny plus że fajnie pachną, ale dla niektórych to minus... a Ty jak myślisz? ;D
Jaki to gatunek na gałęzi ?
ze mną w wolierze były amazonki niebieskoczelne ;)
Czy one się skubią?
mogą jak najbardziej - jak każda zaniedbana papuga
A gdzie klatki te hecjendy można kupić?
tutaj: parrotplanet.pl/pl/c/MONTANA/247
A co jedzą takie ptaki?
czy wszystkie amazonki krzyczą?
haha tak, każda papuga jest głośna, taka ich natura ;) treningi mogą pomóc z krzykiem ale niestety nie będzie to nigdy ciche zwierze- raczej wrzeszczący dwulatek ;d
Kto ma amazonkę daje łapkę w góre!
Ja mam dwie amazonki i jest hardcore! Drą dzioby 24h/d - pani Ada robi pani konsultacje?
można do mnie pisać na fejsie, gdyby sprawa wymagała pomocy behawiorysty polecam Projekt Ptasia Edukacja ;)
o kurde ale dyskusja rozgorzała - to i ja się dołącze: może ktoś doradzi mi jakieś sensowne zajęcie dla mojego dinozaura jak mnie w domu nie ma, bo nie ukrywam że po powrocie i ja w tyłek dostaje ostro. Drze się okropnie a do tego ciągle chce być ze mną. W weekend jest lepiej jak w domu jestem ale jak np.wyjeżdzam na 2 dni i wracam to jest tak obrażony że mnie gryzie i to mocno. W ogóle kłopot też się zaczyna bo zaczyna mnie atakować i to często w twarz. Mode ktoś coś podpowie z tymi atakami?
A klatkę mam Montany Arkansas i polecam @Tomasz Gwiarek bo sprawdza się super. Jest duża i mega łatwa w czyszczeniu. To chyba najlepsze klatki na rynku.
To jest sprawa dla behawiorysty - do ustalenia przyczyny dziobania potrzebna jest znajomość całego tła (ogólnych warunków bytowych, ilości i jakości stymulacji umysłowych, relacji z domownikami, sposobem obchodzenia się z ptakiem przez opiekuna, ptak samotny vs w parze/stadzie i tak mogłabym dalej wymieniać...). Nie ma co szukać szybkiej porady, bo przyczyn dziobania może być multum. Na pewno mogę od siebie powiedzieć, że frustracja samotnego ptaka zazwyczaj mocno nasila się właśnie pod nieobecność opiekuna. Natomiast moje zdanie jest takie, że najpierw powinno się rozwiązywać problemy behawioralne obecnej papugi, a dopiero potem myśleć np. o dobieraniu drugiej (do czego powinno się zazwyczaj dążyć). Na pewno proszę nie próbować w takiej sytuacji przybliżać twarzy do papugi i dawać jej całusów 😉
Też tak miałem że swoim, przyczyna okazała się prosta, mimo iż ma swoją samiczkę to i tak domagał się mojej uwagi mimo iż to nie ja jestem jego wybrankiem (mojej żonie pozwala na dużo więcej). Rozwiązanie trywialne poświęcać mu więcej czasu. Wystarczy być obok niego żeby był szczęśliwy. Ja np wieczorem jak oglądam TV to zawsze wyjmuje go z klatki i sadzam na oparciu kanapy trochę z nim rozmawiam i miziam jak ma ochotę. Po powrocie z pracy też zawsze muszę się z nim przywitać i chwilę porozmawiać.
Na dłuższe wyjazdy nic nie umiem poradzić ale zawsze musi ochonac zanim go wyciągnę z klatki bo inaczej jest niebezpieczny.
Generalnie rozmowa z behawiorysta nie kosztuje dużo a czasem wystarczy jedna czy dwie sesje żeby coś zacząć działać i zrozumieć paputa
odezwij się do Projekt Ptasia Edukacja do Olki Borowiec, ona świetnie sobie radzi z problemowymi papugami ;)
Gdzie takie papugi można kupić?
polecam Papuzi Gaj Pomorskie ;)
Czy one śpiewają piosenki?
można je jak najbardziej nauczyć ;)
a o barwinkach dajcie coś rzeczywiście, bo to fajne ptaki i dobrze byłoby coś posłuchać. O amazonkach słuchać już mi wystarczy. Może jakaś odmiana w słuchaniu będzie dobra.
musimy znaleźć miejsce z barwinkami i na pewno coś nagramy ;)
ile czasu potrzeba żeby one nauczyły się mówić?
to zależy indywidualnie od osobnika ;)
Ile kosztuje taka amazonka?
zależy od gatunku ;) możesz podpytać np. w Papuzi Gaj Pomorskie
No dobrze, no to jak to jest proszę mi wytłumaczyć, bo tak wszyscy namawiacie do dwóch papug no i stało się... na moje nieszczęście przez posłuchanie jakiejś "giga speca" na fb która radykalne sądy głosi o tym, że papugi mogą tylko we dwie żyć kupiłem drugiego ptaka i najprawdopodobniej skończy sie nieszcześciem, bo teraz w domu życ sie nie da. Miałem samca amazonki żółtogłowej przez rok - trudno się żyło i eksmisja mi groziła przez sąsiadów a mieszkanie wyglądało jak ptaszarnia: pełno gówna, syfu z owoców, much i moli od ziarna zapewne. Teraz policje na mnie wzywają bo żyć się nie da. Nie drze się jeden ptak a dwa- dwa darcia dziobów od rana do nocy, podówjna ilość gówna, moli i demolki. I co teraz? Może Pani coś doradzi, bo miło nie jest i nie będzie jak to potrwa jeszcze trochę dłużej...
Niestety biorąc jakiekolwiek papugi do domu powinno się mieć świadomość tej demolki i darcia dziobów, które mogą nas czekać. A już zwłaszcza biorąc takie dinozaury jak amazonki. Wokalizacje i nieszczenie nie ustaną, jest to dla papug coś zupełnie normalnego. Cicha amazonka to nieszczęśliwa amazonka. Papugi dobiera się parami z uwagi na ich komfort psychiczny, jako że trzymanie samotnie doprowadza większość z nich po prostu do problemów behawioralnych (z czego mógłby Pan mieć jeszcze więcej krzyków!). Natomiast jeżeli jedna papuga uprzykrzała Panu życie, to oczywiste, że dwie również będą. Być może, przed dobraniem drugiej papugi powinien był Pan przemyśleć czy w ogóle jest Pan w stanie utrzymywać tak wymagające zwierzęta. I jeśli rzeczywiście ciężko jest Panu pogodzić ptaki ze swoim życiem codziennym, być może powinien Pan rozważyć opcję zmiany domu dla ptaków? Nie jest to żaden atak na Pana, chcę po prostu zasugerować, że nie ma łatwego rozwiązania dla tego problemu. Pozdrawiam
jedyne czego mi się jeszcze nie udało opanować przy dwóch amazonkach to muszki owocówki, znaczy można codziennie latać z odkurzaczem wtedy populacja będzie znikoma. Co do innych problemów:
- gówno a raczej guano -> to są mądre ptaki trzeba je obserwować i nauczyć gdzie mogą robić bez konsekwencji. Zrobi w wyznaczonym miejscu = nagroda, tam gdzie nie może powiedzieć że nie wolno, widać że zbiera się na kupę zanieść w wyznaczone miejsce i dać nagrodę. Moje są tak nauczone, że w 90% lecą same na klatkę robią co trza i wracają skąd przyleciały
- syf z owoców - dobra klatka to podstawa - żeby się łatwo czyściło, ja miejsce w którym mają michę obudowałem plexi więc mam barierę bryzgo-chłonną. Z drugiej strony adoprując ptaka trzeba było się z tym liczyć
- muchy/muszki owocówki - jedyny skuteczny sposób jaki obecnie znalazłem to wciąganie ich regularnie odkurzaczem
- mole - karmę kupuje się ze sprawdzonych miejsc i trzyma się w szczelnie zamkniętych pojemnikach a klatkę czyści się minimum raz w tygodniu. Ptaki mam już prawie 10 lat i mole ani inne zabawne stworzonka ziarnowe mi się nie zalęgły
- darcie ryja - czasami muszą się podrzeć i nic na to nie poradzisz, moje mają napady darcia się i max kilkanaście minut. Jak drą się całe dnie to znaczy że nie mają zapewnionej odpowiedniej rozrywki czy to w postaci zabawek czy to twojej obecności
- demolka - jak sobie wychowasz to tak będziesz mieć. Wypuszczone papugi zawsze trzeba mieć na oku i znów nauczyć co mogą a co nie dodatkowo zabawki do psucia w klatce. Jak ci demolują mieszkanie to znaczy że im na to pozwoliłeś. Papugi to takie 2-3 latki robią tak dużo na ile im się pozwala
trzeba pamiętać że duże papugi to nie rybki one potrzebują uwagi, rozrywki. Jak nie jesteś w stanie im tego zapewnić to nie jest zwierzątko dla Ciebie. Jeżeli chcesz spróbować to trzeba nad tym pracować i to nie jest praca na tydzień czy dwa a kilka lat, moje hasło kupa w klatce przyswajały rok. Jak nie wiesz co zrobić to pogadaj z behawiorystą. Podpowie ci jak reagować na ich zachowania żeby ograniczyć szkody. Jak nie dajesz rady/nie chcesz/nie możesz/masz wyjebane bo papuga to ma być cicho w klatce to raczej poszukaj im nowego domu.
@@MultiInferno00 czy ty masz ptaki stary? w sensie czy wiesz o czym ja piszę? to jest masakra! ja nie mam życia te ptaki mi je odebrały! Gówno, syf i pieprznik były już przy pierwszej a ta druga przelała tylko to co miało się zakończyć po jej zakupie. Mowili mi, że 2 ptaki muszą być, że będzie lepiej- to ja mowię tylko że to bujda na resorach. Nie jest lepiej jest o milion razy gorzej. Wszytsko jest gorsze: darcie, syf, kupy, pier.olnik. I jak ja słysze, że to normalne, to nie moge w to uwierzyć, bo te ptaki razem to armagedon jest. Absolutnie nie do trzymania w domu! Nie atakuje Cię- nie zrozum stary źle, ale raczej dopytuje na to jak ułożyć sobie w czymś takim życie? Ja mam pracę, żone, dziecko w drodze... Jak masz ptaki jakieś i jeszcze ewentualnie dwa to napisz jakieś mądre słówko jak je ułożyłeś, bo ciekaw jestem każdej rady.
@@damianz7462 Dzięki stary! To co napisałeś mega dla mnie istotne! Podpowiesz jescze kilka rzeczy?
Pytanka:
1.jak opanować to kupcianie wszędzide i jak uczyć żeby robiły w jedno meijsce? Ile czasu Ci to zajeło? jakie metody dokładnie?
2.Polecisz klatkę odpowiednią? Z chęcią skorzystam 👌
3.darcie dziobów- co to znaczy odpowiednia rozrywka? Co mam zrobić, żeby ją miały?
4.kogo mi polecisz jako behawiorystę? Może sam porad udzielasz? za kaskę oczywiście 😊
@@tomaszgwiarek1180 Jeśli już to stara :p I tak, mam ptaki (2 amazonki niebieskoczelne) oraz pracuję z nimi zawodowo. Dużo mądrych rzeczy napisał pan pode mną. Na pewno ważne jest żeby ptaki miały ciągłą stymulację np. zabawki, świeże gałęzie, u amazonek można fajnie pokombinować z chowaniem jedzenia w różnych miejscach lub robieniem wiszących szaszłyków. Jeśli będą zajęte i wylatane to również będą mniej hałasować i niszczyć tego czego nie trzeba. Aby uniknąć kup wszędzie, najlepiej jest wygospodarować im konretne "strefy" np. drewniane place zabaw lub konkretne miejsce z zabawkami wiszącymi, pod które podłoży się ręcznik papierowy i sprzątanie będzie łatwiejsze. Trening robienia kup w jednym miejscu owszem, jest możliwy ale wymaga czasu i pracy. Jeśli chce Pan cokolwiek wypracować treningiem, najłatwiej jest zacząć od tzw. targetowania co pozwoli np. na nakłonienie papugi aby poszła w jakieś konkretne miejsce, do klatki itp. A to, że papugi nie dają żyć i są czasem upierdliwe to niestety jest wpisane w charakter tych zwierząt.
Czy jak będą 2 amazonki to nie będą miały one dzieci?
jeśli będzie samiec i samica to jak najbardziej mogą pojawić się młode
amazonki są straszne- wszędzie kupę robią. Czy można nauczyć robić w jedno miejsce?
teoretycznie tak, jednak nie każda papuga chce trenować w ten sposób ;)