Ja myję płyty winylowe razem ze skarpetami. Namydlam obficie skarpetki w miednicy, tak, żeby aż mydło wyłaziło, i wsadzam tak płyty - jak talerze ! I tymi skarpetkami dookoła masuję winyle, piany robi się coraz więcej, a na koniec płuczę pod bieżącą wodą ze studni. Jak wyschną są jak nowe !! Z tym płynem, to się wygłupiłeś ! Żona ci wyprostuje paluchy w drugą stronę !
Mam kolekcje kilku setek płyt winylowych głównie zagranicznych... nie granych 20 lat i więcej.Po zastosowaniu w/w metody i użyciu płynu do mycia naczyń "Ludwik" ...stwierdzam znaczną poprawę jakości odtwarzanej muzyki..płyty jakby ożyły na nowo. Dziękuje za ten prosty acz bardzo skuteczny sposób.Pozdrawiam
Widzę negatywy od osób, które mają krótko kontakt z winylem.Ten gość przerzucił ich sporo,zwróćcie uwagę jak wyciąga płytę, nie dotyka brudnej palcami,nawet o tym nie myśli, taki odruch.Wiem ktoś napisze, że nie mam pojęcia.Sprzedałem wszystkie płyty i patefon w 84 roku, przechodziłem na CD. Sposób mycia może kontrowersyjny, ale skuteczny.Posiadam myjkę, ale czyszczę w różny sposób.Pozdrawiam, przyjemności życzę.
@@walterkurtz3329 jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz - a skoro sie nie znasz to czemu zabierasz głos? do mycia samochodu tez bierzesz myjke ultradzwiekowa? mozna dyskutowac czy ludwik badz inny zwykle plyn jest skuteczny czy wziasc cos innego ale reszta TECHNOLOGII nie rozni sie od tych CUDOWNYCH nowoczesnych wynalazków
@@mslawmslaw5649 MOŻE się nie znam... Proszę czytać ze zrozumieniem i wyłapywać ironiczną grę słów. A wypowiadam się, bo mam takie prawo. Patrząc zaś na całość komentarzy, to większość ludzi sceptycznie ocenia tę metodę, więc chyba coś negatywnego jest na rzeczy.
@@walterkurtz3329 bo wiekszosc jest taka jak TY - nie zna sie - oglada reklamy - slucha EKSPERTÓW - ktorych sie namnożylo w polsce jak grzybów po deszczu a nigdy w zyciu nieczego nie spróbowali zrobic oprócz klikania w klawiature a co do Twojej wypowiedzi - sory - NICZEGO NIE WNIOSLA do tematu wiec jest wg mnie zbedna i tylko zasmieca internet zaproponowales jakas alternatywe - NIE sprobowales Jego metody zeby ja ocenic?- NIE wiec po co zabierasz głos??????? - bo ci wolno ??? czyli typowy polaczek
Niedawno kupiłem Vinyl na allegro jedna strona po przemyciu działa ,druga totalnie nawet nie chcę ruszyć ,co za durnie sprzedają płyty które niby działają , określając stan towaru na dobry potem przychodzi i gówno ,wielkie rozczarowanie to nie jest nagrana cała płyta na usb albo dysk że skasuję i po problemie , muszę gówno nie kręcące się wyrzucić.
Stan dobry co chodzi o ocenę stanu płyty może być mylący gdyż jest to jedna z najniższych ocen dla płyty i okładki. Przy zakupie trzeba się liczyć z tym że płyta będzie przeskakiwać.
Witam mam do Pana pytanie w jak dużym stopniu wpływa na igłę sposób z wodą destylowaną a także czy mogę ją zastosować na Polskim prees-ie? Osobiście chciałbym zarchiwizować w ten sposób kilka płyt naturalnie przy użyciu formatu PCM 24-192. Dodam także że jestem posiadaczem gramofonu Project Debut III z wkładką Ortofon OM 5E.
Mam także projecta III z tą samą wkładką i igła. Igła raczej jest bezpieczna w każdym bądź razie ja nie zauważyłem jakiś problemów wynikających z tego sposobu z tym że w przypadku polskich płyt z lat 60-tych, 70-tych label nie może mieć kontaktu z wodą. Woda pozostawia plamy na label-u a jak nie daj boże farba z labela rozleje się wraz z wodą na płytę to mamy problem. Mnóstwo trzasków to efekt uboczny takiego mycia i płyta zmienia kolor na czerwony czy niebieski w zależności od koloru labela. Farba z winyla łatwa do usuniecie ale plamy na labelu pozostają i wartość płyty jest znacznie niższa, labal uszkodzony. Pozdrawiam, Andrze Stebelski.
@@Popmasterpl14021966 Dziękuję Panu za odpowiedź osobiście pragnę zastosować sposób z poduszką wodną na zagranicznych wydaniach z Polskich zaś mam 3 wybrane lecz posiadam specjalną lekką uszczelkę którą mogę zakryć label (zawsze o ten element bardzo dbam) gdyż faktycznie jego zalanie wpływa bardzo źle na samą płytę.
@@Popmasterpl14021966 umyłem parę płyt w myjce knosti, po zdjęciu dwóch płyt z czerwonym labelem ze stojaka do suszenia zauważyłem, że zostaly zacieki. Płynu używałem dołączonego do myjki. Moje pytanie to, czy płyn który zabarwił się trochę na czerwono jest do wylania, czy mogę go używać dalej? Parę płyt bez czerwonych labeli wykąpało się w tym zabarwionym płynie, czy mogą być odtwarzane, czy lepiej nie bo źle to wpłynie na igłę?
@@qfel85 Jeżeli to były polskie płyty z lat 60-70--tych to faktycznie jest problem z labelem bardzo wrażliwym na płyny. Kiedyś farba mi spłynęła na płytę i efekt był odczuwalny, strasznie trzeszczała i musiałem poświęcić trochę czasu by to usunąć, co chodzi zaś o igłę to wydaje mi się że nie ma jakiegoś negatywnego wpływu, ja przynajmniej nie zauważyłem, a płyn to raczej bym zmienił na świeży, tego bym nie używał.
Kto daje te łapki do góry,chyba gospodynie domowe.Jakaś kpina z tym płynem do naczyń.Woda z kranu zawiera również wiele zanieczyszczeń, które mogą na swój sposób wniknąć w nasze winylowe rowki,bo nie wspomnę o owym płynie do naczyń.Pozdrawiam.
Kran kranowi nie równy. Ja piję wodę prosto z kranu od 50 lat i żyję. Płycie też nic się nie stanie złego z wyjątkiem polskich winyli z czerwonym i niebieskim labelem z lat 60, 70-tych. Notabene mam myjkę do winyli i wiele płyt które od 30, 40 lat były nie słuchane a płyty przeleżały ten czas w piwnicy czy garażu potrzebują takiego prysznica. Nie wiem jak ty ale przez moje ręce przeszło setki tysięcy płyt w ostatnich kilkunastu latach i kilka tysięcy z nich było tak mytych czy płukanych bo nie wyobrażam sobie innego sposobu na usunięcie kilku ziaren piasku. Pozdrawiam.
A proszę pana mam pytanie, ponieważ posiadam płyty Polskich Nagrań z lat 70-80 czy z tego okresu można płyty myć? A jeśli nie to jak umyć te płyty „pokryte” farbą?
Nie powinno sie odtwarzać tak brudnych płyt, gdyż można je trwale uszkodzić. Od dawna myję tak płyty, lecz trzeba uważać by woda nie była za ciepła, by nie zarysować płyty, no i ja do dokładnego wypłukania brudu i resztek płynu używam szczotki. P.S. Mi to serce zamiera, jak tak płytami potrząsasz i sie wyginają😮😦
Myślę, że można jeszcze szczotką drucianą wyszorować. Ten sposób poniekąd mógłby być użyteczny, ale po pierwsze należałoby ten płyn wpierw rozcieńczyć i rozprowadzić miękkim pędzlem, po drugie woda z kranu zawiera wapń i inne zanieczyszczenia, więc należałoby wupłukać płytę na koniec wodą destylowaną, po trzecie wytrzeć ściereczką z mikrofibry spryskawszy płynem do płyt by usunąć ładunki elektrostatyczne.
Tak, zgadzam się z tobą z tym jeżeli masz jakiś prawdziwy rarytas do tego mocno sfatygowany, trzeszczący a chciał byś przerzucić te nagrania na kompa to jest naprawdę dobry sposób na pozbycie się sporej ilości trzasków. Częste mycie skraca życie ale od czasu do czas ... Zresztą jak żywot twojej igły gramofonowej będzie dobiegał końca możesz spróbować. Pozdrawiam.
Do polskich plyt ale w zasadzie do kazdych innych polecam przyrzad do ochrony labela do kupienia za śmieszne pieniądze na alliexpres. Dwie gumy z jednej i drugiej strony sruba do docisku i mozna myc nie przejmujac się niczym.
Jak kur.... lejbel czy niema polskiej nazwy mieszkamy w Polsce i używamy polskich nazw do ch.... co ludzie czy ktoś na zachodzę używa polskich nazw ....
nie no teraz to się zdenerwowałem,słuchaj nie wiem czy słyszałeś ale płyty są z lat 80 a to oznacza ze już są bardzo stare, Płyty nie trzeszczą normalnie ale jeśli już są w jakiś sposób uszkodzone to jest to normalne. Przy okazji proszę zebyś sie zapoznał z znaczeniem słowa SEKTA bo jakoś nie wiem czy jaki związek ma sekta z słucahniem muzyki w sposób analogowy
marzę kupić od ciebie kolekcję winyli, tylko dobrze je wyszoruj cifem i przetrzyj papierem ściernym, ... a i przy okazji windę w gramofonie sobie Janusz napraw
@@krzysztofgembora1425 mam któraś już z kolei myjkę do płyt teraz to project i zdarza się że że zanim płyta trafi na myjkę to wcześniej spa jest bardzo wskazane. Płyny do myjki nie są tanie.
@@Popmasterpl14021966 zgadza się ale mi tylko chodzi o to jak marnotrawisz wodę. Myjesz tą płytę, to na ten czas ją zakrec. Zobacz ten fragment i zwróć uwagę ile tej wody marnujesz. Dbajmy o to co mamy, bo wielu jej nie ma wogóle. I TYLKO o to mi chodzi.
Czy szanowny mógłby nie mówić "lejbelem, lejbela, lejbel", gdyż to nie świadczy o światowości szanownego, a wręcz przeciwnie. Szanowny ubliża językowi polskiemu i wszystkim tym, dla których język ojczysty to świętość.
To jest analog i nigdy długo nie pochodzi a dźwięk zawsze jest gorszy od cyfrowego nagra mp3 wyższa jakość od mp3 to wav . Analog ma stertę zakłóceń w nagraniach
Jesteś w błędzie. Właśnie wystawiłem w sklepie popmaster.pl mnóstwo singli z lat 60-tych w tak beznadziejnym stanie że powinny w ogóle nie być odtwarzane. I co się dzieje? Rysa na rysie a muzyka brzmi więcej niż przyzwoicie. Żadna płyta kompaktowa w takim stanie nie dała by się odtworzyć.
Nie po to mam vinyle żeby przegrywać i słuchać z twardego dysku i to poleca kolekcjoner płyt od kąd vinyle wróciły to YT zrobiło się tylu znawców tematu że głowa boli a jeden większy farmazoniarz od drugiego i te wasze CD na które zesrać bym się nie chciał i nie mówię tu już o muzyce tylko o stanie tych płyt.ŻENADA.
Nie użyje tego sposobu typ myje jakieś gnioty po 5 czy 10 zł ja mam płyty po 200 300 i 1000 a nie taki syf niech zademonstruje ten sposób na płycie za tysiaka to mu uwierzę bo przy tej jakości dziwieku różnicy prawię nie słyszę.
Nie wątpię. ale jest taka niepisana zasada ze jak ludzie kupują płytę za 20 czy 120 złotych to i komentarz wystawia a jak kupują płytę za tysiąc czy dwa tysiące to się tym przed światem nie chwalą i żadnego komentarza nie zobaczysz od nich a ty ...
Sprobowalem, i poprawa jest znaczaca, najprostrze metody najlepsze. Dziekuje !
Ja myję płyty winylowe razem ze skarpetami. Namydlam obficie skarpetki w miednicy, tak, żeby aż mydło wyłaziło, i wsadzam tak płyty - jak talerze ! I tymi skarpetkami dookoła masuję winyle, piany robi się coraz więcej, a na koniec płuczę pod bieżącą wodą ze studni. Jak wyschną są jak nowe !! Z tym płynem, to się wygłupiłeś ! Żona ci wyprostuje paluchy w drugą stronę !
Mam kolekcje kilku setek płyt winylowych głównie zagranicznych... nie granych 20 lat i więcej.Po zastosowaniu w/w metody i użyciu płynu do mycia naczyń "Ludwik" ...stwierdzam znaczną poprawę jakości odtwarzanej muzyki..płyty jakby ożyły na nowo. Dziękuje za ten prosty acz bardzo skuteczny sposób.Pozdrawiam
proste i skuteczne a za sposób ze spryskaniem plyty dziekuje - tego nie znalem
Pan pokazuje jak nie myć płyt winylowych.
Widzę negatywy od osób, które mają krótko kontakt z winylem.Ten gość przerzucił ich sporo,zwróćcie uwagę jak wyciąga płytę, nie dotyka brudnej palcami,nawet o tym nie myśli, taki odruch.Wiem ktoś napisze, że nie mam pojęcia.Sprzedałem wszystkie płyty i patefon w 84 roku, przechodziłem na CD. Sposób mycia może kontrowersyjny, ale skuteczny.Posiadam myjkę, ale czyszczę w różny sposób.Pozdrawiam, przyjemności życzę.
prosty, wręcz banalny sposób a działa cuda na trzaski :)
Bardzo higienicznie, żaden włos nie upadnie na płytę. 😎
Ale jaja jak długo żyje nie widziałem żeby ktoś mył płyty winylowe masakra płynem do naczyń ważne że działa 👍🏻😀
Firmy dra kase az chuczy! A tu prosze! Stara dobra szkola! Pozdrawiam z Pieknego Brighton and HOVE!@🤗🙂🤓🤠😎
Kurde igła chyba tak nie powinna spadać xD
Może ja się nie znam, ale w życiu w ten sposób nie potraktuję swoich winyli! Dla mnie to szaleństwo!
No się nie znasz
@@lgft1986 No to się nie znam i widzę, że nie jestem w tej niewiedzy samotny. Gratuluję więc "fachowej wiedzy?" i dobrego samopoczucia.
@@walterkurtz3329 jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz - a skoro sie nie znasz to czemu zabierasz głos?
do mycia samochodu tez bierzesz myjke ultradzwiekowa?
mozna dyskutowac czy ludwik badz inny zwykle plyn jest skuteczny czy wziasc cos innego ale reszta TECHNOLOGII nie rozni sie od tych CUDOWNYCH nowoczesnych wynalazków
@@mslawmslaw5649 MOŻE się nie znam... Proszę czytać ze zrozumieniem i wyłapywać ironiczną grę słów. A wypowiadam się, bo mam takie prawo. Patrząc zaś na całość komentarzy, to większość ludzi sceptycznie ocenia tę metodę, więc chyba coś negatywnego jest na rzeczy.
@@walterkurtz3329 bo wiekszosc jest taka jak TY - nie zna sie - oglada reklamy - slucha EKSPERTÓW - ktorych sie namnożylo w polsce jak grzybów po deszczu a nigdy w zyciu nieczego nie spróbowali zrobic oprócz klikania w klawiature
a co do Twojej wypowiedzi - sory - NICZEGO NIE WNIOSLA do tematu wiec jest wg mnie zbedna i tylko zasmieca internet
zaproponowales jakas alternatywe - NIE
sprobowales Jego metody zeby ja ocenic?- NIE
wiec po co zabierasz głos??????? - bo ci wolno ??? czyli typowy polaczek
To jest ojciec Bonusa BGC. Ten sam sposób rozumowania, kondycja fizyczna i podobieństwo.
Niedawno kupiłem Vinyl na allegro jedna strona po przemyciu działa ,druga totalnie nawet nie chcę ruszyć ,co za durnie sprzedają płyty które niby działają , określając stan towaru na dobry
potem przychodzi i gówno ,wielkie rozczarowanie to nie jest nagrana cała płyta na usb albo dysk że skasuję i po problemie , muszę gówno nie kręcące się wyrzucić.
Stan dobry co chodzi o ocenę stanu płyty może być mylący gdyż jest to jedna z najniższych ocen dla płyty i okładki. Przy zakupie trzeba się liczyć z tym że płyta będzie przeskakiwać.
Spoko.facet.i ok.pokazane bez bajery.
Witam mam do Pana pytanie w jak dużym stopniu wpływa na igłę sposób z wodą destylowaną a także czy mogę ją zastosować na Polskim prees-ie? Osobiście chciałbym zarchiwizować w ten sposób kilka płyt naturalnie przy użyciu formatu PCM 24-192. Dodam także że jestem posiadaczem gramofonu Project Debut III z wkładką Ortofon OM 5E.
Mam także projecta III z tą samą wkładką i igła. Igła raczej jest bezpieczna w każdym bądź razie ja nie zauważyłem jakiś problemów wynikających z tego sposobu z tym że w przypadku polskich płyt z lat 60-tych, 70-tych label nie może mieć kontaktu z wodą. Woda pozostawia plamy na label-u a jak nie daj boże farba z labela rozleje się wraz z wodą na płytę to mamy problem. Mnóstwo trzasków to efekt uboczny takiego mycia i płyta zmienia kolor na czerwony czy niebieski w zależności od koloru labela. Farba z winyla łatwa do usuniecie ale plamy na labelu pozostają i wartość płyty jest znacznie niższa, labal uszkodzony.
Pozdrawiam, Andrze Stebelski.
@@Popmasterpl14021966 Dziękuję Panu za odpowiedź osobiście pragnę zastosować sposób z poduszką wodną na zagranicznych wydaniach z Polskich zaś mam 3 wybrane lecz posiadam specjalną lekką uszczelkę którą mogę zakryć label (zawsze o ten element bardzo dbam) gdyż faktycznie jego zalanie wpływa bardzo źle na samą płytę.
@@Popmasterpl14021966 umyłem parę płyt w myjce knosti, po zdjęciu dwóch płyt z czerwonym labelem ze stojaka do suszenia zauważyłem, że zostaly zacieki. Płynu używałem dołączonego do myjki. Moje pytanie to, czy płyn który zabarwił się trochę na czerwono jest do wylania, czy mogę go używać dalej? Parę płyt bez czerwonych labeli wykąpało się w tym zabarwionym płynie, czy mogą być odtwarzane, czy lepiej nie bo źle to wpłynie na igłę?
@@qfel85 Jeżeli to były polskie płyty z lat 60-70--tych to faktycznie jest problem z labelem bardzo wrażliwym na płyny. Kiedyś farba mi spłynęła na płytę i efekt był odczuwalny, strasznie trzeszczała i musiałem poświęcić trochę czasu by to usunąć, co chodzi zaś o igłę to wydaje mi się że nie ma jakiegoś negatywnego wpływu, ja przynajmniej nie zauważyłem, a płyn to raczej bym zmienił na świeży, tego bym nie używał.
@@Popmasterpl14021966 a jakim sposobem zmył Pan tą farbę z płyty ?
Kto daje te łapki do góry,chyba gospodynie domowe.Jakaś kpina z tym płynem do naczyń.Woda z kranu zawiera również wiele zanieczyszczeń, które mogą na swój sposób wniknąć w nasze winylowe rowki,bo nie wspomnę o owym płynie do naczyń.Pozdrawiam.
Kran kranowi nie równy. Ja piję wodę prosto z kranu od 50 lat i żyję. Płycie też nic się nie stanie złego z wyjątkiem polskich winyli z czerwonym i niebieskim labelem z lat 60, 70-tych. Notabene mam myjkę do winyli i wiele płyt które od 30, 40 lat były nie słuchane a płyty przeleżały ten czas w piwnicy czy garażu potrzebują takiego prysznica. Nie wiem jak ty ale przez moje ręce przeszło setki tysięcy płyt w ostatnich kilkunastu latach i kilka tysięcy z nich było tak mytych czy płukanych bo nie wyobrażam sobie innego sposobu na usunięcie kilku ziaren piasku. Pozdrawiam.
Ta znasz się jak chu. Kup se myjkę za 4 tysie i płyn za 100 😂
A proszę pana mam pytanie, ponieważ posiadam płyty Polskich Nagrań z lat 70-80 czy z tego okresu można płyty myć? A jeśli nie to jak umyć te płyty „pokryte” farbą?
W żadnym wypadku nie można myć polskich płyt w ten sposób. Jedynie przetrzeć jakąś wilgotną ścierką nie dotykając labela.
Obraz krzywo wisi
Bardzo przydatne! Serdecznie Pozdrawiam!@🤗🙂🤓🤠😎
😂😂
nazwa powinna być w zupełności przeciwna
Nie powinno sie odtwarzać tak brudnych płyt, gdyż można je trwale uszkodzić. Od dawna myję tak płyty, lecz trzeba uważać by woda nie była za ciepła, by nie zarysować płyty, no i ja do dokładnego wypłukania brudu i resztek płynu używam szczotki. P.S. Mi to serce zamiera, jak tak płytami potrząsasz i sie wyginają😮😦
Wanna wody na 2 szt. Efekt mizerny.
A ty myślisz że kupisz myjkę za 4vtys i zero trzasków będzie że umyjesz i będzie jak nowa? 😂😂😂😂😂
Co to ma byc??? teksanska masakra piłą mechaniczną, samo nagle opuszczenie ramienia z igłą ... już mnie zabiło a to mycie to nawet nie kom...
Myślę, że można jeszcze szczotką drucianą wyszorować. Ten sposób poniekąd mógłby być użyteczny, ale po pierwsze należałoby ten płyn wpierw rozcieńczyć i rozprowadzić miękkim pędzlem, po drugie woda z kranu zawiera wapń i inne zanieczyszczenia, więc należałoby wupłukać płytę na koniec wodą destylowaną, po trzecie wytrzeć ściereczką z mikrofibry spryskawszy płynem do płyt by usunąć ładunki elektrostatyczne.
I co jeszcze 😂😂😂
Woda leeeeeeeeci, a dzieci z Afryki płaczą jak to oglądają. 🙈😀
to co tu widać to jakiś żart sam gramofon stanowi zagrożenie dla płyt spryskiwanie wodą po wkładce to już wogule jakaś porażka
Tak, zgadzam się z tobą z tym jeżeli masz jakiś prawdziwy rarytas do tego mocno sfatygowany, trzeszczący a chciał byś przerzucić te nagrania na kompa to jest naprawdę dobry sposób na pozbycie się sporej ilości trzasków. Częste mycie skraca życie ale od czasu do czas ... Zresztą jak żywot twojej igły gramofonowej będzie dobiegał końca możesz spróbować. Pozdrawiam.
TO ODCISKI HITLERA TAK SZCZELAJĄ
Zapomniales o Gebelsie bo ten facet wciska ludza kit ze to doskonala i skuteczna metoda to balach i masakra
Do polskich plyt ale w zasadzie do kazdych innych polecam przyrzad do ochrony labela do kupienia za śmieszne pieniądze na alliexpres. Dwie gumy z jednej i drugiej strony sruba do docisku i mozna myc nie przejmujac się niczym.
Ja z płytami jeżdżę na myjkę samochodową tylko nie robię woskowania.
Też tak chciałem ale na myjkę ciężarówką nie wjadę, za duża.
Jak kur.... lejbel czy niema polskiej nazwy mieszkamy w Polsce i używamy polskich nazw do ch.... co ludzie czy ktoś na zachodzę używa polskich nazw ....
jakbys glabie sie doinformowal to od poczatku powstania plyt jest takie nazewnictwo. mozesz sb po swojemu ludzku mowic nalypka
Płyta jak nowa a może nawet lepiej
To jest chyba jakiś żart ?!?!
Niby czemu żart?
NAJLEPIEJ MYJKĄ CIŚNIENIOWA
😂😂😂
dla mnie to trzeszczy i przed i po ....ale na tym polega urok tej waszej szajby i SEKTY winylowej !
nie no teraz to się zdenerwowałem,słuchaj nie wiem czy słyszałeś ale płyty są z lat 80 a to oznacza ze już są bardzo stare, Płyty nie trzeszczą normalnie ale jeśli już są w jakiś sposób uszkodzone to jest to normalne. Przy okazji proszę zebyś sie zapoznał z znaczeniem słowa SEKTA bo jakoś nie wiem czy jaki związek ma sekta z słucahniem muzyki w sposób analogowy
Nie lepiej wrzucić do zmywarki😂
marzę kupić od ciebie kolekcję winyli, tylko dobrze je wyszoruj cifem i przetrzyj papierem ściernym, ... a i przy okazji windę w gramofonie sobie Janusz napraw
i mam wrażenie, że troszkę obroty fiksują.. chyba, że komputer mnie kłamie
Karny .utas za takie marnotrawienie wody. Zgroza. I to tylko jedna płyta. Jak tak robisz ze wszystkimi, to pogratulować głupoty i egoizmu.
co ty tam możesz wiedzieć
@@Popmasterpl14021966 tak sobie to tłumacz, bo co innego masz powiedzieć.
@@krzysztofgembora1425 mam któraś już z kolei myjkę do płyt teraz to project i zdarza się że że zanim płyta trafi na myjkę to wcześniej spa jest bardzo wskazane. Płyny do myjki nie są tanie.
@@Popmasterpl14021966 zgadza się ale mi tylko chodzi o to jak marnotrawisz wodę. Myjesz tą płytę, to na ten czas ją zakrec. Zobacz ten fragment i zwróć uwagę ile tej wody marnujesz. Dbajmy o to co mamy, bo wielu jej nie ma wogóle. I TYLKO o to mi chodzi.
@@krzysztofgembora1425 tym razem przyznam tobie rację. Szczęśliwego nowego roku.
Monty python
Really?
Nawet bardziej... 😁
Marnotrawstwo wody!
Czy szanowny mógłby nie mówić "lejbelem, lejbela, lejbel", gdyż to nie świadczy o światowości szanownego, a wręcz przeciwnie. Szanowny ubliża językowi polskiemu i wszystkim tym, dla których język ojczysty to świętość.
Może jakaś propozycja, podpowiedź? naklejka, etykieta czy cuś.
Brudas Brudas
Domestosem lepiej umyjesz dźwięk będzie 10k
Wolal bym chwasem idealnie wyzre zanieczyszczenia z rowkow
Do pralki wrzuć
😂
To jest analog i nigdy długo nie pochodzi a dźwięk zawsze jest gorszy od cyfrowego nagra mp3 wyższa jakość od mp3 to wav . Analog ma stertę zakłóceń w nagraniach
Jesteś w błędzie. Właśnie wystawiłem w sklepie popmaster.pl mnóstwo singli z lat 60-tych w tak beznadziejnym stanie że powinny w ogóle nie być odtwarzane. I co się dzieje? Rysa na rysie a muzyka brzmi więcej niż przyzwoicie. Żadna płyta kompaktowa w takim stanie nie dała by się odtworzyć.
@@Popmasterpl14021966 szum w tle nie dla mnie
@@djjarco3935 to se zatyczki kup
Co ten chłop robi :|
A sapie tak się spocił i zmeczył od mycia płyty
Nie po to mam vinyle żeby przegrywać i słuchać z twardego dysku i to poleca kolekcjoner płyt od kąd vinyle wróciły to YT zrobiło się tylu znawców tematu że głowa boli a jeden większy farmazoniarz od drugiego i te wasze CD na które zesrać bym się nie chciał i nie mówię tu już o muzyce tylko o stanie tych płyt.ŻENADA.
Lecz się chłopie. 👎👎👎
Nie użyje tego sposobu typ myje jakieś gnioty po 5 czy 10 zł ja mam płyty po 200 300 i 1000 a nie taki syf niech zademonstruje ten sposób na płycie za tysiaka to mu uwierzę bo przy tej jakości dziwieku różnicy prawię nie słyszę.
a ja mam słonia na złotym łańcuszku ....
@@Popmasterpl14021966 Widzę na filmikach co masz,CD mam droższe niż te winyle
Nie wątpię. ale jest taka niepisana zasada ze jak ludzie kupują płytę za 20 czy 120 złotych to i komentarz wystawia a jak kupują płytę za tysiąc czy dwa tysiące to się tym przed światem nie chwalą i żadnego komentarza nie zobaczysz od nich a ty ...
@@Popmasterpl14021966 Ok zapamiętam dzięki za radę ale płyt tak nie umyję bo się boję że coś uszkodzę.Pozdrawiam.
@@Dzimiec Pozdrawiam.