Akurat pochodzenia "monopolowego" się domyśliłem :D Wcześniej, coś tak czułem, że mogło chodzić o formalny monopol Państwa na handel pewnymi wyrobami i w efekcie czego "monopolowy" oznacza sklep, gdzie można takie towary z państwowego monopolu kupić :D I widzę, że niewiele się pomyliłem
W kaszubskim istnieje takie słowo jak "mùnia" (u mnie w domu się używało spolszczonej wersji - munia) - wg słowników jest to wulgarne określenie na usta lub twarz. Jednak u mnie w domu było to neutralne (a nawet trochę pieszczotliwe) określenie. I zawsze myślałem, że właśnie "kuku na muniu" odnosi się do tej muni, którą znam
O, jak miło! Dawno Cię nie słyszałam 😉 mnie nurtuje, jak ma się sprawa z "przyszłym piątkiem". Mamy poniedziałek, umawiamy się z kimś do kawiarni na "przyszły piątek". W którym dniu idziemy do kawiarni? Za 4 dni, czy za 1,5 tygodnia? 😉
@@Mateusz_Adamczyk byłoby wspaniale, gdybyś coś znalazł, bo moje poszukiwania spełzły na niczym. "Przyszły" to po prostu "dotyczący przyszłości", więc właściwie każdy piątek, który kiedyś nadejdzie jest zatem przyszły. Ale jakoś inaczej się to utarło.
Co do robienia kogoś w bambuko wydaje mi się, że obie teorie są błędne bambuko to rodzaj gry karcianej nazywanej również skunksem w której każdy z graczy wyrzuca jedna lub kilka kart według ustalonego przez siebie systemu (np. wyrzuca wyższa kartę od poprzedzającego gracza, kartę tego samego koloru, kartę zduplikowana itp.) nie tłumacząc go pozostałym graczom w przypadku gdy gracz nie może wyrzucić żadnej karty musi zmodyfikować swój system tak by było to możliwe lub oszukać. Zadaniem graczy jest pozbycie się wszystkich kart z ręki oraz wykrywanie oszustów. Jeśli któremuś z graczy uda się rozgryźć oszusta mówi bambuko i wskazać oszukującego gracza, podejrzany gracz musi podać swój system lub wymyślić na poczekaniu taki który nie pozwoli jednoznacznie stwierdzić ze oszukiwał w przeciwnym wypadku musi wziąć do ręki wszystkie wyrzucone do tej pory karty. Ze względu na dużą możliwość manipulacji grę wygrywa najlepszy z oszustów a reszta zostaje zrobiona w skunksa lub właśnie w bambuko.
A ja mam swoją teorię. "Kuku" po Islandzku znaczy "srać" a język ten to jeden z najstarszych zachowanych w najmniej zmienionej formie. Wyewoluował od ludów germańskich. Muniu może być od munnur czyli ust lub mun czyli być lub coś w stylu mieć na myśli. Czyli podobnie do "masz nasrane w głowie" ?
Jaki związek mają ze sobą słowa gotowanie, i bycie gotowym. Dlaczego akurat słowo na czynność gotowania (wody) przejęło znaczenie całego zespołu procesów z przyrządzaniem jedzenia i to nie tylko w polskim, choć to może mniej etymologiczne pytanie
ten komentarz zawiera moje narzekanie: przejścia pomiędzy pytaniami są zbyt głośne, długie i nachalne... słabo korespondują z resztą nagrania i nie chciałabym słuchać tak głośnego i nagłego dźwięku na słuchawkach :
@@Mateusz_Adamczyk Dobra, uruchomiłam się :D chodziło mi o to, że forma przejścia i melodii jest jak najbardziej na miejscu i super! tylko w mojej opinii jest za głośna, za długa i zbyt nachalna poza tym na samym końcu dźwięku nachodzi na Twój głos - można wyciszyć końcówkę bardziej albo wyciszyć całość bardziej :) poza tym, pomiędzy krótszymi odpowiedziami, wydaje mi się, że istnieje możliwość, że wstawka stanie się zbyt monotonna i powtarzalna. moje proponowane rozwiązanie: wyciszenie dłuższej wersji na końcu, żeby było Cię słychać (wszak jestem tu dla Ciebie i Twojego przekazywania wiedzy) + zrobienie z tego krótszej wersji, do używania pomiędzy krótszymi odpowiedziami. tylko żeby sygnalizować przejście :)
Dzięki za uwagi! :) Przemyślę sprawę i może znajdę coś przyjemniejszego dla ucha. Wydaje mi się, że długość tej melodii wynika z mojego zmęczenia swoim głosem - kiedy montuję, słucham po kilkanaście razy tych samych fragmentów, więc mam siebie serdecznie dość. Taka muzyczka przynosi ulgę 😅 Serdeczności! 😉
Całkowicie zdążyłem o tym kanale zapomnieć, tyle czasu nic się nie działo (a Instagram jak dla mnie może nie istnieć). Pierwsze dwa pytania są całkiem ciekawe, ale niestety nie poznam odpowiedzi, bo przy "gościni" wyłączyłem. Sory, ale nie.
Jeśli gościni życzy sobie, żeby ją tak nazywano, to tak będę do niej mówił. Nazywanie tego „nowomową” nie zmieni faktu, że feminatywy są stare jak sam język. A że YT coś podkreśla i to stanowi dla kogoś argument, przemilczę.
@@Mateusz_Adamczyk uwielbiam takie manipulacje. To, że CZĘŚĆ słów ma formę męską i żeńską nie oznacza, że teraz na chama trzeba tworzyć nowe słowa ;) Do niedawna nikt nie słyszał o premierzycy, o psycholożce nie wspominając albo innym dziwolągu językowym. Z tego, że był nauczyciel i nauczycielka, nie wynika, że na siłe nalezy wprowadzać być premiera i premierzycę.
Zanim nazwiesz coś manipulacją, sprawdź źródła. To, że Tobie się coś w języku nie podoba, to jeszcze nie oznacza, że to zjawisko z natury złe. Nie chcesz, nie używaj. Nie chcesz, nie słuchaj. Język to wybór - ja wybieram używanie feminatywów. A już na pewno wtedy, gdy mogę okazać w ten sposób szacunek drugiej osobie.
a wystarczyłoby liznąć odrobinę historii, ba, poświęcić minutę na wyszukiwanie w google - i już by się człowiek dowiedział, że feminatywy były często i gęsto używane w XIX wieku czy okresie przed- i międzywojennym.
Ale mnie zaskoczyłeś (oczywiście pozytywnie!) tym filmikiem, tęskniłam za tym kanałem ❤️
Ale mi miło! Ja też się stęskniłem za Wami i za mówieniem o języku. 😍
Nie mieszkając w Polsce od 20-tu lat bardzo potrzebuję takich programów kultywujacych piękną mowę polską. Dzięki 😊
Serdeczności! 😉
Piękny męski głos i świetna dykcja - gratuluję!
Akurat pochodzenia "monopolowego" się domyśliłem :D Wcześniej, coś tak czułem, że mogło chodzić o formalny monopol Państwa na handel pewnymi wyrobami i w efekcie czego "monopolowy" oznacza sklep, gdzie można takie towary z państwowego monopolu kupić :D I widzę, że niewiele się pomyliłem
Mateusz Adamczyk: to BARDZO POTRZEBNY poradnik!
Bardzo dziękuję! :)
Super, że wróciłeś 😊
Dzięki! ❤️ Ja też się cieszę :)
Jakiez nieoczekiwane i mile zaskoczenie. Sprawiles tym odcinkiem wiele radosci🤓
Bardzo się cieszę! :)
Bardzo ciekawe! Świetna robota!
Dzięki! 🙌
Ale się cieszę, że wróciłeś! YT nie przesłał mi powiadomienia o nowym filmie i dziś z ciekawości zajrzałam na Twój kanał. I takie miłe zaskoczenie ☺️
Ja też się cieszę :) I cieszę się, że mój powrót wywołuje radość. Serdeczności!
Super, że dodałeś ten filmik!
Dzięki za dobre słowo! 😍
Wiedza jest sexy.
podoba mi się taka forma. Powodzonka życzę
Wielkie dzięki! Do zaś! 😉
fajnie ze wróciłeś!
Dzięki! :)
Super, że wróciłeś na yt :)
Ja też się cieszę :) I dzięki, że wciąż tu jesteś! ❤️
Co za przyjazny odcinek! 😌
Bardzo się cieszę, że tak go odbierasz 😍
Dobry wieczór! Bardzo ciekawe wyjaśnienia, szczególnie z Bambouk. Dziekuję Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję pięknie! Serdeczności 😉
Uwielbiam ten kanał!❤️
😍😍😍 dzięki!
@@Mateusz_Adamczyk
Dowiedziałem się sporo ciekawych rzeczy. Świetny film.
Dzięki! :)
Poprawiłeś mi humor tym filmikiem.
A Ty tym komentarzem 😉
Wróciłeś :D
Taaaaak! 😍
Dobrze, że znów jesteś. Ale gdzie kamera? Z TV zrobiło się radio :/
W kaszubskim istnieje takie słowo jak "mùnia" (u mnie w domu się używało spolszczonej wersji - munia) - wg słowników jest to wulgarne określenie na usta lub twarz. Jednak u mnie w domu było to neutralne (a nawet trochę pieszczotliwe) określenie. I zawsze myślałem, że właśnie "kuku na muniu" odnosi się do tej muni, którą znam
Oooo! Bardzo ciekawe. Dzięki 😉
ta muzyczka brzmiąca jak maszyna do pisania jest świetna!
Ooo! Jesteś chyba pierwszą osobą, która podziela moje zdanie. 😄 Większości się raczej nie podoba ;)
Jak to mówią „wielkie umysły myślą podobnie”, Mati 😂
No w końcu! :)
🫣😍 mam nadzieję, że już na dłużej :)
Przychodzę tu zawsze jak chcę posłuchać pięknej polszczyzny! :D Dzięki, bardzo ciekawy filmik
Ale miło :)
Miło cię znowu usłyszeć.
Fajny odcinek, mam propozycję na następny odcinek: dlaczego na atrakcyjną kobietę mówi się szprycha?
Kiedyś tak z 20-25 lat temu mówiona tak nie na atrakcyjne a szczupłe.
Straciłam już nadzieję...super, że znowu jesteś. 🤗 kolejna dawka ciekawych informacji 😊
😉 ja też się cieszę z powrotu!
Ooo, ktoś się wybudził ze snu zimowego. :)
Dziękuję za łagodne potraktowanie 😅😂
Tęskniłam!! :D
Ja też! Dzięki, że nadal tu jesteś ❤️
O, jak miło! Dawno Cię nie słyszałam 😉 mnie nurtuje, jak ma się sprawa z "przyszłym piątkiem". Mamy poniedziałek, umawiamy się z kimś do kawiarni na "przyszły piątek". W którym dniu idziemy do kawiarni? Za 4 dni, czy za 1,5 tygodnia? 😉
Haha! 😂 Ja też zawsze mam z tym problem! Przyjrzę się sprawie 🧐
@@Mateusz_Adamczyk byłoby wspaniale, gdybyś coś znalazł, bo moje poszukiwania spełzły na niczym. "Przyszły" to po prostu "dotyczący przyszłości", więc właściwie każdy piątek, który kiedyś nadejdzie jest zatem przyszły. Ale jakoś inaczej się to utarło.
Super odcinek
Wielkie dzięki :)
Co do robienia kogoś w bambuko wydaje mi się, że obie teorie są błędne bambuko to rodzaj gry karcianej nazywanej również skunksem w której każdy z graczy wyrzuca jedna lub kilka kart według ustalonego przez siebie systemu (np. wyrzuca wyższa kartę od poprzedzającego gracza, kartę tego samego koloru, kartę zduplikowana itp.) nie tłumacząc go pozostałym graczom w przypadku gdy gracz nie może wyrzucić żadnej karty musi zmodyfikować swój system tak by było to możliwe lub oszukać. Zadaniem graczy jest pozbycie się wszystkich kart z ręki oraz wykrywanie oszustów. Jeśli któremuś z graczy uda się rozgryźć oszusta mówi bambuko i wskazać oszukującego gracza, podejrzany gracz musi podać swój system lub wymyślić na poczekaniu taki który nie pozwoli jednoznacznie stwierdzić ze oszukiwał w przeciwnym wypadku musi wziąć do ręki wszystkie wyrzucone do tej pory karty. Ze względu na dużą możliwość manipulacji grę wygrywa najlepszy z oszustów a reszta zostaje zrobiona w skunksa lub właśnie w bambuko.
Ciekawe! Ale to chyba nie wyjaśnia, skąd samo słowo „bambuko”. Wciąż bambus?
@@Mateusz_Adamczyk Etymologi samego słowa nie, ale powiedzenia już tak.
A ja mam swoją teorię.
"Kuku" po Islandzku znaczy "srać" a język ten to jeden z najstarszych zachowanych w najmniej zmienionej formie. Wyewoluował od ludów germańskich. Muniu może być od munnur czyli ust lub mun czyli być lub coś w stylu mieć na myśli.
Czyli podobnie do "masz nasrane w głowie" ?
A propos pierwszego problemu językowego, co w takim razie znaczy powiedzenie "zrobić komuś kuku"? :)
Pewnie uderzyć kogoś / zranić :)
No cześć!
Hejka!
Okaleczony mózg, przeciwieństwo zdrowego mózgu 😉
Ty żyjesz!
Owszem 😅
Witam😊
A dzień dobry! :D
Jaka fajna forma
Bardzo się cieszę, że przypadła Ci do gustu! ❤️
Kuku na muniu pochodzi od opowieści spornej dwojga arystokrackich podróżników.
timestampy daj
Zaraz wrzucę ;)
Super filmik :) Nie mogę się doczekać kolejnych. Czy będą odcinki w takim formacie co kiedyś? Brakuje mi ich!
Dzięki! :) Tak, planuję też filmowe odcinki. 😉 Serdeczności!
już myślałem, że kanał umarł :P chociaż ja osobiście wolę montowane video które były wcześniej niż takie podcasty
Takie też jeszcze będą, luuuzik 😉
Gościni?? A od kiedy w języku polskim funkcjonuje taka odmiana?
Jaki związek mają ze sobą słowa gotowanie, i bycie gotowym. Dlaczego akurat słowo na czynność gotowania (wody) przejęło znaczenie całego zespołu procesów z przyrządzaniem jedzenia i to nie tylko w polskim, choć to może mniej etymologiczne pytanie
Bardzo dziękuję za pytanie! 😉 Poszperam i może coś ustalę :)
ten komentarz zawiera moje narzekanie: przejścia pomiędzy pytaniami są zbyt głośne, długie i nachalne... słabo korespondują z resztą nagrania i nie chciałabym słuchać tak głośnego i nagłego dźwięku na słuchawkach :
Przecież to jest piękna melodia zagrana na maszynie do pisania! 😱😉
@@Mateusz_Adamczyk Chyba jestem nieczuła na prawdziwą sztukę 🙊
@@Mateusz_Adamczyk Dobra, uruchomiłam się :D chodziło mi o to, że forma przejścia i melodii jest jak najbardziej na miejscu i super! tylko w mojej opinii jest za głośna, za długa i zbyt nachalna poza tym na samym końcu dźwięku nachodzi na Twój głos - można wyciszyć końcówkę bardziej albo wyciszyć całość bardziej :) poza tym, pomiędzy krótszymi odpowiedziami, wydaje mi się, że istnieje możliwość, że wstawka stanie się zbyt monotonna i powtarzalna. moje proponowane rozwiązanie: wyciszenie dłuższej wersji na końcu, żeby było Cię słychać (wszak jestem tu dla Ciebie i Twojego przekazywania wiedzy) + zrobienie z tego krótszej wersji, do używania pomiędzy krótszymi odpowiedziami. tylko żeby sygnalizować przejście :)
Dzięki za uwagi! :) Przemyślę sprawę i może znajdę coś przyjemniejszego dla ucha. Wydaje mi się, że długość tej melodii wynika z mojego zmęczenia swoim głosem - kiedy montuję, słucham po kilkanaście razy tych samych fragmentów, więc mam siebie serdecznie dość. Taka muzyczka przynosi ulgę 😅 Serdeczności! 😉
Skaleczenie mózgu 🤣😂
Całkowicie zdążyłem o tym kanale zapomnieć, tyle czasu nic się nie działo (a Instagram jak dla mnie może nie istnieć). Pierwsze dwa pytania są całkiem ciekawe, ale niestety nie poznam odpowiedzi, bo przy "gościni" wyłączyłem. Sory, ale nie.
Łapka w dół za nowomowę - gościni. Jest gość 🤷♂️ wstyd z podkaście językowym takich słów używać.
PS nawet YT podkreśla to słowo, ciekawe dlaczego.
Jeśli gościni życzy sobie, żeby ją tak nazywano, to tak będę do niej mówił. Nazywanie tego „nowomową” nie zmieni faktu, że feminatywy są stare jak sam język. A że YT coś podkreśla i to stanowi dla kogoś argument, przemilczę.
@@Mateusz_Adamczyk jeżeli "gościni" będzie sobie życzyła by mówić, do niej suka, to tez tak będziesz mówic? :) co to za argument.
@@Mateusz_Adamczyk uwielbiam takie manipulacje. To, że CZĘŚĆ słów ma formę męską i żeńską nie oznacza, że teraz na chama trzeba tworzyć nowe słowa ;) Do niedawna nikt nie słyszał o premierzycy, o psycholożce nie wspominając albo innym dziwolągu językowym. Z tego, że był nauczyciel i nauczycielka, nie wynika, że na siłe nalezy wprowadzać być premiera i premierzycę.
Zanim nazwiesz coś manipulacją, sprawdź źródła. To, że Tobie się coś w języku nie podoba, to jeszcze nie oznacza, że to zjawisko z natury złe. Nie chcesz, nie używaj. Nie chcesz, nie słuchaj. Język to wybór - ja wybieram używanie feminatywów. A już na pewno wtedy, gdy mogę okazać w ten sposób szacunek drugiej osobie.
a wystarczyłoby liznąć odrobinę historii, ba, poświęcić minutę na wyszukiwanie w google - i już by się człowiek dowiedział, że feminatywy były często i gęsto używane w XIX wieku czy okresie przed- i międzywojennym.
Fajnie że wróciłeś!!
Dzięki! :)