Działaj i próbuj nie słuchaj nikogo . Myśl sam reszta przyjdzie z czasem . Zrobiłem układ z kołami zamachowymi z dwa lata temu. Tylko wtedy nie byłem świadomy, i kupiłem zwykłą prądnice . Czas to zmienić dzięki za nagranie . Potrzeba matką wynalazków 💪💪💪💪
W takim układzie jak proponujesz musisz dać mocniejszy silnik 3f, dołożyć koło zamachowe i odpowiednie przełozenie i jakiś wynik uzyskasz ale czy da rade to obciążyć dodatkowym urządzeniem...hmm Z tego co udało mi się wyszperać i przeanalizować to jeśli nie masz generatora który będzie pracował w małych obrotach np 60-100obr/min to nie ma co podchodzić do sprawy. Moim zdaniem to: generator 3f i stabilne 220v przy niskich obrotach 60-100, koło zamachowe, przekładnia i silnik 3f o wystarczającym Nm aby napędzić generator. Tylko z wolnymi obrotami jest szkopuł taki że zmiana o kilka obr mniej lub więcej da albo za niskie/wysokie napięcie. Trzeba pomyśleć o naprawde stabilnych obrotach.
Nie znam się na elektryce ale czytałem opracowanie polskiego fizyka który twierdzi że coś takiego jest możliwe ale nie da się tego zastosować na masową skalę ponieważ jest za mała sprawności.Opisuje zamianę energii na konie mechaniczne.
Fizyka fizyką, matematyka matematyką, może jeszcze nie wszystko odkryte. 100 lat temu gdyby ktoś powiedział, że będzie się dało wyprodukować prąd ze słońca też by powiedzieli ze to niemożliwe.
Akurat 100 lat temu juz świetnie wiedziano, że oświetlanie pewnych elektrochemicznych układów powodowało przepływ prądu w obwodach zewnętrznych. Tak, że tak. To, co wiemy o fizyce, to wiemy. Wiemy juz co jest możliwe a co nie jest. jeśli coś nie jest możliwe, to też to wiemy i koniec. jak wiemy, że jabłka nie ma w koszyku, to go tam nie ma i ile razy byśmy tam nie zaglądali - to go tam nie będzie. Im bardziej Kubus Puchatek zaglądał do króliczej norki, tym bardziej tam króliczka nie było, czy jakoś tak... Może to króliczek zaglądał do Puchatka? Nie pamiętam.
Witam Nie chcę zniechęcać. M prawie 56 lat. W szkole zawodowej jak wtedy byłem taki sam miałem pomysł i o nim opowiedziałem tamtejszemu elektrykowi. I powiedział tak, : robiono już coś takiego i nawet działało. Ale nie ma to żadnego sensu, powiedział. Czemu ? Zapytałem . Bo samo że sobą będzie działać i to co momentu kiedy zużyją się części które zużyć się mogą. A tak jak by użyć czyli wziąć energii z silnika czyli zrobić koło pasowe podwójne to przy próbie wzięcia energii nie działa. Bo silnik ma za małą moc bo prądnica daje za mało energii. A jak wziąć prądu z prądnicy to silnik staje bo ma za mało siły bo znawu prądnica daje za mało energii elektrycznej Sumując odpowiedź elektryka zrozumiałem tak. Że albo silnik nie da rady bo energii nie starczy albo prądnica nie da rady bo też energii nie starczy. Dalsze moje przemyślenia , wtedy były takie. Można zrobić przy mocniejszym silniku i mocniejszej prądnicy. Dalej mi odpowiedział że będzie analogicznie jak przy mniejszych parametrach. Tyle że może by można było coś uzyskać na bok. Czyli uszczknąć cokolwiek ale może by musiały być dużo dużo większe parametry silnika i prądnicy. Ale mogło by to być nadal bez sensu bo za wielkie koszty do uzyskania jakiegokolwiek efektu uzyskania korzyści poza systemem Czyli mocy silnika lub mocy prądnicy. Tak że już wtedy moje zamysły ostudził. Ale nie załamuj tak. Próbuj. Może nie miał racji ten elektryk. A może na tamten czas materiały i technologia była daleko z tyłu ? Nie wiem działaj i pokaż efekty. Trzymam kciuki. Pozdrawiam serdecznie.
nie zadziala bo to co pan opisal to jest wlasnie prawo Lenza, zrobilem tez cos takiego nie dziala th-cam.com/video/1_O-J9ZIi1o/w-d-xo.html&ab_channel=Tomeo ale bede robil jeszcze inne przerobki, moze jakis regulator napiecia czy cos, mm kilka pomyslow jeszcze, moze zla pradnica bo tu gosc ma jakas wolnoobratowa
@@tomasz6530 Nie zadziała nigdy, bo każdy jeden element w układzie ma straty. Silnik przetworzy energię elektryczną na mechaniczną ze sprawnością ~86%, prądnica energię mechaniczną na elektryczną ze sprawnością ~97%. Ostatecznie masz sprawność układu ~83% - czyli 17% energii ucieka jako ciepło. Perpetuum debile jest niemożliwe, fizyki nie oszukasz ;-)
Azjaci robią takie mixy i z filmów wynika że działa. Mała podpowiedź nie używaj pasów klinowych spróbuj na płaskich od rozrządu stawiają mniejszy opór. Pozdrawiam.
Lepiej nie ryzykować przyjdą odpowiednie służby i zarekwirują wszystko Kanał zamkną... nie warto chwalić się perpetum mobile dla głupiej nagrody 1mil € która jest przewidziana za taki wynalazek ;)
Ja daję miliard euro za wyprodukowanie perpetuum mobile. Pod warunkiem, że będe mógł go używać. Cofnę się w czasie do czasów, kiedy Rotszyld zrobił swój przekręt na porażce Napoleona pod Waterloo i ubiegnę Rotszylda o minutę. Potem wrócę do teraźniejszości i wypłacę wynalazcy perpetuum mobile dowolną ilość miliardów euro jakich sobie zażyczy. O ile będzie mu się chciało życzyć. W momencie, kiedy coś takiego powstałoby, pieniądze stracą wartość, natychmiast. Nawet złoto będzie bezwartościowe. Jak masz energię z niczego w ilościach dowolnych, to jesteś w stanie z niej zrobić wszystko. Łącznie ze złotem, że o zadrukowanych papierkach nie wspomnę. Kto Ci da cokolwiek za Twoje złoto czy banknoty, jak będzie miał wszystko, co mu potrzeba - za darmo?
Lewar energii jest tu potrzebny ale jaką sprawność można by było uzyskać tego nie wiem. Lewarem powinno być tzw. koło zamachowe , wszyscy wiedzą co to jest ale nie wszyscy rozumieją o czym mówią. Dawniej robiono wiatraki młyny zbożowe z czterema skrzydłami dziś w turbinach wiatrowych stosuje się trzy skrzydła , które są pewnego rodzaju kołami zamachowymi. Cztery skrzydła turbiny równoważyły by się same ze sobą i czekały na wiatr a trzy są ideałem wykorzystującym również grawitację. Do lewara prądnicy 2 kW należało by zbudować koło o średnicy 1m i wadze 200 kg. ( opór prądnicy przy obrotach 950 obr./ min = 20 Nm) Pas transmisyjny powinien być założony na obwodzie koła ale w tym momencie obroty spadają na łeb. Siła x ramię daje nam lewar więc teoretycznie silnik napędzający ten układ może zużyć mniej energii niż układ wyprodukuje , będzie to efekt rozpędzonego samochodu jadącego po idealnie poziomej drodze, niskie zużycie paliwa ( prądu). Moim zdaniem taki układ - prądnica prądu stałego, silnik prądu stałego napędzający prądnicę i koło zamachowe obciążone trzema wyważonymi obciążnikami na obwodzie , ładuje magazyn energii przez całą dobę . Można by też zbudować układ ze zwalniającym kołem zamachowym i czerpać energię kinetyczną koła, doładowując pulsacyjnie obroty za pomocą tłoka elektromagnetycznego.
Jeśli ludzie potrafią serio rozkminiać inżynierskie problemy, jakich rozwiązanie powinno doprowadzić do działania takiego generatora wolnej energii i jeszcze rzucają uwagi w stylu "nie przejmuj się, nie słuchaj, działaj, w końcu Ci się uda i pokażesz im wszystkim!", to czas umierać. Fizyka jest nauką ścisłą. Opartą o matematykę. Perpetuum mobile jest niemożliwe. Bo gdyby było możliwe, choćby lokalnie, to znaczy, że uzyskalibyśmy możliwość podróży w czasie a co za tym idzie złamalibyśmy kauzalną (przyczynowo - skutkową) strukturę rzeczywistości - skutek mógłby wyprzedzać w czasie swoja przyczynę. Czyli np. wnuk mógłby się cofnąć w czasie i zabić swojego dziadka zanim ten spłodziłby ojca... Przyczyna NIGDY nie następuje wcześnij niż skutek, nawet w teorii względności, jeśli zdarzenie A jest przyczyną zdarzenia B, to nie ma takiego pola grawitacyjnego ani ukłądu odniesienia, w którym zdarzenie B zaszłoby przed zdarzeniem A. Owszem, może się kolejność zdarzeń odwrócić w pewnych układach odniesienia, ale tylko, jeśli nie są wzajemnie związane ciągiem przyczynowo - skutkowym - są kompletnie niezalezne. "Generator wolnej energii" jest takim samym pomysłem, jak idea płaskiej ziemi. Już można się sprzeczać, czy antyszczepionkowcy gdzieś nie mają racji, czy należy się obawiać 5G, ale nie o coś, co łamie już nawet nie fizykę, ale... metafizykę.
Układy mechaniczne zawsze generują straty w postaci wydzielanego ciepła, zatem jakaś dodatkowa energia musiałaby skompensować tę stratę. Koło zamachowe nie jest generatorem energii, a jedynie akumulatorem. Nie ma opcji na działanie wolnej energii i ci, którzy myślą, że to zwykły sabotaż działań, są zwyczajnymi ignorantami. Cóż.
A co jeżeli teorie które znamy nauki nie są do końca prawidłowe przecież już nie raz w histori było tak ze ktoś się mylił i ludzie żyli jakaś teoria przez dziesiątki lat mówisz ze to nie możliwe bo wtedy mogli byśmy podróżować w czasie i powiedz mi czemu wgl wykluczasz taka opcje może to jest możliwe aby podróżować w czasie
@@W.Arc.ignorantem jesteś ty bo cały sens innowacji i wynalazku polega na nie wykluczaniu tego ze coś można zrobić wystarczy dążyć do tego kiedyś nie było prądu i ludzie zapewne mieli takie myślenie ze to wgl nie możliwe żeby mieć w domu energię z magicznego kontaktu i podłączyć do niej lodówkę która będzie utrzymywała życie żywności i przydatność dłużej
@@Patrykwpc Bo w ten sposób mógłbyś się cofnąć, zamordować swoich rodziców zanim Cię poczęli i urodzili... Wszystko by przestało działać. Mógłbyś pojechać tydzień do przodu i zobaczyć notowania akcji. Jak wtedy działałaby giełda? Mógłbyś pojechać nanosekundę do przodu i zobaczyć, jaki będzie rozkład położeń i prędkości cząstek w cylindrze silnika, potem wrócić i ustawić silnik tak, żeby to wykorzystać w odpowiedni sposób i masz... Perpetuum mobile. Wszystko przestałoby działać. Łącznie z nami i naszymi ciałami. Fizyka by zniknęła. Matematyka zresztą też. Nic nie mógłbyś zrobić, bo ktoś mógłby złośliwie w czasie się cofnąć i zniszczyć to, co Ty zrobiłeś minutę temu. Robisz coś a to coś Ci się w rękach rozpada. I tego typu rzeczy. Złamalibyśmy kauzalność (czyli strukturę przyczynowo - skutkową) naszej rzeczywistości. NIGDY, w żadnym układzie odniesienia i w żadnym polu grawitacyjnym ani żadnym innym skutek nie może nastąpić wcześniej niż przyczyna. To jest bardzo, bardzo podstawowe założenie nie tylko fizyki (i wszystkich jej praw), ale wręcz całej rzeczywistości, włacznie z duchowa, metafizyczna i fantastyczną, jaką sobie ktoś wymysli. Owszem, zdarzenia niezalezne od siebie mogą sie nawet odwrócić w czasie dla pewnych obserwatorów, ale to będa zdarzenia niezalezne, czyli takie, że od jednego do drugiego światło nie mogło dotrzeć. Czyli w chwili i miejscu jednego zdarzenia światło od miejsca i chwili drugiego zdarzenia nie mogło dotrzeć. Wtedy takie zdarzenia sa niezależne od siebie nawet poprzez jakiś nawet wydumany hipotetyczno - teoretycznie "efekt motyla". Po prostu o sobie wzajemnie nic nie wiedzą. Kiedy zapalę latarkę, to mój kolega odległy o 300 metrów dowie sie o tym po 1 mikrosekundzie od jej zapalenia, więc jesli on w tej samej chwili, co ja, zapali swoja latarkę, to NA PEWNO nie zrobi tego w reakcji na zapalenie latarki przeze mnie. Zakładając, oczywiście, że się wcześniej nie umawialiśmy. Po prostu żadna (ŻADNA! i żadnym kanałem, falami grawitacyjnymi ani telepatycznymi też) informacja o tym, że ja zapaliłem latarkę do niego nie dotrze szybciej, niz 1 mikrosekundę po tym fakcie. Na tym to polega. Podróze w czasie to załamanie naszej metafizyki, nie tylko fizyki.
@@Patrykwpc Mylisz niewykonalność techniczną (brak technologii) z prawami fizyki. Łamanie praw fizyki to jak usiłowanie sprawienia, że 2 + 2 = 5. Albo, że w portfelu z dwóch dwuzłotówek nagle sama zrobi sie pięciozłotówka. Choć to ostatnie nie jest niemozliwe fizycznie, wbrew pozorom. jest tylko EKSTREMALNIE mało prawdopodobne. Łatwiej jest zarobić po prostu jeszcze zlotówke i wymienić w banku wszystko na piątala. Prawa fizyki, które znamy na obecna chwilę zabraniaja podrózy w czasie na poziomie nie technicznym, ale wręcz metafizyczno - matematycznym. Możesz sobie napisac, że 2+2=5 ale od tego nie zacznie Ci w portfelu przybywać. Co najwyżej na rachunku bankowym (płukanie pieniędzy z powietrza na tym właśnie polega). Ale oznacza tylko zaciągnięcie długu i tyle. Zresztą zaciągnięcie długu jest możliwe tylko dlatego, że nie da sie podróżować w czasie...
Ok kręci się ale jak złapiesz ten silniczek na górze to praktycznie mocy nie ma i zatrzymasz go ręką, lepiej zrób video test i zepnij generatory razem to jak myślę da podobny efekt jak zapięcie krokowców razem
eee maszyna synchroniczna - polecam poczytać w starych książkach 😆 A perpetuum mobile - tu nie zadziała, bo są straty energii, nie ma procesu, który dostarczałby energii ekstra na ich pokrycie.
Ułamki sprawności. Kondensator zastąpi to bez zbędnych ceregieli. Ruski jadą na kondensatorach przy normalnych indukcyjnych klatkowych silnikach bez neodymów.
Witam. No cóż Leonardo da Vinci wymiślił perpetum mobile w swoich czasach. Może w naszych czasach jest jego naśladowca. Panowie i Panie bądźcie optymistami. Pozdrowienia
Też próbowałem podobnie jednak opór generatora w momencie gdy silnikiem chciałem go obrócić był zbyt duży żeby było perpetuum mobile.Wiec przerobiłem generator na turbinę wodną do łodzi motorowej. Pierwszego mają mam wodowanie więc o rezultacie napiszę 😊
Ciekawi mnie ile tak jadąc sobie na rowerze jestem w stanie wygenerować prądu z twojej prądnicy , na przykład codziennie po 30 minut dla zdrowia a prądnica zamiast sztucznego oporu w kole , jak są teraz takie konstrukcje nie efektywne. :) do trenigów. Ciekawe czy nagrzał bym sobie wodę na herbatkę lub kawę.
I jak tam koleżko? Masz już to perpetuum mobile? 😂 10 miesięcy to wystarczająco dużo czasu, aby zamontować dwa koła pasowe i połączyć je odpowiednim paskiem napędowym.
Połącz paskami ale na 100% nie bed,ie działać bez końca.. trzeba policzyć straty na paskach klinowych i odliczyć sprawność elektryczna. Free Energy to ściema jakich mało- prawo zachowania energii. PS. Jaką farba malujesz prądnice?
Też mam sceptyczne nastawienie do tego, ale z drugiej strony większość osób które ogsiy oficjalnie że to osiagneły w krótkim czasie zmarły w niewyjaśnionych nigdy okolicznosciach
Według mojej wiedzy to nie będzie działać. Nawet pomijając straty to uzyskałeś efekt przełożenia energi. To tak jak dwa silniki hydrauliczne dwie pompy. Jedna jest pompa a druga silnikiem i za pomocą oleju przekazuje energię z jednej strony na drugą. Jeśli w tym układzie jeden silnik dasz na 50hz a drugi na 25hz to będzie przekładnia 1:2
POTRZEBNY JEST SILNIK 3 FAZOWY Z ODPOWIEDNIĄ CEWKĄ BĘDZIE MIAŁ WIĘKSZĄ SIŁĘ I POPCHNIE TEN DURZY TYLKO Z DURZEGO WEŚ DWIE FAZY POWINNA LECIEĆ MIAŁEM TO ROBIĆ Z ALYERNATORA SAMOCHODOWEGO Z MAGNESAMI STAŁYMI ALE ZA POEPSZONĄ ROBOTĄ NIE MAM CZASU
Perpetuum mobile :) tylko w teorii . Oglądam co prawda od niedawna ten ciekawy kanał , lecz nie zauważyłem aby przy testach prądnic mierzona była częstotliwość . Czy można do takiej wolnoobrotowej prądnicy podłączyć AFR-a ? Pozdrawiam
Jeśli Bartek Masz trochę pojęcia a moim zdaniem Masz, to wiesz że to nie jest żadne odkrycie. Podpowiadaczy tutaj będzie mnóstwo, jednak chcąc to zapętlić to jeszcze trochę brakuje. Oczywiście ten silnik wejdzie na swoje obroty napędzając tą prądnicę i nawet jak podłączysz obciążenie to przez moment będzie euforia że się kręci. Pozdrawiam
Perpetum mobile to bzdury. Energię można tylko przemieniać np. Z mechanicznej na elektryczną czy cieplna. Aby napędzić jakies urządzenie trzeba podać o 1/4 więcej Energi mechanicznej na pradnice. Niż Energi uzyska je sie z pradu która prądnica przemieni z mechanicznej na elektryczna. Dla tego prądnica stawia opór mechaniczny na wale. Im większy pobór tym ciężej wał się obraca. Duże ilości Energi można tylko przechować w specjalnym oleju. W izolowanym zbiorniku. I napędzić para prądnice zamieniając cieplna na mechaniczna i z mechanicznej na elektryczna.
Nie słuchaj ludzi co nigdy nic nie zrobili i potrafią tylko krytykować i zniechęcać .Ludzie wiele razy udowodnili że prawa fizyki nie działają tak jak w książkach .Działaj i nie poddawaj się pozdrawiam.
Działaj i próbuj nie słuchaj nikogo . Myśl sam reszta przyjdzie z czasem . Zrobiłem układ z kołami zamachowymi z dwa lata temu. Tylko wtedy nie byłem świadomy, i kupiłem zwykłą prądnice . Czas to zmienić dzięki za nagranie . Potrzeba matką wynalazków 💪💪💪💪
W takim układzie jak proponujesz musisz dać mocniejszy silnik 3f, dołożyć koło zamachowe i odpowiednie przełozenie i jakiś wynik uzyskasz ale czy da rade to obciążyć dodatkowym urządzeniem...hmm
Z tego co udało mi się wyszperać i przeanalizować to jeśli nie masz generatora który będzie pracował w małych obrotach np 60-100obr/min to nie ma co podchodzić do sprawy. Moim zdaniem to: generator 3f i stabilne 220v przy niskich obrotach 60-100, koło zamachowe, przekładnia i silnik 3f o wystarczającym Nm aby napędzić generator. Tylko z wolnymi obrotami jest szkopuł taki że zmiana o kilka obr mniej lub więcej da albo za niskie/wysokie napięcie. Trzeba pomyśleć o naprawde stabilnych obrotach.
Nie znam się na elektryce ale czytałem opracowanie polskiego fizyka który twierdzi że coś takiego jest możliwe ale nie da się tego zastosować na masową skalę ponieważ jest za mała sprawności.Opisuje zamianę energii na konie mechaniczne.
Fizyka fizyką, matematyka matematyką, może jeszcze nie wszystko odkryte. 100 lat temu gdyby ktoś powiedział, że będzie się dało wyprodukować prąd ze słońca też by powiedzieli ze to niemożliwe.
Akurat 100 lat temu juz świetnie wiedziano, że oświetlanie pewnych elektrochemicznych układów powodowało przepływ prądu w obwodach zewnętrznych. Tak, że tak. To, co wiemy o fizyce, to wiemy. Wiemy juz co jest możliwe a co nie jest. jeśli coś nie jest możliwe, to też to wiemy i koniec. jak wiemy, że jabłka nie ma w koszyku, to go tam nie ma i ile razy byśmy tam nie zaglądali - to go tam nie będzie. Im bardziej Kubus Puchatek zaglądał do króliczej norki, tym bardziej tam króliczka nie było, czy jakoś tak... Może to króliczek zaglądał do Puchatka? Nie pamiętam.
Autorowi szacunek i serdeczności ślemy za inspirację.
Witam
Nie chcę zniechęcać.
M prawie 56 lat.
W szkole zawodowej jak wtedy byłem taki sam miałem pomysł i o nim opowiedziałem tamtejszemu elektrykowi.
I powiedział tak, : robiono już coś takiego i nawet działało.
Ale nie ma to żadnego sensu, powiedział.
Czemu ?
Zapytałem .
Bo samo że sobą będzie działać i to co momentu kiedy zużyją się części które zużyć się mogą.
A tak jak by użyć czyli wziąć energii z silnika czyli zrobić koło pasowe podwójne to przy próbie wzięcia energii nie działa.
Bo silnik ma za małą moc bo prądnica daje za mało energii.
A jak wziąć prądu z prądnicy to silnik staje bo ma za mało siły bo znawu prądnica daje za mało energii elektrycznej
Sumując odpowiedź elektryka zrozumiałem tak.
Że albo silnik nie da rady bo energii nie starczy albo prądnica nie da rady bo też energii nie starczy.
Dalsze moje przemyślenia , wtedy były takie.
Można zrobić przy mocniejszym silniku i mocniejszej prądnicy.
Dalej mi odpowiedział że będzie analogicznie jak przy mniejszych parametrach.
Tyle że może by można było coś uzyskać na bok.
Czyli uszczknąć cokolwiek ale może by musiały być dużo dużo większe parametry silnika i prądnicy.
Ale mogło by to być nadal bez sensu bo za wielkie koszty do uzyskania jakiegokolwiek efektu uzyskania korzyści poza systemem
Czyli mocy silnika lub mocy prądnicy.
Tak że już wtedy moje zamysły ostudził.
Ale nie załamuj tak.
Próbuj.
Może nie miał racji ten elektryk.
A może na tamten czas materiały i technologia była daleko z tyłu ?
Nie wiem działaj i pokaż efekty.
Trzymam kciuki.
Pozdrawiam serdecznie.
nie zadziala bo to co pan opisal to jest wlasnie prawo Lenza, zrobilem tez cos takiego nie dziala th-cam.com/video/1_O-J9ZIi1o/w-d-xo.html&ab_channel=Tomeo ale bede robil jeszcze inne przerobki, moze jakis regulator napiecia czy cos, mm kilka pomyslow jeszcze, moze zla pradnica bo tu gosc ma jakas wolnoobratowa
@@tomasz6530 Nie zadziała nigdy, bo każdy jeden element w układzie ma straty. Silnik przetworzy energię elektryczną na mechaniczną ze sprawnością ~86%, prądnica energię mechaniczną na elektryczną ze sprawnością ~97%. Ostatecznie masz sprawność układu ~83% - czyli 17% energii ucieka jako ciepło. Perpetuum debile jest niemożliwe, fizyki nie oszukasz ;-)
Azjaci robią takie mixy i z filmów wynika że działa. Mała podpowiedź nie używaj pasów klinowych spróbuj na płaskich od rozrządu stawiają mniejszy opór. Pozdrawiam.
Po co pasy jak można spiąć silniki osiami do siebie? Co nie zmienia faktu, że perpetuum mobile z tego nie będzie
@@JanKowalski-cv4pwno nareszcie ktoś mądry
Lepiej nie ryzykować przyjdą odpowiednie służby i zarekwirują wszystko Kanał zamkną... nie warto chwalić się perpetum mobile dla głupiej nagrody 1mil € która jest przewidziana za taki wynalazek
;)
Ja daję miliard euro za wyprodukowanie perpetuum mobile. Pod warunkiem, że będe mógł go używać. Cofnę się w czasie do czasów, kiedy Rotszyld zrobił swój przekręt na porażce Napoleona pod Waterloo i ubiegnę Rotszylda o minutę. Potem wrócę do teraźniejszości i wypłacę wynalazcy perpetuum mobile dowolną ilość miliardów euro jakich sobie zażyczy. O ile będzie mu się chciało życzyć.
W momencie, kiedy coś takiego powstałoby, pieniądze stracą wartość, natychmiast. Nawet złoto będzie bezwartościowe. Jak masz energię z niczego w ilościach dowolnych, to jesteś w stanie z niej zrobić wszystko. Łącznie ze złotem, że o zadrukowanych papierkach nie wspomnę. Kto Ci da cokolwiek za Twoje złoto czy banknoty, jak będzie miał wszystko, co mu potrzeba - za darmo?
Sprawa się rypła, kobyłka u płota. th-cam.com/video/xQxu4-q81oQ/w-d-xo.html&start=1
@@rapsol127 ciekawe takie koło zamachowe to kinetyczny magazyn energii który już sam w sobie nie jest bezstratny A gdzie tam reszta
Lewar energii jest tu potrzebny ale jaką sprawność można by było uzyskać tego nie wiem. Lewarem powinno być tzw. koło zamachowe , wszyscy wiedzą co to jest ale nie wszyscy rozumieją o czym mówią. Dawniej robiono wiatraki młyny zbożowe z czterema skrzydłami dziś w turbinach wiatrowych stosuje się trzy skrzydła , które są pewnego rodzaju kołami zamachowymi. Cztery skrzydła turbiny równoważyły by się same ze sobą i czekały na wiatr a trzy są ideałem wykorzystującym również grawitację. Do lewara prądnicy 2 kW należało by zbudować koło o średnicy 1m i wadze 200 kg. ( opór prądnicy przy obrotach 950 obr./ min = 20 Nm) Pas transmisyjny powinien być założony na obwodzie koła ale w tym momencie obroty spadają na łeb. Siła x ramię daje nam lewar więc teoretycznie silnik napędzający ten układ może zużyć mniej energii niż układ wyprodukuje , będzie to efekt rozpędzonego samochodu jadącego po idealnie poziomej drodze, niskie zużycie paliwa ( prądu). Moim zdaniem taki układ - prądnica prądu stałego, silnik prądu stałego napędzający prądnicę i koło zamachowe obciążone trzema wyważonymi obciążnikami na obwodzie , ładuje magazyn energii przez całą dobę . Można by też zbudować układ ze zwalniającym kołem zamachowym i czerpać energię kinetyczną koła, doładowując pulsacyjnie obroty za pomocą tłoka elektromagnetycznego.
Jeśli ludzie potrafią serio rozkminiać inżynierskie problemy, jakich rozwiązanie powinno doprowadzić do działania takiego generatora wolnej energii i jeszcze rzucają uwagi w stylu "nie przejmuj się, nie słuchaj, działaj, w końcu Ci się uda i pokażesz im wszystkim!", to czas umierać.
Fizyka jest nauką ścisłą. Opartą o matematykę. Perpetuum mobile jest niemożliwe. Bo gdyby było możliwe, choćby lokalnie, to znaczy, że uzyskalibyśmy możliwość podróży w czasie a co za tym idzie złamalibyśmy kauzalną (przyczynowo - skutkową) strukturę rzeczywistości - skutek mógłby wyprzedzać w czasie swoja przyczynę. Czyli np. wnuk mógłby się cofnąć w czasie i zabić swojego dziadka zanim ten spłodziłby ojca...
Przyczyna NIGDY nie następuje wcześnij niż skutek, nawet w teorii względności, jeśli zdarzenie A jest przyczyną zdarzenia B, to nie ma takiego pola grawitacyjnego ani ukłądu odniesienia, w którym zdarzenie B zaszłoby przed zdarzeniem A. Owszem, może się kolejność zdarzeń odwrócić w pewnych układach odniesienia, ale tylko, jeśli nie są wzajemnie związane ciągiem przyczynowo - skutkowym - są kompletnie niezalezne.
"Generator wolnej energii" jest takim samym pomysłem, jak idea płaskiej ziemi. Już można się sprzeczać, czy antyszczepionkowcy gdzieś nie mają racji, czy należy się obawiać 5G, ale nie o coś, co łamie już nawet nie fizykę, ale... metafizykę.
Układy mechaniczne zawsze generują straty w postaci wydzielanego ciepła, zatem jakaś dodatkowa energia musiałaby skompensować tę stratę. Koło zamachowe nie jest generatorem energii, a jedynie akumulatorem. Nie ma opcji na działanie wolnej energii i ci, którzy myślą, że to zwykły sabotaż działań, są zwyczajnymi ignorantami. Cóż.
A co jeżeli teorie które znamy nauki nie są do końca prawidłowe przecież już nie raz w histori było tak ze ktoś się mylił i ludzie żyli jakaś teoria przez dziesiątki lat mówisz ze to nie możliwe bo wtedy mogli byśmy podróżować w czasie i powiedz mi czemu wgl wykluczasz taka opcje może to jest możliwe aby podróżować w czasie
@@W.Arc.ignorantem jesteś ty bo cały sens innowacji i wynalazku polega na nie wykluczaniu tego ze coś można zrobić wystarczy dążyć do tego kiedyś nie było prądu i ludzie zapewne mieli takie myślenie ze to wgl nie możliwe żeby mieć w domu energię z magicznego kontaktu i podłączyć do niej lodówkę która będzie utrzymywała życie żywności i przydatność dłużej
@@Patrykwpc Bo w ten sposób mógłbyś się cofnąć, zamordować swoich rodziców zanim Cię poczęli i urodzili... Wszystko by przestało działać. Mógłbyś pojechać tydzień do przodu i zobaczyć notowania akcji. Jak wtedy działałaby giełda? Mógłbyś pojechać nanosekundę do przodu i zobaczyć, jaki będzie rozkład położeń i prędkości cząstek w cylindrze silnika, potem wrócić i ustawić silnik tak, żeby to wykorzystać w odpowiedni sposób i masz... Perpetuum mobile. Wszystko przestałoby działać. Łącznie z nami i naszymi ciałami. Fizyka by zniknęła. Matematyka zresztą też. Nic nie mógłbyś zrobić, bo ktoś mógłby złośliwie w czasie się cofnąć i zniszczyć to, co Ty zrobiłeś minutę temu. Robisz coś a to coś Ci się w rękach rozpada. I tego typu rzeczy. Złamalibyśmy kauzalność (czyli strukturę przyczynowo - skutkową) naszej rzeczywistości. NIGDY, w żadnym układzie odniesienia i w żadnym polu grawitacyjnym ani żadnym innym skutek nie może nastąpić wcześniej niż przyczyna. To jest bardzo, bardzo podstawowe założenie nie tylko fizyki (i wszystkich jej praw), ale wręcz całej rzeczywistości, włacznie z duchowa, metafizyczna i fantastyczną, jaką sobie ktoś wymysli. Owszem, zdarzenia niezalezne od siebie mogą sie nawet odwrócić w czasie dla pewnych obserwatorów, ale to będa zdarzenia niezalezne, czyli takie, że od jednego do drugiego światło nie mogło dotrzeć. Czyli w chwili i miejscu jednego zdarzenia światło od miejsca i chwili drugiego zdarzenia nie mogło dotrzeć. Wtedy takie zdarzenia sa niezależne od siebie nawet poprzez jakiś nawet wydumany hipotetyczno - teoretycznie "efekt motyla". Po prostu o sobie wzajemnie nic nie wiedzą. Kiedy zapalę latarkę, to mój kolega odległy o 300 metrów dowie sie o tym po 1 mikrosekundzie od jej zapalenia, więc jesli on w tej samej chwili, co ja, zapali swoja latarkę, to NA PEWNO nie zrobi tego w reakcji na zapalenie latarki przeze mnie. Zakładając, oczywiście, że się wcześniej nie umawialiśmy. Po prostu żadna (ŻADNA! i żadnym kanałem, falami grawitacyjnymi ani telepatycznymi też) informacja o tym, że ja zapaliłem latarkę do niego nie dotrze szybciej, niz 1 mikrosekundę po tym fakcie.
Na tym to polega. Podróze w czasie to załamanie naszej metafizyki, nie tylko fizyki.
@@Patrykwpc Mylisz niewykonalność techniczną (brak technologii) z prawami fizyki. Łamanie praw fizyki to jak usiłowanie sprawienia, że 2 + 2 = 5. Albo, że w portfelu z dwóch dwuzłotówek nagle sama zrobi sie pięciozłotówka. Choć to ostatnie nie jest niemozliwe fizycznie, wbrew pozorom. jest tylko EKSTREMALNIE mało prawdopodobne.
Łatwiej jest zarobić po prostu jeszcze zlotówke i wymienić w banku wszystko na piątala.
Prawa fizyki, które znamy na obecna chwilę zabraniaja podrózy w czasie na poziomie nie technicznym, ale wręcz metafizyczno - matematycznym. Możesz sobie napisac, że 2+2=5 ale od tego nie zacznie Ci w portfelu przybywać. Co najwyżej na rachunku bankowym (płukanie pieniędzy z powietrza na tym właśnie polega). Ale oznacza tylko zaciągnięcie długu i tyle. Zresztą zaciągnięcie długu jest możliwe tylko dlatego, że nie da sie podróżować w czasie...
Ok kręci się ale jak złapiesz ten silniczek na górze to praktycznie mocy nie ma i zatrzymasz go ręką, lepiej zrób video test i zepnij generatory razem to jak myślę da podobny efekt jak zapięcie krokowców razem
W indiach takie robią te sukienkowe inżyniery .... całe wsie zasilają ..... a jak przyleci do anglii to lodówki nie potrafi ogarnąć ...
Jakby udalo Ci się z silnika 1kw lub 1,5kw zasilany z sieci ktory by napedzal pradnice uzyskać 4-5kw to jmasz super sukces.
eee maszyna synchroniczna - polecam poczytać w starych książkach 😆 A perpetuum mobile - tu nie zadziała, bo są straty energii, nie ma procesu, który dostarczałby energii ekstra na ich pokrycie.
Ułamki sprawności. Kondensator zastąpi to bez zbędnych ceregieli. Ruski jadą na kondensatorach przy normalnych indukcyjnych klatkowych silnikach bez neodymów.
@@marekjabonski1166 A skąd energia do naładowania kondensatorów?
@@marekjabonski1166 dobre do żarówek ale nie do zasilania silników 3f.
@@pokrecszczątkowe pole magnetyczne wirnika, aby się wzbuziło 😉
Witam. No cóż Leonardo da Vinci wymiślił perpetum mobile w swoich czasach. Może w naszych czasach jest jego naśladowca. Panowie i Panie bądźcie optymistami. Pozdrowienia
Żyjemy niestety w świecie gdzie skutkiem pewnego działania jest taki a nie inny wynik. Kiedy skutek będzie jego przyczyną A TO WTEDY TAK DAMY RADĘ.
Też próbowałem podobnie jednak opór generatora w momencie gdy silnikiem chciałem go obrócić był zbyt duży żeby było perpetuum mobile.Wiec przerobiłem generator
na turbinę wodną do łodzi motorowej. Pierwszego mają mam wodowanie więc o rezultacie napiszę 😊
dobra robota jest moc
I jak wyszła próba połączenia? Jest "perpetuum mobile"?
Dobry sposób na przekładnie :)
Ciekawi mnie ile tak jadąc sobie na rowerze jestem w stanie wygenerować prądu z twojej prądnicy , na przykład codziennie po 30 minut dla zdrowia a prądnica zamiast sztucznego oporu w kole , jak są teraz takie konstrukcje nie efektywne. :) do trenigów. Ciekawe czy nagrzał bym sobie wodę na herbatkę lub kawę.
Myślę, a raczej wiem, że ugotowałbyś szklankę wody na kawę. Wszystko da się wyliczyć. Pozdrawiam
jakieś 150-200 W można generować przy dużym obciążeniu (to tak jak byś jechał pod stromą górę) zależy od kondycji z 20-30 min może byś wytrzymał.
I jak tam koleżko? Masz już to perpetuum mobile? 😂 10 miesięcy to wystarczająco dużo czasu, aby zamontować dwa koła pasowe i połączyć je odpowiednim paskiem napędowym.
Połącz paskami ale na 100% nie bed,ie działać bez końca.. trzeba policzyć straty na paskach klinowych i odliczyć sprawność elektryczna. Free Energy to ściema jakich mało- prawo zachowania energii.
PS. Jaką farba malujesz prądnice?
Śnieżka chlorokauczuk
@@bartek4048 jak już zrobiłeś wieczny generator prądu
Też mam sceptyczne nastawienie do tego, ale z drugiej strony większość osób które ogsiy oficjalnie że to osiagneły w krótkim czasie zmarły w niewyjaśnionych nigdy okolicznosciach
@@marcintass5466 ale pełno jest filmów na ten temat i wszyscy żyją i publikują nowe filmy
@@marcintass5466 schizofrenicy mają taką tendencję do umierania w dziwnych okolicznościach.
robić robić...zawsze fajnie być mądrzejszym
Cześć, naprawdę starczy tylko wirnik magnesami obłożyć, czy trzeba też fazy odpowiednio podlonczyc?
Wcześniej nikt nie wyobrażał sobie że może żarówka pobierać mniej prądu i dawać tyle samo światła. To może się udać
Bo nie może. Ledy to nie żarówka.
Według mojej wiedzy to nie będzie działać. Nawet pomijając straty to uzyskałeś efekt przełożenia energi. To tak jak dwa silniki hydrauliczne dwie pompy. Jedna jest pompa a druga silnikiem i za pomocą oleju przekazuje energię z jednej strony na drugą. Jeśli w tym układzie jeden silnik dasz na 50hz a drugi na 25hz to będzie przekładnia 1:2
Proszę o kontakt, jestem zainteresowany Pana projektami.
607189657
POTRZEBNY JEST SILNIK 3 FAZOWY Z ODPOWIEDNIĄ CEWKĄ BĘDZIE MIAŁ WIĘKSZĄ SIŁĘ I POPCHNIE TEN DURZY TYLKO Z DURZEGO WEŚ DWIE FAZY POWINNA LECIEĆ MIAŁEM TO ROBIĆ Z ALYERNATORA SAMOCHODOWEGO Z MAGNESAMI STAŁYMI ALE ZA POEPSZONĄ ROBOTĄ NIE MAM CZASU
kolo zamachowe i wio
Perpetuum mobile :) tylko w teorii . Oglądam co prawda od niedawna ten ciekawy kanał , lecz nie zauważyłem aby przy testach prądnic mierzona była częstotliwość . Czy można do takiej wolnoobrotowej prądnicy podłączyć AFR-a ? Pozdrawiam
Nigdy nie podłączałem avr-a także nie wiem
Nie da się podłączyć żadnego avr do takiego generatora. Można jedynie falownik.
A jak by podlaczyc pod prad z gniazdka ten silnik 1.5kw to wyciagnelo by sie te 11kw?
Raczej wątpię za duże opory
Koła pasowe dają mocne obciążenie, połączenie na wprost siebie bez przekladni jest chyba najmniej obciążające
Połącz je razem i będzie perpetuum mobile 😀
Kurde ten silniczek nie powinien się czasem szybciej kręcić od tego generatora no chyba że nie wielkość a pary biegunów mają tu zasadnicze znaczenie
Cześć wiem że se jaja robisz ale chcę test .
hehe
Pozdrawiam
Zrób i testuj !!!
Zrób wieczny generator prądu
Witam z silnika 15kw po przerubce na prądnice ile można uzyskac
najpierw wywaz wirnik bo ci sufit zapadnie sie do sąsiada ,a łożyska wylecą przez okna
🤣🤣🤣
Jeśli Bartek Masz trochę pojęcia a moim zdaniem Masz, to wiesz że to nie jest żadne odkrycie. Podpowiadaczy tutaj będzie mnóstwo, jednak chcąc to zapętlić to jeszcze trochę brakuje. Oczywiście ten silnik wejdzie na swoje obroty napędzając tą prądnicę i nawet jak podłączysz obciążenie to przez moment będzie euforia że się kręci.
Pozdrawiam
Perpetum mobile to bzdury. Energię można tylko przemieniać np. Z mechanicznej na elektryczną czy cieplna. Aby napędzić jakies urządzenie trzeba podać o 1/4 więcej Energi mechanicznej na pradnice. Niż Energi uzyska je sie z pradu która prądnica przemieni z mechanicznej na elektryczna. Dla tego prądnica stawia opór mechaniczny na wale. Im większy pobór tym ciężej wał się obraca. Duże ilości Energi można tylko przechować w specjalnym oleju. W izolowanym zbiorniku. I napędzić para prądnice zamieniając cieplna na mechaniczna i z mechanicznej na elektryczna.
Nie słuchaj ludzi co nigdy nic nie zrobili i potrafią tylko krytykować i zniechęcać .Ludzie wiele razy udowodnili że prawa fizyki nie działają tak jak w książkach .Działaj i nie poddawaj się pozdrawiam.
@@mariakonopnicka5444 Maria weź sie za gary w kuchni a nie za technike. :)
To nie działa bo sprawdzałem jest tylko duzy opur na prodnicy
Obroty spadnom pod obciążeniem silnika i stop
Ile by wyszło za dwie prądnice 11+11 kw??
www.olx.pl/d/oferta/pradnica-wolnoobrotowa-10-11kw-elektrownia-wiatrowa-generator-CID628-IDRMKYR.html
Wyszło by 22 kw 😂😂😂😂
@@ukasz6745 chodziło mi o cenę 😄😄😄
Mam jedną 11 i dwie ósemki
Prawie jak selsyny... Pozdrawiam :-]
dobierz dobrze parametry jak nie umiesz to podjedz do mnie pokarze ci jak połączyć
Ile kosztuje najtanszy generator u pana ?
www.olx.pl/d/oferta/pradnica-wolnoobrotowa-2-5kw-3-fazowa-400v-CID99-IDXuWRn.html
Robić próbować.
I opowiadać ludziom bzdury że działa
Do sprzedania?????
Tak
@@bartek4048 jaką cena i jaka ma wydajność, ile kw,i jakie potrzebuję obroty?
Chodzi Ci o samą prądnicę?
@@bartek4048 tak,o prądnice,
www.olx.pl/d/oferta/pradnica-wolnoobrotowa-10-11kw-elektrownia-wiatrowa-generator-CID628-IDRMKYR.html
idiotów już nie ma by w to uwierzyli to nie chodzi tylko magnes przyciąga a o tym nic nie wspominasz
najlepiej to cyckiem sie pobaw
Błysnąłeś jak chrząstka w salcesonie