Jestem właśnie po lekturze z kreatywności i innowacji w ramach wyższej szkoły zawodowej finansowanej przez państwo. Widać, że program nauczania dostosowany do przyszłych wyzwań. Rządy reagują w odpowiedzi na rozwój IA.
Sam jestem programistą, i się zastanawiam czy programowanie też nie podlega pod prace kreatywną, większość czasu zajmuje tak naprawdę myślenie koncepcyjne, analiza problemu, zdolność do podpowiadania prostych rozwiązań złożonych problemów, krytyczne spojrzenie na wymagania biznesu, godziny rozmów nad rozwiązaniem, a samego programowania jest może 30%, jak już wiemy co mamy napisać. Jest to świetne narzędzie do generowania szablonów, ale samo powiązanie wyników z realnym projektem to już inna bajka. Czy potężne IDE, silniki takie jak Unreal Engine zabrały ludziom pracę? Nie, raczej ją usprawniły i przyspieszyły a w międzyczasie zapotrzebowanie na pracowników wzrosło, czas powstawania produktu się wydłużył, gry powstają coraz dłużej, przez coraz bardziej złożone i wymagające światy.
Miło znów usłyszeć Pana Profesora, prowadzone przez Pana wykłady z Business Intelligence wspominam najmilej ze studiów na SGH, pozdrawiam :)
O super 🙂 Dziękuje pięknie !
Dobry wieczór profesorze, dziękuję za audycję, pozdrawiam.
Proszę bardzo 🙂 Pozdrawiam !
Jestem właśnie po lekturze z kreatywności i innowacji w ramach wyższej szkoły zawodowej finansowanej przez państwo. Widać, że program nauczania dostosowany do przyszłych wyzwań. Rządy reagują w odpowiedzi na rozwój IA.
Sam jestem programistą, i się zastanawiam czy programowanie też nie podlega pod prace kreatywną, większość czasu zajmuje tak naprawdę myślenie koncepcyjne, analiza problemu, zdolność do podpowiadania prostych rozwiązań złożonych problemów, krytyczne spojrzenie na wymagania biznesu, godziny rozmów nad rozwiązaniem, a samego programowania jest może 30%, jak już wiemy co mamy napisać. Jest to świetne narzędzie do generowania szablonów, ale samo powiązanie wyników z realnym projektem to już inna bajka. Czy potężne IDE, silniki takie jak Unreal Engine zabrały ludziom pracę? Nie, raczej ją usprawniły i przyspieszyły a w międzyczasie zapotrzebowanie na pracowników wzrosło, czas powstawania produktu się wydłużył, gry powstają coraz dłużej, przez coraz bardziej złożone i wymagające światy.
Dokładnie, porównanie programisty do tego, że tylko pisze kod , jest takie jak porównanie że malarza który tylko macha pędzlem,.
*fizyczne przetrwaja*
co z tego, skoro nie będzie tylu wolnych etatów. Kultura ludzi w fizycznych robotach w Polsce, też nie podnosi na duchu