Czyli a) albo sprzedawca dostanie kasę za N lat - kiedy 5 lat minie od zakupu b) Albo sprzedawca dostanie kasę od razu, więc dojdzie do transakcji, przez co to jest mahloj i ziobro zdziwenia gdy skarówka wam się dowali tego... i oskarży o unikanie zapłaty nalezneego podatku xD
Podatek płaci się od różnicy pomiędzy kupnem a sprzedażą oczywiście wliczając koszty remontu . Więc po co tak się prężyć. Lepiej zapłacić podatek 19% a jak kupisz w ciągu dwóch lat to nasz zwrot i nie wciągasz innych ludzi w mahlojki
To nie są machlojki, tylko mądre podejście. Tak jak wzięcie auta na fakturę, zamiast na umowę. Sprzedający ma wtedy fiskusa na głowie (właściwie to automatycznie od faktury musi zapłacić, ale to jego problem).
Jezeli sprzedawca pieniadze przeznaczy na inne mieszkanie nie musi placic podatku.
I to jest absurd. LOKATA AKCJE ZŁOTO wszędzie jest podatek 19%... a w mieszkaniach ZERO. Absurd
Absurdem jest ten podatek.
Wtf co to za stek bzdur XD ten podatek to podatek od różnicy w cenie. Czyli najzwyklejszy podatek dochodowy od tego co zarobisz na sprzedaży.
On kupił je 3 lata temu na dołku covid, teraz jest warte dwa razy tyle
@@Niceguy54444i nadal od zysku😊
Czyli pieniądze po 5 latach, sprzedający Maciejowi czekał na pieniądze następne 2 lata. Ciekawe
Weźcie takich rad nie dawajcie xd ktoś kogoś wydyma aż miło
gdzie tutaj widzisz oszustwo? naucz się czytać umowy które podpisujesz
Czyli
a) albo sprzedawca dostanie kasę za N lat - kiedy 5 lat minie od zakupu
b) Albo sprzedawca dostanie kasę od razu, więc dojdzie do transakcji, przez co to jest mahloj i ziobro zdziwenia gdy skarówka wam się dowali tego... i oskarży o unikanie zapłaty nalezneego podatku xD
5 lat od zakupu.... 5 lat plus do końca roku kalendarzowego!
To są właśnie te szczegóły. I jeżeli nabycie/wybudowanie miało miejsce w styczniu to się prawie 6 lat robi 😂
Przez takie gadanie to moj znajomy stracil 40tys zl.
Nie od daty zakupu tylko od konca roku w ktorym byl zakup.
Otóż to ja wiedziałem o tym ale musiałem się pozbyć nieruchomości i podatek też mnie dotknął i to nie mały
A czy nie jest tak, ze umowa przedwstepna w formie aktu notarialnego obowiazuje max rok czasu?
no a jak ceny mieszkan spadna to Ty pokrywsz roznice strat tak rozumiem.
Maciej mieszka 2 lata za free a sprzedający czeka na kasę, czy coś źle zrozumiałem ?
Raczej placisz i czekasz z wprowadzeniem sie te dwa lata albo ja zle to zrozumialem
Właśnie, a co z kasą?, kiedy właściciel otrzyma kasę?
Podatek płaci się od różnicy pomiędzy kupnem a sprzedażą oczywiście wliczając koszty remontu . Więc po co tak się prężyć.
Lepiej zapłacić podatek 19% a jak kupisz w ciągu dwóch lat to nasz zwrot i nie wciągasz innych ludzi w mahlojki
To nie są machlojki, tylko mądre podejście. Tak jak wzięcie auta na fakturę, zamiast na umowę. Sprzedający ma wtedy fiskusa na głowie (właściwie to automatycznie od faktury musi zapłacić, ale to jego problem).