Z dwojga złego, jakbym już musiała wybrać gdzie będę mieszkać, to wolałabym pokój sprzed metamorfozy. Było siermiężnie, ale w takim pokoju jak po metamorfozie nie wiem czego bym dostała pierwszego, oczopląsu czy pie***dolca.
Twój komentarz fajny, miło się słuchało. Ale jak to zawsze po odcinku pozostaje w lekkim szoku. Mam wrażenie, że jakby pomalowali te ściany po prostu na biało, było by zdecydowanie lepiej.
Nie chcę tu rzucać mocnymi słowami, ale te projekty są najzwyczajniej w świecie prostackie. Trochę jak takie zachłyśnięcie się możliwością kupowania wielu różnych rzeczy - te dodatki spokojnie można by rozdzielić na trzy pokoje.
Z dwojga zlego wolalabym wnętrze przez metamorfozą. Po zmianie jest przytłaczające i niestey widac, ze robione po taniości. Pani komentarz jest znakomity, poszedł sub 😊
Kobieta na początku odcinka powiedziała, że chciałaby jasne wnętrze, ale to co otrzymała po metamorfozie nie sprawiało takiego wrażenia. Ten brąz jest dosyć przytłaczający.
To wnętrze wygląda jak wykańczane resztkami, które zostają w sklepie. Zostało kilka metrów wykładziny, trochę różnych przypadkowych tkanin, kilka paczek okładziny udającej kamień (klient wziął za dużo i odesłał). O, mamy jeszcze kawałki płyty okleinowanej, szkoda marnować. Z tym, że jedna jest wycięta w środku, bo był z tego blacik na wymiar. To się ustawi przy ścianie, będzie taki niby kominek. Jeszcze te fioletowe rzeczy ze zmiany ekspozycji, co to tam bylo? Wazon, poduszki. Jak zostały jakieś niesprzedane farby po promocji to też dajcie. Dorota to gdzieś upchnie.
Mam w mieszkaniu meble na wymiar, które projektowali nam architekci i (paradoksalnie) tęsknię do meblościanki. Na papierze można wszystko narysować, tylko potem w rzeczywistości te nasze meble są jakieś przeskalowane i niewygodne w użytkowaniu. Meblościanki były w standardowych rozmiarach, ale po latach mam wrażenie, że ich wymiary miały sens i współgrały z rozmiarem ich użytkowników.
Jest gorzej aniżeli przed zmiana wystroju, ta wykładzina w paski jest strasznie brzydka i wprowadza atmosferę taniego hotelu, no i jeszcze ten fiolet, brzydka tapeta. Bezguście i chaos optyczny.
Lubię oglądać tego typu programy żeby się podenerwować 😅 Dorota jednym uchem wpuszcza drugim wypuszcza co mówią właściciele, projekty mierne. Czekam na kolejne odcinki 😊 pozdrawiam
Oglądałam też odcinek i faktycznie ciężko było uwierzyć, że ten efekt końcowy zadowala Dorotę. Mi się wydawało,że gdyby weszła gdzieś to takiego wnętrza bo by powiedziała, że to jakiś wzorzysty koszmarek jest. Faktycznie za dużo się tam dzieje, a ta brązowa konstrukcja na suficie to naprawdę gwóźdź do trumny tej metamorfozy.
Ten odmieniony pokój jest przerażający... Pani domu chciała chyba jakiejkolwiek odmiany... Wydaje się niemożliwym by takie coś mogło być pokazywane publicznie. No kompromitacja tego, kto tak urządził pokój. Gratuluję umiaru w komentowaniu :) , też bym tak chciała :) . A teraz pomyślałam, że może DorotaWasUrządzi to program prześmiewczy. Niby serio, a ma ma pokazać czego nie należy robić ? Tylko co z mieszkańcami ?
Znalazlam cie dzis i ogladnelam wszystkie 3 odcinki, I czekam na dalsze bo wkoncu ktos mowi co ja zawsze myslalam o wiekszosci tych "metarforfoz" a ja myslalam ze cos ze .mna nie tak 😂
Jestem ciekawa z ktorego roku jest to odcinek. To wnetrze bardzo mi sie kojarzy z takimi latami 2007-2012, duzo wszystkiego, ciemne meble (oh, u mnie rodzice tak zrobili ciemne drzwi bo przeciez "do wszystkiego pasuje"), tandetne dodatki. Oczy bolą na widok tego salonu.
Problemem jest wybór mocnej fioletowej kolorystyki w różnych odcieniach... a gdyby chcieli tam np umieścić cokolwiek w innym kolorze, inne poduszki, kapę, cokolwiek, to już będzie totalny chaos. I jeszcze ye materiałowe obrazy...co do jest?? To ma dla mnie taki sam vibe jak umieszczanie na półkach drewnianych napisów "Home" - to jest mieszkanie zwykłych ludzi, na litość boską - nie biuro
Tak, można było zostawić tę ścianę do zagospodarowania przez gospodarzy. Te obrazy wyglądają jakby były zrobione na siłę, na szybko, żeby tylko zapełnić ścianę. Dodatkowo zostały rozmieszczone chaotycznie.
Pamiętam ten odcinek i wnętrze jest straszne. Trzeba jednak pamiętać, że to projekt sprzed ponad DZIESIĘCIU lat. Wtedy też raczej był średni, ale niejeden widz piał na początku poprzedniej dekady na widok takich kolorów i dekoracji. Projekty Doroty z nowszych programów i odcinków są dużo lepsze, nie zawsze funkcjonalnie, ale wizualnie na pewno.
Dla mnie jako zupełnego laika to jakiś totalny pierdolnik tam się zrobił. Ja uwielbiam te programy jak uczestnicy udają zaskoczenie i zachwyt. To nie są aktorzy. Witać jak na dłoni, że często im się nie podoba i tylko dlatego to oglądam. Często przewijam tylko na te momenty i mam ubaw po pachy :)
Kiedy ten program miał swoją premierę miałam ok. 10 lat i pamiętam oglądanie go z zachwytem i absolutnym zafascynowaniem, ciekawe było też obserwowanie swoistego fenomenu pani Doroty. Jednak im byłam starsza i im więcej programów z jej udziałem się pojawiało, dało się zauważyć, jak wszystko było robione "na jedno kopyto". Oczywiście nie ukrywajmy, że bardziej uniwersalne wystroje wnętrz są bezpieczniejsze i mają większą szansę na spodobanie się każdemu, ale ile odcinków można obejrzeć, w których ściany malowane są na szaro lub beżowo, meble są białe itd. Nie ma w tym nic złego, moje mieszkanie wygląda podobnie, jednak ja nie jestem architektem wnętrz, który pcha się do prowadzenia miliona programów w telewizji i uważa się za jakieś guru od wystroju wnętrz. Większości wnętrz brakowało osobowości, nie były przystosowane do tego kto w nich będzie mieszkał. Ciekawą sprawą jest też korzystanie z usług stolarza i zachęcanie widzów do tego, kiedy szczerze mówiąc sądzę, że ceny takich usług nie po znajomości zdecydowanie wykraczałyby poza budżet. Pani Dorota miała też sporą tendencję do zmieniania frontów jeśli chodzi o sklepy/produkty w zależności od tego kto był sponsorem programu. Oczywiście wiem, że są to realia telewizyjne i to ma prawo się zdarzyć, natomiast trochę śmieszne jest kiedy w jednym programie mówi, że szafki kuchenne z Ikei to jedyny poprawny wybór, a kilka miesięcy później w innym programie poleca już castorame. Tak samo z farbami... Jeżeli chodzi o małe DIY pani Doroty w każdym odcinku to były to po prostu pomysły wyjęte 1:1 z Pineresta, zazwyczaj nic odkrywczego już nie mówiąc o tym, że była to zwyczajna kradzież pomysłu zazwyczaj.
Wpadł mi najpierw twój starszy filmik. Pierwszy raz jestem u ciebie na kanale. A teraz puściłam najnowszy film. WOW jaka zmiana ❤❤❤ widać wielką różnice. Oczywiście na plus. Teraz biorę się za nadrabianie zaległości 😉
Nawet nie ma co dodawać, powiedziałaś już wszystko. Ten projekt to koszmar. A dodatkowo ten niby kominek kompletnie nic nie wnosi, zabiera tylko przestrzeń w już i tak niewielkim wnętrzu. A ta kolorystyka jest dramatyczna.
Mnie ten program pokrzepił. Niedawno sprzedawałam mieszkanie, które było urządzane jakieś 12-13 lat temu… Nie zmieniałam mebli od tamtej pory, tylko przemalowałam mieszkanie przed sprzedażą. Cały czas miałam kompleksy, że to wnętrze było takie przestarzałe i już nie w trendach. Po obejrzeniu tych odcinków stwierdzam, że moje mieszkanie, mimo, że urządzone tak dawno było zrobione z gustem, było przestronne, nie zagracone, jasne i całkiem współczesne. 😂
To wygląda jakby komuś zostały resztki materiałów po innych remontach albo jakby kupował najtańsze wzory z promocji i potem kończy z tą beznadziejną wykładziną i niepasującą do nichego niby cegłą na ścianie. Gdyby bylo mniej ozdob to takie pomieszczenie w stylu airb&b, niby nowe i czyste, ale nie do mieszkania na stałe
Ja nie wiem, czy dobrze widzę, ale mam wrażenie, że pod wykładziną był drewniany parkiet ułożony w jodełkę. Jeśli tak, to przykrywanie tego wykładziną zakrawa na zbrodnię.
Szok jak można zrobić takie paskudne wnętrze. A film o metodach na odgracanie bardzo chętnie. Niedługo się przeprowadzamy i planuje się pozbyć większości rzeczy po drodze, ale mój partner ma z tym problem "bo się jeszcze może przydac"
Jestem zdania, że to wygląda po prostu tak jakby dodatki, meble itp były kupione na promocji i dopiero w domu zaczęto myśleć, o tym jak to wszystko do siebie "dopasować".
Masakra ten pokoj. Totalny balagan. Nie moglabym tam odpocząć. Za ciemno. Wykladzina i ten hres na scianie. Wolałabym jeden kolor. Podwieszana lampa bleee
Ja nie mam niczego wspólnego generalnie z urządzaniem wnętrz, ale nie mogę uwierzyć, że to jest program z 2014 roku. W 2014 to ja kupowałam mieszkanie i je urządzałam i wtedy takie rzeczy już trąciły myszką, już się raczej tak nie urządzało. Rok 2004, ok, wtedy tak. Te wyraziste pasiaste podłogi, ten kolor wenge. To jest interior design z czasów, kiedy byłam w gimnazjum.
No nie wierzę Dorocia oszalała? To już dużo lepsze były te nudnawe szaro - białe wnętrza w programach reklamujących Castoramę. A kogo/co ona teraz reklamuje? Nareszcie siebie? I co z tym słynnym centralnym punktem w pomieszczeniu? Tu są same centralne punkty
Fakt. Wystarczyłoby pomalować pokój na ciekawsze kolory, zdatne części meblościanki poddać renowacji (może nowy fornir itp) i byłoby super, vintage a jednak nowocześnie.
Mnie meblościanka nie przeszkadza, wyrosłam już z trendów i mody, zaś meblościanki są pakowne. Pewnie, że tamta stara i wymaga pracy ale można odnowić. Po przemianie kicz i przesada we wszystkim. Da się to zrobić dobrze, ale lifting byłby lepszy niż zagłówki i tony poduszek. Oglądam programy Doroty i uderzają mnie wielkie wyra w małej przestrzeni, zagłówki i poduchy. Sama mam na 3 pokojach tylko łóżko dzienne bo lubię przestrzeń i dla mnie łóżko typu queensize tylko w pokoju 30m2. Wiem są różne gusta, ale Dorota robi wszystko na jedno kopyto. Prościej utrzymać w czystości drewno czy panele i mieć dywanik, co zawsze można zmienić. W tym pokoju jest taki miks że głowa boli. Jeszcze tylko lameli brakowało.
Tragedia. Lepiej jakby ten typek po prostu pomalował pokój na ładniejsze kolory, wyrzucił stare meble i zamontował ładną szafę przesuwną, w której oprócz ubrań mógłby być ukryty np telewizor. Adam Słodowy lepiej by urządził ten pokój. 🤣
Pokój jest ciemny a chcieli jasny. Faktycznie wydaje się mniejszy niż był wcześniej pomimo braku meblościanki. Ta atrapa kominka to nie wiadomo po co? Ogólnie to był tam raczej problem ze zbyt dużą ilością rzeczy niż brakiem miejsca
Chętnie to będę oglądać dalej ale nie mówisz bardzo ważnej rzeczy - w którym roku jest robiony ten remont. Przykładowo 2012 a 2022 - to robi dużą różnicę i daje ważny kontekst.
To jest pierwszy sezon, który był emitowany około 2012 roku, piszę o tym w opisie. Ale słusznie, wspomnę o tym jeszcze raz na początku kolejnego odcinka, dziękuję :)
Dziękuję! Wiesz, są takie uniwersalne zasady, które obowiązują bez znaczenia czy to rok 2012 czy 2024 :) oczywiście z miłą chęcią obejrzę również najnowsze odcinki 😁
świetny komentarz! to przemiana przestarzałego wnętrza w brzydkie wnętrze xD
Dziękuję😊
Z dwojga złego, jakbym już musiała wybrać gdzie będę mieszkać, to wolałabym pokój sprzed metamorfozy. Było siermiężnie, ale w takim pokoju jak po metamorfozie nie wiem czego bym dostała pierwszego, oczopląsu czy pie***dolca.
Trafna uwaga 🤣
Obu naraz.
Na wizualizacji zdecydowanie lepiej to wyglądało. Efekt końcowy okazał się ciężki, ciemny. Za dużo wszystkiego 😧
chcecie mieć dramatyczne wnętrze wołajcie Dorotę. to jest niesamowite ile osób bez kompetencji ma robotę w tv
Twój komentarz fajny, miło się słuchało. Ale jak to zawsze po odcinku pozostaje w lekkim szoku. Mam wrażenie, że jakby pomalowali te ściany po prostu na biało, było by zdecydowanie lepiej.
Dziękuję:) i tak, zgadzam się!
Oj nie! Wsadzili tam pół wyposażenia z Lerła😂 odcinek super, czekam na następne 😊
I Pepko i Akszyn 😂 dziękuję! 😁
Wcześniejsze wnętrze z lat 70 zamieniono na wnętrze z lat 90
Hah, doskonałe podsumowanie 😁
Nie chcę tu rzucać mocnymi słowami, ale te projekty są najzwyczajniej w świecie prostackie. Trochę jak takie zachłyśnięcie się możliwością kupowania wielu różnych rzeczy - te dodatki spokojnie można by rozdzielić na trzy pokoje.
Dostałam oczopląsu od nadmiaru kolorów, faktur i dekoracji. Nie udało się niestety.
Z dwojga zlego wolalabym wnętrze przez metamorfozą. Po zmianie jest przytłaczające i niestey widac, ze robione po taniości.
Pani komentarz jest znakomity, poszedł sub 😊
Kobieta na początku odcinka powiedziała, że chciałaby jasne wnętrze, ale to co otrzymała po metamorfozie nie sprawiało takiego wrażenia. Ten brąz jest dosyć przytłaczający.
Ten pokoj jest tak paskudny, że nie chciałabym tam przebywać, kakofonia wszystkiego 🤢
To wnętrze wygląda jak wykańczane resztkami, które zostają w sklepie. Zostało kilka metrów wykładziny, trochę różnych przypadkowych tkanin, kilka paczek okładziny udającej kamień (klient wziął za dużo i odesłał). O, mamy jeszcze kawałki płyty okleinowanej, szkoda marnować. Z tym, że jedna jest wycięta w środku, bo był z tego blacik na wymiar. To się ustawi przy ścianie, będzie taki niby kominek. Jeszcze te fioletowe rzeczy ze zmiany ekspozycji, co to tam bylo? Wazon, poduszki. Jak zostały jakieś niesprzedane farby po promocji to też dajcie. Dorota to gdzieś upchnie.
Mam w mieszkaniu meble na wymiar, które projektowali nam architekci i (paradoksalnie) tęsknię do meblościanki. Na papierze można wszystko narysować, tylko potem w rzeczywistości te nasze meble są jakieś przeskalowane i niewygodne w użytkowaniu. Meblościanki były w standardowych rozmiarach, ale po latach mam wrażenie, że ich wymiary miały sens i współgrały z rozmiarem ich użytkowników.
4:20 proszę o taki filmik, ja mam z tym problem, a nie słyszałam o takich metodach. ❤️
Tak chce posluchac o odgracaniu mieszkania
Jest gorzej aniżeli przed zmiana wystroju, ta wykładzina w paski jest strasznie brzydka i wprowadza atmosferę taniego hotelu, no i jeszcze ten fiolet, brzydka tapeta. Bezguście i chaos optyczny.
Lubię oglądać tego typu programy żeby się podenerwować 😅 Dorota jednym uchem wpuszcza drugim wypuszcza co mówią właściciele, projekty mierne. Czekam na kolejne odcinki 😊 pozdrawiam
Chyba odkryłam że mam ten sam cel! :-D
Norma u Szelągowskiej, czyli nastawiajmy rzeczy ile w sklepie mieli.
Oglądałam też odcinek i faktycznie ciężko było uwierzyć, że ten efekt końcowy zadowala Dorotę. Mi się wydawało,że gdyby weszła gdzieś to takiego wnętrza bo by powiedziała, że to jakiś wzorzysty koszmarek jest. Faktycznie za dużo się tam dzieje, a ta brązowa konstrukcja na suficie to naprawdę gwóźdź do trumny tej metamorfozy.
Ten odmieniony pokój jest przerażający... Pani domu chciała chyba jakiejkolwiek odmiany... Wydaje się niemożliwym by takie coś mogło być pokazywane publicznie. No kompromitacja tego, kto tak urządził pokój. Gratuluję umiaru w komentowaniu :) , też bym tak chciała :) . A teraz pomyślałam, że może DorotaWasUrządzi to program prześmiewczy. Niby serio, a ma ma pokazać czego nie należy robić ? Tylko co z mieszkańcami ?
Przydałoby się dłuższe ujęcie lub zatrzymanie na wnętrze po zakończeniu metamorfozy 🙂
Możesz też sama zatrzymać film
Wykładzina nieładna, nawiązująca do dawnych czasów :/
Znalazlam cie dzis i ogladnelam wszystkie 3 odcinki, I czekam na dalsze bo wkoncu ktos mowi co ja zawsze myslalam o wiekszosci tych "metarforfoz" a ja myslalam ze cos ze .mna nie tak 😂
Jestem ciekawa z ktorego roku jest to odcinek. To wnetrze bardzo mi sie kojarzy z takimi latami 2007-2012, duzo wszystkiego, ciemne meble (oh, u mnie rodzice tak zrobili ciemne drzwi bo przeciez "do wszystkiego pasuje"), tandetne dodatki. Oczy bolą na widok tego salonu.
Wygląda jak witryna sklepowa, minęło kilka lat i wnętrze totalnie się zestarzało
Totalnie się zgadzam!
Problemem jest wybór mocnej fioletowej kolorystyki w różnych odcieniach... a gdyby chcieli tam np umieścić cokolwiek w innym kolorze, inne poduszki, kapę, cokolwiek, to już będzie totalny chaos. I jeszcze ye materiałowe obrazy...co do jest?? To ma dla mnie taki sam vibe jak umieszczanie na półkach drewnianych napisów "Home" - to jest mieszkanie zwykłych ludzi, na litość boską - nie biuro
Tak, można było zostawić tę ścianę do zagospodarowania przez gospodarzy. Te obrazy wyglądają jakby były zrobione na siłę, na szybko, żeby tylko zapełnić ścianę. Dodatkowo zostały rozmieszczone chaotycznie.
Pamiętam ten odcinek i wnętrze jest straszne. Trzeba jednak pamiętać, że to projekt sprzed ponad DZIESIĘCIU lat. Wtedy też raczej był średni, ale niejeden widz piał na początku poprzedniej dekady na widok takich kolorów i dekoracji. Projekty Doroty z nowszych programów i odcinków są dużo lepsze, nie zawsze funkcjonalnie, ale wizualnie na pewno.
Dokładnie, 10 lat temu fiotel i turkus były wszędzie 😅 my teraz też mamy inną etetyke niż nawet 5 lat temu
Metody na to co sie przyda bardzo chętnie bym skorzystał, bo właśnie przeprowadzam sie. Wiadomo robie porządki co sie przyda a co nie. :)
Subik +1
Dla mnie jako zupełnego laika to jakiś totalny pierdolnik tam się zrobił. Ja uwielbiam te programy jak uczestnicy udają zaskoczenie i zachwyt. To nie są aktorzy. Witać jak na dłoni, że często im się nie podoba i tylko dlatego to oglądam. Często przewijam tylko na te momenty i mam ubaw po pachy :)
Ona dostała ciemniejsze wnętrze prosząc o jasne, niż ja - posiadając czarną ścianę i czarne meble. Jak do tego doszło? Nie wiem.
Dobry materiał, ślicznie wyglądasz ;)
Dziękuję:)
no faktycznie, nie udało się 😁😁
Koszmar! Co za bezguście.
Świetny komentarz .Wnętrze OKROPNE po zmianie i przeladowane kiczowatymi pierdolami .😮
Ograć nadmiar żeby pokazać asortyment to Ikea lepiej potrafi ;)
Zaskoczyła mnie ta metamorfoza. Ciężko się na to patrzy. Oczy uciekają. A całość wygląda ciężko i nieciekawie.
Kiedy ten program miał swoją premierę miałam ok. 10 lat i pamiętam oglądanie go z zachwytem i absolutnym zafascynowaniem, ciekawe było też obserwowanie swoistego fenomenu pani Doroty. Jednak im byłam starsza i im więcej programów z jej udziałem się pojawiało, dało się zauważyć, jak wszystko było robione "na jedno kopyto". Oczywiście nie ukrywajmy, że bardziej uniwersalne wystroje wnętrz są bezpieczniejsze i mają większą szansę na spodobanie się każdemu, ale ile odcinków można obejrzeć, w których ściany malowane są na szaro lub beżowo, meble są białe itd. Nie ma w tym nic złego, moje mieszkanie wygląda podobnie, jednak ja nie jestem architektem wnętrz, który pcha się do prowadzenia miliona programów w telewizji i uważa się za jakieś guru od wystroju wnętrz. Większości wnętrz brakowało osobowości, nie były przystosowane do tego kto w nich będzie mieszkał. Ciekawą sprawą jest też korzystanie z usług stolarza i zachęcanie widzów do tego, kiedy szczerze mówiąc sądzę, że ceny takich usług nie po znajomości zdecydowanie wykraczałyby poza budżet. Pani Dorota miała też sporą tendencję do zmieniania frontów jeśli chodzi o sklepy/produkty w zależności od tego kto był sponsorem programu. Oczywiście wiem, że są to realia telewizyjne i to ma prawo się zdarzyć, natomiast trochę śmieszne jest kiedy w jednym programie mówi, że szafki kuchenne z Ikei to jedyny poprawny wybór, a kilka miesięcy później w innym programie poleca już castorame. Tak samo z farbami... Jeżeli chodzi o małe DIY pani Doroty w każdym odcinku to były to po prostu pomysły wyjęte 1:1 z Pineresta, zazwyczaj nic odkrywczego już nie mówiąc o tym, że była to zwyczajna kradzież pomysłu zazwyczaj.
Wpadł mi najpierw twój starszy filmik. Pierwszy raz jestem u ciebie na kanale. A teraz puściłam najnowszy film. WOW jaka zmiana ❤❤❤ widać wielką różnice. Oczywiście na plus. Teraz biorę się za nadrabianie zaległości 😉
Mega polubiłam twoje filmy! Super zabawa ❤ Oraz cudowne wstawki z psami 🐕
Nie myślałaś może o robieniu ich dłuższych?
Aaa myślałam 😊 jak tylko ogarnę obecne projekty to postaram się, żeby i długość i częstotliwość filmów się zmieniła, dzięki za miłe słowa! ☺️
Kocham wstawki z jamnikami
Mega fajne komentujesz, ciekawe sie słucha, sub leci 😋
Dziękuję!☺️
wrażenie zagracenia.Wszystko wszędzie na raz
PRL przyciąga chyba tylko tych, którzy nie dorastali w takich wnętrzach
Lepiej bym tego nie ujęła
Faktycznie przytłaczające jest to wnętrze.
Ja chętnie wysłucham o tych metodach pozbywania się zbędnych przedmiotów
Nawet nie ma co dodawać, powiedziałaś już wszystko. Ten projekt to koszmar. A dodatkowo ten niby kominek kompletnie nic nie wnosi, zabiera tylko przestrzeń w już i tak niewielkim wnętrzu. A ta kolorystyka jest dramatyczna.
Ten pokój jest: każdy 😂 Można w nim znaleźć wszystko.
Jakoś mi umknęło, gdzie ostatecznie trafiła ta turkusowa czaszka 😅
To prawda, jest tam tak dużo rzeczy, że można się zgubić 😂
Jak strona z katalogu BRW, czy innej sieciówki :D I to sprzed kilku lat!
Najgorsza metamorfoza, jaką widziałam. 🤦♀Ja wiem, że to było sporo lat temu, ale tam nic nie trzyma się kupy...
Zgadzam się z twoimi ocenami programu we wszystch aspektach. Wnętrze m a s a k r a
Cofałam kilka razy żeby się upewnić czy ten "kamień" tam został dodany XDDD
Mnie ten program pokrzepił. Niedawno sprzedawałam mieszkanie, które było urządzane jakieś 12-13 lat temu… Nie zmieniałam mebli od tamtej pory, tylko przemalowałam mieszkanie przed sprzedażą. Cały czas miałam kompleksy, że to wnętrze było takie przestarzałe i już nie w trendach. Po obejrzeniu tych odcinków stwierdzam, że moje mieszkanie, mimo, że urządzone tak dawno było zrobione z gustem, było przestronne, nie zagracone, jasne i całkiem współczesne. 😂
To wygląda jakby komuś zostały resztki materiałów po innych remontach albo jakby kupował najtańsze wzory z promocji i potem kończy z tą beznadziejną wykładziną i niepasującą do nichego niby cegłą na ścianie. Gdyby bylo mniej ozdob to takie pomieszczenie w stylu airb&b, niby nowe i czyste, ale nie do mieszkania na stałe
Świetne porównanie 😁
Pamiętam jak oglądałam to w tv. Mówiłam od początku, że ten pokój był paskudny przed i jest paskudny po 😂
co sie czepiacie, wystrój "Siedlce 2000"
Film jak ogarnąć mieszkanie byłby super
Ja nie wiem, czy dobrze widzę, ale mam wrażenie, że pod wykładziną był drewniany parkiet ułożony w jodełkę. Jeśli tak, to przykrywanie tego wykładziną zakrawa na zbrodnię.
Szok jak można zrobić takie paskudne wnętrze.
A film o metodach na odgracanie bardzo chętnie. Niedługo się przeprowadzamy i planuje się pozbyć większości rzeczy po drodze, ale mój partner ma z tym problem "bo się jeszcze może przydac"
Z lat 80 do 90 w 3dni....
Jestem zdania, że to wygląda po prostu tak jakby dodatki, meble itp były kupione na promocji i dopiero w domu zaczęto myśleć,
o tym jak to wszystko do siebie "dopasować".
Zgadzam się, to okropna stylizacja, wnętrze ponure, ciężkie, kiczowate do kwadratu.
Powiedzieć, że ten pokój trąci myszką to jak nic nie powiedzieć...😬😬😬
Wnętrze tragiczne, ale uczciwym wydaje się powiedzenie na wstępie, że komentuje Pani odcinki sprzed ponad 10 lat, bo to zmienia perspektywę.
Podkreślę to jeszcze raz w kolejnym filmie, dziękuję:)
nasrane rzeczy, faktur i kolorów po prostu. Tragedia
Masakra ten pokoj. Totalny balagan. Nie moglabym tam odpocząć. Za ciemno. Wykladzina i ten hres na scianie. Wolałabym jeden kolor. Podwieszana lampa bleee
Wnętrze po metamorfozie raczej przytłaczające.Jedyne usprawiedliwienie to ,że to były początki.S01E03 był wyemitowany 9 lat temu.
Ja nie mam niczego wspólnego generalnie z urządzaniem wnętrz, ale nie mogę uwierzyć, że to jest program z 2014 roku. W 2014 to ja kupowałam mieszkanie i je urządzałam i wtedy takie rzeczy już trąciły myszką, już się raczej tak nie urządzało. Rok 2004, ok, wtedy tak. Te wyraziste pasiaste podłogi, ten kolor wenge. To jest interior design z czasów, kiedy byłam w gimnazjum.
WIĘCEJ FILMÓW PROSZĘ! Właśnie odkryłam mój ulubiony kontent! Dzięki 🤩😁
Fajny materiał
Dziękuję! 😊
Ten projekt jest tak paskudny, że aż nie mogę uwierzyć, że to na serio. Dobrze pamiętam rok 2012 i przysięgam, że wtedy to też nie było modne.
No nie wierzę Dorocia oszalała? To już dużo lepsze były te nudnawe szaro - białe wnętrza w programach reklamujących Castoramę. A kogo/co ona teraz reklamuje? Nareszcie siebie? I co z tym słynnym centralnym punktem w pomieszczeniu? Tu są same centralne punkty
Ta wykładzina mnie rozpier.. 😅😅😅 Blee
Pokoj byl nijajaki i zostal nijaki, mial byc rozjasniony a zostal zrobiony na jeszcze ciemniejszy, szkoda..
Nuta lat 70 to wspaniała nuta.
Fakt. Wystarczyłoby pomalować pokój na ciekawsze kolory, zdatne części meblościanki poddać renowacji (może nowy fornir itp) i byłoby super, vintage a jednak nowocześnie.
Mnie meblościanka nie przeszkadza, wyrosłam już z trendów i mody, zaś meblościanki są pakowne. Pewnie, że tamta stara i wymaga pracy ale można odnowić. Po przemianie kicz i przesada we wszystkim. Da się to zrobić dobrze, ale lifting byłby lepszy niż zagłówki i tony poduszek. Oglądam programy Doroty i uderzają mnie wielkie wyra w małej przestrzeni, zagłówki i poduchy. Sama mam na 3 pokojach tylko łóżko dzienne bo lubię przestrzeń i dla mnie łóżko typu queensize tylko w pokoju 30m2. Wiem są różne gusta, ale Dorota robi wszystko na jedno kopyto. Prościej utrzymać w czystości drewno czy panele i mieć dywanik, co zawsze można zmienić. W tym pokoju jest taki miks że głowa boli. Jeszcze tylko lameli brakowało.
Tragedia. Lepiej jakby ten typek po prostu pomalował pokój na ładniejsze kolory, wyrzucił stare meble i zamontował ładną szafę przesuwną, w której oprócz ubrań mógłby być ukryty np telewizor. Adam Słodowy lepiej by urządził ten pokój. 🤣
Było źle a jest jeszcze gorzej 🤷♀️
Uwierzyć nie mogę co oni zrobili
Dorota się dostosowała do gustu (lub jego braku) właścicieli i dlatego im się podoba, efekt zadowolenia osiągnięty😅
A mi się podoba ❤
Jak określilibyście teraz to wnętrze? - Styl NeoDynasty. Taka "zmodernizowana" dynastia. ;-)
Mozesz nagrac jakieś porady jak fajnie urządzic swoj dom 😊
A który to jest rok? Wygląda na estetykę lat 90. I to oświetlenie na suficie, no nie.....
Nagrywali ten odcinek około 2012 roku, ale to prawda lata 90te 😄
ludzie płaczą z załamki.
Efekt chaotyczny i tandetny. A to ustrojstwo na suficie? Co to jest? Daje wrażenie recepcji hotelu w roku 1990.
Jakiś postęp jest, przynajmniej czasowy. Przenieśli ich nie z prlu do lat 2000.l 😅 osobiście wolę wnętrze przed 😢
Haha, powolutku, jeszcze tylko kilka metamorfoz i będą już na czasie 😁
Pokój jest ciemny a chcieli jasny. Faktycznie wydaje się mniejszy niż był wcześniej pomimo braku meblościanki. Ta atrapa kominka to nie wiadomo po co? Ogólnie to był tam raczej problem ze zbyt dużą ilością rzeczy niż brakiem miejsca
cygański pokój xD jak by dodać ten dodatki "blink blink" to mamy cygan style
Ohydne wnętrze!
Opinia Pani bardzo trafna.Nie wiem czy tak wygląda przytulne miejsce?Ciasno przewal9ne dekoracjami.Fatalnie.
Chętnie to będę oglądać dalej ale nie mówisz bardzo ważnej rzeczy - w którym roku jest robiony ten remont. Przykładowo 2012 a 2022 - to robi dużą różnicę i daje ważny kontekst.
To jest pierwszy sezon, który był emitowany około 2012 roku, piszę o tym w opisie. Ale słusznie, wspomnę o tym jeszcze raz na początku kolejnego odcinka, dziękuję :)
Ała moje oczy 😖
Pokrowce na krzesła bardzo niepraktyczne...ehh
wyszło bardzo strasznie ale trochę starawy program, moda inna, pomimo wszystko okropność
Podłoga wszystko psuje...
Paskudnie wyszło
Z lat 70 powstały wczesne lata dwutysięczne… 🙃
nadal wyglada jak z PRLu ten pokój, kanapa tylko ładna 😅
Okropnie to wygląda. Nasrane wszystkiego co dostepne, turkus z fioletem i brazem to juz totalnie estetyka z Meble Bodzio
Ogolnie fajny komentarz, ale te odcinki sa tak stare ze troche mija sie to z celem, lepsze bylyby komentarze do czegos nowszego ;)
Dziękuję! Wiesz, są takie uniwersalne zasady, które obowiązują bez znaczenia czy to rok 2012 czy 2024 :) oczywiście z miłą chęcią obejrzę również najnowsze odcinki 😁
Poczekajmy, kanał się rozwija. Pani Milena w odpowiedzi na Twój komentarz pewnie skomentuje też i nowsze aranżacje.