💪😁🔥🔥🔥 Niech moc będzie z Tobą! P.S. I dlaczego małe kanały tak mają pod górkę...? Świetny film, widać pasję, dużo pracy! A oglądających skromnie... Trzymam kciuki, by to się szybko zmieniło!
@@krzysztofporwit1790 Z całym szacunkiem do Pana, ale to zależy co do Radmora mamy podłączone... U mnie na przykład to nie klapło... Mam do R5100 podłączone głośniki o łącznej mocy 480 W. (6 X Alton 80 - przód 4 szt. i tył 2 szt.) i sopran był tępy, a bass płytki. Na oryginalnym PWR i moich modyfikacjach jest dużo lepiej... Porównałem to ze wzm. Yamaha A-520.
Cześć Paweł, Powiem Ci, że u mnie nie zdało to egzaminu... Może dlatego, że mam R 5100 bez loudness... Może w R 5102 to coś zmienia... Mam podłączone do Radmora na przód 4 razy Alton 80 i na tył 2 razy Alton 80, więc na oryginale bardzo ładnie gra, a po modyfikacji bardzo tępy jest sopran i płytki bass. Po mimo, że mam zmodyfikowany PWM na 40W i zasilanie wg mojego projektu 160 W, zasilanie końcówek mocy plus i minu po 25 V. A jeśli chodzi o jakość dźwięku to porównałem go ze wzmacniaczem Yamaha A-520, ale gdy mam potencjometr głośności na 6 to trzęsie całym blokiem... Mimo wszystko muszę Ci powiedzieć, że jesteś w porządku GOŚĆ. Może gdy będę w PL to do Ciebie wpadnę... A jeśli chodzi o modyfikację PSD, to u mnie wypadła super, dlatego, że zamiast AM mam swoją płytkę Bluetooth i lekkie modyfikacje Radmora i teraz poziom sygnału wejściowego jest zbliżony do poziomu sygnału z toru FM, do wejścia uniwersalnego podłączam TV, a do wejścia Magnetofon mam podłączony magnetofon M 7008. Ten akurat egzemplarz Radmora jest zmodyfikowany w 70 % i jest z 79 roku, ale musi być doskonały do słuchanie na co dzień, nie oryginalny. Oryginalny mam 5100 z 78 roku i 5102 z 79 roku... Pozdrawiam Cię serdecznie Waldek
Jest wiele modyfikacji, nie tylko tej serii ale też serii 5400. Wszystko to sprowadza się do zaproponowania nowego brzmienia, a mnogość przeróbek gwarantuje, że każdy dobierze sobie coś pod swoje preferencje. Tak to sobie można mnożyć dźwiękowe propozycje, problem jest jednak w tym, że to wszystko absolutnie nie zmienia klasy tego sprzętu, wynikającej z prostoty, wręcz prymitywizmu projektowego. Na nic te przeróbki, na nic wkładanie mnóstwa kasy w drogie podzespoły jak to niektórzy robią, z tego żaden "Hi-End" nie wyjdzie. Unitra to wręcz prymitywizm konstrukcyjny, w sumie wynikający z czasów PRL. Pociąga to za sobą określone skutki. Walory brzmieniowe są jakie są, coś tam zmieniając w konstrukcji oczywiście spowodujesz zmianę walorów dźwiękowych. Niemniej absolutnie nie da to na tyle wyrafinowanego dźwięku, by przeżywać jakieś wyższe muzyczne uniesienia. Jeżeli ktoś szuka czegoś w muzyce, w dźwięku, to Unitra w szerokim tego słowa znaczeniu, nie jest dobrym kierunkiem. To jest sprzęt o wartości historycznej i wizualnej, jako element wystroju wnętrza, do poważnego słuchania muzyki to się nie nadaje. Oczywiście są miłośnicy takiego brzmienia, komuś to dudnienie, buczenie, syczenie i cykanie może się podobać, nam wychowanym w PRL na czymś takim to absolutnie nie podoba się, dziś poza sentymentem ten sprzęt jest bez większej muzycznej wartości. Kiedyś była modna modyfikacja amplitunera z serii 5400, zwał się chyba "peterman", czy jakoś tak. Dużo szumu, a w sumie ta przeróbka tylko zmieniała charakter dźwięku, kompletnie nic poza tym. Jednym to się podobało, innym nie. Dla mnie to było bez sensu, dźwięk inny, ale wcale nie lepszy. Ja, jak i wielu innych osób, wróciliśmy do fabrycznej wersji bo przynajmniej dźwięk był oryginalny, a nie pod preferencję tego "magika" od przeróbek.
Ciekawe poprawienie fabryki, na plus. Zakres 20dB na plus czy minus jest przesadą obecnie. Kiedyś miało to sens przy nie odpowiednio dobranych zestawach głośnikowych.
Patrząc na rezystancję wypadkową po obliczeniu na to samo wyjdzie manewrując potencjometrem w zakresie skali frontowej od -3 do +3 co w rezultacie nic nie daje. Dźwięk nadal jest ostry, dudniący i kłujący z tyłu głowy 🤷
💪😁🔥🔥🔥 Niech moc będzie z Tobą! P.S. I dlaczego małe kanały tak mają pod górkę...? Świetny film, widać pasję, dużo pracy! A oglądających skromnie... Trzymam kciuki, by to się szybko zmieniło!
39 lat czekałem żeby tak radmor zagrał dzięki
Zrobił Pan jakieś modyfikacje z mojego kanału?
Tak ostatnio modyfikację korekty barwy można powiedzieć najproszy sposób rezystory 10 kom można teraz słuchać rocka
Dużo skorzystałem i nauczyłem
Z pańskich filmików wiem że jeszcze wiele pracy mnie czeka ale naprawdę jestem wdzięczny dziękuję
@@krzysztofporwit1790 Z całym szacunkiem do Pana, ale to zależy co do Radmora mamy podłączone... U mnie na przykład to nie klapło... Mam do R5100 podłączone głośniki o łącznej mocy 480 W. (6 X Alton 80 - przód 4 szt. i tył 2 szt.) i sopran był tępy, a bass płytki. Na oryginalnym PWR i moich modyfikacjach jest dużo lepiej... Porównałem to ze wzm. Yamaha A-520.
Cześć Paweł,
Powiem Ci, że u mnie nie zdało to egzaminu...
Może dlatego, że mam R 5100 bez loudness... Może w R 5102 to coś zmienia...
Mam podłączone do Radmora na przód 4 razy Alton 80 i na tył 2 razy Alton 80, więc na oryginale bardzo ładnie gra, a po modyfikacji bardzo tępy jest sopran i płytki bass. Po mimo, że mam zmodyfikowany PWM na 40W i zasilanie wg mojego projektu 160 W, zasilanie końcówek mocy plus i minu po 25 V. A jeśli chodzi o jakość dźwięku to porównałem go ze wzmacniaczem Yamaha A-520, ale gdy mam potencjometr głośności na 6 to trzęsie całym blokiem...
Mimo wszystko muszę Ci powiedzieć, że jesteś w porządku GOŚĆ. Może gdy będę w PL to do Ciebie wpadnę...
A jeśli chodzi o modyfikację PSD, to u mnie wypadła super, dlatego, że zamiast AM mam swoją płytkę Bluetooth i lekkie modyfikacje Radmora i teraz poziom sygnału wejściowego jest zbliżony do poziomu sygnału z toru FM, do wejścia uniwersalnego podłączam TV, a do wejścia Magnetofon mam podłączony magnetofon M 7008. Ten akurat egzemplarz Radmora jest zmodyfikowany w 70 % i jest z 79 roku, ale musi być doskonały do słuchanie na co dzień, nie oryginalny. Oryginalny mam 5100 z 78 roku i 5102 z 79 roku...
Pozdrawiam Cię serdecznie
Waldek
Jest wiele modyfikacji, nie tylko tej serii ale też serii 5400. Wszystko to sprowadza się do zaproponowania nowego brzmienia, a mnogość przeróbek gwarantuje, że każdy dobierze sobie coś pod swoje preferencje. Tak to sobie można mnożyć dźwiękowe propozycje, problem jest jednak w tym, że to wszystko absolutnie nie zmienia klasy tego sprzętu, wynikającej z prostoty, wręcz prymitywizmu projektowego. Na nic te przeróbki, na nic wkładanie mnóstwa kasy w drogie podzespoły jak to niektórzy robią, z tego żaden "Hi-End" nie wyjdzie. Unitra to wręcz prymitywizm konstrukcyjny, w sumie wynikający z czasów PRL. Pociąga to za sobą określone skutki. Walory brzmieniowe są jakie są, coś tam zmieniając w konstrukcji oczywiście spowodujesz zmianę walorów dźwiękowych. Niemniej absolutnie nie da to na tyle wyrafinowanego dźwięku, by przeżywać jakieś wyższe muzyczne uniesienia. Jeżeli ktoś szuka czegoś w muzyce, w dźwięku, to Unitra w szerokim tego słowa znaczeniu, nie jest dobrym kierunkiem. To jest sprzęt o wartości historycznej i wizualnej, jako element wystroju wnętrza, do poważnego słuchania muzyki to się nie nadaje. Oczywiście są miłośnicy takiego brzmienia, komuś to dudnienie, buczenie, syczenie i cykanie może się podobać, nam wychowanym w PRL na czymś takim to absolutnie nie podoba się, dziś poza sentymentem ten sprzęt jest bez większej muzycznej wartości. Kiedyś była modna modyfikacja amplitunera z serii 5400, zwał się chyba "peterman", czy jakoś tak. Dużo szumu, a w sumie ta przeróbka tylko zmieniała charakter dźwięku, kompletnie nic poza tym. Jednym to się podobało, innym nie. Dla mnie to było bez sensu, dźwięk inny, ale wcale nie lepszy. Ja, jak i wielu innych osób, wróciliśmy do fabrycznej wersji bo przynajmniej dźwięk był oryginalny, a nie pod preferencję tego "magika" od przeróbek.
Ciekawe poprawienie fabryki, na plus. Zakres 20dB na plus czy minus jest przesadą obecnie. Kiedyś miało to sens przy nie odpowiednio dobranych zestawach głośnikowych.
U mnie na minus, może ze względu na głośniki... Ale uwierz mi Radmor na prawdę może ogromne głośniki szarpnąć...
jakiego programu uzywasz? do tych wykresów. POZDRAWIAM.
Ten program to ARTA
🤣🤣🤣
😂🤷
Ok.
Patrząc na rezystancję wypadkową po obliczeniu na to samo wyjdzie manewrując potencjometrem w zakresie skali frontowej od -3 do +3 co w rezultacie nic nie daje. Dźwięk nadal jest ostry, dudniący i kłujący z tyłu głowy 🤷