Kolejny wartościowy wykład, dziękuję. Trochę bym tu polemizowała z używaniem słowa głupota, raczej roztargnienie. I zarówno w przykładzie nr 1 jak i nr 3 wystarczyło przecież po prostu zapytać tych osób czy mogą wyjechać z miejsca czy udostępnić stolik. Tutaj bardziej widzę ego i nadęcie ze strony klientów restauracji czy osoby w samochodzie czekającej na miejsce. Ego, które przejawia się tym, że oczekują ze to druga osoba domyśli się o co chodzi i postąpi tak jak one chcą. Życie z uśmiechem i wyrozumiałościa dla innych jest przyjemniejsze i mniej stresujące. Pozdrawiam.
Zgadzam się z wcześniejszymi komentarzami. To są zachowania ludzi, którzy nie umieją, boją się lub nie chcą poprosić lub zapytać. Unikają sytuacji, gdy muszą przyjąć postawę uległą, pytającą, proszącą o coś. Będą rozgłaszać całemu Światu, że chcą stolika dla kilku osób ale nie wpadną na pomysł aby zniżyć się i poprosić siedzącą przy nim osobę o to, aby się przesiadła. Matka z wózkiem, nie poprosi przechodzącego faceta o pomoc, tylko z uporem maniaka będzie się z nim zmagać, a potem będzie obwiniać wszystkich mężczyzn i twierdzić, że to niewrażliwe świnie (są też inne możliwości takich zachowań). A co jeśli temu facetowi siedzącemu przy stoliku jest dobrze tylko tam. Ma ładny widok, czuje się dobrze i tylko to miejsce mu pasuje. Czy ma zrezygnować ze swojego szczęścia tylko dlatego, że chcą tego inni. Czy ten facet ma być tym jednym, którego przejedzie kolejka, albo być grubasem, którego sam zrzuci z mostu. A może się okaże, że czeka na swoich znajomych i zajął stolik. Może ta matka jest aspołeczna i nie życzy sobie aby się do niej odzywać. To co tu jest określane jak zachowanie głupie, jest zachowaniem wolnych osób, które nie muszą się z niczego tłumaczyć.
Dlatego za granica, jak wychodzisz do restauracji, baru, knajpy etc, to kieriwnik sali lub kelner wskazuje ci ktory stolik mozesz zajac.....w zaleznosci od tego île osob przyszlo, île stolikow jest wolnych i czy nie sa przyoadkiem zarezerwowane....mniejsza ilosc konfliktow tego typu....
Dzięki za Pańską pracę. Przyzwoita dawka wartościowej treści w przystępnym czasie, dla mnie najwyżej strzał w dziesiątkę. Życzę powodzenia z rozwojem kanału, który zdecydowanie zasługuje na o wiele więcej uwagi
roztragnienie: nieumiejętność skupienia uwagi na tym, co istotne głupota: niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy bardzo bliskie określenia w tym kontekście
Dwa razy w życiu pokręciłam tylko głową z dezaprobatą na asocjalne zachowanie kierowcy no i usłyszałam:"coś się nie podoba?" Nie chciałam przypisywać im złych pobudek ale mądrość życiowa podpowiedziała mi, że jednak z dresowcem (używa się jeszcze tego słowa?) lepiej zakończyć szybko wymianę myśli bo przecież nasz lokalny ośrodek zdrowia nie miał dobrej opinii. Jak ci psychopaci to zauważyli jest mi do tej pory zagadką.🤔
Sytuacja ze stołem jest dla mnie niezrozumiała. Rozumiem to jak naruszenie przestrzeni osobistej. Jednostka przegoniona przez grupę? Rety bo jest Was lepiej? Jako manager w restauracji, po pierwsze, zawsze kieruję adekwatną liczebność grupy do adekwatnego rozmiaru stolika. W przyzwoitej restauracji jest to priorytet. Kto czyta gazety w restauracji? Zdarzało się, że ludzie kulturalnie zmieniali miejsca i dobrowolnie przesiadali, ale ja nic nie mogę wymuszać jeśli już błąd wystąpił. Po prostu empatia wymusza wydzielanie oksytocyny co demotywuje do osiągania swoich celów. Większość ludzi jest współczująca. Jednak jest to wykorzystywane. Przenoszenie ciosów na 'następnego' kto się nawinie potępiam. Jednak brak reakcji na krzywdę tego świata czasem już popieram. Ja mam być w tym dobra.
"Po prostu empatia wymusza wydzielanie oksytocyny co demotywuje do osiągania swoich celów." To ciekawe co piszesz, możesz podać źródło żebym mogła dowiedzieć się więcej?
Gdzieś przeczytałam taki tekst: bycie glupim to jak bycie martwym - nie wiesz, że jesteś martwy. Wiem z obdukcj, że ludzie głupi się nie zmieniają, bo cechą glupoty jest upór i trwanie przy swoich błędach jakby ponawianie ich sprawiało głupim ludziom przyjemność. Sen wariata.
Trochę dziwi mnie wrzucenie do jednego worka "z głupotą" zachowań wynikających z trudnych sytuacji życiowych. Wtedy człowiek jest bardzo skupiony na swojej tragedii a nie na otoczeniu i np. ustąpieniu miejsca w autobusie czy na parkingu.
ta wypowiedź brzmi jak usprawiedliwianie osób głupich i nie wychowanych, co za różnica czy młoda osoba, która nie ustąpi miejsca starszej jest złośliwa czy pogrążona w myślach, liczy się to jak się zachowała.
Uprzejmie zwracam uwagę Panu Jarosławowi, że w języku polskim używa się słowa :* JOŁOP* NIE. . .JEŁOP❗🌹Co zdarzyło się w doskonałym wykładzie(Brzytwa Halnona). Dzięki za wszystkie doskonałe wykłady. POZDRAWIAM SERDECZNIE. ﷼
Najszczersza prawda....❤ Dziękuję.
Kolejny wartościowy wykład, dziękuję. Trochę bym tu polemizowała z używaniem słowa głupota, raczej roztargnienie. I zarówno w przykładzie nr 1 jak i nr 3 wystarczyło przecież po prostu zapytać tych osób czy mogą wyjechać z miejsca czy udostępnić stolik. Tutaj bardziej widzę ego i nadęcie ze strony klientów restauracji czy osoby w samochodzie czekającej na miejsce. Ego, które przejawia się tym, że oczekują ze to druga osoba domyśli się o co chodzi i postąpi tak jak one chcą. Życie z uśmiechem i wyrozumiałościa dla innych jest przyjemniejsze i mniej stresujące. Pozdrawiam.
Dziękuje za wiedzę, która się Pan dzieli 🙏🙂
I w ten sposób o wiele łatwiej żyć. Pozdrawiam.
Zgadzam się z wcześniejszymi komentarzami. To są zachowania ludzi, którzy nie umieją, boją się lub nie chcą poprosić lub zapytać. Unikają sytuacji, gdy muszą przyjąć postawę uległą, pytającą, proszącą o coś. Będą rozgłaszać całemu Światu, że chcą stolika dla kilku osób ale nie wpadną na pomysł aby zniżyć się i poprosić siedzącą przy nim osobę o to, aby się przesiadła. Matka z wózkiem, nie poprosi przechodzącego faceta o pomoc, tylko z uporem maniaka będzie się z nim zmagać, a potem będzie obwiniać wszystkich mężczyzn i twierdzić, że to niewrażliwe świnie (są też inne możliwości takich zachowań). A co jeśli temu facetowi siedzącemu przy stoliku jest dobrze tylko tam. Ma ładny widok, czuje się dobrze i tylko to miejsce mu pasuje. Czy ma zrezygnować ze swojego szczęścia tylko dlatego, że chcą tego inni. Czy ten facet ma być tym jednym, którego przejedzie kolejka, albo być grubasem, którego sam zrzuci z mostu. A może się okaże, że czeka na swoich znajomych i zajął stolik. Może ta matka jest aspołeczna i nie życzy sobie aby się do niej odzywać. To co tu jest określane jak zachowanie głupie, jest zachowaniem wolnych osób, które nie muszą się z niczego tłumaczyć.
Dlatego za granica, jak wychodzisz do restauracji, baru, knajpy etc, to kieriwnik sali lub kelner wskazuje ci ktory stolik mozesz zajac.....w zaleznosci od tego île osob przyszlo, île stolikow jest wolnych i czy nie sa przyoadkiem zarezerwowane....mniejsza ilosc konfliktow tego typu....
Znasz rumuński? (chodzi o to "î")🙂
Super wytłumaczone. Taka prawda. Bo też się spotkałam z takim zachowaniem, ale i też byłam po drugiej stronie.
O takiej brzytwie jeszcze nie słyszałam. Człowiek się uczy całe życie 😁😁😁
Taka prosta, a jakże wartościowa prawda o ludziach.
Dzięki za Pańską pracę. Przyzwoita dawka wartościowej treści w przystępnym czasie, dla mnie najwyżej strzał w dziesiątkę. Życzę powodzenia z rozwojem kanału, który zdecydowanie zasługuje na o wiele więcej uwagi
Kurczę. Ja zawsze staram się dojechać, podjechać, wpuścić bo chciałabym żeby inni też tak mnie traktowali na drodze
Piękne zakończenie wykładu, brawo.
No właśnie, ja się często łapie na takim zachowaniu. Tyle, że nie nazwałabym tego głupotą a roztargnieniem.
roztragnienie: nieumiejętność skupienia uwagi na tym, co istotne
głupota: niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy
bardzo bliskie określenia w tym kontekście
Ja nazwałabym to skupieniem na sobie
dokladnie ludzie,, głupieją,,od nadmiaru wrażeń wszelkiej,,maści ⛔ .
Dwa razy w życiu pokręciłam tylko głową z dezaprobatą na asocjalne zachowanie kierowcy no i usłyszałam:"coś się nie podoba?" Nie chciałam przypisywać im złych pobudek ale mądrość życiowa podpowiedziała mi, że jednak z dresowcem (używa się jeszcze tego słowa?) lepiej zakończyć szybko wymianę myśli bo przecież nasz lokalny ośrodek zdrowia nie miał dobrej opinii. Jak ci psychopaci to zauważyli jest mi do tej pory zagadką.🤔
👍🏻👏🏻👍🏻
Prawda
Sytuacja ze stołem jest dla mnie niezrozumiała. Rozumiem to jak naruszenie przestrzeni osobistej. Jednostka przegoniona przez grupę? Rety bo jest Was lepiej?
Jako manager w restauracji, po pierwsze, zawsze kieruję adekwatną liczebność grupy do adekwatnego rozmiaru stolika.
W przyzwoitej restauracji jest to priorytet.
Kto czyta gazety w restauracji?
Zdarzało się, że ludzie kulturalnie zmieniali miejsca i dobrowolnie przesiadali, ale ja nic nie mogę wymuszać jeśli już błąd wystąpił.
Po prostu empatia wymusza wydzielanie oksytocyny co demotywuje do osiągania swoich celów.
Większość ludzi jest współczująca. Jednak jest to wykorzystywane.
Przenoszenie ciosów na 'następnego' kto się nawinie potępiam. Jednak brak reakcji na krzywdę tego świata czasem już popieram.
Ja mam być w tym dobra.
"Po prostu empatia wymusza wydzielanie oksytocyny co demotywuje do osiągania swoich celów."
To ciekawe co piszesz, możesz podać źródło żebym mogła dowiedzieć się więcej?
Gdzieś przeczytałam taki tekst: bycie glupim to jak bycie martwym - nie wiesz, że jesteś martwy. Wiem z obdukcj, że ludzie głupi się nie zmieniają, bo cechą glupoty jest upór i trwanie przy swoich błędach jakby ponawianie ich sprawiało głupim ludziom przyjemność. Sen wariata.
Trochę dziwi mnie wrzucenie do jednego worka "z głupotą" zachowań wynikających z trudnych sytuacji życiowych. Wtedy człowiek jest bardzo skupiony na swojej tragedii a nie na otoczeniu i np. ustąpieniu miejsca w autobusie czy na parkingu.
🫡👍👍👍
ta wypowiedź brzmi jak usprawiedliwianie osób głupich i nie wychowanych, co za różnica czy młoda osoba, która nie ustąpi miejsca starszej jest złośliwa czy pogrążona w myślach, liczy się to jak się zachowała.
Bo to nie chodzi o tą osobę, tylko o to jak my sobie radzimy że swoimi myślami na jej temat.
Uprzejmie zwracam uwagę Panu Jarosławowi, że w języku polskim używa się słowa :* JOŁOP* NIE. . .JEŁOP❗🌹Co zdarzyło się w doskonałym wykładzie(Brzytwa Halnona).
Dzięki za wszystkie doskonałe wykłady.
POZDRAWIAM SERDECZNIE.
﷼
JOŁOP ??? Nie znam nikogo kto by używał tego okreslenia .Uzywają JEŁOP . Być może to regionalizm.
Obie formy poorawne 😊