EKO OZE PV od pomysłodawcy Damiana (tel.534710310). Możecie się z nim kontaktować pod podanym numerem. Urządzenie u mnie sprawuje się wyśmienicie także polecam.
Super wytłumaczone, dzięki lampkom kontrolnym fajnie widać pracę, chyba będę dokładać takie kontrolki dla ciekawskich klientów.😁. Ale grzałke to czuje że będziesz musiał wymienić na mocniejszą
@@siaznatury6659 Wiem, tylko że bojlery głównie są w łazience, a z filmików na youtubie widzę że ludzie głównie do bojlerów to urządzonko podłączają dlatego tak spytałem.
Witajcie. Damian jeszcze zrób w aplikacji żeby sie włączało ze jak napięcie jest 253 V to ze odczeka 3,55 min i dopiero grzałka sie włącza np na 30 sekund żeby zbilo napięcie i znów odczekać 3,55 min i znów sie załączy. Wiadomo chyba oco chodzi ze ten czas co ma falownik na odłączenie instalacji, a przy wartości 264 V odrazu sie włącza
Jakiego argumentu użyć żeby PGE obniżyło mi napięcie w sieci energetycznej??? Ja się uprzejmie pytam 🤔🤔🤔 Bo już dzwoniłem Cztery Razy i ZERO ODZEWU ☹️😢😭
Wstępne obserwację jakie poczyniłem wskazują u mnie na oszczędności kilku kWh dziennie, zależnie jaka pogoda i jakie mam zużycie. Musimy chwilę poczekać żeby było odniesienie w jakimś okresie czasu. Ale co mogę powiedzieć że gniazdka Tuya to się nie umywają do tego urządzenia. np przez 2 min mam 1V za dużo to Tuya sie załączy i grzałka jedzie pełną mocą przez np 10 min. a potem ma sie wyłączyć - ale czasem się nie wyłączy (bo to przez chinskie serwery leci). I mabije mi w godzinę np 1kWh, a to urządzenie wysteruje że grzałka weżmie 50-100W tylko. Bardzo elastycznie
@@majsterandix Jak grzałka 50-100W ma zbić napięcie jak ludzie mają bojlery z grzałkami 3x 3 kW i nie mogą zbić napięcia? Jak się boisz ze gniazdko ci nie rozłączy grzałki to załóż czasówkę aby grzałka włączała się np po max na 10 minut.Zwykły przekaznik napieciowy tez ma ograniczenie czasowe
@@ekologwroclaw Bez sensu dla mnie ten pomysł i kolejne koszty czasówek. Przecież lepiej żeby grzałki załączało płynnie a nie 2kw na raz. Ja mam EKO OZE i jestem zadowolony. 50-100W to początek regulacji a nie zbijanie napięcia np z 260 na 253. To działa płynnie.
Jeśli nadal jest Pan użytkownikiem tego sterownika , proszę o opinię z perspektywy czasu. Jak dobrze usłyszałem to ten sterownik z grzałką 3 x 2 kW jest w stanie obniżyć napięcie nawet z 260 v ?
Tak, użytkuję i jestem zadowolony. Kompletuję materiały na następny filmik. Krótko mówiąc - nie wyłącza mi się falownik, a energia która by przepadła ogrzewa mi CWU. Dla mnie strzał w dziesiątkę. U mnie napięcia bywały i 262, ter am max 253V. Polecam każdemu kto ma problemy z wysokim napięciem, a nie chce tracić energii przy restartach tylko ją wykorzystać.
Sterownik nie obniża napięcia tylko podwyższa .On pilnuje aby podwyższając napięcie nie przekroczyc 253V .U wielu osób eten sterownik pdodwyzszy rachunki za rok gdy beda ceny dynamiczne.Wiele osób nie rozumie jego pracy i kupuje go nieportzbnie. To grzałki bojlera zmniejszają a napięcie a jak ktoś nie ma bojlera to może sobie podłączyc jakaś farelkę. O ile można zbić napięcie można sprawdzić włączając czajnik elektryczny 2 kW. Wystarczy zmierzyć napięcie przed włączeniem i po włączeniu.Ludzie wydadzą 2000zł a potem się dowiedzą, że przez ta urządzenie będą mieli zimniejszą wodę, mniejszą autokonsumpcję z PV albo będą musieli dokupić energię po wyższej cenie.To urządzenie jedyne co potrafi to spowolnić grzanie wody CWU. A to może pogorszyć komfort CWU bo będą się myć w zimnej wodzie oraz rachunki im wzrosną.Im kto ma mniejsze pojecie o prawie Ohma tym szybciej to kupi bo myśli, że to mu poprawi błędy montazu PV . Falownik ma być zainstalowana jak najbliżej licznika
Panie Andrzeju już trochę czasu minęło. Jak działa Eko Oze. Daje rady ? Nie wyłącza się falownik ? Jakie miał Pan wcześniej napięcie w sieci. ? Bo właśnie mam zamiar zakładać Eko oze . Proszę o opinię. Pozdrawiam Tomek
Od montażu ani jednego restartu. Grzałki załączają się elastycznie. Mam zapas wody CWU którą wykorzystuję, wiec jest ok. Napięcia różne były zależy jaki dzień ale bywało 260. Teraz trzyma mi je w ryzach przy produkcji P. Tak więc sprzęt daje radę u mnie. Będzie filmik z pracy urządzenia w pełnym słońcu.
przecież działanie tego urządzenia nie zależny od niego samego ale np od mocy PV oraz od tego jaki jest stan kabli w mieszkaniu.Na filmie widac ze coś w instaslcji jest skaszanione, bo jest pływajace zero tzn wzrost mocy na jednej fazie zmienia napięcia na pozostałych i to bardzo mocno .zatem trzeba najpeirw pomierzyc który przewód powoduje taką kaszane bo jak napięcie skacze tak mocno to nawet kilka kW grzałek nie pomoże .Czyli jeśli ktoś myśli że jak urządzenie włączy mu grzałkę i obniży napięcie to niech włączy grzałek bez tego urządzenia i sprawdzi o ile napięcie spadło.Inaczej wyda 2000zł i okaże się ze trochę spadło ale i tak falownik się często wyłącza.Jak ktoś kupi miernik za 15 zł to pozna jakie ma napięcia i kupi steronik czasowy za 30zł i będzie w południe grzałek włączał jesli naprawdę ma zawyżone napięcie w sieci .Zatem to urzadznie o które pytasz u jednego się sprawdzi a u innego nie w zależnosci jakie są napięcia czyli ile jest np PV w pobliżu. To prosta fizyka.Jak jest winna opornosc kabli to wiadomo co trzeba zrobić aby napięcie spadło. Jak oporność jest tak duża ze nic nie można zrobić to fizyki nie zakłamiesz.Albo trzeba obniżyć napięcie na trafie albo trzeba zastanowić się czy na sieci nie ma za dużych spadków napięć .Bardzo często falownik jest za daleko od licznika albo ma za słabe kable i potem ludzie kombinują
@Siła z natury - Podoba mi się to rozwiązanie, mam jednak pytanie jak daleko mogą być od siebie zainstalowane obie "puszki". Chciałbym zamontować "puszkę" z elektroniką mierzącą napięcie jak najbliżej falownika, aby mieć jak najdokładniejsze sterowanie napięciem, a "puszkę" wykonawczą z przekaźnikami półprzewodnikowymi w innym miejscu, blisko zbiornika c.w.u. (mam tam zainstalowane gniazdo trójfazowe). Odległość pomiędzy obiema lokalizacjami to około 20 m - czy taka jest dopuszczalna? Dodatkowo pytanie o jakim przekroju powinien być zainstalowany przewód sterujący (pomiędzy puszkami) - czyli jakie jest w nim maksymalne natężenie prądu oraz jakie są dopuszczalne spadki napięcia. Najchętniej do połączenia obu lokalizacji wykorzystałbym skrętkę komputerową - mam tam ułożony kabel UTP 4x2, z którego 2 pary mam wolne, a przyglądając się dokładnie filmikowi, odnoszę wrażenie że do połączenia obu "puszek" użyte są właśnie 4 żyły przewodu. Dzięki z góry za odpowiedź, na 95% będę sprzęt zamawiał.
Poczekajmy na odpowiedź Damiana co do odległości. Wg mnie jeśli grzałki ok 1.5kW to tak do 5m między regulatorem a grzałkami wystarczy chyba 2,5m2. A jak dalej to chyba 4mm2 lepiej, ale to tylko moje zdanie. Co do odległości między puszkami - to chodzi zasadniczo o sterowanie i myślę że tutaj 1,5mm2 mogło by dać radę, ale zaczekajmy na odpowiedź konstruktora ;-)
@@majsterandix Chodzi mi tylko o odległość pomiędzy "puszkami" i przekrój przewodu sterującego. Spojrzałem w kartę katalogową losowego przekaźnika półprzewodnikowego (a chyba to są elementy wykonawcze w tym sprzęcie) i tam do sterowania wystarczający jest prąd rzędu pomiędzy 10 a 30 mA (zależnie od konkretnego modelu).
@@sylwesterkopertowski1472 Wiem, rozumiem. Do sterowania nie trzeba cudów, 20m to nie tak daleko. Poczekajmy co na to Damian. Możliwe że skrętka starczy.
@@siaznatury6659 ok, to ostatnie pytanie - jakie może wystąpić maksymalne napięcie w przewodzie pomiędzy puszkami, najlepiej w odniesieniu do zera. Nie chciałbym do kabelka UTP podłączać więcej niż 30-40 V, czyli tyle ile może pojawić się w standardzie Poe af.
Spokojnie to tylko 2 skrzyneczki. A że ja dodałem sobie zabezpieczenie przed i za i gniazdka to tylko moje takie pasjonackie pomysły. W zestawie jest tylko 2 moduły.
Sieć była budowana na odbiór energii z sieci a nie wpychanie do niej i jeszcze od końca. Postaw sobie własne trafo przy chałupie i grube kable do niego jak palec to nie poczujesz różnicy w napięciu. Jak wszyscy pchają energię w siec na cienkich i długich kablach to musisz mieć wysokie napięcie. Co do obniżania napięcia to nikt ci nie obniży dla kaprysu bo ci na końcu i oddaleni od trafo wieczorem mieliby zbyt niskie napięcie.
@@Andrzej.Warzecha Masz racje, ale ZE powinno utrzymywać parametry sieci. Zmodernizować siec jak trzeba, a nie wszystkich podłączać bo "niby ida na rękę", a faktycznie wiedza co się będzie działo bo sieci nieprzystosowane i że będą wyłączenia. A my będziemy musieli dokupywać energie. O to chodzi. A poza tym przed podłączeniem kolejnych PV nikt nie robi analizy sieci czy sieć jeszcze da radę. Tylko podłączają jak leci. Ja tu byłem praktycznie pierwszy u nas. A teraz mam ok 10 inst przed sobą do trafo. Jakby trafo było tanie to bym se postawił swoje bo średnie niedaleko leci. trzeba ratować to co jest. Ale jak dojdzie jeszcze jedna - dwie instalacje to już będzie tragedia totalna. trzeba mieć nadzieję że zmodernizują niedługo.
Urządzenie bardzo sensowne tylko dlaczego u pana tak dziwnie zachowują się fazy. U mnie napięcia na fazach są niezależne od siebie. Obciążenie jednej fazy nie powoduje wzrostu napięcia na innej. Dziwnie to u pana działa
To już pytanie do ZE dlatego tak się fazy zachowują. Po mojej stronie jest ok, ale linia energetyczna stara, cienkie linki, może i zero słabe. ZE niby - zaznaczam niby - ma modernizować coś kiedyś, ale kiedy i czy to pytanie za 100pkt. Asymetria zapewne wynika ze złej jakości sieci. W dodatku sporo PV na sieci i napięcia rosną. Ale urządzenie działa idealnie i pilnuje napięć. Pv nie wyłącza się jak kiedyś.
@@majsterandix Urządzenie jak najbardziej sensowne bo robi to płynnie a nie skokowo więc dałbym mu 6+ w szkole.😊. Gdyby jeszcze miało opcję programowania w jakich godz. ma regulować a kiedy włączać i wyłączać pełną moc bez znaczenia jakie jest napięcie w sieci byłoby jeszcze lepiej. Chyba, że to ma a ja nie zauważyłem.
Długi film a nic nie zostało wyjaśnione, a raczej zaciemnione. Pomiary napięcia różnymi niekalibrowanymi miernikami niby mają coś wytłumaczyć? Błąd pomiaru średniej jakości miernika to 1% +/- 1-3 cyfry na mierniku.Zatem błąd wynosi co najmniej 2,5V, a na smartfonie mamy próbę analizy napięć podanych z dokładnością 0,1V. :) Widzimy skoki napięć 5-7 V przy obciążeniu grzałką 1kW i to sterowaną fazowo czyli realnie 140-600W. I my mamy uwierzyć że to pomoże i że oporność linii wynosi w takim przypadku 1 om. Żarty. Nawet pełne włączenie grzałki 1kW nie pomoże skoro ludziom nie pomaga obciążenie grzałką 2 kW. Czy urządzanie coś pomoże to zamiast wydać 2000 zł wystarczy włączyć czajnik elektryczny i zmierzyć o ile V spadnie napięcie i tu dokładność miernika nie ma znaczenia, bo porównujemy różnice napięć z obciążeniem i bez . Wtedy nam wyjdzie czy mamy uszkodzoną instalację i czy trzeba pogrubić kable do licznika lub porządnie poskręcać śruby. Takie urządzenie na dziś kłóci się z autokonsumpcją i grzaniem CWU. Albo chcemy mieć ciepłą wodę w bojlerze do mycia i zaoszczędzić opłaty na przesyle, albo bojler służy tylko do obniżania napięcia ale co z temperatura wody? Co ze spadkiem autokonsumpcji? Czyli brak zarządzania kiedy bojler ma służyć do grzania wody a kiedy to zbijania napeicia .Powiedzmy że takie urządzenie łatwiej będzie można zaprojektować za rok jak poznamy jak będą ceny godzinowe wpływać na opłacalność.no ale pokazuje sprzeczność na dziś czyli za rok urządzenie przestanie nam odpowiadać, bo zbije napięcie, ale zbije też autokonsumpcję czyli podniesie koszty przesyłu.Taki film aby cokolwiek tłumaczył musi na wykresach pokazać ile można zaoszczędzić energii i jaką moc grzałek musimy mieć aby przy konkretnej mocy falownika i konkretnej oporności kabli dało się zejść ponizej 253V. A tak to tylko robienie ludziom różnych nadziei co skończy się że kupią urządzenie które u nich nie zadziała. Zatem najpierw niech elektryk zmierzy oporność linii i powie jaka musi być moc grzałek aby się falownik nie wyłączał. Jak nie wiemy co mamy na kablach to tylko zmarnujemy pieniądze na kupowanie czegoś co problemu nie zlikwiduje a tylko trochę pomoże i tu zależy bo jak pomoże w 10% to nigdy na siebie nie zarobi.Można kupić rejestrator napięcia jak falownik go nie zapisuje i będzie można policzyć czy w mieszkaniu przełączać urządzenia na fazę z największym napięciem, czy postawić bojler, czy bank energii czy w inny sposób zwiększać autokonsumpcję w południe. Przykładowo jeśli kupimy przekaźnik napieciowy za 130 zł to mamy tanie rozwiązanie ale trzeba wiedzieć co się robi.A jak chcemy zmniejszyć moc grzałki to kupujemy regulator tyrystorowy za 10zł ,Jak chcemy automat to kombinujemy z histerezą i czasem rozłączania albo dajemy drugi przekaźnik napieciowy i ustawiony na inne napięcie wiec moc grzałki będzie zależała od napięcia w sieci. Moc grzałki można też tanio zmienić o połowę łącząc szeregowo z nią diodę która kosztuje ok. 2 zł. Mając 3 grzałki jak na filmie, można je łączyć równolegle lub szeregowo i mieć kilka poziomów mocy
@@siaznatury6659 Nie żartuj bo pomyślę, że chcesz sprzedać ludziom "cegłę", bo nie umieją policzyć co im potrzebne. Jedne bojlery mają dwie grzałki, dolną i górną, a są jeszcze ze środkową. Inne bojlery mają grzałkę trójfazową lub otwór umożliwiający wpasowanie tam grzałki trójfazowej Jeśli mamy 2 grzałki to już mamy z 8 poziomów mocy. Czyli grzałka słaba, potem grzałka silniejsza , potem obie grzałki równolegle to już 3 poziomy mocy. Potem łączenie szeregowe to już 4 .Potem to samo z diodą szeregową i już mamy 8 poziomów mocy. A jak mamy grzałkę 3 -fazową ale bez połączenia w gwiazdę tylko 6 wyprowadzeń, to ile kombinacji mocy można ostawić z 3 grzałek np dwie grzałki szeregowo a do tego jedna równolegle albo 3 szeregowo? Po co komu tyle poziomów mocy jak mu wystarczą 2-3? Dodatkowo jak ktoś ma jedną grzałkę 2-3 kW i nie chce nic zmieniać to wystarczy że podłączy z allegro regulator na triaku 4 kW za 8-9 zł i sobie ustawi potencjometr jednorazowo a woltomierz ma w falowniku jak i historię napięcia więc kilka prób i ustawi moc minimalną. cdn
@@siaznatury6659 c.d. To samo dotyczy falowników trójfazowych. Żaden problem ustalić fazę z najwiekszym napięciem i tylko tę obciążać bojlerem lub przełączyć na nią wszystkie obwody w domu choćby przełącznikiem i choćby tylko na godziny południowe.Trzeba po prostu wiedzieć jakie obciążenie nam jest potrzebne i jakie mamy skoki napięć .To że nie uda się nam wszystkich wyłączeń falownika ogarniać to też nie problem jeśli uratujemy 80-90% blokad. A kto kumaty to rozpracuje jak zerować 10 minutowy pomiar napięcia w falowniku. Zatem średnio bystry elektryk powie nam którą fazę obciążać i jak a po włączeniu obciążenie woltomierz (choćby ten w faloeniku) powie nam jak skręcić potencjometr w ściemniaczu aby grzałka nie pracowała całą mocą. Jak chcesz zarabiać to idź w urządzenia tanie ale elastyczne (duża sprzedaż) tzn z możliwością uwzględnienia wszelkich różnic w instalacjach. Wiadomo, że za rok ceny godzinowe wygenerują zapotrzebowanie na zupełnie inne urządzenia. Sterownik ma zwiększać autokonsupcję a jeszcze lepiej jak ją przesunie na godziny z najtańszym prądem. cdn.
@@siaznatury6659 Może wybiegam za daleko ale jak sterownik ma wifi to tylko krok od pobierania cen z serwera operatora OSD . Ale te ceny będą w miarę przewidywalne tzn szczyty godzinowe i ich szerokość więc prosty eprom w sterowniku (nie moja profesja ale widziałam ludzi programujących amatorskie sterowniki do sterowania wymiennikami do ciepła sieciowego zatem to robota dla amatorów) Wielkość bojlera i ceny południowe determinują pojemność energetyczna na 5-10 kWh. Zatem musisz przyznać, że twoja idea, acz zacna, się wykolei albowiem w południe należy pchać w bojler anie zmniejszać moc grzałki.To po co sterownik? To niech on opróżni bojler z ciepłe w godzinach 8-9-11 robiąc miejsce na nadwyzki. Zatem ma mieć inteligencję minimalną do pamiętania zużycia wody w godzinach rannych z wczorajszego dnia. Raz sprzedasz urządzenie które za rok straci sens, to potem nie kupia od ciebie kolejnego. Zdziwiony bylem dołożeniem termistora dopiero w wersji drogiej ale to krok w dobra stronę. cdn
Jak macie inżynierów w ZAMEL-u to już dziś nie znając cen godzinowych powinniście mieć kilka alternatywnych wersji softu Wyskoczyliście na lidera to zróbcie sterownik elastyczny pasujący pod różne PV bo i obiory są różne. Wasz sterownik robi prawie to co router. Zróbcie dla właścicieli balkonowej PV routery aby nie musieli płacic przy jednym panelu dodatkowych 150 zł za licznik dwukierunkowy a ta oplata zapewne się zwiekszy bo ktoś już pisał że płaci opłatę handlową ponad 40 zł/mies więc nawet nie pytałem o szczegóły bo to i ta Bedzie rosnąc ze zeżre 80% produkcji balkonowej .Strerownik kontrolujący 3 fazy iwłaczajacy tylko 3 grzałki? Przeciez potrzeby są większe i wyjsć przekaźnikowych może być dużo więcej do sterowania bóg wie czym np lodówkami , klimą. Kto nie ma bojlera i klimy to niech kupi tanie wentylatory. Kto nie potrzebuje CWU niech chłodzi mieszkanie lub kombinuje co lepsze akumulatory, wodór czy co tam się pojawi. Nie można sterownika za 2 tys zł wyrzucać za 2 lata. On powinien miec wiele wyjść niewykorzystanych i czekających na przyszłe pomysły.Pierwsze co się nasuwa to amatorskie banki bez automatyki albo tylko z napięciową a bez godzinowej lub pojemnościowej. Inne to defrost zamrażarek. Ja już tu pisałem że zamrażarka magazynuje tyle samo energii co bojler i gdy bojler musi trzymać temperaturę komfortową to zamrażarka już nie. Wchodzą odkurzacze automatyczne, kosiarki autonomiczne, ładowarki rowerów EV i aut . To kwestia 2-3 lat gdy pojawia się akumulatory sodowe. cdn
EKO OZE PV od pomysłodawcy Damiana (tel.534710310). Możecie się z nim kontaktować pod podanym numerem.
Urządzenie u mnie sprawuje się wyśmienicie także polecam.
Super wytłumaczone, dzięki lampkom kontrolnym fajnie widać pracę, chyba będę dokładać takie kontrolki dla ciekawskich klientów.😁.
Ale grzałke to czuje że będziesz musiał wymienić na mocniejszą
Dzięki. Teraz lecie ta grzałka jeszcze jakoś ogarnia, ale na wiosnę trzeba chyba wymienić na deko większą.
Witam mam pytanko a czy te EKO OZE PV może być zastosowane w łazience gdzie panuje większa wilgotność ?
@@jozefberezinski6704 urządzeń elektrycznych nie używa się tam gdzie jest duża wilgotność
@@siaznatury6659 Wiem, tylko że bojlery głównie są w łazience, a z filmików na youtubie widzę że ludzie głównie do bojlerów to urządzonko podłączają dlatego tak spytałem.
Super robota Majster :) Pozdrawiam serdecznie :)
Kawał swietmej roboty. Czekam na więcej testów
Dzięki. Będzie kolejna część.
Witajcie. Damian jeszcze zrób w aplikacji żeby sie włączało ze jak napięcie jest 253 V to ze odczeka 3,55 min i dopiero grzałka sie włącza np na 30 sekund żeby zbilo napięcie i znów odczekać 3,55 min i znów sie załączy. Wiadomo chyba oco chodzi ze ten czas co ma falownik na odłączenie instalacji, a przy wartości 264 V odrazu sie włącza
Dobrze myślisz, ale inwerter liczy średnią z 10 minut, i przy takim ustawieniu średnia wyszła by wyższa niż 253v . I inwerter by się wyłączył
Wszystko się zgadza
Tez miałem ten problem ale akurat przyjechali i obniżyli
Z 251 do 229 😊
Jakiego argumentu użyć żeby PGE obniżyło mi napięcie w sieci energetycznej??? Ja się uprzejmie pytam 🤔🤔🤔
Bo już dzwoniłem Cztery Razy i ZERO ODZEWU ☹️😢😭
Zrób zestawienie ile mocy zyskałeś po zastosowaniu EKO
Wstępne obserwację jakie poczyniłem wskazują u mnie na oszczędności kilku kWh dziennie, zależnie jaka pogoda i jakie mam zużycie. Musimy chwilę poczekać żeby było odniesienie w jakimś okresie czasu. Ale co mogę powiedzieć że gniazdka Tuya to się nie umywają do tego urządzenia. np przez 2 min mam 1V za dużo to Tuya sie załączy i grzałka jedzie pełną mocą przez np 10 min. a potem ma sie wyłączyć - ale czasem się nie wyłączy (bo to przez chinskie serwery leci). I mabije mi w godzinę np 1kWh, a to urządzenie wysteruje że grzałka weżmie 50-100W tylko. Bardzo elastycznie
Tuya nie nadaje się do pracy w czasie rzeczywistym to oczywiste.
Czas reakcji + balansowanie międzyfazowe to klucz do sukcesu.
Powodzenia
@@majsterandix Jak grzałka 50-100W ma zbić napięcie jak ludzie mają bojlery z grzałkami 3x 3 kW i nie mogą zbić napięcia? Jak się boisz ze gniazdko ci nie rozłączy grzałki to załóż czasówkę aby grzałka włączała się np po max na 10 minut.Zwykły przekaznik napieciowy tez ma ograniczenie czasowe
@@ekologwroclaw Bez sensu dla mnie ten pomysł i kolejne koszty czasówek. Przecież lepiej żeby grzałki załączało płynnie a nie 2kw na raz. Ja mam EKO OZE i jestem zadowolony. 50-100W to początek regulacji a nie zbijanie napięcia np z 260 na 253. To działa płynnie.
Jeśli nadal jest Pan użytkownikiem tego sterownika , proszę o opinię z perspektywy czasu. Jak dobrze usłyszałem to ten sterownik z grzałką 3 x 2 kW jest w stanie obniżyć napięcie nawet z 260 v ?
Tak, użytkuję i jestem zadowolony. Kompletuję materiały na następny filmik. Krótko mówiąc - nie wyłącza mi się falownik, a energia która by przepadła ogrzewa mi CWU. Dla mnie strzał w dziesiątkę. U mnie napięcia bywały i 262, ter am max 253V. Polecam każdemu kto ma problemy z wysokim napięciem, a nie chce tracić energii przy restartach tylko ją wykorzystać.
@@majsterandix Dziękuję za odpowiedź i czekam na film. Pozdrawiam.
Sterownik nie obniża napięcia tylko podwyższa .On pilnuje aby podwyższając napięcie nie przekroczyc 253V .U wielu osób eten sterownik pdodwyzszy rachunki za rok gdy beda ceny dynamiczne.Wiele osób nie rozumie jego pracy i kupuje go nieportzbnie. To grzałki bojlera zmniejszają a napięcie a jak ktoś nie ma bojlera to może sobie podłączyc jakaś farelkę. O ile można zbić napięcie można sprawdzić włączając czajnik elektryczny 2 kW. Wystarczy zmierzyć napięcie przed włączeniem i po włączeniu.Ludzie wydadzą 2000zł a potem się dowiedzą, że przez ta urządzenie będą mieli zimniejszą wodę, mniejszą autokonsumpcję z PV albo będą musieli dokupić energię po wyższej cenie.To urządzenie jedyne co potrafi to spowolnić grzanie wody CWU. A to może pogorszyć komfort CWU bo będą się myć w zimnej wodzie oraz rachunki im wzrosną.Im kto ma mniejsze pojecie o prawie Ohma tym szybciej to kupi bo myśli, że to mu poprawi błędy montazu PV . Falownik ma być zainstalowana jak najbliżej licznika
Ok ale czy jest tam termostat który odpali normalnie grzałki żeby podgrzać wodę
Tak. Już jest czujnik temperatury i ustawienie temperatury minimalnej.
Panie Andrzeju już trochę czasu minęło. Jak działa Eko Oze. Daje rady ? Nie wyłącza się falownik ? Jakie miał Pan wcześniej napięcie w sieci. ? Bo właśnie mam zamiar zakładać Eko oze . Proszę o opinię. Pozdrawiam Tomek
Od montażu ani jednego restartu. Grzałki załączają się elastycznie. Mam zapas wody CWU którą wykorzystuję, wiec jest ok. Napięcia różne były zależy jaki dzień ale bywało 260. Teraz trzyma mi je w ryzach przy produkcji P. Tak więc sprzęt daje radę u mnie. Będzie filmik z pracy urządzenia w pełnym słońcu.
Bardzo dziękuję za informację czekam na filmik w pełnym słońcu.
przecież działanie tego urządzenia nie zależny od niego samego ale np od mocy PV oraz od tego jaki jest stan kabli w mieszkaniu.Na filmie widac ze coś w instaslcji jest skaszanione, bo jest pływajace zero tzn wzrost mocy na jednej fazie zmienia napięcia na pozostałych i to bardzo mocno .zatem trzeba najpeirw pomierzyc który przewód powoduje taką kaszane bo jak napięcie skacze tak mocno to nawet kilka kW grzałek nie pomoże .Czyli jeśli ktoś myśli że jak urządzenie włączy mu grzałkę i obniży napięcie to niech włączy grzałek bez tego urządzenia i sprawdzi o ile napięcie spadło.Inaczej wyda 2000zł i okaże się ze trochę spadło ale i tak falownik się często wyłącza.Jak ktoś kupi miernik za 15 zł to pozna jakie ma napięcia i kupi steronik czasowy za 30zł i będzie w południe grzałek włączał jesli naprawdę ma zawyżone napięcie w sieci .Zatem to urzadznie o które pytasz u jednego się sprawdzi a u innego nie w zależnosci jakie są napięcia czyli ile jest np PV w pobliżu.
To prosta fizyka.Jak jest winna opornosc kabli to wiadomo co trzeba zrobić aby napięcie spadło. Jak oporność jest tak duża ze nic nie można zrobić to fizyki nie zakłamiesz.Albo trzeba obniżyć napięcie na trafie albo trzeba zastanowić się czy na sieci nie ma za dużych spadków napięć .Bardzo często falownik jest za daleko od licznika albo ma za słabe kable i potem ludzie kombinują
czy są jedno fazowe ?
są
@Siła z natury - Podoba mi się to rozwiązanie, mam jednak pytanie jak daleko mogą być od siebie zainstalowane obie "puszki".
Chciałbym zamontować "puszkę" z elektroniką mierzącą napięcie jak najbliżej falownika, aby mieć jak najdokładniejsze sterowanie napięciem, a "puszkę" wykonawczą z przekaźnikami półprzewodnikowymi w innym miejscu, blisko zbiornika c.w.u. (mam tam zainstalowane gniazdo trójfazowe). Odległość pomiędzy obiema lokalizacjami to około 20 m - czy taka jest dopuszczalna?
Dodatkowo pytanie o jakim przekroju powinien być zainstalowany przewód sterujący (pomiędzy puszkami) - czyli jakie jest w nim maksymalne natężenie prądu oraz jakie są dopuszczalne spadki napięcia. Najchętniej do połączenia obu lokalizacji wykorzystałbym skrętkę komputerową - mam tam ułożony kabel UTP 4x2, z którego 2 pary mam wolne, a przyglądając się dokładnie filmikowi, odnoszę wrażenie że do połączenia obu "puszek" użyte są właśnie 4 żyły przewodu.
Dzięki z góry za odpowiedź, na 95% będę sprzęt zamawiał.
Poczekajmy na odpowiedź Damiana co do odległości. Wg mnie jeśli grzałki ok 1.5kW to tak do 5m między regulatorem a grzałkami wystarczy chyba 2,5m2. A jak dalej to chyba 4mm2 lepiej, ale to tylko moje zdanie. Co do odległości między puszkami - to chodzi zasadniczo o sterowanie i myślę że tutaj 1,5mm2 mogło by dać radę, ale zaczekajmy na odpowiedź konstruktora ;-)
@@majsterandix Chodzi mi tylko o odległość pomiędzy "puszkami" i przekrój przewodu sterującego. Spojrzałem w kartę katalogową losowego przekaźnika półprzewodnikowego (a chyba to są elementy wykonawcze w tym sprzęcie) i tam do sterowania wystarczający jest prąd rzędu pomiędzy 10 a 30 mA (zależnie od konkretnego modelu).
@@sylwesterkopertowski1472 Wiem, rozumiem. Do sterowania nie trzeba cudów, 20m to nie tak daleko. Poczekajmy co na to Damian. Możliwe że skrętka starczy.
Do sterowania idą miliampery. Możesz nawet dać 50 metrów przewodu 4×0.5
@@siaznatury6659 ok, to ostatnie pytanie - jakie może wystąpić maksymalne napięcie w przewodzie pomiędzy puszkami, najlepiej w odniesieniu do zera. Nie chciałbym do kabelka UTP podłączać więcej niż 30-40 V, czyli tyle ile może pojawić się w standardzie Poe af.
Co to za aplikacja na telefon pokazujaca napiecie na falowniku?
Photovoltaic monitor
jaka cena tego cuda?
Planowana 1000zl netto
@@siaznatury6659 trochę kosmos patrząc na użyte komponenty.
@@Adachu18 to może lepiej 3 przekaźniki napieciowe w zestawie z transformatorami za 2400zl ?
Spokojnie to tylko 2 skrzyneczki. A że ja dodałem sobie zabezpieczenie przed i za i gniazdka to tylko moje takie pasjonackie pomysły. W zestawie jest tylko 2 moduły.
PWM na SSR ?
Czy tylko grzałki można podlonczyc czy coś innego ???
Można podłączyć ładowarkie transformatorowaą czyli prostownik.
I ładować akumulatory, lub jakiś magazyn energii
@@siaznatury6659 Dzięki za odpowiedz 👍
nie po to sie płaci abonament za utrzymanie lini żeby te kur.wy pier.dolone nie obniżali napiecia
To im to powiedz. Mają to daleko....
Sieć była budowana na odbiór energii z sieci a nie wpychanie do niej i jeszcze od końca. Postaw sobie własne trafo przy chałupie i grube kable do niego jak palec to nie poczujesz różnicy w napięciu. Jak wszyscy pchają energię w siec na cienkich i długich kablach to musisz mieć wysokie napięcie. Co do obniżania napięcia to nikt ci nie obniży dla kaprysu bo ci na końcu i oddaleni od trafo wieczorem mieliby zbyt niskie napięcie.
@@Andrzej.Warzecha Masz racje, ale ZE powinno utrzymywać parametry sieci. Zmodernizować siec jak trzeba, a nie wszystkich podłączać bo "niby ida na rękę", a faktycznie wiedza co się będzie działo bo sieci nieprzystosowane i że będą wyłączenia. A my będziemy musieli dokupywać energie. O to chodzi. A poza tym przed podłączeniem kolejnych PV nikt nie robi analizy sieci czy sieć jeszcze da radę. Tylko podłączają jak leci. Ja tu byłem praktycznie pierwszy u nas. A teraz mam ok 10 inst przed sobą do trafo. Jakby trafo było tanie to bym se postawił swoje bo średnie niedaleko leci. trzeba ratować to co jest. Ale jak dojdzie jeszcze jedna - dwie instalacje to już będzie tragedia totalna. trzeba mieć nadzieję że zmodernizują niedługo.
Ile kosztuje taka maszynka??
1 klocek
Nie daje sie muzyki głośniej niż głos, duży błąd.
;-)))))
Urządzenie bardzo sensowne tylko dlaczego u pana tak dziwnie zachowują się fazy. U mnie napięcia na fazach są niezależne od siebie. Obciążenie jednej fazy nie powoduje wzrostu napięcia na innej. Dziwnie to u pana działa
To już pytanie do ZE dlatego tak się fazy zachowują. Po mojej stronie jest ok, ale linia energetyczna stara, cienkie linki, może i zero słabe. ZE niby - zaznaczam niby - ma modernizować coś kiedyś, ale kiedy i czy to pytanie za 100pkt. Asymetria zapewne wynika ze złej jakości sieci. W dodatku sporo PV na sieci i napięcia rosną. Ale urządzenie działa idealnie i pilnuje napięć. Pv nie wyłącza się jak kiedyś.
@@majsterandix Urządzenie jak najbardziej sensowne bo robi to płynnie a nie skokowo więc dałbym mu 6+ w szkole.😊. Gdyby jeszcze miało opcję programowania w jakich godz. ma regulować a kiedy włączać i wyłączać pełną moc bez znaczenia jakie jest napięcie w sieci byłoby jeszcze lepiej. Chyba, że to ma a ja nie zauważyłem.
@@Andrzej.Warzecha Z tego co wiem tworzone jest jakieś dodatkowe oprogramowanie do zarządzania. Możliwe że będzie tam opcja o jakiej mówisz.
Moc grzałki regulowana jest za pomocą klasycznej regulacji fazowej?
ktoś da link do tych regulatorów od Zamel?
Masz w opisie numer tel do gościa który je ma. Dzwoń
Ja będę sprzedawać
@@siaznatury6659 regulator, nie całe urządzenie. Jaki model zastosowałeś Zamela?
@@KRISUPLAY nie bardzo rozumiem pytanie
@@siaznatury6659 9:50 trzyma to w dłoni.
Długi film a nic nie zostało wyjaśnione, a raczej zaciemnione. Pomiary napięcia różnymi niekalibrowanymi miernikami niby mają coś wytłumaczyć? Błąd pomiaru średniej jakości miernika to 1% +/- 1-3 cyfry na mierniku.Zatem błąd wynosi co najmniej 2,5V, a na smartfonie mamy próbę analizy napięć podanych z dokładnością 0,1V. :) Widzimy skoki napięć 5-7 V przy obciążeniu grzałką 1kW i to sterowaną fazowo czyli realnie 140-600W. I my mamy uwierzyć że to pomoże i że oporność linii wynosi w takim przypadku 1 om. Żarty.
Nawet pełne włączenie grzałki 1kW nie pomoże skoro ludziom nie pomaga obciążenie grzałką 2 kW. Czy urządzanie coś pomoże to zamiast wydać 2000 zł wystarczy włączyć czajnik elektryczny i zmierzyć o ile V spadnie napięcie i tu dokładność miernika nie ma znaczenia, bo porównujemy różnice napięć z obciążeniem i bez . Wtedy nam wyjdzie czy mamy uszkodzoną instalację i czy trzeba pogrubić kable do licznika lub porządnie poskręcać śruby. Takie urządzenie na dziś kłóci się z autokonsumpcją i grzaniem CWU. Albo chcemy mieć ciepłą wodę w bojlerze do mycia i zaoszczędzić opłaty na przesyle, albo bojler służy tylko do obniżania napięcia ale co z temperatura wody? Co ze spadkiem autokonsumpcji? Czyli brak zarządzania kiedy bojler ma służyć do grzania wody a kiedy to zbijania napeicia .Powiedzmy że takie urządzenie łatwiej będzie można zaprojektować za rok jak poznamy jak będą ceny godzinowe wpływać na opłacalność.no ale pokazuje sprzeczność na dziś czyli za rok urządzenie przestanie nam odpowiadać, bo zbije napięcie, ale zbije też autokonsumpcję czyli podniesie koszty przesyłu.Taki film aby cokolwiek tłumaczył musi na wykresach pokazać ile można zaoszczędzić energii i jaką moc grzałek musimy mieć aby przy konkretnej mocy falownika i konkretnej oporności kabli dało się zejść ponizej 253V. A tak to tylko robienie ludziom różnych nadziei co skończy się że kupią urządzenie które u nich nie zadziała. Zatem najpierw niech elektryk zmierzy oporność linii i powie jaka musi być moc grzałek aby się falownik nie wyłączał. Jak nie wiemy co mamy na kablach to tylko zmarnujemy pieniądze na kupowanie czegoś co problemu nie zlikwiduje a tylko trochę pomoże i tu zależy bo jak pomoże w 10% to nigdy na siebie nie zarobi.Można kupić rejestrator napięcia jak falownik go nie zapisuje i będzie można policzyć czy w mieszkaniu przełączać urządzenia na fazę z największym napięciem, czy postawić bojler, czy bank energii czy w inny sposób zwiększać autokonsumpcję w południe. Przykładowo jeśli kupimy przekaźnik napieciowy za 130 zł to mamy tanie rozwiązanie ale trzeba wiedzieć co się robi.A jak chcemy zmniejszyć moc grzałki to kupujemy regulator tyrystorowy za 10zł ,Jak chcemy automat to kombinujemy z histerezą i czasem rozłączania albo dajemy drugi przekaźnik napieciowy i ustawiony na inne napięcie wiec moc grzałki będzie zależała od napięcia w sieci. Moc grzałki można też tanio zmienić o połowę łącząc szeregowo z nią diodę która kosztuje ok. 2 zł. Mając 3 grzałki jak na filmie, można je łączyć równolegle lub szeregowo i mieć kilka poziomów mocy
Musiał byś mieć 9 grzałek żeby sobie zrobić chociaż 3 stopnie mocy w instalacji 3 fazowej.
W Eko Oze PV montujesz 1 grzałke 3 fazową i po problemie.
@@siaznatury6659 Nie żartuj bo pomyślę, że chcesz sprzedać ludziom "cegłę", bo nie umieją policzyć co im potrzebne. Jedne bojlery mają dwie grzałki, dolną i górną, a są jeszcze ze środkową. Inne bojlery mają grzałkę trójfazową lub otwór umożliwiający wpasowanie tam grzałki trójfazowej Jeśli mamy 2 grzałki to już mamy z 8 poziomów mocy. Czyli grzałka słaba, potem grzałka silniejsza , potem obie grzałki równolegle to już 3 poziomy mocy. Potem łączenie szeregowe to już 4 .Potem to samo z diodą szeregową i już mamy 8 poziomów mocy. A jak mamy grzałkę 3 -fazową ale bez połączenia w gwiazdę tylko 6 wyprowadzeń, to ile kombinacji mocy można ostawić z 3 grzałek np dwie grzałki szeregowo a do tego jedna równolegle albo 3 szeregowo? Po co komu tyle poziomów mocy jak mu wystarczą 2-3? Dodatkowo jak ktoś ma jedną grzałkę 2-3 kW i nie chce nic zmieniać to wystarczy że podłączy z allegro regulator na triaku 4 kW za 8-9 zł i sobie ustawi potencjometr jednorazowo a woltomierz ma w falowniku jak i historię napięcia więc kilka prób i ustawi moc minimalną. cdn
@@siaznatury6659 c.d. To samo dotyczy falowników trójfazowych. Żaden problem ustalić fazę z najwiekszym napięciem i tylko tę obciążać bojlerem lub przełączyć na nią wszystkie obwody w domu choćby przełącznikiem i choćby tylko na godziny południowe.Trzeba po prostu wiedzieć jakie obciążenie nam jest potrzebne i jakie mamy skoki napięć .To że nie uda się nam wszystkich wyłączeń falownika ogarniać to też nie problem jeśli uratujemy 80-90% blokad. A kto kumaty to rozpracuje jak zerować 10 minutowy pomiar napięcia w falowniku. Zatem średnio bystry elektryk powie nam którą fazę obciążać i jak a po włączeniu obciążenie woltomierz (choćby ten w faloeniku) powie nam jak skręcić potencjometr w ściemniaczu aby grzałka nie pracowała całą mocą. Jak chcesz zarabiać to idź w urządzenia tanie ale elastyczne (duża sprzedaż) tzn z możliwością uwzględnienia wszelkich różnic w instalacjach. Wiadomo, że za rok ceny godzinowe wygenerują zapotrzebowanie na zupełnie inne urządzenia. Sterownik ma zwiększać autokonsupcję a jeszcze lepiej jak ją przesunie na godziny z najtańszym prądem. cdn.
@@siaznatury6659 Może wybiegam za daleko ale jak sterownik ma wifi to tylko krok od pobierania cen z serwera operatora OSD . Ale te ceny będą w miarę przewidywalne tzn szczyty godzinowe i ich szerokość więc prosty eprom w sterowniku (nie moja profesja ale widziałam ludzi programujących amatorskie sterowniki do sterowania wymiennikami do ciepła sieciowego zatem to robota dla amatorów) Wielkość bojlera i ceny południowe determinują pojemność energetyczna na 5-10 kWh. Zatem musisz przyznać, że twoja idea, acz zacna, się wykolei albowiem w południe należy pchać w bojler anie zmniejszać moc grzałki.To po co sterownik? To niech on opróżni bojler z ciepłe w godzinach 8-9-11 robiąc miejsce na nadwyzki. Zatem ma mieć inteligencję minimalną do pamiętania zużycia wody w godzinach rannych z wczorajszego dnia. Raz sprzedasz urządzenie które za rok straci sens, to potem nie kupia od ciebie kolejnego. Zdziwiony bylem dołożeniem termistora dopiero w wersji drogiej ale to krok w dobra stronę. cdn
Jak macie inżynierów w ZAMEL-u to już dziś nie znając cen godzinowych powinniście mieć kilka alternatywnych wersji softu Wyskoczyliście na lidera to zróbcie sterownik elastyczny pasujący pod różne PV bo i obiory są różne. Wasz sterownik robi prawie to co router. Zróbcie dla właścicieli balkonowej PV routery aby nie musieli płacic przy jednym panelu dodatkowych 150 zł za licznik dwukierunkowy a ta oplata zapewne się zwiekszy bo ktoś już pisał że płaci opłatę handlową ponad 40 zł/mies więc nawet nie pytałem o szczegóły bo to i ta Bedzie rosnąc ze zeżre 80% produkcji balkonowej .Strerownik kontrolujący 3 fazy iwłaczajacy tylko 3 grzałki? Przeciez potrzeby są większe i wyjsć przekaźnikowych może być dużo więcej do sterowania bóg wie czym np lodówkami , klimą. Kto nie ma bojlera i klimy to niech kupi tanie wentylatory. Kto nie potrzebuje CWU niech chłodzi mieszkanie lub kombinuje co lepsze akumulatory, wodór czy co tam się pojawi. Nie można sterownika za 2 tys zł wyrzucać za 2 lata. On powinien miec wiele wyjść niewykorzystanych i czekających na przyszłe pomysły.Pierwsze co się nasuwa to amatorskie banki bez automatyki albo tylko z napięciową a bez godzinowej lub pojemnościowej. Inne to defrost zamrażarek. Ja już tu pisałem że zamrażarka magazynuje tyle samo energii co bojler i gdy bojler musi trzymać temperaturę komfortową to zamrażarka już nie. Wchodzą odkurzacze automatyczne, kosiarki autonomiczne, ładowarki rowerów EV i aut . To kwestia 2-3 lat gdy pojawia się akumulatory sodowe. cdn