Jak łowić duże klenie: poradnik spinningisty - recenzja książki Dawida Sokołowskiego
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 6 ก.พ. 2025
- "Jak łowić duże klenie: poradnik spinningisty" to książka pełna przemyśleń, doświadczeń i pomysłów na to jak podejść cwane ryby.
Chcesz mnie wesprzeć? Postaw mi kawę: buycoffee.to/z...
Książka Dawida Sokołowskiego "Jak łowić duże klenie" opowiada o doświadczeniach autora zebranych na przestrzeni lat podczas podchodzenia sporych ryb na niewielkich rzekach. Na 136 stronach znajdziemy sporo przemyśleń, które przemawiają do wędkarskiej wyobraźni i dają do myślenia. Chociażby to, jak natężenie światła słonecznego i przezroczystość wody wpływają na aktywność kleni, albo dlaczego zajmując podobne stanowiska, klenie reagują na na nasze przynęty zdecydowanie inaczej niż pstrągi. Zapraszam do recenzji ;-)
Blog Dawida Sokołowskiego, autora książki, gdzie kupicie również recenzowaną książkę:
zwedkowani.pl/
Recenzja "Spinningowania ultralekkiego" - książki Adama Kozłowskiego:
• Spinningowanie Ultrale...
Chcesz mnie wesprzeć? Postaw mi kawę: buycoffee.to/zwedkarskiegopudelka
Blog Dawida Sokołowskiego, autora książki, gdzie kupicie również recenzowaną książkę:
zwedkowani.pl/
Recenzja "Spinningowania ultralekkiego" - książki Adama Kozłowskiego:
th-cam.com/video/EwJge0wwOD4/w-d-xo.html
Piotrze, dziękuje za recenzję mojej książki 🙂
Dawidzie, gratuluję inicjatywy samodzielnego wydania i dystrybucji książki, dzięki za podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem i życzę połamania na taaakim kleniu! 🎣
Mój kumpel mawia " jak są ryby to się je łowi" i taka jest prawda. Jeśli łowisko jest słabe i średnie to niestety jesteśmy zdani na własną wytrwałość która może zostanie nagrodzona. Ja łowie klenie często ale są to zazwyczaj małe ryby. Kilka sezonów na tzw mojej wodzie (mała rzeka) i nie miałem ryby 50+. Przy okazji zawodów nad Odrą pojechałem na trening i za pierwszym razem w nieznanym miejscu wpadł życiowy 50+. Warto znać teorie ale dobre łowisko to podstawa. Pozycja godna uwagi. W najbliższym czasie przeczytam. Co do prowadzenia to jeśli łowie z brzegu to wolę łowić pod prąd. Mogę dostosować tempo, przytrzymać, łowić wachlarzem. Z prądem trzeba dostosować się do szybkości nurtu. Jeśli jednak brodze to zawsze łowie z prądem. Zachodzie ryby od ogona więc to jest spoko. Natomiast inaczej się nie da bo z prądem płynie brudna woda którą mącimy brodząc. Oba sposoby wydają mi się skuteczne.
Dzięki piękne za komentarz! Zgadzam się co do tego, jak ważne jest rybne łowisko, w zasadzie to poszukiwaniu rybnej wody powinno się poświęcić większość wysiłku 🤔 a co do łowienia z prądem i pod prąd - logiczne podejście, podoba mi się 🤔 Pozdrowienia! 🎣
Oj, te klenie! Fantastyczne ryby! Są wszędzie i zawsze, a jednak często można je tylko pooglądać, bo wysilą się co najwyżej na odprowadzenie przynęty.
Dziś byłem tuż u źródeł jednej z moich ulubionych rzek. Raczej tak doskakując do wody i obrzucając kilka miejsc, bo wybrałem się dość późno, a i burze marudziły. Kleniki były natomiast wszędzie i niemal w każdym rzucie jakiś się zainteresował. Maluszki, ale dołki muszą kryć konkretniejszą rybę. W tym zapewne pstrągi, jeśli robak ich nie przechytrzył.
Pozdrawiam też gorąco! Jigi/streamery z czeburaszką lądują w wodzie podczas każdego wypadu, ale teraz kombinuję z takimi na haczyku offsetowym. Bo rzuty w krzaki jednak psują miejscówkę, gdy trzeba po to dziadostwo iść 😁
Oo! Czekam na materiał w takim razie i życzę kolejnych kleni, z którymi Twój kanał od zawsze mi się miło kojarzy 🐟 Pozdrowienia i do zobaczenia nad wodą!
Sam właśnie czytam. Olsztyn pozdrawia ❤😊
Pozdrowienia z Rzeszowa! 🐟
Od niedawna zainteresowałem się spiningiem (zawsze splawiczek ) ten kanał przekazuje bardzo fajna wiedzę, za co dziekuje autorowi filmow . Zobaczymy jak mi pójdzie. Pozdrawiam
Trzymam mocno kciuki i dziękuję za dobre słowa! 🎣
Fajny format , ciekawy pomysł na odcinek . Dobra robota =D
Dziękuję i do jak najszybszego zobaczenia nad wodą! 🐟
fajny filmik i fajnie sie gadało nad wodą😃
Serdeczne pozdrowienia! 🎣
Z przyjemnością posłuchałem tej recenzji. Ciekawy głos, z przyjemnością się słucha. Pozdrawiam
Dziękuję serdecznie za dobre słowo i pozdrawiam! 🎣
Jeśli chodzi o książki mam takie podejście - jeżeli z danej książki jestem w stanie wyciągnąć choć 1 % wiedzy więcej niż mam obecnie to znaczy, że było warto. Dla mnie łowienie kleni nigdy wielkim hobby i zagadką nie było, ale jak ktoś się nimi pasjonuje, a na rynku pojawiła się taka pozycja to dlaczego nie.
Myślę tak, jak Ty - oby jak najwięcej osób publikowało, wymieniajmy się informacjami, dzielmy wiedzą, dyskutujmy o pasji. Pozdrowienia i połamania kija! 🎣
Ojjj nieduże rzeki kryją piękne okazy .... Sam biegając za okoniami na lekko metodą prób i błędów poznałem co może zaoferować moja piękna rzeka Pisa, której przyznam szczerze nie poznałem na 100% prawdziwego oblicza 😉🍻
Ps. W wolnej chwili zajrzę do tej lektury 👌
Niespodzianka jest tym większa im... im mniejsza rzeka 😁 Serdeczne pozdrowienia i połamania kija! 🎣
Adam Kozłowski byłby za może nie te ryby ale💪🐟👍
Swoją drogą, Adam sporo w temacie kleni namieszał - jego relacje z ultralekkiego łowienia kleni w starorzeczach... 🤯🎣
Moim zdaniem omawiana książka jest bardzo słaba. Na przeszło 130 stronach nie ma praktycznie żadnej treści, a zamiast tego masa zbędnego wodolejstwa. Rozumiem, że jest to autorski 'poradnik' ale bez przesady. Całą przydatną treść spokojnie można spisać na dwóch stronach. Wybaczcie ale chcąc pisać książkę-poradnik wypada zawrzeć tam konkrety, z przykładami i szczegółowymi informacjami. Dla wędkarzy łowiących klenie dłużej niż jeden sezon i umiejących wyciągać wnioski książka jest bezwartościowa, natomiast świeżakom nie objaśni elementarnych kwestii. Podsumowując, za cenę książki lepiej zakupić sobie fajnego woblerka :)
Dziękuję za podzielenie się opinią ;-)
Ty na serio uważasz, że to jest dobra książka/poradnik?
Czy tylko nie chcesz robić przykrości koledze.
Co uważam, to powiedziałem w recenzji 🙃 Cieszę się z każdej nowej pozycji o tematyce wędkarskiej na polskim rynku wydawniczym. Nie muszą być nowym "Wędkarstwem rzecznym" żebym chciał je przeczytać i zachęcał do tego innych. Pozdrowienia!