Taka jest właśnie cena nieodpowiedzialności. Śmierć kolegi, oraz własny uszczerbek na zdrowiu. Dramat sekund, który kroczy za Tobą już całe życie, sportowe samochody są dla ludzi odpowiedzialnych.
To jak trudno było wrócić wie sam Maciek i jego najbliżsi. Super, że umiejętności pozostały i pasja, którą nadal widać. Padły dobre pytania, choć niektóre niełatwe..
Maciej trzymaj się, mam ponad 40 lat, jak byłem nastolatkiem to nagrywałem v-max i magazyn motoryzacyjny młodych na VHS i oglądałem po kilka razy. Do dziś pamietam kilka odcinków np test Clio 2.0 przez trzech różnych kierowców (wyścigowy, rajdowy i Rallycross) i ich ocenę, tuning Mazdy 626 z Łodzi przez właściciela salonu na rudzie, którego już niestety nie ma z 20 lat (salonu, właściciela nie znam ;) ) Pozdrawiam serdecznie! Zdrowia życzę. Ten wypadek to po prostu wypadek, każdy kto ma benzynę we krwi niestety stracił by głowę w takim aucie, to były zupełnie inne czasy, inaczej się jeździło, inna była świadomość. Myślę, ze mogło się to stać tak samo jakbyście się zmienili miejscami. Naprawdę pozdrawiam serdecznie, trzymaj się.
Ciężka lekcja życia dla Maćka, przykre koleje losu. Cieszę się, że Maciek dalej działa i się nie poddaje! Pozdrawiam chłopaki i dalszej siły do działania dla Maćka
Panie Maćku tęsknię za Pana programami w TV i kocham Pana głos.,, typowo radiowo- tv.,, taki oryginalny., i ta pasja plus wiedza do tego co Pan kocha. Pamiętam prawie wszystkie Pana odcinki i wręcz domagam się kolejnych. Chcemy oglądać i słuchać mistrzów a już czas by zapomnieć o przeszłości. czas leci dalej i rób Pan to co umiesz najlepiej. ❤❤❤❤
Pozdrawiam Pana Macieja i życzę zdrowia, niech pasja Cię nie opuszcza. Dla mnie jesteś inspiracją by nigdy się nie poddawać. Kiedy był przeprowadzony ten wywiad?
GRUNT TO WIARA w to, że JEŻDZĘ SZYBKO, ALE BEZPIECZNIE . Jest tu tak wiele osób tak komentujących, dzięki wam drogi są bezpieczniejsze. Słyszeliście o Szczecinie, dobry kierowca był, miał szansę wygrać wyścig, ale oakazuje się, że był chory psychicznie, więc nie jego wina, wypadki chodzą po ludziach. Tak, też lubiłem V-max, dziękuję Panie Macieju, bo mam ten obraz wypadku przed oczami, kiedy pomyślę o sprawdzeniu się na drodze i chuć od razu przechodzi... . Jak najszybszego powrotu do zdrowia i odzyskania pamięci 👌
‚Grunt to wiara w to, że jeżdżę szybko, ale bezpiecznie”- zdanie w punkt👌. Obyśmy wszyscy mieli więcej wyobraźni i wyciągali wnioski z historii, które ktoś już ma za sobą. Pozdrawiamy
Obejrzałem wczoraj wywiad z Radia Zet sprzed 4 lat i widzę ogromne postępy, tak trzymaj Maciej. Zapewnie wielu ludzi obwinia Pana Maćka za śmierć przyjaciela, gdyż to on kierował i poniekąd rozumiem ten punkt widzenia ale czy można brać za to odpowiedzialność. Patrząc zdroworozsądkowo Pan Maciek nie wsiadał do samochodu, aby się nim rozbić. Najważniejsze, aby uczyć się i wyciągać wnioski z czyichś błędów, a osobom po przejściach zaoferować pomoc.
Dokładnie. Po za tym większą miałabym niechęć, gdyby ucierpiała postronna, niewinna osoba. Jarek jak wsiadał, miał świadomość co robi. Oczywiście nie myślał o tym że zginie, ale znał swojego kumpla, możliwości auta i predyspozycje kierowcy. Po prostu wypadek. Maciek swoją cenę za błędy płaci do dziś. Życie mu się posypało. Przecież to logiczne, że gdyby wiedział jak to się skończy to nie wsiadł by do auta. Maćku, lekcje odrobiłeś, życzę Ci żebyś był szczęśliwy, żebyś kontynuował swoją pasję motoryzacyjną, i żebyś dbał o relacje z synami, ewentualnie z wnukami jeśli się pojawią. Dzieci straciły ojca na wiele lat, ale bądź dobrym ojcem w ich dorosłym życiu.
Boże, wyskoczył mi ten wywiad przypadkiem... Byłem nastolatkiem jak oglądałem Pana Maćka, dobrze kojarzę też ojca z programów o F1 gdy jeszcze polsat transmitował. Dobrze Pan sobie radzi Panie Maćku! ❤
Jakoś tej drogi naprawdę miała trzeciorzędne znaczenie. Prędkość w mieście i brawura była istotna. Przykro się patrzy na pana Macieja, ale też nie dziwię się opowieściom o udawaniu i zasłanianiu się niepamięcią, bo jeden człowiek się usmażył, a drugi jest na wolności. Upadek z wysokiego konia... I historia jak z latynoskiej telenoweli. A to życie po prostu. Wizerunkowo i lepiej dla rodziny ofiary byłoby gdyby dał sobie spokój z samochodami i zajął się ogrodnictwem i malowaniem pejzaży. Zdrowia 🍀
@@karolakuntz3940 jakość drogi też ma ogromne znaczenie. Brawura i prędkość niejednokrotnie nie doprowadzają aż do tego typu sytuacji, mamy z nimi do czynienia przecież codziennie
Biedny facet, na jego miejscu nie wiem czy nie zrobiłbym magika, do końca życia nawet nie ma jak się nim cieszyć. To tak samo moja siostra zginęła nagle i widzę jak moja mama to przeżywa i to zostanie z nami do końca naszego zycia, ech
Facet miał dużo szczęścia, ale mimo tego wolałby tego nie przeżyć, tej męki dochodzenia do siebie i wyrzutów sumienia. Ja go rozumiem. Widać, że to inteligentny i MĄDRY gość, fajnie że znalazł spokój. Oczywiście, że popełnił błąd, ale zapłacił za to ogromną cenę. Przeraża mnie zupełny brak mimiki i emocji w jego twarzy, i tak to cud że po takim wypadku jest w stosunkowo dobrym stanie.
Nikogo nie poucza, a nawet jeśli - to na podstawie jego tragicznej historii możemy wyciągać ważne dla nas lekcje. Co myślał i jak było dokładnie - to trochę inne kwestie. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy miłego weekendu
Dziwny wywiad chodz zawsze będę miał szacunek do Macieja, cóż każdy popełnia błędy, co do jego kobiet nie każdy jest w stanie zajmować się kaleką z dnia na dzień i uważam że nie powinno się o kimś mówić źle
A warto było zadawać kretyńskie pytanie? Jakbyś się naj3bał w piątkowy wieczór i wywalił się waląc głową w krawężnik to chciałbyś żeby cię pytali czy było warto? Weź się kurwa zastanów.
Ale kogo to obchodzi jak się nie ma pokory dla prędkości i zdrowego rozsądku za kierownicą to potem są tego skutki nie on pierwszy nie ostatni mam to w dupie
Ciężko oceniać, gdy się nie uczestniczy bezpośrednio w takim zdarzeniu. Nie mniej na pewno, jest to lekcja dzięki której my możemy sami dla siebie wyciągnąć wnioski. Pozdrawiamy
Taka jest właśnie cena nieodpowiedzialności.
Śmierć kolegi, oraz własny uszczerbek na zdrowiu. Dramat sekund, który kroczy za Tobą już całe życie, sportowe samochody są dla ludzi odpowiedzialnych.
My nie oceniamy, raczej staramy się brać lekcję z tej historii. Pozdrawiamy serdecznie
@@momenty-rozmowya ilu was jest?
To jak trudno było wrócić wie sam Maciek i jego najbliżsi. Super, że umiejętności pozostały i pasja, którą nadal widać. Padły dobre pytania, choć niektóre niełatwe..
Podpisujemy się pod tym! Dzięki!
Maciej trzymaj się, mam ponad 40 lat, jak byłem nastolatkiem to nagrywałem v-max i magazyn motoryzacyjny młodych na VHS i oglądałem po kilka razy. Do dziś pamietam kilka odcinków np test Clio 2.0 przez trzech różnych kierowców (wyścigowy, rajdowy i Rallycross) i ich ocenę, tuning Mazdy 626 z Łodzi przez właściciela salonu na rudzie, którego już niestety nie ma z 20 lat (salonu, właściciela nie znam ;) ) Pozdrawiam serdecznie! Zdrowia życzę. Ten wypadek to po prostu wypadek, każdy kto ma benzynę we krwi niestety stracił by głowę w takim aucie, to były zupełnie inne czasy, inaczej się jeździło, inna była świadomość. Myślę, ze mogło się to stać tak samo jakbyście się zmienili miejscami. Naprawdę pozdrawiam serdecznie, trzymaj się.
Sympatyczny gość prawdziwy pasjonat
Facet z charyzmą.. obyś dostał pracę. Życzę Ci tego.
Dzięki za podzielenie się wspomnieniami @924Tomek
Ciężka lekcja życia dla Maćka, przykre koleje losu. Cieszę się, że Maciek dalej działa i się nie poddaje! Pozdrawiam chłopaki i dalszej siły do działania dla Maćka
Pozdrawiamy!
Panie Maćku tęsknię za Pana programami w TV i kocham Pana głos.,, typowo radiowo- tv.,, taki oryginalny., i ta pasja plus wiedza do tego co Pan kocha. Pamiętam prawie wszystkie Pana odcinki i wręcz domagam się kolejnych. Chcemy oglądać i słuchać mistrzów a już czas by zapomnieć o przeszłości. czas leci dalej i rób Pan to co umiesz najlepiej. ❤❤❤❤
Dzięki! To bardzo miłe słowa! Pozdrawiamy
Bardzo lubie pana Maćka.
Bardzo dobry dziennikarz.
Każdy dzień, może zmienić nasze życie.
Nikt nie wie kto prowadził.....
👌dokładnie!
Trzymaj się Maciek, powodzenia.
Dziękujemy w imieniu Maćka
Maćku, trzymaj się, nie jesteś sam. Pozdro.
👌
Nie jestem przekonany ! Co wywiad od tamtej pory ta sama obronna retoryka.
Za swoje czyny trzeba brać odpowiedzialność
Wziął odpowiedzialność na tyle ile potrafi. Musimy pamiętać, że niestety jego zdrowie również ucierpiało.
@@momenty-rozmowynie zrozumiałeś
@@jb2236 zrozumieliśmy doskonale
@@momenty-rozmowy a musieliście we dóch czy więcej żeby to zrozumieć?
@@jb2236 bardzo się nam podoba twoja chęć zaistnienia w komentarzach 😝 życzymy dobrej nocy
Zdradzal pierwsza zone na kazdym kroku...a teraz jeszcze czelnosc ma miec pretensje, ze przy nim nie zostala. Szczyt wszystkiego😮
A skąd takie informacje?
@@momenty-rozmowy z kątowni 🙄
@@eoeo92i2b2bx wiarygodne źródło, faktycznie 👍
Historia Maćka to trudna lekcja życia, ale to właśnie takie historie pozwalają nam się stawać lepszymi ludźmi.
W punkt!
@@momenty-rozmowy😢
Bardzo mi szkoda Pana Maćka i jednocześnie jego ojca. Lubiłem ich programy. Teraz ich nie ma 😒😔
@@goferer1 nam też szkoda, wychowywaliśmy się na nich. Pozdrawiamy serdecznie
Pozdrawiam Pana Macieja i życzę zdrowia, niech pasja Cię nie opuszcza. Dla mnie jesteś inspiracją by nigdy się nie poddawać. Kiedy był przeprowadzony ten wywiad?
Dziękujemy w imieniu Maćka. Wywiad był przeprowadzany niedawno, wszystko co Maciek mówi jest aktualne
GRUNT TO WIARA w to, że JEŻDZĘ SZYBKO, ALE BEZPIECZNIE . Jest tu tak wiele osób tak komentujących, dzięki wam drogi są bezpieczniejsze. Słyszeliście o Szczecinie, dobry kierowca był, miał szansę wygrać wyścig, ale oakazuje się, że był chory psychicznie, więc nie jego wina, wypadki chodzą po ludziach. Tak, też lubiłem V-max, dziękuję Panie Macieju, bo mam ten obraz wypadku przed oczami, kiedy pomyślę o sprawdzeniu się na drodze i chuć od razu przechodzi... . Jak najszybszego powrotu do zdrowia i odzyskania pamięci 👌
‚Grunt to wiara w to, że jeżdżę szybko, ale bezpiecznie”- zdanie w punkt👌. Obyśmy wszyscy mieli więcej wyobraźni i wyciągali wnioski z historii, które ktoś już ma za sobą. Pozdrawiamy
Zycie jest nieprzewidywalne także trzeba korzystać tu i teraz :)
Coś w tym jest....
Obejrzałem wczoraj wywiad z Radia Zet sprzed 4 lat i widzę ogromne postępy, tak trzymaj Maciej.
Zapewnie wielu ludzi obwinia Pana Maćka za śmierć przyjaciela, gdyż to on kierował i poniekąd rozumiem ten punkt widzenia ale czy można brać za to odpowiedzialność. Patrząc zdroworozsądkowo Pan Maciek nie wsiadał do samochodu, aby się nim rozbić.
Najważniejsze, aby uczyć się i wyciągać wnioski z czyichś błędów, a osobom po przejściach zaoferować pomoc.
W punkt!
Dokładnie. Po za tym większą miałabym niechęć, gdyby ucierpiała postronna, niewinna osoba. Jarek jak wsiadał, miał świadomość co robi. Oczywiście nie myślał o tym że zginie, ale znał swojego kumpla, możliwości auta i predyspozycje kierowcy. Po prostu wypadek. Maciek swoją cenę za błędy płaci do dziś. Życie mu się posypało. Przecież to logiczne, że gdyby wiedział jak to się skończy to nie wsiadł by do auta.
Maćku, lekcje odrobiłeś, życzę Ci żebyś był szczęśliwy, żebyś kontynuował swoją pasję motoryzacyjną, i żebyś dbał o relacje z synami, ewentualnie z wnukami jeśli się pojawią. Dzieci straciły ojca na wiele lat, ale bądź dobrym ojcem w ich dorosłym życiu.
Zamiłowanie do samochodów pozostało a to oznacza, że praca była jego prawdziwą pasją - ciekawy wywiad.
Dokładnie tak!
Pozdrawiam
Pozdrawiamy!
Boże, wyskoczył mi ten wywiad przypadkiem... Byłem nastolatkiem jak oglądałem Pana Maćka, dobrze kojarzę też ojca z programów o F1 gdy jeszcze polsat transmitował. Dobrze Pan sobie radzi Panie Maćku! ❤
Pozdrawiamy serdrcznie!
To nie miłe ale patrząc na niego widzę jak pycha kroczy przed upadkiem. Pozdrawiam
Każdy ma prawo do własnej interpretacji
Do tej pory uwielbiam błyskotliwe dialogi panów Zientarskich z bajki " AUTA" . Dlatego kocham tą bajkę
Maciej ma w sobie dalej tę nutkę błyskotliwości
@@momenty-rozmowyto trzeba ją było pokazać może
@@jb2236 👌
jak gość foty robi, o samochodach wiedzę ma. to powinien książki pisać o furach albo stronę z artykułami prowadzić
Popieramy!
Maciek zapłacił za miłość do samochodów prawię najwyższą cenę życiem i zdrowiem!
@@PiotrKotowski-o2n to prawda, można to tak interpretować
V-Max, i zloty, jego wywiad z gościem od Fotki supry mistrz, 😱🤣🤣🤣🤣🤣 luz i jego z kolego programy, taki los
:)
Przepust pod jezdnią na Puławskiej na słuzewcu.Uskok na jezdni. Polskie drogi. Pozdrawiam.
Polskie drogi - na ten temat powinno powstawać o wiele więcej materiałów!
Jakoś tej drogi naprawdę miała trzeciorzędne znaczenie. Prędkość w mieście i brawura była istotna. Przykro się patrzy na pana Macieja, ale też nie dziwię się opowieściom o udawaniu i zasłanianiu się niepamięcią, bo jeden człowiek się usmażył, a drugi jest na wolności. Upadek z wysokiego konia... I historia jak z latynoskiej telenoweli. A to życie po prostu. Wizerunkowo i lepiej dla rodziny ofiary byłoby gdyby dał sobie spokój z samochodami i zajął się ogrodnictwem i malowaniem pejzaży. Zdrowia 🍀
@@karolakuntz3940 jakość drogi też ma ogromne znaczenie. Brawura i prędkość niejednokrotnie nie doprowadzają aż do tego typu sytuacji, mamy z nimi do czynienia przecież codziennie
cha cha cha cha cha
Kto jeżdzi 180 km/ h w centrum miasta -- no pytam sie !!!!!!!!!!
morderca
Ja
Oj wielu...naprawdę wielu
Biedny facet, na jego miejscu nie wiem czy nie zrobiłbym magika, do końca życia nawet nie ma jak się nim cieszyć. To tak samo moja siostra zginęła nagle i widzę jak moja mama to przeżywa i to zostanie z nami do końca naszego zycia, ech
Trudne historie zawsze z nami zostają, ale z drugiej strony dają nam lekcje na przyszłość.
Mnie ciekawi dlaczego ma drugą żonę i czemu zawiodła i czy dzieci znają się z Ojcem?
To jego prywatne sprawy, ale w naszej rozmowie wspomina częściowo o tym
Przysięga małżeñska mówi (...) na dobre i złe, w zdrowiu i chorobie... Smutne są te zimne odejscia, gdy jednemu z partnerów los podstawi nogę.
Takie sytuacje pokazują prawdziwe oblicza ludzi
@@momenty-rozmowyjego rodzice po wypadku odizolowali go od żony i to było powodem rozwodu
A nie jego liczne zdrady, i brak szacunku eobec swojej rodziny?@@jb2236
co ty bredzisz, nic nie wiesz
W chuja wszystkich robi, dobrze pamięta, tylko na tym patencie może istnieć medialnie
Hmmmm….pozostawimy to bez komentarza. Pozdrawiamy serdecznie
Facet miał dużo szczęścia, ale mimo tego wolałby tego nie przeżyć, tej męki dochodzenia do siebie i wyrzutów sumienia. Ja go rozumiem. Widać, że to inteligentny i MĄDRY gość, fajnie że znalazł spokój. Oczywiście, że popełnił błąd, ale zapłacił za to ogromną cenę. Przeraża mnie zupełny brak mimiki i emocji w jego twarzy, i tak to cud że po takim wypadku jest w stosunkowo dobrym stanie.
Bagaż ciężkich doświadczeń, dzięki jego historii możemy wyciągać własne wnioski
Typ ktory, zapierdzielal bo myslal ze jest motoryzacyjnym panez zycia i smierci, ktory zabil swojego kolege bedzie nas pouczal, dobre sobie 😂😂😂
Nikogo nie poucza, a nawet jeśli - to na podstawie jego tragicznej historii możemy wyciągać ważne dla nas lekcje. Co myślał i jak było dokładnie - to trochę inne kwestie. Pozdrawiamy serdecznie i życzymy miłego weekendu
Dziwny wywiad chodz zawsze będę miał szacunek do Macieja, cóż każdy popełnia błędy, co do jego kobiet nie każdy jest w stanie zajmować się kaleką z dnia na dzień i uważam że nie powinno się o kimś mówić źle
Każdy ma różne spojrzenie na tego typu sytuacje. Zdecydowanie najwięcej mogą powiedzieć Ci, którzy się w niej znaleźli.
Jego kara jest to ze przezyl i jest mega dziwny teraz
Wydaje nam się, że to przede wszystkim lekcja dla nas wszystkich. Łatwo oceniać, trudniej samemu wyciągać wnioski.
Co tu dużo mówić, szkoda gościa, pamiętajcie że takich jest wielu, tylko nie widzimy ich bo nie są sławni.
Szkoda....to prawda.
I warto było.?.
A warto było zadawać kretyńskie pytanie? Jakbyś się naj3bał w piątkowy wieczór i wywalił się waląc głową w krawężnik to chciałbyś żeby cię pytali czy było warto? Weź się kurwa zastanów.
?? Pan nie popełnia błędów?
@@momenty-rozmowy to jest "błąd"??? zapie....lać przez miasto jak idiota, szaleniec? to jest przykłądowa kara co spotyka takich "kierowców",
Ale kogo to obchodzi jak się nie ma pokory dla prędkości i zdrowego rozsądku za kierownicą to potem są tego skutki nie on pierwszy nie ostatni mam to w dupie
Ciężko oceniać, gdy się nie uczestniczy bezpośrednio w takim zdarzeniu. Nie mniej na pewno, jest to lekcja dzięki której my możemy sami dla siebie wyciągnąć wnioski. Pozdrawiamy
@@momenty-rozmowy no tak ale o nim gadają od początku tego wypadku a o innych zero nawet nikt nie wspomni o tym koledze który zginął co z nim jechał
Cud.ze.przeYl.to.najwazniejsze.
👌
fajny bełkocik maćka - obala mit że celebryci są nieśmiertelni
Myślimy, że przede wszystkim lekcja dla nas wszystkich.