Do poczatku czerwca bylo w miare ok z nieunasienionymi ,a pozniej prawie polowe ściete ,wyrzucane,szarpane ,uszkadzane. Takze jest wiele czynnikow . A i jeszcze nawet jak zaczerwi potrafią wyrzucic
@@waldemarhamera8548 kupuje od 3 hodowców i nie widziałem specjalnie różnicy. Bardziej wydaje mi się, że zależy to od pory kiedy się podaję, od pogody może coś jeszcze innego. To jest najgorszy rok pod względem un matek.
Cześć, jedno pytanie czemu nie chodujesz matek samodzielnie? Przy takim poszerzaniu pasieki aż się o to prosi. Dla mnie zakup matek UN to nieuzasadniona rozrzutność. Szkoda kasy.
Cześć, miałem parę prób i coś tam mi wychodziło, bez szału. U mnie wszystko sprowadza się do braku czasu. Pracuję na 3 zmiany. Uprawiam parę h pola mam trochę drobiu przy tym też trzeba chodzić, a do tego jak bym miał matki hodować to słabo to widzę może kiedyś. Pewnie spytasz teraz, po co mi tyle uli skoro nie mam czasu? To już ci odpowiem, a no dlatego że postanowiłem zmienić kierunek tzn. Na tych polach co siałem pszenice mam zamiar siać tylko dla pszczół i dlatego powiększam pasiekę. A i zapomniał bym, ja to po prostu lubię pozdrawiam:)
Ja matke unasiennione podaje po czterech godz.od zrobienia odlkadu na tej samej pasiece co macierzak ,specjalnie zeby pszczola lotna odeszla do maciezaka ,mlode pszczoły lepiej przejmują matki ,dzisiaj sprawdzalem 4 na cztery przyjęte
Do poczatku czerwca bylo w miare ok z nieunasienionymi ,a pozniej prawie polowe ściete ,wyrzucane,szarpane ,uszkadzane. Takze jest wiele czynnikow . A i jeszcze nawet jak zaczerwi potrafią wyrzucic
Ten rok jest bardzo specyficzny, w tym tyg zamawiam unasienione zobaczymy co będzie.
mnie się wydaje też zależy od kogo kupujesz od jednego ścieły nie powracały z lotów a od drugiego hodowcy jest wszystko dobrze
@@waldemarhamera8548 kupuje od 3 hodowców i nie widziałem specjalnie różnicy. Bardziej wydaje mi się, że zależy to od pory kiedy się podaję, od pogody może coś jeszcze innego. To jest najgorszy rok pod względem un matek.
Najlepsze są mateczniki na wygryzieniu. 🐝🙂
Zgadza się:)
Cześć, jedno pytanie czemu nie chodujesz matek samodzielnie? Przy takim poszerzaniu pasieki aż się o to prosi. Dla mnie zakup matek UN to nieuzasadniona rozrzutność. Szkoda kasy.
Cześć, miałem parę prób i coś tam mi wychodziło, bez szału. U mnie wszystko sprowadza się do braku czasu. Pracuję na 3 zmiany. Uprawiam parę h pola mam trochę drobiu przy tym też trzeba chodzić, a do tego jak bym miał matki hodować to słabo to widzę może kiedyś. Pewnie spytasz teraz, po co mi tyle uli skoro nie mam czasu? To już ci odpowiem, a no dlatego że postanowiłem zmienić kierunek tzn. Na tych polach co siałem pszenice mam zamiar siać tylko dla pszczół i dlatego powiększam pasiekę. A i zapomniał bym, ja to po prostu lubię pozdrawiam:)
@@PasiekaDzikaZabudowa przegryź się z tematem, wg mnie brak czasu (ule jak rozumiem masz przy domu) to kuriozalnie żaden argument.
Pozdrawiam!
@@PasiekaDzikaZabudowa przegryź się z tematem, wg mnie brak czasu (ule jak rozumiem masz przy domu) to kuriozalnie żaden argument.
Pozdrawiam!
@@Popszczelony_Marcin Tak ule mam blisko. Tak wiem, być może za rok czy za dwa. W tym roku dużo czasu poświeciłem na robienie uli.
Ja matke unasiennione podaje po czterech godz.od zrobienia odlkadu na tej samej pasiece co macierzak ,specjalnie zeby pszczola lotna odeszla do maciezaka ,mlode pszczoły lepiej przejmują matki ,dzisiaj sprawdzalem 4 na cztery przyjęte
Można i tak. Dla mnie pewniej jest podać matki po 72 czy tam 48godz. U mnie nie chodzi o przyjęcia tylko o powroty z lotów godowych.
Jaką proporcje kwasu mlekowego z woda stosujesz bo widzę że ostro pryskasrz. Pozdrawiam serdecznie.
Nie taką jak powinna być. Na litr leję około 50ml, piszę około bo nie odmierzam. Kwas mlekowy dobry na zakwaszenie środowiska pozdrawiam.
To naklepałeś tych daszków😂
Pomału działam, ale idzie mi to opornie, myślałem że uda mi się zrobić więcej. Przeliczyłem się z czasem.