Materiał a właściwie nieuczciwie podane dane przez firmę Silva odnosnie latarki MR 350 wprowadzają w błąd w kwestii czasu świecenia. Osiągniecie nawet 10h świecenia strumieniem 350 lm jest NIEWYKONALNE w jakichkolwiek temperaturach korzystając z ogniw alkalicznych typu AAA nie mówiąc o 35h co jest zrozumiałe i absolutnie policzalne. Czas świecenia w danym trybie powinien być podany od momentu włączenia do osiągnięcia 10% strumienia początkowego (w przypadku tej latarki ok 3,5 h czyli szału nie ma) a nie do momentu zupełnego wyłączenia się. TEN FILM POWINIEN ZNIKNĄĆ Z YT ALBO OTRZYMAĆ KOMENTARZ SPROSTOWUJĄCY. Sprawienie ze ktoś uwierzy że ta latarka będzie świecić w trybie MAX przez 35 h takim samym strumieniem czyli 350 lm ( a niestety większość nieobeznanych z fizyką ludzi tak to zrozumie) może doprowadzić nawet do tragedii gdy komuś zabraknie prądu bo uwierzył że mu na kilkudniowa wyprawę starczą 3 "paluszki" AAA a znajdzie się w terenie który wymaga bardzo dobrego oświetlenia ze względu na np szczeliny skalne, uskoki na szlaku etc. Tak, wiem że parametry zostały sczytane z pudełka ale jak się tworzy jakiś film to może warto zastanowić się czy aby firma nie stosuje ordynarnej kreatywności marketingowej. Nie zapaliła Ci się drogi Autorze filmu przysłowiowa czerwona lampka w mózgu czytając te dane? Jedyna na świecie latarka która tak długo świeci na tak marnym zestawie ogniw? Cudowna i jedyna na świecie technologia która opracowali Szwedzi i udostępnili gawiedzi za 50 Euro? Nie, nie trzeba być inżynierem czy ekspertem od techniki oświetleniowej żeby wykazać minimum nieufności odnośnie tych parametrów - wystarczy porównać konkurencyjne produkty o tym samym strumieniu światła żeby dojść do wniosku że to ściema KTÓREJ NIE NALEŻY ROZPOWSZECHNIAĆ z w/w powodów. Ta ściema musiała być brzemienna w skutkach bo obecnie na pudełkach (i na stronie internetowej) podawany jest UŻYTECZNY parametr odnośnie czasu świecenia czyli od momentu włączenia do osiągnięcia 10% a za nim dopiero czas świecenia do momentu zgaśnięcia z powodu braku prądu w ogniwach. Poza tym pojawił się wykres tłumaczący co oznacza czas świecenia w danym trybie. można się z tym zapoznać w filmie o tej samej latarce o innej nazwie na YT pt.: "Silva NINOX 4 Headlamp 350lm unboxing" w 15 sekundzie od początku. Pozostaje mieć nadzieję że stało się tak na skutek jedynie niezadowolenia klientów a nie jakiejś tragedii. tak więc drogi Autorze ku dobru niektórych swoich mniej krytycznych i mniej dociekliwych widzów zamieść przynajmniej sprostowanie. Pozdrawiam
Dziękuję, rzeczywiście jest tak jak piszesz, sprawdzałem. Z mojego doświadczenia na 3 dni spokojnie starczyły ogniwa 3xAAA ale nie chodziłem po jaskiniach (nie ta tematyka kanału). Przypiąłem Twój komentarz pod materiałem. Pozdrawiam.
@@PrzystanekBushcraft Nie trzeba chodzić po jaskiniach. Wystarczy nocne przejście po Beskidach w bezksiężycową noc aby dojść do wniosku że bez latarki praktycznie bezpiecznie się nie da. To, na ile komuś wystarcza prądu w latarce idąc jest uzależnione od tego ile czasu będzie szedł w warunkach wymagających sztucznego oświetlenia. Baterie w Twojej latarce w trybie średnim można opróżnić nawet na jednonocnym przejściu w terenie (jeśli ktoś tak lubi chodzić) Osobiście polecam Petzl Swift RL. Owszem nie jest na "paluszki" kosztuje ponad 400 zł ale posiada adaptacyjny tryb świecenia - automatycznie dostosowuje intensywność światła w stosunku do odległości oświetlanego miejsca czy przedmiotu co znacząco wydłuża czas pracy na akumulatorze.Szczególnie sprawdza się on w lesie. Co do czasu pracy to wg normy ANSI/PLATO FL1 w trybie reactiv średnim czas pracy do 10% poczatkowych 300 lm to minimum 5h - w maksimum 40h jakoś nie wierzę ale może w odpowiednich warunkach jest to osiągalne. Tak czy siak po dobiciu do wspomnianych 10% mamy do dyspozycji 2h z e strumieniem 15 lm. Pozdrawiam
też długo byłem zwolennikiem korzystania z baterii AA/AAA - bo można wziąć zapas, kupimy w każdym wiejskim sklepie itp. Teraz korzystam z akumulatorów, które mogę zamienić zwykłymi bateriami, np. w Petzl Tikka mam akumulator Core, w razie "W" mogę go zastąpić 3XAAA. Podobnie w Olight - akumulator 1420 może być zastąpiony baterią AA
Papier przyjmie wszystko.... Wole jak ktoś niezależny przetestuje (niektórzy youtuberzy są fachowcami i rzetelnie, odpowiednimi przyrządami testują latarki) a producent może podać wszystko... Niekoniecznie prawdę podaje nawet firma która istnieje 200 lat...
Moim zadaniem nie jest przekonywanie niedowiarków tylko przytoczenie rzetelnej informacji. Co z nią zrobi finalny odbiorca to nie moja sprawa, wybacz. Pozdrawiam.
Jak polski Mactronic (też testowana i certyfikowana) Maverick. 350 do 5.5h. zależy od baterii. Po 3h świeci już duuuzooooo słabiej. Od włączenia do wyłączenia trybu. Polski produkt lepszy a mam oba. Polski ma regulacje strumienia światła i automatyczne wyłączenie gestem. Ten wyższy model Silvy lepszy od Mactronic długością pracy ale nie strumieniem samego światła. Świetne produkty. Mactronic i Silva są lepsze niż Peatzl lub BD.
@@PrzystanekBushcraft natomiast w trybie max 350 nie wytrzyma więcej niż 6h. Niestety więc te parametry które podają są trochę sam nie wiem w odniesieniu do czego.
Materiał a właściwie nieuczciwie podane dane przez firmę Silva odnosnie latarki MR 350 wprowadzają w błąd w kwestii czasu świecenia. Osiągniecie nawet 10h świecenia strumieniem 350 lm jest NIEWYKONALNE w jakichkolwiek temperaturach korzystając z ogniw alkalicznych typu AAA nie mówiąc o 35h co jest zrozumiałe i absolutnie policzalne. Czas świecenia w danym trybie powinien być podany od momentu włączenia do osiągnięcia 10% strumienia początkowego (w przypadku tej latarki ok 3,5 h czyli szału nie ma) a nie do momentu zupełnego wyłączenia się. TEN FILM POWINIEN ZNIKNĄĆ Z YT ALBO OTRZYMAĆ KOMENTARZ SPROSTOWUJĄCY. Sprawienie ze ktoś uwierzy że ta latarka będzie świecić w trybie MAX przez 35 h takim samym strumieniem czyli 350 lm ( a niestety większość nieobeznanych z fizyką ludzi tak to zrozumie) może doprowadzić nawet do tragedii gdy komuś zabraknie prądu bo uwierzył że mu na kilkudniowa wyprawę starczą 3 "paluszki" AAA a znajdzie się w terenie który wymaga bardzo dobrego oświetlenia ze względu na np szczeliny skalne, uskoki na szlaku etc. Tak, wiem że parametry zostały sczytane z pudełka ale jak się tworzy jakiś film to może warto zastanowić się czy aby firma nie stosuje ordynarnej kreatywności marketingowej. Nie zapaliła Ci się drogi Autorze filmu przysłowiowa czerwona lampka w mózgu czytając te dane? Jedyna na świecie latarka która tak długo świeci na tak marnym zestawie ogniw? Cudowna i jedyna na świecie technologia która opracowali Szwedzi i udostępnili gawiedzi za 50 Euro? Nie, nie trzeba być inżynierem czy ekspertem od techniki oświetleniowej żeby wykazać minimum nieufności odnośnie tych parametrów - wystarczy porównać konkurencyjne produkty o tym samym strumieniu światła żeby dojść do wniosku że to ściema KTÓREJ NIE NALEŻY ROZPOWSZECHNIAĆ z w/w powodów. Ta ściema musiała być brzemienna w skutkach bo obecnie na pudełkach (i na stronie internetowej) podawany jest UŻYTECZNY parametr odnośnie czasu świecenia czyli od momentu włączenia do osiągnięcia 10% a za nim dopiero czas świecenia do momentu zgaśnięcia z powodu braku prądu w ogniwach. Poza tym pojawił się wykres tłumaczący co oznacza czas świecenia w danym trybie. można się z tym zapoznać w filmie o tej samej latarce o innej nazwie na YT pt.: "Silva NINOX 4 Headlamp 350lm unboxing" w 15 sekundzie od początku. Pozostaje mieć nadzieję że stało się tak na skutek jedynie niezadowolenia klientów a nie jakiejś tragedii. tak więc drogi Autorze ku dobru niektórych swoich mniej krytycznych i mniej dociekliwych widzów zamieść przynajmniej sprostowanie. Pozdrawiam
Dziękuję, rzeczywiście jest tak jak piszesz, sprawdzałem. Z mojego doświadczenia na 3 dni spokojnie starczyły ogniwa 3xAAA ale nie chodziłem po jaskiniach (nie ta tematyka kanału). Przypiąłem Twój komentarz pod materiałem. Pozdrawiam.
@@PrzystanekBushcraft Nie trzeba chodzić po jaskiniach. Wystarczy nocne przejście po Beskidach w bezksiężycową noc aby dojść do wniosku że bez latarki praktycznie bezpiecznie się nie da. To, na ile komuś wystarcza prądu w latarce idąc jest uzależnione od tego ile czasu będzie szedł w warunkach wymagających sztucznego oświetlenia. Baterie w Twojej latarce w trybie średnim można opróżnić nawet na jednonocnym przejściu w terenie (jeśli ktoś tak lubi chodzić) Osobiście polecam Petzl Swift RL. Owszem nie jest na "paluszki" kosztuje ponad 400 zł ale posiada adaptacyjny tryb świecenia - automatycznie dostosowuje intensywność światła w stosunku do odległości oświetlanego miejsca czy przedmiotu co znacząco wydłuża czas pracy na akumulatorze.Szczególnie sprawdza się on w lesie. Co do czasu pracy to wg normy ANSI/PLATO FL1 w trybie reactiv średnim czas pracy do 10% poczatkowych 300 lm to minimum 5h - w maksimum 40h jakoś nie wierzę ale może w odpowiednich warunkach jest to osiągalne. Tak czy siak po dobiciu do wspomnianych 10% mamy do dyspozycji 2h z e strumieniem 15 lm. Pozdrawiam
też długo byłem zwolennikiem korzystania z baterii AA/AAA - bo można wziąć zapas, kupimy w każdym wiejskim sklepie itp.
Teraz korzystam z akumulatorów, które mogę zamienić zwykłymi bateriami, np. w Petzl Tikka mam akumulator Core, w razie "W" mogę go zastąpić 3XAAA. Podobnie w Olight - akumulator 1420 może być zastąpiony baterią AA
To tez dobra opcja MR350 tak działa. Pozdrawiam
Dobry, porządny i merytoryczny materiał :) Pozdrawiam :) Piona !
Dzięki, piona
Witam dzięki za materiał
:)
Ja nauczyłem chodzić na świetle słabym albo czerwonym na odległości ok 20 km po ciemku polecam znacznie oszczędzam baterie . Pozdrawiam serdecznie 😀
Ja tez ale nie wszyscy potrafią. Pozdrawiam
Papier przyjmie wszystko.... Wole jak ktoś niezależny przetestuje (niektórzy youtuberzy są fachowcami i rzetelnie, odpowiednimi przyrządami testują latarki) a producent może podać wszystko... Niekoniecznie prawdę podaje nawet firma która istnieje 200 lat...
Moim zadaniem nie jest przekonywanie niedowiarków tylko przytoczenie rzetelnej informacji. Co z nią zrobi finalny odbiorca to nie moja sprawa, wybacz. Pozdrawiam.
Latarki czołowe to ogllnie petarda pomysl. Nie raz uratowaly mi zycie i palece (jak sie pracuje w obozowiku po zmroku)
Tak ten kto wymyślił czołówkę powinien Nobla dostać. Pozdrawiam
@@PrzystanekBushcraft To prawda, coś genialnego 🔥
Jak polski Mactronic (też testowana i certyfikowana) Maverick. 350 do 5.5h. zależy od baterii. Po 3h świeci już duuuzooooo słabiej. Od włączenia do wyłączenia trybu.
Polski produkt lepszy a mam oba. Polski ma regulacje strumienia światła i automatyczne wyłączenie gestem.
Ten wyższy model Silvy lepszy od Mactronic długością pracy ale nie strumieniem samego światła.
Świetne produkty. Mactronic i Silva są lepsze niż Peatzl lub BD.
To fakt, pozdrowionka
@@PrzystanekBushcraft natomiast w trybie max 350 nie wytrzyma więcej niż 6h. Niestety więc te parametry które podają są trochę sam nie wiem w odniesieniu do czego.
@@tomaszrakowski2827 z tego, co czytałem pomiary zrobione są przy wskazanej temperaturze i w optymalnym otoczeniu.
@@PrzystanekBushcraft tak producent podaję takie wartości natomiast nie znam nikogo kto by wyciągnął w trybie 350 więcej niż 5-6h
@@tomaszrakowski2827 w Silvie?