Witam serdecznie . Jak dobrze ,że trafiłam na Twój film . Dokładnie taka sama historia ,mąż przeszedł na emeryturę a ,że oboje kochamy kwiaty mieliśmy zainwestować w ogród zimowy.(Piszę mieliśmy ,bo po obejrzeniu i wysłuchaniu nagrania raczej nic z tego nie będzie) bo również kochamy ptaki a tego nie wzięliśmy pod uwagę ,że mogą wpadać na szyby . Nasz ogród zimowy miał być nad garażem ,mieć 50m kwadratowych i jeden grzejnik , teraz wiem ,że to stanowczo zamało w zimie ,do tego przeraża mnie wilgoć , ściana budynku to dwa pokoje i korytarz . O RANY co zrobić ????????????
Dzień dobry. U nas też jest jeden grzejnik, zdecydowanie niewystarczający. Kłopoty z wilgocią i grzybem zminimalizowaliśmy po usunięciu z pomieszczenia roślin doniczkowych, wilgoć jest "tylko" z wywieszanego tam prania. Budowla jest bardzo szczelna, porządnej jakości - w tym właśnie kłopot. Małe okienko jest otwarte praktycznie na stałe. Jedyne wyjście, moim zdaniem, to zamontowanie i regularne stosowanie klimatyzacji. O problemie z ptakami nie informują producenci ani użytkownicy, co zrozumiałe. Ptaki wpadają na okna rzadziej jeśli szklana płaszczyzna nie odbija ogrodu, u mnie niestety tak się dzieje. Okna można okleić folią perforowaną, jak u mnie (jest minimalny ubytek światła) lub też pionowymi paskami, dosyć gęsto (jak na ekranach przy autostradach). Naklejanie sylwetek ptaków drapieżnych jest nieskuteczne, czytałam na ten temat wiele rzetelnych opracowań. Sprawdziłam też u nas. Pozdrawiam i życzę mądrej decyzji!
Szkoda, bo takie zimowe oranżerie potrzebne są w naszych ogrodach. Jeśli służy mimo to niech będzie, a jak jest miejsce to może gdzieś blisko domu zbudować, zainstalować małą oranżerię. Kosztowne ale przydatne na lata. Pozdrawiam.
Witam serdecznie . Jak dobrze ,że trafiłam na Twój film . Dokładnie taka sama historia ,mąż przeszedł na emeryturę a ,że oboje kochamy kwiaty mieliśmy zainwestować w ogród zimowy.(Piszę mieliśmy ,bo po obejrzeniu i wysłuchaniu nagrania raczej nic z tego nie będzie)
bo również kochamy ptaki a tego nie wzięliśmy pod uwagę ,że mogą wpadać na szyby . Nasz ogród zimowy miał być nad garażem ,mieć 50m kwadratowych i jeden grzejnik , teraz wiem ,że to stanowczo zamało w zimie ,do tego przeraża mnie wilgoć , ściana budynku to dwa pokoje i korytarz . O RANY co zrobić ????????????
Dzień dobry. U nas też jest jeden grzejnik, zdecydowanie niewystarczający. Kłopoty z wilgocią i grzybem zminimalizowaliśmy po usunięciu z pomieszczenia roślin doniczkowych, wilgoć jest "tylko" z wywieszanego tam prania. Budowla jest bardzo szczelna, porządnej jakości - w tym właśnie kłopot. Małe okienko jest otwarte praktycznie na stałe. Jedyne wyjście, moim zdaniem, to zamontowanie i regularne stosowanie klimatyzacji.
O problemie z ptakami nie informują producenci ani użytkownicy, co zrozumiałe. Ptaki wpadają na okna rzadziej jeśli szklana płaszczyzna nie odbija ogrodu, u mnie niestety tak się dzieje. Okna można okleić folią perforowaną, jak u mnie (jest minimalny ubytek światła) lub też pionowymi paskami, dosyć gęsto (jak na ekranach przy autostradach). Naklejanie sylwetek ptaków drapieżnych jest nieskuteczne, czytałam na ten temat wiele rzetelnych opracowań. Sprawdziłam też u nas. Pozdrawiam i życzę mądrej decyzji!
Szkoda, bo takie zimowe oranżerie potrzebne są w naszych ogrodach. Jeśli służy mimo to niech będzie, a jak jest miejsce to może gdzieś blisko domu zbudować, zainstalować małą oranżerię. Kosztowne ale przydatne na lata. Pozdrawiam.
Miejsca niestety brak, dom z działką to tylko 5.5a. Każdy fragment ogródka jest na wagę złota :-) Pozdrawiam!
😂❤😂