Przepraszam wszystkich za wprowadzenie w błąd, niestety zemściło się to, że materiał był nagrywany dość dawno i montowany o drugiej w nocy, źle podstawiłem liczby, rzeczywista kwota po opodatkowaniu jaka została na tym samochodzie czyli tzw. "Na rękę" to niecałe 3800złotych.
W 2019 kupiłem 6 letniego Peugeota 208 1,4 HDi.Auto lekko pukniete przodem,ale spód jak nowy, zarejestrowany był na południu Francji, pewnie dlatego.Najechane miał 170 tys.Teraz kolejne 5 lat u mnie i najechane ponad 300 tys.km.W tym samochodzie nie psuje się nic.Eksploatacja wiadomo,klocki ,tarcze rozrząd.Spalanie 4-4,5 litra.bezawaryjny,w zimę pali na dotyk.Chodzi jak zegarek.Dopiero teraz doceniłem to jakie miałem szczęście że go kupiłem,a nie np.1,2 pure tech z paskiem rozrządu w oleju.A tak mi Diesla odradzali.Ja jeżdżę po drodze a oni po warsztatach.
Bardzo fajny materiał bez owijania W bawełnę po prostu pokazane realia jak to wygląda i jak zostało zrobione.Bardzo szanuje za podejście i chęć przekazania wiedzy jak co zostało zrobione i jak wygląda to zarobkowo Na pewno zostanę na dłużej pozdro
We Francji samochody sa drozsze niz w Polsce.Duzo taxi z Paryza z przbiegami 400-600 tys handlarz biora jak swieze bulki. A od prywatnych bierze sie auta i cofa licznik do ostatniego wpisu w serwisie.Najczesciej 30 - 40 tys do tylu W taxi cofa sie łatwiej bo one czesto nie maja wpisanego przebiegu w serwisie.Taksowkarze robia to specjalnie zeby kiedys ktos kupil z duzym przebiegiem. A polscy handlarze liczniki cofaja jeszcze we Francji.
Bardzo fajny materiał, aczkolwiek jeśli całkowity koszt wyniósł Cię w granicach 16052, a sprzedaż w granicach 21700zl, zarobek na czysto 5521zl, podatek łączny wynosi około 42% (VAT, dochodowy, ZUS, itp.) jeśli faktycznie wszystkie koszta zsumowałeś i odjąłeś oraz sprzedałeś na FVAT marża lub vat23% bez zaniżenia faktury nie ma szans, że zarobek na czysto wyniósł tyle ile podałeś, dodając wszystkie koszta które Cię wyszły według tego. Oczywiście mogę się mylić ale patrząc na liczby coś nie halo w wyliczeniu
@@dawidbra7350 tak, masz rację, zauważyłem to już niestety po dodaniu filmu, odwrotnie podstawiłem liczby. To jest właśnie to co mówiłem na początku że materiał był nagrywany dawno i montowany o drugiej w nocy, powinno być 3800, oczywiście uwzględniając, że na wszystkie usługi i części były faktury 23% ale dla uproszczenia przyjmijmy, że tak było :)
Dlatego sprowadzam tylko auta z francji, zero rdzy, mechanicznie wszystko zrobione, wiadomo są jakieś wgniotki rysy itp środek do prania ale przynajmniej plastiki nie poniszczone nie połamane lepiej jest pomalować dwa elementy więcej niż robić zawieszenie hamulce rozrządy i nie wiadomo co jeszcze
Powiem Ci że tak nie do końca, bo jest straszna patologia na rynku i ludzie dostają ataku padaczki jak słyszą, że coś było lakierowane. Oczekiwania są takie, że auto mające 10 lat albo i więcej będzie całe w oryginale, to jest niemożliwe tym bardziej przy autach miejskich które są bardziej narażone na takie uszkodzenia. Nic to, że jest nowy rozrząd, zawieszenie i nie ma rdzy, jak coś było lakierowane to wóz skreślony.
@ jak będzie cały w oryginalne ale z wgniotkami rysami to go nie kupią bo jest zaniedbany i wygląda nie ładnie takie życie w auto handlu nigdy nie dogodzisz
@Kamil-zx5xn no niestety, po to wrzuciłem ten film żeby ludzie zobaczyli, szkoda, że nie mogę pokazać oglądania aut bo to książki można pisać co się nie raz dzieje
Wcale się ludziom nie dziwię skoro handlarzyny narzucili taką marżę. Ceny aut odleciały w kosmos to ludzie chcą coś dobrego. A normalny lakiernik powie ci że wtórnie malowana część nie jest nawet w połowie tak dobra jak oryginał.
Leci komplecik!!! Super robota i bardzo mądry monolog. Ludzie nie mają pojęcia co Kupują. Byłem świadkiem sprzedaży takiego Gruza że szok ale był zrobiony na przyciągnięcie wzroku,sprzedał się moment 😂😂 natomiast Super autko od kumpla lekko przytarte i zaniedbane ale technicznie Super stan i mały przebieg stoi do dzisiaj 😂😂😂 Kolega postanowił go poddać detailingowi bo ciężko mu sprzedać. 😂😂Pozdrawiam serdecznie 😀😃😃
@@watki1069 to zależy od części Polski, masa jest handlarzy którzy handlują rozbitkami zza granicy, kraj do wyboru francuzy są spoko, bo nie są zgnite ale za to pobite w koło i kultura serwisowa samochodów taka sobie. Cudówn też nie ma, akurat w przypadku 208 udało się wyjść na plus ale na innym aucie jestem kilka tysięcy w plecy, szkoda że tego nie nagrywałem, bo akurat nie było czasu także niestety to nie jest łatwy biznes.
Serce mo sie kraje jak widze tą polerke 😁 bez pierdolenia hehe Kupujesz wanisha do prania goraca woda miska firanke biala na kawalki pocieta i pieknie fotele i podloge wyczyscisz 😀 jak mokre to odkurzaczem wpde scoagnac 😁
Rysy rotacją a całość da żeby nie było hologramów. Nie widzę problemu ? Auto nie było poddawane 3 etapowej korekcie tylko było one step odświeżone na szybko bo za full korektę nikt by nie zapłacił.
@@kaaamil88 zapomniałem o tym wspomnieć, kupione na początku sierpnia sprzedane pod koniec października odjąć od tego dwa tygodnie kiedy auto składałem i czekałem na twardy dowód, bo co osoba to opinia jedni mówią, że można sprzedać na miękkim inni, że nie ustawa też nie jest do końca jasna w tej kwestii przynajmniej dla mnie i nikt mi nie był w stanie odpowiedzieć
191 tysięcy to normalny przebieg na miejskie auto ? Nie bądź śmieszny, moja matka ma z 2013 roku takiego peugeota i przebieg na dziś wynosi 92 tysiące km. Auto normalnie uzytkowane, do pracy, do sklepu i wokół komina...trasa tym autem, to mordęga, szczególnie jak jest kosiarka pod maską 1.2.Ale w srodku wygląda jak nowy..a ten sztrucel z Francji wygląda okropnie, palone petem i piękne wycieki z silnika.
@RafalBenedykt tak wygląda samochód po 12 latach eksploatacji, nikt nikomu nie broni kupić nowego z salonu, ja wolę zeby był w dobrym stanie techniczym. O jakich wyciekach mówisz, to zapocenie spod pokrywy zaworów? Proszę cię, zobacz sobie pierwszego lepszego vaga po kilku latach. 208 jest zajebista na trasę jeżeli ma pod maską 1.6hdi, benzyniaki to padaczka.
Normalnie, jak na diesla pod maską, często bywa tak, że ludzie mieszkający w większych miastach kupują auta pokroju 208, Clio czy Polo zarówno do jazdy po mieście, jak i na trasę. Szczególnie we Francji, na przykład w Paryżu, gdzie natężenie ruchu jest duże, ulice są ciasne, a miejsc parkingowych mało. No i wnętrze poza kiepem wcale zniszczone nie było czyli przebieg w dużej części w trasie, pozdrawiam.
@@KanałBezHamulców Nigdy w życiu nie kupiłbym auta z takim przebiegiem, a tym bardziej klekota, gdzie osprzęt dieslowski po 200 tysiącach zaczyna padać..wtryski turbina dpf i inne wynalazki kosztowne.
Francja to ostatnie miejsce gdzie bym kupował auto, handlarze kupują szrot i wciskają naiwnym, bo sensowne auto z Francji kosztuje więcej niż w Polsce i nie opłaca się absolutnie. Już Niemcy są mimo wszystko lepszym miejscem, choć też generalnie nie polecam.
@@xarra2308 kup Niemca Holendra albo coś ze Skandynawii to będzie zardzewiały, skąd nie weźmiesz samochodu to coś będzie nie tak, w Polsce żeby zarobić też nie kupisz, Ameryka to loteria, Francja, Włochy, Hiszpania - pobite, czasem trafi się jakiś strzał ale generalnie skąd samochodu używanego nie kupisz to padaka albo stan co najwyżej średni jak tutaj. Ja jednak wolę kupić auto lekko stuknięte na zasadzie błotnik zderzak, bez naciągania podluznic i takich tematów i sprzedać nawet poobijane ale sprawne technicznie, może zarobię mniej niż za jakąś "lalkę" ale chociaż śpię spokojnie, że nie będę się bujał po sądach.
Niby pod jakim względem Niemcy są lepsze ? Że auta są bardziej zgnite bo jest trudniejszy klimat i gorzej serwisowane bo serwis jest droższy ? Od Alika z placu lepszy? Rozumiem, co kto lubi.
@@Patryk9685 Po prostu łatwiej kupić w niemieckich komisach, a najlepiej od osoby prywatnej auto w rozsądnej cenie, ale nie będą to super okazje, natomiast nie mówiłem o tureckich gruzowiskach, natomiast we Francji nie kupisz taniego i dobrego auta, spytaj się kogo chcesz.
@@KanałBezHamulców Po sądach może nie będziesz się bujał, natomiast auto stamtąd nie będzie bez wad, bo w tej cenie pewnie ma jakieś ukryte mankamenty, choć może diesel udało Ci się kupić w miarę dobry, bo wszyscy się ich teraz pozbywają. Nie warto być handlarzem, bo jak nie będziesz krętaczem to nic nie zarobisz, konkurencja naciągaczy Cię zniszczy, albo będziesz musiał się zniżyć do ich poziomu. Pozdrawiam
Niestety taka jest rzeczywistość chociaż zauważam poprawę nawet wśród znajomych, kiedyś to był powód do dumy i chwalenia się kto ile razy kierował najebany. Dzisiaj w większości przypadków jest to raczej powód do wstydu i jednak większość woli wziąć kierowcę albo taksówkę.
Ahahaha większej głupoty naprawdę nie słyszałem. Uszkodzony zderzak i błotnik plus podkładki faktycznie złom. Kurczę no chciałbym żeby używane auta były nowe ale nie są. Ja bym podał do sądu że używane auto nie jest nowe. Ma być nowe za 20 tys 🤣🤣🤣
Przepraszam wszystkich za wprowadzenie w błąd, niestety zemściło się to, że materiał był nagrywany dość dawno i montowany o drugiej w nocy, źle podstawiłem liczby, rzeczywista kwota po opodatkowaniu jaka została na tym samochodzie czyli tzw. "Na rękę" to niecałe 3800złotych.
z jakiego miasta ściągałeś tą bryczke? pozdro dystrykt 13 Marseille..
@maajkeelo a tego ci nie powiem, bo kupiłem to już w Polsce ;d mniej się zarabia ale jednak mniej papierologi wtedy jest
Fajnie płynnie opowiadasz o tym ,rób jutuba jest potencjał
Super sprawa!
zajebisty kanal, sympatyczny z ciebie gość
Kolego dobrze się ogląda i dobrze się Ciebie słucha. Dobra robota!
Może być z tego fajna seria i bardzo ciekawie się ogląda jak każdy twój film
W 2019 kupiłem 6 letniego Peugeota 208 1,4 HDi.Auto lekko pukniete przodem,ale spód jak nowy, zarejestrowany był na południu Francji, pewnie dlatego.Najechane miał 170 tys.Teraz kolejne 5 lat u mnie i najechane ponad 300 tys.km.W tym samochodzie nie psuje się nic.Eksploatacja wiadomo,klocki ,tarcze rozrząd.Spalanie 4-4,5 litra.bezawaryjny,w zimę pali na dotyk.Chodzi jak zegarek.Dopiero teraz doceniłem to jakie miałem szczęście że go kupiłem,a nie np.1,2 pure tech z paskiem rozrządu w oleju.A tak mi Diesla odradzali.Ja jeżdżę po drodze a oni po warsztatach.
No jest to auto z lat kiedy diesel był na topie i projektanci skupiali się na tych jednostkach a benzyna zrobiona na odwal dla tych co muszą ją mieć.
Najlepszy silnik jaki kiedykolwiek powstał PSA to 2.0 HDI 107KM u mnie ma 650 tys przebiegu i nic się z nim nie dzieje i jest bardzo oszczędny.
@@adoku1946 Fakt . Trochę mało mocy te 1,4,ale mandatów nie ma😄
Bardzo fajny materiał bez owijania W bawełnę po prostu pokazane realia jak to wygląda i jak zostało zrobione.Bardzo szanuje za podejście i chęć przekazania wiedzy jak co zostało zrobione i jak wygląda to zarobkowo
Na pewno zostanę na dłużej pozdro
We Francji samochody sa drozsze niz w Polsce.Duzo taxi z Paryza z przbiegami 400-600 tys handlarz biora jak swieze bulki. A od prywatnych bierze sie auta i cofa licznik do ostatniego wpisu w serwisie.Najczesciej 30 - 40 tys do tylu
W taxi cofa sie łatwiej bo one czesto nie maja wpisanego przebiegu w serwisie.Taksowkarze robia to specjalnie zeby kiedys ktos kupil z duzym przebiegiem. A polscy handlarze liczniki cofaja jeszcze we Francji.
Bardzo fajny materiał, aczkolwiek jeśli całkowity koszt wyniósł Cię w granicach 16052, a sprzedaż w granicach 21700zl, zarobek na czysto 5521zl, podatek łączny wynosi około 42% (VAT, dochodowy, ZUS, itp.) jeśli faktycznie wszystkie koszta zsumowałeś i odjąłeś oraz sprzedałeś na FVAT marża lub vat23% bez zaniżenia faktury nie ma szans, że zarobek na czysto wyniósł tyle ile podałeś, dodając wszystkie koszta które Cię wyszły według tego. Oczywiście mogę się mylić ale patrząc na liczby coś nie halo w wyliczeniu
@@dawidbra7350 tak, masz rację, zauważyłem to już niestety po dodaniu filmu, odwrotnie podstawiłem liczby. To jest właśnie to co mówiłem na początku że materiał był nagrywany dawno i montowany o drugiej w nocy, powinno być 3800, oczywiście uwzględniając, że na wszystkie usługi i części były faktury 23% ale dla uproszczenia przyjmijmy, że tak było :)
dobra robota👍
Kierwa jakiego kciuka masz długiego 😅
Dlatego sprowadzam tylko auta z francji, zero rdzy, mechanicznie wszystko zrobione, wiadomo są jakieś wgniotki rysy itp środek do prania ale przynajmniej plastiki nie poniszczone nie połamane lepiej jest pomalować dwa elementy więcej niż robić zawieszenie hamulce rozrządy i nie wiadomo co jeszcze
Powiem Ci że tak nie do końca, bo jest straszna patologia na rynku i ludzie dostają ataku padaczki jak słyszą, że coś było lakierowane. Oczekiwania są takie, że auto mające 10 lat albo i więcej będzie całe w oryginale, to jest niemożliwe tym bardziej przy autach miejskich które są bardziej narażone na takie uszkodzenia.
Nic to, że jest nowy rozrząd, zawieszenie i nie ma rdzy, jak coś było lakierowane to wóz skreślony.
@ jak będzie cały w oryginalne ale z wgniotkami rysami to go nie kupią bo jest zaniedbany i wygląda nie ładnie takie życie w auto handlu nigdy nie dogodzisz
@Kamil-zx5xn no niestety, po to wrzuciłem ten film żeby ludzie zobaczyli, szkoda, że nie mogę pokazać oglądania aut bo to książki można pisać co się nie raz dzieje
@@KanałBezHamulców książki już można pisać jak dzwoni potencjalny klient za autem
Wcale się ludziom nie dziwię skoro handlarzyny narzucili taką marżę. Ceny aut odleciały w kosmos to ludzie chcą coś dobrego. A normalny lakiernik powie ci że wtórnie malowana część nie jest nawet w połowie tak dobra jak oryginał.
Leci komplecik!!! Super robota i bardzo mądry monolog. Ludzie nie mają pojęcia co Kupują. Byłem świadkiem sprzedaży takiego Gruza że szok ale był zrobiony na przyciągnięcie wzroku,sprzedał się moment 😂😂 natomiast Super autko od kumpla lekko przytarte i zaniedbane ale technicznie Super stan i mały przebieg stoi do dzisiaj 😂😂😂 Kolega postanowił go poddać detailingowi bo ciężko mu sprzedać. 😂😂Pozdrawiam serdecznie 😀😃😃
Ludzie kupują oczami 😢
Moze po powodzi skoro taki zapach
Fajny materiał, podzielisz się informacją gdzie kupić takie auto?
@@watki1069 to zależy od części Polski, masa jest handlarzy którzy handlują rozbitkami zza granicy, kraj do wyboru francuzy są spoko, bo nie są zgnite ale za to pobite w koło i kultura serwisowa samochodów taka sobie. Cudówn też nie ma, akurat w przypadku 208 udało się wyjść na plus ale na innym aucie jestem kilka tysięcy w plecy, szkoda że tego nie nagrywałem, bo akurat nie było czasu także niestety to nie jest łatwy biznes.
Siema, jestem pierwszy raz i zostaję. Daje suba
Serce mo sie kraje jak widze tą polerke 😁 bez pierdolenia hehe Kupujesz wanisha do prania goraca woda miska firanke biala na kawalki pocieta i pieknie fotele i podloge wyczyscisz 😀 jak mokre to odkurzaczem wpde scoagnac 😁
Rysy rotacją a całość da żeby nie było hologramów. Nie widzę problemu ? Auto nie było poddawane 3 etapowej korekcie tylko było one step odświeżone na szybko bo za full korektę nikt by nie zapłacił.
A ile czasu zajęła sprzedaż?
@@kaaamil88 zapomniałem o tym wspomnieć, kupione na początku sierpnia sprzedane pod koniec października odjąć od tego dwa tygodnie kiedy auto składałem i czekałem na twardy dowód, bo co osoba to opinia jedni mówią, że można sprzedać na miękkim inni, że nie ustawa też nie jest do końca jasna w tej kwestii przynajmniej dla mnie i nikt mi nie był w stanie odpowiedzieć
Fajny film.
pozdro
191 tysięcy to normalny przebieg na miejskie auto ? Nie bądź śmieszny, moja matka ma z 2013 roku takiego peugeota i przebieg na dziś wynosi 92 tysiące km. Auto normalnie uzytkowane, do pracy, do sklepu i wokół komina...trasa tym autem, to mordęga, szczególnie jak jest kosiarka pod maską 1.2.Ale w srodku wygląda jak nowy..a ten sztrucel z Francji wygląda okropnie, palone petem i piękne wycieki z silnika.
@RafalBenedykt tak wygląda samochód po 12 latach eksploatacji, nikt nikomu nie broni kupić nowego z salonu, ja wolę zeby był w dobrym stanie techniczym. O jakich wyciekach mówisz, to zapocenie spod pokrywy zaworów? Proszę cię, zobacz sobie pierwszego lepszego vaga po kilku latach. 208 jest zajebista na trasę jeżeli ma pod maską 1.6hdi, benzyniaki to padaczka.
Normalnie, jak na diesla pod maską, często bywa tak, że ludzie mieszkający w większych miastach kupują auta pokroju 208, Clio czy Polo zarówno do jazdy po mieście, jak i na trasę. Szczególnie we Francji, na przykład w Paryżu, gdzie natężenie ruchu jest duże, ulice są ciasne, a miejsc parkingowych mało. No i wnętrze poza kiepem wcale zniszczone nie było czyli przebieg w dużej części w trasie, pozdrawiam.
@@KanałBezHamulców Nigdy w życiu nie kupiłbym auta z takim przebiegiem, a tym bardziej klekota, gdzie osprzęt dieslowski po 200 tysiącach zaczyna padać..wtryski turbina dpf i inne wynalazki kosztowne.
@RafalBenedykt tak oczywiście powiedz to mojej fieście z 1.4hdi z 350 tyś. przebiegu, która ma nadal nietknięty układ wtryskowy, turbo i sprawny dpf
@@KanałBezHamulcówdopisz przebieg tej fiesty
Francja to ostatnie miejsce gdzie bym kupował auto, handlarze kupują szrot i wciskają naiwnym, bo sensowne auto z Francji kosztuje więcej niż w Polsce i nie opłaca się absolutnie. Już Niemcy są mimo wszystko lepszym miejscem, choć też generalnie nie polecam.
@@xarra2308 kup Niemca Holendra albo coś ze Skandynawii to będzie zardzewiały, skąd nie weźmiesz samochodu to coś będzie nie tak, w Polsce żeby zarobić też nie kupisz, Ameryka to loteria, Francja, Włochy, Hiszpania - pobite, czasem trafi się jakiś strzał ale generalnie skąd samochodu używanego nie kupisz to padaka albo stan co najwyżej średni jak tutaj. Ja jednak wolę kupić auto lekko stuknięte na zasadzie błotnik zderzak, bez naciągania podluznic i takich tematów i sprzedać nawet poobijane ale sprawne technicznie, może zarobię mniej niż za jakąś "lalkę" ale chociaż śpię spokojnie, że nie będę się bujał po sądach.
Niby pod jakim względem Niemcy są lepsze ? Że auta są bardziej zgnite bo jest trudniejszy klimat i gorzej serwisowane bo serwis jest droższy ? Od Alika z placu lepszy? Rozumiem, co kto lubi.
@@Patryk9685 Po prostu łatwiej kupić w niemieckich komisach, a najlepiej od osoby prywatnej auto w rozsądnej cenie, ale nie będą to super okazje, natomiast nie mówiłem o tureckich gruzowiskach, natomiast we Francji nie kupisz taniego i dobrego auta, spytaj się kogo chcesz.
@@KanałBezHamulców Po sądach może nie będziesz się bujał, natomiast auto stamtąd nie będzie bez wad, bo w tej cenie pewnie ma jakieś ukryte mankamenty, choć może diesel udało Ci się kupić w miarę dobry, bo wszyscy się ich teraz pozbywają. Nie warto być handlarzem, bo jak nie będziesz krętaczem to nic nie zarobisz, konkurencja naciągaczy Cię zniszczy, albo będziesz musiał się zniżyć do ich poziomu. Pozdrawiam
Jaki kryminał Panie... Rekordziści po 6-8 razy złapani na podwójnym gazie, z sądowym zakazem i nadal śmigają bez lejców.
Niestety taka jest rzeczywistość chociaż zauważam poprawę nawet wśród znajomych, kiedyś to był powód do dumy i chwalenia się kto ile razy kierował najebany. Dzisiaj w większości przypadków jest to raczej powód do wstydu i jednak większość woli wziąć kierowcę albo taksówkę.
Skrrzynia niestety manual , ha. ;ha . Kierowca wózka akumulatorowego .
@@pawegawel6739 wskaż mi jedną zaletę skrzyni manualnej nad automatem w aucie służącym do jazdy na codzień jeszcze w dieslu
Ale śmietnik 😂
To złom. Podkładki do wymiany lakierowanie plus felgi to 5tys. Nigdy żaden handlarz nie sprowadzi auta z Francji beż żadnej kolizji.
Ahahaha większej głupoty naprawdę nie słyszałem. Uszkodzony zderzak i błotnik plus podkładki faktycznie złom. Kurczę no chciałbym żeby używane auta były nowe ale nie są. Ja bym podał do sądu że używane auto nie jest nowe. Ma być nowe za 20 tys 🤣🤣🤣