W sensie ewangelicznym przy pewnej dojrzałości duchowej powrót do spraw doczesnych ziemskich traci na wadze i staje się przeszkodą do wzrostu duchowego. Dlatego jeśli ktoś chce dalej postępować na drodze do świętości musi odrzucić to co ziemskie i doczesne i nie cofać się do tego co przyziemne.Tak więc dla takiej osoby nie ma już powrotu-"na ziemię"...
@@Latarnik66 wkleilam kilkukrotnie wiadomość do pana.chcialam zeby na pewno dotarla.zapewne już ja pan przeczytał.jesli pan będzie sobie życzył,to je usunę.
@@sarapreisner2122 "Stan nieważkości" jest nijako przenośnią do stanu zawieszenia pomiędzy tym co doczesne,- co człowiek zna od strony zmysłowej, cielesnej i światowej, czego lubi się trzymać,- a stanem duszy zawieszonej w obliczu przestrzeni nieznanej i nie pojętej dla człowieka, który mimo tej wielkiej tajemnicy nie lęka się i pragnie być pociągany przez Boga na coraz wyższe stopnie uświęcenia. Poprzednie wyjaśnienie jest więc logiczną konsekwencją heroicznej postawy duszy człowieka gotowej porzucić świat i to co doczesne,- co zna, dla osiągnięcia najwyższej jedności z Bogiem,tj. Najwyższego Szczęścia.
Serdeczne Bóg zapłać
Panie Jezu Synu Dawida ulituj się nad nami Matuchno Niepokalana ukryj nas w Swoim Sercu Jezu Maryjo Józefie kocham Was ratujcie dusze
Amen Amen Amen ❣️
Serdeczne BÓG ZAPŁAĆ
🌷❤️🌷❤️🌷❤️🌷❤️🌷
Mądra Miłość Jezusa
Piękna Miłość Jezusa
"Biedne, niemądre i zarozumiałe Moje dzieci"..
"powrotu na ziemię już nie ma"co to znaczy,czy może ktoś to proszę wytłumaczyc?
W sensie ewangelicznym przy pewnej dojrzałości duchowej powrót do spraw doczesnych ziemskich traci na wadze i staje się przeszkodą do wzrostu duchowego. Dlatego jeśli ktoś chce dalej postępować na drodze do świętości musi odrzucić to co ziemskie i doczesne i nie cofać się do tego co przyziemne.Tak więc dla takiej osoby nie ma już powrotu-"na ziemię"...
@@Latarnik66 ma to sens:)bardzo panu dziękuję za wytłumaczenie!Szczęść Boże panu!🤗🙂
@@Latarnik66 ps-ale Alicja tu mówiła o stanie nieważkości(6min22)więc zmylił mnie stan doznania cielesnego ze stanem dojrzałości duchowej...
@@Latarnik66 wkleilam kilkukrotnie wiadomość do pana.chcialam zeby na pewno dotarla.zapewne już ja pan przeczytał.jesli pan będzie sobie życzył,to je usunę.
@@sarapreisner2122 "Stan nieważkości" jest nijako przenośnią do stanu zawieszenia pomiędzy tym co doczesne,- co człowiek zna od strony zmysłowej, cielesnej i światowej, czego lubi się trzymać,- a stanem duszy zawieszonej w obliczu przestrzeni nieznanej i nie pojętej dla człowieka, który mimo tej wielkiej tajemnicy nie lęka się i pragnie być pociągany przez Boga na coraz wyższe stopnie uświęcenia. Poprzednie wyjaśnienie jest więc logiczną konsekwencją heroicznej postawy duszy człowieka gotowej porzucić świat i to co doczesne,- co zna, dla osiągnięcia najwyższej jedności z Bogiem,tj. Najwyższego Szczęścia.