czas ok. 28:00 jest wspomniany tekst: „Słowo przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli” - w połączeniu z wcześniejszymi domysłami na temat ewentualnych posiadłości Józefa, bądź Maryi w Betlejem, wydaje się, że można to rozumieć też dosłownie: że Józef bądź Maryja mieli nie tyle posiadłość, co raczej jakiś drobny udział w nieruchomości ziemskiej należącej kiedyś kiedyś do Jessego, a potem Dawida, a po iluś pokoleniach stanowiący może procent, czy promil całości - w ten sposób można nawet „czysto po ludzku” podejrzewać, że np. Józef - a po nim prawem dziedziczenia Jezus byli właścicielami jakichś drobnych udziałów w gruncie / budynku w Betlejem… ale już na tyle mały, że „zabrakło dla nich miejsca” i „swoi Go nie przyjęli”…
Głębokie wprowadzenie do nadchodzącego czasu Światła, które rozjaśnia ciemności.Dziękuję Ojcu za syntezę opisu Narodzenia Jezusa, Pana i Zbawiciela Świata
Niestety, twój ojciec nie zna Pisma świętego, bo wprowadza pogańskie tradycje sprzeczne ze słowem Bożym.. Pierwsi chrześcijanie nie obchodzili świąt ,,bożego narodzenia'' z wielu wzglądów. Przede wszystkim dlatego, że wywodzi się z pogaństwa. Skoro obchodzimy Pamiątkę śmierci Jezusa zgodnie z jego nakazem i przypada ona na marzec - kwiecień to i Jego data urodzenia powinna być ruchoma (wg. żydowskiego kalendarza) Poza tym, Jezus żył 33,5 roku. Więc do marca - kwietnia dodajemy pół roku żeby uzyskać pełny rok i przypada nam to na wrzesień - październik. Następnie, Łukasz napisał, że w ,,tym czasie pasterze ze swoimi stadami byli na łąkach'' a więc nie była to pora zimowa, która na tamtych terenach bywa bardzo chłodna, i potrafi też spaść śnieg. Co jest też bardzo ważne, to Jezus nakazał obchodzić Pamiątkę swojej śmierci a nie urodzin. Dlatego też, daleko nietaktowne jest zwalać się na urodziny czego on sobie nie życzy i to w czasie zbiegającym się z bałwochwalczym kultem a nie z datą jego urodzenia jako człowieka, gdyż tak naprawdę Jezus istniał miliardy lat przed przyjściem na ziemię.
Pierwsi chrześcijanie nie obchodzili świąt ,,bożego narodzenia'' z wielu wzglądów. Przede wszystkim dlatego, że wywodzi się z pogaństwa. Skoro obchodzimy Pamiątkę śmierci Jezusa zgodnie z jego nakazem i przypada ona na marzec - kwiecień to i Jego data urodzenia powinna być ruchoma (wg. żydowskiego kalendarza) Poza tym, Jezus żył 33,5 roku. Więc do marca - kwietnia dodajemy pół roku żeby uzyskać pełny rok i przypada nam to na wrzesień - październik. Następnie, Łukasz napisał, że w ,,tym czasie pasterze ze swoimi stadami byli na łąkach'' a więc nie była to pora zimowa, która na tamtych terenach bywa bardzo chłodna, i potrafi też spaść śnieg. Co jest też bardzo ważne, to Jezus nakazał obchodzić Pamiątkę swojej śmierci a nie urodzin. Dlatego też, daleko nietaktowne jest zwalać się na urodziny czego on sobie nie życzy i to w czasie zbiegającym się z bałwochwalczym kultem a nie z datą jego urodzenia jako człowieka, gdyż tak naprawdę Jezus istniał miliardy lat przed przyjściem na ziemię.
Zachęcam do zgłębienia nauki/myśli Kościoła Katolickiego nt. Wcielenia drugiej Osoby Trójcy Świętej. Łatwiej wtedy zrozumieć wagę zarówno Bożego Narodzenia, jak i Triduum Paschalnego.
Piękny wykład. Dziękuję i gratuluję Ojcze Jarosławie 👍
czas ok. 28:00 jest wspomniany tekst: „Słowo przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli” - w połączeniu z wcześniejszymi domysłami na temat ewentualnych posiadłości Józefa, bądź Maryi w Betlejem, wydaje się, że można to rozumieć też dosłownie: że Józef bądź Maryja mieli nie tyle posiadłość, co raczej jakiś drobny udział w nieruchomości ziemskiej należącej kiedyś kiedyś do Jessego, a potem Dawida, a po iluś pokoleniach stanowiący może procent, czy promil całości - w ten sposób można nawet „czysto po ludzku” podejrzewać, że np. Józef - a po nim prawem dziedziczenia Jezus byli właścicielami jakichś drobnych udziałów w gruncie / budynku w Betlejem…
ale już na tyle mały, że „zabrakło dla nich miejsca” i „swoi Go nie przyjęli”…
Głębokie wprowadzenie do nadchodzącego czasu Światła, które rozjaśnia ciemności.Dziękuję Ojcu za syntezę opisu Narodzenia Jezusa, Pana i Zbawiciela Świata
Niestety, twój ojciec nie zna Pisma świętego, bo wprowadza pogańskie tradycje sprzeczne ze słowem Bożym.. Pierwsi chrześcijanie nie obchodzili świąt ,,bożego narodzenia'' z wielu wzglądów. Przede wszystkim dlatego, że wywodzi się z pogaństwa. Skoro obchodzimy Pamiątkę śmierci Jezusa zgodnie z jego nakazem i przypada ona na marzec - kwiecień to i Jego data urodzenia powinna być ruchoma (wg. żydowskiego kalendarza) Poza tym, Jezus żył 33,5 roku. Więc do marca - kwietnia dodajemy pół roku żeby uzyskać pełny rok i przypada nam to na wrzesień - październik. Następnie, Łukasz napisał, że w ,,tym czasie pasterze ze swoimi stadami byli na łąkach'' a więc nie była to pora zimowa, która na tamtych terenach bywa bardzo chłodna, i potrafi też spaść śnieg. Co jest też bardzo ważne, to Jezus nakazał obchodzić Pamiątkę swojej śmierci a nie urodzin. Dlatego też, daleko nietaktowne jest zwalać się na urodziny czego on sobie nie życzy i to w czasie zbiegającym się z bałwochwalczym kultem a nie z datą jego urodzenia jako człowieka, gdyż tak naprawdę Jezus istniał miliardy lat przed przyjściem na ziemię.
Piękne !!!
Pierwsi chrześcijanie nie obchodzili świąt ,,bożego narodzenia'' z wielu wzglądów. Przede wszystkim dlatego, że wywodzi się z pogaństwa. Skoro obchodzimy Pamiątkę śmierci Jezusa zgodnie z jego nakazem i przypada ona na marzec - kwiecień to i Jego data urodzenia powinna być ruchoma (wg. żydowskiego kalendarza) Poza tym, Jezus żył 33,5 roku. Więc do marca - kwietnia dodajemy pół roku żeby uzyskać pełny rok i przypada nam to na wrzesień - październik. Następnie, Łukasz napisał, że w ,,tym czasie pasterze ze swoimi stadami byli na łąkach'' a więc nie była to pora zimowa, która na tamtych terenach bywa bardzo chłodna, i potrafi też spaść śnieg. Co jest też bardzo ważne, to Jezus nakazał obchodzić Pamiątkę swojej śmierci a nie urodzin. Dlatego też, daleko nietaktowne jest zwalać się na urodziny czego on sobie nie życzy i to w czasie zbiegającym się z bałwochwalczym kultem a nie z datą jego urodzenia jako człowieka, gdyż tak naprawdę Jezus istniał miliardy lat przed przyjściem na ziemię.
Zachęcam do zgłębienia nauki/myśli Kościoła Katolickiego nt. Wcielenia drugiej Osoby Trójcy Świętej. Łatwiej wtedy zrozumieć wagę zarówno Bożego Narodzenia, jak i Triduum Paschalnego.
Czytać z kartki i noga na nogę ???
I tradycje sprzeczne ze słowem Bożym.