I pro po handlu, to w Gotiku masz tak: Handel zwykły (typowe kupowanie i sprzedawanie jedynie za bryłki rudy), ale masz też tzw. "Handel wymienny" DOSŁOWNIE, że coś chcesz wziąć od handlarza, ale np. nie masz bryłek rudy, albo nie chcesz wydawać teraz bryłek, to bierzesz to, co chcesz od niego wziąć i dajesz od siebie również jakieś rzeczy, by się zgadzała cała wartość/suma (Wartość masz na samej górze, gdy odpalasz okienko handlu, nad tymi "kwadracikami", czyli tam, gdzie masz na początku zwykłe dwa zera.). I jest też tak, że normalnie możesz niejako "sprzedać"/"oddać" coś swojego, ale za darmo, więc rzeczywiście handel w Gotiku jest bardzo dobrze zrobiony i sam na początku miewałem problemy, a potem skumałem i to jest SOLIDNIE zrobiona rzecz.
Tak, już ogarniam, po prostu z obu stron musi być równa lub u nas większa wartość ;) Nie wiedziałem, że trzeba te bryłki przenieść od kupca, ale już git :)
Pytałeś w poprzednim odcinku o napój,to zwykły potion regenerujący zdrowie. Ps dałeś mu ten kubek za darmo,przy handlu musisz zwrócic uwage na to czy dany npc ma rude czy nie,ponieważ musisz tą rude od niego przeciągnąc do handlu inaczej jej nie dostaniesz.
Polecam aby zapisywać kolejno na każdym slocie. Możesz na przykład pierwszy zapis K i tak do ostatniego, następnie od pierwszego KK i tak dalej. Po za tym pozbieranie tysiąca bryłek rudy nie powinno stanowić dużego problemu jeśli chcesz w pierwszym rozdziale zrobić jak najwięcej. Zbieranie z potworów, otwieranie skrzyń, kradzież możesz odpuścić. Darmowy pancerz dostaniesz w nowym obozie, a konkretniej od jednego z kretów (kopaczy) tam gdzie mają kopalnie
No i pro po Thorus'a - Mogłeś jeszcze pogadać z Nim, by rzeczywiście dał Ci zadanie, gdy pytałeś się, czy on może zrobić Ci "test zaufania", wtedy zlecił by Ci przy okazji zadanie z Mordragiem, więc miałbyś poniekąd podwójny exp.
Przy sprzedaży tych kubków skopałeś bo oddałeś je za darmo. Nic za to nie masz. Musisz ze swojego inwentarza przeciągnąć to co chcesz sprzedać do środka a potem z inwentarza osoby z którą handlujesz przeciągasz bryłki rudy albo item/itemy których wartość równa się temu co chcesz sprzedać do środka. Dopiero wtedy finalizujesz transakcję. To ile są warte itemy przeciągnięte do środka widać na górze tych środkowych pól.
Z jedzeniem i "udźwigiem", nie trzeba się przejmować, to jest DOSŁOWNIE NIESKOŃCZONOŚĆ. A pro po "systemu chatki", jest na dłuższą metę bezużyteczna, bo w późniejszym etapie gry będziesz więcej czasu poza obozami spędzał raczej, gdy już dołączysz do jednego z trzech obozów. (Chyba, że bardzo chcesz "bawić się" w system chatki i wkładać do tych skrzynek rzeczy, ale jak mówię, dla Mnie przynajmniej to bez sensu, bo potem będziesz gdzieś i nagle Ci się przypomni, bo coś zostawiłeś w tej chatce, a nie będzie Ci się chciało np. wracać do obozu, więc wiadomo ;))
to nie gra typu diablo... tu swiat zyje i ma swoje sciezki wiec nie lec w tej grze na pewniaka jak by umial w nia grac bo chyba to twoja pierwsza przygoda z Gothic.
No to zaczynamy zabawę na dobre w pierwszym obozie
Kolejny odcinek o 19.00: th-cam.com/video/p_0oYc2ei6Q/w-d-xo.html
33:18 nie ma limitu, możesz nosić wszystkie rzeczy w ekwipunku
I pro po handlu, to w Gotiku masz tak:
Handel zwykły (typowe kupowanie i sprzedawanie jedynie za bryłki rudy), ale masz też tzw. "Handel wymienny" DOSŁOWNIE, że coś chcesz wziąć od handlarza, ale np. nie masz bryłek rudy, albo nie chcesz wydawać teraz bryłek, to bierzesz to, co chcesz od niego wziąć i dajesz od siebie również jakieś rzeczy, by się zgadzała cała wartość/suma (Wartość masz na samej górze, gdy odpalasz okienko handlu, nad tymi "kwadracikami", czyli tam, gdzie masz na początku zwykłe dwa zera.).
I jest też tak, że normalnie możesz niejako "sprzedać"/"oddać" coś swojego, ale za darmo, więc rzeczywiście handel w Gotiku jest bardzo dobrze zrobiony i sam na początku miewałem problemy, a potem skumałem i to jest SOLIDNIE zrobiona rzecz.
Tak, już ogarniam, po prostu z obu stron musi być równa lub u nas większa wartość ;)
Nie wiedziałem, że trzeba te bryłki przenieść od kupca, ale już git :)
Do chaty Diega możesz i ogólnie Fletcher cię poinformuje jest wolna chata jak pójdziesz nocą na jego rejon
Pytałeś w poprzednim odcinku o napój,to zwykły potion regenerujący zdrowie. Ps dałeś mu ten kubek za darmo,przy handlu musisz zwrócic uwage na to czy dany npc ma rude czy nie,ponieważ musisz tą rude od niego przeciągnąc do handlu inaczej jej nie dostaniesz.
Tak jest, handel już ogarnięty ;)
Polecam aby zapisywać kolejno na każdym slocie. Możesz na przykład pierwszy zapis K i tak do ostatniego, następnie od pierwszego KK i tak dalej. Po za tym pozbieranie tysiąca bryłek rudy nie powinno stanowić dużego problemu jeśli chcesz w pierwszym rozdziale zrobić jak najwięcej. Zbieranie z potworów, otwieranie skrzyń, kradzież możesz odpuścić. Darmowy pancerz dostaniesz w nowym obozie, a konkretniej od jednego z kretów (kopaczy) tam gdzie mają kopalnie
A to jeszcze nie byłem w ich kopalni, zwiedziłem obozy, ale tego miejsca nie :P
No i pro po Thorus'a - Mogłeś jeszcze pogadać z Nim, by rzeczywiście dał Ci zadanie, gdy pytałeś się, czy on może zrobić Ci "test zaufania", wtedy zlecił by Ci przy okazji zadanie z Mordragiem, więc miałbyś poniekąd podwójny exp.
Później z nim o tym pogadałem i jest git :)
super
pozdro
Przy sprzedaży tych kubków skopałeś bo oddałeś je za darmo. Nic za to nie masz. Musisz ze swojego inwentarza przeciągnąć to co chcesz sprzedać do środka a potem z inwentarza osoby z którą handlujesz przeciągasz bryłki rudy albo item/itemy których wartość równa się temu co chcesz sprzedać do środka. Dopiero wtedy finalizujesz transakcję. To ile są warte itemy przeciągnięte do środka widać na górze tych środkowych pól.
Jak pewnie widać, już ogarnąłem jak wygląda handel ;)
Z jedzeniem i "udźwigiem", nie trzeba się przejmować, to jest DOSŁOWNIE NIESKOŃCZONOŚĆ.
A pro po "systemu chatki", jest na dłuższą metę bezużyteczna, bo w późniejszym etapie gry będziesz więcej czasu poza obozami spędzał raczej, gdy już dołączysz do jednego z trzech obozów.
(Chyba, że bardzo chcesz "bawić się" w system chatki i wkładać do tych skrzynek rzeczy, ale jak mówię, dla Mnie przynajmniej to bez sensu, bo potem będziesz gdzieś i nagle Ci się przypomni, bo coś zostawiłeś w tej chatce, a nie będzie Ci się chciało np. wracać do obozu, więc wiadomo ;))
Jak się bez limitu to chatka tylko po to, aby się przespać kulturalnie :)
@@KONDZIOPLAYER Tak, też racja xD
pierwszy witaj łapka dla ciebie
Czemu zwykły zbudowany, a nie Othello mod ?
to nie gra typu diablo... tu swiat zyje i ma swoje sciezki wiec nie lec w tej grze na pewniaka jak by umial w nia grac bo chyba to twoja pierwsza przygoda z Gothic.
Polecam pierwszy odcinek tam tłumacze na początku styczność z grą ;)
Na pierwsze podejście żadko kiedy kto wybiera obóz sekty.
Noo, myślę że najpopularniejszy będzie stary obóz
@KONDZIOPLAYER wiadomo (podświadomie najbezpieczniejsza opcja)