Oj najpierw jak zobaczylam Twoje zakupy to była euforia ale po obejrzeniu drugiej części filmu czuję że nie będę się w to bawić. Fajnie ze mowisz wprost o problemach o trudnosciach. Na rolkach na insta to wyglada wszystko tak łatwo i pięknie. Mimo wszystko kwiatki wyszły Ci ładne. Miłego tworzenia
Myślę że te kwiaty będą fajne do prac w stylu vintage, retro, eko, boho i męskich bo są bardziej "surowe" - do delikatnych kartek jednak zostanę przy foamiranie :) Cieszę się że mój film Ci się przydał, ale nie zniechęcaj się nim tak całkiem, wiesz że ja czepliwa jestem 😀 Może część z tych trudności Tobie nie będzie przeszkadzać albo będzie do szybkiego opanowania :) Rolki i filmiki w przyspieszeniu są bardzo zdradliwe, ja tak szybko przejeżdżałam kulką po materiale a to trzeba powoli żeby miało to sens 🙈
Jak na pierwszy raz to fajnie wyszły :). Ja ostatnio kupiłam na próbę ten materiał od Agi, ona go usztywnia w tym alkoholu, i nie pasuje mi, nie umiem z nim pracować. Do tej pory sama usztywniałam, vicol i woda. Rozprowadzam klej na materiale za pomocą pędzla i nie trzrba prasować. Kiedyś normalnie moczyłam, wykrecalam i suszyłam, ale wtedy trzeba było prasować. Myślę, że jeżeli się nie zrazisz do tych kwiatów, to z czasem będziesz zadowolona z nich. Wiadomo że trzeba próbować i robić :)
Ja pierwszy materiał, ktory usztywniłam tez byl pognieciony bo moczyłam materiał. Teraz pędzlem rozprowadziłam roztwór i jest super 😊 Zamiast prasować spróbuj przed formowaniem spryskać delikatnie wodą i wtedy formować. Ja do materialu coraz bardziej się przekonuję. Plusem jest to że palce się tak nie brudzą jak przy wygniataniu foamiranu 😊
Teraz mam już cały wyprasowany bo się zdenerwowałam 😂 W sumie to te pierwsze płatki spryskałam wodą ale to nic nie dało, może trzeba mocniej bo materiał jak prasowałam w całości to już tak konkretnie spsikałam 😅
Dobrze wiedzieć co i jak, bo ja dawno kupiłam i leży, bo ciągle robię zaległe rzeczy... Aż mi się zachciało wypróbować i nie wiem czy tego nie zrobię na dniach, ale najpierw też muszę nagrać zakupy wreszcie 🫣 Zmartwiłaś mnie tym prasowaniem, raz nie cierpię prasować i zawsze to więcej czasu, a dwa to mycie żelazka za każdym razem... No i nie mam tej największej kulki, bo w fiori były mniejsze więc aż się boję co mi wyjdzie... A słuchaj w co owijasz tą gąbkę w jaki materiał ? Ja myślę, że jak na początek nie jest źle pamiętam jak na foamiranowe na początku byłam zła, też mi nie wychodziło, chyba to kwestia wprawy. Te granatowe i do albumu bardzo ładne, a i tamte spokojnie można wykorzystać 😉
Ja wyprasowałam cały materiał który kupiłam i pocięłam na arkusze o max szerokości 15cm żeby weszło do maszynki. Leżą teraz na stosiku i czekają na zmiłowanie 😅 Żelazko w zasadzie przetarłam na mokro kilka razy szmatką, jakiegoś ostrego mycia nie było 😅 Niektóre dziewczyny nie prasują, może Tobie też wyjdzie bez 😊 Gąbkę zawinęłam w bardzo starą bawełnianą poszewkę na poduszkę 😁 Życzę powodzenia i czekam na efekty 😁❤️
Ale się dałaś namówić... 🤣 Nie no spoko, moim zdaniem za mało pręcików do środka dałaś, z większą ilością może będą pokażniejsze, tzn bogatsze wizualnie. 🥰
Byłam na warsztatach z kwiatów z jedwabiu, ale to jest inna bajka niż bawełna. I tak sobie myślę, że skoro impregnat ma utrzymać kwiat w wypracowanej przez nas formie, to i zagniecenia będą się twardo trzymać na takiej tkaninie. Jak najbardziej masz rację, że takie dodatkowe efekty nie są pożądane np. na kartkach ślubnych. Może rzeczywiście po zwilżeniu bawełna pod wpływem ciepła się wyprostuje. Ja bym szła w tym kierunku. Bardziej martwi mnie to strzępienie i docinanie płatków, bo to dodatkowa praca i czas na nią potrzebny. Życzę Ci Olu powodzenia i czekam na dalsze efekty. 😊
Tą końcówkę z nagrzewnicą to chyba dostałaś w ramach jakiegoś gratisu... niedawno kupiłam i nie dostałam xD Ja prasuję bardziej zagnieciony materiał, ale generalnie prostuje się w maszynce podczas wycinania. I takie pełne wykrojniki mi się ciężko wycina w materiale
też nie byłam zadowolona po swojej pierwszej próbie z bawełną, nie pokochałyśmy się 🤪 Twoje bardzo fajnie wyglądają :)
Dziękuję ❤️ No zobaczymy, dam temu związkowi jeszcze trochę czasu 🤪
Dziekuje za film, dzieki niemu moj entuzjazm i zapal do zakupu osłabł :)
Hehe no ja też byłam napalona a teraz takie meh 🙈 Może się jeszcze przekonam to dam znać 😅
Oj najpierw jak zobaczylam Twoje zakupy to była euforia ale po obejrzeniu drugiej części filmu czuję że nie będę się w to bawić. Fajnie ze mowisz wprost o problemach o trudnosciach. Na rolkach na insta to wyglada wszystko tak łatwo i pięknie. Mimo wszystko kwiatki wyszły Ci ładne. Miłego tworzenia
Myślę że te kwiaty będą fajne do prac w stylu vintage, retro, eko, boho i męskich bo są bardziej "surowe" - do delikatnych kartek jednak zostanę przy foamiranie :) Cieszę się że mój film Ci się przydał, ale nie zniechęcaj się nim tak całkiem, wiesz że ja czepliwa jestem 😀 Może część z tych trudności Tobie nie będzie przeszkadzać albo będzie do szybkiego opanowania :) Rolki i filmiki w przyspieszeniu są bardzo zdradliwe, ja tak szybko przejeżdżałam kulką po materiale a to trzeba powoli żeby miało to sens 🙈
Moja Droga... przekonałaś mnie!
Absolutnie nawet nie będę próbować zaczynać z materiałowymi kwiatkami 😂🤣😂🤣😂 Chyba był wyszła z siebie 🙃🙂🙃🙂🙃
Hahaha polecam się do zniechęcania 😂 Upierdliwe toto 🙈 Ale może jeszcze się przekonam to na pewno dam znać 😁
@@AleksandraPustulka przyjdę po gotowe 😂🤣😂
@@handmadebyula haha spoko 😅
Jak na pierwszy raz to fajnie wyszły :). Ja ostatnio kupiłam na próbę ten materiał od Agi, ona go usztywnia w tym alkoholu, i nie pasuje mi, nie umiem z nim pracować. Do tej pory sama usztywniałam, vicol i woda. Rozprowadzam klej na materiale za pomocą pędzla i nie trzrba prasować. Kiedyś normalnie moczyłam, wykrecalam i suszyłam, ale wtedy trzeba było prasować. Myślę, że jeżeli się nie zrazisz do tych kwiatów, to z czasem będziesz zadowolona z nich. Wiadomo że trzeba próbować i robić :)
No widzisz to może mi się vikolem też spodoba, zobaczymy :) Na razie próbuję z tym co mam i idzie średnio 🙈
Ja pierwszy materiał, ktory usztywniłam tez byl pognieciony bo moczyłam materiał. Teraz pędzlem rozprowadziłam roztwór i jest super 😊 Zamiast prasować spróbuj przed formowaniem spryskać delikatnie wodą i wtedy formować.
Ja do materialu coraz bardziej się przekonuję. Plusem jest to że palce się tak nie brudzą jak przy wygniataniu foamiranu 😊
Teraz mam już cały wyprasowany bo się zdenerwowałam 😂 W sumie to te pierwsze płatki spryskałam wodą ale to nic nie dało, może trzeba mocniej bo materiał jak prasowałam w całości to już tak konkretnie spsikałam 😅
Dobrze wiedzieć co i jak, bo ja dawno kupiłam i leży, bo ciągle robię zaległe rzeczy... Aż mi się zachciało wypróbować i nie wiem czy tego nie zrobię na dniach, ale najpierw też muszę nagrać zakupy wreszcie 🫣 Zmartwiłaś mnie tym prasowaniem, raz nie cierpię prasować i zawsze to więcej czasu, a dwa to mycie żelazka za każdym razem... No i nie mam tej największej kulki, bo w fiori były mniejsze więc aż się boję co mi wyjdzie... A słuchaj w co owijasz tą gąbkę w jaki materiał ? Ja myślę, że jak na początek nie jest źle pamiętam jak na foamiranowe na początku byłam zła, też mi nie wychodziło, chyba to kwestia wprawy. Te granatowe i do albumu bardzo ładne, a i tamte spokojnie można wykorzystać 😉
Ja wyprasowałam cały materiał który kupiłam i pocięłam na arkusze o max szerokości 15cm żeby weszło do maszynki. Leżą teraz na stosiku i czekają na zmiłowanie 😅 Żelazko w zasadzie przetarłam na mokro kilka razy szmatką, jakiegoś ostrego mycia nie było 😅 Niektóre dziewczyny nie prasują, może Tobie też wyjdzie bez 😊 Gąbkę zawinęłam w bardzo starą bawełnianą poszewkę na poduszkę 😁 Życzę powodzenia i czekam na efekty 😁❤️
@@AleksandraPustulka o poszewka, spoko pomysł też mam takie mega stare 👌 To może też wyprasuje naraz wszystko 🙂
Ale się dałaś namówić... 🤣
Nie no spoko, moim zdaniem za mało pręcików do środka dałaś, z większą ilością może będą pokażniejsze, tzn bogatsze wizualnie. 🥰
Do foamiranu zawsze tyle dawałam 😅 Tutaj jest problem bo nie tak łatwo zrobić dziurę na te pręciki 😒 Muszę chyba krokodyla do tego wyciągać.
Byłam na warsztatach z kwiatów z jedwabiu, ale to jest inna bajka niż bawełna. I tak sobie myślę, że skoro impregnat ma utrzymać kwiat w wypracowanej przez nas formie, to i zagniecenia będą się twardo trzymać na takiej tkaninie. Jak najbardziej masz rację, że takie dodatkowe efekty nie są pożądane np. na kartkach ślubnych. Może rzeczywiście po zwilżeniu bawełna pod wpływem ciepła się wyprostuje. Ja bym szła w tym kierunku. Bardziej martwi mnie to strzępienie i docinanie płatków, bo to dodatkowa praca i czas na nią potrzebny. Życzę Ci Olu powodzenia i czekam na dalsze efekty. 😊
Będę próbować wycinać więcej płatków na raz i/albo podłożyć kartkę cirnkiego papieru, podobno to pomaga 😊 Dziękuję ❤
Nie trzeba prasować, prostuje się podczas wycinania i formowania nagrzewnicą 😊
Niby nie trzeba a mi się nie wyprostował całkiem 🙈
@@AleksandraPustulka widziałam właśnie 🙁 jak ja usztywnia to rozprowadzam krochmal wałkiem malarskim takim małym i jest prosty 😁 polecam na przyszłość
@@scrapjaneb dziękuję za poradę 🥰
Tą końcówkę z nagrzewnicą to chyba dostałaś w ramach jakiegoś gratisu... niedawno kupiłam i nie dostałam xD
Ja prasuję bardziej zagnieciony materiał, ale generalnie prostuje się w maszynce podczas wycinania. I takie pełne wykrojniki mi się ciężko wycina w materiale
O to ciekawe, a też w Scrappasji kupowałaś?