Nie zniechęcaj się też mi się to przydarzyło po jeździe w deszczu. Używam dwa lata i lepszego nie znalazłem, więc nadal z nim zostaję. Tak jak kolega wyżej napisał, wycieraj łańcuch po powrocie do domu.
Czego oczekiwałeś, nałożyłeś wosk na rolki. W jaki sposób miał on chronić fragmenty płytek ogniwa na których pojawiła się korozja? Po jeździe w deszczu, jeszcze gorzej śniegu z solą, łańcuch jak i rower należy dokładnie oczyścić i osuszyć. Ponadto wcześniejsza kąpiel oczyszczająca w denaturacie również mu nie posłużyła. Denaturat zawiera wodę i inne związki, które mogły zapoczątkować korozję. Prawidłowo nowy łańcuch należy oczyścić ze smaru zabezpieczającego w nafcie, benzynie ekstrakcyjnej, izopropanolu, (w tej kolejności, pierwsze środki rozpuszczają tłuszcze, a izopropanol rozcieńczy benzynę i wodę.) następnie wysuszyć dokładnie i nałożyć wosk. Najlepiej pierwszy raz nałożyć na nowy łańcuch wosk twardy w rozgrzanej kąpieli. Używam wosków, także tego z filmu, z uwagi na łatwe utrzymanie w czystości i bardzo je chwalę, pomimo, że muszę smarować częściej co 60-100 km. Nigdy nie zauważyłem śladów takiej korozji w rowerach które mam pod opieką, za wyjątkiem łańcucha w rowerze syna, który pozostawił go nieoczyszczonego w garażu na kilka dni po zimowej przejeżdżce w śniegu i soli. Następnym razem możesz też wybrać inny łańcuch z dodatkową powłoką antykorozyjną. Korozja na bocznej powierzchni ogniwa wygląda nieestetycznie, nie zmienia jeszcze jego właściwości, jednak czym prędzej ją usuń.
@@pawe6859 nie wiem skąd ta bezpodstawna ironia. Jak już skończę z woskowaniem łańcuchów w rowerach, to zabieram się za smarowanie łańcuchów w motocyklach, drogowych, torowych dirtach, jak wosku mi zostaje to jeszcze narty żelazkiem przelecę, a jak już krawędzie zrobione to i noże japońskie naostrzę... potem wyjazd na tor, zrobienie podjazdu 25km 19% (mont blanc), pranie, obiad, sprzątanie, seriall ,...., inny trening ogólnorozwojowy i spać. TAKI LIFE>
Jeżdżę na różnych woskach już 3 lata i muszę powiedzieć, że taką rdzę miałem dwa razy. Raz jak przyjechałem do domu w deszczu i nie chciało mi się łańcucha wytrzeć suchą szmatką, i zostawiłem do do rana z wodą na łańcuchu. Drugi raz na rowerze, którym jeżdżę do pracy i tam miałem łańcuch również xt. Tyle, że finalnie okazało się, że z tego łańcucha to było takie xt jak z mojego fotela rower szosowy. Od tamtej pory nie kupuję łańcuchów na portalach aukcyjnych ani też takich co mają dopisek om, ani nie pozwalam na wymianę w serwisie. Kupuję łańcuch zawsze w pudełku, zawsze w jednym z dwóch sklepów, do których mam zaufanie. W sumie to do myślenia powinno mi dać to, że w komplecie z łańcuchem była spinka :)
Używam już 3 lata i jeżdżę w każdych warunkach i czegoś takiego nie miałem. Pierwsza rzecz po jeździe w mokrym i po myciu roweru wycieraj łańcuch do sucha. Inna przyczyna to być może źle go nakładasz: nakładamy po kropelce w każde ogniwko, zostawiamy na 3 godziny i ponawiamy nakładanie. Wycieramy łańcuch i zębatki. Nic nite rdzewieje, najlepszy wosk na rynku a wiem co mówię.
w jesień-zimę trzeba wycierać łańcuch po każdej jeździe. owszem, oliwka lepiej zabezpieczy przed korozją. i dłużej działa. i pewnie w zimie lepiej działa bo wosk się będzie kruszył. w sumie wosk jest lepszy tylko w tym że nie brudzi. ale to dla mnie decydująca zaleta i do oleju już nie wrócę. ale ja w porze mokrej jeżdżę sporadycznie.
Jak mnie bawi opinia ZNAFCUF na każdym forum/grupie, jak coś "markowego" nie działa jak powinno to zawsze ten sam komentarz się pojawia: "chińskom podrube żeś kupił" xD
@@RK-jw7mpłancuch kipilem na mtbiker i kosztował 170zl , sklep wydaje się legitny, opakowanie takie jak powinno porównywałem z fejkowym że zdjęć z googli. Więc raczej ori. Może mój błąd że mokr rower schowałem do garażu. Ale w takim razie czym droższy rower czy osprzęt to bardziej trzeba się obchodzić jak z jajkiem. Kiedyś rower nigdy serwisu nie widział, smarowany był tawotem i chodziło naście lat beż problemu dopóki nie ukradli. 😂
Stary nie wiem co ty zrobiłeś nie tak ale cały tamten sezon na nim jeździłem i to tyle było tyrania w błocie, w deszczu i nic nigdy nie było zardzewiałe
To nie jest wina smaru tylko wadliwej partii łańcucha. Z tego co słyszałem Shimano ostatnio miało z tym problem. Możesz wymienić na gwarancji. Grupy od Deore do XTR teoretycznie nie powinny w ogóle łapać rdzy, nawet jakbyś jeździł na sucho.
Łańcuch raczej ori. Zapłaciłem 170zl na stronie mtbiker, dostałem paragon pudełko z cechami oryginalnego lancucha. Fakt zostawiłem rower po myjce mokry na noc w garażu. Myślę że szosa czy grawel ok , ale do ciężkiego tyrania mtb w błocie raczej nie , chyba że po każdym wypadzie smarować.
Już 3 lata smaruje łańcuch tym woskiem wszystkie rowery w domu (już dwie butelki zużyłem) i nie miałem takiego łańcucha nawet po deszczowych zawodach MTB, Po pierwsze to nie wina wosku tylko Twoja bo po myciu roweru łańcuch trzeba wytrzeć do sucha a nie zostawić żeby sam wysechł. Tak z grubsza to jest tak że jak się dba tak się ma, a potem pretensje do całego świata.
eeee ten łańcuch coś jest chyba pseudo oryginalny... dlaczego największa koronka nie rdzewieje a nie jest niczym smarowana ;) Używam tego wosku od lat i fakt, czasem lekko ruda się pojawi w kilku miejscach, jak mokry łańcuch zostawię na dzień lub dwa. Generalnie uważam, że na jesień, zimę dobrze używać oliwki. Żaden wosk nie zabezpieczy bardziej niż tłusta oliwka. Tyle, że później syf rządzi w napędzie.
Najlepszy specyfik do lancucha jaki miałem. Nie zamienię na nic i nego.
Najlepszy , od 3 sezonów MTB i szosa !!! The best
Nie zniechęcaj się też mi się to przydarzyło po jeździe w deszczu. Używam dwa lata i lepszego nie znalazłem, więc nadal z nim zostaję. Tak jak kolega wyżej napisał, wycieraj łańcuch po powrocie do domu.
Czego oczekiwałeś, nałożyłeś wosk na rolki. W jaki sposób miał on chronić fragmenty płytek ogniwa na których pojawiła się korozja? Po jeździe w deszczu, jeszcze gorzej śniegu z solą, łańcuch jak i rower należy dokładnie oczyścić i osuszyć.
Ponadto wcześniejsza kąpiel oczyszczająca w denaturacie również mu nie posłużyła. Denaturat zawiera wodę i inne związki, które mogły zapoczątkować korozję.
Prawidłowo nowy łańcuch należy oczyścić ze smaru zabezpieczającego w nafcie, benzynie ekstrakcyjnej, izopropanolu, (w tej kolejności, pierwsze środki rozpuszczają tłuszcze, a izopropanol rozcieńczy benzynę i wodę.) następnie wysuszyć dokładnie i nałożyć wosk. Najlepiej pierwszy raz nałożyć na nowy łańcuch wosk twardy w rozgrzanej kąpieli.
Używam wosków, także tego z filmu, z uwagi na łatwe utrzymanie w czystości i bardzo je chwalę, pomimo, że muszę smarować częściej co 60-100 km.
Nigdy nie zauważyłem śladów takiej korozji w rowerach które mam pod opieką, za wyjątkiem łańcucha w rowerze syna, który pozostawił go nieoczyszczonego w garażu na kilka dni po zimowej przejeżdżce w śniegu i soli.
Następnym razem możesz też wybrać inny łańcuch z dodatkową powłoką antykorozyjną. Korozja na bocznej powierzchni ogniwa wygląda nieestetycznie, nie zmienia jeszcze jego właściwości, jednak czym prędzej ją usuń.
Taaaaa😁 A ty masz jeszcze jakieś inne życie poza woskowaniem łańcucha?
@@pawe6859 nie wiem skąd ta bezpodstawna ironia.
Jak już skończę z woskowaniem łańcuchów w rowerach, to zabieram się za smarowanie łańcuchów w motocyklach, drogowych, torowych dirtach, jak wosku mi zostaje to jeszcze narty żelazkiem przelecę, a jak już krawędzie zrobione to i noże japońskie naostrzę... potem wyjazd na tor, zrobienie podjazdu 25km 19% (mont blanc), pranie, obiad, sprzątanie, seriall ,...., inny trening ogólnorozwojowy i spać. TAKI LIFE>
Jeżdżę na różnych woskach już 3 lata i muszę powiedzieć, że taką rdzę miałem dwa razy. Raz jak przyjechałem do domu w deszczu i nie chciało mi się łańcucha wytrzeć suchą szmatką, i zostawiłem do do rana z wodą na łańcuchu. Drugi raz na rowerze, którym jeżdżę do pracy i tam miałem łańcuch również xt. Tyle, że finalnie okazało się, że z tego łańcucha to było takie xt jak z mojego fotela rower szosowy. Od tamtej pory nie kupuję łańcuchów na portalach aukcyjnych ani też takich co mają dopisek om, ani nie pozwalam na wymianę w serwisie. Kupuję łańcuch zawsze w pudełku, zawsze w jednym z dwóch sklepów, do których mam zaufanie. W sumie to do myślenia powinno mi dać to, że w komplecie z łańcuchem była spinka :)
Używam już 3 lata i jeżdżę w każdych warunkach i czegoś takiego nie miałem. Pierwsza rzecz po jeździe w mokrym i po myciu roweru wycieraj łańcuch do sucha. Inna przyczyna to być może źle go nakładasz: nakładamy po kropelce w każde ogniwko, zostawiamy na 3 godziny i ponawiamy nakładanie. Wycieramy łańcuch i zębatki. Nic nite rdzewieje, najlepszy wosk na rynku a wiem co mówię.
w jesień-zimę trzeba wycierać łańcuch po każdej jeździe. owszem, oliwka lepiej zabezpieczy przed korozją. i dłużej działa. i pewnie w zimie lepiej działa bo wosk się będzie kruszył. w sumie wosk jest lepszy tylko w tym że nie brudzi. ale to dla mnie decydująca zaleta i do oleju już nie wrócę. ale ja w porze mokrej jeżdżę sporadycznie.
To nie wina wosku, tylko podrobionego łańcucha. On ma tyle wspólnego z XT co Ty z wiedzą na ten temat.
Jak mnie bawi opinia ZNAFCUF na każdym forum/grupie, jak coś "markowego" nie działa jak powinno to zawsze ten sam komentarz się pojawia: "chińskom podrube żeś kupił" xD
@@RK-jw7mpłancuch kipilem na mtbiker i kosztował 170zl , sklep wydaje się legitny, opakowanie takie jak powinno porównywałem z fejkowym że zdjęć z googli. Więc raczej ori. Może mój błąd że mokr rower schowałem do garażu. Ale w takim razie czym droższy rower czy osprzęt to bardziej trzeba się obchodzić jak z jajkiem. Kiedyś rower nigdy serwisu nie widział, smarowany był tawotem i chodziło naście lat beż problemu dopóki nie ukradli. 😂
Używam przez cały rok w różnych rowerach i nie mam takich problemów.
Stary nie wiem co ty zrobiłeś nie tak ale cały tamten sezon na nim jeździłem i to tyle było tyrania w błocie, w deszczu i nic nigdy nie było zardzewiałe
Jeżdżę na tym wosku już drugi sezon i jest ok ale na szosie 😃
Używam jakiś rok czasu i nic takiego się nie dzieje, a jeżdżę dużo - las, asfalt, zima, lato, deszczyk, myjka
To nie jest wina smaru tylko wadliwej partii łańcucha. Z tego co słyszałem Shimano ostatnio miało z tym problem. Możesz wymienić na gwarancji. Grupy od Deore do XTR teoretycznie nie powinny w ogóle łapać rdzy, nawet jakbyś jeździł na sucho.
Spróbuję ale zamawiałem na jakimś portalu mtbiker a oni raczej nie z Polski są.
Łańcuch raczej ori. Zapłaciłem 170zl na stronie mtbiker, dostałem paragon pudełko z cechami oryginalnego lancucha. Fakt zostawiłem rower po myjce mokry na noc w garażu. Myślę że szosa czy grawel ok , ale do ciężkiego tyrania mtb w błocie raczej nie , chyba że po każdym wypadzie smarować.
" Fakt zostawiłem rower po myjce mokry na noc w garażu." no to masz odpowiedź dlaczego tyle rudej.
To jest dobry wosk ale nie na takie warunki jak teraz. Uzywam go od wiosny do jesieni. Na zime przechodze na oliwke bo mialem podobny problem jak ty
Już 3 lata smaruje łańcuch tym woskiem wszystkie rowery w domu (już dwie butelki zużyłem) i nie miałem takiego łańcucha nawet po deszczowych zawodach MTB, Po pierwsze to nie wina wosku tylko Twoja bo po myciu roweru łańcuch trzeba wytrzeć do sucha a nie zostawić żeby sam wysechł. Tak z grubsza to jest tak że jak się dba tak się ma, a potem pretensje do całego świata.
eeee ten łańcuch coś jest chyba pseudo oryginalny... dlaczego największa koronka nie rdzewieje a nie jest niczym smarowana ;) Używam tego wosku od lat i fakt, czasem lekko ruda się pojawi w kilku miejscach, jak mokry łańcuch zostawię na dzień lub dwa. Generalnie uważam, że na jesień, zimę dobrze używać oliwki. Żaden wosk nie zabezpieczy bardziej niż tłusta oliwka. Tyle, że później syf rządzi w napędzie.
Po umyciu wodą...
@KunolisTv: "Fakt zostawiłem rower po myjce mokry na noc w garażu"
Nie do wiary, co za typ 😂, zostawił napęd mokry i ma pretensje do wosku, 😅😅😅
Damjan wosk do kety?? No co Ty?😂😂😂😂
Albo napędy Shimano sa takim szitem. Ja używam go od 2 lat i zero rdzy. Jeździłem również po błocie i śniegu. Jeżdżę na napędzie Srama.
I pomyśleć, że zastanawiałem się nad kupnem tego gówna. Dzięki za ten film👍
Pijo taka moda