Pył z nawozu się osadza i jak dostanie wilgoci a później wyschnie to powstaje skorupa z nawozu która ciężko umyć dlatego najlepiej po każdym razie przepłukać wodą.
jeżeli to, co wysieje rozsiewacz różni się od tego, co jest w tabeli rozsiewacza, to nie jest to niedokładność wysiewu rozsiewacza, tylko niedokładność tabeli wysiewu. Tak samo dotyczy się to siewnika. Dlatego użycie siewnika czy rozsiewacza powinno poprzedzać wykonanie próby kręconej.
Posiadam takowy. Po każdym użyciu woda i konserwacja(ropa). Ani grama rdzy. Nie dziwota jak ktoś sieje nawozy i po tygodniu dopiero czyści, albo kilka dni stoi zasypany...i ma sito
Zgadzam się z tobą kolego, ale to naprawdę kończysz robotę od razu to go trzeba umyć. Ja ropuje tylko jak wiem, że rozsiewacz nie będzie dłuższy czas używany. Teraz jak rozsiewałem sól, to tylko umyłem. Za dwa 3 tygodnie sieję nawozy wieloskładnikowe, a za miesiąc azotowe i pod korzeń na kukurydzę. Jak wysieje nawozy azotowe umyje, ropuję i czekam na następną akcje :D
Nasz rozrzutnik do gnoju po 20 latach też grama rdzy nie ma :). Po każdej robocie myjka do białego, na podwórko, żeby wysechł i olejem przepalonym aż kąpie :D
Posiadam rozsiewacz sulky 2011rok. Po każdym uzyciu myty i konserwowany. I rdza jest w każdym miejscu. Tydzień temu w trakcie mycia pokazała się dziura w skrzyni... więc tu jest stan idealny
Wystarczy po każdym użytkowaniu rozsiewacza, poświeci trochę czasu, aby dokładnie go umyć. Ja staram się myć po każdej akcji. Jeśli przez dłuższy czas wiem, że nie będę używał rozsiewacza, to prysnę ropą i wszystkie kalamitki przesmaruje smarem i finał. Jak się będziesz tego trzymać to rozsiewacz będzie w bardzo dobrej kondycji lakierniczej :D Co do rozsiewacza Unii, wymienialiście olej w przekładni ?
Też mam ms500 i po 4 sezonach ogniska korozji dosyć mocne Max 2 lata i w skrzyni będzie dziura (rozsiewacz myty za każdym razem i garażowany od nowości)
Mam taki rozsiewacz tylko 1200l i całe życie spędził pod chmurką jest raz już malowany Ale takto według mnie nie jest tak bardzo źle z korozją jednak potrzebuje już malowania
wiatm posiadam mx 1200 w użytkowaniu fajny ale jak ze zwykłej blachy to rdzewieje żałuje że nie kupiłem z nierdzewki silny błąd.... rok 2010 myty co urzytek i garażowany konserwowany i mimo wszystko rdzewieje plandeka kólka transportowe wom kosztował w 2010....... 11700 brutto z perspektywy czasu kupiłbym go tylko z nierdzewnej wersji
Taki sam jak mój tylko że nie mam nadstawek od 2002 roku do dzisiaj igła nic nie tykane a mało nie obsiewa jedyne co to łańcuch mi pęka coś ostatnio tak to nie ma się do czego przyczepić korozja znikoma postarali sie w fabryce
Widać że to była w miarę jakość, mój odpowiednik 850 mx już pod wodzą unia to tragedia jest z 2007 roku myty po wysiewie nawet 200 kg i cały czas garażowany i jest zzarty i w tym roku muszę zrobić generalny remont. Nie kupuj drogi raz A o tego dbaj dalej!
Wolę starą amazonke niż nowy polski. My kupiliśmy 18 lat temu używaną 600 litrową amazonke i zero jakiej kolwiek awarii. Pracuje na 60 ha i daje radę. Jest gdzie nie gdzie trochę korozji na ramie a skrzynia talerze zero rdzy. Po sianiu zawsze u myta ale nigdy nie konserwowana. Sąsiad kupił nową unie i po 3 latach farba odłazi płatami. Ale po noc te nowe amazonki to też już nie jest to co kiedyś. Ogulnie wszystko nie jest juz tak samo wykonane jak w latach 90-00
To jeszcze nie jest żadna korozja. U mnie w dwa lata młodszym mx850 jest zdecydowanie gorzej. Ta środkowa osłona kół zębatych napędu mieszaczy praktycznie już nie istnieje.
Dajcie spokój z tym brzegiem. Gdyby nie konserwacja i dokładne mycie po każdym rozsiewie nawozu to by go nie było.Jakosc materiału z którego taka maszyna jest wykonana to katastrofa. Nikomu nie polecam. Malowanie to brak słów.
Na 18lat i na polski rozsiewacz to mi się wydaje być w bardzo dobrym stanie
Wytłumacz co z kvernelamdem i ladowaczem bykiem, bo przecież mieliście
Mają nadal
Super opowiadasz o swoim gospodarstwie
Jak się dba tak się ma - my mieliśmy i niestety nie było myte zbyt często i poszłooo
Ja mam Unia MX 850 na ocynkowanym zbiorniku 2012 rok i jest zadwolony myję go za każdym razem po pracy razem z ciągnikiem i nie ma rdzy.
Nie lepiej zamiast mycia użyć środka lekko konserujacego olej jadalny
Pył z nawozu się osadza i jak dostanie wilgoci a później wyschnie to powstaje skorupa z nawozu która ciężko umyć dlatego najlepiej po każdym razie przepłukać wodą.
Maciej całkowicie się z tobą zgadzam jest to zajebista maszyna za takie pieniądze jak to kiedyś kosztowało
jeżeli to, co wysieje rozsiewacz różni się od tego, co jest w tabeli rozsiewacza, to nie jest to niedokładność wysiewu rozsiewacza, tylko niedokładność tabeli wysiewu. Tak samo dotyczy się to siewnika. Dlatego użycie siewnika czy rozsiewacza powinno poprzedzać wykonanie próby kręconej.
Mam taki sam właśnie dzisaj robię do niego nadstawki i będzie miał 1150l
Mam taki sam i też z 2002 roku i wygląda identycznie zawsze był myty, garażowany tylko śmiga z zetorem 5211. Ogólnie bez awaryjna maszyna
moze zrobił byś film o majorze i c360 czy sa od nowosci jak sie u was sprawują itp pozdtawiam😃
potrzebny katalog części, jest szana na jakieś zdjęcia
pzdr
Posiadam takowy. Po każdym użyciu woda i konserwacja(ropa). Ani grama rdzy. Nie dziwota jak ktoś sieje nawozy i po tygodniu dopiero czyści, albo kilka dni stoi zasypany...i ma sito
Zgadzam się z tobą kolego, ale to naprawdę kończysz robotę od razu to go trzeba umyć. Ja ropuje tylko jak wiem, że rozsiewacz nie będzie dłuższy czas używany. Teraz jak rozsiewałem sól, to tylko umyłem. Za dwa 3 tygodnie sieję nawozy wieloskładnikowe, a za miesiąc azotowe i pod korzeń na kukurydzę. Jak wysieje nawozy azotowe umyje, ropuję i czekam na następną akcje :D
Nasz rozrzutnik do gnoju po 20 latach też grama rdzy nie ma :). Po każdej robocie myjka do białego, na podwórko, żeby wysechł i olejem przepalonym aż kąpie :D
Mógłbyś wysłać tabele wysiewu?
Posiadam rozsiewacz sulky 2011rok. Po każdym uzyciu myty i konserwowany. I rdza jest w każdym miejscu. Tydzień temu w trakcie mycia pokazała się dziura w skrzyni... więc tu jest stan idealny
Łapka w górę
Co do dawki to próba kręcona i się wszystko zgadza. Mam ms500 i polecam ten sprzęt
Wystarczy po każdym użytkowaniu rozsiewacza, poświeci trochę czasu, aby dokładnie go umyć.
Ja staram się myć po każdej akcji. Jeśli przez dłuższy czas wiem, że nie będę używał rozsiewacza, to prysnę ropą i wszystkie kalamitki przesmaruje smarem i finał. Jak się będziesz tego trzymać to rozsiewacz będzie w bardzo dobrej kondycji lakierniczej :D Co do rozsiewacza Unii, wymienialiście olej w przekładni ?
jak na 18 lat to się dobrze trzyma
Fajnie to wygląda chyba się też skuszę na niego bo lepiej wspierać polskie produkty.
Siemaneczko wariacie !
Jak na 18 lat to jego stan jest zajebisty
Mam 1000l n039m z2001 i też stan ładny
A ten rozsiewacz kvernelanda jeszcze posiadasz ?
Materiał sie przydał! Pozdrawiam 😎
Mam z 2014 roku taką maszyne. Myta za każdym razem i już częsciowo trzeba było zamalować korozję.
Mój kuzyn ma ms 400 z2003 r.stoi cały sezon pod chmurką tylko w zimie jest pod dachem i jest dużo lepszym stanie
Witam. Ja bym poprosił o tabelę wysiewu i ustawianie łopatek na talerzach jeżeli można. Pozdrawiam
Napisz na e-mail lub facebook.
Super stan jak na ten wiek. Widzialem 10 letni amazone i tez ma ogniska korozji.
Czy nie myslales nad zmiana siewnika na nowego poznaniaka lub agromasza
Maciek dawaj z treningów.
W tym roku odnawiałem jego starszego brata 😜 agromet brzeg RNZ 2 z 1992 roku 😎 zapraszam do siebie 🙂 ciekawy materiał nagrywasz 😉 pozdrawiam 😉
Maciej co z Kvernelandem za duży się okazał ?
Jak na ten wiek to wygląda bardzo dobrze 💪 miałeś może styczność z rozsiewaczem marki Bogballe? Bo to całkiem ciekawe maszyny za mniejsze pieniądze 😎
Fajny stan :)
Posiadam ms 500,rozsiew dokladny, korozja do opanowania jak sie myje po kazdym uzuciu... Ma 7 lat i na razie nie narzekam
Też mam ms500 i po 4 sezonach ogniska korozji dosyć mocne Max 2 lata i w skrzyni będzie dziura (rozsiewacz myty za każdym razem i garażowany od nowości)
Mam taki rozsiewacz tylko 1200l i całe życie spędził pod chmurką jest raz już malowany Ale takto według mnie nie jest tak bardzo źle z korozją jednak potrzebuje już malowania
Skoro twierdzisz że kupił byś po raz drugi to czemu kupiłeś kvernelanda
"Kiedyś"
Ladnie opowiedziane 👍
wiatm posiadam mx 1200 w użytkowaniu fajny ale jak ze zwykłej blachy to rdzewieje żałuje że nie kupiłem z nierdzewki silny błąd.... rok 2010 myty co urzytek i garażowany konserwowany i mimo wszystko rdzewieje plandeka kólka transportowe wom kosztował w 2010....... 11700 brutto z perspektywy czasu kupiłbym go tylko z nierdzewnej wersji
Dlaczego nie siejecie Kvernelandem?? Przecież on powinien być bardziej dokładny
Zapytaj taty 😂
Odpowiedz w poprzednich filmach! :)
@ Można wiedzieć w których ogladam twoje filmiki od dawna ale musiałem coś przeoczyć :)
Taki sam jak mój tylko że nie mam nadstawek od 2002 roku do dzisiaj igła nic nie tykane a mało nie obsiewa jedyne co to łańcuch mi pęka coś ostatnio tak to nie ma się do czego przyczepić korozja znikoma postarali sie w fabryce
NA PLACU JUZ ZARDZEWIAŁ NOWY I NIE DOMYKAJONCE SIĘ NOWE ZASUWY
mam taki sam rozsiewacz tylko przerobiliśmy na 1000kg
zobacz rosiewacz case puma lubelskie on umie remotowac rozsiewacz
Polska maszyna jak na 18 lat to prawie jak nówka on wygląda
Twój brat jest w straży ?
Tak.
Widać że to była w miarę jakość, mój odpowiednik 850 mx już pod wodzą unia to tragedia jest z 2007 roku myty po wysiewie nawet 200 kg i cały czas garażowany i jest zzarty i w tym roku muszę zrobić generalny remont. Nie kupuj drogi raz A o tego dbaj dalej!
Z tą dokładnością to ja bym nie pszesadzal, pole to nie apteka.
Wolę starą amazonke niż nowy polski. My kupiliśmy 18 lat temu używaną 600 litrową amazonke i zero jakiej kolwiek awarii. Pracuje na 60 ha i daje radę. Jest gdzie nie gdzie trochę korozji na ramie a skrzynia talerze zero rdzy. Po sianiu zawsze u myta ale nigdy nie konserwowana. Sąsiad kupił nową unie i po 3 latach farba odłazi płatami. Ale po noc te nowe amazonki to też już nie jest to co kiedyś. Ogulnie wszystko nie jest juz tak samo wykonane jak w latach 90-00
Szwedzka stał polski pot hehe pamiętacie te chaslo a ja powiem tak polska stal polska rdza
kolega malowal po 6 latach unie
A ŁAŃCUCH
To jeszcze nie jest żadna korozja. U mnie w dwa lata młodszym mx850 jest zdecydowanie gorzej. Ta środkowa osłona kół zębatych napędu mieszaczy praktycznie już nie istnieje.
Dajcie spokój z tym brzegiem. Gdyby nie konserwacja i dokładne mycie po każdym rozsiewie nawozu to by go nie było.Jakosc materiału z którego taka maszyna jest wykonana to katastrofa. Nikomu nie polecam. Malowanie to brak słów.
W opcji przy zakupie jest skrzynia z kwasówki.