Przepłynąłem tą trasę wielokrotnie ,najgorzej jest latem jak pijane bandy totalnie nieprzygotowanych oszołomów wywracają się na przeszkodach . Zimą tylko nasza ekipa pływa i jest pięknie . Jesienią i wiosną też nie ma tłoku. Dzisiaj też wróciłem z tej trasy i było super.
Ja tak samo, miałem 16 lat gdy pierwszy raz płynąłem Drawą. Lata 80-te, mieliśmy drewniane kajaki. Wody było więcej i nurt silniejszy. Ale nie było DPN i wiele drzew było przepiłowanych, wiec pływało się łatwiej niż obecnie.
Przepłynąłem tą trasę wielokrotnie ,najgorzej jest latem jak pijane bandy totalnie nieprzygotowanych oszołomów wywracają się na przeszkodach . Zimą tylko nasza ekipa pływa i jest pięknie . Jesienią i wiosną też nie ma tłoku. Dzisiaj też wróciłem z tej trasy i było super.
Byłem kilkukrotnie, jest świetnie
Drawa, piękna rzeka. Bardzo fajnie zmontowane i dobry podkład muzyczny👍. Waldek Mistrz 🙂
Bardzo dziękuję za miłe słowa. A Waldek , wiadomo mistrz !
Świetnie było znowu tam być. Pierwszoplanowy aktor -kaskader- rola oskarowa! To co, w czerw
cu znowu spływamy?
No pewnie że tak, natomiast co do aktora to rzeczywiście zagrał bezbłędnie, bardzo autentycznmie no i bez dubla 😀.
Byłem pierwszy raz na kajakach właśnie tą trasą płynąłem miałem 16 lat , super trasa ale dla początkującego może być trochę trudna.
No tak zgadza się, trzeba mieć troszkę kajakowego doświadczenia.
Ja tak samo, miałem 16 lat gdy pierwszy raz płynąłem Drawą. Lata 80-te, mieliśmy drewniane kajaki. Wody było więcej i nurt silniejszy. Ale nie było DPN i wiele drzew było przepiłowanych, wiec pływało się łatwiej niż obecnie.
Ha, ha, ha