Wspaniała porada.Profesjonalna i w miły sposób przekazana.Bardzo mi miło,że trafiłam na panią.Najbardziej cieszę się z porad o hortęsjach.pozdrawiam i proszę o więcej
U mnie hortensja ogrodowa mi mimo okrywania zawiązała kwiaty tylko raz a mam ją dobrych kilka lat już więcej nie kupi tej odmiany polecam te co kwitną na pędach jednorocznych
Pani bardzo odważnie z tą lawendą. Można przyciąć tak nisko, ale moim zdaniem tylko 1-2 letnią roślinkę. Później kiedy nasady zdrewnieją przycięcie na 5 cm może załatwić roślinę tak że z tych najniższych części nie puści już nowych pędów w ogóle. Ja mam zasadę że przycinam też nisko, ale zawsze nad pierwszymi zielonymi fragmentami rośliny. Dlatego jeżeli obleciała po zimie to czekam dotąd aż zobaczę pierwsze oznaki życia na wiosnę. Jak nie było mrozów i jest żywozielona to tnę szybciej już na początku marca (jak w tym roku np). Jeżeli chodzi o lawendę to nawozić może i nie trzeba, ale wapnowanie jak najbardziej, ale to lepiej jesienią. Pozdrawiam.
Wspaniała porada.Profesjonalna i w miły sposób przekazana.Bardzo mi miło,że trafiłam na panią.Najbardziej cieszę się z porad o hortęsjach.pozdrawiam i proszę o więcej
cudowna Pani jest i wspaniale opowiada o wszystkim
Bardzo pomocny odcinek.Pani ogrodniczka wspaniała.!!!
Bardzo miła pani, duża wiedza i dobrze przekazana,
Super filmik ,prosto i na temat .
Czy ten program będzie jeszcze?bardzo go lubiałam☺
U mnie hortensja ogrodowa mi mimo okrywania zawiązała kwiaty tylko raz a mam ją dobrych kilka lat już więcej nie kupi tej odmiany polecam te co kwitną na pędach jednorocznych
A u mnie kwitnie jak szalona, na beznadziejnej piaszczystej ziemi, rzadko dokarmiana, czasem okrywana. Trudno to zrozumieć ;-)
Pani bardzo odważnie z tą lawendą. Można przyciąć tak nisko, ale moim zdaniem tylko 1-2 letnią roślinkę. Później kiedy nasady zdrewnieją przycięcie na 5 cm może załatwić roślinę tak że z tych najniższych części nie puści już nowych pędów w ogóle. Ja mam zasadę że przycinam też nisko, ale zawsze nad pierwszymi zielonymi fragmentami rośliny. Dlatego jeżeli obleciała po zimie to czekam dotąd aż zobaczę pierwsze oznaki życia na wiosnę. Jak nie było mrozów i jest żywozielona to tnę szybciej już na początku marca (jak w tym roku np). Jeżeli chodzi o lawendę to nawozić może i nie trzeba, ale wapnowanie jak najbardziej, ale to lepiej jesienią. Pozdrawiam.