Witam i łapka👍 od lat używałem Nikon FF. Od kiedy przestałem zajmować się zawodowo zakupiłem m4/3 om d em5 ii. Moje zadowolenie ze systemu,a w macro z vivitar 55mm f2.8 jest nie do opisania. Aksamitny piękny obraz o oszałamiającej ostrości. Wiele obiektywów oczywiście tzw…standard to Panasonic 14-45 f3.5-5.6 i ostrość na dobrym poziomie w całym zakresie ogniskowej niż m zuiko 12-50. Serii pro nie porównuje to inna klasa….pozdrawiam
Widzę u Pana doświadczenie i wiedzę :) Jak Pan uważa? Czy ten sam kadr wykonany na pełnej klatce oraz m43 będzie do odróżnienia przy oglądaniu na monitorze czy TV? Oczywiście pomijam fakt zakresu dynamiki czy płytkiej głębi ostrości na FF ale takie typowe zdjęcie krajobrazu? Chyba od dwóch lat zastanawiam się jaki system wybrać? FF czy m43. Apsc odpada, bo obecnie strzelam Canon 1300d. Z jednej strony chciałbym FF bo dawniej fotografowałem lustrzankami analogowymi, a z drugiej nie bardzo chcę nosić ciężkie szkła. Jeśli nie ma znaczącej różnicy w jakości zdjęć między FF a m43, to chyba wejdę w ten system. Pytanie tylko w jakim kierunku zmierza m43, bo mam wrażenie, że ten system pomału umiera. Czy to prawda, że podstawowe obiektyw do m43 są zdecydowanie lepszej jakości niż kitowe odpowiedniki do pełnej klatki?
Zacznijmy od kwestii odróżnienia zdjęć z sensorów różnych formatów. Sa tacy, co twierdzą, że w ogóle nie ma porównania. A ja twierdzę, że jak się wie, co się robi, to nikt nie będzie w stanie odróżnić zdjęcia z FF od zdjęcia z m43. A już na pewno na ekranie monitora. Tu uwaga: ja używam monitora 32" 4k. I jak oglądam krajobrazy, które zrobiłem FF, APS-C czy m43, to dokąd nie popatrzę na metadane, to nie mam pojęcia, czym je zrobiłem. Czy m43 umiera? Gdyby tak było, to nie mielibyśmy Panasonic-a G9 II ani GH7. Fakt - OM System cierpi na suchoty, ale jest Panasonic. Ponadto w zakresie optyki to w zasadzie jest wszystko, co potrzeba. W zakresie korpusów też trudno powiedzieć, co można byłoby dodać do OM-1 II czy do G9 II. Ja używam starego Olympusa OM-D E-M1 III i w ogóle nie czuję potrzeby wymiany na inny korpus - jak długo nie nagrywam video. A jak z jakością podstawowych szkieł? Z mojego doświadczenia wynika, że nawet najtańsze obiektywy Olympusa są naprawdę dobre optycznie. U Panasonica te najtańsze nie zawsze są równie dobre, ale w większości spokojnie się bronią. Moje ulubione to stałki Olympusa: 12mm F/1.8, 24mm F/1.8, 60mm F/2.8 macro i jeden obiektyw Panasonica, 45-175mm. Jak łatwo sprawdzić, są to wszystko tanie obiektywy w porównaniu do FF, a jednocześnie ich jakość optyczna jest naprawdę bardzo dobra. Z czystym sumieniem mogę polecić m43 do krajobrazu - na pewno nie zawiedzie. Tym bardziej, że nawet w moim starym Olympusie jest bardzo fajna funkcja, czasami przydatna właśnie w krajobrazie, której nie ma w żadnym korpusie FF: Live ND. Działa tak, jakby założyć na obiektyw filtr ND, przez co można rozmyć ruch (np wody, chmur, czegokolwiek innego) bez potrzeby używania fizycznego filtru.
Troche z tymi cenami poleciałeś za wysoko bo taki 60mm 2.8 macro za około 1300-1500 na spokojnie da się znaleść czy 14-42 za około 400-500zł 100-300mm za około 1500-1800zł nawet wersje 2. 12mm f2.0 za 1200-1500zł leża i czekają :) em1 mk2 tez za około 2500zł super aparat za grosze w porównaniu do możliwości
Nie zgadzam się z tymi propozycjami. Jestem jeszcze posiadaczem starego Panasonic G6 i odradzam micro4/3 na start, szczególnie Panasonic G5 i G6 gdyż są to już bardzo stare aparaty, z bardzo słabymi matrycami, o bardzo małej rozpiętości tonalnej, o bardzo słabej pracy na wyższym ISO (od 800 robi się bardzo słabo i nie ma sensu ustawiać wyżej niż 1600 bo jest tragedia), AF przy gorszym świetle to również tragedia, bardzo duże szumy na wysokich ISO oraz na niskich na długich czasach. Aparaty tylko do pracy na świetle dziennym. To są aparaty o bardzo ograniczonych możliwościach. Jeśli micro4/3 to bardziej Olympusy serii EM5 i EM1, które posiadają fazowy AF. Micro 4/3 to wybór dla ludzi świadomych którzy świadomie poświęcają gorszą pracę na wyższym ISO czy większą głębię ostrości i słabszy bokeh dla małej wagi i rozmiaru. Dedykowane raczej dla fotografii dzikiej przyrody, podróżniczej. Dzisiaj dla początkujących, osobiście polecał bym złoty środek, czyli APS-C i na start, w wersji lustrzankowej - używane lustrzanki Canon z serii dwucyfrowej np 50D, 70D, natomiast z bezlusterkowców to używane Sony np Nex-5 i czy nowsze jak A6000 czy A6300.
No, ja używałem G5, nawet w filmie pokazuję kilka zdjęć, zrobionych tym aparatem i nie zauważyłem, żeby był aż tak zły. A już za 550 PLN? Oczywiście, Olympus OM-D E-M1 to klasa, ale też dużo wyższa cena. A OM-D E-M5 ma fazowy AF dopiero od wersji Mark III - też trzeba sporo zapłacić za używany i jest ich bardzo mało na rynku wtórnym. Natomiast całkowicie się zgadzam, że OM-D E-M1 i OM-D E-M5 to zupełnie inna klasa niż Panasonic G5 i o tym też mówiłem w filmie. APS-C to oczywiście dobra propozycja, ale za większe pieniądze.
@@kubulnadaje Dlatego uważam że micro4/3 to zły pomysł dla początkujących. G5 i G6 powinny mieć dzisiaj status odradzanych nich polecanych, bo zbyt szybko rozczarują przy pracy w gorszych warunkach oświetleniowych zarówno celnością AF jak i pracą na wyższym ISO. Nie, nie i jeszcze raz nie. Już Canon 1200D który jest obecnie jest w cenie G5/G6 a da lepszy obrazek. Micro4/3 to wybór dla świadomych użytkowników, rezygnującym z pewnych użyteczności na rzecz innych.
@@lukaszs44 Po co robić fotki na wysokim iso i do tego w złych warunkach? Masochizm jak dla mnie... M4/3 daje super stabilizacje których u innych producentów z innymi matrycami po prostu do 2000zł nie ma (uzywane ceny) więc można się ratować gdy brakuje swiatła. Wystarczą dobre obiektywy i wszystko będzie dobrze zwłaszcza za są małe lekkie i tanie. Oczywiscie polecałbym do foto olympusa niz lumixa ze względu na dodatkowe funkcje
@@lukaszs44 dla początkujących nie ma lepszego systemu od Micro 4/3. Panasonic Lumix Gh 6 jest doskonałym korpusem na początek. Idąc w inne korpusy decydujemy się na poważne kompromisy w ergonomii czy funkcjonalności. Z kolei jeśli chodzi o nowy sprzęt to mamy dwa korpusy -> Panasonic Lumix G 9 II oraz Panasonic Lumix Gh 7, w ich przypadku nie ma jakichkolwiek niedociągnięć i nadają się one nie tylko na początek ale również do w pełni profesjonalnego użytku (Gh 7 ma obrazek porównywalny z obrazkiem z kamer Arri co już o czymś świadczy).
@@lukaszs44 Canon 1200d? Naprawdę? Matryca w tym aparacie jest tak żałosna, że szok. Mam 1300d z tą samą matrycą, a szumy chromatyczne już od ISO 400. Najlepsze jest to, że Panasonic fz 1000 ( mam go również ) zjada tego Canona na śniadanie z matrycą 1" 😂😂😂
Moja propozycja sprzętu używanego dla początkującego: aparat Sony a6300 - 1500zł Obiektywy: Sigma Trio: 16,30 i 56mm f.1.4 - ok. 3000zł(komplet) Sigma 18-50 f.2.8 - 1700zł Sony 70-350 f.4.5-6.3 - 2300zł. Obiektywy o bardzo wysokiej jakości optycznej, super jasne, pokrywają zakres 24-525mm na pełnej klatce. Zestaw superlekki, kompaktowy ze świetnym autofokusem. I przede wszystkim mamy apsc.
@@kubulnadaje Oczywiście, Fuji ma sporo fajnych body, które można kupić w dobrych cenach. Zresztą wymienione wyżej Sigmy są dostępne na ten bagnet. Wszystko zależy, co kto lubi i jaka ergonomia mu pasuje.
Witam i łapka👍 od lat używałem Nikon FF. Od kiedy przestałem zajmować się zawodowo zakupiłem m4/3 om d em5 ii. Moje zadowolenie ze systemu,a w macro z vivitar 55mm f2.8 jest nie do opisania. Aksamitny piękny obraz o oszałamiającej ostrości. Wiele obiektywów oczywiście tzw…standard to Panasonic 14-45 f3.5-5.6 i ostrość na dobrym poziomie w całym zakresie ogniskowej niż m zuiko 12-50. Serii pro nie porównuje to inna klasa….pozdrawiam
Widzę u Pana doświadczenie i wiedzę :) Jak Pan uważa? Czy ten sam kadr wykonany na pełnej klatce oraz m43 będzie do odróżnienia przy oglądaniu na monitorze czy TV? Oczywiście pomijam fakt zakresu dynamiki czy płytkiej głębi ostrości na FF ale takie typowe zdjęcie krajobrazu? Chyba od dwóch lat zastanawiam się jaki system wybrać? FF czy m43. Apsc odpada, bo obecnie strzelam Canon 1300d. Z jednej strony chciałbym FF bo dawniej fotografowałem lustrzankami analogowymi, a z drugiej nie bardzo chcę nosić ciężkie szkła. Jeśli nie ma znaczącej różnicy w jakości zdjęć między FF a m43, to chyba wejdę w ten system. Pytanie tylko w jakim kierunku zmierza m43, bo mam wrażenie, że ten system pomału umiera.
Czy to prawda, że podstawowe obiektyw do m43 są zdecydowanie lepszej jakości niż kitowe odpowiedniki do pełnej klatki?
Zacznijmy od kwestii odróżnienia zdjęć z sensorów różnych formatów. Sa tacy, co twierdzą, że w ogóle nie ma porównania. A ja twierdzę, że jak się wie, co się robi, to nikt nie będzie w stanie odróżnić zdjęcia z FF od zdjęcia z m43. A już na pewno na ekranie monitora. Tu uwaga: ja używam monitora 32" 4k. I jak oglądam krajobrazy, które zrobiłem FF, APS-C czy m43, to dokąd nie popatrzę na metadane, to nie mam pojęcia, czym je zrobiłem.
Czy m43 umiera? Gdyby tak było, to nie mielibyśmy Panasonic-a G9 II ani GH7.
Fakt - OM System cierpi na suchoty, ale jest Panasonic. Ponadto w zakresie optyki to w zasadzie jest wszystko, co potrzeba. W zakresie korpusów też trudno powiedzieć, co można byłoby dodać do OM-1 II czy do G9 II. Ja używam starego Olympusa OM-D E-M1 III i w ogóle nie czuję potrzeby wymiany na inny korpus - jak długo nie nagrywam video.
A jak z jakością podstawowych szkieł? Z mojego doświadczenia wynika, że nawet najtańsze obiektywy Olympusa są naprawdę dobre optycznie. U Panasonica te najtańsze nie zawsze są równie dobre, ale w większości spokojnie się bronią. Moje ulubione to stałki Olympusa: 12mm F/1.8, 24mm F/1.8, 60mm F/2.8 macro i jeden obiektyw Panasonica, 45-175mm. Jak łatwo sprawdzić, są to wszystko tanie obiektywy w porównaniu do FF, a jednocześnie ich jakość optyczna jest naprawdę bardzo dobra.
Z czystym sumieniem mogę polecić m43 do krajobrazu - na pewno nie zawiedzie. Tym bardziej, że nawet w moim starym Olympusie jest bardzo fajna funkcja, czasami przydatna właśnie w krajobrazie, której nie ma w żadnym korpusie FF: Live ND. Działa tak, jakby założyć na obiektyw filtr ND, przez co można rozmyć ruch (np wody, chmur, czegokolwiek innego) bez potrzeby używania fizycznego filtru.
@kubulnadaje
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
Troche z tymi cenami poleciałeś za wysoko bo taki 60mm 2.8 macro za około 1300-1500 na spokojnie da się znaleść czy 14-42 za około 400-500zł 100-300mm za około 1500-1800zł nawet wersje 2. 12mm f2.0 za 1200-1500zł leża i czekają :) em1 mk2 tez za około 2500zł super aparat za grosze w porównaniu do możliwości
Co to za zegarek?
Garmin Fenix. Używam go do zliczania aktywności fizycznych różnego typu. No i jako zegarka, czasami :-)
Nie zgadzam się z tymi propozycjami. Jestem jeszcze posiadaczem starego Panasonic G6 i odradzam micro4/3 na start, szczególnie Panasonic G5 i G6 gdyż są to już bardzo stare aparaty, z bardzo słabymi matrycami, o bardzo małej rozpiętości tonalnej, o bardzo słabej pracy na wyższym ISO (od 800 robi się bardzo słabo i nie ma sensu ustawiać wyżej niż 1600 bo jest tragedia), AF przy gorszym świetle to również tragedia, bardzo duże szumy na wysokich ISO oraz na niskich na długich czasach. Aparaty tylko do pracy na świetle dziennym. To są aparaty o bardzo ograniczonych możliwościach.
Jeśli micro4/3 to bardziej Olympusy serii EM5 i EM1, które posiadają fazowy AF. Micro 4/3 to wybór dla ludzi świadomych którzy świadomie poświęcają gorszą pracę na wyższym ISO czy większą głębię ostrości i słabszy bokeh dla małej wagi i rozmiaru. Dedykowane raczej dla fotografii dzikiej przyrody, podróżniczej.
Dzisiaj dla początkujących, osobiście polecał bym złoty środek, czyli APS-C i na start, w wersji lustrzankowej - używane lustrzanki Canon z serii dwucyfrowej np 50D, 70D, natomiast z bezlusterkowców to używane Sony np Nex-5 i czy nowsze jak A6000 czy A6300.
No, ja używałem G5, nawet w filmie pokazuję kilka zdjęć, zrobionych tym aparatem i nie zauważyłem, żeby był aż tak zły. A już za 550 PLN? Oczywiście, Olympus OM-D E-M1 to klasa, ale też dużo wyższa cena. A OM-D E-M5 ma fazowy AF dopiero od wersji Mark III - też trzeba sporo zapłacić za używany i jest ich bardzo mało na rynku wtórnym. Natomiast całkowicie się zgadzam, że OM-D E-M1 i OM-D E-M5 to zupełnie inna klasa niż Panasonic G5 i o tym też mówiłem w filmie. APS-C to oczywiście dobra propozycja, ale za większe pieniądze.
@@kubulnadaje Dlatego uważam że micro4/3 to zły pomysł dla początkujących. G5 i G6 powinny mieć dzisiaj status odradzanych nich polecanych, bo zbyt szybko rozczarują przy pracy w gorszych warunkach oświetleniowych zarówno celnością AF jak i pracą na wyższym ISO. Nie, nie i jeszcze raz nie. Już Canon 1200D który jest obecnie jest w cenie G5/G6 a da lepszy obrazek. Micro4/3 to wybór dla świadomych użytkowników, rezygnującym z pewnych użyteczności na rzecz innych.
@@lukaszs44 Po co robić fotki na wysokim iso i do tego w złych warunkach? Masochizm jak dla mnie... M4/3 daje super stabilizacje których u innych producentów z innymi matrycami po prostu do 2000zł nie ma (uzywane ceny) więc można się ratować gdy brakuje swiatła. Wystarczą dobre obiektywy i wszystko będzie dobrze zwłaszcza za są małe lekkie i tanie. Oczywiscie polecałbym do foto olympusa niz lumixa ze względu na dodatkowe funkcje
@@lukaszs44 dla początkujących nie ma lepszego systemu od Micro 4/3. Panasonic Lumix Gh 6 jest doskonałym korpusem na początek. Idąc w inne korpusy decydujemy się na poważne kompromisy w ergonomii czy funkcjonalności.
Z kolei jeśli chodzi o nowy sprzęt to mamy dwa korpusy -> Panasonic Lumix G 9 II oraz Panasonic Lumix Gh 7, w ich przypadku nie ma jakichkolwiek niedociągnięć i nadają się one nie tylko na początek ale również do w pełni profesjonalnego użytku (Gh 7 ma obrazek porównywalny z obrazkiem z kamer Arri co już o czymś świadczy).
@@lukaszs44
Canon 1200d? Naprawdę? Matryca w tym aparacie jest tak żałosna, że szok. Mam 1300d z tą samą matrycą, a szumy chromatyczne już od ISO 400. Najlepsze jest to, że Panasonic fz 1000 ( mam go również ) zjada tego Canona na śniadanie z matrycą 1" 😂😂😂
Jeśli chodzi em1 jest słaby w stosunku do em5 ii ma przesunięcie punktu ostrości. Em 1ii lub iii to inna bajka
Moja propozycja sprzętu używanego dla początkującego:
aparat
Sony a6300 - 1500zł
Obiektywy:
Sigma Trio: 16,30 i 56mm f.1.4 - ok. 3000zł(komplet)
Sigma 18-50 f.2.8 - 1700zł
Sony 70-350 f.4.5-6.3 - 2300zł. Obiektywy o bardzo wysokiej jakości optycznej, super jasne, pokrywają zakres 24-525mm na pełnej klatce.
Zestaw superlekki, kompaktowy ze świetnym autofokusem.
I przede wszystkim mamy apsc.
Jeżeli APS-C, to może Fujifilm?
@@kubulnadaje
Oczywiście, Fuji ma sporo fajnych body, które można kupić w dobrych cenach.
Zresztą wymienione wyżej Sigmy są dostępne na ten bagnet.
Wszystko zależy, co kto lubi i jaka ergonomia mu pasuje.