Ja przechowuję perfumy w sypialni, są w opakowaniach zamknięte w szafach. Najstarsze są z 2015 r - Insolence od Guerlain, mają niecałe 10 lat, a pachną pięknie :)
Nie dziwię się, że nie odpowiadasz na wszystkie komentarze. Jest tego ogrom 😅. Mi kiedyś zepsuły się Chanel Chance bo przez rok stały w łazience, ale ich nie cierpiałam więc żal nie był ogromny 😜. Niestety u mnie grzejnik jest w każdym pomieszczeniu, ale tutaj w Anglii nie ma dużych różnic temperatur, wieczna jesień 😜🥰
Mam perfumy od 17,18 lat i pachną tak samo - żadnych zmian. Trzymam perfumy w długiej czarnej pufie przy łóżku w sypialni i pachną pięknie i bez zmian. To takie perełki 😁
U mnie to spotkało obsession Night stojące na toaletce przy grzejniku i Lacoste pour Femme mieszkające w mojej torebce. 😂To było lata temu i teraz zupełnie inaczej przechowuje perfumy.
Cześć Kasiu 😘 Jeszcze nigdy perfumy mi się nie zepsuly. Ale chętnie obejrzę filmik, żeby zobaczyc, czy nie popelniam jakichś ciezkich grzechów przeciwko perfumom 😱
Zawsze sprawdzam nawet te kupione w sieci Sephora i Douglas,Notino i inne z internetu. Świeżomierz to mój najlepszy pomocnik. Zdarzyły mi się też z dalszych lat.😀🤥👍❤
Hej Kasiula😊Ufff to ja chyba dobrze przechowuje.Bo wszystkie trzymam w kartonikach i w szafie.Z tym że w domu wogole nie grzeje się zimą i jest tak ok.(Jest to srodkowe mieszkanie oscyluje tak myślę 20 stopni tak+ -)Na szczęście moja rodzinka to zimoluchy.Nie lubimy ciepła😅Pozdrowionka.
Mi jeszcze żadne perfumy się nie zepsuły i wielkie dzięki za to niebiosom😁😂, najstarsze jakie miałam to 16-letnie My Burberry i powiem szczerze, że zapach miały cały czas piękny i nie uczulały(mnie, bo na nikim innym nie testowałam😂), teraz najstarsze w kolekcji to 7-letnie Insolence😊
Moje najstarsze perfumy mają już grubo ponad 25 lat, są bez pudełek ale przechowywane w szafie i odpukać nic się z nimi nie dzieje. I tak mogę się pochwalić Champagne YSL, Samsarą w bordowym flakonie ale też śmieszną tanioszką z Oriflame Yo! Chic Choc którą używałam pod koniec liceum. Teraz wszystkie flaszki trzymam w pudełkach, w szufladach szafy. Jest trochę Tetris, żeby to wszystko upakować 😂
Ja trzymam swoje flakoniki w sypialni w komodzie, a takie na tydzień wystawiam na toaletkę, u nas w sypialni jest najchłodniej około 22°C i okna ma od północy, więc mam nadzieję, że mają dobrze😁😁😁
Tak, wszystko ro bię tak samo, i w sumie cieszę się z raczej nieprzegrzanego mieszkania. Te 19°C lubię ja, moje perfumy i moje roślinki. Tobie Kasiu i wszystkim zaglądającym dużo zdrówka. 🌸🌸
Kasiu strata ogromna ,takze dobrze ze Nam o tym opowiedzialas😢Moje perfumy przechowuje wkartonach i nie w lazience ,choc kiedys mialam je w lazience i zepsuly sie tylko inspirowane😢,tylko bez szokow temperaturowych .Pozdrawiam❤
Dziękuję Kasiu za cenną wskazówkę, zwłaszcza jeśli chodzi o wpływ niskich temperatur, czyli zimą poniżej zera lepiej nie zamawiać perfum do paczkomatu;( No to pozostaje detoks albo kurier:)
Perfumy lubią chłód👍 Ja zamawiam perfumy zimą i nic się nie dzieje. Ważne, żeby perfumom nie fundować szoku termicznego i po ich marznięciu, np. w paczkomacie przez kilka godzin - nie stawiać ich w ciepłym miejscu, żeby nie było drastycznego przeskoku temperatur. Ale jak przyjdzie zamówienie to spokojnie można je postawić w chłodniejszym pomieszczeniu domu na parę godzin (nie w najcieplejszym) i będzie wszystko ok❤️ Potem można przenieść je gdziekolwiek (jak odtają po mrozie).
Jak najbardziej zamawiam do paczkomatu, jedynie staram się je odebrać jak najszybciej i na dobę zostawiam w kartonie do powolnego ogrzania, identycznie jak gospodyni kanału.
Kasiu, to bardzo przykre doświadczenie, pięć flakonów popsutych na raz 😔 Nasunęła mi się jeszcze taka myśl, zakupy perfumowe w zimne miesiące albo kiedy są upały, zawsze wtedy się stresuję czy będzie wszystko z zapachem w porządku🙂
Ja dlatego po wyjęciu, np. z automatu w zimie - stawiam w temperaturze pokojowej i czekam 3-4 godziny zanim psiknę. Nie stawiam w ciepłym miejscu, żeby je rozgrzać po podróży tylko w neutralnym. Na szczęście po podróżach latem też się nic nie zdarzyło… Może dlatego, żele upały staram się szybko odbierać paczki z blaszaków😉😂
@@KasiaMissKejt Teraz też tak robię, ale lata temu z niewiedzy psikałam od razu i się dziwiłam że nie pachnie jak należy. Dlatego lubię też filmiki pogadankowe, bo można się czegoś ciekawego dowiedzieć i unikać błędów☺😘
Też mnie zmroziło, dostawy, czy noszenie flakonu w torebce zimą.. Jutro wrzucę do torebki kilka próbek, sprawdzonych odlewek które czekają nie wiem na co, żeby flakonu nie targać
@KasiaMissKejt mam serdeczną prośbę, kocham perfumy i szukam jeszcze jakichś "smaczków" do mojej kolekcji Mogłaby mi Pani jakieś polecić ? Jestem fanką Linterdit Givenchy i So scandal Gaultiera, bardzo też lubię Signorine Misteriose, Angel Nova i Ariana Grande Thank you next Może coś w podobnych klimatach mogłaby mi Pani podpowiedzieć ? Byłabym bardzo wdzięczna
Mi przez moje 30letnie uzywanie perfum,popsuly sie na szczescie tylko raz...estee lauder. I wtedy(jakies 20 lat temu) nie bedac zbieraczem, zarejestrowalam,ze zapach sie jakos zmienil i nawet chyba zuzylam je do konca😂 mala 30ml. Ale odkad kolekcjonuje...dbam o ich przechowywanie. I teraz jest ok.
Nie jestem na sto procent pewna, więc jak coś poprawcie mnie, ale chyba spotkałam się z informacją, że batch code perfum, po 10 latach jest przydzielany już nowym wypustom. Tak jakby się zeruje 🤔
O tym wszystkim mówią właśnie świeżomierze. Zawsze jest tam informacja typu „kody powtarzają się co 8 lat” (np. Chanel) czy co 10 lat (95% marek). Jeśli ktoś zna się na tym dobrze - detalach butelki, jakie zmieniały się przez lata czy charakteru samego kodu jest w stanie stwierdzić czy butelka ma 11 lat czy rok, ale trzeba już w tym trochę siedzieć👍
Wśród nich była Miss Dior Le Parfum z roku produkcji 2012😢 La Petite Robe Noir, też premierowa wersja, Gucci Guilty z 2011 roku i dwa mniej bolące mnie zapachy…🙈
Kurcze u mnie większość perfum przeterminowana😀 ale bardzo mnie to cieszy, bo to dobre roczniki 💪😀 niestety też nie uniknęłam katastrof w postaci zepsucia się zapachu, mimo dbałości o przechowywanie 🙃 Pozdrowienia 🤗
@@KasiaMissKejt 👍👍 Tak Kasiu, same z siebie, trzymam wszystko w garderobie bez okna i grzejników oraz w witrynie w sypialni, gdzie cały rok zasłonięta jest roleta i grzejnik zakręcony, kupiłam też chłodziarkę na wino, w celu trzymania w niej perfum, ale jeszcze nie używałam. Z tych co pamiętam zepsuły się Deci Dela Niny Ricci, Baby Doll YSL, Happy Clinique ☹ Uściski ❤
Kasiu, dzisiaj trafiłam na Twój kanał i jestem bardzo mile zaskoczona. Czy mogłabyś zrobić odcinek nt. perfum do pracy, czyli takich bez ogona, a zarazem trwałych??? Szukam i szukam i nie mogę znaleźć. Nawet jak zapach przyskórny, to trwałość tragiczna. Może już był odcinek na ten temat... 🙂
Bardzo przykre, ale wiadomo - im wrażliwsza skóra na pewne składniki tym większa szansa na uczulenie niestety. Ja mam skórę dzika chyba. Nic mi nie szkodzi nigdy🙈
Miałam tak że perfumy od velvet orchid latem miałam wrażenie zrobiły się alkoholowe, odłożyłam je na kilka miesięcy a zima chciałam wyrzucić to nagle zaczęły pachnieć lepiej, do teraz nie wiem co się zadziało, czy to mój nos mnie zawiódł czy jak
Kochani a jak to jest z zamówieniami perfum online zimą - zwłaszcza do paczkomatów. Wystraszyłam się troszkę po tym filmie a planowałam zakupy na święta
Chłód jest bardzo dobry dla perfum. Tu chodzi o szok termiczny - drastyczny przeskok temperatur o 45 stopni w ciągu dwóch-trzech godzin, a nie chłód/mróz sam w sobie. Po wyjęciu z paczkomatu perfumy po prostu trzeba odstawić w temperaturę pokojową, a nie w tropiki czy przy grzejniku, a wszystko będzie dobrze😉👍
@KasiaMissKejt dziękuję za odp. Nie myślałam, że perfumy mogą się zepsuć…choć to w sumie możliwe. Pani Kasiu a czy Pani zdaniem na Notino są oryginalne perfumy? Kupowała tam Pani? Pytam, ponieważ ja kupiłam ze 3, 4 zapachy, ale niektóre to nowości u mnie, więc nie mam porównania. Perfumy nie mają dużej trwałości i nie wiem co jest grane. Nasłuchałam się tu u Pani, że firmy zmieniają składy i może to o to chodzi. A może to właśnie wina Notino? 🫣 Pytam serio, nie chodzi mi o gówno burze, po prostu widzę, że Pani ma dużą wiedzę w temacie właśnie perfum.
Ja przechowuję perfumy w sypialni, są w opakowaniach zamknięte w szafach. Najstarsze są z 2015 r - Insolence od Guerlain, mają niecałe 10 lat, a pachną pięknie :)
Nie dziwię się, że nie odpowiadasz na wszystkie komentarze. Jest tego ogrom 😅. Mi kiedyś zepsuły się Chanel Chance bo przez rok stały w łazience, ale ich nie cierpiałam więc żal nie był ogromny 😜. Niestety u mnie grzejnik jest w każdym pomieszczeniu, ale tutaj w Anglii nie ma dużych różnic temperatur, wieczna jesień 😜🥰
Mam perfumy od 17,18 lat i pachną tak samo - żadnych zmian. Trzymam perfumy w długiej czarnej pufie przy łóżku w sypialni i pachną pięknie i bez zmian. To takie perełki 😁
🌹Dzień dobry Kasiu, bardzo mądra i ciekawa dzisiejsza audycja . serdecznie dziękuję za fachowe porady,bardzo potrzebne informacje.Serdeczności przesyłam i pozdrawiam ❤
Mam perfumy KOBAKO kupione jescze za czasow komuny /hit tamtych czasow/ Maja jakies 40 lat !!!! Ciagle dobre i pieknie pachna
Ale ciekawy filmik!Wrogowie perfum to: światło, nagłe wahania temperatury, wysokie temperatury i wilgoć.
U mnie to spotkało obsession Night stojące na toaletce przy grzejniku i Lacoste pour Femme mieszkające w mojej torebce. 😂To było lata temu i teraz zupełnie inaczej przechowuje perfumy.
Cześć Kasiu 😘 Jeszcze nigdy perfumy mi się nie zepsuly. Ale chętnie obejrzę filmik, żeby zobaczyc, czy nie popelniam jakichś ciezkich grzechów przeciwko perfumom 😱
Zawsze sprawdzam nawet te kupione w sieci Sephora i Douglas,Notino i inne z internetu. Świeżomierz to mój najlepszy pomocnik. Zdarzyły mi się też z dalszych lat.😀🤥👍❤
Pokaż nam kiedys swoje unikaty. Te w pudełkach ( 2 nam właśnie minęły na filmiku). Koniecznie!😃 czekamy☝👍🙌
Jest już Dorotko taki film. Sprzed chyba 2 tygodni👍 Zapraszam🧡
Cenny filmik. Trzymam perfumy w szafce koło okna i nie wiem czy nie za blisko grzejnika. Z najdę im nowe miejsce.
Hej Kasiula😊Ufff to ja chyba dobrze przechowuje.Bo wszystkie trzymam w kartonikach i w szafie.Z tym że w domu wogole nie grzeje się zimą i jest tak ok.(Jest to srodkowe mieszkanie oscyluje tak myślę 20 stopni tak+ -)Na szczęście moja rodzinka to zimoluchy.Nie lubimy ciepła😅Pozdrowionka.
Cześć Kasiu😘Bardzo się cieszę z dzisiejszego filmu, jestem i oglądam🥰
Hej, Kamilko😘
Dziękuję. Cześć Kamilo i Moniu😘
@@KasiaMissKejt Hej, Kasiu😘😘😘
@@moniaM Hej Monia😘
Cześć dziewczynki 😘😘😘😘
Super porady... Pięknie dziękuję😘💕
Dokładnie tak, przechowuję identycznie moje "zabaweczki", w przedpokoju i w pudełkach 👌zupełnie intuicyjnie od lat 👌
Też tak robię 😊
Też wolę starsze egzemplarze, bo są zdecydowanie lepsze :)
Bardzo fajny film,pozdrawiam❤
Mi jeszcze żadne perfumy się nie zepsuły i wielkie dzięki za to niebiosom😁😂, najstarsze jakie miałam to 16-letnie My Burberry i powiem szczerze, że zapach miały cały czas piękny i nie uczulały(mnie, bo na nikim innym nie testowałam😂), teraz najstarsze w kolekcji to 7-letnie Insolence😊
U mnie teraz to Fragile z 2002 roku i Coco edt z tego samego rocznika, dodatkowo z produkcji amerykańskiej😍
@KasiaMissKejt O, to Coco sztos😍❤️
Bardzo dziękujemy Pani Kasiu, bardzo przydatne informacje,znowu cudownie było zrelaksować się przy tym ciepłym głosie 😊pozdrawiam gorąco ❤
Moje najstarsze perfumy mają już grubo ponad 25 lat, są bez pudełek ale przechowywane w szafie i odpukać nic się z nimi nie dzieje. I tak mogę się pochwalić Champagne YSL, Samsarą w bordowym flakonie ale też śmieszną tanioszką z Oriflame Yo! Chic Choc którą używałam pod koniec liceum. Teraz wszystkie flaszki trzymam w pudełkach, w szufladach szafy. Jest trochę Tetris, żeby to wszystko upakować 😂
Ja trzymam swoje flakoniki w sypialni w komodzie, a takie na tydzień wystawiam na toaletkę, u nas w sypialni jest najchłodniej około 22°C i okna ma od północy, więc mam nadzieję, że mają dobrze😁😁😁
Też tak przechowuję, w najzimniejszym pokoju w szafie i szufladach😀
@kamilagawronska9399 To powinnyśmy się cieszyć długo naszymi skarbami👍😍👍
@@moniaM 🥰
Tak, wszystko ro bię tak samo, i w sumie cieszę się z raczej nieprzegrzanego mieszkania. Te 19°C lubię ja, moje perfumy i moje roślinki. Tobie Kasiu i wszystkim zaglądającym dużo zdrówka. 🌸🌸
Kasiu strata ogromna ,takze dobrze ze Nam o tym opowiedzialas😢Moje perfumy przechowuje wkartonach i nie w lazience ,choc kiedys mialam je w lazience i zepsuly sie tylko inspirowane😢,tylko bez szokow temperaturowych .Pozdrawiam❤
Bardzo przydatny filmik, dziękuję Kasiu ❤
Super temat, bardzo dziękuję ❤❤❤❤❤❤
Dziękuję za informacje ❤
Super film. Dziękuję za cenne rady ;-)
Bardzo się cieszę, że udało mi się dać wskazówki😊
Łapka w górę i oglądam 🤩 pozdrawiam serdecznie 😘
Buziaki Gosiu 😘
Podobno łapki w górę lepiej dawać po paru chwilach od rozpoczęcia a nie od razu - algorytmy TH-cam 🤷🏻♂️
@@annad6334 😱
Dziękuję Kasiu za cenną wskazówkę, zwłaszcza jeśli chodzi o wpływ niskich temperatur, czyli zimą poniżej zera lepiej nie zamawiać perfum do paczkomatu;( No to pozostaje detoks albo kurier:)
Perfumy lubią chłód👍 Ja zamawiam perfumy zimą i nic się nie dzieje. Ważne, żeby perfumom nie fundować szoku termicznego i po ich marznięciu, np. w paczkomacie przez kilka godzin - nie stawiać ich w ciepłym miejscu, żeby nie było drastycznego przeskoku temperatur. Ale jak przyjdzie zamówienie to spokojnie można je postawić w chłodniejszym pomieszczeniu domu na parę godzin (nie w najcieplejszym) i będzie wszystko ok❤️ Potem można przenieść je gdziekolwiek (jak odtają po mrozie).
Jak najbardziej zamawiam do paczkomatu, jedynie staram się je odebrać jak najszybciej i na dobę zostawiam w kartonie do powolnego ogrzania, identycznie jak gospodyni kanału.
Kasiu, to bardzo przykre doświadczenie, pięć flakonów popsutych na raz 😔 Nasunęła mi się jeszcze taka myśl, zakupy perfumowe w zimne miesiące albo kiedy są upały, zawsze wtedy się stresuję czy będzie wszystko z zapachem w porządku🙂
Ja dlatego po wyjęciu, np. z automatu w zimie - stawiam w temperaturze pokojowej i czekam 3-4 godziny zanim psiknę. Nie stawiam w ciepłym miejscu, żeby je rozgrzać po podróży tylko w neutralnym. Na szczęście po podróżach latem też się nic nie zdarzyło… Może dlatego, żele upały staram się szybko odbierać paczki z blaszaków😉😂
@@KasiaMissKejt Teraz też tak robię, ale lata temu z niewiedzy psikałam od razu i się dziwiłam że nie pachnie jak należy. Dlatego lubię też filmiki pogadankowe, bo można się czegoś ciekawego dowiedzieć i unikać błędów☺😘
Też mnie zmroziło, dostawy, czy noszenie flakonu w torebce zimą.. Jutro wrzucę do torebki kilka próbek, sprawdzonych odlewek które czekają nie wiem na co, żeby flakonu nie targać
@@anonymous-pw3pu Dobry pomysł🤩
Ja pytałam o date ważności perfum wiec dziękuję za odpowiedź.
Bardzo się cieszę, że udało mi się odpowiedzieć na pytanie😉
Bardzo ciekawy filmik :)
Dziękuję🧡 Samo życie🤷♀️😉
@KasiaMissKejt mam serdeczną prośbę, kocham perfumy i szukam jeszcze jakichś "smaczków" do mojej kolekcji Mogłaby mi Pani jakieś polecić ? Jestem fanką Linterdit Givenchy i So scandal Gaultiera, bardzo też lubię Signorine Misteriose, Angel Nova i Ariana Grande Thank you next Może coś w podobnych klimatach mogłaby mi Pani podpowiedzieć ? Byłabym bardzo wdzięczna
Mi przez moje 30letnie uzywanie perfum,popsuly sie na szczescie tylko raz...estee lauder. I wtedy(jakies 20 lat temu) nie bedac zbieraczem, zarejestrowalam,ze zapach sie jakos zmienil i nawet chyba zuzylam je do konca😂 mala 30ml. Ale odkad kolekcjonuje...dbam o ich przechowywanie. I teraz jest ok.
Nie jestem na sto procent pewna, więc jak coś poprawcie mnie, ale chyba spotkałam się z informacją, że batch code perfum, po 10 latach jest przydzielany już nowym wypustom. Tak jakby się zeruje 🤔
O tym wszystkim mówią właśnie świeżomierze. Zawsze jest tam informacja typu „kody powtarzają się co 8 lat” (np. Chanel) czy co 10 lat (95% marek). Jeśli ktoś zna się na tym dobrze - detalach butelki, jakie zmieniały się przez lata czy charakteru samego kodu jest w stanie stwierdzić czy butelka ma 11 lat czy rok, ale trzeba już w tym trochę siedzieć👍
@@KasiaMissKejtWłaśnie tak mi się wydawało 😊
Hej, Kasiu😘, pięć zepsutych w tydzień😱aż boli😉😘
Wśród nich była Miss Dior Le Parfum z roku produkcji 2012😢 La Petite Robe Noir, też premierowa wersja, Gucci Guilty z 2011 roku i dwa mniej bolące mnie zapachy…🙈
@KasiaMissKejt Matko kochana, teraz jeszcze gorzej boli😭😗😉😗
😱
No wyłabym do księżyca 😭😭
@@gosiabm8167 i to głośno🤣
Dziekuje.😊
Polecam się😊🧡
Kurcze u mnie większość perfum przeterminowana😀 ale bardzo mnie to cieszy, bo to dobre roczniki 💪😀 niestety też nie uniknęłam katastrof w postaci zepsucia się zapachu, mimo dbałości o przechowywanie 🙃 Pozdrowienia 🤗
Ja też mam mega dużo przeterminowanych i również mnie to bardzo cieszy💪 A jak Twoje się zepsuły? Same z siebie?
I oczywiście uściski😘
@@KasiaMissKejt 👍👍 Tak Kasiu, same z siebie, trzymam wszystko w garderobie bez okna i grzejników oraz w witrynie w sypialni, gdzie cały rok zasłonięta jest roleta i grzejnik zakręcony, kupiłam też chłodziarkę na wino, w celu trzymania w niej perfum, ale jeszcze nie używałam. Z tych co pamiętam zepsuły się Deci Dela Niny Ricci, Baby Doll YSL, Happy Clinique ☹ Uściski ❤
Kasiu, dzisiaj trafiłam na Twój kanał i jestem bardzo mile zaskoczona. Czy mogłabyś zrobić odcinek nt. perfum do pracy, czyli takich bez ogona, a zarazem trwałych??? Szukam i szukam i nie mogę znaleźć. Nawet jak zapach przyskórny, to trwałość tragiczna. Może już był odcinek na ten temat... 🙂
Ja mam skórę jak na byku, wiec nic mi się nie przydarzylo. Ake moja mama musi uważać, bo jest wrazliwa na kosmetyki😊
Ja czasami dostaję uczelnia po perfumach nie przeterminowanych mam czasami alergię i zdarzyło mi się już to kilka razy😊
Bardzo przykre, ale wiadomo - im wrażliwsza skóra na pewne składniki tym większa szansa na uczulenie niestety. Ja mam skórę dzika chyba. Nic mi nie szkodzi nigdy🙈
@@KasiaMissKejt mnie uczula Angels Share 😢 choć z drugiej strony może to i lepiej bo cena nie zachęca do zakupu ;)
U mojego faceta zawsze blyskawiczna pokrzywka po Red Vetiver Montale... ale i tak ich uzywa, bo to jedne z jego ulubionych😂
Czyli wywietrzyłaś nie tylko sypialnię, ale i perfumy😂😂😂
Przewietrzyłam kolekcję😂
@KasiaMissKejt Dokładnie i porządnie😂
Kasia zrobiła miejsce na nowe 😉
Miałam tak że perfumy od velvet orchid latem miałam wrażenie zrobiły się alkoholowe, odłożyłam je na kilka miesięcy a zima chciałam wyrzucić to nagle zaczęły pachnieć lepiej, do teraz nie wiem co się zadziało, czy to mój nos mnie zawiódł czy jak
Moja mama ma kilka perfum przeterminowanych ponad 30 lat. Wciaż są intesywne
Druga! :)
💪❤️
Kochani a jak to jest z zamówieniami perfum online zimą - zwłaszcza do paczkomatów. Wystraszyłam się troszkę po tym filmie a planowałam zakupy na święta
Chłód jest bardzo dobry dla perfum. Tu chodzi o szok termiczny - drastyczny przeskok temperatur o 45 stopni w ciągu dwóch-trzech godzin, a nie chłód/mróz sam w sobie. Po wyjęciu z paczkomatu perfumy po prostu trzeba odstawić w temperaturę pokojową, a nie w tropiki czy przy grzejniku, a wszystko będzie dobrze😉👍
🙏❤🌹
❤❤❤
❤️🌹
❤
❤️🌹
💓
❤️🌹
O nie, 5 flaszek w tydzień 😢😢😢 to musiało boleć 😢
Tym bardziej, że były to zapachy z roku premiery - Miss Dior Le Parfum i La Petite Robe Noire edp i Gucci Guilty z 2011 roku😢
🤗💚👍🌹🌻🌿
❤️🌹
Byle co było w tych butelkach ..raczej
Jeśli Miss Dior Le Parfum, czyli koncentracja ekstraktu z 2012 roku to byle co to fakt😉
🙋♀️🤗👍🥰
Czym się charakteryzują zepsute perfumy? 😮
Zapachem alkoholu, który trwa bardzo długo i maggi najcześciej👍
@KasiaMissKejt dziękuję za odp.
Nie myślałam, że perfumy mogą się zepsuć…choć to w sumie możliwe.
Pani Kasiu a czy Pani zdaniem na Notino są oryginalne perfumy? Kupowała tam Pani? Pytam, ponieważ ja kupiłam ze 3, 4 zapachy, ale niektóre to nowości u mnie, więc nie mam porównania. Perfumy nie mają dużej trwałości i nie wiem co jest grane. Nasłuchałam się tu u Pani, że firmy zmieniają składy i może to o to chodzi. A może to właśnie wina Notino? 🫣
Pytam serio, nie chodzi mi o gówno burze, po prostu widzę, że Pani ma dużą wiedzę w temacie właśnie perfum.
@@KasiaMissKejt proszę o odp 🙂
@@AleAleAlexandra Kasia mówiła, że nie ma czasu odpowiadać na wszystkie pytania. Tak, Notino ma oryginalne perfumy.
@@elisabeth400 dzięki za odp
❤❤❤
❤
❤️🌹
❤❤❤