@@andree2000 no tak, przecierz studia, staż nauczycielski nie czynią cię historykiem. Historykiem czyni cię randomowy gościu na internecie który mówi ci czy nim jesteś czy nie.
@@PiotrPilinko Jako posiadacz raczka naprawdę nie wiem jak można zrobić sobie nim krzywdę... Może problem mamy gdy jest to broń pierwszego kontaktu, ale dla osoby obytej to jest to broń równie niebezpieczna co każda inna.
@@juliuszs352 Dla obytej. Ale Rak był przeznaczony również dla żołnierzy zasadniczej służby wojskowej, którzy niekoniecznie byli rozgarnięci (chlanie Borygo w koszarach nie świadczy o wybitnej inteligencji - a przydomek "dentysta" nie był nadany bez powodu). Do tego broń została oceniona jako (cytuję): "mało bezpieczna w użytkowaniu, nieprzyjazna dla użytkownika i niepraktyczna. Niska była również celność - pomimo celownika wyskalowanego na 75 i 150 m, skuteczny ogień seriami do tarczy w formie popiersia można prowadzić do ok. 50 m. Przy tym, ruchomy zamek stwarzał trudności w celowaniu... Dwuchodowy spust zamiast przełącznika rodzaju ognia oceniany jest jako niepraktyczny do prowadzenia ognia pojedynczego w sytuacji stresowej. Wytwarzanie Raka było przy tym drogie i materiałochłonne" Nic dziwnego, że po stosunkowo krótkiej (ledwie 10 lat w Polsce - Chińczycy eksperymentowali znacznie dłużej) produkcji zaprzestano zarówno wytwarzania, jak i rozwoju.
@@juliuszs352 to zazwyczaj poborowi sobie tym robili krzywdę, szczególnie kierowcy i działonowi którzy mieli to masowo jako broń przyboczną, a trzenowali na niej mniej niż szeregowi na kałachach.
PM 63 miałem na wyposażeniu w wojsku w latach 1985-87. Służyłem jako mechanik od MiGa 21.Lubiliśmy tą broń, bo była bardzo lekka i nie przeszkadzała w pracy jak kałasznikow. O wypadku odstrzelenia kciuka nie słyszałem, natomiast kolega przestrzelił sobie dłoń w czasie przeładowywania. Innemu zamek podbił oko. Ale jak na dwa lata służby, to niewiele. Nie była to broń idiotoodporna, z przeznaczeniem dla służb o pewnym wykształceniu technicznym. Cieszę się że nie jest zapomniana. Pozdrawiam wszystkich.
Przestrzelił dłoń? Pewnie chciał łyżkę oprzeć o dłoń by przeładować i nie dociągnąwszy do końca zamka wystrzelił jeden nabój. Podobnież było mówione, że można "Raka" przeładować jedną ręką, opierając o COŚ TWARDEGO, ale widocznie nie mówiono, że MUSI to być twarda powierzchnia i mocne pchnięcie, bo inaczej grozi pojedynczym wystrzałem. A w przypadku dłoni, sprawa jest auć! boleśnie oczywista. Czyli pojawiała się konieczność odpowiedniego wprowadzenia w BHP tej broni (włącznie z drastycznymi przykładami). Ciekawe, że Chińczycy w lata 80. wzięli tę PM-kę na stan i zrobili trochę modyfikacji, w tych problematycznych miejscach.
Broń to przede wszystkim narzędzie, bardzo specyficzne i o bardzo konkretnym zastosowaniu ale dalej to tylko narzędzie i należy je dostosować by dobrze pełniło swoją role. A tak poza tym Tacticool Rak wygląda zjebiście. Może ta dostawka z plastiku trochę nie pasuje wizualnie, ale funkcje pełni zajebiście. Teraz tylko walnąć jakiś tacticool kamuflaż na to i będzie git
Super odcinek! I super przeróbka. W pełni się z Tobą zgadzam, gdyby Winiewczyc mógł dopracować ten PM mogło by z tego wyjść coś naprawdę dobrego! Żeby zakończyć tą "RAKOWĄ" epopeję powinieneś zrobić jeszcze odcinek o Chińskim RAKu i jego modyfikacjach. Pozdrawiam.
Jakby nie modyfikowano broni to rusznica byłaby opus magnum. A co jak co, ale do armatki na kawałku drewna nie przyczepi się kolimatora i uchwytów taktycznych, a jak ktoś by jednak się uparł to nadal będzie armatka na kiju.
Rak jaki jest to wie każdy kto sam z niego strzelał, a wszelkie modyfikacje poprawisjące jego ergonomię i komfort użytkowania są fajne. Na uwagę zasługuje fakt, iż jest to jedyna polska broń strzelecka skopiowana przez Chińczyków.
Powtarzam to ciągle i wszędzie to i tu powtórzę. Nic lepszego nie mogło spotkać PM-63. Moim zdanie, to rozwiązanie jest proste i na wskroś nowoczesne bo wykorzystuje drukarkę. Mam RAKA od dawna, ale dopiero po zamontowaniu dokładnie takiej konwersji jak na filmie, uzyskałem pistolet do fajnej zabawy. Zamontowałem tylko inny i trochę droższy kolimator (DELTA). Efekt? W życiu nie dziurawiłem tak tarczy jak teraz. Jeśli ktoś ma Raka i nie wie co z nim zrobić, proponuję wydać jeszcze trochę, przerobić i rozpocząć zabawę od nowa. Będzie Pan zadowolony. Pozdrawiam z CSW. OSS Rybieniec.
Raczek, 7 magów, lekka, trzymająca zero konwersja plus kolimator, bardzo fajny kompaktowy zestaw. Szkoda, że nie w 9x19, ale jak to mówią: "lepiej mieć i nie potrzebować, niż potrzebować a nie mieć!"
Pamiętam jak w ostatniego sylwestra zamiast pobalować z kumplem i Jego żoną, musiałem się kurować i z wyrka wyrwałem się wreszcie jako chorowity i zachrypiony i po kąpieli na kanapie wyskoczył ten film od Omnis Arma z tą konwersją z drukarki 3D do Raka. Dzięki niej chętnie bym palną salwę z tej jednostki broni palnej, bo jak Ja tylko słyszę o latającej musze przy choćbym pojedynczym strzale, dziękuję i postoję. Nie wspominając o ruchomym zamku i uważaniu na paluszki.
"Brzmicie jak fani land roverów" ja to bym powiedział że polonezów, bo robie test takiego i już na grupach fb gdzie dzieliłem się wrażeniami na świeżo się ludzie zesrali XD
Miałem identyczne spostrzeżenie. Janusze z reguły są ekstremalnie niechętni zmianom, nawet wyobrażam sobie takie sypiące się meblościanki których nie chcą wywalać bo przecież ciągle stoją i spełniają funkcję xD
@@czikibriki najgorsze są komentarze w stylu "w tych latach tak było". No w 2002 to tak było co najwyżej w Dacii jakiejś, bo moje Punto z 2000 reprezentuje poziom który z poldkiem dzieli przepaść XD. Żeby nie było, bawię się świetnie jeżdżąc, ale obiektywnie to zły samochód
Kolega mi opowiadał, że gdy w wojsku był szkolony z obsługi tego pistoletu, to kapral zawsze przypominał: "Macie qfa trzymać broń lewą ręką i odciągać zamek prawą, bo stracicie qfa paluchy!". Jeśli ktoś trzymał broń prawą ręką i przeładowywał lewą, to gdy się nakręcił strzelaniem, ze względu na krótką lufę mógł łapać przedni uchwyt przesuwając dłoń przed jej wylotem. Wtedy z dłoni zostawały farfocle.
Nie ważne jak broń zaczyna, ważne ile pracy, środków i chęci się w nią włoży. Polecam zapoznać się z historią B-17. Z anulowanego projektu samolotu który nigdy nie będzię dobrze latał wyszedł jeden z najlepszych bombowców II wś.
Nie wiem, czy są jeszcze agencje ochrony posiadające Raki, ale jeśli są to powinny dokupić takie akcesorium, debili jest w ochronkach znacznie więcej niż przed deregulacją tegoż zawodu także wg starej zasady jak coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie. Mocno propsuje takie ulepszenia. Swoją drogą w normalnym państwie do obrony miru domowego tak tania broń z akcesoriami byłaby zbawieniem dla mniej zamożnych.
w wojsku byłem sanitariuszem i kierowcą karetki i miałem na stanie tą broń, mi osobiście nic się nie stało ale był moment że trzeba było wystrzelać kilka skrzynek wycofywanej amunicji i kolega sobie kawałek palca odstrzelił w ten dzień
Połączenie tej plastikowej dostawki z metalową resztą wygląda pokracznie, ale akurat na wojnach dużo było modyfikacji sprzętu, które wyglądały tak pokracznie, a swoją funkcję spełniały ;) Btw. to mi przypomina spór, czy jak ktoś bawi się w HEMA, to "wolno mu" stosować techniki walki, które nie zostały opisane w zachowanych traktatach, ale działają.
Raka kupiłem jakieś 3 lata temu za trzy stówy. Do tego konserwę pestek. Przez te lata strzeliłem może 70szt. Większość bez przedniego chwytu:) Pozdro dla kumatych
Jeśli zwykły pistolet maszynowy wymaga szczególnego treningu znaczy, że jest zwykłym gównem, a nie klasykiem. Nawet jeśli byłby to pistolet na rynek cywilny.
Jestem z denia w szoku, mając okazję kiedyś strzelać z tego ustrojstwa tak z chęcią zrobił bym to jeszcze raz z takiej wersji. Zdróweczko i czekam na więcej.
A może przy okazji wjedzie polecanko broni ochrony osobistej z krajów byłego Układu warszawskiego? Z kategorii - który budżetowy pistolecik warto byłoby mieć do obrony własnej?
Muszę przyznać że wyszedł z tego niezły karabinek myślę nawet że powinno się nad tą konstrukcja pracować to naprawdę dobrze 👍 wygląda. Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników 👋
Świetna sprawa. Miałem raka we armii i pomijając oczywiste wady była bardzo ciekawym doświadczeniem. Cena teraz to około 1000 pln. A i kiedyś w cod widziałem raka
PM 63. W wojsku miałem go na stanie jako broń osobistą kierowcy. Praktyczny, prosty nie przeszkadzał w prowadzeniu. Z tą dokładką niestety do kabury się go nie wsadzi.
Niezmiernie podoba mi się podoba takie ulepszenie, wygląda bardzo nowocześnie i z głową, bo są chamskie "ulepszenia" które sprawiają że broń przestaje jakkolwiek wyglądać a są takie jak to, które po prostu naprawia uniedogodnienia jakimi częstuje oryginalny rak. Według mnie wygląda świetnie.
Beżowe nie brązowe :D Tego chinola firmy na "K" mam na pneumatyku (ruskim niestety, ale kupionym dawno, a w dodatku posadzona jest w nim pływająca lufa LW w płaszczu) i sprawdza się doskonale. Też jestem w szoku, że na palnej trzyma zero.
Ja w zasdniczej prawie z niego nie strzelałem :( ale lubiłem chodzic z nim na wartę, byłe leki, przyjemny w noszeniu w porównaiu ciężkim i wielkim kałachem :)
Za 'moich czasow' P-63 byl na wyposazeniu zalog czolgowych. Ja (sluzba czolgowo-samochodowa) mialem na stanie P-64. I jeden i drugi realnie byly tylko dekoracja munduru, bo z punktu widzenia efektywnosci pulku czolgow liczylo sie tylko strzelanie z armaty czolgowej 100mm (T-55A).
Broń może być modyfikowana pod warunkiem że nie jest to egzemplarz historyczny (np z numerem seryjnym 01). Co do PM-63 chętnie bym nawet zobaczył konwersję na 9x19 Luger z nielubianego przeze mnie makarona.
Broń powinna pasować strzelcowi. Jeśli nie pasuje, należy ją zmodyfikować. Jeśli dalsze modyfikacje są niemożliwe lub nieopłacalne, należy zmienić broń. Co do chwytu jak dla mnie spoko bo użyteczność jest wg. mnie na pierwszym miejscu, a wygląd na drugim. Osobiście wykonam jednak minimalnie niższe mocowanie na kolimator zostawiając oryginalną rączkę bo nie przeszkadza mi jeżdżący zamek ani kolba, a jednak wymiary zostaną podobne.
Legendarny pistolet którego nigdy nie strzelałem ale teraz może warto się nim zainteresować w takim wariancie wygląda naprawdę bardzo dobrze ciekawe jak z celnością
Raka znam że służby w WP i o ile jeszcze mogę zrozumieć,że był na wyposażeniu czołgistów i artylerii samobieżnej to powiedcie mi JAK to było możliwe, że był wykorzystywany przez służby specjalne?
Jak mnie bawią ci wszyscy koszerniacy. Nie chcesz mogernizacji, wolisz klasyka? To se go kup i trzymaj go w takim stanie. Ja uwielbiam zabawę pod tytułem "dodajmy tu tyle gadżetów ile sie da i zobaczymy jak głupie albo fajne wyjdzie".
Wszystko fajnie tylko o ile dobrze zrozumiałem górna szyna jest z polimeru. Ciekawe jak z trzymaniem zera przy dłuższym użytkowaniu. O wytrzymałości materiału nie wspominając bo nikt tego raczej nie będzie na poważnie ciorał
Nie ma problemu z trzymaniem zera. 😉 Zostaje tam gdzie było. Konstrukcja jest serio przemyślana i dopracowana. Po domu nam się walają wszystkie prototypy i ich dopracowania, tak więc nie było to jednorazowe usiądę i tadam zrobione. Proces konstrukcyjny chwilę zaczął, a Mateusz pracował nad tym tematem i wcześniej, jedynie brakło czasu na ruszenie z produkcją samemu i tak pojawił się Michał z propozycją realizacji pomysłu 😉
Z jednej strony spoko, taki Rak ma kolbę z prawdziwego zdarzenia, łoże akcesoryjne i chwyt przedni. Ale z drugiej stracił dwie duże zalety: kompaktowość - teraz jest wielkości Glauberyta, i smukłość - kolba była mała, ale złożona o nic nie haczyła, to samo zamek, też był smukły i nie haczył.
Bieda komunistyczna wesja mp7 xd Jeżeli chodzi o kompaktowość cena i siła ognia, rak wygrywa, są jeszcze tzw opakowania na glocka, podobna sprawa Omnis arma ostatnio zaczeła sprzedawać też montaż pod kolimator na rewolwery czarnoprochowe
Rak używany w wojskach pancernych ( sam posiadałem od 1972 do 79 w T34 - wóz techniczny, w wzt-1 t 54 i t 54 HK ) o żadnych usterkach nie słyszałem , a tym bardziej o utracie palców
Miałem raka do wczoraj , sprzedałem, fajny był ale Amo po 100 zł za paczkę więc bez jaj, a że raków w Polsce jest multum to jak się ceny 9x18 ustabilizują to kupię, bo jest mega fajny pistolecik z niego
Fajna konwersja ale dla strzelań rozrywkowych. Tego nie wsadzisz do oryginalnej, małej kabury. A o to chodziło. Broń dla służb pomocniczych, nie przeszkadzająca w wykonywaniu codziennych zadań.
Wiesz, że ćwiczenia poborowych, o których tu była mowa to coś trochę innego niż wygodne puszczanie pestek z broni na strzelnicy? Załóż sobie obciążenie tak +/- 20kg pobiegaj przez 3h z bronią w kaburze, a później(bez żadnej przerwy) poćwicz strzelanie dynamiczne tym rakiem z padami na ziemię, prowadzeniem ognia ze zmianą pozycji z leżącej do stojącej(cały czas mając na plecach 20kg obciążenia), pokonywaniem przeszkód etc. Ciekawe czy wolałbyś mieć wtedy ten shit pod ręką zwany rakiem czy jednak porządną, współczesną broń przy której się nie zastanawiasz nad jej obsługą tylko odbezpieczasz, mierzysz i prowadzisz ogień.
Zostaje się problem z czułym spustem i nietypową amunicją 9x18 ale reszta mega- to pokazuje jak wielki był potencjał i jak bardzo był niedostrzegany...
Panie i Panowie, przed nami rzadki gatunek popołudniowego historyka.
O tej godzinie wrzucenia filmu faktycznie stał się wręcz nie irytującym historykiem. Żart, pozdrawiam gorąco.
Myśleliśmy że wiemy już wszystko o tym gatunku ale on wciąż nas zaskakuje
XD
On nie jest żadnym historykiem, a jedynie drobnym Januszem, któremu wydaje się że wie wszystko najlepiej, ale za to robi ciekawe filmy
@@andree2000 no tak, przecierz studia, staż nauczycielski nie czynią cię historykiem. Historykiem czyni cię randomowy gościu na internecie który mówi ci czy nim jesteś czy nie.
"Komunistyczne MP7" idealnie opisane, ale trzeba przyznać że taka modyfikacja Raka zdecydowanie poprawia użyteczność i komfort
i bezpieczeństwo.
@@PiotrPilinko Jako posiadacz raczka naprawdę nie wiem jak można zrobić sobie nim krzywdę... Może problem mamy gdy jest to broń pierwszego kontaktu, ale dla osoby obytej to jest to broń równie niebezpieczna co każda inna.
@@juliuszs352 Dla obytej. Ale Rak był przeznaczony również dla żołnierzy zasadniczej służby wojskowej, którzy niekoniecznie byli rozgarnięci (chlanie Borygo w koszarach nie świadczy o wybitnej inteligencji - a przydomek "dentysta" nie był nadany bez powodu).
Do tego broń została oceniona jako (cytuję): "mało bezpieczna w użytkowaniu, nieprzyjazna dla użytkownika i niepraktyczna. Niska była również celność - pomimo celownika wyskalowanego na 75 i 150 m, skuteczny ogień seriami do tarczy w formie popiersia można prowadzić do ok. 50 m. Przy tym, ruchomy zamek stwarzał trudności w celowaniu... Dwuchodowy spust zamiast przełącznika rodzaju ognia oceniany jest jako niepraktyczny do prowadzenia ognia pojedynczego w sytuacji stresowej. Wytwarzanie Raka było przy tym drogie i materiałochłonne"
Nic dziwnego, że po stosunkowo krótkiej (ledwie 10 lat w Polsce - Chińczycy eksperymentowali znacznie dłużej) produkcji zaprzestano zarówno wytwarzania, jak i rozwoju.
@@juliuszs352 to zazwyczaj poborowi sobie tym robili krzywdę, szczególnie kierowcy i działonowi którzy mieli to masowo jako broń przyboczną, a trzenowali na niej mniej niż szeregowi na kałachach.
OMG TO INZYNIER GRANIE
PM 63 miałem na wyposażeniu w wojsku w latach 1985-87. Służyłem jako mechanik od MiGa 21.Lubiliśmy tą broń, bo była bardzo lekka i nie przeszkadzała w pracy jak kałasznikow. O wypadku odstrzelenia kciuka nie słyszałem, natomiast kolega przestrzelił sobie dłoń w czasie przeładowywania. Innemu zamek podbił oko. Ale jak na dwa lata służby, to niewiele. Nie była to broń idiotoodporna, z przeznaczeniem dla służb o pewnym wykształceniu technicznym. Cieszę się że nie jest zapomniana. Pozdrawiam wszystkich.
Przestrzelił dłoń? Pewnie chciał łyżkę oprzeć o dłoń by przeładować i nie dociągnąwszy do końca zamka wystrzelił jeden nabój. Podobnież było mówione, że można "Raka" przeładować jedną ręką, opierając o COŚ TWARDEGO, ale widocznie nie mówiono, że MUSI to być twarda powierzchnia i mocne pchnięcie, bo inaczej grozi pojedynczym wystrzałem. A w przypadku dłoni, sprawa jest auć! boleśnie oczywista. Czyli pojawiała się konieczność odpowiedniego wprowadzenia w BHP tej broni (włącznie z drastycznymi przykładami). Ciekawe, że Chińczycy w lata 80. wzięli tę PM-kę na stan i zrobili trochę modyfikacji, w tych problematycznych miejscach.
Broń to przede wszystkim narzędzie, bardzo specyficzne i o bardzo konkretnym zastosowaniu ale dalej to tylko narzędzie i należy je dostosować by dobrze pełniło swoją role.
A tak poza tym Tacticool Rak wygląda zjebiście. Może ta dostawka z plastiku trochę nie pasuje wizualnie, ale funkcje pełni zajebiście. Teraz tylko walnąć jakiś tacticool kamuflaż na to i będzie git
Mamy już w kraju gości którzy ci to pomalują cerakote na dowolny kolor, zrobią na chwycie stippling a nawet grawer laserem XD
Super odcinek! I super przeróbka. W pełni się z Tobą zgadzam, gdyby Winiewczyc mógł dopracować ten PM mogło by z tego wyjść coś naprawdę dobrego! Żeby zakończyć tą "RAKOWĄ" epopeję powinieneś zrobić jeszcze odcinek o Chińskim RAKu i jego modyfikacjach. Pozdrawiam.
Każda broń powinna być modyfikowana.
Nie ma czegoś takiego jak klasyk.
Broń ma być praktyczna.
Jakby nie modyfikowano broni to rusznica byłaby opus magnum. A co jak co, ale do armatki na kawałku drewna nie przyczepi się kolimatora i uchwytów taktycznych, a jak ktoś by jednak się uparł to nadal będzie armatka na kiju.
W przypadku Raka się zgodzę, jednak są pewne granice, od których broń ma wartość historyczną, wtedy należy ją zachować w stanie fabrycznym
Dlaczego każda? Mnie nie obchodzi to co ktoś ze swoją bronią robi i uważam, że to jest normalne podejście.
i niezawodna
płaczę w środku widząc to coś napisał
Rak jaki jest to wie każdy kto sam z niego strzelał, a wszelkie modyfikacje poprawisjące jego ergonomię i komfort użytkowania są fajne.
Na uwagę zasługuje fakt, iż jest to jedyna polska broń strzelecka skopiowana przez Chińczyków.
2:08 ZEJDŹ MI Z OCZU!!! Biegiem!!!!
Jaki bogacz, trzyma obrazy Pollocka w ogródku.
Tak w ogóle ciekawe co u szeregowego Krasulaka i czy wie że jest legendą
Pewnie dalej nie wykonał poprawnie zadania :D
@@wsk350pl6 jak to? Przecież zameldował:
Wykonane zadanie...
Wykonał zadanie...
O wykonaniu zadania...
Zadanie wykonane....
@@MaciejKowalczyk1 No ale coś mu Kapral pokazywał że jest powykrzywiane wszystko....
Powtarzam to ciągle i wszędzie to i tu powtórzę. Nic lepszego nie mogło spotkać PM-63. Moim zdanie, to rozwiązanie jest proste i na wskroś nowoczesne bo wykorzystuje drukarkę. Mam RAKA od dawna, ale dopiero po zamontowaniu dokładnie takiej konwersji jak na filmie, uzyskałem pistolet do fajnej zabawy. Zamontowałem tylko inny i trochę droższy kolimator (DELTA). Efekt? W życiu nie dziurawiłem tak tarczy jak teraz. Jeśli ktoś ma Raka i nie wie co z nim zrobić, proponuję wydać jeszcze trochę, przerobić i rozpocząć zabawę od nowa. Będzie Pan zadowolony. Pozdrawiam z CSW. OSS Rybieniec.
jeśli ktoś ma raka i nie wie co z nim zrobić to lepiej do lekarza niż na przerobienie ;D
Bardzo dobre usprawnienie. Używałem tej broni 30 lat temu.
Wstawka z kapralem Kręglem mnie rozbawiła ;)
Szeregowy Krasulak hahaha
Zejdź mi z oczu!!!!! BIEGIEM!!!! Do izby!!!!
Raczek, 7 magów, lekka, trzymająca zero konwersja plus kolimator, bardzo fajny kompaktowy zestaw. Szkoda, że nie w 9x19, ale jak to mówią: "lepiej mieć i nie potrzebować, niż potrzebować a nie mieć!"
Świetnie to wygląda 🙋♂️ i jak widać taka modyfikacja sprawia że broń ta jest po prostu bardziej przyjazna dla użytkownika. Cuś spaniałego.
"Bieda - komunistyczne MP7" he he dobre. Ale ciekawe jeden szczegół a zmienił się charakter użytkowania broni. BRAWO WY!
Pamiętam jak w ostatniego sylwestra zamiast pobalować z kumplem i Jego żoną, musiałem się kurować i z wyrka wyrwałem się wreszcie jako chorowity i zachrypiony i po kąpieli na kanapie wyskoczył ten film od Omnis Arma z tą konwersją z drukarki 3D do Raka. Dzięki niej chętnie bym palną salwę z tej jednostki broni palnej, bo jak Ja tylko słyszę o latającej musze przy choćbym pojedynczym strzale, dziękuję i postoję. Nie wspominając o ruchomym zamku i uważaniu na paluszki.
"Brzmicie jak fani land roverów" ja to bym powiedział że polonezów, bo robie test takiego i już na grupach fb gdzie dzieliłem się wrażeniami na świeżo się ludzie zesrali XD
Miałem identyczne spostrzeżenie. Janusze z reguły są ekstremalnie niechętni zmianom, nawet wyobrażam sobie takie sypiące się meblościanki których nie chcą wywalać bo przecież ciągle stoją i spełniają funkcję xD
@@czikibriki najgorsze są komentarze w stylu "w tych latach tak było". No w 2002 to tak było co najwyżej w Dacii jakiejś, bo moje Punto z 2000 reprezentuje poziom który z poldkiem dzieli przepaść XD. Żeby nie było, bawię się świetnie jeżdżąc, ale obiektywnie to zły samochód
@@zkamerawsrodgratow Coś czułem, że znajdę coś o Polonezie w komentarzach :)
@@AntyludzkiWarsztat zawsze do usług
A motobieda to już w ogóle ma Syndrom Sztokcholsmki bo z jednej strony Beszta te polonezy jak tylko może a potem Cyk... Polonezem przez Afrykę.
Jak dla mnie bardzo dobra modyfikacja, broń jak inne narzędzie ma jak najlepiej spelniać swoje zadanie, byc poręczna i użyteczna
Kolega mi opowiadał, że gdy w wojsku był szkolony z obsługi tego pistoletu, to kapral zawsze przypominał: "Macie qfa trzymać broń lewą ręką i odciągać zamek prawą, bo stracicie qfa paluchy!". Jeśli ktoś trzymał broń prawą ręką i przeładowywał lewą, to gdy się nakręcił strzelaniem, ze względu na krótką lufę mógł łapać przedni uchwyt przesuwając dłoń przed jej wylotem. Wtedy z dłoni zostawały farfocle.
Pozdro dla omnis arma. Fajnie ze w końcu to znalazłeś 😁
1:14 czyste złoto
Nie ważne jak broń zaczyna, ważne ile pracy, środków i chęci się w nią włoży.
Polecam zapoznać się z historią B-17. Z anulowanego projektu samolotu który nigdy nie będzię dobrze latał wyszedł jeden z najlepszych bombowców II wś.
Rak taktyczny, bardzo praktyczny. Szczerze wygląda i działa zarąbiście.
Nie wiem, czy są jeszcze agencje ochrony posiadające Raki, ale jeśli są to powinny dokupić takie akcesorium, debili jest w ochronkach znacznie więcej niż przed deregulacją tegoż zawodu także wg starej zasady jak coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie. Mocno propsuje takie ulepszenia. Swoją drogą w normalnym państwie do obrony miru domowego tak tania broń z akcesoriami byłaby zbawieniem dla mniej zamożnych.
w wojsku byłem sanitariuszem i kierowcą karetki i miałem na stanie tą broń, mi osobiście nic się nie stało ale był moment że trzeba było wystrzelać kilka skrzynek wycofywanej amunicji i kolega sobie kawałek palca odstrzelił w ten dzień
Połączenie tej plastikowej dostawki z metalową resztą wygląda pokracznie, ale akurat na wojnach dużo było modyfikacji sprzętu, które wyglądały tak pokracznie, a swoją funkcję spełniały ;) Btw. to mi przypomina spór, czy jak ktoś bawi się w HEMA, to "wolno mu" stosować techniki walki, które nie zostały opisane w zachowanych traktatach, ale działają.
Mam od kilku miesięcy ten zestaw. Polecam
Raka kupiłem jakieś 3 lata temu za trzy stówy. Do tego konserwę pestek. Przez te lata strzeliłem może 70szt. Większość bez przedniego chwytu:)
Pozdro dla kumatych
Pan z Omnis Arma to fachowiec!!!
Widziałem raka ostatnio na dożynkach w Niedźwiadzie, tam byli chłopcy z gr rekon z Wołynia. Super że Pan to rozwinął
Teraz jest to dopiero rak
Bardzo mi się podoba, szkoda że jeszcze nie mogę się starać o pozwolenie na broń
Nie no w takiej modernizacji to sam bym kupił to nawet lepiej wygląda niż oryginał
Ja też się zbulwersowałem.
Gdyż należy się przeszkolić a potem używać i wszystko będzie dobrze 😜👍
HEREZJA!!!
A tak na serio to super odcinek.
Zastanawiam się co by zrobił typowy dowódca w wojsku gdyby to zobaczył.
Zarąbisty blaster do star wars
Mi się podoba niby po nic ale nie zdziwię się jakby został by wykorzystany właśnie jako futurystyczny blaster
Facet od Omnis Arma jest rusznikarzem, oficerem WP, wiedział, co robi, projektując tę modyfikację
O, kotek. I ugułem dziękuję za tę wypowiedź.
Jeśli zwykły pistolet maszynowy wymaga szczególnego treningu znaczy, że jest zwykłym gównem, a nie klasykiem. Nawet jeśli byłby to pistolet na rynek cywilny.
Jestem z denia w szoku, mając okazję kiedyś strzelać z tego ustrojstwa tak z chęcią zrobił bym to jeszcze raz z takiej wersji. Zdróweczko i czekam na więcej.
A może przy okazji wjedzie polecanko broni ochrony osobistej z krajów byłego Układu warszawskiego? Z kategorii - który budżetowy pistolecik warto byłoby mieć do obrony własnej?
Łoooo Raczysko pięknie zmodowany. Ja jestem zawsze ZA jeśli mody mają sens, a tu bardzo mają :)
Drugie życie fajnej, rodzimej konstrukcji :) zawsze można zdemontować ale po modyfikacji to bajka sprzęt :)
Nono rozpieszczasz nas tak częstymi filmikami :)
dziękuję za materiał !
Z tymi modyfikacjami bardzo mi się spodobał. Dzięki za film o broni. Więcej, nawet w takiej formie! Pozdrawiam. :)
Muszę przyznać że wyszedł z tego niezły karabinek myślę nawet że powinno się nad tą konstrukcja pracować to naprawdę dobrze 👍 wygląda. Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników 👋
Świetna sprawa. Miałem raka we armii i pomijając oczywiste wady była bardzo ciekawym doświadczeniem. Cena teraz to około 1000 pln. A i kiedyś w cod widziałem raka
PM 63. W wojsku miałem go na stanie jako broń osobistą kierowcy. Praktyczny, prosty nie przeszkadzał w prowadzeniu. Z tą dokładką niestety do kabury się go nie wsadzi.
Znam raka z wojska. I zacytuję klasyka: gó..o pozostanie gó..nem choćby świstak w kolorowy papierek zawinął.
Niezmiernie podoba mi się podoba takie ulepszenie, wygląda bardzo nowocześnie i z głową, bo są chamskie "ulepszenia" które sprawiają że broń przestaje jakkolwiek wyglądać a są takie jak to, które po prostu naprawia uniedogodnienia jakimi częstuje oryginalny rak. Według mnie wygląda świetnie.
Teraz czekam na pewne osoby które się zesrają :)
Beżowe nie brązowe :D
Tego chinola firmy na "K" mam na pneumatyku (ruskim niestety, ale kupionym dawno, a w dodatku posadzona jest w nim pływająca lufa LW w płaszczu) i sprawdza się doskonale.
Też jestem w szoku, że na palnej trzyma zero.
Tak sobie myślałem, że od omnis arma. Mega polecam ten kanał. Rak to dobra broń, tylko nie jest idiotoodporna.
Bo generalnie idioci nie powinni mieć broni.
Mi się wydaje, że wręcz przeciwnie jest idiotoodporna 🤣 nawet niektórym uświadamia to, że nimi som. Ale to jak każda broń. Plus ten minimalny odrzut 🥰
Niezłe, trza jeszcze uciąć łyżkę i gotowe.
Jak się da ulepszyć to się to robi!.Pozdrawiam
Ja w zasdniczej prawie z niego nie strzelałem :(
ale lubiłem chodzic z nim na wartę, byłe leki, przyjemny w noszeniu
w porównaiu ciężkim i wielkim kałachem :)
Za 'moich czasow' P-63 byl na wyposazeniu zalog czolgowych. Ja (sluzba czolgowo-samochodowa) mialem na stanie P-64. I jeden i drugi realnie byly tylko dekoracja munduru,
bo z punktu widzenia efektywnosci pulku czolgow liczylo sie tylko strzelanie z armaty czolgowej 100mm (T-55A).
Film nie wrzucony o 2 nad ranem nie zgadzam się na to 🤣🤣 . super film Pozdrawiam
Broń może być modyfikowana pod warunkiem że nie jest to egzemplarz historyczny (np z numerem seryjnym 01). Co do PM-63 chętnie bym nawet zobaczył konwersję na 9x19 Luger z nielubianego przeze mnie makarona.
Witam Irytującego 🥂👍
Piękna poprawka. Jeśli nie " zjada paluchów" to nawet taki klasyk na to zasługuje. Pozdrawiam.
Tak mi się przypomniało, jak kiedyś pod filmem o rewolwerze napisałem byś zrobił, pozwolenie to mnie zbeształeś........
Jak to się świat zmienia....
Broń powinna pasować strzelcowi. Jeśli nie pasuje, należy ją zmodyfikować. Jeśli dalsze modyfikacje są niemożliwe lub nieopłacalne, należy zmienić broń. Co do chwytu jak dla mnie spoko bo użyteczność jest wg. mnie na pierwszym miejscu, a wygląd na drugim. Osobiście wykonam jednak minimalnie niższe mocowanie na kolimator zostawiając oryginalną rączkę bo nie przeszkadza mi jeżdżący zamek ani kolba, a jednak wymiary zostaną podobne.
Legendarny pistolet którego nigdy nie strzelałem ale teraz może warto się nim zainteresować w takim wariancie wygląda naprawdę bardzo dobrze ciekawe jak z celnością
"- Krasula zejdź mi z oczu! BIEGIEM!!!"
Jakubie, nie przerywaj tej passy i dawaj broń, duużo broni 👍😁
Raka znam że służby w WP i o ile jeszcze mogę zrozumieć,że był na wyposażeniu czołgistów i artylerii samobieżnej to powiedcie mi JAK to było możliwe, że był wykorzystywany przez służby specjalne?
Bo był mały, to jest tajemnica
A jeśli chodzi o poborowych sa przypadki kiedy koniuszek palca za dwa lata służby to dobra wymiana ...
Jak mnie bawią ci wszyscy koszerniacy. Nie chcesz mogernizacji, wolisz klasyka? To se go kup i trzymaj go w takim stanie.
Ja uwielbiam zabawę pod tytułem "dodajmy tu tyle gadżetów ile sie da i zobaczymy jak głupie albo fajne wyjdzie".
Od raka już bym wolał łuk bloczkowy xd
"Jeśli macie raka " oby nie
Gdy przeczytałem tytuł to pierwsze co mi przyszło do głowy to
Taktyczny Rak Dupy
Lubię karabinki bo są pieruńsko celne w moich rękach i ta modyfikacja jest super
Mi wygląd akurat bardzo podchodzi
Wniosek formalny - Więcej filmów o broni
Tu byłem, Tony Halik 2022.
Wszystko fajnie tylko o ile dobrze zrozumiałem górna szyna jest z polimeru. Ciekawe jak z trzymaniem zera przy dłuższym użytkowaniu. O wytrzymałości materiału nie wspominając bo nikt tego raczej nie będzie na poważnie ciorał
Nie ma problemu z trzymaniem zera. 😉 Zostaje tam gdzie było. Konstrukcja jest serio przemyślana i dopracowana. Po domu nam się walają wszystkie prototypy i ich dopracowania, tak więc nie było to jednorazowe usiądę i tadam zrobione. Proces konstrukcyjny chwilę zaczął, a Mateusz pracował nad tym tematem i wcześniej, jedynie brakło czasu na ruszenie z produkcją samemu i tak pojawił się Michał z propozycją realizacji pomysłu 😉
Raczki to moje ulubione cukierki!
Dobry kanał, wracam tu często choć tematyka nie jest moim hobby
Myślałem, że to odcinek o doklejaniu lunety i bagnetu do pistoletów i inne heheszki z "tacticool", ale materiał bardzo fajny.
Nie no że użytecznie to trudno się nie zgodzić ale ze dobrze wygląda? Z taką opinią jak tu w komentarzach się pierwszy raz spotykam.
Z jednej strony spoko, taki Rak ma kolbę z prawdziwego zdarzenia, łoże akcesoryjne i chwyt przedni.
Ale z drugiej stracił dwie duże zalety: kompaktowość - teraz jest wielkości Glauberyta, i smukłość - kolba była mała, ale złożona o nic nie haczyła, to samo zamek, też był smukły i nie haczył.
Od 2 śrub zależy co chcesz,
Czy chcesz dość bezpieczny i wygodny pm, czy pistolet szybkoszczelny co może ci wydłubać oko lub palec urwać.
Dobry odcinek jak rosół w niedzielę u babci.
Interesująca propozycja.
Bieda komunistyczna wesja mp7 xd
Jeżeli chodzi o kompaktowość cena i siła ognia, rak wygrywa, są jeszcze tzw opakowania na glocka, podobna sprawa
Omnis arma ostatnio zaczeła sprzedawać też montaż pod kolimator na rewolwery czarnoprochowe
Fajna sprawa!👍
Fajnie to wygląda
Gratuluje
Rusznikarz był pijany.
Rak używany w wojskach pancernych ( sam posiadałem od 1972 do 79 w T34 - wóz techniczny, w wzt-1 t 54 i t 54 HK ) o żadnych usterkach nie słyszałem , a tym bardziej o utracie palców
Zajebiście to wygląda
Kurde, no piękna lutnia z tego wyszła 🤔
Miałem raka do wczoraj , sprzedałem, fajny był ale Amo po 100 zł za paczkę więc bez jaj, a że raków w Polsce jest multum to jak się ceny 9x18 ustabilizują to kupię, bo jest mega fajny pistolecik z niego
Może być problem z kupieniem. W tej chwili poszły w górę do 1,5k... 😶
@@meganstanisz mój poszedł za 800
„…widać, że to przemyśleli”. Pan porucznik mgr inż. Mateusz Stanisz nie jest amatorem, wiec przemyślał z Kolegami.
Pozdrawiam
Chapeu bas maestro 🇵🇱🇬🇧🏴☠️🏴☠️🔥🔥 petarda materiał
Odrazu widzę powiadomenie i wbijam odrazu na kolejny filmik .Pozdrawiam 😎👍
Fajna konwersja ale dla strzelań rozrywkowych. Tego nie wsadzisz do oryginalnej, małej kabury. A o to chodziło. Broń dla służb pomocniczych, nie przeszkadzająca w wykonywaniu codziennych zadań.
spoczko foczko odcineczek. więcej fimików historyczku. pliska. Yo
Mogę się mylić, ale chyba nie o takim raku jest ten odcinek
Jak ktoś zrobił sobie krzywdę rakiem, to poważnie musi być utalentowany
Wiesz, że ćwiczenia poborowych, o których tu była mowa to coś trochę innego niż wygodne puszczanie pestek z broni na strzelnicy? Załóż sobie obciążenie tak +/- 20kg pobiegaj przez 3h z bronią w kaburze, a później(bez żadnej przerwy) poćwicz strzelanie dynamiczne tym rakiem z padami na ziemię, prowadzeniem ognia ze zmianą pozycji z leżącej do stojącej(cały czas mając na plecach 20kg obciążenia), pokonywaniem przeszkód etc. Ciekawe czy wolałbyś mieć wtedy ten shit pod ręką zwany rakiem czy jednak porządną, współczesną broń przy której się nie zastanawiasz nad jej obsługą tylko odbezpieczasz, mierzysz i prowadzisz ogień.
@@azzaz557 to zupełnie inna kwestia co bym chciał, ale nadal zrobić sobie tym krzywdę to talent
Wygląda zajebiście
Zostaje się problem z czułym spustem i nietypową amunicją 9x18 ale reszta mega- to pokazuje jak wielki był potencjał i jak bardzo był niedostrzegany...
Nie brązowe a beżowe.
BTW teraz Rak wygląda jak MP7.
He he he ..
Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać XD
Z tą koszulką zaczynasz przypominać mi Wałęsę