A ja zrobiłem wynalazek, 6 kg. zmiksowanej truskawki, 4 litry 100% sok jabłkowy kartonik, 1,5 kg. cukru rozpuściłem w tymże słodkim już soku, 15 g. kwasku cytrynowego i szklanka mocnej herbaty, no i oczywiście drożdże plus odżywka. Wszystko ładnie pracuje i już zacieram ręce co z tego wyjdzie ?? ;)) Winko ma ładny głęboko purpurowy kolorek. Aha w chwili natchnienia dodałem miąższ z winogron jakieś 1,5 kilo. Nie mogę się doczekać ;))
Najlepsze truskawki na wino są z odmiany Senga Sengana. U mnie bulga sobie 40 litrów właśnie wina z tej odmiany. A polecam jeszcze dodać soku z cytryn, polepsza to środowisko w jakim rozmnażają się drożdże ( lubią kwasowe środowisko) A poza tym wino później nie jest mdłe. A winko robi u moich znajomych furorę.
Wino z ryżu - fajne dobre. Bimber z ziemiaków - jest ponoć. A co myślisz o winie z ziemiaków?? Sok z ziemiaka, woda, imbir, pomarańcza, droźdże no i cukierrrr (proporcje jeszcze nie wiem). Co o tym myślisz?
Panie Jerzy,13 czerwca nastawiłem wino, balon 15 l, 4.5 kg truskawek, 4kg cukru, 8l wody, dwie cytryny, szklanka ciemnej herbaty, pożywka, drożdże. Po miesiącu (teraz w sobotę) usunąłem owoce i inne świństwa. Wino dalej fermentuje. W smaku nie jest aż tak dobre jak się spodziewałem. Nie jest jeszcze klarowne. Jakieś rady? Myślę na dosłodzeniu go ale nie wiem kiedy.
Rozwiązanie hardcore: użyć stopera fermentacji, dosłodzić do odpowiedniego poziomu, poczekać aż się sklaruje... jak drożdże będą już martwe to to szybko pójdzie lub ew. użyć środka klarującego. Rozwiązanie light: poczekać aż skończy fermentację.... samo się sklaruje i wtedy użyć niefermentującego słodzika np. stevi czy ksylitolu (sok z brzozy).
Jerzy Mackiewicz To wezmę wersję light :D Tylko chce jak najmniej używać chemii. Czyli jak wino się sklaruje i je dosłodzę zwykłym białym cukrem to wino może znów zacząć fermentować potem w butelkach?
Jerzy Mackiewicz poczekamy, zobaczymy :) na święta myślę, że wino będzie już gotowe. Bo potem biorę się za pomarańcze albo mandarynki. P.S. Skoro jest już nas jakaś mała grupka to mam do Pana pewien pomysł: Nie myślał pan nad forum winiarskim albo jakieś małej stronce? :D
Cześć Jerzy.Parafrazując do Twojego filmu ale opierając się na innym przepisie zrobiłem coś takiego: Władowałem 10 kg truskawki do balonu 30 L, do tego na początek 3L wody i 1,7 kg cukru, 20 g kwasku cytrynowego i drożdże+pożywka+pektopol. nastaw pokazuje ok ok 15 blg. wg tego przepisu idzie w sumie prawie 5 L wody i 4,5 kg cukru. w smaku wychodzi bardzo dobre. Chciałem osiągnąć bardzo dobre w smaku ( nie stracić nic z truskawki) ale troche podbić woltarz bo docelowo z tego przepisu wychodzi ok 10 %. Dobić cukru i wody a pozniej sok w drugiej fazie fermentacji? poradź coś proszę
Siema. będę robił wino, jest to moje pierwsze wino w życiu :P taki swego rodzaju eksperyment, w planie mam butelkę 5 L na chłopski rozum wyliczyłem że będzie mi potrzebne około 1kg truskawek, 0,5Kg cukru, drożdże mam BIOWIN - FERMIVIN PDM (bayanus), no i "słodka" woda około 2L, nie mogę dać więcej składników żeby piana nie uciekała mi z butelki. i teraz mam do ciebie takie pytanie, czy czas wyroby przy takiej małej ilości będzie krótszy ? po jakim czasie około skończy się burzliwa fermentacja ? i na kiedy oscylujesz że wino będzie zdatne do upragnionego spożywania ?
Jerzy Mackiewicz a czy jeżeli chodzi o proporcje to wg ciebie jest ok ? oczywiście drożdży dam 1/4 paczuszki, a i powiedz jeszcze jak wygląda sprawa z dosłodzeniem i dolaniem wody między fermentacją burzliwą a cichą ? aha i jak z herbatą i kwaskiem ? 1/5 szklanki i szczypta kwasku ?
Jerzy Mackiewicz Super, kupiłem pektyny w ogrodniczym bo wcześniej nigdzi nie mogłem dostać. Mam pytanie co do proporcji bo różnie piszą np w mojej książc bronisław adacz pisze Na 1l moszczu - 150g cukru aby było wino stołowe i4g kwasku cytrynowego(1g pirosiarczanu na 10l) Ja mam 5,5kg truskawek na baniak 9,5l/10l i dodam 2l wody przegotowanej i w niej rozpuszczę od razu cały cukier w gramaturze prawie 1kg. Co Pan myśli o tym przepisie i proporcjach? Ludzie mówią żeby herbaty dodawać, niestety czarnego bzu już nie znajdę bo przekwitł a soków z c.b nie mam zamiaru dodawać.
Robiłem filmik o alko w nastawach - ja liczę 1kg cukru na 10l nastawu daje 5% alko... ja robię tak jaki chcę mieć wynik a nie jak ktoś napisze. Średnio przejmuję się książkami i podawanymi tam proporcjami czy przepisami :-) Wychodzę z założenia, że lepiej wstawić 2-3 małe nastawy z różnymi proporcjami i zobaczyć co wyjdzie. Jak wypracuje się przepis to jedziemy na całość.
a co ile ściągać wino z nad osadu? czy to wpływa na jego smak i zapach? kiedy mogę stwierdzić, że wino przestało fermentować i mogę je zlewać do butelek?
Witam, mam pytanie, jak oceniasz zrobienie wina poprzez uzyskanie soku z wygotowanych owoców? Jest dopuszczalny taki proceder czy nie? Właśnie robi mi się winko wiśniowe i wcześniej wygotowałem te owoce i z tego soku robię wino. Nie wiem czy można tak uczynić :) ale swoją drogą winko mocno pracuje :)
Wszystko jest dopuszczalne... byle smakowało na końcu :-) Musisz jednak zdawać sobie sprawę, że wygotowanie owoców przycina im mocno smak. Po prostu nie są już tak rześkie i "owocowe" ale dać się da...
Jerzy Mackiewicz Swoją drogą wino przez pierwszy dzień tak mocno się pieniło i fermentowało że musiałem przez dzień trzymać je bez rurki fermentacyjnej, wszystko wydostawało się na zewnątrz. Teraz wszystko w normie, miejmy nadzieję że to nie zepsuje zbytnio wina. Narazie jestem początkującym winiarzem :)
Wychodziło na zewnątrz a nie wchodziło do środka więc infekcji raczej nie powinno złapać.... W takich przypadkach warto to jakąś gazą przykryć, żeby choć w założeniu nie było kontaktu fermentującego moszczu z powietrzem. A ogólnie - po prostu mniej wstawiaj na raz ;-)
Całkiem słuszna uwaga.No nic to tylko dorwać jakieś porządne truskawki i próbować :D Co do następnych odcinków to chętnie zobaczył bym jak zrobić wino z dzikiej róży albo pigwy :)
Witaj Jerzy! mam do Ciebie jedno pytanie-ponieważ widzę że jesteś fachowcem od win. Mianowicie rok temu nastawiłem wino 15l ze śliwek do tego dosypałem 3,5 kg cukru-beż zadnych drożdzy-pracowało przez ok 4miesiace i przestało spróbowałem i przesłodziłem bo śliwka sama w sobie jest bardzo słodka. sprawdziłęm miesiac temu ile ma procent -pokazuje mi nic. ale jak pije to grzeje trochę ale jet tak słodkie że masakra. w tym roku dorzuciłem tak 3kg zmiażdzonych truskawek i znów zaczęło pracowac. MOje pytanie brzmi_CZY DORZUCAĆ TAM DROŻDZE?CZY CZEKAĆ? jeśli bedziesz w stanie cos poradzic do bede Ci wdzięczny-Pozdrawiam!
Fermentacja drożdżami dzikimi raczej nie da ci wina dobrego jakościowo. Ja jestem zwolennikiem używania tylko i wyłącznie drożdży szlachetnych. Moim zdaniem dawaj tam jak najszybciej drożdże i jak tylko zakończy fermentację burzliwą pozbądź się moszczu z wina.
ok dzięki bardzo za odp! a jeśli chciałbym ten mój nastaw przedestylować to jakich drożdży dodać?(mam na myśli bimberek) pomożesz coś w temacie wyższch procentów?pozdrawiam!
Do fermentacji pod bimber często używa się drożdży nazywanych bayanus bo potrafią odfermentować aż do 18% ;-) Mnie ten temat nie interesuje bo po prostu nie pijam wódki. Nie jestem tu dobrym, źródłem wiedzy w tym temacie.
ok, nie szkodzi-ja też wódki nie piję bo to sama chemia. Ale prawdziwy bimberek (śliwowica to skarb) mimio to dzięki za porady -DOBRZE PROWADZISZ SWÓJ KANAŁ I OBY TAK DALEJ POZDRAWIAM I DAJE SUBA!!!!!!!!
Cześć, obejrzałam prawie wszystkie Twoje filmiki i poczułam się zainspirowana do zrobienia swojego pierwszego wina! :) Akurat padło na truskawki, bo sezon się zaczyna :) Czy mógłbyś mi Jerzy poradzić coś nt. proporcji na 25 l balon? Zależy mi na winie niezbyt słodkim. Będę ogromnie wdzięczna, gdyż w internecie znalazłam tyle przepisów, że już sama nie wiem jak to zrobić
Co poleciłbyś w przypadku , kiedy nadszedł czas na pozbycie sie truskawek z wina i okazało sie że wino jest gorzkie. Jest jakaś na to rada ? Da się to uratować?
ja bym zrobił tak: wywalić osady z dna, podczas wlewania z powrotem do bańki wina zmieszać z nim cukier. W winie nastąpi fermentacja wtórna, która podniesie ci jeszcze woltaż. Jeśli nie chcesz mocniejszego to dosłódź np. stewią lub ksylitolem - one nie fermentują.
Inicjatywa fajna jak najbardziej, zawsze obejrzenie czegoś daje inny punkt widzenia niż samo czytanie na forach czy książkach. A moje uwagi co do treści są takie:po pierwsze nie wiem czy czasem przepuszczanie przez maszynkę do mięsa nie zgniecie pestek co spowoduje wyczuwalną gorycz w gotowym winie, temat często przewija się na forach, ogólnie najlepiej gnieść truskawki rękami czy delikatnie ubijakiem np do ziemniaków, żeby pestek nie zniszczyć(w przypadku owoców świeżych, nie przetworzonych). Po drugie pirosiarczyn służy do dezynfekcji a nie sterylizacji ;) A po trzecie kolega niżej pisał o tym, że do wina z truskawek powinno się używać jak najwięcej surowca i ma rację, zwłaszcza, jeśli chodzi o wina mocne, dżem z tego nijak nie wyjdzie :) A co do utleniania i zmiany barwy-całkiem praktyczny jest manewr z dodaniem naparu z herbaty, na początku fermentacji można dać i szansa na zmianę koloru bardzo maleje ;) Pozdrawiam, fajna inicjatywa z filmikami, popieram!
Uwagi poniekąd słuszne... z dżemem to się nabijam i przejaskrawiam bo gęstość takiego nastawu tj. 7kg na bańkę 10l moim zdaniem już niedaleko od tego dżemu ląduje :)
Dobrze jest dodać preparat enzymatyczny do nastawu, np pektopol, bo wtedy truskawki właściwie całkiem się rozpuszczą i z tych 7 kg zostałby osad na dnie i tyle:) Bo o ile wino przy mocy 12% nie musi być aż tak ekstraktywne, to jak ktoś np w 18% celuje to jednak lepiej przesadnie tego nie rozcieńczać ;)
Goofy Goof Tu użyta została mieszanka drożdży, pożywki oraz właśnie enzymów pektolitycznych - genialny gotowiec. Do kompletu przemrażanie. Inna sprawa to to, że ja ogólnie celuję w wina lekkie i pijalne na deserek po obiedzie a nie ulepki. Dlatego też te 7kg tak mnie ruszyło.
Fakt, było mówione, moje przeoczenie ;) Hmm wielkiego doświadczenia w tym surowcu nie mam, aczkolwiek dotarłem do wątku o nastawie bez jakiegokolwiek dodatku wody i ludzie bardzo chwalili :D ogólnie rzecz biorąc każdy chyba lubi co innego, poeksperymentować można, podzielić się wrażeniami. Jak mi w tym roku wyjdzie coś godnego uwagi to również się podzielę;] Pozdrawiam!
Witam mam pytanie CZY mozna Robic wino z Owoców Czarnego bzu poszperalem troche w Sieci i jedni sie wypowiadaja Ze tam mozna Ze BARDZO Dobre Inni zas Pisza Ze kategorycznie NIE CZY robiles juz TAKIE wino i przedewszystki CZY JEST Dobre Dzieki za odp. POZDRAWIAM
Ja nie robiłem ale kumpel owszem i było pijalne. Tam trzeba uważać na datę zbioru, żeby nie zebrać przypadkiem surowych owoców. No na pewno jest to coś dla doświadczonych winiarzy więc nie polecam na początek.
Witam Czy to normalne że nastaw po kilku dniach fermentacji śmierdzi? Na jakimś forum czytałem że części stałe należy oddzielić po ok 5 dniach. A tu piszecie że po kilku tygodniach. Jak to w końcu jest?
Mam pytanie Panie Jerzy nastawiłem wino z truskawek ale skopałem trochę proporcje i mam bardzo gęsty nastaw który już fermentuje. Co mogę z nim zrobić? przelać do wiadra fermentacyjnego 30 l i dolać wody? ale wtedy będę miał połowę wiadra pustego. Czy może przefermentować to ile się da następnie wstawić coś ultra lekkiego i połączyć to razem już przed butelkowaniem? a może inna rada?
Moim zdaniem takie ultra gęste nastawy mogą mieć problemy z równomierną fermentacją. Ja bym to rozbił na dwie bańki lub wrzucił do większej + woda. Kupażowanie tutaj nie jest chyba najlepszym pomysłem.
Problemem może być duża powierzchnia styku z powietrzem. Może nabawić się kożuszka. Przy wadach win mówiłem o tym... Ale jeśli będzie tam czysto to można spróbować.
Jerzy Mackiewicz to teraz sam nie wiem co mam zrobić. Szkoda by się zmarnowało fermentując w bańce ale też szkoda by złapało infekcje z racji dużej powierzchni. Na przyszłość jedna nauka nauczyć się liczyć.
Panie Jerzy pomocy. Wczoraj nastawiłam wino z truskawek. Dałam 10kg owoców, 2l wody, 2 kg cukru i 15g drożdży aromatic wine complex i 20g kwasku. Minęły 24h i truskawki zwiększyły objętość, ale bąbelków w rurce brak. Co prawda nastaw stoi w temp jakieś 20 stopni, ale strasznie się martwię:( Dać im jeszcze czas czy jutro z rana lecieć do obi po nowe drożdże i ratować nastaw?
Ok, to jeszcze poczekam. Rzuciłam okiem pod pokrywkę i na wierzchu jest piana i czuć alkoholowy zapach, więc chyba coś tam się dzieje. Ile maksymalnie można poczekać na start fermentacji?
Ja uważam to za kolejny "Urban Legend", który wszyscy powtarzają a nikt nie raczy sprawdzić czy to prawda. Piszę tak bo mielę od zawsze i nigdy takowej goryczki się nie nabawiłem.
to zależy np. od użytych drożdży, ilości cukru, temperatury fermentacji etc zasadniczo gdy zakończy bulkać powinno się pozbyć osadu z dna i pływających jeszcze resztek truskawek... a potem spokojnie czekać na samo sklarowanie... lub użyć czegoś do klarowania np. bentonitu. Ten proces może trwać różnie mi zasadniczo wychodzi koło 4-6tygodni...
Jerzy Mackiewicz Ustawiłem na 17 % winko, Czekasz az BLG będzie równe zero i wtedy na cichą fermentację Przelewasz? Czy aż przestanie wydzielać gazy i wtedy na cichą?
zasadniczo na wyczucie... ale jak widzę, że już nie bulka + powoli zaczynają fuzle opadać to zlewam, pozbywam się osadów i fuzli.. i spokojnie stoi sobie do czasu sklarowania przy takim woltażu raczej nie zejdzie ci cukier do zera...
Jerzy Mackiewicz witaj..jestem początkującym winiarzem a chciałbym zrobić około 20 litrów wina .. a więc tak mam około 9 kg takich już przemarznietych truskawek jak na filmie u Ciebie iteraz pytanie do , jakie proporcje dac aby wino wyszło słodkie , i nie za mocne , myślałem o 10L wody i 6kg cukru , jak myślisz będzie coś z tego ?
motylooo 1,5 kobiałki to ok. 3kg truskawek.... powiem ci, że też nie wierzyłem ale po zmiksowaniu truskawki mocno tracą na objętości.... ale fakt, że tam rzeczywiście mogło być trochę mniej.
A ja zrobiłem wynalazek, 6 kg. zmiksowanej truskawki, 4 litry 100% sok jabłkowy kartonik, 1,5 kg. cukru rozpuściłem w tymże słodkim już soku, 15 g. kwasku cytrynowego i szklanka mocnej herbaty, no i oczywiście drożdże plus odżywka. Wszystko ładnie pracuje i już zacieram ręce co z tego wyjdzie ?? ;)) Winko ma ładny głęboko purpurowy kolorek. Aha w chwili natchnienia dodałem miąższ z winogron jakieś 1,5 kilo. Nie mogę się doczekać ;))
Najlepsze truskawki na wino są z odmiany Senga Sengana. U mnie bulga sobie 40 litrów właśnie wina z tej odmiany. A polecam jeszcze dodać soku z cytryn, polepsza to środowisko w jakim rozmnażają się drożdże ( lubią kwasowe środowisko) A poza tym wino później nie jest mdłe. A winko robi u moich znajomych furorę.
Wino z ryżu - fajne dobre. Bimber z ziemiaków - jest ponoć. A co myślisz o winie z ziemiaków?? Sok z ziemiaka, woda, imbir, pomarańcza, droźdże no i cukierrrr (proporcje jeszcze nie wiem). Co o tym myślisz?
hmmm próbuj... daj znać co wyszło :-)
Cześc, słyszałem jeszcze że powinno sie dodać sok z cytryny co zapobiegnie czarnieniu wina ( na co podobno truskawka jest podatna ) co o tym sądzisz?
Panie Jerzy,13 czerwca nastawiłem wino, balon 15 l, 4.5 kg truskawek, 4kg cukru, 8l wody, dwie cytryny, szklanka ciemnej herbaty, pożywka, drożdże. Po miesiącu (teraz w sobotę) usunąłem owoce i inne świństwa. Wino dalej fermentuje. W smaku nie jest aż tak dobre jak się spodziewałem. Nie jest jeszcze klarowne. Jakieś rady? Myślę na dosłodzeniu go ale nie wiem kiedy.
Rozwiązanie hardcore: użyć stopera fermentacji, dosłodzić do odpowiedniego poziomu, poczekać aż się sklaruje... jak drożdże będą już martwe to to szybko pójdzie lub ew. użyć środka klarującego.
Rozwiązanie light: poczekać aż skończy fermentację.... samo się sklaruje i wtedy użyć niefermentującego słodzika np. stevi czy ksylitolu (sok z brzozy).
Jerzy Mackiewicz To wezmę wersję light :D Tylko chce jak najmniej używać chemii. Czyli jak wino się sklaruje i je dosłodzę zwykłym białym cukrem to wino może znów zacząć fermentować potem w butelkach?
No dokładnie o to chodzi. Można zrobić sobie śliczne bombki, które udekorują ci mieszkanie czy narobią innych szkód.
P.S. Sprawdzone empirycznie :-(
Jerzy Mackiewicz poczekamy, zobaczymy :) na święta myślę, że wino będzie już gotowe. Bo potem biorę się za pomarańcze albo mandarynki.
P.S. Skoro jest już nas jakaś mała grupka to mam do Pana pewien pomysł: Nie myślał pan nad forum winiarskim albo jakieś małej stronce? :D
Blog tekstowy istnieje od 2008... a forów jest dużo - tworzenie kolejnego jest raczej bez sensu.
Cześć Jerzy.Parafrazując do Twojego filmu ale opierając się na innym przepisie zrobiłem coś takiego: Władowałem 10 kg truskawki do balonu 30 L, do tego na początek 3L wody i 1,7 kg cukru, 20 g kwasku cytrynowego i drożdże+pożywka+pektopol. nastaw pokazuje ok ok 15 blg. wg tego przepisu idzie w sumie prawie 5 L wody i 4,5 kg cukru. w smaku wychodzi bardzo dobre. Chciałem osiągnąć bardzo dobre w smaku ( nie stracić nic z truskawki) ale troche podbić woltarz bo docelowo z tego przepisu wychodzi ok 10 %. Dobić cukru i wody a pozniej sok w drugiej fazie fermentacji? poradź coś proszę
+Kamil xxx (Wido) dziś filmik o tym będzie... to co opisujesz jest OK
Siema. będę robił wino, jest to moje pierwsze wino w życiu :P taki swego rodzaju eksperyment, w planie mam butelkę 5 L na chłopski rozum wyliczyłem że będzie mi potrzebne około 1kg truskawek, 0,5Kg cukru, drożdże mam BIOWIN - FERMIVIN PDM (bayanus), no i "słodka" woda około 2L, nie mogę dać więcej składników żeby piana nie uciekała mi z butelki.
i teraz mam do ciebie takie pytanie, czy czas wyroby przy takiej małej ilości będzie krótszy ? po jakim czasie około skończy się burzliwa fermentacja ? i na kiedy oscylujesz że wino będzie zdatne do upragnionego spożywania ?
Karol Zaczepka czasy fermentacji się nie zmieniają... do picia będzie idealne po jakiś 3 miesiącach... co nie znaczy, że wcześniej się nie da.
Jerzy Mackiewicz a czy jeżeli chodzi o proporcje to wg ciebie jest ok ? oczywiście drożdży dam 1/4 paczuszki, a i powiedz jeszcze jak wygląda sprawa z dosłodzeniem i dolaniem wody między fermentacją burzliwą a cichą ? aha i jak z herbatą i kwaskiem ? 1/5 szklanki i szczypta kwasku ?
Kiedy dodawać pirosiarczan ?
Lepiej moszcz zostawić na noc i rano wlać do baniaka czy od razu bez patyczkowania? Za godzinę nastawiam :)
Jeśli koniecznie chcesz siarkować moszcz (ja tego nie robię) to ja uważam, że lepiej zostawić na noc, żeby miało czas zadziałać...
Jerzy Mackiewicz Super, kupiłem pektyny w ogrodniczym bo wcześniej nigdzi nie mogłem dostać. Mam pytanie co do proporcji bo różnie piszą np w mojej książc bronisław adacz pisze
Na 1l moszczu - 150g cukru aby było wino stołowe i4g kwasku cytrynowego(1g pirosiarczanu na 10l)
Ja mam 5,5kg truskawek na baniak 9,5l/10l
i dodam 2l wody przegotowanej i w niej rozpuszczę od razu cały cukier w gramaturze prawie 1kg.
Co Pan myśli o tym przepisie i proporcjach? Ludzie mówią żeby herbaty dodawać, niestety czarnego bzu już nie znajdę bo przekwitł a soków z c.b nie mam zamiaru dodawać.
Robiłem filmik o alko w nastawach - ja liczę 1kg cukru na 10l nastawu daje 5% alko... ja robię tak jaki chcę mieć wynik a nie jak ktoś napisze. Średnio przejmuję się książkami i podawanymi tam proporcjami czy przepisami :-)
Wychodzę z założenia, że lepiej wstawić 2-3 małe nastawy z różnymi proporcjami i zobaczyć co wyjdzie. Jak wypracuje się przepis to jedziemy na całość.
a co ile ściągać wino z nad osadu? czy to wpływa na jego smak i zapach? kiedy mogę stwierdzić, że wino przestało fermentować i mogę je zlewać do butelek?
Ja ściągam raz, gdy przestanie bulkać. Potem zostawiam na jakiś czas, żeby samo się sklarowało... a jak już będzie klarowne to leci w butle.
Witam, mam pytanie, jak oceniasz zrobienie wina poprzez uzyskanie soku z wygotowanych owoców? Jest dopuszczalny taki proceder czy nie? Właśnie robi mi się winko wiśniowe i wcześniej wygotowałem te owoce i z tego soku robię wino. Nie wiem czy można tak uczynić :) ale swoją drogą winko mocno pracuje :)
Wszystko jest dopuszczalne... byle smakowało na końcu :-)
Musisz jednak zdawać sobie sprawę, że wygotowanie owoców przycina im mocno smak. Po prostu nie są już tak rześkie i "owocowe" ale dać się da...
Jerzy Mackiewicz
Swoją drogą wino przez pierwszy dzień tak mocno się pieniło i fermentowało że musiałem przez dzień trzymać je bez rurki fermentacyjnej, wszystko wydostawało się na zewnątrz. Teraz wszystko w normie, miejmy nadzieję że to nie zepsuje zbytnio wina. Narazie jestem początkującym winiarzem :)
Wychodziło na zewnątrz a nie wchodziło do środka więc infekcji raczej nie powinno złapać.... W takich przypadkach warto to jakąś gazą przykryć, żeby choć w założeniu nie było kontaktu fermentującego moszczu z powietrzem. A ogólnie - po prostu mniej wstawiaj na raz ;-)
Witam.
Jak uzupełniasz wino wodą, dodajesz też cukier ?
Predatory FishTV zasadniczo nie ale jeśli wino jest za mocno wytrawne lub za słabe to tak.
Fajnie by było wiedzieć ile wagowo tych truskawek na te 10l :)
Użyłem dwóch pudełek, w które wchodzi po ok. 2-2,5kg zmiksowanej truskawy - czyli przynajmniej 4kg na 10l. Z zaznaczeniem, że to tylko propozycja :-)
Jasne rozumiem, z tego co wyczytałem to w przypadku wina z truskawki im więcej nierozcieńczonego surowca tym lepiej :)
Dzięki za odpowiedź.
No nie do końca bo w sumie to robisz wino a nie dżem vel konfiturę :-)
Całkiem słuszna uwaga.No nic to tylko dorwać jakieś porządne truskawki i próbować :D
Co do następnych odcinków to chętnie zobaczył bym jak zrobić wino z dzikiej róży albo pigwy :)
przyjdzie jesień to pomyślimy :-) W każdym razie pigwowiec na działce zasadzony...
Witaj Jerzy! mam do Ciebie jedno pytanie-ponieważ widzę że jesteś fachowcem od win. Mianowicie rok temu nastawiłem wino 15l ze śliwek do tego dosypałem 3,5 kg cukru-beż zadnych drożdzy-pracowało przez ok 4miesiace i przestało spróbowałem i przesłodziłem bo śliwka sama w sobie jest bardzo słodka. sprawdziłęm miesiac temu ile ma procent -pokazuje mi nic. ale jak pije to grzeje trochę ale jet tak słodkie że masakra. w tym roku dorzuciłem tak 3kg zmiażdzonych truskawek i znów zaczęło pracowac. MOje pytanie brzmi_CZY DORZUCAĆ TAM DROŻDZE?CZY CZEKAĆ? jeśli bedziesz w stanie cos poradzic do bede Ci wdzięczny-Pozdrawiam!
Fermentacja drożdżami dzikimi raczej nie da ci wina dobrego jakościowo. Ja jestem zwolennikiem używania tylko i wyłącznie drożdży szlachetnych.
Moim zdaniem dawaj tam jak najszybciej drożdże i jak tylko zakończy fermentację burzliwą pozbądź się moszczu z wina.
ok dzięki bardzo za odp! a jeśli chciałbym ten mój nastaw przedestylować to jakich drożdży dodać?(mam na myśli bimberek) pomożesz coś w temacie wyższch procentów?pozdrawiam!
Do fermentacji pod bimber często używa się drożdży nazywanych bayanus bo potrafią odfermentować aż do 18% ;-)
Mnie ten temat nie interesuje bo po prostu nie pijam wódki. Nie jestem tu dobrym, źródłem wiedzy w tym temacie.
ok, nie szkodzi-ja też wódki nie piję bo to sama chemia. Ale prawdziwy bimberek (śliwowica to skarb) mimio to dzięki za porady -DOBRZE PROWADZISZ SWÓJ KANAŁ I OBY TAK DALEJ POZDRAWIAM I DAJE SUBA!!!!!!!!
Ogólnie - nie tykam się destylatów w żadnej formie :-)
Z chęcią zobaczyłbym jakiś odcinek gdzie pokażesz nam swoje nastawy :)
hmmm coś można z tym zrobić.... i nie jest to głupie :-)
czekam też na inne pomysły bo moje są zgoła pojechane...
witam ,czy można mrozić wszystkie owoce na wino?mam nad stan kiwi i chciałbym je zamrozić na 2 miesiące.Wyjdzie z tego jakieś winko?
ja mrożę właśnie dlatego, że w lato rzadko mam "moc przerobową"... a spokojnie może to poczekać do zimy. Mrożę praktycznie wszystko.
Cześć, obejrzałam prawie wszystkie Twoje filmiki i poczułam się zainspirowana do zrobienia swojego pierwszego wina! :) Akurat padło na truskawki, bo sezon się zaczyna :) Czy mógłbyś mi Jerzy poradzić coś nt. proporcji na 25 l balon? Zależy mi na winie niezbyt słodkim. Będę ogromnie wdzięczna, gdyż w internecie znalazłam tyle przepisów, że już sama nie wiem jak to zrobić
Alillah7 przemnóż po prostu podawane przeze mnie ilości razy 2,5 i masz odpowiedź...
Jerzy Mackiewicz Dzięki, tak właśnie obliczałam że około 7,5 kg cukru i chciałam się upewnić :) Pozdrawiam serdecznie!
Panie Jerzy, zimne truskawki z zamrażalnika mogą wpłynąć negatywnie na działanie drożdży?
jeśli są wrzucone zimne to trochę przystopują pracę... poza tym ja nie znam negatywnych działań
Co poleciłbyś w przypadku , kiedy nadszedł czas na pozbycie sie truskawek z wina i okazało sie że wino jest gorzkie. Jest jakaś na to rada ? Da się to uratować?
Thunderbolt ART czy jesteś pewien że tu chodzi o gorzkość czy o wytrawność bo to różne pojęcia. Wytrawne można dosłodzić.
Jerzy Mackiewicz hm myśle że zbyt mało cukru. Mam nastaw 45 l . Ile w takim przypadku można dodać kg cukru i z ciepłą wodą wymieszać ?
ja bym zrobił tak: wywalić osady z dna, podczas wlewania z powrotem do bańki wina zmieszać z nim cukier. W winie nastąpi fermentacja wtórna, która podniesie ci jeszcze woltaż. Jeśli nie chcesz mocniejszego to dosłódź np. stewią lub ksylitolem - one nie fermentują.
Inicjatywa fajna jak najbardziej, zawsze obejrzenie czegoś daje inny punkt widzenia niż samo czytanie na forach czy książkach. A moje uwagi co do treści są takie:po pierwsze nie wiem czy czasem przepuszczanie przez maszynkę do mięsa nie zgniecie pestek co spowoduje wyczuwalną gorycz w gotowym winie, temat często przewija się na forach, ogólnie najlepiej gnieść truskawki rękami czy delikatnie ubijakiem np do ziemniaków, żeby pestek nie zniszczyć(w przypadku owoców świeżych, nie przetworzonych). Po drugie pirosiarczyn służy do dezynfekcji a nie sterylizacji ;) A po trzecie kolega niżej pisał o tym, że do wina z truskawek powinno się używać jak najwięcej surowca i ma rację, zwłaszcza, jeśli chodzi o wina mocne, dżem z tego nijak nie wyjdzie :)
A co do utleniania i zmiany barwy-całkiem praktyczny jest manewr z dodaniem naparu z herbaty, na początku fermentacji można dać i szansa na zmianę koloru bardzo maleje ;)
Pozdrawiam, fajna inicjatywa z filmikami, popieram!
Uwagi poniekąd słuszne... z dżemem to się nabijam i przejaskrawiam bo gęstość takiego nastawu tj. 7kg na bańkę 10l moim zdaniem już niedaleko od tego dżemu ląduje :)
Dobrze jest dodać preparat enzymatyczny do nastawu, np pektopol, bo wtedy truskawki właściwie całkiem się rozpuszczą i z tych 7 kg zostałby osad na dnie i tyle:) Bo o ile wino przy mocy 12% nie musi być aż tak ekstraktywne, to jak ktoś np w 18% celuje to jednak lepiej przesadnie tego nie rozcieńczać ;)
Goofy Goof
Tu użyta została mieszanka drożdży, pożywki oraz właśnie enzymów pektolitycznych - genialny gotowiec. Do kompletu przemrażanie. Inna sprawa to to, że ja ogólnie celuję w wina lekkie i pijalne na deserek po obiedzie a nie ulepki. Dlatego też te 7kg tak mnie ruszyło.
Fakt, było mówione, moje przeoczenie ;) Hmm wielkiego doświadczenia w tym surowcu nie mam, aczkolwiek dotarłem do wątku o nastawie bez jakiegokolwiek dodatku wody i ludzie bardzo chwalili :D ogólnie rzecz biorąc każdy chyba lubi co innego, poeksperymentować można, podzielić się wrażeniami. Jak mi w tym roku wyjdzie coś godnego uwagi to również się podzielę;] Pozdrawiam!
Goofy Goof spoko - daj znać...
Witam mam pytanie CZY mozna Robic wino z Owoców Czarnego bzu poszperalem troche w Sieci i jedni sie wypowiadaja Ze tam mozna Ze BARDZO Dobre Inni zas Pisza Ze kategorycznie NIE CZY robiles juz TAKIE wino i przedewszystki CZY JEST Dobre Dzieki za odp. POZDRAWIAM
Ja nie robiłem ale kumpel owszem i było pijalne. Tam trzeba uważać na datę zbioru, żeby nie zebrać przypadkiem surowych owoców. No na pewno jest to coś dla doświadczonych winiarzy więc nie polecam na początek.
Witam
Czy to normalne że nastaw po kilku dniach fermentacji śmierdzi? Na jakimś forum czytałem że części stałe należy oddzielić po ok 5 dniach. A tu piszecie że po kilku tygodniach. Jak to w końcu jest?
Mam pytanie Panie Jerzy nastawiłem wino z truskawek ale skopałem trochę proporcje i mam bardzo gęsty nastaw który już fermentuje. Co mogę z nim zrobić? przelać do wiadra fermentacyjnego 30 l i dolać wody? ale wtedy będę miał połowę wiadra pustego. Czy może przefermentować to ile się da następnie wstawić coś ultra lekkiego i połączyć to razem już przed butelkowaniem? a może inna rada?
Moim zdaniem takie ultra gęste nastawy mogą mieć problemy z równomierną fermentacją. Ja bym to rozbił na dwie bańki lub wrzucił do większej + woda.
Kupażowanie tutaj nie jest chyba najlepszym pomysłem.
Jerzy Mackiewicz
Tylko że mam jedną bańkę tylko i wiadra piwowarskie. Czy takie do połowy pełne wiadro nie będzie problemem?
Problemem może być duża powierzchnia styku z powietrzem. Może nabawić się kożuszka. Przy wadach win mówiłem o tym... Ale jeśli będzie tam czysto to można spróbować.
Jerzy Mackiewicz
to teraz sam nie wiem co mam zrobić. Szkoda by się zmarnowało fermentując w bańce ale też szkoda by złapało infekcje z racji dużej powierzchni.
Na przyszłość jedna nauka nauczyć się liczyć.
no niestety trudny wybór... ja bym zlewał do wiadra... tyle, że nie zaglądaj do niego zbyt często żeby nie zawlec tam czegoś do środka.
Panie Jerzy pomocy. Wczoraj nastawiłam wino z truskawek. Dałam 10kg owoców, 2l wody, 2 kg cukru i 15g drożdży aromatic wine complex i 20g kwasku. Minęły 24h i truskawki zwiększyły objętość, ale bąbelków w rurce brak. Co prawda nastaw stoi w temp jakieś 20 stopni, ale strasznie się martwię:( Dać im jeszcze czas czy jutro z rana lecieć do obi po nowe drożdże i ratować nastaw?
moim zdaniem skoro tam już się objętość zwiększa to to zaczyna pracować
Ok, to jeszcze poczekam. Rzuciłam okiem pod pokrywkę i na wierzchu jest piana i czuć alkoholowy zapach, więc chyba coś tam się dzieje. Ile maksymalnie można poczekać na start fermentacji?
przemieszaj to - masz tam bardzo dużo moszczu i może to bez mieszania nierówno fermentować
+Alekskandra Kam tak max 3 dni. Potem zaszczep drugi raz bo może te drożdże masz przeterminowane albo cos.
zlalem wino po miesiacu(z truskawek)dodalem cukier i przestalo pracowac,bedzie cos z niego?
Poczekaj aż się sklaruje i w butle...
Moim zdaniem wino osiągnęło poziom alko, który wybił już drożdże - dlatego nie fermentuje dalej.
truskawek się nie mieli żeby nie rozgnieść pestek bo będzie zalatywać goryczką :)
Ja uważam to za kolejny "Urban Legend", który wszyscy powtarzają a nikt nie raczy sprawdzić czy to prawda. Piszę tak bo mielę od zawsze i nigdy takowej goryczki się nie nabawiłem.
Witam, czy po 4 tygodniach burzliwej fermentacji samo się zklaróje wino?
to zależy np. od użytych drożdży, ilości cukru, temperatury fermentacji etc zasadniczo gdy zakończy bulkać powinno się pozbyć osadu z dna i pływających jeszcze resztek truskawek... a potem spokojnie czekać na samo sklarowanie... lub użyć czegoś do klarowania np. bentonitu.
Ten proces może trwać różnie mi zasadniczo wychodzi koło 4-6tygodni...
Jerzy Mackiewicz Ustawiłem na 17 % winko, Czekasz az BLG będzie równe zero i wtedy na cichą fermentację Przelewasz? Czy aż przestanie wydzielać gazy i wtedy na cichą?
zasadniczo na wyczucie... ale jak widzę, że już nie bulka + powoli zaczynają fuzle opadać to zlewam, pozbywam się osadów i fuzli.. i spokojnie stoi sobie do czasu sklarowania
przy takim woltażu raczej nie zejdzie ci cukier do zera...
Jerzy Mackiewicz
To przy jakim BLG mam zlać aby wyszlo 17 % ? Dałem proporcje aby na 17 % wyszło ale nic o BLG nie było...mam 10 BLG w nastawie teraz
hmmm a ile miałeś na starcie? No i jakich drożdży użyłeś tj. do jakiego woltażu mogą odfermentować (na opakowaniu powinno być to napisane)
Kolego 50L truskawki robiłeś ?
Predatory FishTV nie - max po 20l nastawy
Jerzy Mackiewicz ja własnie zrobiłem 45l
zobaczymy jakie wyjdzie.
Witam. Po jakim czasie wyjąć owoce z balonu????
Rafał Musiał ja wyciągam jak wino przestanie pracować a owoce opadną na dno.... ale można wcześniej np. już po 3-4 tygodniach
Jerzy Mackiewicz To muszę jeszcze z tydzień potrzymać w balonie
Dzięki za odpowiedź.
A dla czego w tym winie nie trzeba odcedzać moszczu a w jabłkowych i innych trzeba ? Pozdrawiam !
wiesz co - truskawki rozpadają się tak mocno, że tam na dnie niewiele zostaje...
Jerzy Mackiewicz witaj..jestem początkującym winiarzem a chciałbym zrobić około 20 litrów wina .. a więc tak mam około 9 kg takich już przemarznietych truskawek jak na filmie u Ciebie iteraz pytanie do , jakie proporcje dac aby wino wyszło słodkie , i nie za mocne , myślałem o 10L wody i 6kg cukru , jak myślisz będzie coś z tego ?
przeczytaj podpis pod filmem - masz tam proporcje... cukru za dużo
6:22 Miska,drożdże... jakie drożdże :D
Odgrzewam stary filmik ale zmierzyłem i w twój pojemnik wchodzi dokładnie litr zmiksowanych truskawek więc nie możliwe że dałeś tam 1.5 kobiałki...
motylooo 1,5 kobiałki to ok. 3kg truskawek.... powiem ci, że też nie wierzyłem ale po zmiksowaniu truskawki mocno tracą na objętości.... ale fakt, że tam rzeczywiście mogło być trochę mniej.
to znaczy bulka troche ,w smaku nie bylo takie dobre,czytalem ze po zlaniu poczekac ze 3-4 miesiace i mozna pic,moze sie smak poprawi
czekaj aż się sklaruje i całkowicie przestanie bulkać
fakt: proces dojrzewania poprawia baaardzo mocno smak - niektórzy mówią na to "magia"
Moja wersja na bazie tego przepisu wygląda tak:
th-cam.com/video/sGo0q-N31Fo/w-d-xo.html
Wino z truskawek jest bardzo BARDZO śluzotwórcze nie zalecam bo szkodzi zdrowiu WINOŁYKAJTYS