Człowiek musi w coś wierzyć bo jest mu wtedy lżej... Pan Bog uczy,zeby nie wracac do ran ale zyc dniem dzisiejszym... psychologia nie idzie w parze z Panem Bogiem. Współczuję Wam kochani ❤ ale zanurzcie sie w Bogu bo On z kazdej tragedii wyprowadza..i cos mowi do Was. Świętość to cierpienie. Pan Bog oddal swego Syna na męczeńską śmierć, M.Kolbe oddal zycie za innego obcego człowieka...zycie jest dążeniem do zbawienia... wszyscy kroczymy do śmierci... wasze dzieci sa w tym lepszym świecie 🙏wy sie smucicie a one sa szczęśliwe...❤ Żałoba jest łaską bo was uświęca jak kazde cierpienie.
Nie da się żyć dalej, nie zajmując się ranami z przeszłości. To prosta droga do depresji. Komuś kto stracił dziecko, kto był na wojnie jako żołnierz, kto przeżył rozwód też powiesz nie przejmuj się, żyj dalej? Nie. Takie osoby mają prawo do przeżywania swojego bólu i wszystkich emocji dopiero potem mogą iść w życiu dalej. Nieraz sytuacje życiowe są tak trudne do udźwignięcia, że samemu nie da się sobie z tym poradzić. Nawet pomoc bliskich może być niewystarczająca i konieczna jest terapia. Czasem też pomoc psychiatry, leki. Jak boli na kolano, to idziemy do ortopedy. Ale jak boli nas serce, życie i cierpimy to pójście na terapię nie jest już takie oczywiste, a powinno być. Na szczęście to się zmienia. Piszę to jako osoba wierząca, która była na terapii. Jestem studentką psychologii i chcę zostać w przyszłości terapeutką. Psychologia otwiera oczy, uczy o emocjach, relacjach, itd. A to właśnie często przekaz księży jest pokrętny i bardzo krzywdzący. Tych księży, którzy źle rozumieją ewangelię i głoszą czysty fanatyzm. Prawdziwa wiara jest czymś pięknym i wspaniałym i wcale nie stoi w sprzeczności ze współczesną psychologią. Pan Jezus mówi o tym, żeby kochać bliźniego swego JAK SIEBIE SAMEGO. A to znaczy, że nie możemy prawdziwie i w pełni kochać innych, nie kochając SIEBIE... Czego uczy nas psychologia, a niestety nie księża i nauka kościoła (taki przekaz jest bardzo rzadki). Życzę więcej refleksji w życiu i podczas pisania komentarzy, które mogą być bardzo oceniające i krzywdzące.
Piękna rozmowa. Niech Ducha Święty was prowadzi 🥰
Mój 6 letni synek po moim drugim poronieniu pytał: "Płaczesz mamusiu?" A potem mnie przytulał. Bardzo mi to pomagało. Dziękuję za rozmowę. ❤️
Warto posłuchać tej rozmowy, zwłaszcza osoby które doznały straty dziecka
Dziękuję za tą rozmowę. Dziś jest 23 stycznia. Minęło dokładnie 8 lat 😭
Dziękuję 💕
❤
Czy da sie jakos tym rodziniom ktore sa w wojnie pomoc?😢
Człowiek musi w coś wierzyć bo jest mu wtedy lżej... Pan Bog uczy,zeby nie wracac do ran ale zyc dniem dzisiejszym... psychologia nie idzie w parze z Panem Bogiem.
Współczuję Wam kochani ❤ ale zanurzcie sie w Bogu bo On z kazdej tragedii wyprowadza..i cos mowi do Was. Świętość to cierpienie.
Pan Bog oddal swego Syna na męczeńską śmierć, M.Kolbe oddal zycie za innego obcego człowieka...zycie jest dążeniem do zbawienia... wszyscy kroczymy do śmierci... wasze dzieci sa w tym lepszym świecie 🙏wy sie smucicie a one sa szczęśliwe...❤
Żałoba jest łaską bo was uświęca jak kazde cierpienie.
Nie da się żyć dalej, nie zajmując się ranami z przeszłości. To prosta droga do depresji. Komuś kto stracił dziecko, kto był na wojnie jako żołnierz, kto przeżył rozwód też powiesz nie przejmuj się, żyj dalej? Nie. Takie osoby mają prawo do przeżywania swojego bólu i wszystkich emocji dopiero potem mogą iść w życiu dalej. Nieraz sytuacje życiowe są tak trudne do udźwignięcia, że samemu nie da się sobie z tym poradzić. Nawet pomoc bliskich może być niewystarczająca i konieczna jest terapia. Czasem też pomoc psychiatry, leki. Jak boli na kolano, to idziemy do ortopedy. Ale jak boli nas serce, życie i cierpimy to pójście na terapię nie jest już takie oczywiste, a powinno być. Na szczęście to się zmienia. Piszę to jako osoba wierząca, która była na terapii. Jestem studentką psychologii i chcę zostać w przyszłości terapeutką. Psychologia otwiera oczy, uczy o emocjach, relacjach, itd. A to właśnie często przekaz księży jest pokrętny i bardzo krzywdzący. Tych księży, którzy źle rozumieją ewangelię i głoszą czysty fanatyzm. Prawdziwa wiara jest czymś pięknym i wspaniałym i wcale nie stoi w sprzeczności ze współczesną psychologią. Pan Jezus mówi o tym, żeby kochać bliźniego swego JAK SIEBIE SAMEGO. A to znaczy, że nie możemy prawdziwie i w pełni kochać innych, nie kochając SIEBIE... Czego uczy nas psychologia, a niestety nie księża i nauka kościoła (taki przekaz jest bardzo rzadki). Życzę więcej refleksji w życiu i podczas pisania komentarzy, które mogą być bardzo oceniające i krzywdzące.
specjalisci od wszystkiego ! hipokryzja ! nie jestescie specjalistami psychologami nie ????
Tragiczni są nagle są wszędzie porażka...