Kiedyś też wlutowałem ten układ w T30 odwrotnie. Wiem że były karty 16 i 32MB - i dało się zrobić upgrade. Na Elvikomie były dyskusje nad zamontowaniem 64MB ale to wymagało by lutowania jednego brakującego sygnału do kulki kabelkiem. Ja używam jeszcze takiego laptopa i win 98/xp - do diagnostyki i naprawy przemysłowych i medycznych maszyn. Sporo jeszcze pracuje 20 letnich maszyn gdzie do komunikacji trzeba RS232. Port LPT nadaje się pod linux CNC lub mach3, gdzie pod mach3 jest sporo tanich kart USB, jednak pod linuxa już tak wesoło nie jest.
nawet takie dzyndzelki były (sprężynki blaszkowe masowe) co jak się odpadły....(odlutowały) i latały po PCB to co najwyżej restarty miałem nic się nie zjajczyło po korekcie sprzęt działa. Ah co za czasy. Procesor do samodzielnej wymiany bezsprzętowej (poza śrubokrętem), RAM do wymiany, nawet niektóre miały porty MXM do wymiany grafiki (to już trochę później (no dziś to OCuLink ratuje sprawę).... żyć nie umierać. A dziś wszystko wlutowane, łaskę robią jak SSD jest wyjmowane.
Zgadza się, swego czasu sprzedawałem trochę takich oraz nowszych na Centrino, do dzisiejszego dnia potrafią działać we wszelakich warsztatach, tylko się baterie dokupuje nowe. Kiedyś to były porządne sprzęty, fakt że sporo roboty z rozkręcaniem ale tak jak widać na filmiku potrafiły przeżyć naprawdę wiele, z niejednym upadkiem na płytki włącznie (no może poza dyskiem HDD który już tutaj dziękował za zabawę). A teraz chuchnij mocniej to się dziadostwo rozsypuje, pękają kadłubki oraz obudowy matryc a nie zawiasy a naprawy bywają kompletnie nieopłacalne i nietrwałe na dłuższą metę. Pokażcie mi takiego laptopa ze średniej półki który za 20 lat nadal będzie funkcjonować bez jakichś poważniejszych napraw w CV, założę się że ten T42 do tej pory jeszcze będzie działać :) Sam sporadycznie (do 2022 codziennie, teraz już okazyjnie albo na jakieś wyjazdy) używam Della e6400 który ma na bank z 15 lat (wychodziły od 2008) i do tej pory działa mimo kilku solidnych upadków i przejścia po nim jedną nogą a ważę ponad 80 kg.
W czasach tych komputerów pracowałem w autoryzowanym serwisie. BIOSy oczywiście IBM i inne firmy wypuszczały regularnie i zarówno klient jak a serwis przede wszystkim je aktualizował. Najczęściej była to kilka razy wspomniana tu dyskietka, ale chyba już dla >T40 byly płyty CD. Na pewno OS w postaci recovery byl na płytach CD. Dla IBM nie kojarzę jakiegoś ciekawego przypadku z BIOS ale np. dla Toshiby i Win98 biosem załatwiało się jakis bug w Internet Explorer. Powiem też, ze bylo stosunkowo dużo już laptopów w PL w tamtych czasach. Pracy bylo sporo. A najciekawsza naprawa jaką pamiętam to dużo starszy model operaty na Pentium 266, którego w tamtych czasach można już było kupic za kilka stówek całego, wojsko kazało naprawiać poprzez wymianę ściganej przez kilka tygodni z USA płyty za równowartość 2 nowych T43. Laptop był jakimś elementem systemu rakietowego i wszystko musiało być zgodne z procedurami. Nie mogliśmy np. wymienić płyty na inną. Ale człowiek jest stary. Ech.
@@wielkielektronikshorts Ja kupilem kilkadziesiat sztuk IBM od importera z Warszawy.Po drodze z USA byly odnawiane w serwisie w Irlandi.Wkladali nowe dyski i klawiatury.Byl to sprzet , ktory podobno jezdzil w samochodach policji.Byly to modele od T 21 do T 43.Pracowaly w Polsce w Geodezji Lesnej.Przezywaly trudne warunki w lasach ,humory taksatorow.Kilka sprzedalem do warsztatow samochodowych.Jeden dziala do dzis.Sam mam gdzies chyba ze dwa w roznym stanie.To pancerne jednostki.Pozdrawiam.
Na jednym z kanałów serwisów komputerowych opisany był przypadek jak praktykant uszkodził procesor gdyż był inaczej oznaczony niż te na których był uczony. Bodajże to jakiś procesor AMD. A state laptopy dość często są jeszcze potrzebne do przeprogramowania czy diagnostyki maszyn przemysłowych. Jeszcze kilka lat temu były potrzebne nawet do niektórych kas fiskalnych. Dziś takie kasy już nie funkcjonują z powodu nowych wymogów prawnych.
Błagam, żadnej muzyki, opowiadasz i mówisz co robisz, co i jak ma ze sobą zależności, pamiętaj, nie każda muzyka odpowiada różnym gustom. Twoja pasja, umiejętności i wiedza, która się dzielisz. Szacun.
Montażysta Rakowieckiego zawsze chciał pracować w Hollywood, ale nie pykło i montuje firmy w piwnicy. No, ale ma już bibliotekę efektów i szaleje. Efekty z sensacji, horrorów, sci-fi. W rezultacie tego nie da się oglądać.
@@nnnnnn3647 Montażysta Rakowieckiego jest mistrzem i to nie jest tylko moja opinia, podkłada z reguły "smaczną" muzę, ale najlepszym mistrzem był sam Rakowiecki w doborze muzyki. Posłuchaj Rubensa z branży audio, ten wyłączył nawet komentarze, jak posłuchasz, to zrozumiesz dlaczego. Poleciałyby bluzgi jakich świat nie słyszał. Posłuchaj dobrego fachury, naprawdę dobrego, ale zmanierowanego, z ego trzakokiego i totalnie zjebaną muzą rafałka PO. W takim przekazie ważny jest styl, przede wszystkim merytoryka, logiczne wypowiedzi, nie kaleczenie języka POLSKIEGO! , dobry gust muzyczny, bo nawet najbardziej merytoryczny film może być "spierdolony" gównem lecącym w tle, np. zenkiem, albo "męskim" graniem lgbt, lub jakimś innym shitem . Oczywiście o gustach muzycznych można tak rozmawiać, jak z audiopedofilami o złotych skrzynkach ZK i platynowych kablach dostarczających prąd do ich TDA2003A, ale chyba nic tak nie razi jak samonapędzający się monolog, wymyślanie głupot, zpętlanie się, jakieś maniery językowe i słowotok bez składu I ładu. Wielkim gustem muzycznym w swerze audio, niejako stylem pochwalić można rs -a . Muzyka przyciąga albo niezwykle odpycha, tak samo jak ładna babeczka i fadroma lampart. A zobaczcie jak piękną merytoryką i celnością tematów oznaczają się filmy lampowe Aleksandra Zawady, Marcina Marciniaka, gościa z szaloną wiedzą i doświadczeniem z niedawno minionej epoki, albo z innej branży "smartgram" - doskonały w przekazie ukrainski po polsku nadający WIELKI MERYTORYK, to top jeśli chodzi o wiedzę, albo astrofaza, pany które też przywiązują wielką wagę do muzy, a są ansztajnami nie tylko z astrofizyki.
Mój pierwszy lapek to był poleasingowy Thinkpad T40, więc nawet starszy niż bohater odcinka. I tak, bios dało się zaktualizować :) Mojego ostatecznie zabiłem robiąc zwarcie w trakcie naprawy gniazda ładowania ładnych parę lat później. Świetne maszyny.
Mojemu dziadkowi dali takiego samego laptopa i trzeba było tylko baterię wymienić rtc, a i jeszcze bateria też już nie działa lubię bardzo oglądać spoxu2😝😁
Aktualizacje BIOS-a były możliwe praktycznie od samego początku PC. Niektóre to miały dual-BIOS. Te najstarsze miały bios w kościach ROM, potem były EPROM-y to trzeba było ultrafioletem kasować, BIOS w flash to się zaczął tak w okolicy procesorów 486. Wymagany update był potrzebny jak w nim nie było np. „mikrokodu” dla danego procesora. A jak update BIOS-a się nie udał to można było go wyciągnąć z podstawki DIP i znajomy elektronik mógł go zaprogramować.
programator do pamięci flash bios kosztował wtedy majątek. Kumplowi chernobyl rozwalił bios. Za zaprogramowanie biosu zapłacił wtedy coś koło 300 zeta. Rok to był pewnie koło 2000.
Oczywiście, że robiło się update biosu. Były do tego nawet specjalne procedury serwisowe i automatyzacje tego procesu. Te sprzęty to były chociażby terminale do IBM Mainframe Z, nie musiały też działać pod kontrolą Windows XP, ich kompatybilność z unixami/linuxami jest/była wręcz wzorcowa. Mój ojciec pracował w IBM więc w domu miałem wszystkie jego laptopy które wymieniał kolejno od serii 360x (z pentakiem 133, 24 mega ramu, wymiennym cdromem i flopką) poprzez T22, x220 i kolejne :) T22 do dziś mam, jest w doskonałym stanie, niezniszczalny sprzęt. Jako ciekawostkę, jak się biuro IBMa uwalniało to wszelkiej maści Thinkpadów poszlo ze dwa kontenery na śmietnik ;)
Raz przypadkiem włożyłem procesor Motoroli 68060RC50 w karcie turbo obrócony o 180 stopni. Amiga, turbo i procek przeżyły. Po poprawnym zamontowaniu komputer się uruchomił.
Czasem aktualizacja biosu była konieczna by płyta wykryła procesor. 😅 nawet na stronach producentów były listy obsługiwanych cpu. Gdzie można było się przestraszyć bo pisało że twój cpu jest nieobsługiwany dopiero w dalszej części tabelki okazywało się że jednak można gdy bios ma wersję tą i tą😂
No z tym, że kiedyś było bardziej idiotoodpornie to bym się tak średnio zgodził - dzisiaj praktycznie nie da się niczego wpiąć odwrotnie, a ja doskonale pamiętam np. złącza USB na płycie, gdzie nie było bolców ustalających, a złączki same też miały różny pinout, nawet były takie gdzie wszystkie kabelki się podłączało osobno na piny... Zanim to się ustandaryzowało ostatecznie to trochę kontrolerów USB poszło z dymem. Jak przez mgłę pamiętam też jakiś kabel/złącze, które fizycznie było identyczne z którymś z powszechnie wtedy stosowanych standardów złącz, i też po podłączeniu powodował grillowanie układów na płycie głównej... Szkoda że nie pamiętam szczegółów, ale słyszałem o tym prawie 20 lat temu.
Co do muzyki w trakcie to Rafał Bielawski całkiem fajnie to połączył i nie przeszkadza a całkiem fajnie się ogląda.Dzisiejsze procesory takiego obrotu sprawy o 180 stopni by nie wytrzymały :-)
Tak, w tych thinkpadach normalne było wgrywanie modowanych BIOSów z uwagi na tzw. whitelisty. Oznaczało to, że mogłeś zainstalować np. tylko kartę wifi, której ID było zapisane w BIOSie. W przeciwnym wypadku dostawałeś w ryj błędem np 1802 i sprzęt nie startował.
Najstarszy laptop w którym robiłem update biosu, to dell xpi z 1996r, tutaj wychodziły regularnie, a sam ibm jest z 2003r, sam miałem takiego, ale dopiero w 2005, jak ceny spadły .
jeżeli chodzi o stolik to można by podkleić do górnej części jakąś cieniutką gume czy coś co się nie ślizga na metalu wtedy raster bardziej trzymał by się ustawionej pozycji
CZy były updaty - nawet mody do biosa.🥸- coby mocniejszego proca wstawić. i komu przeszkadzała podstawka pod CPU. TP R61 ma stacje dokującą z prawdziwego zdarzenia. Klucz hardwarowy na LPT i dalej liczy modele statyczne w sofcie na windowsa xp... 🤓
Bez przesady z tym starym sprzętem, od 2003 roku pracuje w dystrybucji komputerowej i sprzęt był już mocarny w sprzedaży. W latach 90 to były ciekawe maszyny np Compaq Presario, aio na kineskopie, albo ThinkPad buterfly czyli laptop w którym klawiatura powiększała się przy unoszeniu ekranu. Nie wspominając o akceleratorach graficznych 3dfx voodoo i dużo innych 😮
@@pawemolag7941 Ja robiłem dysk z gołymi plikami startowymi dosa (słynny format /s) i tam wrzucałem flasher oraz plik biosu, za dużo było tego ryzyka z dyskietkami a to nie były czasy dostępu do zewnętrznych flasherów biosu :)
Taki sprzęt może służyć np. do diagnostyki potężnych maszyn przemysłowych wykonanych w latach zbieżnych z latami produkcji tego komputera. Istnieją maszyny z silnikami prądu stałego sterowane przekształtnikami tyrystorowymi, które zostały zaprojektowane do pracy przez sto lat lub więcej. W takim ogromnym silniku, gdzie do stojana mieści się człowiek z rozłożonymi rękoma, potrafi być kilkadziesiąt szczotek komutatorowych wielkości pięści. Bardzo trudne i kosztowne będzie dorobienie oprogramowania, interface'u czy przejściówek do złącz z portów LPT na USB. Dlatego naprawa takiego zabytku jest jak najbardziej sensowna i warta kosztów, które należy wtedy ponieść.
Wychodzi, że strzałka na laminacie jest do pozycjonowania na nim układu graficznego (pamięci mają kropki) a całość laminatu do płyty trzeba było oznaczyć inaczej więc wykorzystali numer pinu.
Panie, na AMD Athlon 800mhz, grafika ATI rage 128 pro. Stacjonarka 64mb ram (Nie pamietam co to za płyta byla) Win98SE I się robiło bios update z dyskietki, (z poziomu czystego DOS) Robilo sie dyskietkę startująca z poziomu windy, dogorywało sie plik z biosem (bin) i plix z programem do flashowanis biosu (exe), Odpalalo sie kompa z danej dyskietki, Wpisując komendę program do flashowania odpalało sie program, tam wybierało sie plik do flashowania bios i poszło. Pamiętam ze byl to AMI bios, i wiem ze ta sama plyta byla tesz z biosem AWARD?? Maatko to było chyba w 98 czy 99 roku jakoś tak.
Nie przejmuj sie pochlaniaczem wszystko dobrze slycac!!! Wazne zeby SPOX2 zdrowie ma🙏😅 powiedz Czy Mieciu ma dziewczyn Bo U Nas w zalanym Bielsku - Bialej bija sie o NIEGO
Większość kompów (płyt głównych/biosów) miała update-y w związku z rokiem 2000 więc laptop z 2005 tym bardziej :DDDDD sprzęty z 1995 roku miały update-y biosów, tylko że wtedy to były EEPROMY a nie flash :D
Ja pamiętam jak w serwisie mieliśmy specjalną dyskietkę do jednego konkretnego modelu sprowadzanego przez dłuższy czas, jeszcze update był po niemiecku :) I zawsze modlitwa żeby nie było akurat jakiejś awarii :)
LPT port równoległy, używany często do drukarek, ale nie tylko np. do łączenia komputerów i innych urządzeń, gdzie potrzebny był szybszy transfer. Jak mnie pamięć nie myli to LPT było 8 razy szybsze od RS232. Czyli jak RS232 miało maksymalnie 115kb/s to LPT miało chyba 1Mb/s.
Było szybsze, ja pamiętam czasy jak się łączyło pecety kablem szeregowym a później już równoległym i grało przez taką "sieć" np w Dooma albo Duke, to były czasy!!! Na równoległym działało to o wiele szybciej. Eh, koniec lat 90, piękne wspomnienia. A potem to już LANy, internety i dzieci Neo...
Hej jak tak podobają Ci się takie stare sprzety to mam rozebrany T42 i T41 tam są takie same płyty i mam jeszcze kilka procesorów do nich i mam jeszcze Fujitsu Siemens z podobnego rocznika z obrotowym ekranem jako tablet nawet chyba jeszcze sprawny.😁
Muzyczka w tle nei jest głupia,a le musiałaby być dość cicho mimo wszystko. A jak ją wprowadzić? Nic prostszego - ściągasz sobie wirtualny mikser dźwięku VoiceMeeter i on ma taka funkcję na pokładzie po prostu (co powiedziawszy sam nei daję muzyki w tle na streamach, mimo używanai VM:D)
tv 75cali i rzutnik co daje obraz FHD na 100 cali. Kiedyś też wspominałeś o patyczkach które by nie zostawiały włosów.. Sa takie w PL. W sklepie Tedi sa patyczki do uszu, nie z plastiku a z drewna i tam ta bawełna jest mocniej zbita i się nie kosmaci. A sytemu XP dalej używam, moja karta do przechwytywania której używam do digitalizacji VHS działa tylko pod XP, no i oczywiście starsze gierki :)
Przyjrzyj się, w tej samej linii co złącze napędu, jest dodatkowe złącze zasilania, zamiast napędu można było drugiego akusa tam wsadzić, w nowszych modelach było jeszcze złącze na kartę grafiki.
A co tam się miało zepsuć oprócz fizycznego uszkodzenia, ew zjarania jakimś felernym zasilaczem albo po burzy? :) Do dzisiaj mam parę takich retro i jedyne co potrzeba do ich naprawy jak polezą trochę to Kontakt S oraz troche ciepłego powietrza, ew. przeczyścić mechanicznie styki w slocie procesora, slotach ramu i AGP. Kiedyś dosłownie kąpałem takie płyty w izopropanolu a potem na słoneczko i większości to wystarczało do "drugiego życia". Te płyty potrafiły przeżyć robiącą zwarcie grafikę albo ram z wypalonymi pinami (już o wsuniętym krzywo w slot procesorze nie wspomnę) i potem działały dalej.
Mosfety zawsze maja „tolerancje” bo tętnienia na liniach zawsze przekraczają wartość średnią linii. Charger tez nie jest głupi i mierząc napiecie wejsciowe po jego przekroczeniu powinien zamknąć mosfet wejsciowy. Jesli poszło napiecie na glowna linie to wowczas juz kwestia zwykle przetwornic i elementow na plycie czy sa w stanie zniesc tak wysokie napiecie wejściowe.
😜😜 oglądam na 17 calowym ekranie laptopa dell (ma 12 lat i działa "jeszcze"🤬). Mam lenovo think pad t60 sygnowane logiem ibm ( ma ze 20 lat i działa), Pozdrawiam 👍👍
Thinkpad to sprzęt nie do zarżnięcia, na co dzień używam t470 a mam jeszcze staruszka na Pentium 75mhz 755 CX co jest na Win98 i służy mi do programowania radiotelefonów Motorola.
Panie spox, jak Ty na tym świecie się uchował ? Star warsów nie oglądałeś. BIOS'a z 2005 nie widziałeś. Flashowanie z tego co pamiętam robiło się w latach 90, przynajmniej ja to robiłem z dyskietek 3.5" Zgadza się USB jeszcze nie było ;) Być może spox biegał i robił w pieluchy 😉
O taka forma jak dziś przynajmniej mi najbardziej odpowiada, a jeśli chodzi o muzykę w tle lub nie, to ja wolę morza szum, ptaków śpiew, z gustami bywa różnie, jeden lubi ogórki a drugi ... pomidory. Pozdrawiam
Na którymś z plastików w poprzedniej części było widać nadrukowaną data 2004 chyba czerwiec. A tak o laptopach w tamtych czasach w 2003 pisałem prace licencjacka na Compaq Armada M700. Laptop w bibliotece był rarytasem a dzisiaj?
Ja osobiście wolę cisze w tle, wtedy jest możliwość włączenia swoich ulubionych piosenek przyciszonych w tle... Natomiast jak dasz coś publicznego na tło dźwiękowe to odstraszysz widzów bo kto będzie tego słuchał to dostanie wścieklizny słuchając setny raz tego samego...
Kiedyś też wlutowałem ten układ w T30 odwrotnie. Wiem że były karty 16 i 32MB - i dało się zrobić upgrade. Na Elvikomie były dyskusje nad zamontowaniem 64MB ale to wymagało by lutowania jednego brakującego sygnału do kulki kabelkiem. Ja używam jeszcze takiego laptopa i win 98/xp - do diagnostyki i naprawy przemysłowych i medycznych maszyn. Sporo jeszcze pracuje 20 letnich maszyn gdzie do komunikacji trzeba RS232. Port LPT nadaje się pod linux CNC lub mach3, gdzie pod mach3 jest sporo tanich kart USB, jednak pod linuxa już tak wesoło nie jest.
Kupiłem żonie IBM T41 w 2006.
Dawno już nie używa...
Laptop działa do dziś 🙂
M - mobile.
Tak - były update'y BIOS
Tak - to były sprzęty "bombo-odporne" i "idioto-odporne".
BIOS w ver 3.14 więc przynajmniej kilka aktualizacji było :)
nawet takie dzyndzelki były (sprężynki blaszkowe masowe) co jak się odpadły....(odlutowały) i latały po PCB to co najwyżej restarty miałem nic się nie zjajczyło po korekcie sprzęt działa. Ah co za czasy. Procesor do samodzielnej wymiany bezsprzętowej (poza śrubokrętem), RAM do wymiany, nawet niektóre miały porty MXM do wymiany grafiki (to już trochę później (no dziś to OCuLink ratuje sprawę).... żyć nie umierać. A dziś wszystko wlutowane, łaskę robią jak SSD jest wyjmowane.
Tak były ale jak przerwało ci aktualizację to wtedy tylko księdza z kropidłem szukać na pogrzeb
Zgadza się, swego czasu sprzedawałem trochę takich oraz nowszych na Centrino, do dzisiejszego dnia potrafią działać we wszelakich warsztatach, tylko się baterie dokupuje nowe. Kiedyś to były porządne sprzęty, fakt że sporo roboty z rozkręcaniem ale tak jak widać na filmiku potrafiły przeżyć naprawdę wiele, z niejednym upadkiem na płytki włącznie (no może poza dyskiem HDD który już tutaj dziękował za zabawę). A teraz chuchnij mocniej to się dziadostwo rozsypuje, pękają kadłubki oraz obudowy matryc a nie zawiasy a naprawy bywają kompletnie nieopłacalne i nietrwałe na dłuższą metę. Pokażcie mi takiego laptopa ze średniej półki który za 20 lat nadal będzie funkcjonować bez jakichś poważniejszych napraw w CV, założę się że ten T42 do tej pory jeszcze będzie działać :) Sam sporadycznie (do 2022 codziennie, teraz już okazyjnie albo na jakieś wyjazdy) używam Della e6400 który ma na bank z 15 lat (wychodziły od 2008) i do tej pory działa mimo kilku solidnych upadków i przejścia po nim jedną nogą a ważę ponad 80 kg.
W czasach tych komputerów pracowałem w autoryzowanym serwisie. BIOSy oczywiście IBM i inne firmy wypuszczały regularnie i zarówno klient jak a serwis przede wszystkim je aktualizował. Najczęściej była to kilka razy wspomniana tu dyskietka, ale chyba już dla >T40 byly płyty CD. Na pewno OS w postaci recovery byl na płytach CD.
Dla IBM nie kojarzę jakiegoś ciekawego przypadku z BIOS ale np. dla Toshiby i Win98 biosem załatwiało się jakis bug w Internet Explorer.
Powiem też, ze bylo stosunkowo dużo już laptopów w PL w tamtych czasach. Pracy bylo sporo. A najciekawsza naprawa jaką pamiętam to dużo starszy model operaty na Pentium 266, którego w tamtych czasach można już było kupic za kilka stówek całego, wojsko kazało naprawiać poprzez wymianę ściganej przez kilka tygodni z USA płyty za równowartość 2 nowych T43. Laptop był jakimś elementem systemu rakietowego i wszystko musiało być zgodne z procedurami. Nie mogliśmy np. wymienić płyty na inną.
Ale człowiek jest stary. Ech.
Dziękuję za lekcje cennej historii 💪🫡🥰
@@wielkielektronikshorts Ja kupilem kilkadziesiat sztuk IBM od importera z Warszawy.Po drodze z USA byly odnawiane w serwisie w Irlandi.Wkladali nowe dyski i klawiatury.Byl to sprzet , ktory podobno jezdzil w samochodach policji.Byly to modele od T 21 do T 43.Pracowaly w Polsce w Geodezji Lesnej.Przezywaly trudne warunki w lasach ,humory taksatorow.Kilka sprzedalem do warsztatow samochodowych.Jeden dziala do dzis.Sam mam gdzies chyba ze dwa w roznym stanie.To pancerne jednostki.Pozdrawiam.
Na jednym z kanałów serwisów komputerowych opisany był przypadek jak praktykant uszkodził procesor gdyż był inaczej oznaczony niż te na których był uczony. Bodajże to jakiś procesor AMD.
A state laptopy dość często są jeszcze potrzebne do przeprogramowania czy diagnostyki maszyn przemysłowych. Jeszcze kilka lat temu były potrzebne nawet do niektórych kas fiskalnych. Dziś takie kasy już nie funkcjonują z powodu nowych wymogów prawnych.
Błagam, żadnej muzyki, opowiadasz i mówisz co robisz, co i jak ma ze sobą zależności, pamiętaj, nie każda muzyka odpowiada różnym gustom. Twoja pasja, umiejętności i wiedza, która się dzielisz. Szacun.
Montażysta Rakowieckiego zawsze chciał pracować w Hollywood, ale nie pykło i montuje firmy w piwnicy. No, ale ma już bibliotekę efektów i szaleje. Efekty z sensacji, horrorów, sci-fi.
W rezultacie tego nie da się oglądać.
@@nnnnnn3647 Montażysta Rakowieckiego jest mistrzem i to nie jest tylko moja opinia, podkłada z reguły "smaczną" muzę, ale najlepszym mistrzem był sam Rakowiecki w doborze muzyki. Posłuchaj Rubensa z branży audio, ten wyłączył nawet komentarze, jak posłuchasz, to zrozumiesz dlaczego. Poleciałyby bluzgi jakich świat nie słyszał. Posłuchaj dobrego fachury, naprawdę dobrego, ale zmanierowanego, z ego trzakokiego i totalnie zjebaną muzą rafałka PO. W takim przekazie ważny jest styl, przede wszystkim merytoryka, logiczne wypowiedzi, nie kaleczenie języka POLSKIEGO! , dobry gust muzyczny, bo nawet najbardziej merytoryczny film może być "spierdolony" gównem lecącym w tle, np. zenkiem, albo "męskim" graniem lgbt, lub jakimś innym shitem . Oczywiście o gustach muzycznych można tak rozmawiać, jak z audiopedofilami o złotych skrzynkach ZK i platynowych kablach dostarczających prąd do ich TDA2003A, ale chyba nic tak nie razi jak samonapędzający się monolog, wymyślanie głupot, zpętlanie się, jakieś maniery językowe i słowotok bez składu I ładu. Wielkim gustem muzycznym w swerze audio, niejako stylem pochwalić można rs -a . Muzyka przyciąga albo niezwykle odpycha, tak samo jak ładna babeczka i fadroma lampart. A zobaczcie jak piękną merytoryką i celnością tematów oznaczają się filmy lampowe Aleksandra Zawady, Marcina Marciniaka, gościa z szaloną wiedzą i doświadczeniem z niedawno minionej epoki, albo z innej branży "smartgram" - doskonały w przekazie ukrainski po polsku nadający WIELKI MERYTORYK, to top jeśli chodzi o wiedzę, albo astrofaza, pany które też przywiązują wielką wagę do muzy, a są ansztajnami nie tylko z astrofizyki.
@@nnnnnn3647uwielbiam spoxa ale rakowieckiego też jak najbardziej da się oglądać
@@nnnnnn3647 pełna zgoda.
@@nnnnnn3647przesadzacie, nie chodzi o samą wiedzę ale i rozrywkę, nie jesteś na wykladach, witaj w internecie😂
Mój pierwszy lapek to był poleasingowy Thinkpad T40, więc nawet starszy niż bohater odcinka.
I tak, bios dało się zaktualizować :)
Mojego ostatecznie zabiłem robiąc zwarcie w trakcie naprawy gniazda ładowania ładnych parę lat później.
Świetne maszyny.
Na 98" na prawdę jesteś wielki elektronik a te kulki są większe od piłki do koszykówki 😉
Ładnie poleciałeś w kulki. Sprzęt pancerny i dobrze zabezpieczony 😉
Na 65" wygląda dobrze 😊
Mojemu dziadkowi dali takiego samego laptopa i trzeba było tylko baterię wymienić rtc, a i jeszcze bateria też już nie działa lubię bardzo oglądać spoxu2😝😁
Aktualizacje BIOS-a były możliwe praktycznie od samego początku PC. Niektóre to miały dual-BIOS. Te najstarsze miały bios w kościach ROM, potem były EPROM-y to trzeba było ultrafioletem kasować, BIOS w flash to się zaczął tak w okolicy procesorów 486. Wymagany update był potrzebny jak w nim nie było np. „mikrokodu” dla danego procesora. A jak update BIOS-a się nie udał to można było go wyciągnąć z podstawki DIP i znajomy elektronik mógł go zaprogramować.
nawet na uwalonym BIOS zawsze ruszał podsystem napędu dysków elastycznych i z niego można było wczytać
programator do pamięci flash bios kosztował wtedy majątek. Kumplowi chernobyl rozwalił bios. Za zaprogramowanie biosu zapłacił wtedy coś koło 300 zeta. Rok to był pewnie koło 2000.
@@kyb69 Programowałem BIOS po tym wirusie przekładając kostkę do sprawnego komputera, bez jego wyłączania. Udało się - i kostka, i komputer przeżyły.
@@TheWombatPL taa? a pamietasz co robił z BIOSem czarnobyl? może nie pamiętasz :)
@@TheWombatPLTak, ale pod warunkiem ze bootloader nie jest uszkodzony.
Oczywiście, że robiło się update biosu. Były do tego nawet specjalne procedury serwisowe i automatyzacje tego procesu. Te sprzęty to były chociażby terminale do IBM Mainframe Z, nie musiały też działać pod kontrolą Windows XP, ich kompatybilność z unixami/linuxami jest/była wręcz wzorcowa. Mój ojciec pracował w IBM więc w domu miałem wszystkie jego laptopy które wymieniał kolejno od serii 360x (z pentakiem 133, 24 mega ramu, wymiennym cdromem i flopką) poprzez T22, x220 i kolejne :) T22 do dziś mam, jest w doskonałym stanie, niezniszczalny sprzęt.
Jako ciekawostkę, jak się biuro IBMa uwalniało to wszelkiej maści Thinkpadów poszlo ze dwa kontenery na śmietnik ;)
Raz przypadkiem włożyłem procesor Motoroli 68060RC50 w karcie turbo obrócony o 180 stopni. Amiga, turbo i procek przeżyły. Po poprawnym zamontowaniu komputer się uruchomił.
To Pan Kleks zrobił psikusa Wielkiemu Elektronikowi
Czasem aktualizacja biosu była konieczna by płyta wykryła procesor. 😅 nawet na stronach producentów były listy obsługiwanych cpu. Gdzie można było się przestraszyć bo pisało że twój cpu jest nieobsługiwany dopiero w dalszej części tabelki okazywało się że jednak można gdy bios ma wersję tą i tą😂
Brawo! Gratuluję dobrej, zakończonej sukcesem roboty 👍🙂 Nie myli się ten co nic nie robi 😉
Zajebisty odcinek a jeszcze lepsze zakończenie ( prawie którego chyba się nikt nie spodziewał). Chodź sam byłem nadziei że da dzida obraz 😁
Ciiii😀
Nawet do zwykłych płyt głównych z 90 lat było po parę wersji biosu :D
No z tym, że kiedyś było bardziej idiotoodpornie to bym się tak średnio zgodził - dzisiaj praktycznie nie da się niczego wpiąć odwrotnie, a ja doskonale pamiętam np. złącza USB na płycie, gdzie nie było bolców ustalających, a złączki same też miały różny pinout, nawet były takie gdzie wszystkie kabelki się podłączało osobno na piny... Zanim to się ustandaryzowało ostatecznie to trochę kontrolerów USB poszło z dymem.
Jak przez mgłę pamiętam też jakiś kabel/złącze, które fizycznie było identyczne z którymś z powszechnie wtedy stosowanych standardów złącz, i też po podłączeniu powodował grillowanie układów na płycie głównej... Szkoda że nie pamiętam szczegółów, ale słyszałem o tym prawie 20 lat temu.
Co do muzyki w trakcie to Rafał Bielawski całkiem fajnie to połączył i nie przeszkadza a całkiem fajnie się ogląda.Dzisiejsze procesory takiego obrotu sprawy o 180 stopni by nie wytrzymały :-)
uwielbiam po prostu jak u pana Rafała Bielawskiego gra muzyczka Bluntin Jarantino - Do Nothin'
Super że ruszył , miło patrzeć że one działają po tylu latach. Nowoczesny tyle nie przeżyje.
Tak, w tych thinkpadach normalne było wgrywanie modowanych BIOSów z uwagi na tzw. whitelisty. Oznaczało to, że mogłeś zainstalować np. tylko kartę wifi, której ID było zapisane w BIOSie. W przeciwnym wypadku dostawałeś w ryj błędem np 1802 i sprzęt nie startował.
do dziś tak jest
75" samsung xD zajebiscie się ogląda Twoje filmiki
łooo kuźwa faktycznie, rozjebałeś mi system xD
Najstarszy laptop w którym robiłem update biosu, to dell xpi z 1996r, tutaj wychodziły regularnie, a sam ibm jest z 2003r, sam miałem takiego, ale dopiero w 2005, jak ceny spadły .
Bo kiedyś robili na jakość wytrzymałości a nie na ilość
jeżeli chodzi o stolik to można by podkleić do górnej części jakąś cieniutką gume czy coś co się nie ślizga na metalu wtedy raster bardziej trzymał by się ustawionej pozycji
Sorry nie mogłem się skupić na filmie😮 nie pasowało mi coś 😊
Ja się pytam gdzie masz okulary 😁😁
Pozdrowienia z Lublina 🤜🤛
CZy były updaty - nawet mody do biosa.🥸- coby mocniejszego proca wstawić. i komu przeszkadzała podstawka pod CPU. TP R61 ma stacje dokującą z prawdziwego zdarzenia. Klucz hardwarowy na LPT i dalej liczy modele statyczne w sofcie na windowsa xp... 🤓
Bez przesady z tym starym sprzętem, od 2003 roku pracuje w dystrybucji komputerowej i sprzęt był już mocarny w sprzedaży. W latach 90 to były ciekawe maszyny np Compaq Presario, aio na kineskopie, albo ThinkPad buterfly czyli laptop w którym klawiatura powiększała się przy unoszeniu ekranu. Nie wspominając o akceleratorach graficznych 3dfx voodoo i dużo innych 😮
Akcelerator VooDoo 3DFx oj nostalgłem. Bez tego Carmageddon beznadziejnie działał i wyglądał. 😉👍
Mam gdzieś ibm made in japan, działał 20 lat i został wymieniony bo padła matryca, sam laptop nadal był sprawny, niesamowite :D
LG OLED 65" Piekny obraz 😊
Bios z dyskietki 1.44 i ten strach ... :)))))
gimby nie znajo :)
Bezpieczniej było odpalić update z dysku ale start z fdd, oraz nie robić aktualizacji bootloadera
@@pawemolag7941 Ja robiłem dysk z gołymi plikami startowymi dosa (słynny format /s) i tam wrzucałem flasher oraz plik biosu, za dużo było tego ryzyka z dyskietkami a to nie były czasy dostępu do zewnętrznych flasherów biosu :)
Updaty biosu można było w latach 90 robić. Mam taki sam model IBMa nadal działa 😅
IBM T23 robiłem wszystko co sie dało z nim zrobić. Max ram, max CPU, max hdd żeby sie dało tym jakoś pracować.
Film spoko , dobrze że czytasz komentarze. Co do muzyczki to najpierw daj , a potem się zobaczy czy pasuje🤔👍
To rzuć jakąś nazwę
65 zmienione na 75, robi robote, kulki pięknie sie oglada 😁
Taki sprzęt może służyć np. do diagnostyki potężnych maszyn przemysłowych wykonanych w latach zbieżnych z latami produkcji tego komputera. Istnieją maszyny z silnikami prądu stałego sterowane przekształtnikami tyrystorowymi, które zostały zaprojektowane do pracy przez sto lat lub więcej. W takim ogromnym silniku, gdzie do stojana mieści się człowiek z rozłożonymi rękoma, potrafi być kilkadziesiąt szczotek komutatorowych wielkości pięści.
Bardzo trudne i kosztowne będzie dorobienie oprogramowania, interface'u czy przejściówek do złącz z portów LPT na USB.
Dlatego naprawa takiego zabytku jest jak najbardziej sensowna i warta kosztów, które należy wtedy ponieść.
Dla maszyn produkcyjnych 20 lat to często nic dlatego takie i podobne laptopy nadal żyją w niejednej fabryce.
Szymon ja Ciebie oglądam w salonie na 75 calowym tv😊 Pozdrawiam Serdecznie 🚑🚑🚑
Wychodzi, że strzałka na laminacie jest do pozycjonowania na nim układu graficznego (pamięci mają kropki) a całość laminatu do płyty trzeba było oznaczyć inaczej więc wykorzystali numer pinu.
Fajne sprzęty i dos mocne. Bios dało rady aktualizować
75 cali jak coś. I fajnie się ogląda 👍
Panie, na AMD Athlon 800mhz, grafika ATI rage 128 pro.
Stacjonarka 64mb ram
(Nie pamietam co to za płyta byla)
Win98SE
I się robiło bios update z dyskietki, (z poziomu czystego DOS)
Robilo sie dyskietkę startująca z poziomu windy, dogorywało sie plik z biosem (bin) i plix z programem do flashowanis biosu (exe),
Odpalalo sie kompa z danej dyskietki,
Wpisując komendę program do flashowania odpalało sie program, tam wybierało sie plik do flashowania bios i poszło.
Pamiętam ze byl to AMI bios, i wiem ze ta sama plyta byla tesz z biosem AWARD?? Maatko to było chyba w 98 czy 99 roku jakoś tak.
Mialem takiego plyta Asus p2b ale do tego jeszcze byl niepotrzebny voodoo2 :)
Nie przejmuj sie pochlaniaczem wszystko dobrze slycac!!! Wazne zeby SPOX2 zdrowie ma🙏😅 powiedz Czy Mieciu ma dziewczyn Bo U Nas w zalanym Bielsku - Bialej bija sie o NIEGO
W 2008 roku kupiłem HP Pavilion dv5 1170ew i działa do dzisiaj. W między czasie wymieniłem tylko dysk twardy
Większość kompów (płyt głównych/biosów) miała update-y w związku z rokiem 2000 więc laptop z 2005 tym bardziej :DDDDD sprzęty z 1995 roku miały update-y biosów, tylko że wtedy to były EEPROMY a nie flash :D
2:55 nie myli się ten, kto nie popełnia błędów :P
Hahahaha,
Muszę to zapisać i przy następnym filmie powiedzieć 😀
ibm robił laptopy dosłownie niezniszczalne, tego się w żaden sposób nie dało popsuć, a jak się udało to bez problemu dało się naprawić
Uuuu jak takiego biosa nie widziałeś to słaby jesteś. xD Biosa updatowałem jeszcze z dyskietki i modliłem się by faila mi nie wywaliło. xD
Piłeś ? Nie pisz 😀
Ja pamiętam jak w serwisie mieliśmy specjalną dyskietkę do jednego konkretnego modelu sprowadzanego przez dłuższy czas, jeszcze update był po niemiecku :) I zawsze modlitwa żeby nie było akurat jakiejś awarii :)
LPT port równoległy, używany często do drukarek, ale nie tylko np. do łączenia komputerów i innych urządzeń, gdzie potrzebny był szybszy transfer. Jak mnie pamięć nie myli to LPT było 8 razy szybsze od RS232. Czyli jak RS232 miało maksymalnie 115kb/s to LPT miało chyba 1Mb/s.
Było szybsze, ja pamiętam czasy jak się łączyło pecety kablem szeregowym a później już równoległym i grało przez taką "sieć" np w Dooma albo Duke, to były czasy!!! Na równoległym działało to o wiele szybciej. Eh, koniec lat 90, piękne wspomnienia. A potem to już LANy, internety i dzieci Neo...
Hej jak tak podobają Ci się takie stare sprzety to mam rozebrany T42 i T41 tam są takie same płyty i mam jeszcze kilka procesorów do nich i mam jeszcze Fujitsu Siemens z podobnego rocznika z obrotowym ekranem jako tablet nawet chyba jeszcze sprawny.😁
Muzyczka w tle nei jest głupia,a le musiałaby być dość cicho mimo wszystko. A jak ją wprowadzić? Nic prostszego - ściągasz sobie wirtualny mikser dźwięku VoiceMeeter i on ma taka funkcję na pokładzie po prostu (co powiedziawszy sam nei daję muzyki w tle na streamach, mimo używanai VM:D)
tv 75cali i rzutnik co daje obraz FHD na 100 cali.
Kiedyś też wspominałeś o patyczkach które by nie zostawiały włosów.. Sa takie w PL. W sklepie Tedi sa patyczki do uszu, nie z plastiku a z drewna i tam ta bawełna jest mocniej zbita i się nie kosmaci.
A sytemu XP dalej używam, moja karta do przechwytywania której używam do digitalizacji VHS działa tylko pod XP, no i oczywiście starsze gierki :)
A gdzie podziałeś okulary?😊
Aha już odpowiedziałeś 😊
Przyjrzyj się, w tej samej linii co złącze napędu, jest dodatkowe złącze zasilania, zamiast napędu można było drugiego akusa tam wsadzić, w nowszych modelach było jeszcze złącze na kartę grafiki.
Update'y BIOSów były robione już w laptopach z lat dziewięćdziesiątych :)
Te laptopy serii T-42 miały chyba różne grafiki. T-42p mógł mieć Radeona 7500, 9000, 9600 i FireGL T2.
Dokładnie! I to były różne układy również w rozmiarze. Dlatego na płycie jest podwójna ramka i podwójny znacznik, na którym Spox się wyłożył ;)
Nie brakuje, ten mobos miał 2 różne GPU, wiecej kulek miały chipy ATI Radeon 9000 64mb ;)
Świetne sprzęty. Normalne matryce 4:3. Matowe. Wciąż super działają pod Linuxem.
A ten odgłos pochłaniacza to szum powietrza przy rurze czy wentylator?
Nie potrzebna muzyka. Dobrze jest
19:24 LG QNED 55 cali 4k 120 hz pod ps i kompem cos pięknego 😁😁
Auuuu😃
Przyznać się do błędu mistrzostwo świata, pozdro Szymon 👍
Tak mnie to norma.
Ale jest sporo idi**ów która uważa inaczej 😀
Jesteś w stanie mi doradzić przy naprawie płyty asus p2b-ds ? chyba 99 rok produkcji. w sumie mam dwie popsute. Zbieram retro i uczę się naprawiać
A co tam się miało zepsuć oprócz fizycznego uszkodzenia, ew zjarania jakimś felernym zasilaczem albo po burzy? :) Do dzisiaj mam parę takich retro i jedyne co potrzeba do ich naprawy jak polezą trochę to Kontakt S oraz troche ciepłego powietrza, ew. przeczyścić mechanicznie styki w slocie procesora, slotach ramu i AGP. Kiedyś dosłownie kąpałem takie płyty w izopropanolu a potem na słoneczko i większości to wystarczało do "drugiego życia". Te płyty potrafiły przeżyć robiącą zwarcie grafikę albo ram z wypalonymi pinami (już o wsuniętym krzywo w slot procesorze nie wspomnę) i potem działały dalej.
@@xandercage9475 jest sporo scalaków.
Mosfety zawsze maja „tolerancje” bo tętnienia na liniach zawsze przekraczają wartość średnią linii. Charger tez nie jest głupi i mierząc napiecie wejsciowe po jego przekroczeniu powinien zamknąć mosfet wejsciowy. Jesli poszło napiecie na glowna linie to wowczas juz kwestia zwykle przetwornic i elementow na plycie czy sa w stanie zniesc tak wysokie napiecie wejściowe.
uratowany wieczór... dzięki SPOX...
A proszę bardzo :)
Nie wiem czemu ale lubię cię oglądać 😊
bo to jest jak dobry film sensacyjny
muzyka klasyczna
Update biosu to nawet na dyskietkach było,troszkę potem z usb napędu.
Oglądam na 75”… momentami kulki wielkości ps5 XD
Ja oglądam na tv 55 cali LG QNED:)super kulki wyglądają:)
Lubisz moje kulki 😀
@@wielkielektronikshortsdwuznacznie brzmi. Nie wnikam, bawcie się dobrze 😂
witam , mam do tej pory sprawną t 20 i przydaje się ,pozdrawiam
😜😜 oglądam na 17 calowym ekranie laptopa dell (ma 12 lat i działa "jeszcze"🤬). Mam lenovo think pad t60 sygnowane logiem ibm ( ma ze 20 lat i działa), Pozdrawiam 👍👍
Thinkpad to sprzęt nie do zarżnięcia, na co dzień używam t470 a mam jeszcze staruszka na Pentium 75mhz 755 CX co jest na Win98 i służy mi do programowania radiotelefonów Motorola.
65 oled :) i super sie ciebie ogląda ,pozdrawiam mega dawka wiedzy od ciebie ,pozdrawiam i czekam na kolejne materiały od ciebie
#spox2 super że laptop ruszył gratulacje. Kiedyś to było fajne czasy.
Ja oglądam na tv 32' (nie potrzebny mi większy) podłączonym do kompa lub na telefonie.
Panie spox, jak Ty na tym świecie się uchował ? Star warsów nie oglądałeś. BIOS'a z 2005 nie widziałeś. Flashowanie z tego co pamiętam robiło się w latach 90, przynajmniej ja to robiłem z dyskietek 3.5"
Zgadza się USB jeszcze nie było ;)
Być może spox biegał i robił w pieluchy 😉
ja oglądam na 65 calach. Jeżeli chodzi o efekty dźwiękowe to poproszę o nie kombinowanie
Można rzutnikiem na centrum miasta odpalić filmik z okna na chodniku myślę że ta kulka jest większa od pomnika kiepury 😂😂😂😂😂😂
Kulka miała być kulką bga stała się głazem bga 😂 kulka z buldorzera 😂😂😂😂😂
Ja oglądam na telefonie ;D
O taka forma jak dziś przynajmniej mi najbardziej odpowiada, a jeśli chodzi o muzykę w tle lub nie, to ja wolę morza szum, ptaków śpiew, z gustami bywa różnie, jeden lubi ogórki a drugi ... pomidory.
Pozdrawiam
A trzeci córkę ogrodnika
Na którymś z plastików w poprzedniej części było widać nadrukowaną data 2004 chyba czerwiec. A tak o laptopach w tamtych czasach w 2003 pisałem prace licencjacka na Compaq Armada M700. Laptop w bibliotece był rarytasem a dzisiaj?
+100 do spostrzegawczości 💪🫡
70" kupiłem po taniosci bo byl "uszkodzony" wystarczylo androida przywrocić do ustawien fabrycznych i dziala drugi rok :)
Mam takie pytanie. Czy tak w ogóle odpisujecie na pytania zadane po przez formularz do zadawania pytań na waszej stronie?
Na ja oglądam na projektorze. Rozmiar na ścianie ok 100 cali 😅
Ja osobiście wolę cisze w tle, wtedy jest możliwość włączenia swoich ulubionych piosenek przyciszonych w tle... Natomiast jak dasz coś publicznego na tło dźwiękowe to odstraszysz widzów bo kto będzie tego słuchał to dostanie wścieklizny słuchając setny raz tego samego...
Rzutnik 105 cail . Pozdrawiam
Tak całkiem bez okularków . Pozdrawiam . Super
Odpowiadajac na twoje pytanie, ja nie przepadam za muzyką w tle i wolę tak jak jest 👍👍
Nie badz spoxu taki krytyczny wobec siebie, kazdy robi bledy, poza tym jestes moim zdaniem najlepszym elektronikiem :D
To już teraz wiesz jak się lutuje
Strzałeczka do strzałeczki 😀😀🙂
Lepiej zielonym do gory
Na moim 55 calowym oledowym telewizorze wygląda to super na większym myślę że może wyglądać jeszcze lepiej
Siema #spoks, w 2005 już były update biosu ale mało kto miał dostęp do internetu
1 sekundę temu
Brak wyświetleń
Brak komentarzy
Brak polubień
(Wcześniej komentarz mi się nie wysłał)
Ja z Australii, dziewiąty ^^
robilo sie update biosu, IBM to nieraz posiadal tytanowe zawiasy, nawet procki sie wymienialo
Brawo
Nie myli się tylko ten, co nie żyje....
Albo co nic nie robi 😅
@@wielkielektronikshorts też tak uważałem, ale nic nie robienie to też błąd🤣😂