z tym że PRI ciągle wygrywa, to jest nieprawda, obecnie Meksyk ma lewicowego prezydenta + większość stanów nie jest w ich rękach. mało tego, Meksyk od lat 30 aż do końca lat 90 była dyktaturą, oligarchią to wiadomo (dużo krajów latynoskich ma z tym problem i same PRI od lat 30 rozwijało tą ogromną biurokrację na potęgę), sama NAFTA też ten problem pogorszyła, ale wg. mnie Meksyk był jedną z najlepszych dyktatur w historii, bo nikt prawie zbytnio nie myślał że to jest dyktatura, łącznie z USA. noblista z Ameryki Łacińskiej Mario Vargas Lllosa pisał: "Wątpię, że w Ameryce Łacińskiej był jakikolwiek przypadek dyktatury, która tak efektywnie zrekrutowała środowisko inteligencji, przekupując ją z ogromną subtelnością. Perfekcyjna dyktatura to nie komunizm, ani ZSRR, ani Fidel Castro, perfekcyjną dyktaturą jest Meksyk, bo jest to zakamuflowana dyktatura." USA też często kłamało o Meksyku wobec krajów latynoskich, że to "hurr durr demokracja może istnieć u Latynosów, bierzcie z ich przykład". PRI nie miało de facto ideologii, mieli taką jaka wtedy była im na rękę, w latach 50. najpierw mówili że są partią socjalistyczną, później że są partią przedsiębiorców w latach 60., później że to partia ludu i solidaryzmu w latach 70., następnie że są meksykańskimi Balcerowiczami w latach 80., a w niektórych momentach byli wszystkim w jednym :p jedną z nielicznych zasług PRI jest ta, że zdjęli praktycznie wszystkie przywileje dla wojska, żeby ten się nie wpieprzał w rząd i objął go pod kontrolą cywilną, do dziś żaden kraj latynoski tak nie zrobił, dlatego też nie mieli żadnej junty wojskowej (Porfiriato ciężko zaliczyć do tego grona).
Byłem w tamtym roku w Meksyku- piękna przyroda, wspaniała kuchnia, ale jest to kraj niebezpieczny.
fajny wykład✅✅
estoy muy feliz que Te gustaba :)
Ja bardzo kocham tańce latynoamerykańskie
Latynosi bardzo potrzebują rozdziału państwa od kościoła
z tym że PRI ciągle wygrywa, to jest nieprawda, obecnie Meksyk ma lewicowego prezydenta + większość stanów nie jest w ich rękach. mało tego, Meksyk od lat 30 aż do końca lat 90 była dyktaturą, oligarchią to wiadomo (dużo krajów latynoskich ma z tym problem i same PRI od lat 30 rozwijało tą ogromną biurokrację na potęgę), sama NAFTA też ten problem pogorszyła, ale wg. mnie Meksyk był jedną z najlepszych dyktatur w historii, bo nikt prawie zbytnio nie myślał że to jest dyktatura, łącznie z USA. noblista z Ameryki Łacińskiej Mario Vargas Lllosa pisał: "Wątpię, że w Ameryce Łacińskiej był jakikolwiek przypadek dyktatury, która tak efektywnie zrekrutowała środowisko inteligencji, przekupując ją z ogromną subtelnością. Perfekcyjna dyktatura to nie komunizm, ani ZSRR, ani Fidel Castro, perfekcyjną dyktaturą jest Meksyk, bo jest to zakamuflowana dyktatura." USA też często kłamało o Meksyku wobec krajów latynoskich, że to "hurr durr demokracja może istnieć u Latynosów, bierzcie z ich przykład". PRI nie miało de facto ideologii, mieli taką jaka wtedy była im na rękę, w latach 50. najpierw mówili że są partią socjalistyczną, później że są partią przedsiębiorców w latach 60., później że to partia ludu i solidaryzmu w latach 70., następnie że są meksykańskimi Balcerowiczami w latach 80., a w niektórych momentach byli wszystkim w jednym :p
jedną z nielicznych zasług PRI jest ta, że zdjęli praktycznie wszystkie przywileje dla wojska, żeby ten się nie wpieprzał w rząd i objął go pod kontrolą cywilną, do dziś żaden kraj latynoski tak nie zrobił, dlatego też nie mieli żadnej junty wojskowej (Porfiriato ciężko zaliczyć do tego grona).
" Paulina " to najgorsza meksykańska telenowela
W Meksyku są produkowane telenowele Televisy
Dobre sombrero gringo. Czekam na wykłady z imperium brytyjskiego. Chyba, że już są gdzieś ukryte na kanale bo dużo tych materiałów :D
jedno Q&A było już o nim, ale zrobię większy film
La sombra znaczy cien. Sombrero - ocieniacz
" El Cuerpo del Deseo " z 2005 roku z Telemundo to naprawdę najlepsza telenowela latynoska
" Prawo pożądania " to najlepsza latynoska telenowela
tu śpiewam hymn Meksyku: th-cam.com/video/VW3IfUi-kA4/w-d-xo.html
racjonalista.tv/meksyk-panstwo-upadle/
Latynosi bardzo potrzebują świeckich idei
" La Usurpadora " z 1998 roku z Televisy to naprawdę najgorsza latynoska telenowela z Meksyku
Latynosi bardzo potrzebują idei Oświecenia
ja to tam sympatyzowałem raczej zarządem meksyku z okresu powstania kristeros aniżeli z tym fanatykami religijnymi
antyklerykałowie rzadko interesują się Meksykiem dobrze, że Ty się interesujesz
@@drPiotrNapieraa ja mogę od siebie dodać jedynie że warto bo to ogólnie ciekawy kraj
Makkari z MCU jest Meksykaninem
Luís z MCU jest Meksykaninem
Ajak z MCU jest Meksykanką
Odważny Pan z tym, że federalna nie jest skorumpowana.... może trochę mniej,co najwyżej....
Czyli słonina krajanka baleron warszawskie to jest zrzyna z tej pieśni?
Ci cristeros to byli okropni fanatycy religijni