> Dają tablice z wzorami matematycznymi na maturę z matematyki >Dają zadanie na maturze z matematyki , gdzie trzeba znać wzory fizyczne bez tablic Ale to nic :D
od początku kursów myślałem że wcale nie taka trudna ta matma, po tym kursie ( oczywiście przewinąłem 3 zadanie bo NIC z tego nie ogarniam xD ) moja myśl że zdam maturę się pogorszyła ;/
Szczerze to powiem wam jak przerobilem caly kursik, ze to zagadnienie jest najtrudniejsze :) Dlaczego? Bo tutaj trzeba myslec bardzo logicznie. Trzeba przyporzadkowywac zmienne pewnym wartosciom zeby mozna bylo zrobic rownanie. Ale jak ktos nie mysli w taki sposob, a takie myslenie wyrabia sie poprzez dluga wprawe to jest naprawde ciezko. Przerobilem caly kursik juz jakis czas temu, teraz robie rozszerzenie I naprawde nic nie jest dla mnie trudniejsze od tego. Nawet te zadania za 5 pkt na rozszerzeniu rozwale a tego nie rusze. Bedzie tylko latwiej :) No jeszcze jest prawdopodobienstwo, ale to tylko na rozszezreniu jest trudne tutaj bedzie latwiutkie jak znacie metode drzewek, tabliczki albo regule mnozenia
Czy w zadaniu 2. procent liczby chłopców w klasie nie uległ zmianie, po tym jak procent dziewczynek się zwiększył? Idąc tym tokiem myślenia zwiększając liczbę dziewczynek w klasie a nie uwzględniając zmiany stanu procentowego chłopców będziemy otrzymywać wciąż większą liczbę chłopców, pomimo braku realnego zwiększenia się ich liczby, przynajmniej według mnie. Jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.
Jestem na bio chemie I 4 zadanie policzylam metodami poznanymi na chemii W jakieś 2 minuty Ale zgaduje że gdybym zrobiła tak na maturze z matmemtyki nikt by mi tego nie zaliczył :D
Dlaczego? Przecież te metody nie są sprzeczne z logiką, należałoby w mojej opinii jedynie nakierować sprawdzającego, co mieliśmy na myśli. Pajączek i metoda z kubeczkami przejdzie na bank, tylko wszystko należałoby klarowanie opisać.
nierozumiem poco w (5) zadaniu tyle liczenia przecież najmniejsza liczba do kwadratu to 2do kwadratu daje 4 i wystarczyło odjąć 6-4=2 i mamy wszystko już na początku wiedziałem że tyle wyjdzie /co nie zmienia faktu że 3 jest ciżkie jak cholera
Moja pani z matematyki stwierdziła że błędem jest odejmować stronami z układzie równań. Czy jest szansa że utną mi punkty na maturze jeżeli tak zrobię?
Odejmowanie jest poprawne i na maturze nikt z tego tytułu punktów nie odejmie. Można również pomnożyć jedno równanie stronami przez (-1) , a potem dodać równania stronami - na jedno wyjdzie. Być może Twojej nauczycielce chodziło o to, że odejmowanie jest mniej bezpieczne - łatwiej przy nim popełnić błąd, niż przy dodawaniu. Ale na pewno jest poprawne :)
Nie zauważyłem, że `1` przed 8 mi nie napisało. Lecz nie zmienia to faktu, że na filmie wyszło tyle samo, czyli wszystko jest dobrze. Matemaks, gdy policzył tę proporcję to 'x' wskazywał na liczbę osób przed dołączeniem do klasy dziewczyny. Także podstawienie tam 75% jest prawidłowe. Lub można dodać tę 1 osobę - razem jest 25, a chłopacy stanowią już nie 75%, a 72% i też wychodzi tyle samo.
Oby nic z tego nie bylo na maturce
> Dają tablice z wzorami matematycznymi na maturę z matematyki
>Dają zadanie na maturze z matematyki , gdzie trzeba znać wzory fizyczne bez tablic
Ale to nic :D
jak czytam te komentarze to jest mi raźniej, bo się zastanawiałam czy jestem taka tępa XD
Hahah, mam dokladnie tak samo xD
Trudne to ;/
Adric Trudne, ale ja sie nie załamuje, nie muszę przecież umieć wszystkiego by zdać :D
ja juz sobie darowalem, szkoda nerwow i czasu na maturze, i tak wyszłoby mi zle xD
Chora matma jeju
Moim zdaniem najprostsze z całego kursu.
XD
idę dalej.😦 nic nie rozumiem
"Mininimalizujemy"
od początku kursów myślałem że wcale nie taka trudna ta matma, po tym kursie ( oczywiście przewinąłem 3 zadanie bo NIC z tego nie ogarniam xD ) moja myśl że zdam maturę się pogorszyła ;/
XDDDDD
Gdy zobaczyłam treść trzeciego zadania, dla pewności sprawdziłam, czy Matemaks nie dodał tego odcinka w Prima Aprilis.
co to jest co to kurwa jest?!
Wszystko było dobrze dopóki nie to
No dokładnie ja też lecę przez cały kurs i dopiero dzisiaj przestałem ogarniać :P Ale trzeba po prostu do tego wrócić kiedyś i wtedy będzie lepiej :)
Kiedyś hehe, dużo czasu nam nie zostało na "kiedyś" :v
Szczerze to powiem wam jak przerobilem caly kursik, ze to zagadnienie jest najtrudniejsze :) Dlaczego? Bo tutaj trzeba myslec bardzo logicznie. Trzeba przyporzadkowywac zmienne pewnym wartosciom zeby mozna bylo zrobic rownanie. Ale jak ktos nie mysli w taki sposob, a takie myslenie wyrabia sie poprzez dluga wprawe to jest naprawde ciezko. Przerobilem caly kursik juz jakis czas temu, teraz robie rozszerzenie I naprawde nic nie jest dla mnie trudniejsze od tego. Nawet te zadania za 5 pkt na rozszerzeniu rozwale a tego nie rusze. Bedzie tylko latwiej :) No jeszcze jest prawdopodobienstwo, ale to tylko na rozszezreniu jest trudne tutaj bedzie latwiutkie jak znacie metode drzewek, tabliczki albo regule mnozenia
W pierwszym jest źle ułożone pytanie, bo powinno być założenie, ze nie było pytań bez odpowiedzi, czyli za zero punktów.
ale to trzecie jest pojebane... i to na podstawe jeszcze w dodatku ...ja pierdole beczec mi sie chce
Super :D
Czy w zadaniu 2. procent liczby chłopców w klasie nie uległ zmianie, po tym jak procent dziewczynek się zwiększył? Idąc tym tokiem myślenia zwiększając liczbę dziewczynek w klasie a nie uwzględniając zmiany stanu procentowego chłopców będziemy otrzymywać wciąż większą liczbę chłopców, pomimo braku realnego zwiększenia się ich liczby, przynajmniej według mnie. Jeśli się mylę proszę o wyprowadzenie mnie z błędu.
Jestem na bio chemie I 4 zadanie policzylam metodami poznanymi na chemii W jakieś 2 minuty Ale zgaduje że gdybym zrobiła tak na maturze z matmemtyki nikt by mi tego nie zaliczył :D
Dlaczego? Przecież te metody nie są sprzeczne z logiką, należałoby w mojej opinii jedynie nakierować sprawdzającego, co mieliśmy na myśli. Pajączek i metoda z kubeczkami przejdzie na bank, tylko wszystko należałoby klarowanie opisać.
Ktoś przed maturą 2k18? 😂
nierozumiem poco w (5) zadaniu tyle liczenia przecież najmniejsza liczba do kwadratu to 2do kwadratu daje 4 i wystarczyło odjąć 6-4=2 i mamy wszystko już na początku wiedziałem że tyle wyjdzie /co nie zmienia faktu że 3 jest ciżkie jak cholera
Moja pani z matematyki stwierdziła że błędem jest odejmować stronami z układzie równań. Czy jest szansa że utną mi punkty na maturze jeżeli tak zrobię?
Odejmowanie jest poprawne i na maturze nikt z tego tytułu punktów nie odejmie. Można również pomnożyć jedno równanie stronami przez (-1) , a potem dodać równania stronami - na jedno wyjdzie.
Być może Twojej nauczycielce chodziło o to, że odejmowanie jest mniej bezpieczne - łatwiej przy nim popełnić błąd, niż przy dodawaniu. Ale na pewno jest poprawne :)
CZYLI JEDNAK NIE ZDAM XD
jeśli na maturze pojawi się zadanie takie jak np.4 to mogę je rozwiązać w "chemiczny" sposób?
tak każdy tok myślenia który prowadzi do odpowiedniej odpowiedzi jest poprawny
Zad.3 prędkość rzeki to chyba vr a nie vż :p
Wszystkie te zadania powinny być na rozszerzeniu :/
Tydzień i 30 odcinek suabo
na lajcie :D keep going
haaa dziena :D
W 2 dni 30 odcinek xdd
ja sie zatrzymałem na 38 bo trzeba jakies lektury czytać bogu dzięki że matma w pn
1 dzień i 30 odcinek
Kto nie rozumie pierwszego zdania i jest to wstanie wytłumaczyć
Raczej ciężko znaleźć osobę, która jest w stanie wytłumaczyć coś czego nie rozumie :D
zbiorek :p
Drugie zadanie wydaje sie byc zle zrobione, gdyz procent liczby chlopcow chyba zmalal po tym jak doszla nowa dziewczyna
Właśnie też się nad tym zastanawiam.
:)
Wszystko się zgadza. Jakby dodać tą jedną dziewczynę to chłopaki stanowią wtedy 72% klasy. 72% • 25 = 18 czyli tak jak na filmie policzone :D
ale 72% * 25 wychodzi 18
Nie zauważyłem, że `1` przed 8 mi nie napisało. Lecz nie zmienia to faktu, że na filmie wyszło tyle samo, czyli wszystko jest dobrze.
Matemaks, gdy policzył tę proporcję to 'x' wskazywał na liczbę osób przed dołączeniem do klasy dziewczyny. Także podstawienie tam 75% jest prawidłowe. Lub można dodać tę 1 osobę - razem jest 25, a chłopacy stanowią już nie 75%, a 72% i też wychodzi tyle samo.
Czy tylko ja zwątpiłem ?XD
Masakra te zadania ... to ja już wolę funkcję ;)
Okropne :(