Bawię się też od zeszłego roku. Do Statshunters ładnie się wczytały wszystkie wcześniejsze aktywności ze Stravy - działa to bardzo dobrze. Jest zabawa, szczególnie jak skończy się przejezdna droga 😉 Mam na razie 1608 zdobytych kwadratów i główny 20x20. Jutro rano jadę po 3 kwadraty 😜
@ dokładnie tak 👍 Na początku idzie całkiem sprawnie i to cieszy 🙂 Później się uzależniasz i zdobywasz te bardziej oddalone 😜 Mam jeszcze w zasięgu kilka do odwiedzenia, później już będzie trzeba posiłkować się pociągiem w jedną stronę 😉 Jutro rano ruszam po 6 sztuk, w perspektywie ponad 100 km. Będzie ciężko, bo na powrocie są u mnie prognozowane wiatry ponad 30 km/h 😐 Z doświadczenia dodam, że podczas planowania trasy do nowych kwadratów, nie zakładaj zdobycia kwadratu na styku linii. Lepiej podjechać kawałek dalej, żeby mieć pewność, że go zaliczysz 😉 Jest fajna wtyczka do Komoota - podczas planowania widzisz zdobyte kwadraty oraz te, które powinieneś odwiedzić. Bardzo ułatwia porządne wyznaczenie trasy „pod kwadraty”, polecam 👌👍
Też się tym zaraziłem 😅 33×33 i planowanie wycieczek już z dala od domu. Niby wtyczka do mapy.cz i ustawianie w większości na szosę, a można się często niemiło zdziwić 🙈
No do tej pory, żadna aplikacja nie zrobiła mi trasy pod szosę, zawsze trafiały się szutry albo las. Ale to jest kwestia użytkowników, nie zmieniających profili jazdy.
Bawię się też od zeszłego roku. Do Statshunters ładnie się wczytały wszystkie wcześniejsze aktywności ze Stravy - działa to bardzo dobrze. Jest zabawa, szczególnie jak skończy się przejezdna droga 😉
Mam na razie 1608 zdobytych kwadratów i główny 20x20.
Jutro rano jadę po 3 kwadraty 😜
WOW! Konkretny wyniki. Powyżej pewnej ilości, zdobywanie to już wyprawa, a nie przejażdżka
@ dokładnie tak 👍 Na początku idzie całkiem sprawnie i to cieszy 🙂 Później się uzależniasz i zdobywasz te bardziej oddalone 😜
Mam jeszcze w zasięgu kilka do odwiedzenia, później już będzie trzeba posiłkować się pociągiem w jedną stronę 😉
Jutro rano ruszam po 6 sztuk, w perspektywie ponad 100 km. Będzie ciężko, bo na powrocie są u mnie prognozowane wiatry ponad 30 km/h 😐
Z doświadczenia dodam, że podczas planowania trasy do nowych kwadratów, nie zakładaj zdobycia kwadratu na styku linii. Lepiej podjechać kawałek dalej, żeby mieć pewność, że go zaliczysz 😉 Jest fajna wtyczka do Komoota - podczas planowania widzisz zdobyte kwadraty oraz te, które powinieneś odwiedzić. Bardzo ułatwia porządne wyznaczenie trasy „pod kwadraty”, polecam 👌👍
Posiadam wtyczkę, ale w tym roku już głównie szosa, i teraz na jesień można powoli pozwiedzać kwadraty.
Też się tym zaraziłem 😅 33×33 i planowanie wycieczek już z dala od domu. Niby wtyczka do mapy.cz i ustawianie w większości na szosę, a można się często niemiło zdziwić 🙈
No do tej pory, żadna aplikacja nie zrobiła mi trasy pod szosę, zawsze trafiały się szutry albo las. Ale to jest kwestia użytkowników, nie zmieniających profili jazdy.
Moje rewiry
Się jeździło :)