Byczek Hycek w Tatrach - Piosenki dla Dzieci - Z Miłości do Dzieci

Śmieszne piosenki dla dzieci czekają na ciebie każdego dnia na kanale TH-cam „Z miłości do dziecka”. Subskrybuj - bit.ly/3sdkVTM
Zobacz także inne teledyski:
Byczek hyc hyc - • Byczek hyc hyc - Piose...
Biedna Szara Myszka - • Biedna Szara Myszka - ...
*******
Byczek Hycek w Tatrach - Z Miłości do Dzieci
Byczek Hycek wsiadł na traktor,
Jedzie, jedzie, trak, tak, tak, tak,
Brum, brum, brum, brum, na narty
Wesoły jedzie w Tatry.
Oj, oj, oj, oj oj,
Heca, heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Jedzie w góry byczek.
Oj, oj, oj, oj oj,
Heca, heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Jedzie w góry byczek.
Byczek na szczyt góry wjeżdżał,
Wesoły na twarzy śmiech miał,
Złapał się jak na haczyk,
Na wyciągu utknął byk.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Byczek Hycek z górki zjeżdżał,
Rozpędzony w drzewo wjechał,
W twardym pniu byk mocno tkwi,
„Mu, mu, mu” krzyczy.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Wyciągnijmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Wyciągnijmy byczka.
Skoczył z skoczni w niebo, kic,
W białych chmurach już zawisł,
Ani w górę ani w dół,
Byczek Hycek zejść nie mógł.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
W popołudniowej porze
Jechał byczek po górze,
Roztopiło słońce śnieg,
Byk wpadł przez to w wielki pęd.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Zatrzymajmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Zatrzymajmy byczka.
Byczek na sankach zjeżdżał,
W górę śniegu wielką wpadł,
Przez to zaś potoczył się,
Jak śnieżynka w dół już mknie.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Byczek Hycek grał w hokej,
Lecz coś było nie okey,
Na obronie bramki stał,
Krążek w usta swe złapał.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Oswobodźmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Oswobodźmy byczka.
Byczek założył łyżwy,
Poszedł po stawie jeździć,
Na stawie był mocny lód,
Ale i tak zrobił „bum”.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uratujmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uratujmy byczka.
Byczek rzucał się śnieżkami,
Aż się w śnieżkach znalazł cały,
Był niczym bałwan z śniegu,
Z miejsca ruszyć się nie mógł.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Oj, oj, oj, oj oj,
Jaka heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Uwolnijmy byczka.
Byczek Hycek wsiadł na traktor,
Jedzie, jedzie, trak, tak, tak, tak,
Dużo przygód na nartach,
Nasz bohater miał w Tatrach.
Oj, oj, oj, oj oj,
Heca, heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Jedzie drogą byczek.
Oj, oj, oj, oj oj,
Heca, heca, heca,
Oj, oj, oj, oj, oj,
Jedzie drogą byczek.
*******
Dziękujemy za obejrzenie, polubienie i subskrybowanie.